Sylwuś, spróbuj go najpierw trochę przekonać do tej maseczki. Pokaż jako ciekawostkę, niech poogląda, pobawi się, sama sobie przyłóż najpierw z solą... może się da "namówić". Może jakąś bajkę puścisz, albo pozabawiacie go jakoś.... i myślę, że lepiej w pozycji pionowej niż na leżąco. A jak się nie da zachęcic, to trudno, trzeba zrobić i tyle... Pewnie, że można z daleka, ale na pewno nie podasz w ten sposób całej dawki i nie będzie to tak skuteczne. Dlatego ja bym podała choćby na siłę, żeby uniknąc szpitala.