Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4072718 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30180 dnia: 21 Stycznia 2014, 20:23 »
No tak kostka łatwiejsza do jedzenia dla maluchów  ;)

A B@by to ciasto nadaje się do wykrawania kształtów i takie też robiliśmy, i można je mrozić, ja zazwyczaj zarabiam z kilograma mąki i przechowuję w zamrażarce w małych porcjach, później w domu jak mamy ochotę to rach ciach i gotowe  :D
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30181 dnia: 21 Stycznia 2014, 21:45 »
Wow, Dmonik, szybciutko nadrobiła! A nie dokuczają jej? U nas jak ostatnio szło sześć naraz to 3 nocki zarwane mieliśmy, pierwszy raz w sumie i mam nadzieję, że ostatni  8). A mleczaków ma być 20 :-).

Ja się trochę tego fluoru boję z jednej strony, no bo co robić po umyciu, obmyć wilgotnym gazikiem? Dać popić wody? Na zębach chyba też nie powinien zostać, czy może? Jednocześnie wiem, że on wzmacnia zęby, a boję się próchnicy, ja bardzo szybko miałam, już jako trzylatka, koszmar dzieciństwa.

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30182 dnia: 21 Stycznia 2014, 23:33 »
myslalam tez o muffinkach, ale bede je  miedzy innymi piec na sobote na imprezke w domu ;) i chyba w pon. po pracy drugi raz by mi sie nie chcialo a te ciasteczka 'wygladaj' na szybkie
galaretki tez fajny pomysl, ale tak jak .caril. piszesz to juz troszke wiecej pracy wymaga ;)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30183 dnia: 22 Stycznia 2014, 07:20 »
tak, 20 - zapomniałam 5 policzyć, bo mają być troszkę później ;D
Natalka 4.11.2012

Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30184 dnia: 22 Stycznia 2014, 09:26 »
tak, 20 - zapomniałam 5 policzyć, bo mają być troszkę później ;D
U nas już dwie piątki dolne i są, teraz tylko dwie górne pozostały i pełne uzębienie u brata, wówczas będzie koniec ząbkowania ;) pozostanie czekać na wróżkę zębuszkę  :)
Dziewczyny może któraś się skusi na nową kurtkę w roz.92 dla dziewczynki https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=46930.msg2032642#msg2032642

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30185 dnia: 22 Stycznia 2014, 11:55 »
ja chyba jakas zielona jestem...mozecie mi po krotce wytlumaczyc co z tym fluorem? my mamy paste z rossmana 0m+ i z tego co pamietam jest w niej fluor  ???

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30186 dnia: 22 Stycznia 2014, 12:19 »
Mój dentysta zdecydowanie poleca pastę z florem dla mojej małej więc takiej używamy. Każdy robi jak uważa za słuszne. Nie słyszałam ani nie czytałam o tym nigdzie aby jakieś dziecko ciężko zatruło się pasta do zębów. Zresztą przeczytać też można wszystko bo papier wszystko przyjmie. A to, że ktoś wysmarował na ten temat artykuł to jeszcze wypadało by dać na poparcie tezy jakieś konkretne wyniki badań w tym kierunku, że tak faktycznie jest.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30187 dnia: 22 Stycznia 2014, 12:42 »
Z tego co kojarzę, to nie chodzi o to, że dziecko po umyciu zębów umiera/choruje. A raczej o to jaki wpływ na zdrowie dziecka może mieć fluor w przyszłości.

Badań różnych jest mnóstwo - mniej  bardziej wiarygodnych - tyle, że zazwyczaj nie są one tłumaczone na polski.

Nikola na razie ma pastę bez fluoru, chociaż ziajkę będziemy zmieniać na jakąś inną i znów stoję przed dylematem z fluorem czy bez.
My odkąd chlopcy skończyli roczek uzywamy elmex. Ona jest od 0-6. Połykają pastę do tej pory. Zeby maja piękne i zdrowe. I ja jestem zdania , że nie ma co przesadzać.. no chyba że dziecko czyści zeby 5-6 razy dziennie i nie umie płukać. Moi czyszczą 2 razy.
Moja używa bez fluoru i też ma zdrowe i ładne zęby  ::)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30188 dnia: 22 Stycznia 2014, 12:44 »
No właśnie mi dentystka wczoraj powiedziała, żeby wymywać / wypłukiwać każdą pastę, nawet bez fluoru... Gazikiem itp. Ja tego nie robiłam, nabierałam jej ociupinkę dosłownie, tej ziajki bez fluoru...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30189 dnia: 22 Stycznia 2014, 13:54 »
Cytuj
dziewczyny co pieczecie/ przygotowywujecie do przedszkola gdy Wasze pociechy maja urodzinki?

Lila dostała muffiny z myszką minnie  ;D Panie prosiły "tylko nie tort"  ;D

Kwestia doboru pasty podobnie, jak cała reszta jest indywidualna.
Ja wybrałam elmex z fluorem właśnie. Mało tego jestem zwolennikiem dodatkowej fluoryzacji zalecanej przez stomatologów dla dzieci, które ukończyły 3 r.ż. - teraz się wybieramy  ;)

Z całym szacunkiem do autorów artukułów  ;) Jeden z artykułów napisała filolożka, pedagożka; w drugim mamy min.

Cytuj
Trzeba by żywić się pastą, by zapracować na fluorozę, czyli chorobę będącą wynikiem nadmiaru fluoru





Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30190 dnia: 22 Stycznia 2014, 14:14 »
Badań różnych jest mnóstwo - mniej  bardziej wiarygodnych - tyle, że zazwyczaj nie są one tłumaczone na polski.



Moja używa bez fluoru i też ma zdrowe i ładne zęby  ::)

Powiedzmy sobie, że interesują nas te wiarygodne. Bardzo chętnie poczytam. Nie muszą być tłumaczone na j. polski, z racji miejsca zamieszkania radzę sobie też z angielskim :D
Wiem jedno, że woda w UK jest fluorowana a zalecenia NHS (odpowiednik polskiego NFZ) są takie by jednak używać pasty z fluorem.
Zalecenia czy używać pasty z fluorem czy bez są właśnie zależne od miejsca zamieszkania. Dowiedziała bym się przede wszystkim czy woda w Szczecinie jest nasycana fluorem i w jakiej ilości a dopiero później decydowała bym o rodzaju pasty. Nie chciała bym przez przypadek zrobić własnemu dziecku krzywdy w drugą stronę.
Może piękne zęby córa zawdzięcza temu, że ją prawidłowo karmisz ;)

Kwestia doboru pasty podobnie, jak cała reszta jest indywidualna.
Ja wybrałam elmex z fluorem właśnie. Mało tego jestem zwolennikiem dodatkowej fluoryzacji zalecanej przez stomatologów dla dzieci, które ukończyły 3 r.ż. - teraz się wybieramy  ;)
Maja, no właśnie nie do końca indywidualna bo tak jak napisałam wyżej zależy np od nasycenia wody w fluor. Nie mniej widzę, że stoimy po jednej stronie barykady ;D




Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30191 dnia: 22 Stycznia 2014, 22:54 »
Liliana broń boże nie mam nic do innej wiary sama obracam się w.mieszanym towarzystwie i nikogo nie oceniam, jak Cie uraziłam to przepraszam nikogo nie chciałam obrazić,
w Policach pod Szczecinem kiedys wynikła afera bo dziewczynka brala udział w wypadku rodzice z powodu wiary nie zgodzili się na transfuzje, dziewczynka zmarla to mnie mocno bolalo a można było chociaż sprobowac...i dlatego wlasnie nie mogę czytac takich rzeczy jak ten artykuł bo od razu noz mi się w kieszeni otwiera...to jest tylko moje zdanie, jeszcze raz podkreslam nie mam nic do innej wiary, każdy robi co jest dla niego i bliskich najlepsze,
A napisalam tak dlatego bo wiem ze świadkowie jehowy bardzo mocno przestrzegają swoich zasad odnosnie wiary, bynajmniej Ci co ich znam, takze jak Cie uraziłam to jeszcze raz przepraszam
:*:*:*


Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30192 dnia: 23 Stycznia 2014, 10:39 »
Paulina nie obrazilas. Poprostu napisalas nieprawde. Poznoej ktos to komus powtorzy i powstanie bledne przekonanie.

Co do tarnsfuzji to prawda, ze Swiadkowie Jehowy jej nie przyjmuja.

Ale korzystaja z innych metod, ktore przynosza jeszcze lepsze efekty.
A tutaj byl temat co do inkubatorow, wiec oni ich uzywaja.
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30193 dnia: 23 Stycznia 2014, 11:13 »
Co do fluoryzacji zdania są bardzo podzielone. Kiedy pierwszy raz poszłam z nasza córą do dentysty miała 2 lata i wtedy dentystka tez wykonała jej fluoryzację. Przekonywała nas, że ten zabieg zmniejsza występowanie próchnicy u dzieci o 80% i kazała przychodzić co pół roku (oczywiście każda fluoryzacja 80 zł). Mówiła, że w innych krajach UE to czynność rutynowa i wszystkie dzieci od 2 roku życia regularnie są poddawane fluoryzacji.
Przy którejś kontrolnej wizycie u pediatry poruszyłam ten temat i ta znowu kategorycznie odradziła fluoryzację bo z jej doświadczenia bardzo osłabia zęby i powoduje próchnicę.
I bądź tu człowieku mądry. Póki co nie fluoryzujemy ale używamy pasty z fluorem.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30194 dnia: 23 Stycznia 2014, 11:19 »
Pamiętacie fluoryzację w szkole :?:
Jak ja chodziłam do szkoły to przychodziła pani higienistka (czy jak tam jej było) i każdemu po kropelce dawała  :P



Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30195 dnia: 23 Stycznia 2014, 11:21 »
Za moich czasów to przychodziła higienistka i kazała myc zęby taką śmierdząca pastą, do dziś pamiętam jej smak
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30196 dnia: 23 Stycznia 2014, 11:23 »
To był fluor, po kropelce na każdą szczoteczkę  ;) szczypało w język  ;D


Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30197 dnia: 23 Stycznia 2014, 11:25 »
Jasne, że pamiętam  ;)
Ja w ogóle ostatnio się dowiedziałam, że w szkole już nie funkcjonuje ani higienistka ani stomatolog, przynajmniej u nas.
Uważam, że szkoda bo o ile sama mam nie najlepsze doświadczenia z tym związane uważam, że choćby raz do roku przydałby się chociaż przegląd wszystkich zębów w szkole i stosowana informacja do rodzica.

A w temacie ŚJ to uważam, że jest tak, że jak o większości "mniejszości" w naszym kraju krążą "legendy", ktoś coś tam wie ale nie zna szczegółów, i czego nie wie to sobie do wymyśli, i stąd później takie historie.
Nie mam na myśli żadnej z forumek.
Bo właśnie pewnie nasza wiedza na temat ŚJ to ta gdzieś zasłyszana.
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30198 dnia: 23 Stycznia 2014, 12:23 »
Pamiętacie fluoryzację w szkole :?:
Jak ja chodziłam do szkoły to przychodziła pani higienistka (czy jak tam jej było) i każdemu po kropelce dawała  :P


nie lubiłam tego bo nie można było przez godzinę jeść  ;D



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30199 dnia: 23 Stycznia 2014, 12:41 »
Czasami miało się układ z higienistka, żeby przyszła na konkretnej lekcji na której miał być sprawdzian ::)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30201 dnia: 23 Stycznia 2014, 22:32 »
Wszędzie czytam, żeby odzwyczajać dziecko od picia z butelki.

Od jakichś 3 miesięcy Adi pije wodę itp z kubka treningowego lovi - tam samo leci w sumie. Do mleka nadal jest butelka tt. Mam też kubek - niekapek lovi i to jakaś pomyłka, żeby się napić trzeba strasznie mocno pociągnąć, Adi się wkurza, jęczy i wyrzuca (nawet z mlekiem). Jak zabrałam tą silikonową zatyczkę i zrobił się z niekapka zwykły kubek z 3 dziurkami, to pije z niego normalnie, no ale znowu - jest to już 'kapek", nie niekapek i mleka na noc mu w tym nie dam, bo szybko leci jak do picia na leżąco.

Pytanie 1: czy on musi umieć pić z niekapka? I właściwie po co, skoro z niego pije się o wiele trudniej niż z treningowego?

Pytanie 2: właściwie jaka jest różnica pomiędzy butelką a kubkiem? I tu smoczek i tu smoczek, tyle że twardy i z większą dziurką/dziurkami i taki sam kontakt z zębami...

Mamy też kubek lovi 360 stopni, ale nim Adi się tylko bawi, nie umie jeszcze pociągnąć (a ze szklanki się już napije  ::)).

I przy okazji, pytanie 3: jak długo Wasze dzieci piły mleko w nocy? Mój po odcycowaniu (po 11 miesiącach) miał krótką przygodę z piciem mm w nocy, później długo nie pił, albo pił wodę jak już, aż 2 tyg temu zaczęło mu iść 6 zębów naraz i tylko mleko mu pomagało. Teraz budzi mi się około 3-4 w nocy (zasypia 19-20) i bez mleka nie zaśnie... Walczyliśmy wczoraj 2 godziny... Daję mu więc 120ml, a resztę rano o nie jest to dodatkowa porcja, a część z tych dwóch zalecanych 210... Teoretycznie ma przerwę 8h bez mleka, więc na zęby to nie powinno jakoś źle wpłynąć, co?


Offline kobietka
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2289
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30202 dnia: 23 Stycznia 2014, 23:10 »
selena u nas niekapek nie funkcjonuje- były rózne problemy (nie leciało, leciało za bradzo, twardy ustnik itp.) i teraz Gosia pije z bidonu z miękką, silikonową słonką. Jest to wygodne:)
Gosia pije mleko z kleikiem (z butelki jeszcze) wieczorem ok.210ml i czasem zdarza jej się obudzić ok.56 i wtedy też mleko ok.120ml. na drugie sniadanie wtedy, ok.9 kaszka z łyżczki albo inne śniadanko. Częsciej jednak śpi do ok.7/8 i wtedy je zwykłę śniadanie. W nocy jak sie wybudza to tylko po to by napić się wody.

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30203 dnia: 23 Stycznia 2014, 23:21 »
Selena ja bym się na Twoim (i kiedyś swoim i wkrótce też ) miejscu nie przejmowała tak tymi 2 zalecanymi porcjami mleka  ;)
Jeśli już to kapania ma na celu zachęcić do pica mleka a nie ograniczyć je do 2 "szklanek"  ;)

Tymek nigdy przenigdy nie zaakceptował niekapków.
Pił 3 butle mleka przez smoczek do około 2 roku życia, później pił 2 do dobrze ponad 3 lat  ;)

Ma zdrowe zęby bez próchnicy, nie ma wady zgryzu, mówi od zawsze bardzo wyraźnie, super wcześnie zaczął wymawiać R itp.

Tylko, że mój Tymek nigdy nie miał smoka "uspakajacza" tylko ten od pica, mleka czy wody.
Zawsze zaraz po wypiciu wyrzucał butlę, nigdy nie trzymał jej w buzi pustej, ot tak dla pocycania  ;)
A po wieczornym mleku myłam mu zęby, żeby nie spał z resztami mleka  ;)

Cytuj
mleka na noc mu w tym nie dam, bo szybko leci jak do picia na leżąco.
I z tym mlekiem zasypia?
Bo jeśli tak to tylko i wyłącznie to zmień, tzn albo niech nie zasypia z mlekiem, albo jeśli Ci tak wygodnie, spróbuj może przecierać mu wacikiem z przegotowaną wodą kiedy już zaśnie, albo chociaż na śpiocha, jeśli CI wypije daj np 20ml wody, niech choć troszkę przepłuka  ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30204 dnia: 24 Stycznia 2014, 07:20 »
Moja Natalia pije rano ok 150ml mleka, na noc pije 210ml - od czasu do czasu budzi się w nocy na mleko robię jej porcję 210ml, ale przeważnie wypija 120-180ml. Chce pić mleko proszę bardzo ;D nie wyliczam jej tych dwóch porcji po 210ml....
Mleko pije z butelki, inne picie z bidonu albo ze zwykłego kubka/szklanki. Kupiłam jej ostatnio niekapek z twardym ustnikiem i też sądzę, że to jedna wielka porażka! sama bym się wkurzała jak bym miała tak mocno ciągnąć a co dopiero dziecko! oczywiście raz spróbowałam dać Natalii i więcej nie zamierzam ;)

A my mamy problem z zaczerwienionymi policzkami i noskiem...sama nie wiem od czego, przez dwa dni jeszcze dłonie miała czerwone od zewnętrznej strony... tak jak by małe krosteczki blisko siebie...czy możliwe, że to od mrozu? zagapiłam się i nie smarowałam jej kremem przed wyjściem na dwór...bo to tylko kawałek do auta... ( babcia jej na spacery smarowała). Po dwóch dniach na rękach zniknęły, ale policzek szczególnie jeden nadal mocniej zaczerwieniony i trochę nosek. Oczywiście ja to widzę z bliska, z daleka nawet się nie rzuca w oczy. Dzisiaj posmarowałam jej przed wyjściem i ręce i buzię. Mam nadzieję, że przejdzie.

Ile razy w tygodniu wasze dzieci około roczne - dwuletnie dostają jogurt/ budyń? bo moja Natalia najchętniej codziennie by jadła i zastanawiam się, że może te policzki to od jogurtów? oczywiście przez ostatnie dwa dni nie dostawała.
Natalka 4.11.2012

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30205 dnia: 24 Stycznia 2014, 09:17 »
Dzięki dziewczyny, Milcia zwłaszcza.
gl
Od wieczorem pije to mleko na leżąco w łóżeczku, bo tak mi się wycisza, czasem zaśnie, czasem nie i jeszcze go na kolanko wezmę na chwilę, ale to bez znaczenia bo zęby i tak mu myję, normalnie szczoteczką, nawet jak śpi  ;D. I też nie ssie jak już pusta, odrzuca.

To z niekapkiem nie będziemy więcej próbować. A jeśli chodzi o zalecane porcje mleko, wiecie, ja tego tak pilnuję, bo mój mały jest dużym chłopcem :-D. Waży 12,5kg, ma 81cm, wszyscy wokół, zwłaszcza mamy jego rówieśników mówią, że jest grubasek  ::). Według pediatry jest duży, ale w normie jak najbardziej, chociaż jest co dźwigać  ;D. Trzymamy dietę bez cukru, gotowane na parze, je dwa dania dziennie, ale wszystko według schematu, nawet deseru jakoś specjalnie mu nie robię, owoc, jogurt naturalny, parę chrupek kukurydzianych bez cukru i soli... Tydzień temu odstawiłam nawet kleik (pił tylko do wieczornego mleka), bo pomyślałam, że po co mam mu je zagęszczać. Je bez problemu wszystko co mu dam, więc nie chciałabym mu dawać więcej mleka, bo nocne jedzenie też tuczy jednak...

Mi się wydaje, że on tak zdrowo wygląda, bo ma naprawdę zdrową, urozmaiconą dietę, a duży zawsze był. Od 2 miesięcy chodzi, biega, a choć waga nie rośnie, to wygląda na coraz większego  8)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30206 dnia: 24 Stycznia 2014, 09:26 »
Dmonik moze to kiepsk8e porownanie ale moja skora reaguje podobnie na taka minusowa temperatute...
cale rece dlonie nogi..
to boli az.. a jak krem sie wchlania to pieeecze brrr


Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30207 dnia: 24 Stycznia 2014, 09:41 »
U nas butelka była do dobrych 2 lat. Wcześniej różne próby i nawet czasowo jakoś szło z kubkami, ale jak szły zęby to znowu powrót do butelki. Z kubków niekapków i lovi piła bez problemu, ale wodę, a mleko musiała wypić szybko. Teraz pije z takiego kubka od Bebiko (dostaliśmy w przychodni reklamówkę) http://www.lowcapromocji.com/2013/10/kubek-niekapek-bebiko-gratis-w-rossmann.html - podobny do Avent, nawet pasuje, ale końcówka pół-miękka. Czasem wypije z twardej końcówki, ale jak ma gorszy dzień, to marudzi.
Ostatnio coraz częściej wypije z kubka canpol (pojemnik na pokarm z końcówką z dziurkami)  :D i z niego nie leci tak mocno jak z innych.
http://nodik.pl/pojemniki-na-pokarm-4-szt-babyono-p-505.html po roczku już tez z tego piła, ale jak szły zęby to i tak chciała butlę.
Możesz popróbować różnych kubków, ale nic na siłę  ;)
Wagą się nie przejmuj, Marietka w wieku Adriana ważyła tyle samo, a jadła jak ptaszek. Teraz już przystopuje, wyciągnie się.
Marieta teraz waży 13,7 - nadal sporo, ale już tak nie przybiera, a je duuuuużo więcej i bardzo dużo urosła. Jak patrzę na jej zdjęcia sprzed roku to jest taki pultas, a teraz już całkiem zgrabna dziewczynka  ;)

Jeśli chodzi o picie w nocy, to u nas zdarzało się sporadycznie do ok. 2 lat - i to właśnie przy zębach lub chorobie.

dmonik, jeśli za dużo mleka krowiego to może być, że od tego. U nas było tak, że dostawała kropeczki czerwone. Marieta nie lubi w ogóle nabiału. Od niedawna je łyżeczką i udaje mi się przemycić łyżeczkę jogurtu w musie z truskawek, ale wcześniej nie było mowy... Dawałam czasem porcję mleka krowiego ok. 1,5 roku, żeby zobaczyć jak zareaguje, ale jak dostała 2 porcje w ciągu dnia to już były kropki.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30208 dnia: 24 Stycznia 2014, 09:49 »
Sylwia masz bardzo wrażliwą skórę. Ja smaruję wtedy nagietkiem. Jest fajna seria kremów dla takiej wrażliwej skóry z nagietkiem właśnie, B.dobra też dla małych dzieci. Kuzynka przywiozła mi z Niemiec. Nie wiem, czy mogę tu marką rzucić :-\ ew.na pw. Wczoraj widziałam kilka w doz.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #30209 dnia: 24 Stycznia 2014, 12:57 »
Tymka jak był malutki pierwszej zimy a urodził się 27 grudnia, nic nie uczulało, a jak miał rok to dla odmiany wszystkie kremy ochronne na zimę łącznie z mustelą, miał właśnie jakoś po 30 - 60 min po posmarowaniu czerwone poliki, bez względu na to czy wyszliśmy na mróz czy nie  :-\
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL