czesc dziewczyny, mam problem...
jestem mega zla wsciekla wkurzona i nie będę pisać więcej bo bym musiala miechem rzucac..
niektóre z was wiedza ze od dawna mam problem z kupka, jedzeniem i skora sebusia
Seba ma 4 miesiące, diety nie rozszerzałam.. do tej pory dostal tylko max 4 razy troszkę soku (dr polecila żeby podawac na kupke ake była po nich masakra wiec od razu psozedl w ka)
mój syn jest wcześniakiem w związku z tym na początku był karmiony mlekiem PRE NAN- NESTLE.. po osiagnieciu jakiejś tam wagi mogliśmy przejść na NAN PRO 1..
ze dwa tyg temu chciałam zmienić mleko a wlasna reke na bebiko (chodzilo mi o to żeby było mneij zelaza)
darl się młody masakrycznie wiec po max 3 karmieniach melko wywaliłam do smieci
oprócz tego myśleliśmy z mezem ze ma uczulenie na kosmetyki bo skora brzydka.. ciemienicuhua dluugo jest a dbamy o to bardzo żeby wyczesać, kilka razy dziennie smarujemy itp.. uzywalismy kosmetykow JJ teraz tylko emolienty wiec już wiem ze to nie od kosmetykow
czopek uzywalismy ok 1,5 miesiąca bez tego kupy nie było
od ok 2 tyg była! ale nie zminilo to faktu ze seba się prezyl często jedząc, chciał jesc ale plul smokiem, jezdzilo tak dziwnie w brzuchu..
w końcu po kilku konsultacjach z roznymi dr, zdecydowałam się zmienić mleko na jakies lżejsze
dziś bylam u rodzinnej i ta powiedziała żeby kupic z mniejsza zawartoscia laktozy
wiec poszlam na sklepy szukac.. czytałam rozne etykiety i generalnie w każdym laktozy jest prawie tyle samo
zrezygnowna poszlam do apteki, i farmaceutka polecila bebilon pepti
kupiłam, i zadzwoniłam do rodzinnej po receptę no bo skoro musi je pic i to nie moje widzimisię to chyba lepiej na 3 dni wydac 11zl niż 22...
rozmawiałam poprzez rejestratorke bo nie chciała mnie z dr polaczyc
po czym dr zaczela gadac ze kazala mi kupic mleko z mniejsza zawartoscia laktozy a nie bez..
ale bebilon pepti ma laktozę!!!! i takie sklepowe mleka maja praktycznie tyle samo co NAN
recepty mi nie dala bo ona twierdzi ze to hard core takie mleko....
i mam zagwozdke czy ja zle szukałam> i czy mam racje myslac i się wnerwiając ze mi się taka recepta należy... bo jedyne mleko jakie znalazłam z mniejsza zawartoscia było hipp ale jakies takie mi się wydaje ono nie do końca.. zwykle bebilon ma praktycznie tyle co NAN
przepraszam ze bez ladu i dkladu ale mam milion myśli i nie wiem co dalej?
czym go w końcu karmic?
czy walczyc o ta receptę?