Beta...

Moja ogolnie jest fajna. Do rany przyloz..
Ale ma jedna wade: ja wiem lepiej..
Na moj tekst- mamo dlaczego to zrobilas? Przeciez cie prosilam zebys nie dosladzala...
Ja z karolem caly tydzien kombinuje przymuszam sebastiana do wody i herbaty bez cukru, juz nam sie to udaje. Mlody idzie do was na kilka godzin i cala nasza praca idzie namarne bo znow bez cukru nie chce pic...
A co ona na to- a ty lubisz takie jalowe bez cukru

K. Sie wkurewil i powiedzual ze teraz jak sie z mama spotka to jej zagrozi ze nie damy im seby wiecej...
No bo kurde jak moze sobue sama cos wprowadzac bez znaszej zgody itp...
Ps. Narazie mamy zakaz rozszerzania diety...
Dopoki alergolog nam testow nie zrobi...
Aaa kazala jedynie dr zetrzec kawalek marchewki i orzez gaze odcisnac lyzeczke max dwie soku...
Ale narazie tego nie ruszam

za duzo zmian...