Kiedyś w biurze spadł mi na rękę i myślałam, że sobie rękę utnę
Dezynfekcja trwała z godzinę - w ruch szło wszystko co pod ręką miałam, łącznie ze spirytusem i chlorem
Ha ha ha, no jakbym siebie widziała, straszna panikara jestem pod tym względem, żadnego robactwa nie toleruję,nawet much

. Ale zauważyłam, że odkąd zostałam matką, stałam się znacznie odważniejsza, no nie mam wyjścia i ubijam dziady

.
To ja też się pochwalę, że kilka dni temu mój synek usiadł w leżaczku, z pozycji leżącej podciągnął się i usiadł. Do jedzenia ustawiałam leżaczek trochę wyżej i od tamtej pory podciąga się już i siedzi tak bardzo długo, bawi się stopami itp

.
I mam pytanie, czy jak jest taki upał, 29 stopni, to on może być w wózku bez czapki?! Jest buda, parasolka, słońce na niego nie świeci, wiatru też nie ma... Chodzące dzieci widzę w czapkach, ale w wózku?
I jeszcze jedno, od kiedy można dawać arbuza?