[milcia]

Ok, daje jej 15 min. Bo jakoś jej się ruchy zagęściły, może się wybudzi  
 A jak nie to wkraczam do akcji  

Selena ale Twój miał chyba problem z wagą prawda? Moja urodzona 2760g spadła do 2620 w 3 dobie, w 6 ważyła 2740g żeby w 12 dobie osiągnąć +- 3100g  
Idzie na rekord  

[liliann]

A propo - po co w słoiczkach po 7 miesiącu sól?! Czy ona na tym etapie jest potrzebna dziecku?

spróbuj tego słoiczka i stwierdź obiektywnie czy to jest słone...
nie jest...
jest tam jakiś dodatek soli, chyba symboliczny celem uzupełnienia sodu w diecie, a ten jest potrzebny jakby nie patrzył...
ja bym się tego specjalnie nie czepiała...

[dziubasek]

Dziewczyny wiem, ze na Was można liczyć w takich sprawach

Znajoma aparatka Kasia Czarczynska została finalistką w konkursie NAPCP (National Association of Professional Child Photographers) na najlepiej zapowiadającego się fotografa dziecięcego w 2013 roku! To ogromne wyróżnienie na międzynarodową skalę Wspomóżmy ją swoimi głosami- jeszcze tylko dziś można klikać Polska górą

 https://www.facebook.com/NAPCP/app_348642788515862

[hania3033]

Dziubasem poszło 257 Piękne zdjęcie!!! Takie magiczne, nie pospolite, trochę melancholijne (tak mi się skojarzyło ) z pomyślunkiem

[liliann]

wspomnienia z dzieciństwa mi się przypomniały...
marzyłam o takim misiu...

[milcia]

To ja też zagłosuję a co  275

[dziubasek]

Dziękuję w imieniu znajomej! 

[malgosiask]

Głos oddany!

Ja również proszę o głosiki na mój czterowersowiec
KONKURS BEBIKLUB

Można głosować codziennie aż do 25 lipca.
Max. 3 głosy dziennie.
Z góry dzięki!

[mon_ka98]

Dlatego tak poluję na prawdziwie 'bez cukru' rzeczy dla Adriana. A propo - po co w słoiczkach po 7 miesiącu sól?! Czy ona na tym etapie jest potrzebna dziecku?

też przeszukuję półki sklepowe za czymś bezcukrowym, ale wybór strasznie ograniczony jest

ale konkursowo nam się zrobiło
ale tu jest moc  więc też przypominam się https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/30500

Wczoraj właśnie koleżanka chciała kupić loda dla dziecka (niecałe 2 lata) i pyta mnie: "to może wezmę mu bez cukru?" lód "0%" ... poradziłam jej, że raczej nie, bo słodziki i stwierdziła, że mam rację.. nie każdy na to wpadnie niestety... bo niby jak coś jest "dietowe" to zdrowe 

Wczoraj Marieta dorwała się do mojej coli zero (bo ja uzależniona na odwyku, ale czasem muszę  ) ... złapała i zaczęła odkręcać, a ja spokojnie jej wytłumaczyłam, że tego nie wolno, bo to dla dorosłych i dałam wodę... ucieszyła się 

Jeśli chodzi o pełzanie, to w wieku 5 miesięcy wydaje mi się to dziwne    moja pełzała od czasu jak miała 6 miesięcy i była bardzo zawziętym pełzakiem - cały dzień szorowała po pokoju i odpychała się jedną nogą, którą miała całą podrapaną od środka, a drugą ciągnęła za sobą. Podnosiła się na cztery i raz zrobiła 2 "kroki" do tyłu, ale trafiła na ścianę i stwierdziła, że lepiej pełzać... Nawet jak już wstała i chodziła przy meblach (8 mies.) to i tak dalej pełzała... dopiero ok. 10 miesięcy zaczęła "biegać" na czterech.

[liliann]

też przeszukuję półki sklepowe za czymś bezcukrowym, ale wybór strasznie ograniczony jest

na markety w tym względzie nie ma za bardzo co liczyć...

[mon_ka98]

też przeszukuję półki sklepowe za czymś bezcukrowym, ale wybór strasznie ograniczony jest

na markety w tym względzie nie ma za bardzo co liczyć...

a właśnie tylko tam znalazłam te bezcukrowe

[selena]

Selena ale Twój miał chyba problem z wagą prawda?

Na początku nie miał, a od początku kazali budzić. Po 3 tyg przestałam budzić, bo wydawało mi się to głupie, myślałam, że dziecko też musi się wyspać, i wtedy za mało przybierał, bo dużo spał też w dzień.

Czyli co, dawać troszeczkę soli jak sama gotuję? Zwykłej takiej?

Mon_ka, a gdzie dorwałaś hippa bez cukru? maltodekstryny też nie ma?

[liliann]

mon_ka98 to chyba masz tam w stolicy lepsze markety...
ja już nawet tam nie szukam, nie zaglądam...zniechęciłam się;
mam warzywniak EKO pod domem i tam mniamniuśne rzeczy nie tylko dla dzieci, dla mnie też...

[malgosiask]

Wydaje mi się, że te kaszki HIPP Na dobranoc nie mają cukru, maltodekstryny również.
Ale one też mleczne są.

[mon_ka98]

Mon_ka, a gdzie dorwałaś hippa bez cukru? maltodekstryny też nie ma?

w tesco, były wszystkie, które widziałam na stronie hippa
nie ma ani cukru ani innych substancji słodzących i dodatkowo w bobovivie jest chyba 49% mleka modyfikowanego a w hippie 44?nie chce mi się sprawdzać w każdym razie ja się mniej boję brzuszkowych rewolucji

mon_ka98 to chyba masz tam w stolicy lepsze markety...

raczej nie dla przykładu mam obok siebie 2 tesco i właśnie w jednym z nich kupiłam a w drugim ubogo dość

[liliann]

taaa tyle, że ja mam ciut bardziej wyśrubowane wymagania...

kasza ma być bez cukru, bez dodatków smakowych i bez mleka...to mleko to mogłabym już powoli odpuścić, bo widzę, że Tyt wcina nabiał wszelaki i nie ma zmian skórnych, jeszcze jest na Pepti, ale chyba zaczną przestawiać na zwykły Bebilon...

no ale z reszty wymagań nie zjadę...zero cukru - zero dodatków...
i tu się często zaczyna problem...

[mon_ka98]

no ale z reszty wymagań nie zjadę...zero cukru - zero dodatków...
i tu się często zaczyna problem...[/color]

to fakt
u nas póki co nie ma żadnych zmian skórnych po tej kaszce i mam nadzieję, że tak zostanie
Ty znasz się na tym wszystkim bardziej niż ja, ale jak znalazłam bez cukru to już nie jest źle

[malgosiask]

O tak jak myślałam:
Kaszka mleczno - wielozbożowa Na Dobranoc . Banany BIO.
Mleko nastepne* 42% (serwatka* z mleka czesciowo
odmineralizowana w proszku, oleje roslinne*, mleko* chude
w proszku, maka ryzowa*, witamina C, siarczan zelazawy,
siarczan cynku, witamina E, niacyna, kwas pantotenowy,
witamina B1, witamina A, witamina B6, witamina B2, jodan
potasu, kwas foliowy, siarczan miedzi, witamina K, selenian
sodu, witamina D, biotyna), płatki z pełnego ziarna pszenicy*
21%, grysik pszenny*, serwatka* z mleka czesciowo
odmineralizowana w proszku, mleko* chude w proszku,
płatki bananowe* 5%, weglan wapnia, witamina B1, witamina
A, witamina D.

[liliann]

ja po prostu nie wierzę, że w tej kaszce są owoce... no nie i już... nawet jak są  
zresztą ja mam dość skostniałe podejście, że jak chce się zjeść owoc, to się je owoc - nie toleruję (i nie lubię) np kisieli, galaretek...papek, mieszanek...cudów na kiju...
zawsze dziwią mnie mamy, które szukają przepisów na kisiel, budyń itp...
po co skoro można dać do zjedzenia składniki bazalne to po co cudować

[malgosiask]

Liliann, ale czasem "cudowanie" jest jedynym rozwiązaniem. Mój nie lubi jabłka w całości. Mus zje...
Co do kisieli itp. to się zgadzam. Za dużo roboty jak dla mnie

[hania3033]

Ja sama jakiś czas temu zastanawiałam się jak robić kisiel czy budyń Np. brzoskwini Tymek nie chce, chyba śliska konsystencja mu nie odpowiada, ale jak zmiksowałam (rzadkie jak diabli się zrobiło ), dodałam mączkę ziemniaczaną i trochę wody to się kisielem zajadał
Małgosia, dużo roboty? No weeeźźź

[liliann]

o przypominało mi się ... lubię jeden rodzaj kaszek z dodatkami - Zdrowy brzuszek...tym jakoś wierzę;

malgosiask wierz mi, mnie nawet niejedzenie nie rusza...
nie chce jabłka to niech nie je...nie musi, może jeść inne owoce...
ja np nie jem żadnych i też żyję...

[malgosiask]

Też nie jem owoców. Latem jedynie truskawki, czereśnie, maliny, jagody. Ale też ciśnienia nie mam i nie krzyczę "oooo, są truskawki, muszę się najeść na cały rok".
Mój jest niajadkiem i czasem chciałabym żeby zjadł chociaż ten mus (poza mlekiem, owsianką i suchą bułą)

Hania, jestem leniem, nie robię czegoś czego sama nie jem, więc rzadko kiedy syn ma jakieś "specjały"

[Zaneta_81]

Dla dzieci i nie tylko, które uzależnione są od picia wody Polecam bardzo!
http://www.waterbobble.pl/index.php/butelki-bobble-kids-385-ml.html

Nie ruszamy się bez tych butelek z domu  Rewelacja! Mega wygoda i w sumie jak oszczędność 

I lejesz zwykłą kranówę... ja bym się chyba bała

[malgosiask]

My mamy filtr Britta i pijemy taką wodę. Mineralkę sporadycznie.

Tu jest ciekawy artykuł nt. wód kranowych
http://viggo.pl/zdrowie-dziecka/art/woda-czy-kranowka-naprawde-jest-zla/
Ja tam się kranówy nie boję.

Fajna butelka, gdzie można kupić bo na stronie widzę tylko "powiadom mnie"?

[Zaneta_81]

tak leje kranówę. W domu pijemy z dzbanka brita, a to na tej samej zasadzie działa.

małgosiask, ja dostałam od siostry z Ir. Ale moja kumpela kupowała nie tak dawno własnie ze strony, do której linka podałam. Teraz może czekają na dostawę.

[anulla_p]

Ja tam się kranówy nie boję.

Fajna butelka, gdzie można kupić bo na stronie widzę tylko "powiadom mnie"?

I słusznie, szczecińska kranówa jest bardzo dobra, a wiem co mówię bo tata w wodociągach pracuje 
U nas też brita a wodę butelkowaną to ja nie pamiętam kiedy kupowałam

a butelkę można kupić w każdym boots w UK, zapraszam na wyspy

[malgosiask]

Anulla, a jak cenowo wychodzi ta dla dziecka? Tu widzę 39,90. Ciekawi mnie czy jest spora przebitka.