ok... może i zbyt pochopnie;
zgadzam się, że poradnik jest dla "masowego odbiorcy", ale do niego własnie jest kierowany.
Matka która ma większe pojęcie w temacie i olej we łbie sięgnie do ambitniejszej literatury.
To ma być proste i łatwe, bo albo ma być wstępem, albo podstawą dla mniej wymagającego czytelnika.
To nie sztuka napisać coś super ambitnego, skoro 90% czytelników skończy lekturę, na drugiej stronie tuż za tytułową.
I nie sądzę również by celem autorów było napisanie czegoś dla rodziców dzieci alergicznych, tylko dla tych co jeść mogą wszystko, czyli dla zdecydowanej większości.
...jak również uwzględnienie niewielkiego odsetka tych, które w wieku 1-3 lat karmione są piersią.
a do juniora wracając... bo sobie nie odpuszczę
o jaką firmę chodzi ? bo "junior" ma Bebilon, Hipp, Humana, Bebiko, Nestle,
zatem CO wszyscy wiedzą?
wybacz, ale wkurza mnie to podprogowe sączenie nakierowanej informacji...
a jak dietetycy z Twojej uczelni mają inne zdanie, to zamiast sączyć jad, niech się wezmą do roboty i napiszą konkurencyjny lepszy poradnik; może własnie coś "niszowego" dla dzieci z alergią;