Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4051317 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23160 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:10 »
Selena wyluzuj kobieto ( mówię to ja która jeszcze 2 miesiące temu zadręczała naszego pediatrę " ale to normalne że ona tyle śpi ?"  :D). A poważnie moja Jagoda przesypia nocki od 2 tygodnia życia, przybiera na wadze normalnie więc nie mam się czym martwić, w tej chwili jak idzie spać o 20 to czasem o 8-9 rano muszę ją ściągać z wyra żeby piersi opróżnić. Dla spokojności wchodź sama i z małym na wagę w domu, orientacyjny pomiar będziesz miała.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23161 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:12 »
Cytuj
Ale karmienia piersią im nie daruję  Choćby dlatego, że sam IMiD podkresla jakie to wazne bla bla bla a potem dla sponsora z tego rezygnuje i pisze żeby dawac mleko tylu Junior.

ok
tylko czy to ma być pozycja życzeniowa, czy odnosząca się do tego jak jest...
a jest tak, że dzieci w znaczącej większości są karmione piersią max do roku; i daj Boże jak tyle; moje nie były i nie będą z różnych powodów;
I niezależnie od tego co na ten temat piszą i zalecają ONZ, czy IMiD to świata nie zmienią - bo jest jak jest.
Zatem jaki sens ma pisanie w poradniku o karmieniu piersią, skoro ten potencjalny odbiorca przeczyta to i rzuci w kąt "bo co mi tam będą piać o cycku jak ja już cycem nie karmię"...
Albo utopia albo realizm.

I jeszcze jedno pokaż mi do licha tego sponsora bo go nie widzę!!!! A Ty ciągle swoje!
Gdzie masz tam Nestle gdzie Danone?



czy znowu usłyszę, że oczywiście tego tam nie ma, ale Ty swoje wiesz...bo słyszałaś, bo coś tam
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23162 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:15 »
Marta wyjęłaś mi to ust !!

Liliann specjalnie przejrzałam i kilka reklam znalazłam. Ukrytych tak aby były widoczne ;D np. str. 57 - wieczko od słoiczka. akurat inny sponsor.. butelka od wody też jakby znajomo wyglada. Uczepiłaś się tego sponsora nie wiem czemu. NApisałam tylko, że nie lubię sponsorowanych poradników tego typu i tyle... BArdziej mnie wkurza traktowanie ludzi jako masy kretynów i tworzenia poradnika dla ogółu.. czemu nie stworzą czegoś niszowego i nie wrzucą żeby każdy mógł sobie pobrać ???  No nie bo za te lepsze to trzeba sobei zapłacić...

Stokrota
no sa i tacy masz rację... szkoda tylko, że ten poradnik chyba do nich nie trafi... trafi do tych co się interesują żywieniem dzieci. Tak ja ja, Ty czy Marta. I te osoby go przejrzą i powiedzą - nic nowego...

Ale już nic nie piszę... swoje zdanie mam i mam prawo je mieć...

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23163 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:18 »
. Dla mnie każde mleko 3 to junior.
Nie do końca. Jest mleko 3 i jest junior z tej samej firmy. Np. NAN 3 i Nestle junior. "junior" jakoś wielu się z Nestle kojarzy, ale przecież to jest po prostu rodzaj mleka, inny niż 1,2 i 3 produkowany przez wszystkie firmy, każda ma swój "junior"
Na temat poradnika się nie wypowiem, bo nie przeczytałam  ;) Ale może jeszcze dziś poczytam.

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23164 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:32 »
Aż przejrzałam co by zobaczyć o co tyle krzyku.

A mnie on się podoba - mnie matce dziecka, które nie ma alergii, matce, która dawała zalecane 3 porcje mleka dziennie (teraz daje 2), która nie rozumie czemu za dużo, matce która nie dawała dziecku soczewicy (ponoć ważna i nota bene jest w poradniku), bo sama jej zwyczajnie nie lubi i w domu się jej nie jada. Mam zdrowe dziecko, zdrowsze niż większość w jej wieku.

A dlaczego mi się podoba bo jest prosty i przejrzysty i szczerze wisi mi czy tam jest junior czy inny szit, mleko 3cie to mleko 3cie. Poradniki są dla osób posiadający własny rozum i zdrowy rozsądek i które w razie potrzeby (jaki Lila pisała) sięgną głębiej. Jest to fajne kompendium wskazówek, dla rodziców dzieci w tym wieku a nie broń Boże prawda absolutna i jak ze wszystkich zalecany jest zdrowy rozsądek.

Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23165 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:41 »
Selena - moja Zosia przesypiała ciągiem 8-9 h od Urodzenia :D i też się martwiłam czy to ok. Ale było mi tak dobrze że odpuściłam :)
Mała przybierała prawidłowo wiec nie było powodów do martwienia się. Teraz czasem się budzi o 1 w nocy ( chyba przez suche powietrze w mieszkaniu) trochę pociumka cyca i zasypia.
Tak to już jest... jedne dzieciaki to śpiochy a drugie wulkany energii :)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23166 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:42 »
Gabiś rozumiem, że masz "żal", że to nie dla Ciebie, ale to nie zmienia faktu, że dla ogromnej rzeszy rodziców już TAK...
Może ze mną też już nie jest najlepiej  ::), ale mi się to przyjemnie czyta. Jest fajne i przystępne.

Ja się spotykam z pytaniami wg mnie o rzeczy oczywiste, np. co to są węglowodany złożone...
Nie chcę tu pisać, że ludzie to "masa kretynów", bo to uogólnienie i dość spore, ale za dobrze w pewnych sferach to nie jest.

A za lepsze wcale nie trzeba płacić - wystarczy google scholar - ale Ci dla których to jest pisane o google scholar itp narzędziach nie mają pojęcia. A broszurę w przychodni sobie wezmą.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23167 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:46 »
Liliann nie mam żalu ;) Wyraziłam swoje zdanie i tyle ;)  Na pewno masz rację ze dla wielu rodziców ta książka będzie przydatna obawiam sie tylko, że do tych, którzy żywią dzieci a raczej ich nie zywią tylko pasą nie trafi...

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23168 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:46 »
Nie przeczytałam, rzuciłam okiem jedynie. Na obrazki również.
Ktoś pewnie sponsorował, to jasne. Widzę tu i bobovitę i hipp i nestle i nawet żywiec zdrój. A banany na pewno nie są czikita ;)

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23169 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:51 »

Ja się spotykam z pytaniami wg mnie o rzeczy oczywiste, np. co to są węglowodany złożone...
Nie chcę tu pisać, że ludzie to "masa kretynów", bo to uogólnienie i dość spore, ale za dobrze w pewnych sferach to nie jest.

Ja na ten przykład nie wiem  :P ::) Nigdy ta wiedza nie była mi potrzebna, a odżywiamy się zdrowo.

Na pewno masz rację ze dla wielu rodziców ta książka będzie przydatna obawiam sie tylko, że do tych, którzy żywią dzieci a raczej ich nie zywią tylko pasą nie trafi...

Gabrysiu, tak to skrytykowałaś, a teraz z Twojej wypowiedzi nie rozumiem, uważasz, że to jest dla rodziców którzy chcą dobrze żywić dzieci czy je paść.

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23170 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:54 »
 ;D  aaaneta ja na ten przykład też nie  ;D ale dumam że jak złożone to pewnie jest ich więcej jak 1  ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23171 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:56 »
przynajmniej 3  ;)
cukrzycy nie macie to nie musicie wiedzieć, ale nie da się wyedukować cukrzyka jak ma jeść jak nie pozna pewnych pojęć, bo potem żadnego poradnika nie rozumie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23172 dnia: 28 Stycznia 2013, 21:57 »
Aneta źle przeczytałaś albo ja niedokładnie napisałam. Obawiam się po prostu, że ten poradnik nie trafi do tych, którzy naprawdę kiepsko zywią swoje dzieci. Krytykuje niedociągniecia. Samego poradnika nie. Pomysł jest dobry i potrzebny.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23173 dnia: 28 Stycznia 2013, 22:00 »

się wpatrzyłam...
...a ja tam jeszcze widzę tuńczyka RioMare...bo wszystkie tańsze tak ładnie się nie trzymają po wyjęciu z puszki...
banana nie rozpoznaję, marchewki też nie, jogurtu również...
niekapek chyba Aventu...

a nikomu do głowy nie przyjdzie, że może korzystali ze zdjęć stockowych bo tak najtaniej...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23174 dnia: 28 Stycznia 2013, 22:06 »
Gabiś, niestety też tak uważam. Są tacy co to,zawsze wiedzą najlepiej i jak mama mówi, żeby półrocznemu dziecku podawać do picia czarną herbatę w dodatku z cukrem to dziewczyna podaje... Znam taki i nie tylko taki przypadek. Tak zwany niereformowalny. Ale jak chociaż do niektórych trafi to i tak dobrze.



Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23175 dnia: 28 Stycznia 2013, 22:09 »
Aneta źle przeczytałaś albo ja niedokładnie napisałam. Obawiam się po prostu, że ten poradnik nie trafi do tych, którzy naprawdę kiepsko zywią swoje dzieci. Krytykuje niedociągniecia. Samego poradnika nie. Pomysł jest dobry i potrzebny.

I wszystko jasne.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23176 dnia: 28 Stycznia 2013, 22:25 »
a dla tych co doszukują się sponsora...
proszę bardzo

zdjęcie stockowe - odsyłam do 36 strony poradnika;
http://www.dreamstime.com/stock-photo-jars-baby-food-image16809210

kolejne stockowe - 53 strona poradnika
http://www.dreamstime.com/royalty-free-stock-photography-baby-food-image10183537

może dotrze to do świadomości co niektórych, że można coś zrobić po prostu by zrobić; dla idei w poczuciu misji;  nie czekając aż sponsor zapłaci;
i nie trzeba się dopatrywać mleka Nestle, czy wody Żywiec...chociaż zapewne butelki i słoiki są ich,
ale ktoś kto zna ideę robienia i korzystania ze zdjęć stokowych nie będzie miał wątpliwości dlaczego;

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23178 dnia: 28 Stycznia 2013, 22:45 »
taaa
właśnie przed chwilą mąż mnie oświecił w tuskowym temacie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23179 dnia: 29 Stycznia 2013, 10:16 »
cudowne dziewczyny jesteście :) Kłótnia matek które już swoje dzieci żywieniowo odchowały i mają ponadprzeciętną wiedzę na temat żywienia :P

Oby poradnik dotarł do mojej koleżanki i mojej teściowej które uważają, że dziecko to śmietnik bez dna i od urodzenia może jeść to co dorosły ma na talerzu  8)

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23180 dnia: 29 Stycznia 2013, 10:29 »
z kolei moja teściowa poiłaby Patryka samymi sokami ponieważ woda nie ma witamin  ::)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23181 dnia: 29 Stycznia 2013, 11:31 »
Ha ha, nie ma?! To dlatego moje mleko po odciągnięciu jest takie blade?!  8)

A poważnie, ja piję praktycznie samą wodę, no i czasem kawę inkę, a moje babcie na to, że będę miała chude mleko, bo z samej wody się nie zrobi...

Nawet jedna z położnych mówiła, żebym sobie soki rozcieńczała wodą, bo jak to SAMĄ wodę pić...  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23182 dnia: 29 Stycznia 2013, 11:44 »
Ja tam ją rozumiem bo "samej wody" nie lubię i nie wypiję, chyba że jest upał fest...
Jestem akuratnym przykładem dziecka pojonego każdym "syfem", ale nie wodą... no i tak mi zostało, pomimo wielu prób nie lubię i już...no chyba, że gazowana, albo Kinga pienińska, bo one mają jakiś tam smak...

Soki z kolei są dla mnie za słodkie, no to rozcieńczam je wodą w proporcji 1:10 na korzyść wody...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23183 dnia: 29 Stycznia 2013, 11:53 »
Rozumiem, że można jej nie lubić...  ;) Ale żeby traktować ją jak zło  8)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23184 dnia: 29 Stycznia 2013, 11:56 »
złem nie jest...
ale żeby pić z lubością  ;D ::)
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23185 dnia: 29 Stycznia 2013, 12:20 »
Lila, to kwestia przyzwyczajenia :) Moje dziecko sok zapija wodą bo sokiem się nie napije.
Mi woda w smaku nie podchodzi, ale niczym innym napić się nie umiem tak, by zaspokoić pragnienie.

Więc piję dla przyjemności, lub z potrzeby  ;D

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23186 dnia: 29 Stycznia 2013, 12:29 »
Ja tez, jak Lila, wody nie ruszę, wyjatek upał i sporty.

Ewa z kolei tylko na wodzie, jak czasem ją najdzie to prosi o kupienie soku, wypija dwa łyki potem mówi: kup mi wode bo musze popić.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23187 dnia: 29 Stycznia 2013, 12:34 »
moja nawet zupę wodą popija  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23188 dnia: 29 Stycznia 2013, 12:35 »
Ja szklanki wody nie wypiję, no męczę się ogromnie i nie wypiję duszkiem. Ale jak doleję chociaż odrobinę soku to bez problemu ;) Po fitnesie to nawet z gwinta dam radę litr wydoić.
Syn uwielbia soki, rozcieńczam mu. Z 300ml bobovity robię 4-5 kubków.

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #23189 dnia: 29 Stycznia 2013, 13:26 »
u mnie najczęściej z soków pijemy malinowy własnej roboty
i owszem do obiadu Patryk ma sok, do śniadania i kolacji herbatkę albo mleko bądź kakao ale między posiłkami tylko woda  8)