Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4049264 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22620 dnia: 7 Stycznia 2013, 00:27 »
weź poprawkę, że ja jestem matka gestapo...
ale jak ktoś mi mówi o bezstresowym wychowaniu to mi się zawsze przypomina film "Ballada o Januszku"

no i weź poprawkę na to, że każdy dzieć jest inny;
ale jakoś w tym wieku co Twoja, moja też miała jakieś "zaostrzenie"...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22621 dnia: 7 Stycznia 2013, 07:32 »
Tak kara musi byc długa, uciążliwa i spełniac walory wychowawcze  ;D

A poważnie tak jak piszą dziewczyny konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja, a jeśli chodzi o kary to takie które coś zmienią. My przerabialiśmy już wiele bicie, "nie kocham cię zamiennie z nie lubię" ( po tym zawsze mówiłam jak Lilka że "szkoda, bo ja cię kocham" i nic więcej) no i kary. Teraz Młoda jak zaczyna i słyszy słowo kara uspokaja się natychmiast. U Nas teraz zamiast bicia Liwka mówi "zła jestem na ciebie bo.........." albo "wkurzyłam się na ciebie bo...............". Ekstremalna kara jaką dostała kiedyś to było wyrzucenie części jej zabawek na 2 dni na balkon to był raz ale przegięła wtedy ostro. Jakiś czas temu wychodziliśmy na spacer Liwka odstawiała takie cyrki że w rezultacie wszyscy byliśmy zgrzani więc M się wkurzył i zarządził że skoro zachowuje się jak się zachowuje to ona na spacer dzisiaj nie idzie, ja wyszłam z Jagodą histeria była jak "150" wróciłyśmy Liwka była już spokojna, przeprosiła i od tamtej pory a minął już grubo ponad miesiąc problemu nie ma. Ehhhh macierzyństwo to ciężki kawałek chleba  ;)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22622 dnia: 7 Stycznia 2013, 08:19 »
Konsekwencja, konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja, czyli to z czym ma problem 95% rodziców ;)

Jeśli stanie w kącie, to wracanie do niego nawet 20 razy na dzień, i nie ma bleblania przepraszam bez sensu, albo zrozumie za co stoi i wtedy przeprosi za swoje zachowanie, albo wraca do kąta. U nas działało właśnie stanie w kącie, zakaz oglądania bajek ( i trzymanie się tego, a nie, ze w sumie wieczorem na dobranoc to możesz jedną obejrzeć ;) ) zabieranie zabawek

W wakacje mieliśmy jechać do aquaparku całą rodziną,ze znajomymi,  cieszyłam się chyba bardziej niż młoda ;) Przed samym wyjściem młoda zrobiła aferę, ze chce inne buty, czy inną spinkę, nie pamiętam już, w każdym razie afera z rykiem, histeryzowaniem itp. Powiedziałam raz, ze jak się nie uspokoi nie pojedziemy nigdzie, nie uspokoiła się, więc rozpakowałąm towarzystwo i zostaliśmy w domu, chociaż chyba mnie było trudniej niż jej ;) Ze dwie godziny ona przepraszała, prosiła, błagała, ze chce jednak jechać, nawet mąż mnie prosił, zebym taka nie była ;) Zostaliśmy w domu. Wszyscy stukali się w głowę, bo finalnie znajomi pojechali, a my nie. Niestety taką karę dałą i nie ma z tym dyskusji

Trzeba pamiętać, zeby dawać taką karę, której my rodzice będziemy się konsekwentnie trzymać, nawet jeśli w sumie nam to nie w smak. Straszenie dla samego straszenia uważam za bezsensowane

O np. czasami jak mnie już wyprowadzi z równowagi mówię " Jak się nie uspokoisz trzepnę Cię w tyłek" Taka groźba w ogóle na nią nie działą, bo nigdy jej nie uderzyłam i wie, ze nie uderzę, ale wystarczy, ze powiem, " bo oddam lalkę/misia/ PinyPony, (zależy co tam akurat na topie) , dla innych dzieci" i zaraz jest spokój

U nas młoda słucha tak naprawdę i bez negocjowania tylko mnie, jak chce coś ugrać biegnie do męża, bo wie, ze u mnie nawet słowa dyskusji nie ma

Tyle, ze ja jak Lila w bezstresowe wychowanie nie wierzę i określenie "matka-gestapo" bardzo do mnie pasuje ;)


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22623 dnia: 7 Stycznia 2013, 10:39 »
Dziecko wsio kuma, moja 2 latka kuma  ;)
Zdarzyło mi się dostać w twarz od dziecka. Kilka razy właśnie, na ulicy.
Lila nie chciała iść z rękę przez parking, zatrzymałam się przykucnęłam i tłumaczyłam - ona walnęła mi kilka razy ale aj dalej tłumaczyłam, że ją kocham i jakby jej się coś stało to mamusi by serduszo pękło i załapała. Przytuliła się i poszłyśmy za rączkę.
Kary dostaje, w kącie stoi czasem. Dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje - czasem po prostu nie doceniamy "przeciwnika"


Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22624 dnia: 7 Stycznia 2013, 10:56 »
Dzisiaj pierwszy dzień prawdziwej lalki. Na podstawę do kary długo nie trzeba było czekać. Już około godziny 10 szczypała i kopnęła psa, więc dzisiaj ukochanej bajeczki nie ma. Zrobiła smutną minę, więc zrozumiała. Zobaczymy, co będzie, jak tata wróci z pracy, bo wtedy zawsze jest bajka... Już widzę jej niezadowolenie  :P Jeszcze tylko męża musze ustawić, bo on i stanowczość nie idą w parze.
Oj ciężki kawałek chleba, ciężki...  ;)

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22625 dnia: 7 Stycznia 2013, 11:58 »
Cytuj
niestety kara by odniosła skutek musi być dotkliwa, dziecka się nie wychowa bezstresowo;
święte słowa!!

Cytuj
Trzeba pamiętać, zeby dawać taką karę, której my rodzice będziemy się konsekwentnie trzymać, nawet jeśli w sumie nam to nie w smak.
Też kilka razy palnęłam głupio i później sama żałowałam. Teraz zanim wymyśle karę zastanowię się kto bardziej ucierpi  ;D
Kiedyś Szymek stracił WSZYSTKIE ulubione zabawki. Zostały tylko te którymi nigdy się nie bawił. Długo pamiętał że z rodzicami się nie pogra.

U nas jeszcze sprawdza się liczenie do trzech. Przy dwójce zawsze ulega, i widać że strasznie go to stresuje. Grunt że działa.



♡ Szymon & Leon ♡

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22626 dnia: 7 Stycznia 2013, 12:09 »
U mnie jest pewien problem. Jak ja coś powiem to Lila zazwyczaj słucha. Widocznie "groźby" z moich ust są wiarygodne.
Jak B próbuje ją dyscyplinować to jest próba sił  ::)
Na przykład ostatnio była niegrzeczna (nie będę się rozpisywać). Powiedziałam jej, że Mikołaj przyniósł prezenty bo była grzeczna ale teraz musimy to spakować i oddać bo Lila jest niegrzeczna więc Mikołaj zabierze.
Podziało.
Na drugi dzień B próbował zastosować ten sam argument, Lila ochoczo się zgodziła. B poszedł po torbę i zaczął pakować zabawki, a Lila leżąc w łózeczku
- jeszcze to weź, tamto zabierz...tylko może mi świnkę zostaw :mdleje:
i tak jest zawsze.
Lila zamiast się położyć skacze po łóżeczku, czekam i proszę, żeby się położyła bo nie będę czytać bajek (koniec końców nie czytam). Jak dalej skacze i udaje, że mnie nie słyszy to jej mówię, że albo się sama kładzie, albo ja ją zaraz położę. Skutkuje.
B mówi to samo, nawet wychodzi z pokoju, a Lila się wyskacze i wtedy woła tatusia....


Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22627 dnia: 7 Stycznia 2013, 14:20 »
u nas widze też kary zaczynają działać, na hasło męża bo dostaniesz w pupę, leci z usmiechem wystawia pupe i każe sie poklepwać, ale jak wcześniej nic nie docierało, ani prośby ani grożby, tak teraz jak zabiorę mu np kredki bo chce malować ścianę to zaraz leci do stolika i krzyczy że tu tu tu, a na sciane nununu, ale nie ma to tamto, kredek juz nie dostaje, bo wiedział że nie wolno. W wannnie natomiast nauczyłam go w których miejscach wolno mu chlapać i powtarzamy to codzinnie, do znudzenia, jak próbuje chlapać za wanne, to po 2 ostrzeżeniu mimo protestów i pokazywaniu mi gdzie mu wolno wyciągam go z wanny. Mam tylko problem z biciem, bo bije nas i za każdym razem przeprasza i tak wkółko....i tak każdego, coś mu sie niespodoba, bach, a zachwile cacy robi i buziaka, nie wiem co mogłoby podziałać w takim przypadku, nie ma jeszcze swoich ulubionych bajek czy zabawek.


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22628 dnia: 7 Stycznia 2013, 14:24 »
U nas tez ja jestem ta zla i stanowcza.
Zabawki tez zabieram i chowam na klucz do pomieszczenia gosp, cora sama laduje je zalewajac sie lzami do worka na smieci. W sklepie jak zrobi jazde idzie odniesc na polke to co jej kupilismy (opcjonalnie, bo kupujemy od swieta) -oj boli taka kara. Kiedy w reserved wybierala sobie czapke. Szlysmy juz do kasy, a ta histeria bo chce jeszcze przymierzac, mimo ze wersja miala byc ostateczna. Prosilam , zeby sie uspokoila 2 razy po czym zabralam wybrana czape i wyszlysmy z pustymi rekoma.

Jeszcze waza informacja. Nie karaj ja od razu za:1. Uszczypniecie, 2. Zbicie psa, bo ona zglupieje. Najpierw skup sie na jednym i pomalu dojdziecie do celu. Za duzo kar naraz to tez nie dobrze, bo przestana ja ruszac.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22629 dnia: 7 Stycznia 2013, 15:41 »
Cytuj
Też kilka razy palnęłam głupio i później sama żałowałam. Teraz zanim wymyśle karę zastanowię się kto bardziej ucierpi

ehhh czasem cierpiałam z córką...oczywiście nie informując jej o tym  ;D
ale jak się palnęło...
trudno...
trza odcierpieć... :)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22630 dnia: 7 Stycznia 2013, 19:12 »
Moja nas biła jak była jeszcze malutka. Nie pamiętam dokładnie od kiedy do kiedy, ale miała kilka miesięcy. Biła z całej siły po twarzy, wykręcała nos, ciągnęła za włosy... I też niektórzy mówili, że ona nie zrozumie jak będę jej zabraniać, ale ja się upierałam i mówiłam spokojnie i stanowczo "nie wolno" i zatrzymywałam jej rękę... za to maż się śmiał z tego. Nienawidziłam tego. Teraz juz rozumie, bo jego potrafi ugryźć czy walnąć jeszcze, a przede mną jednak ma respekt. Czasem pociągnie za włosy czy uderzy po rękach jak próbuję jej dać coś do jedzenia z łyżeczki, ale wystarczy, że powiem słowo czy nawet odpowiednio na nią spojrzę i już widać w jej oczach tę pokorę. Maż powoli przejmuje moją strategię i stanowczość i jakoś tam powoli się mała "układa" choć nadal jest diabeł wcielony  ::) Obecnie podejmuje próby wymuszania przez piszczenie, ale ja jej nie ulegam.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22631 dnia: 7 Stycznia 2013, 20:10 »
Ma ktoś może książkę "Język niemowląt" w wersji elektronicznej?

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22632 dnia: 7 Stycznia 2013, 20:18 »
ja mam w wersji papierowej - prezent od stomatologa ;D czytalam ale wg mnie to się nijak ma do rzeczywistości, a przynajmniej do mojego dziecka ;D


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22633 dnia: 7 Stycznia 2013, 20:22 »
Ja mam na bank...musze poszperac ale mam.
Selena - daj maila - znalazlam :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22634 dnia: 7 Stycznia 2013, 20:43 »
Dziewczyny, są jakieś "ramy" tego co powinien umieć 3 latek.
Nie mogę w tym temacie dogadać się z mężem, on by chciał, aby Paula liczyła już do 10-ciu. Rysowała kółka, kwadraty i trójkąty.
Paula zna cyferki, ale miesza - bezbłędnie liczy do 3, czasem do 5, potem jest 7,8,9. Czyli omija 6 i 10.
Kółka rysuje, kreski też, ale kwadratu czy trójkąta nie potrafi.
Zna np. literkę S, ale ma problem odnaleźć ją na komputerze.
Kiedyś chciała obejrzeć bajkę na kompie (bo nie mamy TV), a mąż ma hasło i napisał jej na kartce te 5 literek, które miała odnaleźć na klawiaturze - nie udało się jej. P. wściekły... Jak jej pomogłam, to dała radę.
Potrafi się sama ubrać, rozebrać - chociaż grymasi.
Sama je, pije z kubka.
Nie nosi pampersów ani na dzień ani na noc.


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22635 dnia: 7 Stycznia 2013, 20:49 »
Możesz sobie spojrzeć na tą stronkę http://babyonline.pl/, kalendarz rozwoju dziecka, możesz wybrać wiek i masz zakładki rozwój fizyczny, intelektualny i społeczny.  Wiadomo, nie ma co się tym kierować dokładnie, ale zawsze coś poczytasz i porównasz ;)
Natalka 4.11.2012

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22636 dnia: 7 Stycznia 2013, 20:58 »
Wielkie dzięki :)
Już przeczytałam i nie jest źle. :)

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22637 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:00 »
Mollers cytrynowy i neutralny jest od 6 miesiąca i z Gala też cytrynowy jest od 6 miesiąca
ten mollersa tuti frutii jest od 3 roku życia ale ja i tak go daje Małemu bo poza aromatem niczym się nie różni od tego cytrynowego  ;D
ojj ja bym tu się zastanowila , bo coś zdaje mi się ze od 6lub 8 tygodnia a nie miesiąca . Zaraz sprawdze
Tak , jak myślałam , jest od 6-7 tygodnia życia

przepraszam za zmianę teamtu
miałam przyjemność rozmawiac dzisiaj z przedstawicielką firmy produkującej tran mollers

Otóż teraz tran mollers neutralny, cytrynowy i owocowy jest zarejestrowany jako suplement diety a supl. diety wg GIF przeznaczony jest dla osób powyżej 3 roku życia  ( apteki mogą mieć jeszcze stare opakowania )
dlatego firma wyprodukowała tran mollers baby zarejestrowany jako dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia i on jst już zarejestrowany dla dzieci od 6 miesiąca życia
w praktyce te dwa trany nie różnią się składem, poza aromatem
natomiast w Norwegii ten tran również o takim samym składzie jest zarejestrowany od 6 tygodnia życia  ;)

więc poniekąd każda z nas miała trochę racji



Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22638 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:01 »
Ania ramy są tylko pytanie czy się tego sztywno trzymać. Powiedz Piotrkowi że zamiast się wściekać i chcąc poprawić "wiedzę" Paulinki niech jej zacznie poświęcać czas ucząc literek, cyferek itp oczywiście spokojnie i bez gigantycznych wymagań w końcu to dziecko. Poza tym trzyletnie dziecko ma już swoje preferencje, zainteresowania jedną lubią liczyć, inne malować, inne śpiewać itp itd.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22639 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:03 »
Justys a wiesz jak się ma rejestracja produktu (patrz chociażby słynne ChPL) do zastosowania w ogóle... ;D
 
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22640 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:10 »
wiem  ;)
poprostu nie chciałam już pisać, że niektórzy i tak będą się trzymać zaleceń na opakowaniu  ;)
niestety jak jest tak napisane  to niektórym nie przegadasz
wiesz jaki problem jest z magnezem na którym nie jest napisane "skurcz "  ;D



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22641 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:25 »
Dziewczyny, są jakieś "ramy" tego co powinien umieć 3 latek.
Nie mogę w tym temacie dogadać się z mężem, on by chciał, aby Paula liczyła już do 10-ciu. Rysowała kółka, kwadraty i trójkąty.
Paula zna cyferki, ale miesza - bezbłędnie liczy do 3, czasem do 5, potem jest 7,8,9. Czyli omija 6 i 10.
Kółka rysuje, kreski też, ale kwadratu czy trójkąta nie potrafi.
Zna np. literkę S, ale ma problem odnaleźć ją na komputerze.
Kiedyś chciała obejrzeć bajkę na kompie (bo nie mamy TV), a mąż ma hasło i napisał jej na kartce te 5 literek, które miała odnaleźć na klawiaturze - nie udało się jej. P. wściekły... Jak jej pomogłam, to dała radę.
Potrafi się sama ubrać, rozebrać - chociaż grymasi.
Sama je, pije z kubka.
Nie nosi pampersów ani na dzień ani na noc.



Aniu, a poświęcasz jej czas na naukę tych rzeczy? Sama z siebie się nie nauczy ;) Jak chłopcy byli w domu brałam na siebie takie zadania i po ćwiczeniach widziałam efekty. Teraz robi to za mnie przedszkole i widzę, że ich wiedza na różne tematy się pogłębia ;) i to nawet szybciej niż jak byli ze mną  ::) nie dziwi mnie to oczywiście ani trochę, wszak instytucje od tego są ;) Ale np. Nikodem w wieku Kajtusia (2 latka) liczył może do trzech, kolorów nie wymawiał, ale coś tam pokazywał, ale bez szału. Kajtek "klubikowy" liczy do 10, po polsku i chyba do 6 po hiszpańsku, kolory zna i pokazuje, a ja w ogarnianiu tej wiedzy zupełnie nie uczestniczę...tylko się miło zaskakuję przy różnych okazjach.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22642 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:27 »
A tak dla przypomnienia moje chłopaki w wersji "kocham mojego brata" ;)


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22643 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:31 »
Tak, bawimy się z Paulą w liczenie, literki.
Dużo liczymy np. samochodów, kredek, klocków.
Sama się tego nie nauczy.
Piotrka denerwuje, że np. Paula nie potrafi mu odpowiedzieć na pytanie, ile ma rąk (nóg). A moim zdaniem ona bardzo dobrze wie, że dwie - tyle, że się blokuje i "nie chce".

Ola - śpiewanie to domena Paulinki, sama wymyśla sobie słowa piosenek :)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22644 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:40 »
Może czuje przed nim strach skoro on się denerwuje jak nie potrafi.
Pamiętam do dziś jak tata uczył mnie ułamków i mimo, że dobrze potrafiłam, miałam taką blokadę przy nim...

Poza tym może akurat Paula nie chce odpowiadać. Moja wiele rzeczy potrafi, a jak ją pyta to mówi, że nie wie.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22645 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:41 »
Też pomyślałam, że boi się takiego wypytywania, bo jak się domyślam, Piotrek nie wścieka się na osobności tylko pokazuje to małej...

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22646 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:47 »
Też pomyślałam, że boi się takiego wypytywania, bo jak się domyślam, Piotrek nie wścieka się na osobności tylko pokazuje to małej...

No niestety. Próbowałam mu dzisiaj wytłumaczyć, dlaczego ważny jest spokój, że ją zniechęci itp. Wysłuchał, ale nic nie powiedział.
On się boi, że Paula będzie "tumanem" i nic nie będzie umieć.
Nie wiem skąd ten jego strach, w końcu ona ma tylko 3 latka.

Za to P. zauważył "zdolności" Tomka.
On już liczy po swojemu do dwóch, ale wiemy o co chodzi.
Też pije sam z kubka/szklanki i sam je.
Jak się Go o coś poprosi, to to robi (Paula zawsze udawała, że nie słyszy).
Próbuje sam się rozbierać z wierzchnich ciuchów (bo Paula marudzi, ze jej się nie chce).
No i ogólnie jest grzeczny.
Tyle że, bije Paulę i ciągnie ją za włosy (a ona mu się podkłada).

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22647 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:55 »
Po pierwsze z dzieckiem trzeba ćwiczyć, zwłaszcza jak nie chodzi do przedszkola, więc niech zacznie to robić i się uspokoi. To, że nic nie powiedział nie znaczy, że nie zrozumiał.
Kupcie jej książeczki do nauki liczenia, literek. Jest fajna seria filmów na dvd "Mądry Maluch" - moja bardzo dużo z niego wyniosła.


A Tomek (wg mnie) uczy się od Paulinki, więc chyba normą jest, że potrafi więcej niż Paula w jego wieku. Tak mi się wydaje.

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22648 dnia: 7 Stycznia 2013, 21:59 »
Tak, tak - Paulinka jest guru Tomka, więc od niej łapie wiele rzeczy.
Ale też on jest o wiele spokojniejszy, Paula zawsze była nerwusem.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #22649 dnia: 7 Stycznia 2013, 22:02 »
norma jest to, że drugie dziecko jest... "bystrzejsze".
Aniu, szczerze to Twój post mnie przeraził i po prostu mam ochotę przytulić Paulinkę... po kilku krótkich zdaniach wyobraziłam ją sobie za kilka lat... patrzącą na młodszego brata, który jest "hołubiony" przez tatusia, a ona "ta gorsza"... no po prostu mi się przykro zrobiło.... a jak ją musi serduszko boleć jak nie spełnia oczekiwań ukochanego taty? ona nie ma tylko 3 lat, ona w sferze emocji ma AŻ trzy lata i czuje duuuużo mocniej niż nam się wydaje  :-\
« Ostatnia zmiana: 8 Stycznia 2013, 09:17 wysłana przez Maja »