Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4014113 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15570 dnia: 1 Września 2011, 19:34 »
Hmm... Takiego malca chcesz oszukiwac woda? Piszesz,ze w nocy nawet co 5 godzin. Moje jadly co 2 srednio. Mysle, ze je tyle ile potrzebuje, a przyrost masy po 3 miesiacu sie chyba spowalnia i potem po 6, ale glowy za to nie dam.



Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15571 dnia: 1 Września 2011, 19:47 »
Na pewno nic nie zrobię bez konsultacji z lekarzem, nie będę przecież na moim maleństwie eksperymentować. Poszperałam trochę w necie i się uspokoiłam, każde dziecko przybiera w swoim własnym tempie. Ehh ile tych wątpliwości przy takim małym szkrabie  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15572 dnia: 1 Września 2011, 20:15 »
Na pewno nic nie zrobię bez konsultacji z lekarzem, nie będę przecież na moim maleństwie eksperymentować. Poszperałam trochę w necie i się uspokoiłam, każde dziecko przybiera w swoim własnym tempie. Ehh ile tych wątpliwości przy takim małym szkrabie  ;)
Wątpliwości są i będą,przy większym też ;)ale z tą wodą to przesadziłaś...mój synek jak miał miesiąc w nocy potrafił co 1h jesc i wszystko było ok.Przybierac będzie szybko i duzo,potem się uspokoi,mniej więcej ok 5 miesiąca wolniej dzieci przybierają.Teraz je wg potrzeb,na zw żądanie i nie "oszukuj"wodą :)

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15573 dnia: 1 Września 2011, 21:31 »
eovinia niech je ile potrzebuje. Mój szkrab akurat ciągle siedział na 5o centylu więc nie miałam dylematu, ale jego rówieśnik 4 dni młodszy ważył średnio po 2-3 kg więcej, a urodzili się w podobnej wadze. Miał taki apetyt i już. Lekarz powiedział, że dziecko sobie samo reguluje i ile mu trzeba. Po roku czasu jak mały zaczął biegać to waga nam się prawie zrównała, za to tamten chłopczyk wyrósł mocno i jest o 5 cm wyższy od mojego. Tak miało być. Taka uroda. Za to szybko odstawił nocne karmienie, a nasz mały do niedawna ciągle upominał się w nocy o mleko. Nie ma zasady.


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15574 dnia: 1 Września 2011, 21:40 »
Dziewczyny, ja tak z innej beczki. Chciałabym kupić nosidełko dla malucha. Będziemy korzystać jak będzie miał skończone 5 miesięcy- jadę na wakacje samolotem i nie mam jak zabrać wózka. Mam chustę, którą wezmę, ale w niej nam strasznie gorąco jest. A jak będzie dużo cieplej to myślałam aby miał nosidełko, z którego można szybko malucha wyjąć i w którym będzie nam chyba chłodniej bo będzie więcej przestrzeni między nami. Ale jakie wybrać? Macie jakieś sprawdzone? ::) Będę wdzięczna za sugestie :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15575 dnia: 1 Września 2011, 21:42 »
Z ta wodą to pomysł naszej położnej, która od samego początku kazała dopajać wodą. Nie podobał mi się ten pomysł więc ani razu wody nie podałam. Zresztą ile położnych tyle opinii samemu trzeba chyba znaleźć złoty środek.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15576 dnia: 1 Września 2011, 21:51 »
Ja miałam nosidełko babybjorn active i byłam bardzo zadowolona, było rewelacyjne ale drogie jak diabli. Na szczęście ja je dostałam :) Dziecko wkłada się i wyjmuje bardzo szybko ale samo nosidło jest dość grube. W prawdzie nigdy mały nie był spocony ale jak chcesz jest wercja letnia ale nie pamiętam jak się nazywa Tu link do tego co ja miałam:

http://www.bezpiecznyurwis.pl/p/pl/bbj/babybjörn+nosidelko+active+brazowobezowe.html


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline vonka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11307
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15577 dnia: 1 Września 2011, 22:01 »
mój "mały" skarb waży już ponad 7 kg i jest dość długi
bynajmniej na tyle, że muszę szukać nowego wózka bo za niedługo nie zmieści się w gondolce  :P

tak więc eovina nie przejmuj się  ;)

zaczynam odciągać pokarm bo mały zaczyna przesypiać całe noce bez jedzenia
możecie polecić jakieś woreczki do przechowywania pokarmu??

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15578 dnia: 1 Września 2011, 22:10 »
fasolku,ale wózek jest przypisany do dziecka...dlaczego nie masz jak zabrać????moim zdaniem wózek w trasę to dobry pomysł,ja nie wyobrażam sobie lotu bez wózka....



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15579 dnia: 1 Września 2011, 22:16 »
DAruda, w sensie że jak lecę z dziećmi to mam inne limity wagowe na bagaż i jego gabaryty? ???
Lecę na Fuerteventurę, bez męża za to z siostrą i jej synkiem 2 miesiące starszym od Leonka, więc i tak nie możemy mieć za dużo bagażu... Po prostu pomyślałam, że nosidło łatwiej i szybciej się zakłada niż chustę i dlatego będzie z takowym wygodniej.
No i ten lot będzie czarterowy a nie rejsowy, więc tam chyba też limity inne? ???
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15580 dnia: 1 Września 2011, 22:22 »
zaczynam odciągać pokarm bo mały zaczyna przesypiać całe noce bez jedzenia
możecie polecić jakieś woreczki do przechowywania pokarmu??

Najlepsze i najtańsze są raczej jałowe pojemniki na... mocz :)

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15581 dnia: 1 Września 2011, 22:25 »
no nie wiem,ale byś musiała przeczytać umowę,jak to wygląda w liniach jakimi lecisz.....my zawsze latamy w wózkiem ,płacimy podatki za Bąbla(bilet jest za free) i jemu należy się jego bezpłatny bagaż czyli wózio,a juz torba od fury jest moim podręcznym;-)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15582 dnia: 1 Września 2011, 22:29 »
Fasolku, wozek mozesz wziac nawet jak lecisz czarterem i nie liczy się on jako bagaż. Zabierają ci wózek przed wejściem do samolotu (pod samymi schodkami) i oddają zaraz po wyjściu. Na pewno jest tak z wózkami typu spacerowe, nie wiem jak z godnolą.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15583 dnia: 1 Września 2011, 22:33 »
wózek to wózek,ale nie oddają pod schodkami tam gdzie zostawiasz tylko leci na taśmie(nie tej z walizami).



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15584 dnia: 1 Września 2011, 22:38 »
Nie prawda, ja leciałam dwa razy i zawsze mi oddali przy schodkach.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15585 dnia: 1 Września 2011, 22:44 »
no widocznie zależy to od linii,bo ja latam często i zawsze wózek leci na taśmie.....jutro lecę i na bank tak będzie....



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15586 dnia: 1 Września 2011, 22:46 »
Ale ja wózka nie chcę chyba nawet. Nie planuję dalekich eskapad to po pierwsze a po drugie na plażę z wózkiem nie będę wjeżdżać. No i Leoś woli być tuż przy mnie gdy jest w nowym miejscu, wygodniej mi latać za Maxem gdy mam go przywiązanego (nie mam schizy że mi ktoś ukradnie dziecia :P). No i na dodatek on śpi ze mną bo cyckuje a nawet jeśli nie będzie spał przy mnie to w hotelu bedę miała łóżeczko turystyczne dla niego i dla Maxa. Także same widzicie że wózek mi niepotrzebny ;)
A orientujecie się może jak jest np z przewożeniem mleka i kaszki dla dzieci? Ja karmię cycem Leonka, ale lot powrotny mam wieczorem i Maxowi musiałabym rozrobić mleko, bo bez niego nie przyśnie. No i w tym celu: muszę wnieść na pokład otwarte mleko (najchetniej odmierzoną ilość w woreczku- będzie wyglądać jak narkotyki  :P ). A siorka w ogóle karmi synka butlą i ona to na pewno mleko niemowlęce na pokład musi wnieść :P

Oponka, a masz jeszcze to nosidło? Może mogłabym je od ciebie odkupić? ;)

vonka ja przechowuję w pojemnikach na mocz odciągnięty pokarm ;)

Eovina, pierwsze słyszę aby dziecko karmione wyłącznie piersią dopajać... A z wieloma położnymi mam/ miałam do czynienia! Maluch który jest na cycku nie potrzebuje dopajania. Bo z piersi najpierw leci "picie" potem dopiero konkret ;) Dlatego no w czasie upałów cyckowe dzieci mogą chcieć być częściej przystawiane- nie tyle na jedzenie ile na picie... JA bym absolutnie nie dopajała. Jak mała tyle to to tyle potrzebuje. Leonek przez pierwszy miesiąc jadał/pił co godzinę, lub wręcz ciągle wisiał na cycku. Dopiero w drugim zaczął co ok 2 godziny chcieć cycka. A teraz to mam luksus bo nawet 2,5 godziny wytrzymuje.  ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15587 dnia: 1 Września 2011, 22:54 »
Jedzonko dla malucha mozna wniesc na poklad samolotu. W ogole to tylko plyny podlegaja restrykcja wiec swoje 'narkotyki' bez problemu przemycisz ;) A siorce co najwyzej moga kazac napic sie tego mleka


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15588 dnia: 1 Września 2011, 23:00 »
ja mam zawsze dwie/trzy butelki z wodą i do tego takie pojemniczki z mlekiem już odmierzonym, przy odprawie osobistej każą to z toreb wyjmować,mi nie zdarzyło się jeszcze pić;-))) mam też herbatkę i soczek;-)w samolocie tyko podgrzewają wodę a ja już dodaję mleczko....



Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15589 dnia: 2 Września 2011, 07:10 »
vonka, ja do mrozenia kupilam na all. A jak pmtrzebowalam 'za chwile' to stal w wyparzonej butelce, bo mam ich kilka, a nie uzywam na co dzien. Zazdroszcze nocy!



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15590 dnia: 2 Września 2011, 07:37 »
ja jak leciałam z Majką to wózek oddałam przy samych schodach do samolotu.
Mleko miałam w torbie.
Wodę przygotowaną w butelce - pan kazał mi się napić.
a jak nie będziesz mieć wody to stewardesa poda Ci bez problemu i do tego podgrzeje. Jak jak robiłam w samolocie Majce kaszkę to bez problemu mi wszystko dali.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15591 dnia: 2 Września 2011, 08:08 »
Nam tez kazali sie napic tego co Zu miala w bidonie, a w drodze powrotnej kazali sie napic Zuzi.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15592 dnia: 2 Września 2011, 08:54 »
Fasolku nie mam już niestety, sprzedałam jak mały miał z 9 miesięcy. Był za ciężki już na to.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15593 dnia: 2 Września 2011, 09:11 »
sorki, że w tym wątku ale pewnie tutaj najszybciej mi ktoś odpowie - czym domyć te zas.... kupska po muchach z okien?

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15594 dnia: 2 Września 2011, 10:16 »
Osobiście mrożenia pokarmu nie polecam, ja pomarnowałam większość  ::) Może trzy na krzyż zużyłam tzn. zostawiłam komuś, żeby Lili podał. Pokarm zmienia swój skład i trzeba w miarę na bieżąco zużywać zapasy - jak się ma dziecko nie pijące z butli to trudność podwójna.


Cytuj
czym domyć te zas.... kupska po muchach z okien?

wodą z octem  ;)


Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15595 dnia: 2 Września 2011, 10:18 »
Fasolku ja mam takie zwykłe nosidełko firmy Womar. Jeśli chcesz wyślę Ci zdjęcia na priv i mogę oddać za zwrot kosztów przesyłki.



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15596 dnia: 2 Września 2011, 10:23 »
Maju dzięki :-*
proporcje obojętnie jakie?

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15597 dnia: 2 Września 2011, 10:25 »
W sumie powinno się zrobić 2:1 ale jak mocno okidane to 1:1 też można ;)


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15598 dnia: 2 Września 2011, 10:41 »
martulka chętnie :) Czekam na zdjęcia na prv :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15599 dnia: 2 Września 2011, 14:36 »
Fasolka jesteś pewna, że nie chcesz lecieć z wózkiem?? Przy takich dwóch maluchach jakoś sobie tego nie wyobrażam..