Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4020178 razy)

0 użytkowników i 48 Gości przegląda ten wątek.

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15180 dnia: 29 Lipca 2011, 14:34 »
ale jak teraz odciągnę trochę mleka, to za 2 godziny mogę odciągnąć do tego samego mleka( o tej samej butelki)?
On 2011
Ona 2013

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15181 dnia: 29 Lipca 2011, 14:44 »
Jeszcze jedno pytanie - pomecze Cie  8)

Gdzie kupowalas, u zwyklego optyka czy w jakims "specialnym", nie widzialam u nas w optyku oprawek FP ???

U zwykłego Ania, pojeździłam po wszystkich u nas i w dwóch salonach mieli :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15182 dnia: 29 Lipca 2011, 21:47 »
Dziewczyny mam pytanie. Jutro mamy przed sobą ponad dwugodzinną podróż autem. Ponieważ mały ma chorobę lokomocyjną zwykle podawałam mu 1/3 tabletki (żaden lokomotiv, plasterki, syropki ziołowe mu nie pomagają, stąd konieczność brania tabletki), ale ostatnio mam wrażenie, że ta 1/3 to staje się za mało. Dwa tygodnie temu mały całą drogę mi się kręcił, był marudny i niespokojny. Wprawdzie nie wymiotował, ale coś było nie tak. Dwa dni później jak wracaliśmy mimo, że dostał aviomarin, po 20 minutach jazdy zwymiotował. To była pora spania, więc zasnął, ale przez ponad godzinę to był taki płytki, niespokojny sen. Po przebudzeniu po parunastu minutach znów zaczęły się wymioty. Zrzuciliśmy to na fakt, że wtedy w niedzielę zaczął trzydniówkę i być może (w naszej teorii) przez gorączkę lek nie zadziałał. Kurcze, ale ostatnio znów jadąc do dziadków mały ledwie wytrzymał 25 minutową podróż.
Zastanawiam się czy może dawka powinna być większa? z drgiej strony jak czytam to aviomarin jest dla dzieci od 6 roku życia, węc jak miałby teraz brać połówkę? Podróżujemy z nim tak rzadko jak się da. Jeśli już jedziemy gdzieś dalej to zawsze muszę mieć ze sobą komplet ubranek na zmianę, pieluchy tetrowe do podkładania, wycierania i łapania, bo to jeszcze nie jest dziecko, które ładnie odda wszystko do miseczki w jedno miejsce. Szkoda mi go, bo już jak mówię, że pojedziemy do babci autem, to mały naciąga się i pokazuje że wtedy wymiotuje. Bardzo chce jechać tylko ta jazda  ::)
Ech powiem, Wam, że ciężko jest. Rodziców mam daleko, więc siłą rzeczy raz na 2-3 tygodnie mamy dwa dni wyjazdowe. Tu na miejscu też dziadkowie mieszkają te około 30 minut jazdy i to już jest odległość, która dla małego jest nie do wytrzymania.
Myślę, co zrobić przed jutrem. Zwiększyć dawkę, czy pogodzić się z tym co będzie po tej 1/3. Jedziemy w porę spania, ale widzę, że to niewiele zmienia. Jak go zmuli to potrafi przebudzić się by zwymiotować.
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? Możecie mi coś poradzić?


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15183 dnia: 29 Lipca 2011, 21:58 »
ooo Aga to tanio. u mnie oprawki z FP kosztowały 240 zł.
Za szkła Zu, oczywiscie plastiki, bez jakiś tam powłok, 70 zł. I 10 zł robocizna.

Te fiszerki są fajne. Ale dla takich 2,3- latków. choć takie okularki nosi 5-letni synek mojej kolezanki. Niestety lub stety te okularki na moja Zu nie pasowały. Jakoś jej tam w nich było ładnie ale nosek jakby za płytko wyrobiony i tak troszkę zbyt płasko leżały jej na nosie. Wiec mamy inne, czerwone pplastikowe oprawki. Cena oprawek 200 zł.

Aniu - oprawki dla dzieci są u zwykłych optyków.

oponko klusio teraz ma 2 latka, wiec moze i jest jeden. Ale jak pódzie do przedszkola juz jedynym dzieckiem w okularach nie bedzie. A dzieci okularnika wyśmiewać nie beda. nie w dzisiejszych czasach.

A Norbert ma szkła +3 na obu oczach czy wadę +3 ? Pytam bo Zu na jednym oku ma wadę +4 ale szkło dostała +2,5, bo dzieci w jej wieku mają fizjologiczną nadwzroczność+1,5 diptri.

AAA i z tego co czytałam to wada do +4 dioptri może sięconąć całkowicie. Osobiście na to liczę, że uda nam się zmusić Zuziowe oczko do pracy i cofnie się jej wada.

Aniu - dziubasku. ja też Zu współczuję. Nie dlatego aby była odrzucona od dzieci. Tylko raz ze wolałambbym aby miała zdrowe oczy, a dwa jak się nosi okulary to trza na nie uwarzać, dbać. A Zu musi jeszcze uwarzać na młodsza siostre któa bedzie jej te okulary z nosa ściagać.



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15184 dnia: 29 Lipca 2011, 22:02 »
Ewelina a próbowałaś coculine ? to tabletki do ssania homeopatyczne. Mnie pomogy ale ja nie mam tak silnej choroby lokomocyjnej. Brałam je również w ciąży jak mnie okrutnie muliło i bolała żołądek przy jelitówce.



Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15185 dnia: 29 Lipca 2011, 22:18 »
Gosiaczku coculine nie próbowałam. Jak czytam to to też jest od 6 roku życia. Z dzieckiem jest ten kłopot, że on jeszcze nie będzie ssał tabletki a to jest najbardziej efektywne. A podawać rozkruszoną do popijania to znów może mieć odwrotny skutek.
Powiem Wam, że takie wymiotujące dziecko w aucie to spory kłopot, zwłaszcza gdy ktoś na prawdę musi podróżować co jakiś czas. Młodemu choroba ujawniła się jak miał 8 miesięcy. Początkowo nie wierzyłam, że to lokomocyjna, bo czytałam, że ujawnia się zwykle u dzieci przedszkolnych, ale potem już nie było wątpliwości. Ja miałam chorobę lokomocyjną gdzieś do około 18 roku życia. Jeśli młody poszedł po matce, to mamy jeszcze trochę przed sobą. Tylko jak to  sprawnie wytrwać to nie wiem. Do 6 roku życia jeszcze daleko, a też nie chcę małego co chwilę truć lekami.


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15186 dnia: 29 Lipca 2011, 22:37 »
ewelina ale engystol też na ulotce ma napisane powyżej chyba 6 r.ż. A ja go młodej na zalecenie lekarki podaje jak miała22 miesiace.  I dostaje nadal. do tego swojej młodszej córce też na zalecenie lekarskie podwałam leki przecwwirusowe któe musiałam rozkruszyć.

coculine się ssie ale nic nie stoi na przeszkodzie by młody je pogryzł . a jesli tego nie zrobi to mu ją rozkrusz i rozpusc w miare mozliwosci w małej ilości wody.

cocculine jest lekiem homeopatycznym. Wiec nie zaszkodzi a moze pomóc



Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15187 dnia: 29 Lipca 2011, 22:42 »
Gosia może tak... "taniej"  :D Tanio to nie jest ;D

On ma nadwzroczność na obu oczkach +3dp a okularki ma narazie +1


Centymetry nadchodźcie!!!

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15188 dnia: 30 Lipca 2011, 08:46 »
Joanna mozesz tylko pamiętaj ile dni stoi najstarsze mleko żebyś nie zmieszała takiego co już tam stoi 4 dni z nowym.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15189 dnia: 1 Sierpnia 2011, 08:22 »
Agnieszka,cięzkie zadanie przed Wami..ale to wlasnie Wy musicie sprawiac aby Maly czul ze szkla są najnormalniesza rzecza pod sloncem..wiem ze 2latkowi ciezko tumaczyc itp..ale trzeba próbowac do znudzenia-wiem jak dzieci potrafią byc okrótne wst.do 'innych'..to moze bardzo podlamac wiare w siebie u dziecka(szczególnie jesli niema sily przebicia w grupie np w przedszkolu)ale nie martwcie sie na zapas...czasy sie bardzoooo!!!zmienily-tolerncja staje sie coraz bardziej"pojemnym' slowem...

Ewelina,mozesz teraz sie smiac..ale moja córa ma mega chorobe lok.!!To ze sie wierci nuzy po 10min jazdy to jedno ,a to ze wymiotuje dalej nic widzi to drugie..wypórbowalam juz chyba wsio..az siostra która pracuje w przedszkolu poradzila mi(i tu uwaga aby sie nie udlawic smiechem)PLASTER zwykly na pępek!Logicznego uzasadnienia brak zupelnie-ani z punktu widzenia medycyny ani calej reszty nie powinno to zadzialac..ale unas dziala rewelacyjnie!!!Poczatkowo podchodzilam do sprawy z przekąsem-ale teraz Maja sama sie dopomina"mamo klej pępek żebym nie zigala w samochodzie" ;D ;D ;D ;D
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15190 dnia: 1 Sierpnia 2011, 08:58 »
Tak ja tez slyszalam o tej metodzie że dziala cuda, nawet w samolocie wiele osob to stosuje  ;), szkoda ze ja jako dziecko go nie wyprobowalam.
U mnie zmorą na rzyganko jako dziecko w autobusie czy samochodzie bylo przede wszystkim wszelakie zapachy w samochodzie ktore sie przyczepia, jak tego nie bylo i auto bylo dobrze wywietrzone to rzyganko bylo troszke pozniej, jak juz mna porządnie potrząslo.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15191 dnia: 1 Sierpnia 2011, 09:27 »
Z tego co pamietam Ewelina juz chyba "mahgiczny plaster" stosowala i nic :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15192 dnia: 1 Sierpnia 2011, 09:51 »
Norberciś kocha swoje okularki  :D :D :D Nie zdejmuje ich już ani razu, jak spadną to przychodzi, żeby mu założyć ;D Jestem z niego dumna a ja się pukam w czoło, że myślałam iż będzie baaardzo ciężko :) A każdemu życzę takiego przyzwyczajania do okularków  ;) A jak będzie później zobaczymy, dardzo wiele zależy od naszego tłumaczenia dziecku.





Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15193 dnia: 1 Sierpnia 2011, 10:37 »
no bo Klunio to super chłopak!
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15194 dnia: 1 Sierpnia 2011, 13:41 »
DZiewczyny czy możecie mi coś podpowiedzieć?
Chciałabym zacząć Małej dawać mleko normalne zamiast modyfikowanego. Jako ,że jestem w ogóle niepijąca mleka nie mam pojęcia które mam wybrać dla dziecka. Słyszałam,że ma być 3,2 % ale jakie ?? UHT, pasteryzowane czy jakie?? W kartonie będzie dobre?? Jaka firma ? Musi być odpowiednia ilość wapnia czy każde mleko ma tak samo? Wiem śmieszne pytania ale ja naprawdę nie cierpię mleka i jego przetworów więc nawet się nigdy nad tym nie zastanawiałam. AA i czy muszę zagotowywać czy wystarczy podgrzewać? Poradźcie coś  ::) ;) :) :) :)

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15195 dnia: 1 Sierpnia 2011, 13:57 »
Ja bym jeszcze nie podawała zwykłego mleka. My jak byliśmy u pediatry gdy Szymon miał 3 lata bez 4 miesięcy to nas lekko zrypała za podawanie od czasu do czasu kaszy na zwykłym mleku. Ma być 3 lata jak w kalendarzu.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15196 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:01 »
A mi właśnie powiedziała ,ze już dosyć mleka modyfikowanego i spokojnie można przejść na normalne.....Do roku-półtora owszem jak się nie karmi piersią to trzeba bo krowie jest zbyt ciężkie i ubogie w to co dziecko musi otrzymać ....

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15197 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:07 »
ja też słyszałam,że półtora to dobry czas...



Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15198 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:13 »
Też się chętnie dowiem co z tym mlekiem?Naprawdę bawić się w modyfikowane do 3 lat???a ESL nie można?
Ja zaś mam pytanie odnośnie kubka DOIDY,któraś z Was miała takie cudo dla swojego szkraba?Nie bardzo rozumiem na czym polega podziw nad tym kubkiem,tylko dlatego,ze jest"przechylony"?

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15199 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:19 »
a my zaczynam od 11 miesiąca zgodnie z zaleceniami pediatry. Z cycka na mleko krowie i jego przetwory.

Haniu mleko UHT się dla dziecka nie nadaje. Najlepsze jest mleko świeże - ESL(uświadomiła mnie Maja) - które wprowadziły takie firmy jak Łowicz, czy też Milandia.

Mleko trzeba gotować z tego co się orientuję (wpływa to bodaj na polepszenie jego łatwostrawności)


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15201 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:37 »
Ja czekam z mlekiem zwyklym do 3 roku zycia.
Mloda nadal pija modyfikowane.

A UHT 3-latek moze czy nie juz? Mamy tez mlekomat pod nosem wiec jakby co to takie mozemy tez kupowac.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15202 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:44 »
Ale przepraszam, nie dajecie dzieciom wcale serków Danio, Danonków, Bakusiów, jogurtów itp??? Czy tylko o mleku do picia mówicie. Budyń i np zwykłą kaszę manną też robicie na modyfikowanym?????? Kakao też???

Norberciś pije mleko Gerber (modyfikowane) bo pije w nocy jeszcze, do tego je kaszki gotowe z bobovity i tam jest też modyfikowane ale serki zjada wszystkie od kiedy skończył 1,5 roku. Tak samo budyń też robię mu na zwykłym mleku, kaszkę co kilka dni je zwykłą robioną to też na zwykłym mleku. Modyfikowane mam gotować? Czy nawet jak dodam później to jest to paskudne. Próbowałam na początku to nie chciał zjeść więcej niż 3 łyżeczki.

A lekarz nam też już zalecił spokojnie zrezygnować z modyfikowanego ale ja do samego picia wolę mu jeszcze takie dawać.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15203 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:48 »
Ja mowie tylko o zwyklym mleku do picia bo moja Zuza lubi sobie kubek mleka przechylic ;) albo platki tez je na modyfikowanym.

 Przetwory dostaje od dawien dawna tj. jogurty naturalne, serki naturlane, nalesnik na mleku oczywiscie UHT ;) itp itd.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15204 dnia: 1 Sierpnia 2011, 14:58 »
A no właśnie bo się już wystraszyłam, że ja jakaś nienormalna czy jak  ;D

Płatki mój jadł co prawda na zwykłym ale kilka razy w życiu zaledwie bo nie chce ::)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15205 dnia: 1 Sierpnia 2011, 15:25 »
lepsze od UHT jest mleko ESL - ma te dobre bakterie których mleko UHT jest pozbawione - po to by mieć dłuższy termin ważności


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15206 dnia: 1 Sierpnia 2011, 15:59 »
Szczerze, to pierwszy raz słysze o tym mleku ESL ale obadam je w sklepie  :) A co myslicie o mleku z mlekomatów ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15207 dnia: 1 Sierpnia 2011, 16:51 »
Ja o mleku ESL dowiedziałam się tu na forum od Mai i Chiqity właśnie(mądre z nich dziewczyny);)i od tego czasu jestem wielka fanką tego mleka!Fakt,ciężko go znaleźć(bo oznaczenie jest niewidoczne z daleka) i nie we wszystkich sklepach można je dostać ale jak już znajdę i wypiję to NIEBO W GĘBIE :ok: Ostatnio mąż kupił mleko z mlekomatu i się rozczarowałam,bo myslałam,że będzie smaczniejsze od ESL i takie no...prawdziwe od krówki(a taki smak pamiętam,bo wychawana na takim byłam):)ale smak ma taki jak ESL, wiec nie bedziemy bawić się w mlekomaty:)
dzieciom po 1 rz mozna dawac ESL???
Ponawiam moje pytanie odnośnie kubka DOIDY,która używała takowego dla dziecka i co sądzi o tym wynalazku???

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15208 dnia: 1 Sierpnia 2011, 17:50 »
ja mam kubek doidy. Michas bardzo chetnie z niego pije i odrazu zalapal. Dlatego ze jest przechylony to maluszkowi jest duzo latwiej z niego pic niz z normalnego..

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #15209 dnia: 1 Sierpnia 2011, 21:23 »
oż kurcze a co to za mleko ESL?? pierwsze słyszę ....
Hmm Aguż moja Zu dostaje przetwory na mleku normalnym juz dawna. Budynie robie na zwykłym, jogurty je normalne itd. Chodzi mi o mleko do picia, kakao, płatki...