Aga (Rybka) tak.... ale jak sama napisałaś "w Warszawie". Ja wiem, że jest kilka rodzajów ale u nas takich nie uświadczysz. Powiem tak z tego co widziałam i pomacałam:
Miraflex, które wkleiłaś też dobre bo całościowe (bez elementów dodatkowych), nie ma co się popsuć ale jeden minus, są sztywniejsze niż FP i nie da się do nich przyczepić gumki lub paska który można nosić dookoła głowy zamiast za uszami, dla wielu dzieci taka opcja jest lepsza. Więc jak jest cena mniejsza o 20zł jak u nas to wolałam te z FP
Plastikowych jest u nas masa, metalowych też, nawet w osłonkach. Ale w życiu takich bym nie kupiła dziecku o temperamencie mojego. Wszystko zależy od dziecka. Mój w sklepie tak wygiął plastikowe, że co??? Pękł element łączący więc chwała bogu, że to były tylko ekspozycyjne okularki. Wiem, że one nie są do wyginania ale ja mojemu nie wytłumaczę jak on jest taki delikatny, że wcale

A co dopiero było by gdyby na takie nadepnął czy się przewrócił. Wymieniać co tydzień bym nie chciała
Metalowe wg mnie się nie nadają dla takich maluszków biegających ciągle (możliwość zranienia)
Te z FP są całe miękkie, można je wyginać niemalże jak się podoba, mają odczepiane zauszniki tuż przy szkiełkach i zamiast tego można założyć takie paseczek wygodny który jest na rzep dookoła główki. Można też za uszami zaginać je w każdym dowolnym prawie miejscu. Moim zdaniem dla zwariowanego biegacza najlepsze.
Ania ja tez mu współczuję bo już się na niego masa dzieci u nas patrzy bo nie ma tu takich maluszków w okularach a jakoś mam złe doświadczenia o traktowaniu takich dzieci w szkole. Mój mąż akurat też miał okulary i jemu nikt nie dogadywał ale on by sobie nie pozwolił, może to dlatego. Jednak większość dzieci w okularach jest na gorszej pozycji

Jeśli sobie da oczywiście ale to nie takie wszystko proste.
Wadę ma +3, może minie sama, może nie. Szkła plastikowe cienkie
A to, że nikt by nie chciał... oj wreszcie Ania mnie poparłaś

Ja też wolałam go bez. Tysiąc razy. Pozatym są ciągle brudne, Klusek ich dotyka, brudzi, chce oczy trzeć jak jest śpiący. Damy radę tylko usr.anie tyłka za przeproszeniem
