Khadija dziewczyny już napisały wszystko. Ja bym zrobiła tak- marchew, potem marchew+ ziemniak, jarzynowa, a jak wszystko będzie gucio to wtedy gluten

Mam nadzieję, że z tymi węzłami chłonnymi to skończy się tylko na strachu... trzymam mocno kciuki!
Basiu- gratuluję sukcesów nocnikowych

Nikodem w nocy też woła (na szczęście nie każdej

) i co mnie totalnie rozwala to siusiu robi przez sen- jak go sadzam na kibelku to razem z nim się nachylam, bo śpi mi na ramieniu-dosłownie! Nawet głowy nie podniesie

Pytam się tylko czy "już?" odpowiada "juś" i wracamy do wyrka

Aga, głowa do góry... u nas pierwsze kupy po odpieluchowaniu były w majtki, potem ze dwie na panele w salonie (Nikodem wymyślił, że na rozłożonym papierze będzie fajnie

a już kolejne poszły do kibelka. I tak jak siusianie załapał w tydzień, tak z kupą bujaliśmy się prawie 3 tygodnie... Moja propozycja- naklej na ścianie w wc kartkę papieru i zaopatrz się w naklejki podziel kartkę na dni tygodnia i za każdy sukces daj nagrodę. Umów się, że na koniec dnia będzie większa nagroda (resoraczek, czekoladka, lody-cokolwiek). Mój łasuch na pochwały i nagrody szybciutko podłapał. na szczęście także szybciutko mogliśmy zejść z tego systemu, bo bym zbankrutowała
