hejos dziewczyny

wiecie co Wam powiem.... ze cos ostatnio źle się czuje - nie podejrzewam, zeby winna była (tylko i wyłącznie) dieta, ale..cos jest nie tak...
Tak jak pisała Justyna jakies 2 str temu (tyle, że ona na starcie a ja teraz)...słabosci, nudności, zawroty głowy, rozkojarzenie i wizyty w wc czeste jakby jelita się zbuntowały...
Do tego doszłam do stanu, ze jeśc
w ogóle mi sie nie chce..bo ciągle jest mi niedobrze...
Zakupilam nowe witaminowe specyfiki... pije mase wody... ale czuje się jak "zdechły pies"....
No nic...mam nadzieje, ze przedłużony weekend postawi mnie na nogi..odpoczne..bo musze dodac, ze ostatnio nie moge sie wygrzebać z pracy... Brakuje mi czasu na zwykłe posiedzenie na d.u.p.i.e.!
no nic zobaczymy co będzie dalej - w sb mija 2 miesiące dukania, na wadze jakies 8,5-9kg mniej.