dzisiaj zaczynam 2 dzien.. wiem, wiem , ze nie ma sie czym chwalic, ale dla mnie to dduuzy krok.. bo najgorzej jest chyba zaczac.
Jak tylko dopadła mnie watpiliwosc, zaraz miałam przed oczami Madzie

Chyba bedziesz moja wielka motywacja

po 1 dniu juz jest na minusie, ale wiem, ze nie ma sie z czego cieszyc bo to tylko woda zeszła..
Czuję straszna suchość w ustach, non stop pije i co godzinke musze leciec na sikacza.
zrobiłam placuszki z otrębów i sa.. znośne
