[Anjuschka]

Może przeżywała wczorajszy dzień? W każdym razie moja Paula tak ma, że jak coś mocno przeskrobie, to później w nocy gorzej śpi.

DO północy jeszcze daleko

Ja już wczoraj wszystko ogarnęłam i też została mi "tylko" torba do pakowania Wczoraj tak pomyślałam, że nawet jakby mnie skurcze złapały to akcja porodowa tak szybko nie postępuje, więc zdążę się spakować. Gorzej jak o czymś ważnym w nerwach zapomnę Np. koszul. Wolę więc spakować się na dniach i czekać

[ricardo]

Paolka witaj   i dziękuję   uśmiechu u mnie zawsze pod dostatkiem  

Ania no wątpię, bo ta jej ucieczka była rano to już na drzemce by tak miała, a w sumie może to było od bąków bo rano tyle ich wypuściła że aż mi się śmiać chciało   ale co ona takiego zjadła wczoraj że takie bąki by były? Nic nadzwyczajnego... Więc nie wiem sama, myślę że już powinno być wszystko ok.

Ewa już wszystko ogarnęłaś? No, ale Ty masz większe szanse na szybszy poród niż ja Niby akcja tak szybko nie postępuje ale różnie to bywa - u Ciebie akurat może iść bardzo szybko a zresztą w czasie skurczów można o czymś zapomnieć więc lepiej spakować wszystko wcześniej i najwyżej zostawić tylko kartkę na wierzchu czego brakuje i to dorzucić w ostatniej chwili


Wczoraj R. kupił w Lidlu dla Natalki taki komplet:



Bardzo mi się podoba! Tylko chyba portki będą za duże bo Natalka chuda w doopce Chciałam ten komplet z Myszką Minnie ale nie było. Może dziś zapuszczę się do innego Lidla to może coś będzie.

[Mysikróliczek]

Tyyy, no ale fotkę wrzuciłaś    masz lupę gdzieś pod ręką? 

[marzenieeee]

Ale cudne zdjęcia

No tak mi sie zdaje, że wszystko ogarnięte A Tobie co jeszcze zostało? Może tym samym mnie uświadomisz o czym zapomniałam

Planuję zrobić spis na kartce co muszę zrobić jak mnie skurcze chwycą Ciągle mam w głowie golenie i zmianę pościeli, ale potem mogę zapomnieć

Czy mam większe szanse to czas pokaże Słyszałaś co mówiła Ania? Te co miały wcześniej urodzić z reguły rodzą po terminie

[ricardo]

Mysia hahaha, a na podglądzie ta fota na większą wyglądała no ale musi taka być bo to wycięłam ze strony Lidla

Gosia dzięki!

Ewa a szczerze to nie wiem co mi jeszcze zostało Mam listę ze szpitala i wg tego skreślam. Ale pewnie dużo rzeczy. Ja muszę mieć wszystko więc pierdółki typu pilniczek do paznokci też muszą być.
Akurat teraz tak mnie zajęło fotografowanie ciuchów Natalki co by je potem wystawić na forum, że zdążyłam tylko włożyć do torby pieluchy dla Dominisia.
Ewa o goleniu nie zapomnisz - jak pójdziesz się kąpać to i o tym będziesz pamiętać. A w ogóle teraz na końcówce ciąży wolniej mi rosną włosy na nogach
No wiem, co mówiła Ania ale to tak samo mit jak to, że drugie porody są przed czasem i szybsze zawsze są wyjątki od reguły Musimy liczyć na to, że będziemy w gronie szczęściar i pójdzie nam szybko i sprawnie hahaha, choć ja się na  to nie nastawiam

A ja się nastawiam, a jak Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu Nastawiam się też na poród bez znieczulenia

[ricardo]

Nie no ja też jestem pozytywnie nastawiona więc jakoś to będzie

A jakie Ty chcesz Ewa znieczulenie dostać  ? zzo nie dają, a to co dają to tak naprawdę pic na wodę fotomontaż ja dostałam coś a tak naprawdę nic mi to nie pomogło i nie ulżyło tylko przysypiałam między skurczami a ta 'radość" trwała max 30 minut

Dają zzo i to bezpłatnie Mój gin pracuje w Zdrojach i powiedział, że on zawsze stara się rodzącej ulżyć i ściąga anestezjologa najszybciej jak się da i mam się o to nie martwić. Tyle, że ja póki co nie chcę, ale dobrze wiedzieć, że mam taką opcję w razie W

[Asia-85]

Patrycja świetne zdjęcia jak zawsze taka uśmiechnięta i promienna jesteś  dawno mnie tu nie było a ty już na końcówce wow jak to szybko zleciało. Życzę ci szybkiego porodu i pozdrawiam was serdecznie.

[ricardo]

Ewa naprawdę? No kurcze jeszcze niedawno słyszałam że w Zdrojach nie dają. I to bezpłatnie? No aż nie wierzę... Co prawda moja noga na poród tam napewno nie stanie ale to mnie zszokowałaś! Tylko ciekawe jak tam u nich z dostępnością anestezjologa.

Asiu dzięki! Dawno Cię nie było a co u Ciebie słychać? Pewnie teraz długo Cię nie będzie i nie doczekam odpowiedzi


A chyba mam news dnia zaczyna odchodzić mi czop już wczoraj właśnie się zmiana ale dziś już tak chyba napewno myślę że to to. Przy Natalce czop odszedł mi na porodówce dopiero więc w sumie fajnie. Chyba. O ile to faktycznie czop

[kurczaczek83]

Kochana to już bliżej niż dalej, choć słyszałam ze czop może schodzić nawet kilkanaście dni?

[ricardo]

No wiem właśnie zresztą mi zaczyna odchodzić po kawałku to też nie wiadomo ile to będzie trwać. O ile to oczywiście czop

Wow! Super Coś się dzieje A u mnie cisza

[ricardo]

Coś się dzieje ale bardzo opornie. Jak to u Ciebie cisza? Rozwarcie jakieś masz, skurcze jakieś masz ale ale - mnie dziś boli cały dzień brzuch jak na @ więc może faktycznie coś do przodu rusza.

Dziś odebrałam z apteki saszetki Tantum Rosa i płyn asept (czy jakoś  tak) - więc na gojenie mojej rany i pępka jestem przygotowana chyba. Do torby od razu to spakowałam tylko jeszcze muszę skombinować butelkę 0,5l.

Nie no bez picu chyba trzeba na poważnie zabrać się za pakowanie tej torby bo jakoś opornie mi to idzie...

[nikola/23]

Ja dla kolezanki wzielam komplet z myszką mini  , akurat mi sie udało ze były 2 

Odnosnie czopa to u mnie na poczatku odchodził ok tygodnia przed ale to po troszku, a dzien przed odszedl czop podbarwiąna krwią, i wlasnie bóle takie jak na @ byly też dzien przed , także myśle że juz nie długo się zacznie 

[ricardo]

Kurcze jak tak sobię pomyślę to teraz mi wcale do porodu nie  spieszno jeśli wiem że może on być niedługo... 

Kto chce urodzić za mnie?

[Netula]

ricardo jaq chetnie za Ciebie bym urodzila...Moze jakas dziwna jestem ale bardzo milo wspominam porod i tak jakos mi smutno ze juz nie ebde rodzic...

[nikola/23]

Ja bym mogła rodzic , w ogole to wlasnie bym mogła urodzić jak by ktoś za mnie w ciązy pochodził 

[Mysikróliczek]

Ja się wyrywać nie będę na zastępstwo w porodzie, mam nadzieję, że mi to wybaczysz 
Ciekawe kiedy nastąpi godzina zero  Ale pewnie jeszcze trooooche 

[ricardo]

Netula to już przesądzone? Nigdy nie mów nigdy 

Nikola o widzisz Ja mogę w ciąży chodzić

Mysia wybaczam jeszcze nie wiesz co Cię czeka - to dobrze nieświadomość tego jest lepsza niż świadomość teraz jak wiem co mnie czeka, jak to wygląda i czego się można spodziewać to po prostu nastawiam się na to, że mimo wszystko pójdzie mi lepiej niż za pierwszym razem

A tak na serio to chciałabym mieć jakieś dobre wspomnienia z porodu, bo z poprzedniego to wiadomo jakie mam  skichane na maxa - najpiękniejsza chwila to nawet już nie położenie mi dziecka na piersi bo to pamiętam jak przez mgłę ale ulga jak dziecko wyszło i dziękowanie bogu ze ból już się w końcu skończył i relax przy zszywaniu.

[Mysikróliczek]

Dobrze, ze w ciąży nie jestem, bo pewnie lekko bym spanikowała    Nieświadomość jest lepsza niż świadomość... no to nieźle  Mam nadzieję, że zapomnę do przyszłego roku 

A drugi poród nie idzie "lepiej" niż poprzedni? A poza tym jak masz takie złe doświadczenia to czemu nie weźmiesz cc?

[ricardo]

Mysia don`t panic! Jak się jest nieświadomym tego - chociaż wiadomo ze boli to jednak idziesz i wiesz, że dasz radę bo przecież tyle bab rodzi że czemu akurat Ty masz sobie nie poradzić, a jak już raz to przeżyłaś i już wiesz "czym to pachnie" to już nie jest tak wesoło
Co do cc to miałam takie postanowienie i z grubsza było to obgadane z lekarzem, ale w ciąży coś mi się w tej mojej łepetynie poprzestawiało i zapragnęłam po raz wtóry mieć rozciętą piczkę a tak na serio to najbardziej przemówił do mnie fakt, że po sn mimo że obolała i ledwo żywa to jednak leżę z dzieckiem 2h na sali i mogę je i przytulić i w ogóle być z nim a po cc jednak przeraziła mnie wizja unieruchomienia no i tej niemożności ruchów i w ogóle jakiejś opieki nad dzieckiem.
No i żyję nadzieją, że koszmarny poród nie zdarza się 2 razy tej samej kobiecie i tym razem będzie tak jak powinno być
A do tego skoro już wiem co i jak to zepnę się w sobie i postaram się jak najszybciej dokończyć dzieła mojej kariery rozrodczej

[Mysikróliczek]

Pewnie czujesz podświadomie, że będzie dobrze...    No, a kto może wiedzieć lepiej jak nie Ty? Także myślę, że Młody wyskoczy z Ciebie jak z procy 

Mam rozwarcie i szyjkę skróconą Ale to pikuś

O właśnie! Zapomniałam o tantum i butelce z dziubkiem...  Za to kupiłam sól fizjologiczną do oczek

[pamela]

Mi czop odszedl w dzien porodu, takze nic nie wiadomo, moze jeszcze mnie przegonisz

Mi czop odszedł 3tyg przed A tak Cię pocieszę

[żonka]

Mi  Julianką odszedł w dzień a w nocy się zaczęło, no ale to już cię chyba nie dotyczy, co? 

[LilithGoth]

A mojej siostrze odszedł czop dzień przed ...wiec jeszcze nic nie wiadomo