Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 682268 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8400 dnia: 25 Kwietnia 2012, 10:24 »
Nina no pewnie - damy radę  ;D ;D ;D U mnie obie babcie tylko czekają na znak dymny co by pomóc ;) więc nie będzie źle :) choć i tak będę wolała obejść się bez pomocy ale jak trzeba będzie bo ja po porodzie no to poprosimy o pomoc.


Natalce już przeszło ropienie oczek. Zostaje jeszcze gil do pasa no i kaszel.

Za to ja... Obudziłam się z głową jak balon, gardło opuchnięte... Wysmarkałam tyle gili, że zaraz mi opuchlizna ze łba zeszła, ale ból niesamowity... Dalej mnie boli mocno, jestem po prostu ledwo żywa... Najchętniej bym nafaszerowała się jakimiś porządnymi lekami co by szybko wyzdrowieć a w ciąży to wiecie jak jest...

Natalka do tego aniołkiem dziś akurat nie jest... Chociaż teraz już się uspokoiła, ale rano to myślałam, że wystawię ją za drzwi na klatkę i niech tam siedzi...

Uspokoiła się jak gotowała na kuchni, przyniosła kubeczek, podniosła mi bluzkę i dała pić brzuszkowi, potem sama się napiła a na końcu dała mi. W ogóle strasznie dużo dziś się przytula do brzuszka.

A nie pamiętam czy Wam pisałam, jak byłam u mamy i była moja siostra to był moment że trzymałam Natalkę na rękach a moja siostra położyła swoją rękę na moim brzuchu to Natalka ściągnęła rękę mojej siostry :) śmiesznie to wyglądało :)

Nie wiem jeszcze co ja będę robić dzisiaj w takim stanie z Natalką... Najchętniej bym się walnęła na łóżko i leżała... Dobrze, że teraz Natalka sama się bawi ale jak długo to potrwa? :)



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8401 dnia: 25 Kwietnia 2012, 10:36 »
ZDRÓWKA, ZDRÓWKA, ZDRÓWKA!!!

I oby Natalka nie dała Ci w kość.

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8402 dnia: 25 Kwietnia 2012, 10:38 »
Walnij się i leż póki Natalka się bawi :) Może będzie łaskawa i sama się sobą zajmie :P


Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8403 dnia: 25 Kwietnia 2012, 10:41 »
Ja tez mam chwile zwątpienia czy oby dam radę z dwójką dzieci ... jakoś ciężko mi to przychodzi. Oby pozytywne myśli jakoś szybko mnie naszły bo czasu coraz mniej.
Dobrze, ze Natalce ropienie oczek przeszło oby gile tez poszły precz.
Cos mi się wydaje, ze dawno nie było Twojego brzuszka, czy coś przegapiłam?
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8404 dnia: 25 Kwietnia 2012, 10:44 »
Pati, a nie masz inhalatora? Zrób sobie inhalacje nawet nad miską z gorącą wodą, też powinno ci trochę ulżyć.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8405 dnia: 25 Kwietnia 2012, 11:29 »
Puszczam Natalce bajki i jak się nie bawi to ogląda. Nie jest źle ale czasami strzelają jej do głowy głupie pomysły...

Inhalator chyba właśnie pożyczymy od kuzyna R. ale muszę pomyśleć nad kupnem. Nie wiem jeszcze jaki, jakie modele Wy macie? Jakbyście mogły wkleić.


Ada a zdjęcie było niedawno :)



Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8406 dnia: 25 Kwietnia 2012, 11:36 »
My mamy ten. http://www.ceneo.pl/12376395 Bardzo go sobie chwalę. Ma krotki okres nebulizacji, co skraca czas inhalacji - ma to duże znaczenie jeżeli dzieciaczki nie chcą współpracować i drą się przy inhalacji.  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8407 dnia: 25 Kwietnia 2012, 11:42 »
Nie wiedziałam jakie są ceny inhalatorów - myślałam, że do 150zł się zamknę z tym  ;D



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8408 dnia: 25 Kwietnia 2012, 12:56 »
Pati a co dajesz na katar i kaszel Natalce? Moja tez cos kaszle  :-\

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8409 dnia: 25 Kwietnia 2012, 13:38 »
Pati koniec z tym chorowaniem ;)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8410 dnia: 25 Kwietnia 2012, 14:06 »
Zdrówka dla Was!!!!
Dobrze ze Natalci przechodzi ropienie.



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8411 dnia: 25 Kwietnia 2012, 14:21 »
Ja sie tez boje, bardzo. I liczyc mozna tylko na siebie, nie ma mamy czy taty w zasiegu reki, znajomych tez nie.
No ale damy rade, kobiety sa silne I przerwaja wiele


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8412 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:32 »
Anulka standardowo to, co zawsze do oczyszczania nosa, teraz dostaje Lipomal  no i ten Bactrim.

Aga oj jak ja bym już chciała.

Pamela oczywiście - kto przetrwa wszystko jak nie my?


Wiecie co, normalnie jestem wyczerpana... Natalka nie ma drzemki bo tu ją kaszel męczy a za oknem coś stukają, do tego jest nieznośna bo wszystko musi być po jej myśli. Popłakałam sobie i po tym już mi trochę lepiej. Ale mam dziś wszystko w nosie. Chciałam poprasować co by tak nie trutniować cały dzień i trochę poprasowałam, ale mam to gdzieś. Nic nie ruszam.



Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8413 dnia: 25 Kwietnia 2012, 17:57 »
My mamy ten. http://www.ceneo.pl/12376395 Bardzo go sobie chwalę. Ma krotki okres nebulizacji, co skraca czas inhalacji - ma to duże znaczenie jeżeli dzieciaczki nie chcą współpracować i drą się przy inhalacji.  ;)

My tez ten mamy i jestem bardzo zadowolona, jest nieduży, w miarę cichy i ma krotki czas nebulizacji :)
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8414 dnia: 25 Kwietnia 2012, 21:44 »
Inhalator dziś pożyczony i wypróbowany ale buczy tak strasznie, że Natalka zwiewała... Potem jakoś trochę coś wdychała ale niewiele. Boi się tego buczenia, no ale będziemy próbować.

Kaszel męczy ją strasznie. Daję jej sinecod ale kurcze nie działa? No nie wiem, kaszle strasznie.

Widziałyście prognozę pogody? Jutro ma być 21 albo 22 stopnie... Nieźle co? Ciekawe jaka będzie faktycznie odczuwalna temperatura ale jak się zaczyna nagle robić tak ciepło to nigdy nie wiem jak siebie ubrać a co dopiero Natalkę.



Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8415 dnia: 25 Kwietnia 2012, 21:57 »
ale chorobowo...
dużo zdrówka dla Was!

prognozy widziałam, ale zobaczymy jak będzie ;)

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8416 dnia: 25 Kwietnia 2012, 22:35 »
Zazdroszczę wam tej pogody, u nas lipa 10 stopni Max i wieje pada blee >:(


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8417 dnia: 26 Kwietnia 2012, 08:39 »
Jejku dużo zdrówka dla Was!!! Fajnie, że obie babcie są skore do pomocy.. Korzystaj z tego... :)


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8418 dnia: 26 Kwietnia 2012, 08:48 »
A widziałaś prognozę na sobotę? Niby ma być 27 stopni.  :o

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8419 dnia: 26 Kwietnia 2012, 09:35 »
Z tą pogodą to nigdy nic nie wiadomo ;)

Teraz niby u mnie w cieniu pokazuje, że jest 14 stopni, więc zapowiada się dobrze :)



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8420 dnia: 26 Kwietnia 2012, 09:37 »
U mnie w końcu słońce wyszło, bo rano było ponuro... Dzisiaj ma być niby 21 stopni  ::) Myślę, że i tak odczuwalna będzie dużo niższa, bo jednak wieje chłodny wiatr.


Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8421 dnia: 26 Kwietnia 2012, 10:28 »
Jak się dzisiaj czujesz? Pogoda zapowiada się dobrze - oby tak zostało :)
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8422 dnia: 26 Kwietnia 2012, 10:29 »
Zastanawia mnie w weekend to 26-27 stopni. Pewnie i tak będzie wiać zimny wiatr, więc będzie o wiele chłodniej.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8423 dnia: 26 Kwietnia 2012, 10:55 »
Ja mam nadzieje, ze nie będzie żadnego wiatru u nas i wygrzeje się za te ostatnie zimne miesiące...już sie nie mogę doczekać.
U nas już dziś jest pieknie i ciepłutko, słoneczko swieci...no bosko, szoda tylko, ze w pracy trzea siedziec. >:(
Byle do długiego weekendu!
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8424 dnia: 26 Kwietnia 2012, 11:13 »
Ale wam zazdroszcze pogody i prognozy. U mnie jak u Pameli, zimno i juz 4 dzien pada bez przerwy  ::)


Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8425 dnia: 26 Kwietnia 2012, 12:48 »
I co Pati? Składacie? ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8426 dnia: 26 Kwietnia 2012, 15:21 »
Teraz coś słoneczko zaszło, ale wcześniej było ciepluteńko tylko straszny wieje wiatr. Ale słońce grzało i byłyśmy na dworze 2 h - fajnie tak wyjść jak się tyle siedziało w domu ;)

A teraz Natalka znów nie poszła na drzemkę bo tak ją kaszel męczy, a mi się już nie chce wychodzić. No zobaczę, jak mi powrócą siły to jeszcze wyjdziemy na dwór, tylko szkoda, że słoneczko zaszło a wiatr pozostał.

A co u nas? Natalce pozostał katar i wstrętny kaszel... U mnie zatoki przeszły ale gardło bolące pozostało no i tak drapie w gardle że też mi się chce cały czas kaszleć.

Ostatnio posmakowała mi kawa zbożowa :) do tego cukier i mleko i normalnie miód w gębie :)



Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8427 dnia: 26 Kwietnia 2012, 16:20 »
Oj uwielbiam kawę zbożową z mlekiem i z cukrem :D i tak jakoś mi się kojarzy z dzieciństwem i wakacjami  :D
Jak mój Konkubent przyjeżdża to często mi robi taką kawę do śniadania  ;)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8428 dnia: 26 Kwietnia 2012, 20:03 »
Ja właśnie za dzieciaka nie lubiłam takiej kawy zbożowej.

Aga Ty konkubino :) jejku jak to określenie śmiesznie brzmi, nie?


Natalka już śpi. W dzień pospała zaledwie z 5 minut to i teraz ledwo położyła głowę na poduszkę i już spała :) oby dobrze spała w nocy, ale pewnie kaszel będzie ją męczył.


Temperatura na jutro, sobotę i niedzielę wypada super, ale niby zapowiadają burze i deszcze... Oby nie padało. Choć już dzisiaj po południu myślałam, że będzie padać bo się zachmurzyło i wiał silny wiatr a tu nic. No zobaczymy jak będzie dalej.

Uczę teraz Natalkę rozróżnianie pojęć "dużo - mało" idzie jej nawet dobrze, choć czasami coś przekręci albo z przekory powie inaczej, ale kurcze uwielbiam jak ona mówi :) powolutku się rozkręca, stara się powtarzać wyrazy, ale mówi niewyraźnie to i tak mimo wszystko słodko gada :) powyższe wyrazy mówi "duzio - majo" (albo mało - różnie jej to wychodzi). Coraz bardziej świadomie coś mówi, ale jest coraz lepiej :)



Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8429 dnia: 26 Kwietnia 2012, 20:14 »
Ja jak byłam w ciąży z Alanem to cały czas piłam kawe zbożową ... i teraz tez musze sie na nią przerzucić ... jutro kawa z rana odpada bo ide na krzywą cukrową bleee.

Mam nadzieje że pogoda bedzie ładna dzisiaj było ładnie ale tylko mi wiaterek przeszkadzał...chociasz u mnie w dobrej to był chwilowy deszczyk ale bardzo przyjemny i cieplutki :)

Widze że jestesmy na tym samym etapie ....no moze nie my ale nasze brzdące...Alan tez własnie jest na etapie rozróżniania duzo-mało, blisko -daleko :)

I oczywiście duzo zdrówka dla Natusi ...oby kaszelek przestał męczyć
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm