Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 682258 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8550 dnia: 7 Maja 2012, 14:15 »
Patrycja, kazdy człowiek ma kilka faz snu, moja Zu ok. pół godziny po zasnieciu przez 2 h śpi jak zabita i można z nią wszystko zrobić ;)
Musisz sprawdzić kiedy najmocniej Natalka śpi i działać, bezpoleśnie i bezstresowo.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8551 dnia: 7 Maja 2012, 14:25 »
Ewa no nigdy nie wiadomo, ale faktycznie, w razie co trzeba będzie skonsultować, choć szczerze to już mi się teraz nie chce latać po lekarzach z Natalką - to już nie na moje siły ;)

Ania no racja, dziś np rano nie mogłam Natalki dobudzić - to był napewno dobry moment na obcięcie paznokci  ;D ;D ;D





Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8552 dnia: 7 Maja 2012, 16:54 »
Pati spóźnione życzenia urodzinowe dla Ciebie....i życzęCi spełnienia wszystkich marzeń i oczywiście szybkiego i bez bolesnego porodu :P
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8553 dnia: 7 Maja 2012, 20:59 »
Patrycja wklejałam w innym wątku , u ziomaleczki ale jeszcze tutaj ci wkleję .

http://www.rodzicpoludzku.pl/Prawo-do-opieki-i-wsparcia-ze-strony-bliskich-osob/Tzw.-porod-rodzinny/Drukuj.html Na stronie www.rodzicpoludzku.pl w zakładce prawa pacjenta ---> Prawo do opieki i wsparcia ze strony bliskich osób--->Tzw. poród rodzinny Jest ciekawa rzecz odnośnie opłat za poród rodzinny . Tak więc opłaty w szpotalu za poród rodzinny (100zł) są dobrowolne a nie powinny być przymusem . Pobieranie opłat za tzw. porody rodzinne i za intymne warunki podczas porodu (sala pojedyncza) przez placówki, które zawarły z NFZ kontrakt na udzielanie świadczeń medycznych związanych z porodem, jest sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami szczególnej opieki nad kobietą w ciąży (art.68 ust.3 oraz art.71 ust.2), a także z zasadą równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej (art.68 ust.2). Stanowisko w tej sprawie zajęło również Ministerstwo Zdrowia, które w odpowiedzi na interpelacje poselską stwierdza, że pobieranie opłat jest naruszeniem prawa. Praktyki te naruszają ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, ustawę o zakładach opieki zdrowotnej oraz wydane na ich podstawie rozporządzenia. Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, regulująca zasady finansowania opieki zdrowotnej przez NFZ, zabrania pobierania przez szpitale opłat bezpośrednio od pacjentów, jeżeli pacjenci mają prawo do bezpłatnej służby zdrowia
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8554 dnia: 8 Maja 2012, 14:35 »
Lilith dzięki!

Ela ja wiem, ale co zrobić? Albo płacisz albo rodzisz sama i w dodatku pewnie jeszcze personel krzywo patrzy i jest niemiły i w ogóle...


A więc ze stopami Natalki wszystko jest ok jak na jej wiek, więc ok choć Pani na 100% nie była pewna bo chyba dyrektorka wzięła te kartki dla rodziców.

Byłam też z Natalką u logopedy i ogólnie jest ok. Mowa rozwija się powoli, ale idzie do przodu, ją interesuje wszystko więc trzeba dużo cierpliwości aby na czymś się skupiła więc dalej trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.

Z ciekawostek - dziś skasowała by mnie ciężarówka na rondzie... Jechałam pasem zewnętrznym a tu nagle z pasa wewnętrznego na pewniaka zjeżdża sobie ciężarówka! Prawie że poród na miejscu, brzuch mnie rozbolał, płakać mi się zachciało i ręce mi się trzęsły... No masakra... Jeżdżą takie głąby, strąbiłam gościa ale co to dało? Pewnie i tak baran będzie tak jeździł...



Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8555 dnia: 8 Maja 2012, 15:10 »
W czasie mojego porodu zostaliśmy poinformowani, że jak mamy ochotę to możemy wpłacić coś tam na szpital za poród rodzinny. Nie skorzystaliśmy z tej możliwości i nikt na nas krzywo nie patrzył :)

Paznokcie obcinamy Staśkowi tylko i wyłącznie na śpiąco. Inaczej się nie da.


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8556 dnia: 8 Maja 2012, 15:12 »
Ciesze sie, ze u Natalki ok.

Jesli chodzi o sytuacje na drodze, to ja wczoraj na srodkowym pasie autostrady jade spokojnie, a koles wielkim jeepem z pasa dojazdowego przeskakuje przez ciagle linie i zamiast zostac na zewnetrznym pasie, to bez patrzenia zjezdza na mnie...mialam szczescie, ze po prawej nikogo nie bylo, sie uratowalam.
Moja reakcja byla taka jak twoja...az mi lzy do oczu naplynely.


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8557 dnia: 8 Maja 2012, 15:25 »
No racja jest z tym, że to bezprawie pobieranie takich opłat. Niby cegiełka na szpital ale to za poród rodzinny. Zobaczę jak będzie cała sytuacja wyglądała, ale przy skurczach to pewnie nie będzie mi się chciało wykłócać ;)

Ola no to Ty nie wiesz że jeepa powinnaś przepuścić bez mrugnięcia oka ;) tak jak ja tę ciężarówkę ;) ja to czasami przeklinam że mercedesy, bmw i audi to normalnie królowie dróg i ich przepisy nie obowiązują a reszta to buraki i ma im usuwać się z drogi i nie narzekać.



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8558 dnia: 8 Maja 2012, 22:12 »
Ja to normalnie jestem ślepa. Dziś moja szwagierka musiała do mnie dzwonić i tłumaczyć jak krowie na rowie gdzie na stronie szpitala jest napisane co trzeba wziąć do szpitala :)

Co prawda już mi ziomaleczka listę swoją dała ale wkleję sobie tutaj co jest na stronie szpitala:



Przyjęcie do porodu

Niezbędne dokumenty:

1)  Dowód tożsamości (np. dowód osobisty, paszport)
2)  Karta przebiegu ciąży
3)  Ważne ubezpieczenie
4) NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej).

Niezbędne oryginały wyników badań z okresu ciąży:
1. grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi,
2. morfologia i badanie moczu - z miesiąca poprzedzającego hospitalizację,
3. HBS Ag - ważne 3 miesięce lub szczepienie WZW,
4. WR - ważne 2 tygodnie,
5. wszystkie wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży oraz po 36 HBD
6. inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itdDo przyjęcia do porodu nie jest potrzebne skierowanie.

Trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu powinna Pani spakować torbę z następującymi rzeczami:

Dla siebie:
* wygodna nocna bielizna umożliwiające karmienie piersią (3 sztuki) w tym jedna do porodu;
* szlafrok, skarpetki, klapki;
* biustonosz do karmienia piersią;
* dwie paczki zwykłych jednorazowych pieluch;
* przybory toaletowe, w tym stosowany dotychczas preparat do higieny intymnej;
* dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły);
* ręczniki papierowe;
* woda mineralna niegazowana;
* karta do telefonu lub telefon komórkowy;
* rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu,
* paczka zwykłych podpasek.

Dla Dziecka:
* trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body;
* trzy ciepłe bawełniane kaftaniki;
* trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki;
* dziesięć pieluszek tetrowych i paczkę jednorazowych;
* dwie bawełniane czapeczki bez wiązania;
* dwie pary skarpetek;
* kocyk lub śpiworek (rożek);
* ręcznik;
* rożek;
Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny zostać uprzednio wyprane.

Dla Ojca (dotyczy porodów rodzinnych):
*  zestaw ochronny na ubranie (z automatu przed traktem porodowym - 5 zl)
*  coś do jedzenia;
* aparat fotograficzny, kamera.

________________________________________________________________________________________


Nie wiem po co do szpitala ręczniki papierowe?? A paczka zwykłych podpasek??

I dla dziecka tyle ubranek? Wzięłabym same body, na co kaftaniki?? Do tego i kocyk i rożek? Chyba, że to jest lista uniwersalna na każdą porę roku ale teraz jak będzie ciepło??

Ale żeby nie było - narazie spakowałam kosmetyczkę swoją :) hahaha o kosmetykach dla dziecka nic nie pisze więc nie biorę. Kilka rzeczy będę musiała dopakować w ostatniej chwili, więc muszę sobie karteczkę napisać i przypiąć do kosmetyczki co by nie zapomnieć...

Szlafrok mi gdzieś wsiąkł...



Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8559 dnia: 8 Maja 2012, 22:37 »
Skarpetek nie biore, nie przydaly mi sie w ogole za pierwszym razem, teraz tez nie. Pieluch tez nie musze, nie pamietam jak z recznikami ale w spisie ze szpitala nie ma, wode tez daja do picia z lodem nawet  ;DDla dziecka mam jakos 3 body i 3 pajace, czapeczke, niedrapki, w razie co maz dowiezie.pieluszek tetrowych watpie zeby az 10 bylo potrzebnych, ale pare wezme. Kocyki tez daja, recznik dla dziecka tez, rozka nie uzywam.
Badania wszystkie mam w ksiazce takze mozna powiedziec ze jestem gotowa  ;D


Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8560 dnia: 9 Maja 2012, 09:59 »
O rany ile rzeczy musisz zabrać  :o Ja to bym na to potrzebowała z dwie walizki jak nic ;) Masakra!
Po co tyle pieluch tetrowych? Po co tyle ciuszków dla dziecka? Dziwne te wytyczne...
Ja prawie nic nie muszę brać ze sobą, prawie wszystko zapewnia szpital :) Zabiorę się spokojnie w małą walizkę podręczną :)
Dla Ninki potrzebuję tylko chusteczki nawilżane do pupci :P Dla siebie tylko ciuchy i kosmetyki, nawet podkładów nie muszę brać, ale i tak wezmę na wszelki wypadek gdyby wydzielali :P


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8561 dnia: 9 Maja 2012, 10:10 »
Jaka lista  :o w kosmos lecicie czy jak.
Tych ciuszków dla dziecka nie brałabym tyle, najwyżej jedna zmiana. Zaraz po porodzie dostanie pakiecik, a potem małżonek może dowieźć - jedne zabrać, czyste dostarczyć.
W szpitalu jest tak gorąco, że rożek bym sobie darowała. Miałam letni cienki kocyk, a Lila z listopada ;)
Podobnie jak czapeczki, moje dziecko z gołą głową w domu przebywało. Miałam tych maleństw pokąpielowych chyba 4 sztuki i może jedną założyłam, żeby fotę strzelić ;D
Nie wiem też po co aż 10 pieluch tetrowych, wzięłabym max.dwie sztuki i jedną flanelkę


Podkłady swoje, to chyba jakiś żart - nie rodziłam w Stargardzie, tylko na Pomorzanach ale jak mi się podkłady skończyły to wystarczyło podjeść i dostałam kolejną paczkę. Ręczniki papierowe czy papier wymieniały/donosiły codziennie salowe.


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8562 dnia: 9 Maja 2012, 10:24 »
Ta liste naprawde idzie okroic nieco. Ja mam rzeczy spakowane w malej walizce, a zeby ta liste zmiescic to chyba torbe podrozna by trzeba bylo  ::)

Ja na przyklad zamiast rozka spakowalam taki kocyk ale bawelniany, zeby dziecko owinac badz okryc przy wyjsciu ze szpitala. Nie biore zadnych polarowych kocykow czy tez rozka wlasnie ze wzgledu na pore roku. Zawsze w razie co maz moze dowiezc.

Zreszta ja mam w planie wpasc, urodzic i wypasc do domu  8)


Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8563 dnia: 9 Maja 2012, 10:30 »
No ja niestety troche posiedze w szpitalu ale torba i tak mala podrozna zapakowana w polowie


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8564 dnia: 9 Maja 2012, 10:36 »
Na wyjście ze szpitala miałam spakowaną osobną torbę - w niej były rzeczy dla Lili min. kombinezon bo to listopad był ;D i  dla mnie. Nie brałam tego do porodu tylko mi B przywiózł w dzień wypisu.


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8565 dnia: 9 Maja 2012, 10:49 »
Pati, to lista uniwersalna. Ja miałam szlafrok w szpitalu (październik) ale było tak ciepło że mąż go wywiózł.

Nie napisali o mokrych chusteczkach do pupy - u mnie były wymagane.
Podpaski - jako podkłady - w policach dostawało się jedną pakę, jak zabrakło trzeba było mieć swoje, ale jeśli się nie miało dawali kolejną paczkę.


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8566 dnia: 9 Maja 2012, 11:37 »
Nie było mnie trochę na forum więc dopiero dziś składam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Przede wszystkim lekkiego i szybkiego porodu. Oby przeboje z poprzedniego razu już się nie powtórzyły. :)

Lista do szpitala przesadzona. Walizka to za mało żeby to wszystko pomieścić.  ::)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8567 dnia: 9 Maja 2012, 13:50 »
żonka dziękuję  :-*

No ja tę listę napewno okroję a już najbardziej z ciuszków dla dziecka. Wezmę tylko kilka bodziaków, skarpetki i jakąś czapkę - choć chyba wszystkie mam wiązane. Chusteczki do pupy też wezmę. Rożka nie biorę, wezmę kocyk i kilka tetrowych.

Ja jak jechałam do Zdroi rodzić Natalkę to też praktycznie tylko kilka rzeczy musiałam mieć a tutaj trzeba wszystko.

W sobotę najprawdopodobniej będę jechać do Stargardu więc jeszcze ogadam temat z położną.

Aczkolwiek jakoś wcale mi się nie pali do spakowania tej torby :) Jak spakuję to będzie to oznaczało że to już naprawdę tuż, tuż... A tak to przynajmniej  mam jeszcze wrażenie że to kuuuuuuuuuupa czasu ;)

Ale chciałabym aby było już po wszystkim :)




Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8568 dnia: 9 Maja 2012, 13:56 »
Pati a jak dzisiejszy przebieg za ciuchami? Udało się coś utrafić?


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8569 dnia: 9 Maja 2012, 15:32 »
Coś tam udało, ale żeby to był szał to nie... Kilka rzeczy wzięłam na przyszłą zimę/jesień - tzn jakieś bluzeczki z długim rękawem, ale na lato też coś skapło, ale nie wiem jak z rozmiarówką - czy czasem to nie będzie na przyszłe lato ;)
Ale ludzi tyyyyyyyyyyyyyyyle... Masakra... Ale tak to jest jak się idzie w dzień dostawy po najlepsze ciuchy ;)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8570 dnia: 9 Maja 2012, 18:46 »
R. pojecgał z Natalką do swoich rodziców a ja się byczę  ;D ;D ;D tzn teraz bo jeszcze przed chwilą latałam ze szmatą aż w końcu plecy tak mnie rozbolały, że ledwo kroka robiłam więc zeobiłam sobie kolacyjkę i odpoczywam :)

Listonosz tak się dobijał domofonem że obudził Natalkę, ta z płaczem już zasnąć nie chce no i całe popołudnie płaczliwa i  przytulańska.



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8571 dnia: 9 Maja 2012, 19:40 »
Mnie dzisiaj kurier wkurzył, bo dzwonił domofonem jakby się paliło  ::) I też właśnie pomyślałam, że jakby Ninka była na świecie to by mi ją obudził i dostał opiernicz ode mnie...


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8572 dnia: 9 Maja 2012, 19:55 »
No listonosz usłyszał kilka słów, ale widzę że niewiele sobie z tego robi bo za każdym razem jest to samo.



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8573 dnia: 9 Maja 2012, 19:57 »
To współczuję...
Moja listonoszka jest nad wyraz kumata i wyrozumiała, więc mam nadzieję, że z nią takich akcji nie będzie :P


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8574 dnia: 9 Maja 2012, 20:00 »
Ja już się nie łudzę co do tego listonosza... ;) no trudno.

Najlepsze w tym jest to, że zawsze jak Natalka śpi to on musi przyjść akrat w porze jej drzemki. Jak nie śpi - to przyjdzie później. Albo przychodzi jak akurat mnie nie ma czyli za wcześnie ;)



Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8575 dnia: 9 Maja 2012, 20:06 »
Hehe ;D Ma facet wyczucie :D Nie ma co ;)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8576 dnia: 9 Maja 2012, 21:50 »
No  ;D

Szlafrok znalazłam, ale za to nie mogę znaleźć staników do karmienia  ::)



Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8577 dnia: 9 Maja 2012, 21:58 »
Kurcze. Patrycja! Szok po prostu... Dopiero co ogłoszenie stosowałaś o drugiej ciąży, a tu już na wylocie jesteś  :o :o :o :o :o

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8578 dnia: 9 Maja 2012, 22:06 »
No szok...

Sama się dziwię...

Z jednej strony się cieszę i nie mogę doczekać a z drugiej strony boję się - najpierw boję się o poród i jak ja to przeżyję a potem dopiero myślę o tym co to będzie jak już będziemy w 4 w domu...

Normalnie cyrk na kółkach  :D :D :D

Ale pamiętam jak zacierałam ręce co by Wam napisać że w ciąży jestem :)



Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #8579 dnia: 10 Maja 2012, 20:54 »
Ja mam tak samo, juz bym chciala zeby bylo po, ale sie boje.

Jeszcze chwila i beda maluszki na swiecie, a my bedziemy pisac "a tak sie balam"  ;)