A wiecie jak ja się cieszę? Normalnie tak ogromnie, że to aż niewiarygodne!!!
I chyba dopiero teraz dociera do mnie, że będę podwójną mamusią, że Natalka będzie miała brata lub siostrę no i że będzie bobasek w domu

Ale jakoś się nie stresuje
Cieszę się niesamowicie, R. też szczęśliwy

Wczoraj na usg jak tylko zobaczył malucha to już od razu zaczął mi ściskać stopę z radochy
Marcelko nie

Na płeć za wcześnie przecież

Nawet nie pytałam. Dopiero na połówkowym się dowiemy najpewniej. Na tej wizycie przed świętami będzie 16t 3d więc to też za wcześnie a wolę poczekać i mieć pewność że dobrze lekarz ocenił.
Oj
Anetka, jaka szkoda, że nie będziesz mogła przyjechać i dać mi kopa

A nie przyjeżdżacie na święta do PL?
Zamówiłam sobie spodnie na necie, ciekawa jestem jak przyjdą. Pewnie okażą się za małe bo waga mi idzie w górę bardzo szybko... Ale tak to bywa jak się tyle schudło a potem trzymało jako tako dietę a teraz apetyt sobie wszystko odbija... Nie mogę patrzeć na ciemny chleb - muszą być białe bułeczki. Ziemniaczki - mniam... I tak się waga podnosi...
A ostatnio jakiego babola popełniłam na all... obejrzałam aukcję i były 3 pary spodni ciążowych niby dla mnie idealnych - zalicytowałam (3 pary to tak mało nie wychodziło) i dopiero olśniło mnie że będą za krótkie... Długość w okolicy kostek... Ale jak to się mówi głupi ma szczęście i ktoś mnie przebił

ale byłam szczęśliwa

hahaha