Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 670027 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1770 dnia: 20 Maja 2010, 08:45 »
Ładnie ci w tej fryzurce

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1771 dnia: 20 Maja 2010, 10:20 »
Mi tez bardzo podoba się ten kolor :) Na fryzurę bym nie narzekała a pokarzesz nam jeszcze jakieś zdjęcia z imprezy?
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1772 dnia: 20 Maja 2010, 10:59 »
Dzięki dziewczyny!

Ja zdjęć nie mam, ale jak mi Sylwia jakieś prześle albo Ola albo Nina to Wam pokażę :)

Dzisiaj sobie z Natalką pospałyśmy do 10 :) no nie licząc przerwy między 6:30 a 8  ;) ale jest dobrze  ;D



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1773 dnia: 20 Maja 2010, 13:07 »
NO  to widzę że mała ładnie przesypia nocki....
PATI A ty będziesz pracować czy z dzieckiem w domku zostajesz?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1774 dnia: 20 Maja 2010, 16:39 »
To nie jest tak, że zasypia wieczorem a budzi się dopiero rano :) o nie :) aż tak dobrze to nie ma :)

Budzi się w nocy, ale zje i dalej zasypia. Tylko własnie jak obudzi się w okolicach 6 to już jej się nie chce spać, więc wtedy ją zabawiam i męczę i po tym jeszcze trochę pokima :) A ja zazwyczaj razem z nią.

Aczkolwiek na nocki nie narzekam :)


Marta muszę niestety wrócić do pracy, choć najchętniej zostałabym z Małą bo uwielbiam z nią być ale niestety takie są polskie realia...



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1775 dnia: 20 Maja 2010, 16:48 »
Pati wiem że dziecko budzi się wnocy.... ale właśnie o to mi chodziło, że budzi się zje i idzie spać dalej... więc ogólnie można uznać nocki za przespane....

A o pracę pytam bo ja mam taką sama perspektywę... dziś czytałam ze przysługuje po 20 dniach urlopu macierzyńskiego jeszcze 2 tygodnie urlopu, jedyne co trzeba to 7 dni przed końcem macierzyńskiego złożyć pracodawcy wniosek o przedłużenie macierzyńskiego....

2 tygodnie to niby nic, ale przy takim maleństwie to niemal wieczność

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1776 dnia: 20 Maja 2010, 17:41 »
A bo myślałam, że zrozumiałaś, że ona budzi się dopiero nad ranem :) Z nockami nie jest źle. Czasami jak widzę, że po jedzonku w nocy nie bardzo widzi jej się spanie a mi za to cholernie chce się spać to biorę ją do łóżka. Są to sporadyczne przypadki, a tak to zasypia w łóżeczku.

Tak, tak - ja też będę składać o te dodatkowe 2 tygodnie i to już niedługo  :o Masakra jak ten czas szybko leci! Ale jeszcze wyliczyłam sobie urlopy: zaległy z 2009 i za ten rok i wychodzi mi, że będą mi płacić jakoś do września. Nie jest źle, ale niedługo juz będę musiała zacząć szukać pracy...

Niby będzi ok, bo Natalka będzie z moją mamą, ale to mama a nie ja będzie widziała takie największe jej postępy a nam będzie przekazywać wieści i my będziemy na to czekać  :-\ no cóż... taka oto polska polityka prorodzinna...



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1777 dnia: 21 Maja 2010, 10:56 »
Nie uwierzycie!!!!

Natalka ma już na dolnej szczęce 2 cieniutkie białe paseczki  :o Zabki idą, ale jeszcze sie nie przebiły  8) są widoczne tak spod dziąsła, ale na pewno to ząbki bo nigdzie indziej tego nie widać. Ciekawe kiedy wyjdą już na światło dzienne :)


Ostatnio Wam pisałam, że kupiłam Natalce nowe bodziaki... No, to chyba za długo w nich nie pochodzi... Dziś założyłam jedne no i są one założone pierwszy i ostatni raz... A to rozmiar 68!!!



Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1778 dnia: 21 Maja 2010, 10:59 »
Ja wierzę ;) Córa mojego kolegi w tym właśnie wieku "dostała" 2 dolne ząbki. Gratulacje na Natalki.
Rośnie córa, rośnie.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1779 dnia: 21 Maja 2010, 11:10 »
Pati moja Liwia miała równo 4 miesiące jak przebiły się dwie dolne jedyneczki  ;)

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1780 dnia: 21 Maja 2010, 11:40 »
No widzisz to jednak ząbki :). Gratulacje! To i tak je łagodnie przeszła. Oby tak dalej!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1781 dnia: 21 Maja 2010, 12:15 »
O, no to widze, że na tym etapie pojawiają się już ząbki :)

Ząbki jeszcze nie wyszły na wierzch więc jeszcze atrakcji możemy zaznać ;) ale mam nadzieję, że nie będzie źle :) Widać je pod dziąsłami więc już niedługo. A jak długo mogą się przebijać jak są już widoczne??



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1782 dnia: 21 Maja 2010, 13:22 »
Pati, to moze byc tydzien albo i miesiac.. nie ma reguły ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1783 dnia: 21 Maja 2010, 13:28 »
Dokladnie, u nas 3-ki juz widac pod dziaslem od ponad miesiaca, ale wylezc nie chca :) Nie, to nie :)

A ciuchami to tak wlasnie jest, czasami sie zapomne, ze odlozylam na kupke "za duze", a jak sobie przypominam, sa juz za małe 8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1784 dnia: 21 Maja 2010, 13:35 »
zęby u każdego inaczej mój Kuba urodził się z zębem , w wieku 2 miesięcy już miał 2 a i reszta szybko wyszła na roczek juz miał 14 sztuk :)

Co do pracy kochana ja bym nie postrzegała tego w ten sposób , ja wracałam do pracy jak Kubiś skończył 8 m-cy , wierz mi że mnie nic nie ominęło , pierwsze kroki postawił przy mnie zeby tez , a poza tym atrakcji i tak wiele bedziesz miała jak bedziesz w domu , a wykorzystaj fakt że nie musisz dawac małej do złobka gdzie pewnie co chwile byłaby chora tylko ma się kto nią zająć :)

 ja nie żałuje, że wróciłam do pracy , wierz mi że teraz jeszcze może jescześ taka nienasycona Natalką , ale przyjdzie moment że poczujesz zmęczenie monotonią dnia codziennego a głupie wyjście do pracy to zawsze jakaś odmiana choćby po to żeby do kogoś gębę odezwać :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1785 dnia: 21 Maja 2010, 13:44 »
Tak, Madzia ma całkowita racje..
pamietam, ze przed powrotem do pracy 2 dni ryczałam.. masakra ..

a teraz uwazam , ze mam wieeelkie szczescie, ze Mati jest pod opieka mojej mamy i uwazam, ze ma tam jeszcze lepiej niz w domku.. ;)
wiesz ile rzeczy nauczy ja Twoja mama?
a Ty mamuśka ciesz sie, ze mozesz jeszcze tyle siedziec w domku z Natalka.. toż to kupa czasu ;)

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1786 dnia: 21 Maja 2010, 13:45 »
potem 2 tyg urlopu to bedzie luksus  ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1787 dnia: 21 Maja 2010, 14:18 »
O tak! Babcie mimo, ze czasami potrafia zalezc za skore ucza wnuki wielu fajnych rzeczy, na ktore ja nie mam czasu, albo czasami checi, a powroot do pacy to dla mnie byla wielka ulga :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1788 dnia: 21 Maja 2010, 15:13 »
Żeby wrócić do pracy to najpierw trzeba ją mieć  ;D ;D ;D

To jest podstawowy warunek :brewki:

A ja pracę mam dopóki mam macierzyński i urlopy. Potem kiszka, bo oni żeby nie płacić mi kasy to będą chcieli żebym szła na wychowawczy a ja bym wolała aby dali mi odprawę.

Także do września mam kasę a niedługo zaczynam poszukiwania nowej pracy. Choć trochę mi szkoda, bo znając życie jak niespecjalnie będę szukała to się trafi a teraz wakacje to jeszcze bym chciała mieć wolne i być z Małą. A jak będę już bardzo intensywnie szukać to wtedy pewnie nic nie będzie...


Pewnie macie rację, że będę chciała wyrwać się do ludzi ale jakoś narazie starcza mi to, co mam :) Chwilowo "ja" odeszłam na dalszy plan a na pierwszym miejscu jest Natalka.

Dobre jest to, i z tego się najbardziej cieszę, że Natalka zostanie z moją mamą a nie pójdzie do żłobka. Jedynym minusem jest to, że może albo przegrzać, albo za dużo nosić na rękach, no ale coś za coś... Będziemy zwalczać ;)



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1789 dnia: 21 Maja 2010, 18:28 »
Nie wszyscy zaglądają do działu kupię sprzedam, więc tu też będę wklejała linki do aukcji ubranek po Natalce, może ktoś będzie chciał kupić.


Dresik:

http://www.allegro.pl/item1046548924_sliczny_dresik_dla_twojej_malej_ksiezniczki.html



A tu jest paczka ubranek uniwersalnych - i dla dziewczynki i dla chłopczyka:

http://www.allegro.pl/item1049215362_uniseks_paka_dla_dziewczynki_lub_chlopaka_0_3_m.html



Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1790 dnia: 21 Maja 2010, 23:04 »
Pati ślicznie wyglądasz w tych włoskach


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1791 dnia: 22 Maja 2010, 11:09 »
Kinga dzięki!

Ania widzę Cię  ;)


Dziewczyny mam takie pytanie: lekarka powiedziała, abyśmy zaczeli rozszerzanie diety od soczków: najpierw marchewka, potem jabłko a na końcu burak.

Soczki dlatego, że Mała miała taki okres, że robiła takie jakby suche kupy.

Kupy powróciły do swojej dobrej konsystencji i tak sobie myślę: czy dawać te soczki jednak do picia?

Narazie 2 dni dostawała marchewkę - pierwszy dzień wypiła bez zająknięcia a drugi to już jej nie przeszło przez gardło.

Chodzi mi o to, czy jak zacznę dawać jej te soczki to czy potem będzie chciała pić wodę?

Czy lepiej zacząć jej dawać jabłuszko ze słoiczka a potem inne słoiczki??


Jak Wy zaczynałyście rozszerzać dietę?



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1792 dnia: 22 Maja 2010, 11:13 »
I jeszcze jedno mam pytanie:

czy np dając na wieczór przed snem Natalce kaszkę bądź kleik lub nie wiem co tam się daje, to spowoduje to, że będzie spała dłużej? Od jakiegoś czasu budzi się co 3 godziny na jedzonko, może jakby dostała zagęszczone mleko to by dłużej spała?

I co w razie co polecacie na pierwszy rzut?


I jeszcze jedno :)

Jak dam kaszkę czy coś na noc to już wtedy nie próbuję ze słoikami czy jak to jest??



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1793 dnia: 22 Maja 2010, 11:41 »
Gabi, co do rozszerzania diety, to są różne metody. Ja zaczynałam od startego jabłka. Soczków nie dawałam je w ogóle.
A to już czas na wprowadzanie nowych pokarmów? Czy po skończonym 4 m-cu??

Co do zagęszczania mleka...ja nie jestem zwolenniczką. U nas spróbowałam raz, ale nie dało to efektów dłuższego snu. Poza tym wg mnie to jest rozpychanie żołądka dziecka, a Natalka i tak ma słuszną wagę, więc po co ją dodatkowo tuczyć kleikiem?
Może po prostu teraz potrzebuje tyle jeść w nocy? Ona jest jeszcze malutka.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1794 dnia: 22 Maja 2010, 11:43 »
Gabi.

Oczywiście Patrycja :) Pisałam coś u Gabrysi w wątku i nie przestałam o niej mysleć :)

Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1795 dnia: 22 Maja 2010, 11:57 »
martnko miło mi ;D  ;)

Pati a Natalka nie jest na piersi ?? Bo jeśli tak to chyba troszkę za wczesnie na rozszerzanie diety ??

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1796 dnia: 22 Maja 2010, 12:43 »
pierwsze słyszę o rozszerzaniu diety od soczków...ale nie ważne. jesli podajesz soki to rozcieńczaj wodą np. 10ml soku a 30ml wody. Nie przyzwyczai sie do słodkiego a jednak soczek będzie. Ja bym zaczęła od marchewki startej ( ale po skończonym 4 miesiącu) - marchew ziemniak- pietruszka- dynia  i dopiero jabłuszko . Co do zagęszczania to nie ma potrzeby. Co prawda niby będzie bardziej sycące ale czy warto choć z drugiej strony może spróbuj to bedzie przynajmniej jedna butla mniej. Ja czasami na noc daję do mleczka tylko łyzkę kaszki ryzowej ale to dlatego,że Małej strasznie burczy w brzuszku w nocy a budzi się dopiero koło 7 . Nie zauważyłam jednak zmiany w czasie spania po podaniu kaszki.

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1797 dnia: 22 Maja 2010, 13:46 »
Według mnie też za wcześnie na rozszerzanie diety, po co Dziecku rozpychać żołądek? No chyba że lekarz kazał już, to nie będę się kłócić, ale dla mnie jest to zastanawiające. Poza tym te soczki na początek ??? No ale jeżeli chcesz podać to na pewno rozcieńczone. Ja Łucji nie daję soczków tylko wodę. No ale Ona na cycu i tylko ze 2 łyki weźmie po kaszce albo po obiadku. Rozszerzanie według schematu zaczyna się od tego, co wymieniła Hania. Ja zaczęłam od marchewki, potem ziemniak i dopiero jabłko, żeby nie dawać od razu słodkiego. Nasza Panna je teraz od 7. m-ca raz dziennie kaszkę z kilkoma łyżeczkami owoców na drugie śniadanie i raz dziennie warzywa z mięsem, zgodnie z zaleceniem naszej pediatry. Przed snem nie dostaje kaszki. No ale to moje cycowe Dziecię.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1798 dnia: 22 Maja 2010, 13:54 »
U nas identycznie jak u Gagatki. I soków moja tez nie pije.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1799 dnia: 22 Maja 2010, 17:22 »
Jak byliśmy we wtorek na szczepieniu to lekarka powiedziała, że możemy już zacząć rozszerzać i kilka dni nie robi różnicy.

Właśnie mamy zacząć od soczków. O rozcieńczaniu nic nie mówiła. Powiedziała o normalnych soczkach świeżo wyciskanych lub dla dzieci. Ja kupiłam akurat sok marchwiowy z Hippa.

Na każdy smak poświęcic tydzień - czyli marchew, jabłko i burak i dopiero słoiczki. Mi u lekarza całkiem wypadło z głowy wypytanie się szczegółów, bo byłam taka zaaferowana płaczek Natalki po szczepieniach, ze tylko usłyszałam o sokach i heja. Dopiero w domu przemyślałam sprawę, no i tak jak zamierzałam dawać jej tylko wodę to na co te soczki? Jak się przyzwyczai do jakiś soczków to nie będzie chciała wody pić... A i tak soku z marchewki nie tknęła przy drugim podejściu. Pierwsze wypiła bez mrugnięcia okiem a drugie to wypluwała choć jak dałam jej po chwili wodę to wyżłopała wszystko.


Gabrysiu Natalka już od bardzo dawna nie jest na piersi. Jest na butli.

Martyna a nie wiedziałam, że ten kleik mocniej tuczy. Faktycznie, już teraz z wagą Natalki nie mamy co walczyć więc to sobie daruję.


A czy takie danie ze słoiczka, np marchewka jak już będzie jeść cały to ono zastępuje jedno mleko czy jak?