Autor Wątek: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki  (Przeczytany 671744 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1890 dnia: 29 Maja 2010, 15:42 »
Oj była bardzo zdziwiona co ta mama jej daje :) Na poczatku robiła takie kwaśne miny, że cały czas mi się chciało śmiać :)

Dzisiaj drugie podejście do marchewy więc zobaczymy jak nam pójdzie :) Dziś karmi tatuś :) Tylko czekam aż wróci do domu z Małą.


A ja się dzisiaj wycwaniłam :) R. jechał do pracy to wziął Małą do teściowej a ja się walnełam spać i wstałam po 13 :) brakowało mi snu, zresztą codziennie odczuwam to zmęczenie, a chociaż takie wyspanie się dodatkowe raz w tygodniu jest dobre :)

Jeszcze by się przydało coś w domku posprzątać ale jako, że to mój czas wolny na odpoczynek to nie kiwnę nawet palcem :)

Chyba jeszcze się walnę spać :)



Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1891 dnia: 29 Maja 2010, 21:07 »
hmmm a ja już nie odczuwam zmęczenia. Nauczyłam się funkcjonować . Zunia ładnie przesypia całe noce ( od 20- 7:30 ) ale nie pamiętam kiedy ostatni raz "naprawdę spałam " . CAłe nocki to  moje czuwanie w pół śnie . Słyszę każdy ruch Zuni ...

Offline kitki82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1419
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1892 dnia: 29 Maja 2010, 23:36 »
hehhehe super minka po marchewie :)


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1893 dnia: 31 Maja 2010, 09:37 »
śpij ile wlezie, to potrzebne!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1894 dnia: 31 Maja 2010, 09:39 »
hany - ty wez sie wyspij a nie czuwaj ;D Cale zycie, nie mozesz sprawdzac czy oddycha ;)

Pati, a tobie to zazdroszcze i powiem szczerze, ze glupia bylam, ze nie wpadlam na taki pomysl, jak sama siedzialam z mała na macierzynskim :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1895 dnia: 31 Maja 2010, 10:02 »
Natalka chyba polubi słoiczki :) Najpierw kilka łyżeczek się krzywi a potem otwiera sama paszczę :)

Anusia Ty mi zazdrościsz a ja dopiero na to wpadłam po 4 miesiącach :) hehehehe

Haniu jakby moja tak przesypiała nocki to bym była w 7 niebie :)


A ja Wam się pochwalę  ;D ;D ;D

Weekend był dla nas przełomowy, pod względem Natalkowych osiągnieć :)

Jak nigdy nie cierpiała leżeć na brzuchu, ręce jej zawsze odpływały i po minucie był wrzask to:







Zacieszała się i długo wytrzymała i w ogóle czy wy widzicie jak ona się ładnie trzyma? Łapki ma ok i się podpiera i nawet próbuje je prostować!


A druga ważna sprawa to Natalka zaczeła podciągać się do siadania!



I jak juz siedzi to się rozgląda na wszystkie strony i zaciesza :)


Tylko mam w związku z tym pytanie bo jak usiądzie to zaraz ją kłade bo nie wiem czy może tak siedzieć i nie nadwyrężac jeszcze plecków? Czy jak chce to pozwolić jej tak siedzieć??



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1896 dnia: 31 Maja 2010, 10:13 »
Jak nie umie sama usiąść, to bym na dlugo jej nie sadzala, ma dopiero 4 miesiace.

A co do brzuszka, zobaczsz, to bedzie teraz, albo za chwile jej ulubiona pozycja. Moja jak tylko ja na plecki kladalam zaraz fikala na brzuszek.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1897 dnia: 31 Maja 2010, 10:25 »
Ja uważam, że to dużo za wcześnie. Ja nie sadzałam dopóki mały nie siedział zupełnie sam sztywno ale zanim sam usiadł.

natalka jest śliczna!!! Aha i Pati... ja nadal - 11 mscy nie śpię całej nocy...


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1898 dnia: 31 Maja 2010, 10:38 »
Nie ma co się śpieszyć z siadaniem bo biderka jeszcze słabe ma w tym miesiącu. Moja teraz wariuje na punkcie siadania i w leżaczku już sama siedzi ale jeszcze na długo tak sama jej nie sadzam.

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1899 dnia: 31 Maja 2010, 11:15 »
To tak jak myślałam.

Ja jej na siłę nie sadzam, ona sama się podciąga, główkę ładnie przy tym trzyma a jak już się podniesie to od razu ją kładę z powrotem.


Aniu no mam nadzieję, że teraz będzie już lubiła leżeć na brzuszku. Co prawda ten stan trwa dopiero od soboty, więc nie wymagam od niej cudów. Powoli do wszystkiego się przekona.

Agnieszka no ja wiem, że pewnie jeszcze dlugo nie prześpię całej nocy, ale pomarzyć można, nie? ;)




Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1900 dnia: 31 Maja 2010, 11:19 »
Patyśka w tym samym czasie mniej więcej zaczęła siadać. Miała 4 miesiące i 2 dni. Ale nie szło jej powstrzymać, dźwigała się do przodu i tyle. Mój wujek, prof. ortopeda powiedział, że nie powtrzymam natury i jedyne co mogę zrobić to nie blokować rozwoju dziecka. Oczywiście, nie sadzałam jej do zabawy, ale na leżaczku, czy z pozycji póleżącej na mnie to nie było szans na zatrzymanie jej.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1901 dnia: 31 Maja 2010, 11:30 »
U Nas było podobnie jak u Lemmy, Liwia ok 4 miesiąca po prostu usiadła w leżaku i później już co chwilę dźwigała się do siadania, łapała za szczebelki od łóżeczka próbując usiąść, od lekarza też usłyszałam że jeśli robi to sama to znaczy że jest na tyle silna że może to zrobić i żeby jej nie przeszkadzać, nie sadzałam jej bo nie było takiej potrzeby, sama to robiła  ;)

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1902 dnia: 31 Maja 2010, 11:35 »
Patrycja Kuba mój chciał tak siedzieć jak miał 3 miesiące - był silnym maluszkiem , wiadomo co za duzo to nie zdrowo ale czaem mu pozwalałam albo go opierałam o miękciutka poduszeczkę żeby tak na półleżąco sobie podziwiał śwat ..... nasze dzieci najlepiej wiedza na co są gotowe , jedno dziecko sie tak podnosi jak ma 4 m-ce a inne jak ma pół roku , nie ma co generalizować tylko obserwować SWOJE dziecko :) aha Patrycja jak mozesz wyslij mi numer do izby przyjęć do zdroi :)
buźka
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1903 dnia: 31 Maja 2010, 11:57 »
Ja już leżaczek też podniosłam o jeden wyżej bo już na leżąco w nim siedzieć nie chciała.

A jak ją np trzymam do karmienia czy na leżąco ją trzymam to też już głowę ciągnie aby być wyżej.

W ogóle i tak jestem strasznie dumna z Natalki no i nie wychodzę z podziwu jak to nagle pewnego dnia dziecko postanawia coś zrobić a wcześniej miała wszystko w nosie :)

Do tego marchewka daje się chyba Natalce we znaki, bo ostatnio kupkę zrobiła wczoraj rano i to niewiele no i tak jak zjadła marchewkę tak oddała marchewkę ;) a do teraz nie ma nic. Widzę, że momentami chce zrobić kupkę, ale wkurza się że nie wychodzi... Mam nadzieję, że nie będzie się długo męczyć...



Gabiś
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1904 dnia: 31 Maja 2010, 14:11 »
Kurcze ale ten czas leci.... dopiero Natalka się urodziła a już jest taka duża.... Ślicznotka  z niej!! i jaka silna...

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1905 dnia: 31 Maja 2010, 19:02 »
Jaka roześmiana... ona tak ciągle??

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1906 dnia: 31 Maja 2010, 19:09 »
Ja na początku po marchewce (po jakimś czasie, ale tego samego dnia) często dawałam śliwki w słoiczku - parę łyżeczek - praktycznie od razu była kupa. Teraz już nie ma takiej potrzeby.

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1907 dnia: 31 Maja 2010, 19:25 »
Pati dynia - to warzywko zaraz po marchewce więc daj Małej. W słoiczkach jest chyba marchewka -dynia albo dynia z ziemniaczkiem. Kupka murowana

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1908 dnia: 1 Czerwca 2010, 08:58 »
Zrobiła kupkę :)

Gabiś ja ciągle nie mogę wyjść z podziwu jak ten czas szybko leci!

Marta o tak :) Praktycznie cały czas się zaciesza ;) No chyba, że płacze albo jest niezadowolona, ale przeważnie się śmieje :)

Ania o śliwkach nawet nie pomyślałam :) Tzn widziałam je na półce w sklepie ale jakoś pomyślałam, że raczej mogą powodować ból brzuszka i nie wziełam :) Ale jak tylko będę w sklepie to je kupię :) Może faktycznie u nas też pomogą na szybką kupę :)

Haniu właśnie dziś mamy w menu dynię. Słoiczek jest chyba ziemniaczki z dynią :) Bez marchewy zobaczymy jak jej będzie smakować :)


Wiecie co ta moja Kluska robi? Daję jej moją rękę i ona jedną łapką trzyma jednego mojego palca a drugą łapką trzyma drugiego palce i próbuje się podciągac :) Skubana :) Ale jeszcze nie wyczaiła że może na wiszących zabawkach sie podciągać :) Ciekawe ile jej to zajmie :)



Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1909 dnia: 1 Czerwca 2010, 09:15 »
Pati sądzę, że gdzieś 3 sekundy  ;) Moc całusków dla Natalki z okazji Dnia Dziecka  :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Morgan
  • Gość
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1910 dnia: 1 Czerwca 2010, 12:01 »
Pati mysle ze to nastapi szybciej niz myslisz :)

Offline LilithGoth

  • Anka ot tak
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2440
  • Płeć: Kobieta
  • Czorcik Alanek :)
  • data ślubu: 12.07.2008r.
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1911 dnia: 1 Czerwca 2010, 12:56 »
Natalka jest śliczna i jak ładnie sie uśmiecha :)
Myśle ze z tym podciąganie to wyczai szybciej niz myslisz:)
17.12.2012, 3400g, 55cm

15.09.2009, 3050g, 55cm

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1912 dnia: 1 Czerwca 2010, 14:01 »
Mirku Natalka dziękuję za życzenia  :-*

Reniu i Aniu no zobaczymy :) teraz jak posadziłam ją na huśtawkę to ona po bokach ma wiszące zabawki i można zanie złapać. Złapała za jedną, ja jej dałam w łapkę drugą a ta nic. Ale jak położyłam moje ręce na jej zaciśniętych łapkach na tych zabawkach to zaraz zaczęła się dźwigać  ::)

Aniu dzięki!


Z Natalki jest straszny nerwus. Nie wiem czy tak wszystkie dzieciaczki mają, ale np bawiąc się jakąś grzechotką jak nie może jej włożyć do buzi to strasznie się denerwuje i wrzeszczy ;)

Albo jak leży na macie i łapie zabawki (tak, tak! Ślicznie łapie zabawki :) ) ciągnie je i też się wkurza, że nie może ich wziąść do buzi :)

Nerwus mój kochany :)


W dodatku pozbyłam się narazie jednej wielkiej paki ubranek Natalkowych :) Jeszcze trochę mi ich zostało, ale generalnie myślałam, że szybciej się ich pozbędę... No cóż, trzeba być cierpliwym...

A kolejna dobra rzecz to R. przywiózł do domku zamówione niedawno rolety! Kurcze ale fajowo :) Pewnie w czwartek, w dzien wolny będzie je montował i w końcu zdejmę ręczniki z okien :) hehehe



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1913 dnia: 1 Czerwca 2010, 15:51 »
Heheh to maleńka jest niecierpliwa :)

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1914 dnia: 1 Czerwca 2010, 17:46 »
ale śliczna marchewkowa Natalka  ;D

buziaki z okazji Dnia Dziecka dla Pannicy  :-*

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1915 dnia: 2 Czerwca 2010, 09:41 »
Mirku Natalka dziękuję za życzenia  :-*

A kolejna dobra rzecz to R. przywiózł do domku zamówione niedawno rolety! Kurcze ale fajowo :) Pewnie w czwartek, w dzien wolny będzie je montował i w końcu zdejmę ręczniki z okien :) hehehe

U mnie póki co rolety z bibuły świetnie się sprawują :P

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1916 dnia: 2 Czerwca 2010, 10:22 »
Marta no właśnie bardzo niecierpliwa!!! Od kiedy już ma łapki w pełni sprawne to straszny nerwus z niej. Co tu dużo gadać... Coś ma po mnie w końcu ;) hehehehe. Teraz buja sie niezadowolona na huśtawce z miną krzywą ;) bo mama zabrała ją z maty bo znów się wkurzała :)

Asiu dziękujemy  :-*

Natalia czerwone masz?? :) hehehe. Jutro R. będzie je montował :) Już się nie moge doczekać :)


A dziś nas czeka wizyta u ortopedy... I przyjeżdża do mnie moja mama.



Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1917 dnia: 2 Czerwca 2010, 10:30 »
Czerwono-czarne ;P hihihi patent mega tani i skuteczny - chociaz wyglada średnio i sie nawkurzałam "montując" to coś  ;P

Sprzedaliśmy ławę z salonu i pufy i super teraz wyglada pokój - kanapa, fotele a na środku wielkie nic :P

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1918 dnia: 2 Czerwca 2010, 11:12 »
hahaha, no to sobie wyobrażam jak teraz wygląda :) Przynajmniej teraz wygibasy możesz robić już bez skrępowania że uderzysz u stół ;)



Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Natalka i Dominiś - Ricardowe dzieciaczki
« Odpowiedź #1919 dnia: 2 Czerwca 2010, 11:13 »
Mogę dokładnie umyć podłogę :P