Dzięki dziewczyny, ja się tak nastawiłam na mrożenie, że zapomniałam o wekowaniu... Poza przetworami nie robiłam gotowego jedzenia w słoiki jeszcze, ale tak jak mówicie, gulasz itp to dobry pomysł.
Widzę, że większość z Was 'prowadzi' bardzo tradycyjną kuchnię

. Dużo gotuję, ale nie robiłam jeszcze krokietów, gołąbków, bigosu

. Jakoś zawsze mamy okazje zjeść je u mam i babć, sama wolę robić coś z nowych przepisów, ciut lżejszych

. Oczywiście nie mam zamiaru nikogo urazić

.