Zalezy o jakiej rybce myslisz, za mna istatnio chodzi tradycyjny sledzik pod pierzynka, a jezeli na cieplo to ja uwielbiam na przyklad makrelke oczyszczona posolona i popieprzona nadziac farszem z pietruszki zielonej, pomidorow suszonych, czosnku i cwiartek cytryny ina grilla, robilam dwa razy, pierwszy raz przez przypadek, bo bylismy na rybkach i sporo makrelek zlowilismy, a akurat takie skladniki mialam w domu. Drugi raz robilam z premedytacja, bo okazala sie cudowna. Pewnie z innymi ziolami tez pycha.
Z ryb lubie tez lososia pod kazda postacia, na przyklad zwyklego smazonego mozna podac na warzywach gotowanych na parze z sosem jogurtowym, dla mnie bomba i w zeszlym tygodniu przez trzy dni z rzedu sie zajadalismy.
Albo przepadam tez za filetem z jakiejs ryby malo rybnej, w panierce z ciasta nalesnikowego z migdalami. Uwielbiam...