Autor Wątek: Fasolkowe odliczanko :)  (Przeczytany 142705 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1410 dnia: 3 Kwietnia 2009, 20:25 »
ja to nigdy nie latalam na wycieczki z biur podrozy wiec nie mam zielonego pojecia jak to wyglada, ale masz racje ze przeciez w razie co to powiedza :)  buziaki

Offline ASIA39

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4671
  • Płeć: Kobieta
  • Szata miłości utkana jest z materiału codzienności
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1411 dnia: 3 Kwietnia 2009, 22:39 »
cieszę się że z dzidzią wszystko oki  :D

co do imion to dla chłopca podoba mi się Bartuś,Szymon i Sebiastian  :) z imon dla dziewczynek miałabym problem  ::)

Natasza źle mi się kojarzy z ta taką jedną z tv  ;)nie przepadam za nią i od razu imię odpada hehe wiem że to głupie ale jak źle mi się imię

kojarzy z jakąś osobą to od razu mi sie nie podoba  ;)

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1412 dnia: 4 Kwietnia 2009, 00:18 »
Natasza boooooskie :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1413 dnia: 4 Kwietnia 2009, 01:02 »
No doniesienie o popełnieniu przestępstwa mogą sobie składać, ale udowodnić to przestępstwo to inna sprawa  ;) nic nie udowodnią, a chwytają się czego mogą bo im kasy szkoda  :) nie ma czym się przejmować  :)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1414 dnia: 4 Kwietnia 2009, 11:06 »
Witam sobotnio ;D ;D

U mnie znowu gości moja kochana Bonitka- będzie ze mną do poniedziałku :) Dzisiaj na porannym spacerku spotkałyśmy konie i biedna psina się zestresowała, bo takiego dziwa to jeszcze nie widziała ;) Obszczekała te dziwne stwory, które nic sobie zn iej nie robiły i była zaskoczona brakiem reakcji, hehehe ;) Pogoda tak śliczna, że otworzyłabym drzwi tarasowe, ale ten piach tuż za szybą mnie odstrasza... Ględzę K od lutego, żeby w końcu  wyrównał tam ten teren a on sobie nic z tego nie robi >:(  Ciągle słyszę "w następny weekend" I tak już od 2 miesięcy >:( >:( >:( Wkurza mnie to, zaraz się zawezmę i wynajmę firmę, która zrobi to w 2 dni max, łącznie z rozsypaniem czarnoziemu i będzie po kłopocie :P
W dodatku jestem z powodu K trochę smutna i rozżalona... Poprosił mnie, żebym zawiozła jego papiery do księgowego razem z moimi do rozliczenia PIT-a. Facet wszystko zrobił i K wyszła dopłata do podatku i facet mógłby to powysyłać, tylko że nie wiedział, do którego urzędu skarbowego K należy. No to ja dzwonię do K, dobijam się przez cały dzień a on nic nie reaguje :-\ Byłam akurat u lekarza, jak mu się zebrało na wydzwanianie do mnie... Dopiero jak wyszłam to mogłam odebrać telefon, a on na mnie z krzykiem, że dlaczego nie odbieram, że co ja sobie myślę, że on miał bardzo krótką przerwę w szkoleniu i już się kończy itp itd No i że tamten ksiegowy na pewno źle mu policzył podatki i ma nie wysyłać, bo zarobki mu się nie zmieniły od ponad roku, rok temu nie miał dopłaty więc w tym też na pewno nie ma i coś jest źle i on sam to sobie zrobi :mdleje: A akurat temu księgowemu ufam jak żadnemu innemu, mojej mamie całą firmę od parunastu lat rozlicza, jest tak pedantyczny że o błędzie nie może być mowy... Generalnie mi też pod koniec nerwy puściły i tylko odkrzyknęłam, żeby swoje nerwy wyładowywał na kimś innym a nie na mnie >:( >:( >:( No i się rozłączyliśmy.
I wczoraj mi tylko jednego smsa wysłał, nie zadzwonił ani w czwartek wieczorem, ani wczoraj i dziś od rana też milczy :'( :'( :'( :'( Dlaczego jak ja się nie odezwę pierwsza, to jemu nie przyjdzie do głowy samemu nawiązać kontakt.... Jest mi smutno, ryczeć mi się chce jak o tym myślę... :buu: Myślałam, że zadzwoni i przeprosi, że nam nie tak naskoczył, a co ja winna jestem temu, że ma do dopłaty podatku i że musi siedzieć na jakimś badziewnie nudnym szkoleniu :'( Zawsze jak wyjeżdżał, to przecież dzwoniłam na dobranoc, teraz od 2 dni tego nie zrobiłam to co, nie zorientował się, że jest mi przykro i że może samemu trzeba zadzwonić? Nic nie rozumiem...Faceci są dziwni :|| Zero myślenia i własnej inicjatywy :nie: Przepraszam, że Wam tak smęcę.... Wczoraj chciałam pogadać z siostrą, ale nie miała dla mnie czasu. Mama w pracy i też nie miała jak pogadać... A ja już musiałam to z siebie wyrzucić, bo bardzo mi to na sercu leży :'( Dobrze, że mam Bonitkę teraz, to ona przynajmniej wysłucha i się przytuli :(
Czuję się jakaś opuszczona i samotna... :(

Olucha no mam nadzieję że nic nie udowodnią. Ale postanowiłam poobserwować ta sprawę. Fakt, że NFZ chyba osiągnął to, co chciał- wystraszył wszystkie chętne do porodu za granicą ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1415 dnia: 4 Kwietnia 2009, 12:05 »
Oj tak faceci to dziwne stworki , własnie u mnie jest to samo jak się rozłączymy bez słowa to później G nigdy pierwszy chyba nie wpadł na to zeby się odezwać  ::) nie rozmiem tego że to zawsze my musimy zrobić pierwszy krok  :P on później mi tłumaczy ze skoro sie nie oddzywam to widocznie nie chcę z nim rozmawiać  ::) echh u facetów nie ma co liczyć na domyślenie sie - to im wogóle nie wychodzi  ;)



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1416 dnia: 4 Kwietnia 2009, 12:15 »
nie przejmuj sie, moj M tez taki jest! glowa do gory, moze lepiej pierwszej wyciagnac reke zeby uniknac nerwów hmmm chociaz ja sama tez taka nie jestem!

najwazniejsze ze nie ma co sobie psuc nerów i humory, jaka mawia aga - inna forma białka, nic nie poradzisz  ;)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1417 dnia: 4 Kwietnia 2009, 12:19 »
Nie stresuj się bo dzidzia też się zestresuje  ;) ja czasem wyciągam rękę na zgodę ale nie zawsze, nie można tak robi bo się przyzwyczai  ;) facetów musimy trochę sobie wychować  :) dobrze będzie

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1418 dnia: 4 Kwietnia 2009, 12:24 »
No wiem wiem...ale kurcze jakoś nie mam ochoty pierwsza wyciągnąć ręki... Jak tyle wytrzymałam bez gadania z nim, to ten ostatni dzisiejszy dzień też wytrzymam :P Niech w końcu sam wyjdzie z inicjatywą...
Nie ma tego złego, bo żeby nie myśleć o całej tej sytuacji to ręcznie pranie robię, zmieniam pościel w łóżku i ogólnie wynajduję sobie masę zajęć, na które wcześniej kompletnie nie miałam ochoty ;D
Ale wiecie co, ja nie jestem zestresowana, jestem radosna i w ogóle, ale ta sytuacja z K jakoś mi tak siedzi w głowie i tyle, ze chwilkę o tym pomyślę, a potem już zmuszam się do myślenia np o kwiatkach, słonku, zielonych pączkach liści, które dziś widziałam na spacerku itp itd ;) I jest w miarę spoko, wydaje mi się :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1419 dnia: 4 Kwietnia 2009, 13:29 »
wszystko bedzie dobrze :) nie mysl za duzo a ukochany jak wroci to napewno z bukietem kwiatkow :D

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1420 dnia: 5 Kwietnia 2009, 11:55 »
Miałam sporo nadrabiania... ;)
Wystraszyłaś mnie tym wypadkiem, ale dobrze, że Tobie i Fasolce nic się nie stało :D
Co do imion.. Ja osobiście mam kilka typów imion dla chłopca, ale mojemu Kochanie one się nie podobają. Dla dziewczynek nie mam na razie pomysłów. Ale my na szczęście jeszcze nie planujemy dzidzi, więc mamy czas przemyśleć i przedyskutować kwestie imienia ;)
Co do reakcji Twojego PM, niestety to chyba "rodzinne" jeśli chodzi o męski gatunek.. Ae nie przejmuj się, na pewno wróci i przeprosi :)

Buziaki niedzielne :-*

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1421 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:14 »
Witam niedzielnie, niestety już nie słonecznie ;)
K wrócił wczoraj ok 22, wszystko jest ok, bo jak go zobaczyłam to się ze wzruszenia rozryczałam :glupek: Dzisiaj od rana byliśmy już po zakupy na obiad a po południu K z kolegą będą wędzić rybę w naszym piaszczystym "ogródku" :) Ciekawe jak im wyjdzie no i mam nadzieję, ze nie będzie aż tak mocno dym przeszkadzać sąsiadom...
A poza tym dziś na obiadku mam teścia, to muszę się postarać :P Nie chce mi się zbytnio, ale co tam, jak trzeba to trzeba :)
Generalnie zapowiada się spokojna i rodzinna niedziela :) Mam nadzieję, że nic jej nie zakłóci. Szkoda tylko że pogoda gorsza, chłodny wiatr i chmury to na spacer nie chce się iść ::) A Bonitor przebiera niecierpliwie nóżkami, bo w końcu długi spacer w okolicach południa jej się należy :P
Buziaczki zostawiam :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1422 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:17 »
Dobrze ze z K wsyztsko w porzadku  :D widocznei taka rozłąka czasami pomaga  ;)
w takim razie życze spokojnej nidzieli  :)



Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1423 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:20 »
Mmmm.. wędzona rybka. Mniam :obiad:

Może jak Twój K. spędzi trochę czasu w piaszczystym ogródku to szybciej zmotywuje się, żeby go zrobić ;)

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1424 dnia: 5 Kwietnia 2009, 12:29 »
tez bym zjadla wedzona rybke :) u nas dzisiaj slonko, bynajmniej  narazie, bo u nas w irlandii swieci slonko a za 5 minut potrafi juz padac.....
ale poki co jest pieknie wiosennie.....
dobrze ze z ukochanym wszystko sie ulozylo i jest dobrze....
buziaki zostawiam

Offline Madziulka83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2881
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1425 dnia: 5 Kwietnia 2009, 14:12 »
Dobrze że między Wami  już jest ok :) przyjemnej niedzieli :) a tej wędzonej rybki to zazdroszczę :P

Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1426 dnia: 5 Kwietnia 2009, 14:54 »
Super, że wszystko już ok między Wami. Zaletą rozłąki jest właśnie to, że jak ta druga strona wraca to nie ma się na nic innego ochoty jak z radością nadrobić stracony czas... Coś wiem na ten temat ;)


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1427 dnia: 5 Kwietnia 2009, 15:59 »
no to fajnie Wam się niedziela zapowiada :) tylko pozazdrościć  ;)
 :-* :-* :-* na koniec weekednu

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1428 dnia: 5 Kwietnia 2009, 17:20 »
No to mamy popołudnie :D Teściowi obiadek bardzo smakował :los: A takiego miałam stresa, bo ostatnio mam spaczony smak i nie wiem, czy coś jest odpowiednio słone czy za mało... Problem rozwiązałam stawiając na stół solniczkę i uprzedzając, że może być mało słone, bo nie mam smaku :P No ale na szczęście wszystko się udało, kuraczek ładnie spieczony i chrupiący z zewnątrz a wewnątrz soczysty ;D
K pojechał teraz po kolegę i będą wędzić rybkę i kopać ogródek :hahahaha: A ja będę nimi dyrygować, czyli robić to co umiem najlepiej ;D
Strasznie się objadłam, najchętniej położyłabym się na drzemkę, ale psiczka już znowu chce na spacer....Dobrze, chociaz, że słonko wyszło, to może będzie przyjemniej niż w południe :)
Może da mi ktoś kopa w tyłek i mnie pogoni? ::) Bo sama z siebie to raczej z kanapy nie wstanę ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1429 dnia: 5 Kwietnia 2009, 17:55 »
skoro prosisz ;) na spacer... na powietrze ... ale już !!  :bicz:  :bicz:  :bicz:  :bicz:  :bicz:

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1430 dnia: 5 Kwietnia 2009, 19:00 »
Wiśniowa, dzięki ;D
Właśnie skończyłam oglądać film o rozwoju dziecka w macicy, ryczę jak głupia ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1431 dnia: 5 Kwietnia 2009, 19:18 »
a Fasolki jeszcze w domku ??  ::)\
I jak tam rybka wędzona  ;D ;D ;D



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1432 dnia: 5 Kwietnia 2009, 19:44 »
widze ze niedziela bardzo przyjemnie spedzona :) moja tez, szkoda ze tylko nie tak sloneczna jak wczoraj :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline diunia

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1433 dnia: 5 Kwietnia 2009, 20:12 »
Super, że obiad teściowi smakował. Ja jeszcze nie miałam okazji gotować dla teściów, ale myślę, że ten pierwszy raz będzie barrrdzo stresujący   :boje_sie:

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1434 dnia: 5 Kwietnia 2009, 20:31 »
Właśnie skończyłam oglądać film o rozwoju dziecka w macicy, ryczę jak głupia ;)

Ja ostatnio oglądałam podobny program o....psach :) Ale nie ryczałam :)

Offline Olka1983
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1435 dnia: 5 Kwietnia 2009, 22:15 »
Właśnie skończyłam oglądać film o rozwoju dziecka w macicy, ryczę jak głupia ;)
ja tydzien temu ogladalam takie filmiki, bylam wzruszona ale obylo sie bez lezek :D

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1436 dnia: 5 Kwietnia 2009, 23:48 »
Kochane, właśnie wciągam własnoręcznie przez mojego K uwędzoną rybkę ;D Jest pyszna :D :D :D :D
Dobrze że sporo jest, to na śniadanko będzie ;D
Buziaki na dobranoc zostawiam :-* :-* :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1437 dnia: 5 Kwietnia 2009, 23:56 »
smacznego  :D



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1438 dnia: 6 Kwietnia 2009, 09:46 »
No i już poniedziałek, rety jak ten czas leci... ::)
Na razie świeci słonko, ale ciekawe czy tak już na cały dzień zostanie czy nie ;)
Dzisiaj może w końcu z K pojedziemy zamówić obrączki, bo czas i pora ku temu już najwyższe... Boję się, że jak coś z obrączkami będzie nie tak, to nie będzie czasu na poprawki/ zmiany...

I w ogóle mam koszmarną ochotę na omleta- muszę od mamy wziąć przepis, bo jak ona zrobi omleta to tylko wciągać i palce lizać ;) Są przepyszne... Najgorsze, że nie mam miksera zwykłego, może też uda nam się jakiś nabyć ::) Ehhh, jakiś łakomczuch koszmarny się ze mnie zrobił...

Ahhh, no ale wczoraj sobie obliczyłam ile powinnam przytyć. Justyś chyba wspominała, że to powinno być ok 20 % masy wyjściowej. No i mi wyszło 11,8 kg. Czyli powiedzmy, że 1,5 kg na miesiąc wychodzi ;) Pocieszające ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Iga_

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #1439 dnia: 6 Kwietnia 2009, 09:57 »
Fasolku - nie stresuj sie tak wagą, bo nie zawsze ona odwzorowuje się w wyglądzie. Moja kuzynka niewiele przytyła wagowo, a wyglądała jak wieloryb. Druga przytyła 7 kilo więcej i praktycznie gdyby nie brzuch to nikt nie wiedziałby że jest w ciązy.
Jedno jest ważne - nie obżerać się tylko jeść racjonalnie i ruszać się jeśli to tylko możliwe.

Ja ważyłam się tydzień przed tym jak dowiedziałam się o ciaży - w aptece maszyna wydrukowała mi karteczkę, ze waże 10 kg za mało, ale ja sie dobrze ze sobą czuję i to jest najważniejsze.

buziaki na słoneczny poniedziałek  :-*

trzymam kciuki za wybór obrączek - no najwyższa pora