Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 780497 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #780 dnia: 7 Marca 2009, 22:06 »
malavi to masz super!! taka pełna radości, zwariowana rodzinka zaraża wszystkich wokoło optymizmem :):) tylko pozazdrościć. :):):)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #781 dnia: 7 Marca 2009, 22:48 »
Co do rodzinki, jak łatwo sobie wyobrazic ma ona swoje dobre i złe storny :) Oczywiście są, weseli, głośni, zabawowi jest ich dużo itp., ale z drugiej strony jest ich dużo i są głośni, weseli i zabawowi...  ;D Bywa róznie, ale nie zmaieniłabym ich na żadną inną.

Co do sukienki KaroLLA, to pani wciskała Ci rezerwacje, bo to jej praca, widać nie jest w niej najlepsza bo była niemiła, a Ty potrafiłaś stawić jej czoła. Ja myśle, że masz po pierwsze jeszcze czas na rezerwację, a po drugie że musisz mieć rozeznanie w sukienkach, przymierzyć ich dużo i rozważyć wszystkie opcje, inaczej nie bedziesz mogla wybrac odpowiedniej i bedzie cię gryzło, czy aby dobrze zrobiłaś

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #782 dnia: 7 Marca 2009, 23:55 »
malavi - wyrok brzmi - uniewinniona  ;D

Co do mojego PMa i ślubu jego siostry to niekoniecznie bardzo pali się żeby na to wesele iść, ale oczywiście nie wypada sie nie pojawić. Mają dość powiedzmy chłodne relacje... Najchętniej zrezygnowalibyśmy ze ślubu tej kuzynki PMa ale on jest w Krakowie no i nie da się wymyśleć żadnej rozsądnej wymówki. A poza tym Mama PM pewnie nie byłaby z tego powodu szczęśliwa, a wolę z teściową nie zadzierać, nie na rok przed ślubem  ;)

A apropos sukienek. Ja jak ostatnio byłam w dwóch salonach na pierwszym wstępnym rozeznaniu to na szczęście nie spotkałam się z niemiła obsługą, ale wszystkie pytały kiedy ślub. Dyplomatycznie odpowiadałam że jeszcze trochę czasu zostało no bo co je to obchodzi??? Z jednej strony wiem, że sukienki trzeba zamawiać wcześniej parę miesięcy ale z drugiej czytałam na forum że jak się mówi że śłub w przyszłym roku to panie tracą automatycznie zainteresowanie i stają się chłodne.

Karolla
- Twoja wymarzona sukienka na pewno będzie super do ciebie pasować.  :)


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #783 dnia: 8 Marca 2009, 12:38 »
A dodam jeszcze, że Pani z pierwszego salonu była strasznie denerwująca, na silę chciała nam wcisnąć tę sukienkę, a kiedy zdecydowanie odmówiłyśmy argumentując, że to jeszcze trochę za wcześnie na rezerwację bardzo wylewnie okazywała dezaprobatę. brrr brrrr nie mogłam się skupić zupełnie bo ona cały czas mówiła tylko o jednym, że powinnam już zrobić rezerwację...

Karolla ja sie wlasnie tego bardzo obawiam!!! Nie nawidze natretnej obslugi w sklepach, po prostu mam bzika na tym punkcie i jesli ktos by mnie tak namawial to chyba bym odpwoiedziala cos niemilego!

Jak mozna robic rezerwacja jesli slub jest za ponad rok  :glupek, tej Pani pewnie chodzilo o to abys wplacila zaliczke  :( ... z drugiej strony to myslalam ze salony wymieniaja sukienki co rok.

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #784 dnia: 8 Marca 2009, 12:56 »
... z drugiej strony to myslalam ze salony wymieniaja sukienki co rok.

Ja myślę że nie.. niektóre modele są "chodliwe" i ich się nie opłaca wyrzucać. Myślę ze jedynym przypadkiem wymiany sukienki to jej totalne zniszczenie gdy jest wypożyczana.
A wymiana sukienek następuje przez wyprzedaż tych które są na sprzedaż a nie do wypożyczenia.
Z resztą znajoma znajomej kupiła pod koniec 2008 roku sukienkę na wyprzedaży i sprzedawczyni powiedziała, że jeśli jej nie zniszczy, to oni od niej będą mogli odkupić :) i będą mieli ją na wypożyczenia

Offline epata

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #785 dnia: 8 Marca 2009, 13:04 »
oj joj joj, jak to się stało że mnie tu jeszcze nie było :)
Witam Was drogie Zniecierpliwione z 2010
3 lipca 2010 będziemy sobie ślubować miłość i wierność aż do śmierci :)
mamy już:
- salę z noclegami dla gości - Hotel Cumulus
- fotografa
- DJ
- skrzypka który nam zagra w Kościele i podczas wyprowadzenia z domu

Nad kamerzystą ciągle sie zastanawiamy, bo niby fajna pamiątka ale nic mi się nie podoba. A jak mi się podoba to kosztuje 6500- na co nas nie stać.

Muszę jeszcze z księdzem ustalić godzinę ślubu ale mam nadzieje, że z racji ze mała parafia i będzie to w lipcu, mamy jeszcze trochę czasu.

Czy powinnam jeszcze teraz o czymś pomyśleć nim będzie za późno?

Offline KaKa85

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 414
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #786 dnia: 8 Marca 2009, 13:06 »
hej dziwczyny, wczoraj sie troche przestałam cieszyć wizją mojego wesele. . .
       Były urodziny mojego taty i zjechała sie cała moja rodzina, i tak zeszło na temat ślubów. . . wszystkie wesela z ostatnich lat w mojej rodzinie zostały doszczętnie skrytykowane, jak już nie było na co narzekać to przynajmniej na pogode narzekali, że nie taka jaką by chcieli. . . ;( I na koniec było zdanie:że ja już po tych wszystkich 'nieudanych' powinnam wiedzieć czego unikać a co zrobić. . .  
       Masakra, przecież wszystkiego nie da sie dokładnie zaplanować, przewidzieć, i też nie wszystko zqależy od nas. . .  Bo jaki ja mam wpływ na pogode, albo akurat kelner będzie się wydawał komuś nie miły, albo kucharz za mało/za dużo posoli kotlet. . :( Przecież to tyle pracy z całym tym przygotowaniem, tyle pieniędzy i obaw czy wszystko wyjdzie dobrze, a potem mi powiedzą że wesele było do niczego, bo sie nie staraliśmy wystarczająco. . .  :nie: :tak_smutne:

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #787 dnia: 8 Marca 2009, 13:20 »
Epata witaj na naszym watku!

KaKa tak jak napisalas nie mamy na to wplywu ale Polacy uwielbiaja narzekac i nawet jak jest super, to zawsze znajda co na "NIE" - GLOWA DO GORY KAKA!!!!!

Dobrym pomyslem jest przedstawienie gosciom regulaminu wesela, tutaj mozna poczytac:  https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=2797.0 , a dla przyklady wkleje:


Zasady zachowania na weselu

1.Wesele rozpoczyna się na początku a kończy, gdy młoda para zaśnie.

2.Kto pojawi się na weselu w złym nastroju będzie rozweselany. Jednak jeśli wszelkie próby zawiodą, gość zostanie usunięty z sali.

3.Zabrania sie dłubania palcem w nosie sąsiada, dłubania widelcem w uchu, picia przez słomkę napoju sąsiada oraz wycierania tłustych palców w ubranie sąsiada.

4.Podróże poszukiwawcze pod stołem są surowo wzbronione.

5.Osoby mające uwagi dotyczące wesela zobowiązane będą do zorganizowania lepszego w przeciągu pół roku.

6.Nie toleruje się pustych kieliszków. Dlatego będą one od razu napełniane w celu uniknięcia zaglądania do nich zbyt głęboko.

7.Zabrania się rzucania kwiatów w kierunku młodej pary jeśli znajdują się one nadal w wazonie.

8.Osoby, które zgubia wątek nie muszą go szukac. Rano sala będzie gruntownie zamiatana
i będzie go można odebrać.

9.Nie należy więcej pić, gdy nie jest się już w stanie wypowiedzieć zdania:
„stół z powyłamywanymi nogami”.

10.Osoby niezadowolone ze swoich miejsc przy stole będą miały następnego dnia calą salę do dyspozycji.

11.Radzi się wszystkim panom przynajmniej raz zatańczyc z własną małżonką. Kosztuje to tylko parę minut a unika się w ten sposób kłopotów.

12.Jeśli alkohol wyleje się na odzież prosimy nie panikować! Zostanie przyniesiona następna butelka.

13.Dla osób, które nie znajdują żadnego powodu do śmiechu wisi lustro w korytarzu.

14.Zabrania się kobietom przewracania oczami oraz używania innych znaków w celu zmuszenia meżczyzn do pójścia do domu.

15.Zabrania się zabierania czegokolwiek z wesela oprócz dobrych wspomnień.

16.Osoby idące do domu proszone są o zabranie swoich partnerów. Nie dopuszcza się przy tym jakichkolwiek zamian.

17.Jeśli któryś z gości stwierdzi, że znajduje się sam na sali oznacza to, że zabawa dobiegła końca.

Każdy z uczestników jest zobowiązany do przestrzegania powyższych zasad niezależnie od rasy, koloru skóry, płci, wyznania czy przekonań politycznych pod groźbą zmywania naczyń po weselu. Hurrra

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #788 dnia: 8 Marca 2009, 14:11 »
epatka witamy wśród nas!!!

KaKa85 nie przejmuj się niestety wesela, jako impreza na dużo osób, maja niestety wpisane w plan narzekanie dalszej rodziny, poza tym ostatnio z narzeczonym doszliśmy do wniosku, ze będziemy się starać, żeby podobało się nam i naszym najbliższym, bo i tak zawsze ktoś będzie niezadowolony, a to trochę smutne. Trzeba po prostu chyba założyć, że jak dla kogoś ważniejsze jest to, że serwetki krzywo leżą niż to, że chce się z nim dzielić własnym szczęściem to nie jest wart nerwów

oleandro bardzo mi się podoba ten zbiór zasad! Coś czuję, że wejdę na ten wątek i skomponuje własny :)   

Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #789 dnia: 8 Marca 2009, 14:40 »
Witam Epatka, widzę, że będziemy ślubować w tym samym dniu :skacza:, pozdrawiam



Offline epata

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #790 dnia: 8 Marca 2009, 14:48 »
dzięki za miłe powitanie :)
Izabela82 - już myślałam, że nie ma nikogo na forum kto  bierze ślub tego samego dnia :) i latek będziemy miały tyle samo :D

Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #791 dnia: 8 Marca 2009, 19:34 »
No proszę  :brawo_2: :Tuptup: :Tuptup: :Tuptup:, będziemy się nawzajem wspierać Epatko , już wyobrażam sobie nasze odliczenie  :brewki::skacza: pozdrowionka



Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #792 dnia: 9 Marca 2009, 10:00 »
Oleandro super te zasady, jejku żeby wszystko mogła pójść tak jak sobie zaplanowałyśmy...

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #793 dnia: 9 Marca 2009, 10:45 »
Oj racja, zeby tak wszystko poszlo wedle planu ... :):) byloby super  ;)

Ale ja dzieki temu ze czytam forum, czuje sie zdecydowanie spokojniejsza i bardziej poinformowana.

Mamy duzo czasu aby wszystko zaplanowac  ;)

Temat naszego watku ".....nasze 400 dni....." a moj suwaczek jeszcze caly czas pokazuje ponad 500 dni, od dzis 516  ;D ;D

Offline epata

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #794 dnia: 9 Marca 2009, 11:41 »
doczekamy się i naszych 400 a nawet 100 :)
a co do tych zasad, bardzo podobało sie mojemu M i chcemy wydrukować to na ładnym A4 i powiesimy przy wejciu na sale :) tylko wkleimy tam nasze zdjecie żeby goście wiedzieli że to nasze a nie hotelowy regulamin :)

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #795 dnia: 9 Marca 2009, 12:26 »
Świetne te zasady. ;D Już sobie skopiowałam na komputer i jak tylko wrócę z pracy pokażę mojemu PM.

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #796 dnia: 9 Marca 2009, 13:24 »
no u mnie już w okolicy 450 także 400 tuż tuż  ;) ale najpierw obrona:] a to już bym wolała, że przyszło nie za szybko :P

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #797 dnia: 9 Marca 2009, 13:34 »
ja rowniez planuje ten regulamin wesela w ciekawy sposob wydrukowac, ale na samym dole, wielkimi pogrubionymi literami dam ta:

Osoby mające uwagi dotyczące wesela zobowiązane będą do zorganizowania lepszego w przeciągu pół roku.

 ;D ;D ;D ;D ;D

Obrona... stare dobre czasy :) ja w swoim zyciu mialam okazje sie kilka razy bronic i szczerze mowiac bardzo symatycznie to wspominam, szczegolnie na podyplomowych - totalny luz-  ale to dlatego ze zawsze bylam dobra w ustnych egzaminach. Kivi trzymam kciuki :)  A tak przy okazji to na jakiej uczelni sie bronisz?

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #798 dnia: 9 Marca 2009, 18:05 »
była Politechnika Szczecińska.. a teraz ZUT :-\

wiesz obrona.. pewnie nie będzie tak źle no ale póki co musze napisać:) no a jak narazie mam pierwszy rozdział :P

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #799 dnia: 9 Marca 2009, 18:12 »
kivi mamy bardzo podobną sytuację :) Też się bronię w tym roku, w przyszłym z resztą też, a slub mam dzień przed Tobą :) tak obrona z pewnościa będzie miła i prosta, ale jak sie coś napisze i będzie co bronić, to mój problem póki co :)

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #800 dnia: 9 Marca 2009, 18:16 »
Ojej, trochę mnie nie było, na swoje usprawiedliwienie mam to, ze nie mialam przez dwa tygodnie dostepu do internetu, masakra, na dodatek zmienialam prace i mam nadzieje ze dobrze zrobilam.. uff, o widze ze nowe osoby sie pojawily? WITAM serdecznie :hello:


Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #801 dnia: 9 Marca 2009, 18:20 »
Kivi a co to za nowa nzawa ZUT, ja bronilam mgr na Politechnice 2 lata temu i wtedy to byla poprostu Politechnika :)

Prace teraz sie bedzie ciezko pisalo bo jak  coraz cieplej za oknem  to czlowiek ma ochote wyjsc na dwor na spacer, a nie siedziec przed komputerem !!! ja mialam taki problem  ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #802 dnia: 9 Marca 2009, 18:30 »
 :hello: kaamila

oleandro to nie pocieszające wieści :) jestem jednak dobrej mysli, zbyt dużo ludzi przede mną sie juz obroniło, żebym miała panikować, z resztą mojego narzeczonego nie będzie do sierpnia to i czasu będzie więcej, niestety :(

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #803 dnia: 9 Marca 2009, 19:01 »
My dzisiaj zarezerwowaliśmy mszę w kościele. Na 16. Chciałam 15 ale była już zajęta :(

U nas też jeszcze ponad 400 dni, ale już nie ponad 500 jak było na samym początku kiedy do Was dołączałam  :D


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #804 dnia: 9 Marca 2009, 20:08 »
Oleandro ZUT - to Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny= Politechnika + Akademia Rolnicza :-\ od 1 stycznia uczelnie są połączone

Malavi wiem co czujesz :P Obrona się nie stresuje ;)

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #805 dnia: 9 Marca 2009, 22:15 »
Kivi dobrze wiedziec :)

Margeritta troszke mnie zaniepokoilas ze slub macie w czerwcu 2010 a juz w kosciele godzina 15 byla zarezerwowana, a bierzecie slub w jakims popularnym kosciele  ;) , czyli katedra?

Malavi bedzie dobrze  ;D ;D ;D

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #806 dnia: 9 Marca 2009, 22:19 »
oleandro - nie w katedrze, ale ten kościół podobno jest popularny wśród studentów bo jest blisko AGH w Krakowie i księża prowadzą duszpasterstwo akademickie


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline ajka85

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 634
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość, miłości jakże pięne bramy
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #807 dnia: 9 Marca 2009, 22:28 »
Witajcie wszyscy zniecierpliwieni z 2010r, wiec tak wesele mamy 29.08 sale juz mamy, kamerzyste i fotografa tez, kosciol ze skrzypcami bez problemow ( zalatwia sie na 3 mniesiace przed a i tak chcemy gitarke elektryczna) samochod wlasny - peugeot 607,zespolu ciagle szukamy i to chyba wszystko. nie wiem czy jeszcze o czyms zapomnialam? oczywiscie o najwazniejszym :) za suknia jeszcze sie nie rozgladalam choc gdzies tam w glowie mam swoja wizje:)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #808 dnia: 9 Marca 2009, 22:53 »

witaj ajka85 :hello:
z tego co piszesz to juz prawie wszystko gotowe, musze przyznać, że bardzo zaintrygowała mnie gitara elektryczna na oprawę w kościele :) , możesz coś bliżej o tym?

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #809 dnia: 10 Marca 2009, 08:16 »
ajka85:hello:

Ja myślałam o saksofonie w kościele...


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]