Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 771337 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1140 dnia: 15 Kwietnia 2009, 15:36 »
No to mnie pocieszylas KaKa  ;) ;)

Tak jak napisalas laski czesto same sie pchaja w ramiona zameznych facetow .. ja ufam swojemu O. ale nie ufam innym kobietom  ;D

a tak przy okazji to dzis mamy swoja mala rocznice dokladnie 5 LAT RAZEM   :skacza:

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1141 dnia: 15 Kwietnia 2009, 15:49 »
Spojrzałam sobie z ciekawości na moje zachowane suwaczki i oto co zobaczyłam :)



No proszę, a pamiętam jak jeszcze nie dawno były to 2 lata ;)


Ja sukienki też raczej nie będe zmieniac po północy, w końcu ma się ją na sobie tylko ten jeden dzień i te jedną noc :)
Moja kuzynka zmieniła sukienkę (ale było jej bardzo nie wygodnie w swojej ślubnej), tylko, że zmieniła na brązową i wcale już nie wyglądała na Pannę Młodą. Nie wyróżniała się w tłumie gości.

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1142 dnia: 15 Kwietnia 2009, 15:57 »
No z ta obrączka to tez myślałam, bo z jednej strony znaczy się teren, brzydko mowiąc, ale z drugiej wabik :)
 mimo to uważam, że to troche niesprawiedliwe, że przed ślubem naznacza się tylko kobietę, a przecież facet musi miec rónie poważne plany. Tak poważnie to w sumie tez myśle, że obrączka może byc seksowna, ale tylko na ręku własnego męża! Nie tlyko faceci maja silnie rozwinięte poczucie własności   ;)

Super z tym plenerem!!!! Kolejny powód to radości :)

Offline MonikaDM
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1143 dnia: 15 Kwietnia 2009, 16:49 »
Witam Was :)
Dobrze Beti juz troszke przyblizam o sobie info ;D Ja mam na imie Monika ;) i mam 24 latka, a Moj Luby to Tomasz i ma 23 ;) Jestesmy razem od 16.09.2003r., wiec w przyszłym roku we wrzesniu bedziemy slubowac praktycznie w nasza 7 rocznice ;)
Aaa i jestem z Bykowniny, wiec nie wiem, czy sie znamy ;)
Dziekuje KaKa85 ;) i wyobraz sobie, ze ten zespol ma juz swoja stronke, jak tylko wpisalam w google to znalazlam ;) wszystkie dane sie zgadzaja, wiec mysle ze to ten ;)
Co do obraczek to od około 5 latek obydwoje nosimy srebrne :), a co do sukienki po oczepinach- to nie mam najmniejszego zamiaru zmieniac jej na inna ;)
Pozdrawiam :)

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1144 dnia: 15 Kwietnia 2009, 16:59 »
agneska21 - to JulkaKulka pisała o pomidorówce :) mnie też text rozbawił :)

oleandro - gratuluję kolejnej rocznicy - my mieliśmy miesiąc temu naszą piątą :) czujemy się tacy "starzy"


A dziewczyny... jeśli chodzi o plener - to kiedy zamierzacie robić zdjęcia? w poniedziałek po ślubie? myślę ze można być trochę 'zmasakrowanym" po weselu (zwłaszcza gdy w niedziele są jeszcze poprawiny...). I jak z fryzurą i makijażem? robicie ponownie u specjalistów czy już same?
Bo ja się tak zastanawiałam.... niektórzy robią sesję przed ślubem - tzn jak ślub na 16 czy 17 to para jedzie sobie o 12 gdzieś w teren na sesję. Tylko to tak trochę głupio robić zdjęcia ślubne przed ślubem ;|  A z drugiej strony może być to fajne odstresowanie się i rozluźnienie. Sama nie wiem co o tym myśleć. Ja w poniedziałek na pewno będę wyglądała jak idź stąd i nie wracaj....


Z tymi naznaczeniami i pierścionkami to jest tak że i tak facet nigdy nie ma pewności czy pierścionek u jakiejś dziewczyny jest zaręczynowy czy nie, bo teraz są pierścionki z białego złota, a ponad to dziewczyny noszą zaręczynowy pierścionek na różnych palcach - jedne na serdecznym lewej dłoni, drugie na prawej, a inne na palcu serdecznym inaczej (fucku)...
Pierścionek zaręczynowy jest dla mnie a nie do pokazywania innym że jestem już zajęta. Często na imprezach nawet zakładam na środkowy palec pierścionek z obawy żeby mi się nie zsunął z serdecznego paluch - bo nie darowałabym sobie gdybym go zgubiła....

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1145 dnia: 15 Kwietnia 2009, 19:44 »
manx my mamy w umowie z fotografem, że mamy miesiąc na sesje plenerową i na pewno będziemy ja robic po weselu i slubie. Nie będę musiała się wtedy tak o sukienke troszczyc i będzie mozna zaszaleć, może nawet jakies wodne zdjęcia itp. co do zdjęc w dzień ślubu ja sobie osobiście tego nie wyobrażam i myśle, że to nawet trochę niegrzecznie zostawiać gości i szkoda tracic kilka godzin z tego i tak krótkiego dnia. Poza tym my możemy miec plener w kilku miejscach i fotograf jest cały dla nas, nigdzie sie nie będzie nam spieszyć, nikt nie będzie na nas czekał i będzie sie mozna skupić na zdjęciach. Ja zamierzam mieć nieco luxniejszy styl niz na wesele, ale na bank pójdę na profesjonalny makijaż fotograficzny, bo jak juz płace tyle za zdjęcia i mam je raz w życiu to stówke opłaca sie wydac, coby mi się czoło nieświeciło i wszystko ładnie wyglądało :)

Ale się rozpisałam ... a z tymi obrączkami, pierścionkami to ja tak toche z przymrużeniem oka pisałam

MonikaDM  :hello:

Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1146 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:00 »
Widzę, że tekst o pomidorówce Wam się spodobał  ;D Życie pisze najlepsze historie :)
My będziemy miec plener w innym dniu. Sam fotograf nas do tego namawiał. Mamy zamiar taplać się w wodzie i różne inne rzeczy wyprawiać na tej sesji, byleby zdjęcia były ciekawe. Plener będzie prawdopodobnie w tygodniu po ślubie. Wszystko tak na prawdę będzie zależało od pogody. Wiadomo, im wcześniej zrobimy plener tym szybciej dostaniemy zdjęcia.
Słyszałam kiedyś, że młoda para wróciła z sesji niedługo przed północą. To musi być strasznie smutne tak stracić całe swoje wesele, a przy tym goście muszą być zawiedzeni zabawą bez młodych.

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1147 dnia: 15 Kwietnia 2009, 20:09 »
wróce do tematu oczepin i przebierania.... dziewczyny pierwsze o tym słyszę. Eh... ja tam sie nie przebieram jak kupowac suknie to chcoiaż na jedna noc  ;D ;D

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1148 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:02 »
malawi i JulkaKulka - nie wiem jak zrozumiałyście plener w dniu wesela. Piszecie o stracie wesela itp. A ja przecież pisałam o fotkach zupełnie przed ślubem :)
Bo ja się tak zastanawiałam.... niektórzy robią sesję przed ślubem - tzn jak ślub na 16 czy 17 to para jedzie sobie o 12 gdzieś w teren na sesję. Tylko to tak trochę głupio robić zdjęcia ślubne przed ślubem ;|  A z drugiej strony może być to fajne odstresowanie się i rozluźnienie. Sama nie wiem co o tym myśleć. Ja w poniedziałek na pewno będę wyglądała jak idź stąd i nie wracaj....
w moim regionie często się tak robi sesje.

A plener w ciągu tygodnia czy miesiąca po ślubie może być jedynie w wypadku zakupu sukni. Osoby które wypożyczą, muszą oddać sukienkę najpóźniej w środę rano... A ja np. jeszcze nie wiem czy będę kupować czy wypożyczać...

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1149 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:11 »
No chyba że tak, ale tez tylko jeżeli ślub jest na 18 a i tak żeby ze wszystkim zdążyć to wstać trzeba chyba o 5 :)

Dla mnie dużym minusem byłoby tez to, że mój N. nie zobaczyłby mie w całej okazałości dopiero jakby przyjechałby na błogosławieństwo (chyba że błogosławieństwo, zdjecia, kościól, ale to i tak chyba coś się traci), bo myślę że to będzie fajne i szkoda tego.

Rozumiem jednak problem z wypożyczaniem (chociaż ja wolałabym uzywana już kupić) tyle że wtedy tez ma się dwa całe dni po poprawinach przed środą

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1150 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:22 »
hello;)  witam wszystkie nowe osoby :hello: nie było mnie sporo, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że w pracy istny szał:0 uff, ostatnio troche odetchnęłam, ale jak tak dalej pójdzie to chyba zwariuje;(
       a ja nie robie zdjęć w plenerze, fotograf zaproponował nam reportaż i zamiast z pleneru, to prawdopodobnie skorzystamy z niego. i zrobimy sobie dodatkowo pare zdjęć pozowanych.

Offline nigri

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1151 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:26 »
My jesteśmy umówieni z fotografem na wtorek po ślubie, więc nie będzie problemu z suknią. Jeżeli chodzi o makijaż to moja świadkowa jest wizażystką więc mogę na nia liczyć  ;D






Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1152 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:28 »
A co do sukni, to dostałam ostatnio od koleżanki namiar na salon, który sprzedaje suknie prosto od producenta i po cenach jak od producenta, mają swoją stronę, oglądałam, i rzeczywiscie fajne sukienki i podobno dużo tańsze, ona kupiła sukienkę która kosztuje ok 3000 za połowe!! ten sklep jest w warszawie, nie wiem może jest też w innej miejscowości, ale mi nic o tym nie wiadomo, jak znajde dziewczyny ten adres co ona mi dała, bo gdzieś go zawieruszylam, to podam na forum.

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1153 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:34 »
kaamila  - koniecznie podaj adres :) :)

Ja rozważam opcje w kolejności: kupić do 2000 nową np z wyprzedaży, odkupić od mężatki (choć to może być trudne bo jestem wysoka + obcas = mało ofert na taki wzrost - już sprawdzałam) a w ostateczności wypożyczenie...

malavi - powiem ci że jakaś tam daleka kuzynka to miała sesje ślubna chyba ze 2 tygodnie przed ślubem, bo na weselu jak było zbieranie na wózek to każda osoba która tańczyła z nowożeńcami dostawała na pamiątkę ich zdjęcie w strojach ślubnych :) dla mnie to już przegięcie :)

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1154 dnia: 15 Kwietnia 2009, 21:35 »
jest to sklep "tylko ona" na ul. Nowolipie w Warszawie, podobno suknie z kolekcji maggie sottero, jakoś tak pamiętam, ale nie jestem pewna czy mi się coś nie pogmatwało, muszę ją chyba jeszcze raz spytać, bo z własnego roztargnienia zgubiłam tak ważny dla mnie namiar :glupek:

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1155 dnia: 15 Kwietnia 2009, 22:52 »
ooo ale jaja! ostatnio mam okazje często bywać w okolicy tej ulicy w warszawie :) hehe zaraz poszukam czy mają stronkę :) jak bedziesz wiedziec coś wiecej to proszę napisz :)

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1156 dnia: 16 Kwietnia 2009, 12:09 »
nigri ale masz szczescie ze swiadkowa wizazystka :) My rowniez chcielibysmy sesje we wtorek/srode po slubie ale nie wiadomo co z pogoda - oby bylo pieknie :)

Ja na pewno bede szukala uzywanej sukni do kupna aby  mozna bylo zrobic z nia na plenerze WSZYSTKO :)  woda,bloto, a moze nawet farba :) ( z ta farba to zartuje, ale slyszalam o takich sesjach)

Offline epata

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1157 dnia: 16 Kwietnia 2009, 12:21 »
to koniecznie poszukaj tego namiaru bo może warto zrobić sobie wycieczkę do Warszawy :)

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1158 dnia: 16 Kwietnia 2009, 13:10 »
ja wolałabym nowa suknię, ale taniej jest u krawcowej.... eh... mamy jeszcze troszkę czasu, całe szczęście  ;D ;D

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1159 dnia: 16 Kwietnia 2009, 14:39 »
Już wiem o co chodzi z tymi sukniami. www.madameblanche.pl- to jest adres strony na której można obejrzeć te suknie, sa w większości takie same jak z kolekcji maggie sottero, ale 3 razy tańsze, zamawia je sie przez internet, ale żeby nie kupowac przysłowiowego kota w worku, to w sklepach maggie sottero mozna przymierzyc wczesniej upatrzoną sukienke, podobno nie ma wszystkich modeli, ale jest dużo. tylko idąc do sklepu nie można sie wygadac ze mierzymy sukienke tylko ot tak, bo taka samą znalezlismy gdzie indziej. Zamawia sie przez internet ale odebrac można pod Warszawą, ten pan szyje sukienki za granicą. Kontakt do niego jest na stronie.

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1160 dnia: 16 Kwietnia 2009, 14:47 »
Zamawia sie przez internet ale odebrac można pod Warszawą, ten pan szyje sukienki za granicą. Kontakt do niego jest na stronie.

ale to chyba i tak jest ryzyko.. co z przymiarkami, ściganiem wymiarów itp...? bardzo ładne te sukienki!

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1161 dnia: 16 Kwietnia 2009, 15:26 »
Te sukienki rzeczywiscie sa cudne!  Wiele sklepow na Allegro szyje sukienki na wzor znanych firm tzw podrobki, oczywiscie taniej.

Ja szczerze mowiac nie odwarzylabym sie tak kupic (czyli na Allegro), bo nie ma tutaj mozliwosci dokladnego dopasowania sukienki i zobaczenia jak zostala wykonana przed kupnem. Chociaz wiem, ze dziewczyny tak robia i sa zadowolone, kwestia zaufania.

Dobrze by bylo gdyby dana firma dala zdjecia juz uszytej przez siebie sukienki a nie modelu na ktorym sie wzrouje. Warto pamietac ze material na pewno bedzie inny i na pewno inaczej bedzie sie ukladal. Ale to tylko moje subiektywne zdanie  ;)

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1162 dnia: 16 Kwietnia 2009, 16:58 »
ja równiez nie zakupiłabym sukni przez internet  ;D ;D podpisuje sie pod tym co napisała orleando  ;D ;D

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1163 dnia: 16 Kwietnia 2009, 18:17 »
Szkoda, że nie ma ładnych, tanich sukienek, które same przyjda i powiedza "jestem Twoja wymarzoną, wex mnie :)"
Tylko trzeba kombinowac i szukac i wybierać

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1164 dnia: 16 Kwietnia 2009, 19:21 »
Rozmawiałam dzisiaj z tą koleżanką, co zamawiała tą sukienke, wygląda to tak, ze  szukasz  sukienki na tej stronie co podalam adres, idziesz np. na ul. Nowolipie w Warszawie, i mierzysz jak w niej wyglądasz. Jak sie podoba, to do krawcowej zeby cie zmierzyla i podajesz wymiary i zamawiasz przez internet, odbierasz za miesiąc i jak trzeba zrobić jakies poprawki, to do krawcowej. Moja znajoma tak zrobiła, materiał śliczny, SUKIENKA, KTÓRA W SALONIE MAGGIE SOTTERO kosztowała dokładnie(bo dzisiaj sie dopytałam)3500 zł, ją wyniosła 1500 zł, już z krawcową bo krawcowa kosztowała ją 200 zł. Więc raczej już sprawdzony namiar, ona tez nie ryzykowała, ytylko ktos jej dal namiar. Jak ja bym miała ryzykowac to tez bym sie nie zdecydowala, ale mam przyklad, sama sobie tą sukienke dokladnie obejrze..

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1165 dnia: 16 Kwietnia 2009, 21:01 »
Kaamila jesli to jest sprawdzony i zaufany kontakt to oczywiscie warto sprobowac. Ale czy  ta krawcowa wspolpracuje z ta firma z Allegro? czy jest to zupelnie inna krawcowa ktora zajmuje sie przerabianiem sukien slubnych?

1500zl za nowa sukienke, taka jak ze srony madameblanche to swietna cena!

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1166 dnia: 16 Kwietnia 2009, 22:06 »
To jest zupełnie inna kracwowa, jakas znajoma tej kolezanki, z tego co sie orientuje, to jest wiele krawców zajmujacych sie takimi poprawkami. A najfajniejsze jest to, ze tą suknie można poźniej sprzedac po takiej samej cenie jaką sie kupiło;)

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1167 dnia: 16 Kwietnia 2009, 22:08 »
madame blanche, to jest wlasnie ta firma co szyje suknie takie jak z kolekcji np. maggie sottero. A pan, który sprowadza te suknie(bo są one szyte za granicą) ma siedzibę pod Warszawą, więc można z nim pogadać.

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1168 dnia: 16 Kwietnia 2009, 22:13 »
Jak sobie obejrzę tę suknie, to napewno dam znać, czy jest taka fajowa i identyczna jak kolezanka mówi, a napewno ją obejrze tylko na razie ona ja ma na poprawce u krawcowej, bo bierze slub w czerwcu. Ja taniej nigdzie nie widzialam takich fajnych sukienek, więc jezeli na własne oczy sie przekonam, ze sa dobre, to w sumie jestem zdecydowana i raczej gdzie indziej bym juz nie szukala.

Offline JulkaKulka
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 467
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1169 dnia: 17 Kwietnia 2009, 09:44 »
manx o sesji fotograficznej w innym dniu pisałam tak ogólnie, to nie było nawiązanie do Twojego posta