Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 777323 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #900 dnia: 17 Marca 2009, 11:26 »
No to może raz jeszcze :) To tylko moje zdanie i wnioski z moich zdjęciowych poszukiwań. Oczywiście nie jeden fotograf, który nie współpracuje z kamerzysta jest beznadziejny, a taki co współpracuje genialny i na odwrót.

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #901 dnia: 17 Marca 2009, 13:01 »
Dziewczyny oczywiscie ze nia ma reguly! My mamy osobno  fotografa i kamerzyste bo uwazam ze jeden i drugi sa swietni w tym co robia.

Cena w sumie jest bardzo wysoka (moim zdaniem) bo ponad 4500zl, ale zdjecia i film sa dla mnie bardzo wazne dlatego postanowilismy zainwestowac.

Moim zdaniem bardzo przykre by bylo gdyby przy odbiorze filmu lub zdjec okazalo sie ze nasz specjalista jest partaczem... ale przeciez zadna z nas nie ma 100% gwaracji  ;)

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #902 dnia: 17 Marca 2009, 13:18 »
Gwarancji nie ma, pewnie, ale w sumie można wczesniej pogadac z kims kto korzystal juz z usług tego fotografa i zobaczyc zdjecia, ja tak robilam. Nie znam sie na robieniu zdjec ani nie mam jakiegos profesjonalnego oka, ale mam poczucie smaku i widzialam roznice w zdjeciach, wybralam najlepszego moim zdaniem.Zreszta byl z polecenia. Oj dziewczyny, dobrze bedzie zobaczycie ;)  bedziemy wszystkie mialy piekne zdjecia.

Offline maua

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #903 dnia: 17 Marca 2009, 13:58 »
malavi - nam tez się bardzo spodobały zdjęcia Marcina Bittnera. . .  niektóre są genialne :) ale niestety nasz termin ma już zajęty.  Zaproponował nam natomiast sesję narzeczeńską i plener w tygodniu.  Bardzo prawdopodobne że się skusimy  :)
Teraz mamy dwóch panów, jeden robi zdjęcia, a drugi kameruje.  Miałam ich na studniówce parę lat temu i już wtedy mi się spodobali, także mam nadzieję, że nie będziemy żałować ;)

manx - też się cieszę, że nie będę  jedyną z forum, która bierze ślub tego dnia  ;D  
a niestety z moim M.  widzimy się tylko w weekendy i tylko wtedy możemy szukać zespołu i załatwiać wszystkie inne sprawy. . . 

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #904 dnia: 17 Marca 2009, 21:19 »
Witam nowe Forumowiczki!

Oleandro z tymi bramami to chodziło mi o Panów lekko nie w stanie :-\ słyszałam o tym,  że takie rzeczy się dzieją :-[
..a co do Księdza Piotra nie wyobrażam sobie żeby kto inny udzielił nam ślubu jest cudownym człowiekiem.. mam nadzieje, że zgodzi się gościnnie przyjechać do innego kościoła  :)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #905 dnia: 17 Marca 2009, 21:36 »
Myśle, że jeżeli wasz ksiądz jest taki fajny to z pewnością się zgodzi. Gorzej może byc z księdzem gospodarzem, ale przy odrobinie szczęscia wszystko sie uda :)

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #906 dnia: 17 Marca 2009, 22:39 »
Hurrrra! Dzis mojego O. rodzice razem z moja mamuska zapisali nas na msze slubna w kosciele, a wiec oficjalnie moge napisac ze bierzemy slub 07.08.2010 o godz 16.00 w Katedrze w Szczecinie!  :skacza:

Kivi mam nadzieje, ze uda sie dyplomatycznie uniknac niemilych sytuacji  ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #907 dnia: 17 Marca 2009, 23:35 »
No to bomba !!! Gratuluję!!!
Super, że się udało :brawo_2:

Offline agneska21

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #908 dnia: 18 Marca 2009, 00:45 »
Suwaczki mi sie zepsuly i nie odliczaja:( Przegapilam 500 dni do naszego slubu:/
Na wakacje tez chyba w nieskonczonosc musialabym czekac patrzac na suwaczek, ale to naszczescie juz jutro ;D

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #909 dnia: 18 Marca 2009, 07:05 »
oleandro - gratulacje... W końcu macie pewność gdzie jak i o której. A wszystko na pewno wypadnie pięknie  :D


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #910 dnia: 18 Marca 2009, 07:22 »
agneska21 ja tez chce do Egiptu!!!! Ale macie super!
 Może mnie ze soba weźmiecie co? Rety ja jestem letnie stworzenie, a ta zima siedzie i siedzi :(

Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #911 dnia: 18 Marca 2009, 08:16 »
Oleandro gratuluje! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:, mowiłam ,ze nie moze byc inaczej :), i widzę, ze masz nawet na tą sama godzinke co ja :). Ksiądz też  powiedzial Twojej mamie, ze macie ze wszytskim sie wstawic na 3 miesiace przed? czy dodał cos nowego? pozdrowionka



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #912 dnia: 18 Marca 2009, 10:10 »
Kurcze, a my w końcu chyba musimy zdecydować, w którym kościele będziemy sobie ślubować. Bardzo chciałabym na Bukowym u moich rodziców - jednak później podróż do Goleniowa... trochę mnie przeraża, że goście mogą się pogubić :) :)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #913 dnia: 18 Marca 2009, 10:39 »
Myślę, że kościół jest ważny, bo tak na prawdę tam się wszystko odbędzie reszta jest tylko dodatkiem. Jeżeli macie taki kościół, który jest dla Was ważny to fajnie by było móc wziąć tam ślub. Jak będzie kilka osób znających drogę, albo autokar to nie powinno być problemu.

Offline Betti

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #914 dnia: 18 Marca 2009, 11:36 »
Oo, trochę mnie nie było i widzę mnóstwo nowych forumek ślubujących w 2010. Super :D
Witam dziewczyny :D

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #915 dnia: 18 Marca 2009, 12:55 »
Izabela mialas racje  ;D ks. Piotr powiedzial dokladnie to samo ze trzeba przyjechac na 3 mieisiace przed slubem aby zorgnizowac reszte formalnosci, nie wiem jak my to zalatwimy ale coz trzeba bedzie przyjechac do Polski. Nie powiedzial naszym rodzicom nic dodatkowego. Moja mamuska wspomniala ze na lipiec byly chyba 3 zapisy i tak sobie pomyslalam ze jeden to na pewno Ty :) Na sierpien bylismy pierwsi.

Agneska - super ze takie wakacje przed Wami! Wypocznij tez za mnie :) Czekamy na Ciebie po powrocie  :okularnik:

malavi moim zdaniem rowniez kosciol jest bardzo wazny bo wlasnie tam odbedzie sie najwazniejsza ceremonia! oczywiscie cala reszta ogromnie mnie tez cieszy  ;D

Offline Izabela82

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 598
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #916 dnia: 18 Marca 2009, 17:06 »
Dzieki Oleandro :), no to zobaczymy co nam powiedza jak sie zglosimy na 3 miesiace przed, juz jestem ciekawa :)



Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #917 dnia: 18 Marca 2009, 18:28 »
Izabela ja rowniez. Wiem, ze moge miec problemy z urlopem najpierw w maju (aby zalatwic te formalnosci) a pozniej jeszcze w sierpniu na wesele ale bede sie tym martwic na poczatku 2010 roku  ;D

Wlasnie zwrocilam uwage ze wiekszosc z Was ma juz w suwaczkach ponizej 500dni!!!! Ja jeszcze nie  >:(

Ale juz mi niewiele zostalo  :D

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #918 dnia: 18 Marca 2009, 22:23 »
Dzisiaj umówiłam się z babeczką z naszego hotelu i sali, że przyjedziemy w weekend pooglądać :) Tzn. ja już byłam, no ale PM nigdy nie był, a sala już zarezerwowana i zaliczkowana :)
Oraz przejdziemy się po kościołach w Goleniowie, może zdecydujemy w końcu, gdzie odbędzie się ceremonia.

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #919 dnia: 18 Marca 2009, 22:55 »
Witam wszystkie nowe foremki :):) super, że jest nas coraz więcej  ;D ;D ;D

ale tu się dzieje co chwila nowy watek :):):)

oleandro gratuluję kolejnego kroku na przód :):) Katedra w Szczecinie jest piękna!!!

macie rację, kościół jest bardzo istotny, jeżeli ma się taki który jest bliski sercu to warto brać właśnie tam ślub, tak samo z księdzem :)

agneska21 życzę udanych wakacji!! wyszalej się i wracaj do nas brązowa :):):) czekamy na relację:):)

margeritta jeżeli znaleźliście dobrego fotografa to nie zastanawiajcie się nawet :) kamerzysta, fotograf i zespół to 3 kwestie, którym powinno się według mnie poświęcić najwięcej uwagi. Czasem jest tak, że komuś bardziej zależy na zdjęciach niż na filmie więc warto wtedy poświęcić jakość filmu dla wspaniałych zdjęć. U nas było odwrotnie, jako że mój PM sam zajmuje się z pasji videorejestracją to postawiliśmy na kamerzystę ( mój PM strasznie wybrzydzał, zresztą przyznam się, że ja też.:) ) Będzie nas to kosztowało 3000 zł więc mimo, że zdjęcia chcieliśmy mieć też profesjonalne to jednak musimy z tego luksusu zrezygnować. Będzie je nam robiła prawdopodobnie znajoma. Ale jakoś mi nie żal jak patrzę na efekty pracy naszego kamerzysty oglądając inne wesela. Dlatego wszystkim doradzam szczerze, że warto postawić na to na czym najbardziej zależy.

manx piękny ten utwór!! a myślałaś już konkretnie, w którym momencie chciałabyś żeby Ci to zagrali?? ja nadal szukam czegoś na wejście zamiast mojej ukochanej ciszy i nic mi się tak nie podoba :(:(:(


Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #920 dnia: 19 Marca 2009, 09:43 »
NoL u nas bylo dokladnie odwrotnie :) mojN. robi zdjęcia i oboje bylismy sceptyczni wobec filmow, wiec kase i czas pochlonelky zdjecia, czyli tak jak piszecie, co kto lubi

Nam tez ksiadz kazal przyjsc 3 miesiace przed z wszystkimi dokumentami

Rety ja jeszcze sie nie zastanawialam nad oprawa w kosciele, na razie walczymy z orkiestrami, dzisiaj starcie drugie.

Przyjechalam na kilka dni do rodzinnego szczecina i ciesze sie wiosna, moimi kochanymi 2 psami, kotem i ogrodkiem, nie wiem jaks ie zmusze do pracy :)

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #921 dnia: 19 Marca 2009, 10:48 »
KaroLLA K.J K.G - dzięki :) a w którym momencie mszy chciałabym go usłyszeć? hmm.. ze względu na charakter melodii chyba podczas Komunii Świetej. Tylko jak znajdę kogoś kto ładnie śpiewa Ave Maria to nie wiem jak zrobię... wtedy będzie dylemat :)

jeśli chodzi o fotografów i kamerzystów to podzielam wasze zdanie. Jeśli komuś zależy bardzo i na tym i na tym, to trzeba jakoś wypośrodkować w miarę możliwości portfelowych. U mnie jest tak że ja do filmu wracać nie będę za często, a do zdjęć jak najbardziej, więc skupimy się na tym żeby znaleźć dobrego fotografa. Mój Berry na początku się pytał czy kamera będzie potrzebna - bo dla niego to zbyteczne. Ja chce ją tylko z tego względu żeby sobie zobaczyć swoje wesele - bo w emocjach w dniu ślubu na pewno wiele rzeczy mi umknie :) - no i po to żeby kiedyś dzieciom pokazać

Jeśli chodzi o Kosciół to ja też uważam że lepiej wziąć ślub tam gdzie się będziemy dobrze czuć - ze względu na znajomego księdza, znajome otoczenie itp :)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #922 dnia: 19 Marca 2009, 10:52 »
No ja mam z kamerzystą pewien problem. Moi rodzice by chcieli, żeby był, ale powiedzieli że to nasza decyzja. Mój N. mówi że on nie chce kamerzysty, bo takie slubne filmy sa nudne i przaśne no i że on sie będzie stresował i że zdjęcia są bardziej uduchowione. I niby się z nim zgadzam, i jak rozmawiamy, to czuję sie przekonana, ale zaraz potem wracają wątpkliwości. No bo slubu nie powtórzymy i nie wiem czy nie warto tego filmu mieć nawet, żeby go sobie raz jeden obejrzeć :( no i nie wiem co zrobić, czy przekonywac N. i wydawac dodatkową kase?

Offline epata

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #923 dnia: 19 Marca 2009, 11:07 »
ja miałam dokładnie takie same wątpliwości co do kamerzysty (pisałam o tym w wątku  foto video) i kiedy ostatecznie zdecydowaliśmy że nie chcemy, mama uświadomiła mi że to nie jest pamiątka jedynie dla nas ale też dla nich, zwłaszcza że nie mieszkamy blisko siebie. Dlatego zdecydowałam się na kamerzystę który nie wstawia baloników itp, będzie proste nagranie - długie bo długie bo aż 3h - dla mnie powinno mieć 1h, ale Dostaną je Rodzice, Dziadkowie i bliska rodzina która będzie chciała. Być może po latach podziękuję za to mamie że mam to nagranie.

Jeśli ktoś z okolic Sosnowca szuka jeszcze kamerzysty mogę polecić naprawę taniego - jakoś filmu taka sama co u tych który biorą 1500-2000

A jeśli kogoś stać mogę podać namiary na bardzo drogiego 4500-6000 kamerzystę, ale nagranie jest bajeczne. Tylko ostrzegam po obejrzeniu tych nagrań nic innego już mi się nie podobało, dlatego właśnie miało nie być kamery.

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #924 dnia: 19 Marca 2009, 11:17 »
Dzieki epata :) musze to jeszcze przegadać z N., łatwiej by było gdybym sama była pewna na 100 procent, że chce kamerzystę :( no nic chyba poczekam do slubu kuzynki z maja i obejrzymy razem z N. kasetę , to będzie pierwszy film ze ślubu kogoś nam bliskiego, może zmienimy zdanie.

Offline manx
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 149
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 sierpnia 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #925 dnia: 19 Marca 2009, 11:24 »
Epata - moim zdaniem Twoja mama ma rację :)

Zastanówcie się.. czy nie miałyście w swoim życiu momentu - gdy oglądałyście zdjęcia swoich rodziców ze ślubu i słuchałyście opowieści jak np. stryj Zdzisiek się spił i zasnął pod ławą, ciotka Kryśka tańczyła na stole itp - że myślałyście sobie "ciekawe jak to tak naprawdę wyglądało? ..szkoda że w tych czasach gdy rodzice się pobierali kamerowanie uroczystości było niemożliwością.." ?
Ja tak miałam... I chociaż dla mnie filmowanie też jest krępujące i zbyteczne na tą chwilę, to wiem ze w przyszłości będę się cieszyć ze jednak mieliśmy to uwiecznione na filmie :)

Offline margeritta

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19 czerwca 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #926 dnia: 19 Marca 2009, 22:25 »
manx napisała:
Cytuj
I chociaż dla mnie filmowanie też jest krępujące i zbyteczne na tą chwilę, to wiem ze w przyszłości będę się cieszyć ze jednak mieliśmy to uwiecznione na filmie Smiley

Zgadzam się w zupełności. Lepiej na wszelki wypadek mieć film niż później żałować że nie można tego przeżyć jeszcze raz. A zdjęcia mogą nie uchwyć wszystkich "momentów" np. wujka tańczącego odjechanego rock and rolla z ciocią  :D

Myślę podobnie jak epata - w końcu nasi bliscy też chcą mieć jakąś pamiątkę po weselu i choć filmów pewnie nie ogląda się tak często jak zdjęć to zawsze jeszcze jedne utrwalone wspomnienia.


url=http://slub-wesele.pl/suwaczki][/url]

Offline ajka85

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 634
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość, miłości jakże pięne bramy
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #927 dnia: 20 Marca 2009, 07:55 »
jezeli filmuje osoba, ktora choc troche sie zna na tym co robi a przy okazji wszystko ustalila z panstwem mlodym to naprawde nie powinno to nikomu przeszkadzac, a pamiatka jest naprawde na cale zycie, choc pewnie nie czesto sie do niej zaglada bynajmniej na poczatku malzenstwa:) noi rodzice jak beda tesknic to moga sobie plytke poscic..

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #928 dnia: 20 Marca 2009, 10:00 »
też się z Wami zgadzam, ale mój N. ma jeden argumenty, który jest chyba nie do wytrącenia :) on będzie sie krępował i cały slub i wesele bedzie nie swój i tego bym nie chciała :) żadna z was nie spotkała się z oporem wobec filmowania?

Offline ajka85

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 634
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość, miłości jakże pięne bramy
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #929 dnia: 20 Marca 2009, 10:05 »
spotkalam sie :) sama nie lubie jak kamerzysta sie na mnie  "uprze" ale jak nie chce to podejrzewam, ze wiekszosc ludzi bedzie miala albo aparaty cyfrowe albo kamerki i jakby cos krecili mozna ich poprosic, aby udostepnili Wam nagrania i tez to bedzie jakas pamiatka