Witam Dziewczyny po wakacjach

Troche mnie tu nie bylo, ale po przyjezdzie zabiegana bylam.Udało nam sie zalatwic kilka spraw, a mianowicie:
1.sala Nord-umowa+zaliczka
2.fotografia S4 studio umowa+zaliczka
3.Kamerzysta - Studio Wyli umowa+zaliczka
Odwiedzilismy tez w kosciół, ale ksiadz nie ma jeszcze kalendarza na 2010 I kazal nam przyjsc w sierpniu....pocieszajacy jest fakt, ze chyba nas nauki omina jako , ze "z kosciolem zawsze mozna sie dogadac"
Bylismy na prezentacji 4-osobowego zespolu Andy Scamps Orchestra, bardzo miły i rzeczowy Pan opowiedzial nam troche o zespole i ich dzialanosci.Zobaczylismy prezentacje-fragmenty kilku wesel, konkursy itp. Muzycznie widac i slychac, ze profesjonalisci.Graja na perkusji i klawiszach, a 2 dziewczyny spiewaja.Jest to ich zawod, ale takze i pasja.Zajmuja sie tylko spiewaniem, nie jest to tylko "dodatkiem do pensji".Ogolnie wrazenie bardzo pozytywne, ale oczywiscie wszystko okaze sie w praniu

W kazdym badz razie bylismy dzisiaj podpisac umowe i wplacic zaliczke.
Mamy zespol

Ciesze sie podwojnie, bo bylam przez chwile zdolowana zespolem jako, ze zespol aplauz zaplanowal sobie wakacje w terminie naszego wesela mimo, ze wczesniej powiedzieli, ze nie ma problemu i zagraja, a w kwietniu podpiszemy umowe.Podobno pani wyslala nam 2 smsy, ale nic nie dostalismy.Co prawda mieszkamy w Irlandii, ale to nie koniec swiata, od innych smsy dochodza... ale co tam bylo minelo, cieszmy sie tym co mamy

Jakby ksiadz mial kalendarz na 2010 rok to mielibysmy juz wszystkie najwazniejsze sprawy zalatwione, a tak to jeszcze nutka niepewnosci...
