Werka jeśli chodzi o moje odliczanko to jakoś nie miałam kiedy założyć wątku, oprócz przygotowań do ślubu w tym samym czasie odbieram mieszkanie nowe więc dzielę czas na załatwianie obu tematów, w pracy też mam dużo obowiązków więc ledwo daje rade:) co do postępów ze ślubem to mieliśmy jutro spisywać protokół ale coś nam wypadło i na szczęście ksiądz na dzisiaj nam przełożył, więc o godz. 18 idziemy do kościoła:)dam Wam znać jak było, zwłaszcza Anjushce bo ma w tym samym kościele z proboszcem...co do Walentynek ja nie mogłam wytrzymać i 15min przed północą wczoraj dałam prezencik mojemu kotkowi, zegarek który dawno sobie upatrzył i bardzo chciał więc niespodzianka się super udała bo był zaskoczony że dostanie ode mnie

z kolei on zrobił mi też niespodzianke i idziemy do Cafe 22 wieczorkiem, nie byłoby to nic nadzwyczajnego gdyby nie to że tam właśnie padło wiele ważnych słów dla nas na kolacji 6 lat temu i ma ono szczególną wartość dla nas...z tym miejscem wiąże się wiele wspomnień...już nie mieszkamy w Szcz więc co jakiś czas wizyta w tym miejscu ma dla nas wielką wartość...a ucieszyłam się bardzo bo o tym samym pomyślałam ale nie zdążyłam stolika zamówić...no i wizyta u rodziców jak w królestwie:)