Przede wszystkim gartulacje z okazji 3 rocznicy

- hehe to śmieszne ale my o swojej zapomnieliśmy

Co do pracy to nie daj się tak łatwo ale grzecznie odmawiaj

zawsze możesz powiedzieć ze w umowie takich obowiązków zawartych nie masz

ale też właśnie nie za ostro zeby nie wyszło tak jak
Mysikróliczek napisał - że co to Ty nie jesteś

taka rada na przyszłosć - nie wolno tez pokazywać ze się dużo umie - bo będą Cię wykorzystywać

Co do pracy , szkoły i domu to Kochana ja studiuje i pracuje 4 rok

na dodatek zajęcia mam co tydzień , bywały ze co 2 tyg albo jakiś tam jedne dzień wolny ale bardzo rzadko .
No nei powiem jak mieszkałam u rodziców to zapewne miałam mniej obowiązków ale przecież coś tam zawsze zrobic musiałam , teraz od 2 misiecy mieszkam z mężulkiem ja studiuje, dodam ze On też oboje pracujemy i hmmmm w zlewie nam się nic nie wala ( nie mamy zmywarki ) a i obiady są, moze nie 2 daniowe ale są

To wszystko kwestia organizacji i najważniejsze naucz go że jak zje czy wypije to ma myć od razu
Jeśli chodzi o obiady to ja wieczorem wszystko szykuje, czasami zupe ugotuje, mieso zrobie,zazwyczaj na 2-3 dni żeby mieć póxniej więcej czasu

ale jeśli chodzi o ziemniaki czy np ryż czy kasze to meżulek po pracy to gotuje

potem też pozmywa , ja się uczę

także trzeba ustalić co kto robi a nie tak ze Ty wszystko - daleko tak nie zajedziecie
