e-wesele.pl

Bebikowo => Zanim pojawią się II => Wątek zaczęty przez: liliann w 23 Czerwca 2011, 22:26

Tytuł: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Czerwca 2011, 22:26
OTWIERAM  ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kkotek w 23 Czerwca 2011, 22:31
To ja jestem pierwsza :hello:
I mam nadzieję, że pierwsza go opuszczę  ;) ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 23 Czerwca 2011, 22:51
Ja też jestem i mam nadzieję, że siódemka będzie szczęśliwa.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 23 Czerwca 2011, 22:59
Co by była szczęśliwa podsyłam fluidki dla chętnych :)
~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~

I za wszystkie staraczki MOCNO trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 23 Czerwca 2011, 23:32
 :hello:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kamilkan w 23 Czerwca 2011, 23:41
I ja jestem, ale mam nadzieję, że nie na długo  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 24 Czerwca 2011, 07:53
melduję się :) oby też na krótko...
po pierwsze, Agulla gratuluję, powiem szczerze, że od kiedy napisałaś posta o pozytywnym teście to z niecierpliwością oczekiwałam dobrych wieści na temat bety :)
ja za to cały czas mam swoje małe dylematy odnośnie owulacji. z wykresu nie wynika nic, testy owu  miałam same negatywne chociaż po kilku pierwszych po prostu przestałam je robić, za parę dni zrobiłam dwa kolejne i dalej nic. jajniki trochę mnie pobolewały w ciągu ostatnich 3-4 dni, śluz zmieniał się i przyszedł taki jaki powinien być płodny, ale czy była owulacja... nie jestem pewna. trochę to irytujące. no ale nic, za miesiąc jedziemy na wakacje, może uda się coś zmajstrować ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Czerwca 2011, 08:19
Jestem i ja, mając nadzieję że na krótko :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 24 Czerwca 2011, 09:02
no to i ja jestem dalej bez @ poczekamy do pon i pójdę na betę choć test jak pisałam robiłam i wyszła jedna krecha :/
ale tak myślę z jednej strony jak by @ nieprzyszła to super jeśli by to oznaczało dzidzię, a jak ma przyjść to niech już przychodzi bo 1.07 do Egiptu lecimy :) 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 24 Czerwca 2011, 09:05
i ja się melduję  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Czerwca 2011, 09:11
szczęśliwa 7-emka!!!!
 :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 24 Czerwca 2011, 09:35
ja równiez się dołączam :)
stokrota86 mam taki sam dylemat jak ty :) testy od 2 dni wychodzą mi negatywne ale wczoraj zaczął się śluz płodny więc rozpoczęłam staranka.. zobaczymy co z tego będzie i mam nadzieję że się nam uda :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Czerwca 2011, 09:36
Trzymam za was kciuki !! i moje dwa cudziki również!  :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 24 Czerwca 2011, 10:01
to i ja tu zawitam mam nadzieję że nie na długo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 24 Czerwca 2011, 10:03
jeszcze ja
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 24 Czerwca 2011, 10:11
To w nowym odcinku staranek zaciskam kciuki za Was wszystkie żeby staranka były szybkie i owocne :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 24 Czerwca 2011, 10:39
Ja też dołączam. Bo nie znam dnia i godziny, kiedy my zaczniemy ponowne staranka. A wolę być na bieżąco :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Czerwca 2011, 10:52
no i która pierwsza z "II" na szczęśliwe otwarcie wątku?
ja planuję szybko się uwinąć-choć towarzystwo tutaj wyborne:):):)
albo proponuję żebyśmy wszystkie się szybko wyprowadziły i niech tutaj tylko krzaki latają jak na pustyni
 :hopsa:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 11:25
Hej, hej, ja tez jestem :)
Dzis pierwszy monitoring, mam nadzieje, że jajeczko ładnie sie wzięło i urosło. Nastepny monitoring w niedzielę, chyba że nie bedzie potrzeby.
Po CLO miałam tylko napady gorąca i momentami trafiał mnie światłowstręt, ale to tylko kilka razy. Napady goraca mam wciąż, dzis 11 dc. Mam nadzieje, że wszystko pieknie bedzie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 24 Czerwca 2011, 11:46
Jestem i ja w 7. Jak dobrze i szybko pójdzie to ostatnia część w której uczestnicze (raczej  ;) )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 24 Czerwca 2011, 12:19
Jestem i ja po tak długiej nieobecności  :hello:

Mamy z mężem postanowienie, jak do końca roku się nie uda naturalnie (bo niestety to już 24 cykl :mdleje:) to w styczniu zapisujemy się do kliniki niepłodności  :taktak:

A od jutra 2 tygodniowy urlopik więc może uda nam się coś zmajstrować  :skacza: :skacza: :skacza:

Za wszystkie staraczki i oczywiście za siebie również trzymam mocno kciukaski, bo w końcu 7 to taka szczęśliwa liczba :hopsa:

Trzymajcie się cieplutko i do usłyszonka za 2 tygodnie, miejmy nadzieję z radosną nowiną  :dzidzia:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 12:55
O cześć :)

A obserwujesz cykl?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 24 Czerwca 2011, 13:05
spatzi, my tak samo, nie ma na co czekać ;) chociaż wydaje mi się, że owulacja już była i niestety nic z tego. czuję to. ale nie ważne, starania też są przyjemne ;)
no i która pierwsza z "II" na szczęśliwe otwarcie wątku?
ja planuję szybko się uwinąć-choć towarzystwo tutaj wyborne:):):)
albo proponuję żebyśmy wszystkie się szybko wyprowadziły i niech tutaj tylko krzaki latają jak na pustyni
 :hopsa:
ja proponuję na "trzy cztery" wszystkie na raz  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 24 Czerwca 2011, 13:13
O cześć :)
A obserwujesz cykl?

Hej Martuś  :)
Teraz już nie ale wcześniej obserwowałam, chyba z 8 cykli, już dałam sobie spokój bo w moim przypadku (brak jednego jajowodu) są nikłe szanse na naturalną ciążę :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 13:22
No tak, to dlaczego czekacie do stycznia? Jeżlei moge zapytac :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 24 Czerwca 2011, 13:30
Kochana dlatego, że właśnie zmieniam pracę więc za ok. pół roku będę mogła powiedzieć nowemu szefowi, że idę na zwolnienie bo jestem w ciąży  :brewki:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 24 Czerwca 2011, 13:32
Witaj Oluś  :-* życzę, żeby się Wam udało.

U mnie @ na szczęście nadal brak - już 5 dzień, ale z drugim testem czekam do niedzieli. nadal nie wiem co w moim teście znaczył ten cień  ::)  miała tak któraś? 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 24 Czerwca 2011, 13:46
Hej Ewciu  :)
Może to jednak był cień, cienia i w niedzielę zobaczysz już wyraźną drugą grubą krechę  :dzidzia: (życzę Ci tego z całego serducha  :-* )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 13:48
No ja tez trzymam kciukasy Ewciu :)

Hehe, Olu, a ja sie teraz intensywnie staram w momencie kiedy złozyłam wypowiedzenie :D Fajnie by było jakby sie udało jeszcze w okresie kiedy będę pracować :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 24 Czerwca 2011, 13:52
I ja się melduje- mam nadzieje że 7ka też bedzie dla nas szczęśliwa  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 24 Czerwca 2011, 14:03
Jak cien cienia reseczki to pewnie za chwilke zobaczysz wyrazniejsza kreseczke !!!
Ja bladzioszke mialam, a kolejny dzien to juz wyrazniejsza byla i Tobie tego zycze!!!

A moze wlej fotke tego cienia kreseczki.Moze my cos zobaczymy  ;).
I dziwie sie Tobie, bo ja bym juz nie wytrzymala i zrobila dzisiaj tesciora! :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 24 Czerwca 2011, 14:06
W sumie też nie mogę wytrzymać, ale jakoś się opanowuję   :) staram się nie nakręcać, by potem się nie smucić. ja nie pamiętam swoich objawów z pierwszej ciąży i nie wiem czy ból brzucha  jak na @ to normalne? jakoś z pierwszym dzieckiem łatwiej było  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 24 Czerwca 2011, 14:13
no i dupa przyszła @ nie proszona , ale dobrze że przed wyjazdem do Egiptu bo wtedy byśmy sie naprawde gniewały :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 14:18
O, szkoda Justynko. Ewciu, a o becie nie myślałaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 24 Czerwca 2011, 14:18
I ja Wam życze szybkiego zafasolkowania :-))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 24 Czerwca 2011, 14:20
Ewciu, u mnie tż była meeega bladzioszka. Trzeba było się na prawdę dobrze przyjrzeć żeby ją zobaczyć, a na drugi dzień już wyszła ładnie wyraźnia. Rób test jeszcze raz. A bóle jak na @ też miałam, a to po prostu dzidzia się już zadomawiała.  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 24 Czerwca 2011, 14:26
Martuś i Ewcia w takim razie mocno mocno trzymam kciuki, żeby się udało :) i za wszystkie pozostałe staraczki również :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 24 Czerwca 2011, 14:36
jestem i ja. Cóż zrobić kolejna część w której jestem... Niech ta 7-demka będzie szczęśliwa
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 24 Czerwca 2011, 15:08
jestem i ja ;) poki co jeszcze kibicujaca ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 24 Czerwca 2011, 15:44
mnie tez tak brzuch bolal jakbym lada chwila miala @ dostac, nawet latalam do kibelka bo juz juz mi sie wydawalo, ze jest, a nic nie bylo. potem zaczelam zasypiac na stojaco ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 24 Czerwca 2011, 16:17
O tak. Spanie na stojąco to i u mnie było.  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 16:37
Tez bym chciała to przezyć, może juz niedługo :)
Z resztą co za może, musi byc, jestem pewna
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kamilkan w 24 Czerwca 2011, 16:56
A u mnie na razie 9 dzień wyższych temp, oby nie spadały...
Ale coś czuje, że @ jednak przyjdzie, chociaż  terminowo ma jeszcze pare dni,  ale jajniki pobolewają, nawet mocno i piersi tez już zaczynają, eh :(
powoli tracę nadzieję, że w tym cyklu się uda
Szczęścia dziewczyny  :) Oby jak najszybciej się udało  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 24 Czerwca 2011, 17:03
Kurcze Ewa rób testa! :) Do niedzieli aż chcesz czekać? Ja bym robiła chyba codziennie ;) Trzymam kciuki i za Ciebie i za resztę dziewczyn :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 24 Czerwca 2011, 17:08
nadal nie wiem co w moim teście znaczył ten cień  ::)  miała tak któraś?  [/color]
U mnie był taki cień cienia, taki, że teraz na tym teście w ogóle nie widać tej kreseczki ;) Ale testy robiłam prawie tydzień albo codziennie albo co drugi dzień  ::) i z każdym testem kreseczka była coraz wyraźniejsza. A teraz ten cień cienia bawi się w najlepsze moim pęcherzem  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 24 Czerwca 2011, 19:04
nadal nie wiem co w moim teście znaczył ten cień  ::)  miała tak któraś?  [/color]
U mnie był taki cień cienia, taki, że teraz na tym teście w ogóle nie widać tej kreseczki ;) Ale testy robiłam prawie tydzień albo codziennie albo co drugi dzień  ::) i z każdym testem kreseczka była coraz wyraźniejsza. A teraz ten cień cienia bawi się w najlepsze moim pęcherzem  ;D
Dokładnie taki cień,że ledwo widoczny, dopiero przy świetle ale ja go widziałam naprawdę  ::) 

Tak mówicie,to może jednak jutro z rańca zrobię test. na betę nie mam jak, bo moje dziecko to śpioch ranny a labolatorium tylko do 10 i to na drugim końcu miasta. tempka cały czas w okolicach 37 ,piersi nie bolą jak na @ tylko brzuch boli i mam tak, jak Pamela mówisz, że co chwilę latam do łazienki i sprawdzam czy dostałam @. masakra.jutro zrobię a co mi tam  ;)


Matrusia a u Ciebie kiedy bezie coś więcej wiadomo?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 24 Czerwca 2011, 19:37
Od razu się nam pochwal. Coś czuję, że teraz ta druga kreseczka będzie już mocno widoczna.  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madejka3 w 24 Czerwca 2011, 19:56
no i ja jestem - ja wolę szczęśliwą trzynastkę, ale jak uda się w siódemce to się nie obrażę  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 24 Czerwca 2011, 20:25
Jestem też ja...chociaż ja to weteranka i się nie ujawniam za często...
Madejka co u was?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 24 Czerwca 2011, 20:27
Ewa, ja już po cichu Ci gratuluję, a co tam... cieniem cienia były obaj moje chłopaki ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Czerwca 2011, 20:58
Ewa...masz cień cienia...masz temp 37...
ja stawiam na ciążę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 24 Czerwca 2011, 21:10
jestem i ja ... choć bez starankowo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 24 Czerwca 2011, 22:31
Hej, juz po usg, wlasnie wrocilam. Pęcherzyk w jajniku lewym 12 mm, jeden, endometrium slabiutkie - 4,68, ale ponoc to po clo może być. Czekamy
Ja tam wierze że sie uda :) Jutro dzwonie do gina i zapytam czy w niedziele mam przyjsc na kolejny monitoring, czy lepiej sie wstrzymać, bo ten co mi dziś robil powiedzial, że z 5-6 dni do następnego usg.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 24 Czerwca 2011, 23:05
i ja sie pojawie to moj pierwszy cykl na bromku w 41 dc albo 43 dc byla owulacja wg temperaturek dzisiaj mamy 47 i cos leci ze mnie zastanawiam sie tylko co to jest bo za mocne na plamienie i za male na @ z tym moim organizmem to chyba zwariuje niedlugo :P we wtorek ide do gina i mam nadzieje ze mi powie co to jest
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 24 Czerwca 2011, 23:10
Ania u mnie też @ świruje, wczoraj miałam plamienia a dziś tak jakby okres ale prawie już się kończy, nie dość że spóźnił się 6 dni to jeszcze takie numery odstawia
Ewcia to ja jestem dobrej myśli że to fasolka
trzymam za was kciuki i za siebie też, może 7 przyniesie nam szczęście
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 24 Czerwca 2011, 23:43
To u mnie podobnie jak u Moni  @ świruje
Dziś 30 dc, przedwczoraj spadek tempki i minimalne  plamienie ,wczoraj czysto(tempki nie mierzyłam) dziś tempka w górze i czysto
Zobaczymy co jutro dzień przyniesie  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 25 Czerwca 2011, 08:47
ja wczoraj byłam na podgladaniu pecherzyków:)
mają 17mm i 16,5 mm
endo 8mm
tak sie ciesze :)
dzis musze sobie wstrzyknąć jakoś Ovitrelle, boje się jak nie wiem! jak mam to zrobic sama?...ulotke znam na pamięć, ogólnie wiem jak to sie robi, ale na sama myśl.. trzęsą mi sie rece. A maż tez sie boi ::)
w pon. o 11:00 iui
 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

p.s. czuje, ze ten wątek bedzie szczeliwy:)
siódemka to nasza magiczna data:)

trzymam za Was wszystkie kciukasy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 25 Czerwca 2011, 09:02
svene  musi się udać .Trzymam mocno kciuki za Ciebie i wszystkie staraczki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 25 Czerwca 2011, 10:40
Svene bardzo mocno Ci kibicuję i wierzę, że się uda. Trzymam kciuki!!!

Amika za Ciebie też szczególnie trzymam  :D

I za pozostałe staraczki również  :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 25 Czerwca 2011, 11:03
Super svene, na pewno sie uda.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 25 Czerwca 2011, 11:13
Dziewczyny, a jaki powinien byc pęcherzyk i endometrium w 11 dc?  Bo zadzwoniłam do ginka i powiedzial mi, że wolno rośnie... We wtorek usg kolejne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: hejkuma w 25 Czerwca 2011, 11:28
Tym razem zgłaszam się i ja. Od następnego cyklu rozpoczynamy staranka...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Czerwca 2011, 11:36
a jak wygląda taki monitoring pęcherzyków?ja nigdy nie byłam na czymś takim, może mnie któraś oświeci?
Amika trzymam kciuki może się uda, ja mam takie zmienne nastroje że aż mąż się dziwi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 25 Czerwca 2011, 11:40
USG dopochwowe kilka razy w cyklu, i obserwacja jajników
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Czerwca 2011, 11:45
dzięki Marta miałam 2 razy takie usg ale to ze względu na torbiel
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 25 Czerwca 2011, 11:45
Monia o  moich zmiennych nastrojach  lepiej nie mówić :o
hejkuma szybkiego zafasolkowania  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 25 Czerwca 2011, 13:17
No więc test zrobiłam i w sumie dalej jest to samo - cień. wkleję fotki to spróbujcie same zobaczyć, trochę niewyraźne ,ale ciężko było to zrobić. w sumie w czwartek też miałam taki cień,a dziś wzięłam inny test i też tak wyszło. nic czekam dalej

(http://images45.fotosik.pl/941/99b8f693b97fcd07med.jpg) (http://www.fotosik.pl)


(http://images38.fotosik.pl/929/eba9f5cda67a3ba1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 25 Czerwca 2011, 13:29
ja tamm widze ciien. a ile ci sie spoznia?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 25 Czerwca 2011, 13:31
Przy pierwszym teście też miałam taki cień, ale jak już pisałam, na drugi dzień już była ładna wyraźna kreska więc teoretycznie u ciebie tż już powinna być wyraźniejsza.  :-\ Idź na betę - wtedy już wszystko powinno być jasne.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 25 Czerwca 2011, 13:36
Na betę nie mam jak więc odpada, będzie co ma być. Najwyżej w poniedziałek powtórzę test. Ja ogólnie to sama nie wiem ile mi się spóźnia, bo ja mam raz 28 dniowe, raz 30 a raz 32. jeżeli to ten najdłuższy to dopiero 2 dni opóźnienia, a owulację miałam późno.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 25 Czerwca 2011, 13:39
Trzymamy kciuki żeby w poniedziałek kreseczka była już bardzo wyraźna.  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 25 Czerwca 2011, 14:00
Jezeli tempka jest wyskoko to bardzo dobry znak !!!To pewnie ciaza , do tego nawet ten cien kreseczki!Moze test nie jest az tak czuly , a ciaza jest bardzo wczesna  ;) ;) ;).
Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Czerwca 2011, 14:25
Cień jest... więc jest nadzieja :) Heh, chciałabym u siebie chociaż taki cień zobaczyć! :)
Ale kto wie, kto wie, naszą szczęśliwą liczbą jest w końcu 7... :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Czerwca 2011, 14:28
chlebosia jak mówisz, że owu późno...to w którym dniu cyklu...
bo od tego momentu można chociaż orientacyjnie policzyć faze lutealną i już człowiek wie więcej..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 25 Czerwca 2011, 14:50
Owulacja była w 22-23 dc a dziś jest 33 dc
a tempka nadal ok 37
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 25 Czerwca 2011, 14:55
no chlebosia-ja też tam widzę cień cienia:) więc albo to zbiorowa halucynacja albo maluszek:):):)
widziałam na wykresach innych npr-ek testy pozytywne już w 8,9,10 dfl...zatem jest to możliwe jak najbardziej  :ok:
ja bym poczekała jeszcze ze 4-5 dni i na betkę!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Czerwca 2011, 14:57
zakładając, że przeciętna faza lutealna trwa ok 12 dni, to do miesiączki zostały Ci teoretycznie 2 dni...
jak tempka nie spadnie to szansa jest...

ale ja tej kreski jak mam być szczera nie widzę...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: myszkasc w 25 Czerwca 2011, 14:58
I ja nie śmiło będe podczytywać...
Chociaz u ans na drugiego bobabska jeszcze przyjdzie czas....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 25 Czerwca 2011, 15:04
lilian podejrzewam,że to zależy od kalibracji monitora (kontrast, kolory)-a na laptopie-to już w ogóle można nie zauważyć takich niuansów, ostatnio jakie było moje zdziwienie gdy pracowałam na laptopie i szary obrazek na moim komputerze stacjonarnym okazał się w odcieniach brązu:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Czerwca 2011, 15:19
i dlatego to, że jej nie widzę nie znaczy, że jej nie ma
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 25 Czerwca 2011, 15:48
liliann :tak_2: to oczywiste oczywiście :)

co do endo-znalazłam taką informację:

Norma endometrium w okresie owu 8-12 mm akceptowane 6-14 mm,
15-18 mm to prawidłowa wielkość pęcherzyka w naturalnym cyklu,
źródło:"internet"-zatem może ktoś potwierdzi informacją od lekarza? jeśli takową posiada? sama jestem ciekawa
(ja w tym cyklu miałam w 6dc ok 5mm-lekarz był zadowolony, pęcherzyków nie mierzył-bo nie przechodzę stymulacji i monitoringu, usg raczej z przypadku niż z zamierzenia-bo wczesna faza cyklu:))

marta: jesteś pod obserwacją lekarza-zatem jeśli faktycznie coś słabo z przyrostem endo i pęcherzykami dominującymi-z pewnością zareaguje prawidłowo-uszy do góry!

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Czerwca 2011, 15:55
Cytuj
15-18 mm to prawidłowa wielkość pęcherzyka w naturalnym cyklu,

zgadza się
ale dodałabym, że pęcherzyka dojrzałego czyli tuż przez pęknięciem
natomiast te stymulowane bywają większe, dochodzą do 20-21mm średnicy...

ja ze swojego monitoringu pamiętam tylko sformułowanie z bodajże 6 dnia cyklu "jest pęcherzyk dominujący i całkiem ładne endometrium" i to akurat starczyło na ciążę...a miało być HSG
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 25 Czerwca 2011, 19:49
A ja widze druga kreseczkę ;D A jak jest tzn. że jest ciąża. U mnie przy becie ponad 600 kreseczka była bledziusieńka... za dwa dni powtórzyłam test i też była blada. Oczywiście zeschizowana poleciałam na betę ale wszytsko było ok ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 25 Czerwca 2011, 20:26
Jest kreseczka, jest , ale bladzioszka - i tak oznacza ciaze!!!I sie nie dziwie ze taka bladzioszka !W koncu dopiero 10 dnien po skoku wiec czego mozna oczekiwac , wielkiej tlustej krechy  :D?

Ja w 12dc mialam taka bladzioszke (pierwszy test) , a ten 2 tescik jest dzien pozniej czyli 13df :
(http://img405.imageshack.us/img405/7134/dsc0424nb.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/405/dsc0424nb.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 25 Czerwca 2011, 20:41
Jestem w tej części także i ja ... Niestety :( 3mam kciuki za Was dziewczyny!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 25 Czerwca 2011, 20:46
Chlebosia, moja córa też była kiedyś takim bladosiem :) Widzę krechę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ela w 25 Czerwca 2011, 21:23
chlebosia jak jest cień to i dzidzia jest :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 25 Czerwca 2011, 21:25
Dziewczyny dajcie mi nadzieję  ;D

Agulla no u mnie takie bladzioszki jak na Twoim pierwszym teście  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 25 Czerwca 2011, 21:35
Zrob w poniedzialek test , albo jak nie wytrzymasz to jutro , i pewnie bedzie wieksza i grubsza ;).
Juz po cichu gratuluje ;) ;) ;).

U mnie tez tempka byla wysoka i bladzioszka , a jak jest bladzioszka to oznacza ciaze  :D!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 25 Czerwca 2011, 21:42
chlebosia a dlaczego nie masz dostępu do betki? sikacza drugiego-bym zrobila za kilka dni-co by tłuste II bardziej cieszyły! nadzieja jest jak najbardziej!!!!!!! :ok:

Kasiq-kciuki wielkie dla Ciebie!!! :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 25 Czerwca 2011, 22:09
Ja tam Ewa widzę bladzioszkę :)

Co do mojego 12 mm pęcherzyka, to jestem troszkę w dołku, żeby we wtorek był większy, co do endometrium, to jak pisałam lekarz mówił, że przy CLO to normalne, w razie "w" można wspierać wzrost endo, gorzej z tym pęcherzykiem. Najgorsze jest to, że ja niedługo wyjeżdżam na stałe z Polszczy i nie wiem jak tam będzie z lekarzami.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 25 Czerwca 2011, 23:02
i ja widzę bladzioszkę :)  Trzymam mocno kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 26 Czerwca 2011, 08:44
chlebosia żebyś nie była sama od początku w wąteczku  zafasolkowana to ja się melduje z pozytywnym testem
Dziś 32dc  i na  teście  II grube krechy jak nic  :) A spisałam już ten cykl  na straty jak zobaczyłam w ubiegłym tygodniu śluz z krwią i czekałam  na @
Dziewczynki Kochane zatem proszę o kciuki,modlitwę co tam możecie za moja fasolkę .
Tym razem musi być wszystko dobrze.Ja niektóre wiecie dla mnie te początki są najgorsze .Czekam zatem na wizytę i usg aby zobaczyć serduszko i móc naprawdę się cieszyć
Nie wytrzymam psychicznie straty 4 już ciąży.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 26 Czerwca 2011, 08:49
Wpadłam podczytywać i trzymać kciuki za wszystkie staraczki :)
Chlebosia i Amika trzymam kciuki podwójnie teraz  :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 26 Czerwca 2011, 08:57
amika bardzo mocno tzrymam kciuki !!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: myszkasc w 26 Czerwca 2011, 09:13
Anetko jestem z Tobą!!! Oszczędzaj się!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 26 Czerwca 2011, 09:55
mocno ci kibicuje za kazdym razem i tym razem nie bedzie inaczej, a z gratulacjami poczekam chwile.
masz juz wizyte umowiona?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 26 Czerwca 2011, 10:13
amika gratulacje wielkie-3małam kciuki przez cały czas!!! :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 26 Czerwca 2011, 10:15
Anetko trzymam kciuki i to bardzo mocno:) tym razem będzie wszystko dobrze :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 26 Czerwca 2011, 11:22
amika gratulacje wielkie-3małam kciuki przez cały czas!!! :skacza:
no Ty Kochana byłaś na bieżąco u mnie w tym cyklu ;D 

na wizytę umówię się jutro na tak za jakieś 10 dni albo i później

Buziaki dla Was wszystkich za miłe słowa  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 26 Czerwca 2011, 11:28
Amika ja Tobie też bardzo mocno kibicuję  :ok: Musi być dobrze  :-* :-* :-* Wierzę w to :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 26 Czerwca 2011, 13:24
Trzymam mocno kciuki !!!
Bedzie dobrze.Mysl pozytywnie i duzo odpoczywaj sobie ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 26 Czerwca 2011, 13:48
I ja się witam w tym wąteczku!
Jeszcze do staranek nam troszke czasu upłynie, ale jak tylko będziemy mieć wyniki w ręku to zaczniemy z pomocą lekarza :D


Chlebosia kochana moja super!!!
Bladzioszka jest to i dzidzia jest!
A i szkoda ze tego drugiego testu nie zrobiłaś z tej samej firmy.

Amika Tobie również gratuluję i trzymam kciuki mocne aby dzidzia zamieszkała u Ciebie na 9 miesięcy.
Kochana przepraszam ze pytam ale czy znasz przyczynę strat swoich ciąż???
Oczywiście przepraszam jeśli Cię uraziłam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 26 Czerwca 2011, 13:53
Trzymam mocno kciuki za Was dziewczyny! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Czerwca 2011, 13:59
Anetko czułam że będą II kreseczki a teraz oszczędzaj się i trzymam kciuki za fasolkę
to miałaś śluz z krwią? ale to nie myła @ ?

Chlebosia ja też widzę cień kreseczki także trzymam również kciuki
 i za resztę dziewczyn także
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 26 Czerwca 2011, 14:38
trzymam kciukasy za WAs dziewczyny
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 26 Czerwca 2011, 14:56
ja również trzymam kciuki :))

a zarazem mam pytanie, czy owulacja może się przyspieszyć? bo dziwne rzeczy sie dzieją ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 26 Czerwca 2011, 18:12
Jasne, że może.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Czerwca 2011, 20:10
spatzi a co ci się dzieje?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 26 Czerwca 2011, 20:16
I ja tu Wam przyszłam kibicować  :D


Anetko
- super wiesci - będę trzymac kciuki z całych sił  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 26 Czerwca 2011, 20:36
zawsze owulacja wypadała mi jakoś między 15 a 16 dniem czasami był to 14 dzień. teraz test pozytywny wyszedł mi już w 13 dniu i wtedy miałam również śluz płodny. 14dc również wyszedł pozytywny test a dzisiaj jest 15dc i negatywny i "pustynia" ;) dlatego się dziwie bo nigdy tak nie miałam.. może jest to związane ze stresem? mam obrone w tym tygodniu... a może testy się mylą?!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Czerwca 2011, 20:39
może to stres
ja też mam obronę ale nie w tym tygodniu
sama jestem ciekawa co u mnie te testy pokażą
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 26 Czerwca 2011, 20:40
Anetko...mocno trzymam kciuki za ciebie kochana
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 26 Czerwca 2011, 20:45
Trzymajcie,trzymajcie :)
Monia @ nie dostałam tylko właśnie taki sobie śluz z krwią.
Kurczaczku przyczyny niestety nie znane .Lekarz w Provicie zasugerował zrosty w macicy  i miałam  mieć robioną histeroskopie żeby to zbadać ,ale finansowo na razie się nie daliśmy rady :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Czerwca 2011, 20:48
Anetko a długo taki śluz miałaś?
ja trzymam strasznie mocno za ciebie kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 26 Czerwca 2011, 20:56
przez całe popołudnie miałam przy każdej wizycie w toalecie (a chodzę teraz bardzo często)  i czekałam na @ ale jakoś nie przyszła ;)
A Ty zastanawiasz się pewnie co u Ciebie oznaczało to plamienie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 26 Czerwca 2011, 21:04
Dzięki dziewczyny za kciuki  :-*  Jeżeli jutro bym miała 12 dzień fazy lutealnej i dostać okres to się nie zapowiada, bo dziś temp wzrosła do 37,1 i mam nadzieję,że to dobry znak, a skoro 3/4 z Was widziało tą kreskę to znaczy, że sobie nie wymyślam. no nic zobaczymy  ;)

Amika trzymam kciuki i gratuluję ;) :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Czerwca 2011, 21:07
Anetko dokładnie, ale ja miałam plamienie przez 1 dzień a na drugi skąpy okres
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kamilkan w 26 Czerwca 2011, 21:10
Amika - gratuluje i trzymam kciuki, aby wszystko było ok  :)

Chlebosia - widzę, że jesteśmy w podobnym czasie w cyklu, też jutro mam 12 dzień fazy lutealnej i jak na razie temperaturka stoi na 37, tyle, że ja jeszcze testu nie robiłam, ale u Ciebie bladzioszkę widziałam, także pocieszam się, że może i u siebie zobaczę  ;) Oby nam sie udało  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 26 Czerwca 2011, 22:12
kamilkan  : Jak taka wysoka tempka to znaczy jedno  ;) ;) ;).Zrob jutro z ranca tesciorka ;).Pewnie bedzie plusik!

chlebosia : Teraz caly czas bedzie taka wysoka tempka ;).Ja w 10df jak zobaczylam bladzioszke juz sie cieszylam :D.Kolejny tescik bedzie z grubsza krecha!

No i w kolejnym watku dwie ciezaroweczki  :D!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 26 Czerwca 2011, 22:16
Amika kciuki zaciśnięte  :ok: :ok: :ok: żeby wszystko było ok

chlebosia ja tam też widzę bladzioszka :) i życzę Ci żeby bladzioszek zamienił w grubaska, a grubasej w fasolke :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 26 Czerwca 2011, 22:18
Amika i Chlebosia trzymam mocno kciuki za Was i za Wasze fasolki :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 26 Czerwca 2011, 22:33
oj dziewczyny-ja się nie zgodzę z tą tempką...ja bardzo często mam około 37stC przez całą fazę lutealną (potem w ciągu dnia rośnie powyżej 37 i chodzę nieprzytomna)- a ostatni dzień leci na łeb na szyję i tak,
zatem tak wysoka tempka wg mojego gina to nic innego jak progesteron na odpowiednim poziomie:)
a czasem też bywa,że nie ma spadku tuż przed @-ale jak przyjdzie dopiero:)

wymiar tempki raczej nie jest wykładnikiem ciąży-jedynie jej stały poziom lub wzrost i brak spadku po dniu spodziewanej @

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Czerwca 2011, 22:39
asashia...racja co piszesz...
ale to zależy od organizmu...niektórym osobom temp spada na dzień lub dwa przed @...czasem nagle, czasem schodkowo leci na kilka dni przed......niektórym w ciąży właśnie rośnie o 0,1-0,2 C wyżej niż w zwykłej fazie lutealnej, bo progesteronu jest nieco więcej niż zazwyczaj

poza tym rewelacyjną metodą dodatkową jest obserwacja szyjki...
moja np na trzy dni przed @ wyraźnie daje mi znak, że @ nadejdzie i nie pozostawia mi co do tego żadnych złudzeń, ale w pewnym okresie mojego życia  ;D ;D nie pozostawiła mi też złudzeń co do tego, że najprawdopodobniej jestem w ciąży i to na kilka dni przed testem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 26 Czerwca 2011, 22:45
Lila napisz co to za sposób
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Czerwca 2011, 22:51
przed miesiączką mięknie, podnosi się i otwiera
ale tego nie nauczysz się tak od razu...trzeba sobie najpierw poobserwować przez kilka cykli...

teraz po porodzie to nawet ja ie dojdę ze sobą do ładu, bo się wszystko zmieniło...i trzeba by się uczyć na nowo...
ale przed Ewką "szyjeczka" zaoszczędziła mi mnóstwa testów ciążowych  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 26 Czerwca 2011, 23:02
Ja od lutego sie obserwowalam i szyjke mialam jak na okres.Bylam pewna ze nadchodzi @ ... a tu w 10df zobaczylam bladzioszke!Dopiero po paru dniach szyjka sie zmienila.

Trzymam za Was kciuki !!!


A ja w piatek bylam w szzpitalu.Znowu pojawil sie brazowy sluz kolo 15.Wystraszylam sie i o 17 bylam w szpitalu.Juz  wszpitalu nie miialam takiego sluzu,ale wolalam sie upewnic ze wszytsko dobrze.Dopiero do lekarza weszlam po 21.30 :o!Tyle czekania.Pobrali mi krew.Lekarka zbadala mnie i powiedziala ze nie widzi krwi, ze wszytsko w srodku dobrze.Dostalam skierowanie na usg na srode o 11.30.Trzymajcie za Nas kciuki, aby moja dzidzia byla tam gdzie powinna byc i zeby bilo ladnie serduszko.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Czerwca 2011, 06:33
Dziewczyny, własnie jestem po mierzeniu tempki, spadła niemiłosiernie (najniższa w tym cyklu 36,46, a dziś 36, 06- mierzone dwukrotnie), dziś 14 dc, w 11 pęcherzyk 12 mm, czy to możliwe, że przy tak małym pęcherzyku dojdzie do owulacji? Jestem załamana, bo to pewnie znaczy, że nici w tym cyklu... Chyba, że od piątku urósł mi do 18 - 20, czy to możliwe? Pójdę dzis na usg wieczorem, mialam iść jutro. Ale najpierw zadzwonie do gina, jak przyjdzie normalna godzina. Czekam na jakies wieści od Was, czy któras tak miała? A może Lil, Ty mi pomożesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 27 Czerwca 2011, 07:58
no agulla-3maj się tam zdrowo! :ok:

marta-całe szczęście masz usg dziś-zatem wszystko się wyjaśni-wiem,że masz stresiaka-3mam kciuki za duże pęcherzyki :ok:
jak dla mnie to siwy dym z tym przyrostem:) czyli nie wiem nic:)

faktycznie każda z nas ma inaczej...moja szyjka np otwiera się w dzień  @ :) nie mam raczej żadnych objawów @-oprócz plamienia.
generalnie z tego co obserwuję wyrywkowo wykresy-widzę, że objawy ciążowe i małpowe pokrywają się :) więc do końca można mieć nadzieję lub jej brak-jak kto woli :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 27 Czerwca 2011, 08:57
tak jak Lila pisze jak ja zawsze w fl mam około 36,8 tak jak w ciążowym cyklu w 10 dniu fl poszybowała powyżej 37 wiedziałam co jest grane  ;D

szyjka moja tuż przed @ jest twarda i zamknięta :P  mięknie i otwiera się jak zaczynam krwawić więc mi nic nie powie. u mnie jest teraz 2 podejście do skoku chyba  ::) w ogóle jakieś cyrki z temp mam  tym razem nie wiem czy to przez MGB6 ? miał uregulować a wszystko rozwalił  ::) ogólnie zaczyna mi się teraz mega stres więc ten cykl i tak spisany jest na straty  ;D

Dziewczyny gratulacje bladzioszków  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 27 Czerwca 2011, 11:37
Ewa ja tam widzę bladzioszka :) Musiałam sobie przestawić ekran w lapku (do tego mam akurat gorszego lapka i widzę, więc napewno jest :) )

Amika trzymam kciuki aby tym razem wszystko było ok!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 27 Czerwca 2011, 11:51
dzis musze sobie wstrzyknąć jakoś Ovitrelle, boje się jak nie wiem! jak mam to zrobic sama?...ulotke znam na pamięć, ogólnie wiem jak to sie robi, ale na sama myśl.. trzęsą mi sie rece. A maż tez sie boi ::)


dałaś radę? ja przed pierwszym razem też tak miałam. Później już nawet nie pomyślałam o tym.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 27 Czerwca 2011, 13:17
marta daj znać jak będziesz po wizycie u gina :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Czerwca 2011, 13:48
Dam, dam, tearz jeszcze mnie jajnik naparza, normalnie chyba bedzie ta owu... zobaczymy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 27 Czerwca 2011, 14:09
Martusia trzymam kciuki kochana :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 27 Czerwca 2011, 14:14
Wieki mnie na forum nie było (choć mało się udzielałam, ale czytałam wiernie :) ). W pewnym momencie musiałam odpuścić forum, bo podczas starań o dziecko potrzebowałam się odciąć.
Wraz z kolejnymi cyklami coraz mniej wiary miałam w to, że kiedyś się uda. Aż w końcu się udało :) Nie obyło się bez leczenia w klinice niepłodności i wielu zastrzyków ale się udało :)

Teraz trzymam kciuki za staraczki i wysyłam bliźniacze fluidy:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Powodzenia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 27 Czerwca 2011, 14:18
Wieki mnie na forum nie było (choć mało się udzielałam, ale czytałam wiernie :) ). W pewnym momencie musiałam odpuścić forum, bo podczas
Teraz trzymam kciuki za staraczki i wysyłam bliźniacze fluidy:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Powodzenia :)

o prosze odrazu podwujne szczescie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Czerwca 2011, 14:31
Ja łapię, może się trafi w tym cyklu :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 27 Czerwca 2011, 14:33
kot_ethne  gratuluję podwójnie oczywiście  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 27 Czerwca 2011, 14:36
amika dziękuję, ale podwójne szczęście to i podwójny strach czy wszystko będzie okej :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Czerwca 2011, 15:05
E, będzie dobrze, najwazniejsze, że są :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Aimee w 27 Czerwca 2011, 15:51
I ja tu przyszłam kibicować    ;)
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki !!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 27 Czerwca 2011, 16:41
dzis musze sobie wstrzyknąć jakoś Ovitrelle, boje się jak nie wiem! jak mam to zrobic sama?...ulotke znam na pamięć, ogólnie wiem jak to sie robi, ale na sama myśl.. trzęsą mi sie rece. A maż tez sie boi ::)


dałaś radę? ja przed pierwszym razem też tak miałam. Później już nawet nie pomyślałam o tym.



jakos dałam rade:)

ja juz po iui..ufff
brzuch mam pełny jak przed @
ale to chyba normalne...
od srody mam drać dupka
betka dopiero za 2 tyg:(

p.s. łapię bliźniakowe:):):)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 27 Czerwca 2011, 16:50
kot_ethne GARTULUJE!!!
Cieszysz sie ze bliznaki  ;)?Podwojne szczescie !!!

svene : Trzymam mocno za Ciebie kciuki !!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Czerwca 2011, 17:06
kot_ethne ogormne gratulacje!! uważaj na siebie !!
svene cały czas trzymam kciuki ! bedzie dobzre!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 27 Czerwca 2011, 17:54
agulla1919 czy się cieszę, oczywiście, że się cieszę :) nawet bardzo, zawsze chciałam mieć bliźniaki :)
dzięki Gabiś za gratulacje, nie ukrywam, że czerpię z Ciebie inspirację :) początki Twojej ciąży, które pozwoliłam sobie poczytać w Twoim wątku, pozytywnie mnie nastrajają i wierzę, ze wszystko będzie okej.


A za staraczki trzymam kciuki. Szczególnie kibicuję tym, które w tym samym czasie co ja brały ślub, przez co kojarzę je z przygotowań i relacji ślubnych :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Czerwca 2011, 18:42
kot_ethne oczywiscie że będzie dobrze!! Musi być ;) U mo tak się mnie do 28tc było cudownie. Potem kosmos ale u carolli końcówka też byla znosna więc to chyba nie reguła ;) No i ja miałam cholestaze więc może dlatego tak się męczyłam...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 27 Czerwca 2011, 19:09
3 dni mnie nie było a tu już 5 strona 7 części :o szok :o
mam nadzieję że siódemka będzie szczęśliwa dla wszystkich nas ::)
i od razu ogromne gratulacje dla nowo zafasolkowanych i mocne kciuki dla pozostałych staraczków:-*
ja mam dziś 37dc, testowanko już było, jak wiecie z dziwnym efektem, jutro test 2.. póki nie ma @ jest nadzieja...ale w sumie to od paru dni czuję jakby się zbliżała, mam od 3-4 dni bardzo minimalne ciemno-brązowe plamienie, a to (plus ogromny ból podbrzusza) było zawsze pierwszym objawem @, ale teraz bolało troszkę w 1 dniu plamień i od tej pory spokój  :-\ kurczę, sił nie mam już :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 27 Czerwca 2011, 19:29
wracając jeszcze do tempki - u mnie np dopiero w dniu @ spada na łeb na szyję ... a tak, to całą FL utrzymuje się wysoko, nawet do 37,2
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 27 Czerwca 2011, 19:33
I ja mam nadzieję na szczęśliwą "7". Zaczynam X cykl (nie licząc 3 z "blokadą")...nie liczę już na nic, nadzieja ucieka. Pozostaje mi wierzyć w cuda:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Czerwca 2011, 19:43
Martyna, ja mam juz 1,5 roku stranek, damy rade...

Jestem po usg, na szcęscie jakiejs wczesniejszej owu nie ma, pęcherzyk 16 mm, endo 10, jutro kolejne, jak bedzie 18 to pregnyl i dzialamy. Gin zadowolony :) Ja też, choć jajnik boli mnie caly czas niemilosiernie. Wierze, że nam się trafi tym razem.

Co do spadku tempki dzisiaj, to widocznie mi cykl świruje i wyglada inaczej niż bez CLO, z reszta kto to wie czy w tamtych owu była, jak nie bylo monitoringu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 27 Czerwca 2011, 19:46
kot_ethne gratulcje-3maj się zdrowo-wiem co masz na myśli z forum:) też bywam w kratkę-raz przez kilka tyg/miesięcy mnie nie ma-a potem znów zostawiam ślad na kilka tyg:)
to jest niezbędne dla psychiki-żeby się nie wykończyć...w moim przypadku oczywiście :)

svene :ok:

sezorg-a co to znaczy test z dziwnym efektem?:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 27 Czerwca 2011, 19:47
ja chciałam teraz pobawić się w npr, ale nie wiem, czy duphaston nie wpływa na temperaturę. Wydaje mi się, że tak, jestem po nim taka osowiała, senna i w ogóle mam po nim wszystkie objawy ciążowe:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 27 Czerwca 2011, 20:02

Jestem po usg, na szcęscie jakiejs wczesniejszej owu nie ma, pęcherzyk 16 mm, endo 10, jutro kolejne, jak bedzie 18 to pregnyl i dzialamy. Gin zadowolony :) Ja też, choć jajnik boli mnie caly czas niemilosiernie. Wierze, że nam się trafi tym razem.


widze że tez się Marta szykujesz do endo?
byłaś stymulowana? czym?

trzymam za ciebie ogromne kciuki:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 27 Czerwca 2011, 20:12
:martyna: duphaston nie wpływa na temperaturę...ale luteina już tak:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 27 Czerwca 2011, 20:15
Niby jest tak napisane w ulotce, ale ja czuję się po nim tak właśnie "ciążowo", albo wtedy torbiele u mnie to wywoływały.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 27 Czerwca 2011, 20:17


[/quote]

widze że tez się Marta szykujesz do endo?

[/quote]

cos pokreciłam:)
miałobyć...czy tez sie szykujesz do iui:)

ahh te hormony ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kamilkan w 27 Czerwca 2011, 20:28
Witajcie dziewczyny  :)
W sobotę postanowiłam, że dzisiaj testuję, więc ledwo doczekałam do rana, ale było warto ;D bo zobaczyłam śliczną bladzioszkę  ;D Oczywiście nie wytrzymałam i przed praca pobiegłam na betę i wyszła 252,3   :D
Teraz brakuje mi tylko potwierdzenia od lekarza, ale wiem, że jeszcze za wcześnie, więc nie pozostaje nic innego jak tylko cierpliwie czekac. To był 3 cykl staranek - trójka to nasza szczęsliwa liczba - i teraz nas nie zawiodła  ;D
A w weekend dowiedziałam się, że moja przyjaciółka jest w 8 tc -a zawsze chciałyśmy razem z brzuchami chodzic  :D Marzenia się spełniają ;)
Trzymajcie kciuki aby z fasolką było wszystko ok  :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 27 Czerwca 2011, 20:34
no,no proszę i mamy kolejną  ;D ;D ;D
Super i trzymam kciuki kamilkan   :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Czerwca 2011, 20:42
marta082008 temperatura często idzie w dół przed owulacją...
zatem wg mnie wszystko u Ciebie gra i buczy....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 27 Czerwca 2011, 20:47
O i kolejna ciężaróweczka oby jak najwięcej i jak najszybciej się nam udawało :D
Gratulacje kamilkan!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 27 Czerwca 2011, 21:29
również gratuluje wszystkim :)) widać, że to szczęśliwa część ;)

chciałam również zapytać nieśmiało tym co się udało, czy podczas staranek lepiej raz a dobrze, czy może codziennie przez "te dni"? :) ja jestem w trakcie staranek ale wydaje mi się że jestem już po owulacji, z kolei jeżeli się mylę to nie chciałabym przegapić żadnego dnia ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kamilkan w 27 Czerwca 2011, 21:43
Dzięki dziewczyny  :)

Spatzi - my tam codziennie w dni płodne ;)  Widac było warto  ;D
Powodzenia  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 27 Czerwca 2011, 21:43
Nam synka udało się zmajstrować jak pracowaliśmy od 10 do 20dc codziennie mniej więcej o tej samej porze. I to był pierwszy cykl w którym pracowaliśmy tak intensywnie :)
Ale na ten temat są różne teorie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 27 Czerwca 2011, 21:51
qrcze-szczęśliwa siódemka daje nadzieję!
kamilkan-genialnie-3majcie się zdrowo :ok:
prawdziwy szczęśliwy wysyp ciężarówek na miły początek wątku:):):)

spatzi-wiesz,że różnie bywa-raz wystarczy złoty strzał-innym razem szał ciał:)
skoro nie chcesz przegapić-to do dzieła:)

a tak serio-nawet wśród lekarzy widzę panują skrajnie różne opinie-np wg pewnej dr-warto od 1-9dc powstrzymać się od sexu, a w dni płodne-co drugi dzień-zaś w fazie lutealnej-pełna dowolność, ponoć wpływa to korzystnie na jakość nasienia:)
niektórzy lekarze np przy iui-radzą oprócz zabiegu-"poprawić" jeszcze dzieło w domu:) inni-mówią,że to nie jest istotne-i nie zalecają!

ja też próbuję znaleźć matematyczną zależność...pomimo,że wiem-że o takową raczej trudno:)

ogólnie mówi się że najlepiej tuż przed owulacją (testy owu-wskazują ten czas) ,ewentualnie tuż po, ale z niektórych źródeł wynika,że komórka jest zdolna do zapłodnienia tylko zaledwie 6h w ciągu owulacji-zatem żołnierze mają za zadanie dotrzeć na czas-i zawalczyć o swoje, a ci z kolei również mają jakąś zdolność czasową...

jest tak wiele zależności... :mdleje:

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 27 Czerwca 2011, 21:55
Ja tam uważam, że jak ma być to będzie zarówno wtedy jak jest raz i wtedy jak jest kilka razy i codziennie. Nam się trafiło jak był tylko raz i jak dobrze pamiętam to już po owulacji.

Gratulacje nowo zafasolkowanym :) oby było was w tej części jak najwięcej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Czerwca 2011, 22:18
kot_ethne i kamilkan gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 28 Czerwca 2011, 00:46
kot_ethne podwójnie gratuluję :)

kamilkan również gratuluję :)

I trzymam kciuki za piękny rozwój fasolek :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 28 Czerwca 2011, 06:35
dziękuję za odpowiedzi :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Czerwca 2011, 10:36
Super, gratuluje, widzę, że się dobrze zaczyna ten wątek, może ja tez za jakies dwa tygodnie obwieszcze dobrą nowinę :) Mam nadzieję.

Svene, nie, my chcemy jeszcze ten cykl spróbować pół naturalnie - wspomagalismy się CLO jak na razie tylko
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 28 Czerwca 2011, 10:42
no no rzeczywiscie sie niezle zapowiada. gratulacje!!!

chlebosia a jak tam u ciebie, kolejny test potwierdzil dzidziusia??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 28 Czerwca 2011, 10:47
Spatzi u nas cykl był bardzo szczegółowo monitorowany, brałam mnóstwo zastrzyków i miałam kilka razy USG i dopóki lekarz nie dał nam "zielonego światła" do działania to tak sami z siebie to gdzieś co dwa dni. Jak już z USG wyszło, że pęcherzyk jest odpowiedniej wielkości to dostałam zastrzyk z ovitrelle i konkretne instrukcje kiedy. Wręcz w dniu zastrzyku mieliśmy zakaz przytulanek a następne trzy dni kazał działać raz dziennie :) Potem jeszcze USG czy oby na pewno pękło i wtedy już wspomaganie luteiną :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Czerwca 2011, 11:01
kot_ethne a jakie zastrzyki jeszcze brałaś?
Na mnei Ovitrelle średnio działało.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 28 Czerwca 2011, 11:08
Ja brałam 0,5 tabletki CLO od 2 do 6 dc, 4 zastrzyki PUREGON 3,5,7,9 dc a potem miałam USG. Lekarz stwierdził, ze pęcherzyk jest za mały i po tym USG dostałam jeszcze 5 zastrzyków GONAL-F (bo w moim wielkim "wojewódzkim" mieście nie mogłam dostać Puregonu) i znowu USG. Ale wtedy już pęcherzyk był ładny i dostałam Ovitrelle na pęknięcie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 28 Czerwca 2011, 11:40
Ojj mnie tez nie bylo kilka dni a tu juz nowo - otwarty wateczek i juz tyle stron zapisanych  ;)

gratki dla nowow zafasolkowanych  ;D , trzymam mocno kciuki za starajace sie o fasolki  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Czerwca 2011, 11:48
O masakra z tymi zastrzykami. I jeszcze napisz, że każdy 80zł jak ovitrelle?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Czerwca 2011, 11:49
A ten puregon to na wzrost?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 28 Czerwca 2011, 11:58
:martyna: oby tylko 80 zł :) cały cykl leczenia, bez wizyt lekarskich i usg, zapłaciłam 1200 zł. Ja dodatkowo miałam jeszcze stałe leki bo mam PCO stwierdzone, wiec dostawałam jeszcze siofor i encorton. Te leki akurat nie są drogie ale trochę się tego wszystkiego nałykałam i narobiłam zastrzyków. Ale czego się nie robi że doczekać się upragnionych dwóch kresek:) Dlatego bardzo się ciesze, że udało nam się w pierwszym cyklu tak intensywnego leczenia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Czerwca 2011, 12:00
Po takiej dawce powinnaś 4 kreski zobaczyć :)
Gratuluję bliźniaków.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Czerwca 2011, 12:01
kot_ethne a długo trwało twoje leczenie? leczyłaś się u normalnego gina?
jak widać warto było, gratuluję bliźniaków
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 28 Czerwca 2011, 12:06
marta082008 ten puregon to na stymulację owulacji, ale na mnie trochę słabo zadziałał. ale ja w ogóle marnie reagowałam na różne stymulacje. Na CLO np. nie miałam prawie żadnej odpowiedzi. No może lekka w pierwszym cyklu, a z każdym następnym było gorzej. I im większą dawkę dostawałam tym było gorzej :(

:martyna: niby tak, ale urósł mi tylko jeden pęcherzyk :( Mój obecny lekarz który prowadzi moją ciąże twierdzi, że musiałam być przestymulowana ale ja jakoś w to nie wierzę, bo skoro tylko jeden pęcherzyk był to jak mogłam być za mocno wystymulowana??
moniq w sumie leczyłam się coś koło roku. A staraliśmy się jeszcze rok wcześniej ale nie miałam owulacji i ogólnie problemy z miesiączkowaniem więc tego pierwszego roku nie liczę. Na początku leczyłam się u normalnego gina ale równo po roku starań stwierdziliśmy, że szkoda kasy i nerwów i pojechaliśmy do kliniki w Warszawie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 28 Czerwca 2011, 12:12
Ja też daję sobie czas do roku, czyli jeszcze 1-2 cykle i wybieram się "wyżej".
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 28 Czerwca 2011, 12:14
Gratuluje !!!!

My za to jak sie staralismy to zawsze w dzien i w wieczor , a w tym cyklu co nam sie udalo , kochalismy sie rano  ;).I chyba rano zmajsrowalismy  ;).Tak mi sie ywdaje,ale nigdy nie mozna byc pewnym kiedy ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Czerwca 2011, 12:15
czyli nawet nie tak długo
super że się udało
a do tej kliniki długo jeździliście? to jakaś niepłodności? ja jestem zielona w tym temacie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 28 Czerwca 2011, 12:19
Byliśmy tylko na jednej wizycie, bo miałam ze sobą komplet badań. Jeszcze tu mój lekarz pod koniec zeszłego roku zrobił mi badanie drożności, mąż miał zbadane nasienie, więc lekarz z kliniki niepłodności ustawił mi tylko leki, powiedział co i jak brać i kiedy mam robić USG. Z wynikami z USG tylko kontaktowałam się z lekarzem z Wawy telefonicznie po dalsze instrukcje. I nam się udało w pierwszym cyklu starań pod "okiem" kliniki niepłodności.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Czerwca 2011, 12:24
Nie będe pisac ile nas wyniosło leczenie niepłodności... masakra... ale tak jak kot_ethne napisala czego się nei robi dla dzidziusia... no ale u nas tak łatwo nie poszlo niestety... 2 lata się staraliśmy w klinice i rok wcześneij jeszcze. Ale tak naprawde dopiero takie starania pod okiem lekarza z zastzrykami, lekami itd sa najbardziej męczące....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Czerwca 2011, 13:03
dzięki za info, wiem że łatwe to nie jest i też kosztowne
a jakie badania trzeba mieć?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Czerwca 2011, 13:03
A chciałam tylko szczecinainkom napisać, że polecam usg w hahsie. Byłam wczoraj u wegrzynowskiego tam, jaki oni maja sprzet... Pierwszy raz miałam monitoring przez brzucholka, bo wszystko widać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 28 Czerwca 2011, 13:28
A chciałam tylko szczecinainkom napisać, że polecam usg w hahsie. Byłam wczoraj u wegrzynowskiego tam, jaki oni maja sprzet... Pierwszy raz miałam monitoring przez brzucholka, bo wszystko widać...
Też popieram. Ja byłam tam na echo serca płodu i połówkowym. U tego samego lekarza, co Ty Marta. Rzeczywiście wszystko fachowo :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 28 Czerwca 2011, 13:59
kot_ethne a twoje bliźniaki to jakie są?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Czerwca 2011, 14:15
Na pewno ładne ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 28 Czerwca 2011, 14:38
gratuluję zafasolkowanym :) I pobieram fluidki ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Czerwca 2011, 14:49
Ja też nawet nie piszę ile kosztowało nas posiadanie Klusia ::)

dziewczyny... trzymam za Was wszystkie kciuki! Gratuluję zafasolkowanym i nawet podwójnie widzę :D :D :D

Wysyp bliźniaków ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Czerwca 2011, 14:54
Widzę, że w takim tempie to do setki dobrniemy w tydzień :) więc trzeba sie uwijac, żeby szybko w siódemce jeszcze zaskoczyc :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 28 Czerwca 2011, 14:56
no ja się napatrzyłam dziś na bliźniaki wyjątkowo.Aż 5 par  a jeszcze 15 nie ma  ;D ;D ;D
Gdzie się nie obejrzałam to widziałam podwójnie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Czerwca 2011, 14:58
Anetko a ty jak się czujesz? masz jakieś dolegliwości?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 28 Czerwca 2011, 15:37
czuje się dobrze :)
wizyta umówiona ale dopiero na 13 lipca,zastanawiam się tylko czy nie wziąć chociaż raz dziennie dupka  ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Czerwca 2011, 20:08
Hej, hej, zaraz sobie wstrzykuje pregnyl, pęcherzyk 18mm, endo 10,56 :) Trzymajta kciukasy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Czerwca 2011, 21:29
Anetko ja ci niestety nic nie poradzę nie znam się na tym
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 28 Czerwca 2011, 21:37
amika dupek na pewno nie zaszkodzi... ale luteina lepsza ;)
marta tzrymam kciuki!!! endo piekne!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 28 Czerwca 2011, 22:06
Marta ja też miałam pregnyl wstrzykiwany... nam się udało więc trzymam MOCNO  kciuki!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 28 Czerwca 2011, 22:33
the_rose bliźniaki dwuowodniowe i dwukosmówkowe ale czy z jednojajowe czy dwu to nie wiem. Lekarz mówił mi, że najwcześniej będzie można to rozpoznać jeśli się okaże, że jest parka, ale jeśli będzie ta sama płeć to chyba dopierko po porodzie :)

marta082008 trzymam kciuki, oby się udało :) Masz piękne endo, ja miałam raptem 4,5 mm :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 28 Czerwca 2011, 23:03
kot_ethne gratuluję z całego serca :-* ja zawsze marzyłam o bliźniakach ::) wiem, że to podwójny kłopot ale i podwójne szczęście  :)

my jutro testowanko robimy na 100%... bo @ ciągle nie ma 8)

asashia z tym testem to chodziło o to, że przez pierwsze 3min wynik był pozytywny, bo blada kreska była, a w piątej minucie zniknęła :-\ nie wiem co się stało :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 29 Czerwca 2011, 07:35
Amika
faktycznie mogłabyś brac dupka albo luteinke..
ja biore od dziś 2 x po 1 tabletce dupka.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 29 Czerwca 2011, 10:27
kot_ethne a masz pewność, ze był jeden pęcherzyk?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 29 Czerwca 2011, 10:47
the_rose mam, bo cały cykl miałam monitorowany. Fakt, że na ostatnim USG pęcherzyk był bardzo duży - 26 mm, a gdzieś czytałam, ale nie wiem czy to zgodne z prawdą, ze może się zdarzyć, że w jednym pęcherzyku mogą być dwie komórki. Ale czy to jest prawdopodobne?? Pojęcia nie mam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 29 Czerwca 2011, 11:14
Nigdy o tym nie słyszałam...ale to już musiałaby się wypowiedzieć osoba, która się na tym zna:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 11:17
No ciekawe, ja tam myślę, że jednojajowe będą :) trenuj spostrzegawczość, żebys je rozpoznawała jak się urodzą ;)

Mi wczoraj mąż zrobił zastrzyk, całkiem sprawnie mu to poszło, mam teraz wielka nadzieję, że się uda
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 29 Czerwca 2011, 11:18
Osobiście wydaje mi się to mało prawdopodobne. Teraz nawet nie pamiętam gdzie to czytałam, czy było to choć trochę wiarygodne źródło :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 29 Czerwca 2011, 11:35
Marta..to 3mam kciukasy  :tupot:

trzymajcie kciuki za wgryzanko u mnie:)
tempka wczoraj skoczyła..wiec było owu
 :blagam:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 11:40
Trzymam svene :) damy radę :)
Aha, chciałam szczeciniankowym staraczkom napisac jeszcze jedna dobrą radę :) otóż pregnyl można kupić tylko w aptece pod medicusem, wczoraj pół szczecina zjeździłam...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 29 Czerwca 2011, 11:49
I Ovitrelle również. I to nie za 120zł jak w innych na zamówienie tylko 79zł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 11:53
Pregnyl jedna amp niecałe 40 zł, ja miałam dwie, wiec też 8 dyszek
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 29 Czerwca 2011, 11:55
za wszystkie trzymam kciuki  :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 29 Czerwca 2011, 15:32
Dzięki Pamela,że pytasz  :-*

Miałam dwie piękne kreski, ale niestety dostałam wczoraj plamienia, lekarz stwierdził,że to słaba ciąża i nie udało się utrzymać  :'(  Być może niski poziom progesteronu czy czegoś tam. nie wiem, nie mam na razie siły o tym myśleć. na dniach powinna przyjść @  
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 29 Czerwca 2011, 15:42
Ewciu bardzo mi przykro  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 15:42
Ewciu, barzo mi przykro :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Czerwca 2011, 15:48
Ewcia przykro mi.... :(:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 29 Czerwca 2011, 16:02
ojej ale szkoda, strasznie mi przykro.  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 29 Czerwca 2011, 16:10
 :( strasznie mi przykro...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 29 Czerwca 2011, 16:15
Ewa, bardzo mi przykro- trzymaj się kochana :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 29 Czerwca 2011, 16:22
Chlebosiu, przykro mi bardzo :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 29 Czerwca 2011, 17:02
Bylam dzisiaj na usg ... i koszmar przezylam...
Najpierw czekanie 2 h w kolejne ... poznije usg przez brzuch , nic nie bylo widac wiec lekarka zrobila mi dopochwowo , tez ni nie bylo widac.Nic  :'(!!!
Dzisiaj jest 38dzien od skoku ...
Lekarka powiedziala mi ze albo wczesniejsza ciaza niz zakaladalismy , albo poronilam lub najgorsze ... pozamaciczna :'(.
Jestem zalamana ...
Wyslali mnie na badania krwi , w piatek kolejne , a w pon poznam wyniki ...
Nie wiem czy przestac brac duphaston i czekac na cos ... czy czekac do poniedzialku.
 :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 17:18
agulla, bierz dupka, może się okazac, że wczesna, spokojnie, na razie się nie stresuj kochana. Zaciskam kciuki i wierze, że bedzie dobrze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 29 Czerwca 2011, 17:30
chlebosia przykro mi  :przytul:

agulla   trzymam kciuki  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 29 Czerwca 2011, 17:35
marta082008 : Hmm . ale moze byc taka wczesna w 38dniu po skoku tempki ??
Strasznie sie boje ... a dzisiaj juz tyle sie naplakałam  :'(.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 17:39
Czyli rozumiem, że 38 dni po owu?

Wychodziłby Ci piaty tydzień, ale wiesz, jak jest, organizm czasem lubi płatac figle i może owu była ciutke późnie, a przed piatym jeszcze niewiele można zobaczyć, ja bym czekała, nie płakała, tylko trzymała się nadziei. A dlaczego na bete dopiero w piatek? jutro nie możesz iść?
A wcześnmiej w ogole robilas bete?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 29 Czerwca 2011, 17:46
Dziewczyny trzymajcie się  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 29 Czerwca 2011, 17:50
5 tydzień od owu przeważnie serduszko już zobaczyć można ALE też dużo zależy od sprzętu usg i samego organizmu. Na razie się nie stresuj zobaczysz jaka beta będzie  :-*

W każdym razie jakby to miała być pozamaciczna (odpukać!!!) to lepiej żeby jak najszybciej to wykryć  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Czerwca 2011, 17:53
Tak, też sądzę, żejutro na betkę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 29 Czerwca 2011, 17:58
Tu trzeba miec kierowanie na badanie krwi , a ja dostalam tylko na dzisiaj i na piatek.A wyniki dopiero w poniedzialek.

Robilam bete:
18dnia po skoku - 417
19dnia po skoku - 470
20dnia po skoku - 689
26dnia po skuku - 3 685

Tez mialam bete 33 dnia po skoku , ale wynikow nie ma ... Wlasnie czekam na nie , ciekawe czy w ogole dostane ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 29 Czerwca 2011, 21:10
svene trzymam kciuki :)

chlebosia przykro  :(

agulla trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 29 Czerwca 2011, 23:13
Gratuluję nowym zafasolkowanym ;D

Trzymam też kciuki za pozostałe forumki :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 30 Czerwca 2011, 08:41
chlebosia..strasznie mi przykro:( trzymaj sie kochana..na pewno niedługo się uda.

agulla.
bierz cały czas dupka! to na pewno nie zaszkodzi!
3mam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 30 Czerwca 2011, 09:57
chlebosia  :przytul: 3maj się...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 30 Czerwca 2011, 10:08
Ewa... przykro mi. Trzymaj się

Agula ja bym brała, nic nie zaszkodzi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Czerwca 2011, 10:10
agulla, ładnie ci beta rosła, nic Cię nie bolało? nie miałaś krwawień?
Jeżeli nie to ja bym spokojnie czekała.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 30 Czerwca 2011, 10:12
Ewuś bardzo mi przykro  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 11:27
Nie mialam krwawien , tylko troche krwi mialam jak bylam 3 tyg temu w Polsce w szpitalu , ale beta szla ladnie do gory i lekarz powiedzial ze jak przestane brudzic bedzie wszytsko dobrze.I przestalam brudzic.Tylko w ten piatek co byl raz przy siusianiu na papierze zobaczylam brazowo-czerwono ciemny sluz.Pojechalam do szpitala od razu bo sie wystraszylam .Lekarka mnie zbadala i powiedziala ze wszytsko dobrze, szyjka na wlasciwym miejscu , nie widzi krwi.Nie ma czym sie przejmowac.Zapisala mnie na usg , wczoraj bylam i okazalo sie ze nic nie widac ...
Ale kurcze ... jezeli lekarka wspomina o ciazy pozamacicznej to powinna to sprawdzic!A nie kazac mi isc na beta , i w piatek , a wyniki poznam w poniedzialek.Do tego pon jeszcze jest dosc duzo czasu!
Psychicznie zle sie czuje ...
Dzisiaj ide po wyniki z piatkowej bety i od razu zapytam sie o ta ciaze pozamaciczna zeby sprawdzili bo ja nie chce az do poniedzialku czekac!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 30 Czerwca 2011, 11:34
Strasznie Ci współczuję nerwów i takiej opieki, ale niestety ponoć tam tak jest.
Jednak wg mnie ciąża pozamaciczna daje jakiej objawy chyba? Gdzieś kiedyś czytałam, że to chol.ernie boli.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 30 Czerwca 2011, 11:48
Ale kurcze ... jezeli lekarka wspomina o ciazy pozamacicznej to powinna to sprawdzic!A nie kazac mi isc na beta , i w piatek , a wyniki poznam w poniedzialek.

ale tego na tym etapie jak sprawdzisz!
jedynie beta..jesli prawidłowo przyrasta to raczej jest okej.

wiesz ze łatwo mówić...ale spróbuj nie mysleć i śpij jak najwiecej.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Czerwca 2011, 12:05
No ja tez czytałam, że sa krwawienia i bardzo boli.

A propos bólu, strasznie boli mnie jajnik, ten z pecherzykiem dominującym, do dzisiejszego rana powinno dojśc już do owu, ale nie wiem czy by tak bolało jakby była. Normalnie nie moge siadac... Co sadzicie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 30 Czerwca 2011, 12:09
Normalnie nie moge siadac... Co sadzicie?

Marta, ja odkąd jestem stymulowana też odczuwam takie bóle. Nawet wtedy, kiedy owu nie ma.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 12:12
svene : Dlaczego nie ?Jak dobry lekarz to spradzi , usg zrobi, posuzka i powinno byc widac.Ja jestem prawie w 9 tygod osttaniej@ , ale ja mialam pozno owulke czy w 24 dc i mi wychodzi ze jest polowa 7 tygodnia , tak wiec na usg cos powinno byc widac ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 30 Czerwca 2011, 12:29
A masz możliwość iśc do innego gina? Może jakiego polskiego?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 12:34
Najpierw zobacze co mi dzisiaj lekarka pwoie ... Jak bede musiala tak czy siak czekac do poniedzialku to jade dzisiaj do Polskiego lekarza , a jak nie dzisiaj to jutro i juz.Nie bede tak dlugo czekac  ::).
Strasznie sie boje ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 30 Czerwca 2011, 12:38
chlebosia strasznie mi przykro, trzymam kciuki żeby szybciutko się udało drugi raz :-*


agulla współczuję Ci strasznie tej niepewności i oczekiwania.
A na jakim sprzęcie Cię badają? Ja jak byłam tak ok 8tc u gina to po usg na słabym sprzęcie powiedział tylko że coś tam wczesnego jest. I tyle, nawet serduszka nie było widać. Trzymam mocno kciuki.
Ale swoją drogą to chore, żeby tyle trzeba było czekać na wyniki bety :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 30 Czerwca 2011, 13:21
agulla, ja byłam w 7 tygodniu..i ciazy pozamacicznej widać nie było...
trzymam kciuki za ciebie kochana...moze tam gdzie byłaś, był jakiś mało dokładny sprzęt? i nie było widać zarodka w macicy..
Marta...ja przed samym owu..tez mialam takie bóle..ale lekarz na monitoringu mówił ze to dobry znak:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Czerwca 2011, 13:50
Dzwoniłam już do mojego, powiedział,  że wszystko dobrze, ale jak do jutra nie przejdzie to mam iść na usg, no nie wiem, mam nadzieje że przejdzie i, że się udało.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 13:51
Nie wiem jaki to byl sprzet , ale chyba z tych nowszych , plaski monitor itp ...


svene : Jak dowiedzialas sie ze jestes w ciazy pozamacicznej ??W ktorym dokladnie tygodniu.
Mialas jakies objawy ???
W 7 tyg mialas usg i co lekarz Tobie powiedzial ??Nic nie bylo widac?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Czerwca 2011, 14:34
Agula, nie było nic widać, tzn, że także nie było widać pustego pęcherzyka? Jeśli tak... kochanie, nastaw się, że jednak to cp i ciśnij lekarzy, szpital, izbę przyjęć... nie wiem gdzie u Was najlepiej uderzać, aby jaknajszybciej to zdiagnozować i pójść na laparo... Beta choć trzycyfrowa wcale tak pięknie nie przyrasta, co oczywiście nie musi o niczym złym świadczyć, ale to kolejny objaw cp... Najważniejsze jest teraz TWOJE zdrowie, Twoja macica, jajaowody, jajniki... wiem, że to brutalne co piszę, ale sama to przechodziłam i tylko dzięki temu, że wiedziałam (czułam), że coś jest nie tak szybko mnie położyli na stół, uratowali jajowód i później bez problemów zachodziłam w ciąże z chłopakami. A wiesz co mi w spzitalu powiedzieli? Najpierw połyżli mnie na 3 dni z podejrzeniem cp, a potem wypisali (bo beta trochę urosła) i kazali przyjść jak zacznę kwawić!! Bo właśnie nie do końca wiedzieli, czy ciąża jest za mała (a wiedziałam, że nie, bo mam regularne cykle), czy jest już poroniona, czy to ciąża pozamaciczna... Jestem pewna, że jakbym przyszła z krwotokiem to nie udałoby się uratować jajowodu, a kto wie, czy bym się sama nie przekręciła  :-\ Trzymam mocno za Ciebie kciuki...

Chlebosiu, ogromnie mi przykro :(

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Czerwca 2011, 14:50
Agula nic nie pisałam ale zgadzam sie z dziubaskiem... acha i moim zdaniem beta wcale dobzre nei przyrastała.. tzn. za wolno...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 30 Czerwca 2011, 15:01
no właśnie też pisałam że jak dla mnie za wolno przyrasta  :-\ Ania ma całkowitą rację musisz poruszyć niebo i ziemię żeby w razie W nie było za późno dla Twojego zdrowia... ja pusty pęcherzyk widziałam w 5 tyg (3 tyg po skoku) tydzień potem zarodek i serduszko...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 30 Czerwca 2011, 15:13
Dzięki dziewczyny za wsparcie  :-* ciężki dzień miałam wczoraj, płakać się chciało...   Jestem zła na siebie,że zrobiłam test, bo gdybym nic nie robiła to bym nie wiedziała,że

jest ciąża i po prostu jak by przyszła @ to myślałabym, że opóźniona i tyle. a @ przyszła wczoraj po południu  :-\   Ja się skończy  idę na wyniki zobaczyć czy wszystko ok i mam

nadzieję,że następnym razem się uda. A myślałam głupia ,że z drugim dzieckiem pójdzie raz dwa.

Agulla trzymam kciuki kochana  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 30 Czerwca 2011, 16:16
Dzwoniłam już do mojego, powiedział,  że wszystko dobrze, ale jak do jutra nie przejdzie to mam iść na usg, no nie wiem, mam nadzieje że przejdzie i, że się udało.

Marta to normalne, masz stymulowany pęcherzyk, ma być wielki więc to boli. Ja też siadać nie mogłam a nasza Gabrysia to już w ogóle miała z tymi jajnikami przejścia ::)

Ewa jeszcze raz... ściskam Cię bardzo mocno.

Agula ja też się podpisuje całą sobą pod Dziubaskiem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Czerwca 2011, 16:27
Mój wcale nie był jakis wielki, 18mm, i dostalam pregnyl
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 17:20
Bylam w przychodni i mowie ze jestem zapisana na 14.Baba w recepcji mowi ze nie ma nic takiego zapisanego :o!
Ja pier ...!Wczoraj dzwonili z przychodni i zapisali mnie na ta 14 ,a tu wpisu nie ma!!!
Zaczelam sie dziwic i mowic po polsku do siostry,a baba kazala nam wyjsc - rozumiecie to ?!Co ja gorsza od irlandzczykow ?!
Zaczelam ryczec  z tej bezsilnosci... Maz przez tenefon byl zly jak cholera na tych irusow ... ale co zrobic ?

Po tym wszystkim zadzwonilam do Polskiej ginekolog , ona na to wszytsko powiedziala ze przez usg nic nie bedzie widac czy to ciaza pozamaciczna ...
Ze irlandczycy dobrze zrobili ze wyslali mnie na bete ...Ze ona pokarze co jest grane ...

Juz sama nie wiem co mam teraz zrobic ...

Czy zapisac sie do innego ginekologa , czy czekac jednak do poniedzialku ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 30 Czerwca 2011, 17:41
Zapisz się jak najszybciej! Tu chodzi o Twoje zdrowie i ŻYCIE !!!! Naprawdę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 30 Czerwca 2011, 17:42
agulla..a czy nie mozesz iść do szpitala?
albo na pogotowie ratunkowe jakieś?
ginekolog Ci za wiele nie powie skoro nic nie widac na USG.
jeśli to c.p. ...to czas ogrywa tu znaczącą rolę!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 18:14
Wczoraj bylam w szpitalu , robili mi to usg i kazali zrobic bete , a w pon znowu mam do szpitala jechac , wtedy ma sie wyjasnic co i jak.
Ale czytalam w necie ze w 7 tyg dziewczyny wykryly przez usg ze to ciaza pozamaciczna!
A moja gin mowi mi co innego ... Ja juz nie wiem kogo mam sie sluchac i co robic!!!
Blagam , co mam zrobic ??
Naprawde przez usg nic nie bedzie widac ?Tylko trzeba czekac na wyniki bety ????
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 30 Czerwca 2011, 18:20
Moim zdaniem usg powinno coś pokazać. Skoro można normalnie jajniki oglądać to i ciążę pozamaciczną powinno się tą drogą wykryć. A czas jest tu naprawdę ważny.
Także działaj - szpital, pogotowie, cokolwiek... Nie wiem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 30 Czerwca 2011, 18:30
agulla jestem tego samego zdania co agairish :(
Tulam Cie mocno  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Czerwca 2011, 18:31
chlebosia bardzo mi przykro
agulla współczuję stresów mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 18:42
Nie daj Bóg to ciaza pozamaciczna , a ja biore duphasto ... ?Co sie wtedy dzieje ?Mam go brac czy jak ?????
Nic nie bylo widac na usg , ale i tak bralam duphaston i teraz nie wiem czy tez wziasc czy juz nie ?????????????????

Jutro bede w szpitalu to podejde tam gdzie robia usg , nagadamy im cos to moze mi zrobia jeszcze raz ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 30 Czerwca 2011, 19:18
W 7tc byłoby już widać choćby pusty pęcherzyk w macicy! Mi było go widać w 5tc bardzo wyraźnie! Nie ma czegoś takiego jak ostry dyżur?? Jedź i zrób panikę, że Cię bardzo boli brzuch, że jesteś w ciąży i nie wiesz co się dzieje! Ja bym nie czekała do jutra!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 19:24
Bylam w piatek , nie dosc ze czekalam od 17 do 21.20 , to zbadala mnie ginekologicznie i powiedziala ze wszytsko dobze ...i na usg dostalam skierowanie ...Jakos tu dupnie z tym wszytskim ...

Nie wiem teraz czy brac ten duphaston ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 30 Czerwca 2011, 20:49
agulla, ja Olkę po raz pierwszy zobaczyłam na usg w 8 tygodniu....

Jeśli lecisz do PL to może spróbuj umówić się do jakiegoś fachowca, np. Wasilewskiego albo Skórczewskiego. Zadzwoń i powiedz w czym rzecz. Może wcisną cię w grafik.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Czerwca 2011, 21:01
Dziewcyzny bez paniki.
Niskiej ciąży pozamacicznej nie zobaczy się w badaniu usg. Moje nie było widać. Gdyby była widoczna to ze mną byłoby krucho bo pewnie jajowód by tego nie wytrzymał i poporstu pękł. Zgadzam się, że wszystko wyjaśni beta... dziwie się tylko, że nie mogą wykonać jej na cito... jak to jest? w jendym laboratorium wynik jest za kilka godzin,a  w innym za kilka dni? tego pojąc nie potrafię...
Aga, na Twoim miejscu już bym nic nie wydziwiała...widocznie taka jest praktyka w Ire i trzeba z tym żyć. Jakbyś zauważyła jakieś plamienie, bóle- wtedy pędź do szpitala i wyolbrzym wszelkie swoje dolegliwości do maksimum- niech działają!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Czerwca 2011, 22:07
Japcio do Pl nie chce leciec.Tam nie mam nikogo kto mogl by mnie odwiedzic w szpitalu (jak bym trafila tam), nawet glupia butelke wody zeby mi przyniesc ...Tu mam meza, on mnie chociaz pociesza, w pl psychicznie bez niego nie wytrzymam ...
Japcio:A wczesnije mialas usg robione np w 7 tyg ????Czy tylko raz w 8?

dziubasek : A jak myslisz, mam brac tabletki duphaston??Pytam sie Ciebie bo Ty mialas cp i moze wiesz cos na ten temat?
Jak bylam w piatek w szpitalu kazali mi przestac brac.Na pytanie dlaczego , powiedzili ze w ciazy nie lyka sie tabletek , ze to ne=ie dobrze dla dziecka.Tu maja taka zasade, jak silna ciaza to dziecko przezyje , jak nie - to trudno ...Wiec nie mam kogo sie zapytac o ten duphaston...
Wczoraj wzielam 3x1 , dzisiaj narazie tylko rano i teraz nie wiem czy dalej brac czy nie ... ?
Lykam duphaston juz z 3 tygdonie.
Prosze doradz mi cos, bo ja juz nie wiem co mam myslec.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 30 Czerwca 2011, 23:33
Z duphastonem nie wiem, ja bym nie brała, bo w powiedzeniu "jak ciąża silna to się utrzyma" niestety widzę dużo prawdy- proszę nie zakrzyczcie mnie, ale tak czuję...
... i aby nie było- w obu ciążach (donoszonych) brałam na początku duphka, bo miałam plamienia, ale myślę, że i bez niego wszystko byłoby okej.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 1 Lipca 2011, 07:13

Agula..wiesz co..ja na Twoim miejscu juz dawno pojechałabym na pogotowie i coś wymysliła żeby mnie tylko przyjeli..ale to może dlatego, że ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie. u mnie przez wine lekarzy- straciłam jajowód po c.p. Dlatego tak ważne jest by jak najszybciej to wykryć...
u mnie wykryto dopiero wówczas..gdy po łyzeszkowaniu beta nadal skanała w granicach 300-500...
Poza tym w 7 tyg. powinien byc widać ..chociażby pecherzyk..jesli nie juz serduszko..skoro w macicy nie widac, to niestety jest prawdopodobne ze to cp.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 1 Lipca 2011, 09:36
Agulla, napiszę tak. Byłam w ciąży 2 razy. Za pierwszym razem poroniłam w 7 tyg. Test pokazywał 2 krechy. Krwawiłam, Na usg nic nie było widać. Nawet pęcherzyka. Lekarka straszyła mnie ciążą pozamaciczną. To było na przełomie października/listopada. Świat mi się załamał. Ryczałam. Histeryzowałam. 6 stycznia, 2 miesiące później, znów zobaczyłam 2 krechy na teście. Tym razem, ciąża się utrzymała. I teraz te 2 krechy smacznie śpią w łóżeczku.

Trzymam za ciebie kciuki! Napiszę prosto z mostu i przepraszam za bezpośredniość - jeśli teraz miałabyś stracić fasolkę, to chyba lepiej niż np. w 3 czy 5 miesiącu. W moim przypadku ciąża była widocznie za słaba, żeby się utrzymać i natura sama dokonała wyboru. Przeżyłam krótkie załamanie nerwowe, ale tak widocznie miało być. Mam wspaniałą córkę, której nie zamieniłabym na żadną inną.


ps pierwsze usg miałam w 8 tyg - wcześniej nie. Lekarka nie chciała zrobić, bo uważała, że i tak nic nie będzie widać. Więc sama widzisz, nic jeszcze nie jest przesądzone. Może miałaś później owulkę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 1 Lipca 2011, 11:00
Z duphastonem nie wiem, ja bym nie brała, bo w powiedzeniu "jak ciąża silna to się utrzyma" niestety widzę dużo prawdy- proszę nie zakrzyczcie mnie, ale tak czuję...

Ania Ania... nie jest to tak jak myślisz no ale masz prawo do swojego zdania oczywiście. Ja wiem jednak, że z medycznego punktu widzenia wcale tak nie jest. Ja musiałam go brać w ooogromnych ilościach całą ciążę a potem jeszcze inne leki z mega dawkami tego hormonu. I nic się nie miała słaba czy mocna ciąża do skurczy czy szyjki itd...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 1 Lipca 2011, 12:14
Ja owulacje mialam 23 maja , wtedy duzy skok wiec na bak poznije nie mialam ...

Wiem ze lepiej teraz stracic fasolke niz w 3 czy 5 miesiacu ... Przynajmniej mniej boli ...
Moja znajoma wlasnie w 5 miesiacu musiala urodzic coreczke , bo przetalo bic serduszko ... Jak dokladnie bylo to nie wiem , ale koszmar przezyla!


Dzisiaj jade do szpitala na ta bete , i od razu pojde tam gdzie usg mi robili i powiem ze mnie boli brzuch i jajniki , zeby sprawdzili czy dziecko jest gdzie indziej ...

Naprawde juz wole zebym poronila , niz zeby byla ta ciaza pozamaciczna ...Strasznie sie tego boje ...
Ale poronic , to raczej nie poronilam, bo krwi bylo tylko troche jak bylam w Pl w szpitalu,a beta szla do gory ...
A teraz nie krwawilam ... chyba ze ten duphaston przyczynil sie zeby krew nie leciala , nie wiem ...
Wczoraj dwa razy bralam duphaston, dzisiaj juz nie biore ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 1 Lipca 2011, 12:18
Aga, ja bym zaprzestała łykania duphastonu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 1 Lipca 2011, 12:19
każda z nas mówi po sobie i własnym doświadczeniu poprostu...i niestety Agulla-musisz poprostu iść do dobrego lekarza!!! takiego któremu zaufasz...bo w ciąży przyjdzie mnóstwo wątpliwości-i bez oparcia w zaufanym lekarzu-zwariujesz!
na forum możemy sie wymienić doświadczeniami...ale w Twoim wypadku-musisz się skonsultować z lekarzem! koniec kropka!

nie mam pojęcia jak to jest z dupkiem w cp....jakie są procedury, być może nie jest wskazane żeby w ew. cp ciałko żółte pracowało na najwyższych obrotach!!!
w Polsce wszystko inaczej wygląda włącznie z opieką prenatalną i samym porodem...

poproś o usg...jesli nie ma możliwości-prywatnie poszukaj!
w 7tc powinien być widoczny pęcherzyk ciążowy- i jeśli go nie ma-trzeba szukać do do skutku-skoro hcg się wytwarza!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Lipca 2011, 12:53
No ja też uważam, że lekarz jest teraz najważniejszy i na twoim miejscu zadzowniłabym do jakiegoś ginka w PL i popytała o wszystko co mnie nurtuje, skoro tam nikt nie chce Ci pomóc, bo rzeczywiście na forum to każdy pisze co uważa, albo co przeżył, a przeciez każda sytuacja jest inna.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 1 Lipca 2011, 12:56
Dostalam namiary na niby jakiegos dobrego ginekologa.Po 13 jade do szpitala,jak oleja mnie, dzwonie do Pl przyhcodni i umawiam sie na wizyte , najlepiej dzisiaj.
Strasznie sie boje ze to cp i jakos podswiadomosc mi mowi ze to cp ...Boże , tylko nie to ...

Duphastonu dzisiaj juz nie biore ...Ciekawe czy cos bedzie sie dzialo ... Juz wole zeby bylo poronienie , niz cp ... :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Lipca 2011, 20:49
agulla nie wmawiaj sobie niczego, ja wierzę że to się dobrze skończy a doradzać nie będę bo się na tym nie znam i nie mam doświadczenia
domyślam się że się boisz trzymam kciuki i daj znać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 1 Lipca 2011, 21:01
Bylam w szpitalu, pobrali krew ...
Pytalam sie o usg , powiedzialam ze boli mnie brzuch, ze ciazy nie bylo widac w srode , a pani mowi ze usg robia do 13 :o!Koszmar jakis!
Kazala isc na emergency , ale wiem ze tam by mnie znowu zbdali ginekologicznie i tyle ...
Wiec zadzwonilam do Polskiej przychodni.Zapisalam sie na wizytye na 17.40.
Lekarz zrobil usg , najpierw macicy , nic nie ma :-[.
Jajniki- nic nie ma.
Jajowody-tez nic nie widac.
Jelita-nic nie widac , ale jak bym byla na czczo by widzial lepiej.

Lekarz powiedzial ze ciazy juz raczej nie bedzie, bo juz za duzo czasu zlecialo od owulacji - 40dzien.

Lekarz stwierdzil wie opcje:
Ciaza pozamaciczna- moze bedzie widac pozniej na usg ...Moze plod jest gdzie indziej - trzeba zrobic usg calego brzucha po piersi.
Poronilam w Polsce, jak lezalam w szpitalu - bo krew byla przy sisuianiu jak sie podcieralam, a po tym tydzien brazowego sluzu.

Na pyatnie dlavczego beta idzie do gory skoro moglo byc poronienie lekarz powiedzial ze organizm wydalil plod ,a komorki zostaly i dlatego beta idzie do gory.
Ale beta moze isc do gory jak jest cp ...
Nic konkretnego sie nie dowiedzialam ... ale trzymam sie mysli ze jednak poronilam...
Mam czekac do poniedzialku.Jak bedzie mnie bolał brzuch , mam jechac do szpitala.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Lipca 2011, 21:09
hm a to krwawienie duże miałaś?
nic już z tego nie rozumiem chyba jak się poroni to są jakieś objawy, to w Pl lekarze wtedy nie stwierdzili że poroniłaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 1 Lipca 2011, 21:12
Są już przynajmniej jakieś konkrety! Może rzeczywiście poroniłaś skoro zrobili Ci usg wszystkich przydatków i nic nie znaleźli...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 1 Lipca 2011, 21:21
Przylecialam 8.06 do PL.A z samego rana 9.06 kolo 5 poczulam ze jakos mokro mi sie zrobilo, i reke mialam cala we krwi.Godzine poznije bylam w spzitalu , elarz mnie badał.Powiedzial ze albo poronilam,albo bardzo wczesna ciaza bo nic nie bylo widac na usg , ale robili mi bete i szla do gory.
Krew tylko mialam jak sie podcieralam przy siusianiu,bo tak na majtki mi nic nie lecialo.Pozniej mialam brazowy sluz w dzien , wieczorem znowu kerw jak rano ... pozniej brazowy sluz i w piatek wiezorem krew.Od tego czasu tydzien mialam brazowy sluz, ale ie tak zebym miala na majtkach.Tylko na papierze ... a wiem ze przy poronieniu powinno byc duzo krwi ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Lipca 2011, 21:24
hm to jakaś dziwna sprawa nie mam pojęcia co ci napisać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 1 Lipca 2011, 21:27
agulla1919 współczuję takiej sytuacji chyba najgorsza jest nie wiedza, jak by było już wiadomo co i jak to się człowiek może już oswoić z tym i nastawić na daną sytuację, a tu taka niewiedza  :przytul: ja się tam nie znam na c.p czy poronieniach ale usg brzucha aż po piersi, a gdzie ta ciąża by mogła być gdzie indziej  ??? jak dla mnie to chyba bardziej obecne objawy przemawiają za poronieniem.  
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 1 Lipca 2011, 22:23
Ginekolog pwoeidzial ze sa takie przypadki ze na watrobie plod sie osiedlił ...Koszmar jakis ...

Tak , najgorsza jest nie wiedzia ...Mam nadzieje ze w Poniedzialek sie dowiem co sie we mnie dzieje.

Aaa wyniki tez w pon zobacze.Wczoraj bylam zapisana do przychodni,ale baba powiedziala ze nie ma wpisu i nie dala mi wynikow ...Wkurza mnie juz ta sluzba zdrowia.W Pl jak bylam w szpitalu to lekarze w miare , a tu ...olewaja pacjenta,a jak jeszcze nie jestes irlandczykiem to tym bardziej ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 1 Lipca 2011, 22:41
3maj się dzielnie agulla! bardzo mi przykro z powodu maluszka i tego co musisz przechodzić...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Lipca 2011, 14:31
Wpadłam tylko na chwilkę na forum... Agulla jestem z Tobą :przytul: mam nadzieję że wszystko się wyjaśni i zniknie niewiedza, bo ona jest najgorsza...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 2 Lipca 2011, 22:14
u nas kolejny cykl rozpoczęty :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 3 Lipca 2011, 08:46
Agulla trzymam mocno kciuki!!
Lara_Croft- to podobnie jak u nas :-\ powodzenia w tym cyklu :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 3 Lipca 2011, 09:04
Agulla przykro mi strasznie ,wiem doskonale jak się czujesz :przytul:

a u nas jutro wizyta taka przymusowa  u gina  ,w piątek troszkę poplamiłam i stąd idę wcześniej .
Ale jestem dobrej myśli i wierzę że fasolek jest i już zostanie ,ba a może nawet 2 fasolki (tak sobie ubzdurałam ostatnio)  ;D
Ogólnie jest ok tylko od wczoraj nudności :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 3 Lipca 2011, 10:02
Amika trzymam kciuki za dobre wiadomości :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 3 Lipca 2011, 10:34
amika, trzymam, kciuki
Dziewczyny, w końcu się uda :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 3 Lipca 2011, 10:47
Amika - mocno trzymam kciuki i czekam na pozytywne wieści z wizyty  :-*

Lara, Sezorg - powodzenia w nowym cyklu. Trzymam za Was kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 3 Lipca 2011, 10:54
amika ja od 7 tygodnia ciąży plamiłam ok tydzień. dostałam  duphaston i przykaz leżenia. ciążę miałam ogólnie zagrożoną. ale mdłości i rzyganie (choć czasem po ścianach chodziłam już) sprawiło, że czułam, że wsio jest ok :) także trzymaj się

U mnie bylo bardzo podobnie, w 6 tygodniu plamienie, w 12 krwawienie , z tym ze ja mieszkalam wtedy w uk,ale na szczescie moją ciąze prowadzil tez lekarz z pl (znajomy) i dostalam odrazu duphaston, teraz moj synio jest juz duzym chlopcem  ;)
Takze Amika mdlosci to dobry znak  ;), choc jak sobie przypomne jak chodzilam na czworakach i non stop wymiotowalam ........
Trzymam kciuki  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 3 Lipca 2011, 14:15
Anetko z całych sił trzymam kciuki  ;)
bierzesz dupka ??
idziesz do dr G. ??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 3 Lipca 2011, 14:26
Jutro nie idę do mojego lekarza tylko skorzystam z karty z pracy w Lux Med.
Biorę dupka od piątku 2 x dziennie  ale właśnie mi się kończy (tzn.do jutra starczy)
Do lekarza którego chcę aby prowadził ciąże idę 13 lipca
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: evelaz w 3 Lipca 2011, 17:17
Anetko bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam ,że jesteś w ciąży. trzymam kciuki i wierzę ,że tym razem wszystko będzie dobrze  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 3 Lipca 2011, 18:23
czy we wczesnej ciąży ma się wiecej sluzu?
mam masakrycznie dużo...taki gesty, lepki, jak jogurt.
poza tym 4 dzien tempka pow. 37.4
czy to moze byc pierwszy objaw?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 3 Lipca 2011, 18:33
dużo śluzu to dobry objaw 
trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 3 Lipca 2011, 18:33
z tego co pamietam to ja miałam go na poczatku dosyc sporo  ;)
wkładki szły jak woda  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Lipca 2011, 21:52
Anetko trzymam kciuki, nudności to chyba dobry znak
i za resztę trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Lipca 2011, 00:00
agulla1919 jest już po laparoskopii... jednak ciąża pozamaciczna...
tyle wyczytałam z jej wątku
Przykro mi Agata... trzymaj się dzielnie!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 4 Lipca 2011, 10:04
To ja przesyłam wam trochę fluidków~ chłopięcych szalejących i kopiących:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 4 Lipca 2011, 10:22
Agulla  :przytul:

Agatka..to łapię :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 4 Lipca 2011, 10:37
Agulla, przykro mi bardzo :( mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem wszystko oki.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lipca 2011, 13:58
Agulla jak się czujesz? bardzo mi przykro  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 4 Lipca 2011, 16:21
Wyszlam juz ze szpitala.
Jednak to byla ciaza pozamaciczna  :'(.Dzidzius rozwijal sie na prawym jajniku.Byl juz dosc duzy.Lekarka powiedziala ze w dobrym czasie mnie operwali bo skonczylo by sie to bardzo zle ...
Pobolwewa mnie brzuch , trudno sie wstaje z lozka , ale jakos daje rade.
Psychicznie tez juz lepiej.W sorde byl jagorszy dzien ... i w sobote przed sama operacja ...

Lekarka powiedziala ze nie bedziemy miec problemu z zajsciem w ciaze.Nie mam sie o to martwic.Janik uratowany.W srodku wszytsko dobrze.Chociaz ten plus ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Lipca 2011, 16:35
Agulla - już u Ciebie napisałam  :-* Dochodź teraz spokojnie do siebie i niedługo tu wrócisz z pozytywnymi wieściami ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lipca 2011, 16:43
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Lipca 2011, 17:00
Amika - jak wizyta??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 4 Lipca 2011, 17:04
  agairish  wizyta o 19:30 dopiero  :)
siedzę jak na szpilkach
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lipca 2011, 17:11
Anetko musi być dobrze, a idziesz z mężem czy sama?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Lipca 2011, 17:12
Anetko - mocno trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze. Czekam na wieści :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 4 Lipca 2011, 17:33
niestety idę sama  :(  mężuś  w pracy   
ale jeżeli  gin zrobi usg to i tak może nie być nic widać to dopiero 40 dc
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lipca 2011, 17:41
daj znać potem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 4 Lipca 2011, 17:43
amika-ale jest szansa zobaczyć piękny pęcherzyk ciążowy!!!  :przytul:

agulla-całe szczęście Ty cała i zdowa!!! to najważniejsze-wierzę-że za jakiś czas nam tu zdjęcia malucha będziesz wklejać!:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 4 Lipca 2011, 19:30
agulla  :przytul:

amika ja też na samym początku miałam plamienia ale po dupku bardzo szybko przeszły i wszystko było ok Tobie też wszystkiego dobrego życzę :)

svene oby Twoje objawy okazały się objawami zadomowienia się małej fasolki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 4 Lipca 2011, 21:31
no my po wizycie.
jest   śliczny pęcherzyk ciążowy  :)
Zostałam uziemiona w domu na  L4 , w piątek mam się pokazać w szpitalu wieczorem(ma wtedy dyżur).Tam zrobi mi porządne usg na super sprzęcie  bo do tego czasu powinno być już widać coś więcej no i lepszy sprzęt.
Zostałam poinformowana że jeżeli wszystko się teraz utrzyma to leżę do końca ciąży (mam już powiedzieć w pracy)  dlatego że mam bardzo rozszerzoną szyjkę po tych 3 zabiegach i muszę bardzo uważać.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 4 Lipca 2011, 21:33
Anetko , super wieści  ;)
I tak jak lekarz przykazał  - prosze leżec ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 4 Lipca 2011, 21:35
ah qrcze-no zaciskam Kochana za tę szyję-no trudno-pobyczysz się-dla maluszka wszystko!!!
gratulacje dla małego pęcherzyka!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Lipca 2011, 21:36
Anetko - strasznie się cieszę  :jupi:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 4 Lipca 2011, 23:07
Anetko suuuuper wieści ;D

Agulla  ściskam mocno
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 5 Lipca 2011, 07:32
amika  :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 5 Lipca 2011, 07:33
Amika trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Lipca 2011, 07:45
Anetko super wieści, więc leż i wypoczywaj
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 5 Lipca 2011, 10:29
Gratuluej :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 5 Lipca 2011, 10:42
swietne wiesci, oby tak dalej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 5 Lipca 2011, 12:00
leż kochana. GRATULACJE  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 5 Lipca 2011, 12:34
Dzięki dziewczyny  :-*
Od niedzieli mam przeokropny ból głowy.Ulga jest tylko jak leżę ,jest  totalna cisza i jest ciemno(głowa pod kocem)
Podejrzewam ze to od dupka .Możliwe to?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: loona w 5 Lipca 2011, 12:37
amika  - a czy lekarz w tej sytuacji nie bierze pod uwagę zastosowania szwów? Moja siostra straciła pierwsze dziecko przez szyjkę właśnie i przy drugiej ciąży lekarz od razu zastosował szew...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 5 Lipca 2011, 12:41
loona  wczoraj byłam pierwszy raz u niego .W ogóle 13  mam wizytę u gina którego chciałabym żeby prowadził ciąże.
Zapytam  go w piątek bo tak jak pisałam idę jeszcze raz do niego
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 5 Lipca 2011, 12:48
Amika, mnie na duphastonie też częściej boli.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 5 Lipca 2011, 12:48
A u kogo byłaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 5 Lipca 2011, 12:54
ja biore duphaston od tygodnia...i nie boli mnie głowa:)
ale mnie nigdy nie boli ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 5 Lipca 2011, 14:11
svene trzymam kciuki :-*
amika gratuluję z całego serca :-* :-*

a my 7 cykl staranek rozpoczęliśmy od zmiany nastawienia- zaopatrzyłam się w testy owu i będziemy działać bez udziału gina, bo najwyższa pora zmienić go :-\ przeczekamy 2-3 cykle ale z innym podejściem- nie za wszelką cenę, jak najmniej stresu i przede wszystkim dla czystej przyjemności a nie tylko z myślą o dzidzi ::) kurczę bo najwyższa pora coś z tym zrobić :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 5 Lipca 2011, 17:03
hmm...mnie na dupku ani na lutce niec nie bolało nigdy...a we wczesnej ciąży chyba ma prawo głowa boleć? ponoć tak działa burza hormonów...

svene-idealny materiał na zonę jesteś  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 5 Lipca 2011, 21:29
Ja brałam dupka połowę ciąży i nie bolała mnie po nim głowa, chociaż chyba w 4 miesiącu trochę pobolała ale to pewnie nie od dupka.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 6 Lipca 2011, 10:06
 monia_01   wiadomość na privie :)
bólu głowy ciąg dalszy ,nudności i wymioty
We wcześniejszych ciążach brałam dupka i głowa nie bolała ,nie wiem dlaczego teraz tak napiernicza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Madziulka83 w 6 Lipca 2011, 10:21
 Amika trzymam kciuki  :) i gratuluję :)
agulla :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 6 Lipca 2011, 10:40
Anetko i wymioty to akurat dobry objaw  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 6 Lipca 2011, 11:14
mnie tak strasznie bolala glowa od12tc do 16tc i to raz w tygodniu zawsze w srody ;D i ani palcem nie bylam w stanie ruszyc, ciemno,zimny oklad i nawet zucie gumy przynosilo wymioty. samo przeszlo, a zadnych tabletek nie bralam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 6 Lipca 2011, 13:30
Amika trzymam kciuki bardzo mocno!!!!
Rośnij zdrowo maluszku!!!!!!
A Ty leż pachnij i odpoczywaj  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Lipca 2011, 20:16
Anetko mam nadzieję że te bóle to dobry objaw i niedługo miną, jeszcze raz gratuluję
ja zaczęłam robić testy owu od poniedziałku zobaczymy co pokażą
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 6 Lipca 2011, 22:01
Hej ;).

Mam pytanie do tych kobitek które sa po CP.
Ile cykli odkładałyście staranka po cp ??
Pytam sie bo lekarz przed laparo powiedzial mi ze 6 miesiecy trzeba odkladac, a po operacji od innego lekarza usłyszałam ze to zależy , że każdy ma inne zdanie na ten temat.Ja sama będę wiedziała kiedy ten czas nadszedł na staranka.Wiem ze jeszcze za wczesnie na myslenie nad tym , ale to daje mi siłe.
Zaznacze że nie mam uszkodzonego jajnika -malenstwo na nim rosło.

I jeszcze jedno pytanie :
Czy koło dziurki miałyście fioletowego siniaka ?I czy to normalne ze jedna dziurka rwie - czasem dosc mocno.Az bolą mnie pachwiny.Musze spac oparta o duzoo poduszek ,a nogi w górze (koc pod nogami).
Tylko jedna dziurka mnie tak boli , jest najwieksza ze wszytskich.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 6 Lipca 2011, 21:13
Agulla, ja także słyszałam różne opinie na temat tego ile czasu trzeba odczekać... najczęściej pojawiało się to "pół roku", ale ostatecznie po trzecim cyklu odłożyliśmy antykoncepcję. Laparoskopię miałam 5 grudnia 2007 roku, a ok 20 kwietnia zaszłam w ciążę z Nikodemem (drugi cykl starań).
Odnośnie bóli- nie przypominam sobie, abym miała podobne dolegliwośći... choć pamiętam że najbardziej dokuczała mi rana, w której miałam dren po operacji, ale myślę, że była wina pielęgniarki, tkóra mi go poprostu wyrwała  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 7 Lipca 2011, 07:43
ja też musiałam odczekać aż 6 miechów.
co do dziurki..to jedna z nich jest wieksza i bardziej bolesna- tam gdzie były dreny.
a co oznacza że masz uszkodzonego jajnika?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Lipca 2011, 09:31
svene Agulla pisze że nie ma uszkodzonego jajnika
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 7 Lipca 2011, 09:42
svene Agulla pisze że nie ma uszkodzonego jajnika

..no tak
przepraszam  :Naciaga:

ostatnio jestem zakręcona strasznie..

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 7 Lipca 2011, 13:36
Dawno nie zaglądałam, mały urwis(psiak) zajmuje resztki mojego wolnego czasu.
Agulla cieszę się że już lepiej się czujesz :przytul:
U mnie zbliżają się dni płodne, a my... mamy totalny brak czasu, heh. No, ale staram się nie myśleć tylko jak coś to korzystać z chwili ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 7 Lipca 2011, 19:27
a ja dzisiaj potwierdziłam laparo, termin 8 sierpnia - w moje urodziny :(  :buu: :buu:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: caarola w 7 Lipca 2011, 20:07
Lara oby to byl dobry znak.. chociaz nadal trzymam kciuki by to juz nie bylo konieczne...:*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 7 Lipca 2011, 21:08

U mnie zbliżają się dni płodne, a my... mamy totalny brak czasu,

Madziu, te 2 minutki chyba znajdziecie  :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Lipca 2011, 21:14
japcio  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 7 Lipca 2011, 23:34
Lara_Croft : Mam nadzieje ze jednak nie bedzie potrzebna laparo , a jak tak - zeby to byl dobry znak  ;) ;) ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 8 Lipca 2011, 09:17
byłam na becie..
wyniki w pon dopiero:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Lipca 2011, 09:19
svene ło jezu ! gdzie Ty dziewczyno na tą betę poszlaś ?? ja zawsze czekałam 1,5h i myślalam że zwariuję.. ja bym sikańca zrobiła chyba ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Pisklak w 8 Lipca 2011, 09:56
Najlepiej w diagnostyce robić, wynik można szybciutko w necie sprawdzić  :) do poniedziałku to dłuuugie czekanie....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 10:09
Dziewczyny, może wiecie kiedy spada stężenie hcg po pregnylu? W sensie kiedy można test zrobic i czy pregnyl ma wpływ na wyniki bety, czy tylko na sikacza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Lipca 2011, 10:13
Ja czytałam, że do 7 dni może oszukać test ?!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 10:18
Zastanawiałm sie czy wystarczy 14 dni od owu, ale jak tak to spoko. Juz normalnie padam z niecierpliwości, choć jak juz pisałam Ci martyna, raczej czarno to widzę, zero "innego" samopoczucia, temka w granicach 36,8, Tylko jajnik mnie pobolewa, ale to pewnie od CLO jeszcze. No ale nadzieja jest dopóki @ nie przyjdzie.
Ale kazdy dzień ciągnie się w nieskoczoność... a zostało jeszcze 6 dni do testowania
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Lipca 2011, 10:37
Martuś spokojnie jakoś wytrzymasz  ;D skoro 6 dni do testu to się nie dziw że żadnego "innego samopoczucia" nie masz - za wcześnie ba to  :P ja tam nawet nie wiem czy miałam owu - temp. tak szaleje że nic z tego nie rozumiem  ::) a brakuje mi temp. od poniedziałku do środy  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 8 Lipca 2011, 10:38
Ale kazdy dzień ciągnie się w nieskoczoność... a zostało jeszcze 6 dni do testowania

Wyłącz się na to ;) łatwo mówić....wiem.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 10:47
Madziu, ja zawsze jak sie napale to mam urojenia ciazowe ;) Pewnie jak większośc z nas :) Mam piersi większe i bóle brzucha, a teraz nawet urojen nie mam. Kurcze, ale strasznie bym chciala, żeby się w końcu udało...

Martyna, nie da rady, cały czas odliczam, a pewnie i tak będzie tak, że dostanę @ zanim zdążę zatestować...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 8 Lipca 2011, 11:00
no własnie robiłam w diagnostyce! i babka mówiła.. że najwczesniej na 2 dzien...pracujący!
sikacza robiłam wczoraj..jest cien cienia..ale wydaje mi sie ze leki i zastrzyki które brałam- na pewno wplynęły na ten wynik...
wczesniej mialam objawy..
teraz juz chyba ich nie mam:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 11:02
Co to znaczy, że miałas objawy, a teraz ich nie masz?
W którym dniu po owu jesteś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 8 Lipca 2011, 11:09
jest 12 dzień po inseminacji.
wczesniej mialam mase sluzu..teraz juz malo..
no i piersi mnie juz dzisiaj nie bolą..

ale za to..nadal tempka pow. 37..nawet 37.8 czasem
zaznacze ze 1 test wyzej mi z bladziochem..a drugi nic..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 12:26
svene, znaczy sie, że pewnie owu 11-12 dni temu, a miałaś hcg podawany, żeby owu wywołac? Kiedy testowałaś?
Jeżeli moge cos powiedzieć, to mi się wydaje, że jeszcze nic nie jest przesądzone, w końcu jest wczesnie. Trzymam kciuki.

Dziewczyny po ciążach, powiedzcie, kiedy Wam tempki rosły? Od razu po owu urosły o te 0,5 stopnia, czy nieco później? Bo mi się wydaje, że chyba trzeba na implantację poczekać zanim cos w organizmie zacznie sie dziać, co?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Lipca 2011, 12:30
Marta u mnie pregnyl utzrymal sie 8 dni... beta była 28.... na drugi dzień 25... to zalezy od dawki, od budowy ciała i jeszcze kilku innych czynników. 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 12:43
Dzięki Gabiś, do 14-16 na pewno juz się wydali.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 8 Lipca 2011, 12:51
miałam Ovitrelle i był podany 13 dni temu.
testowałam wczoraj i dziś.
wczoraj bladzioch
dzis nic.
w ogóle to przez kilka ostatnich dni- byłam tak masakrycznie śpiąca i zmeczona..że byłam pewna że to ciąża.
dzis jakos wszystkie objawy odeszły..
chyba że to ciąża urojona  :P...ktora odeszła wraz z dzisiejszym negatywnym testem :(
ale wierze że jeszcze za wczesnie na objawy...i że jednak to ciąża:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 12:56
No właśnie, ja, jak pisałam, prawie zawsze mam objawy urojonej :) a jak dziewczyny pisza, jeszcze na to za wcześnie, więc spokojnie czekamy. Zaciskam bardzo mocno kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Lipca 2011, 13:43
Dziewczyny po ciążach, powiedzcie, kiedy Wam tempki rosły? Od razu po owu urosły o te 0,5 stopnia, czy nieco później? Bo mi się wydaje, że chyba trzeba na implantację poczekać zanim cos w organizmie zacznie sie dziać, co?

Mnie bardzo podskoczyła temperatura po 12 dniu fl (dzień po sikaczu  ;D ) wcześniej była normalna
Marta wierzę że odliczasz dni :) sama bym odliczała... gdybym wiedziała że chociaż owu była  ::) w ogóle ten cykl mam strasznie zimny   ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 16:19
A który dzień Madziu masz teraz? Może jeszcze nie było owu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Lipca 2011, 16:21
Aha, bo u mnie szału z tą tepką nie ma... Nawet wykresy pokazuja mi owu w 22 dc, chociaz była 17 (udokumentowane ;) ), bo taka słabizna z ta tempką, ale w sumie to był pierwszy stymulowany, więc wiem, że róznie byc może, wcale nie tak jak bez CLO i pregnylu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Lipca 2011, 19:24
A który dzień Madziu masz teraz? Może jeszcze nie było owu.

29  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 8 Lipca 2011, 19:39
svene trzymam kciuki :)

My   już po usg ;wszystko jest ok maluszek ma 7 tygodni jest strasznie malutki  3mm  ale ma już bijące serduszko :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 8 Lipca 2011, 19:47
wow Anetko - super wieści  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 8 Lipca 2011, 20:39
Anetko - to wspaniale  :jupi: Oby tak dalej  :D

Svene - trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 8 Lipca 2011, 21:09
Anetka oby tak dalej ;D

ja czekam na @ mam mieszane uczucia, tzn. chciałabym, żeby się udało, ale chyba powoli nadchodzi ::) co prawda piersi mnie bardzo nie bolą, tylko trochę, a zwykle mnie napierniczają i to praktycznie zaraz po owu się zaczyna, a teraz długo nic nie było. Głodna i śpiąca jestem to fakt ;) ale chyba podbrzusze mnie zaczyna ciągnąć, no i jakieś delikatne, leciutkie mam plamienia. W sumie to mam jeszcze parę dni, moje cykle to 35-40 dni. Myślę, że owu była tak 23-24, ale mogło mi się coś poprzestawiać przez ten wyjazd, sama nie wiem. Na razie się nie nakęcam, poczekam do środy - 13, dla nas szczęsliwa jest 13, więc a nóż widelec ;)
ale fajnie by było, małego Włocha byśmy sobie zrobili ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Lipca 2011, 21:14
Anetko super wieści
elemelka trzymam kciuki żeby się udało
svene nic jeszcze nie przesądzone oby się udało trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Lipca 2011, 21:17
a u mnie dziwne rzeczy się dzieją... dziś termin @ a zamiast niej mam niewielkie brudzenia (w środku śluz kawa z mlekiem, na wkładce ledwo co) do tego metal w ustach (jak przy 1 ciąży)... to brudzenie strasznie mnie stresuje - przed @ nigdy nie miałam nawet plamień, od razu miałam żywą krew  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Lipca 2011, 09:51
Mazdziu, może coś jest na rzeczy? Dziś około 32 dc masz? Które dni ominełas z mierzeniem tempki?

Ja byłam dzis na becie, wyniki dopiero jutro, juz nie wytrzymałam z tym czekaniem, jednak nie mam nic, zero innego samopoczucia, mam tylko straszną zgagę po wszystkim i lekkie mdłości, ale wiem, że na dolegliwości ciążowe tego typu to za wcześnie, dlatego mam pytanie do dziewczyn po CLO, czy miałyscie cos takiego? Bo sobie myslę, że to chyba coś z wątrobą musi być, jak mi nie przejdzie to pójde do lekarza.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Lipca 2011, 10:00
Marta wiesz ja przed każda betą mialam mdłości, nawet wymioty, i inne objawy ciążowe... kobieta czasem potrafi się mocno nakręcić... Na takie objawy jeszcze za wczesnie. Ale spokojnie na pewno beta będzie dodatnia!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Lipca 2011, 10:16
Nie, nie Gabiś, ja wiem, że za wczesnie, dlatego pytam o to Clo, bo te dolegliwości mam juz od paru dni i wiem, że na pewno to nie objaw ciązy, tylko sie zastanawiam, czy mi CLO mogło tak zadziałac na wątrobe przy jednej tabletce przez 5 dni (w sumie to nieduża dawka).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Lipca 2011, 10:36
madziq może zrób test
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Lipca 2011, 10:39
Marta szczerze o wątpię żeby clo az tak zadziałało... ja brałam ogromne dawki hormonów i faktycznie miaąłm mdłości wymioty itd bo bylam pzrestymulowana... Ale ja dostawalam naparwde końskie dawki a clo raczej delikatne jest.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Lipca 2011, 10:46
Może, to jakaś zwykła niestrawność, a może faktycznie podświadomie gdzies to we mnie siedzi, chociaż nadziei wielkich nie mam, a wrecz przeciwnie... nie chce mi się wierzyć, że się w końcu uda, choc patrząc na Ciebie Gabi, wiem, że wszystko jest możliwe ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Lipca 2011, 11:06
Marta Uda się uda!! musi się udać. Wiesz jak byłas stymulowana clo to wszelkie dolegliwości ciążowe mogą być wcześniej. moja kolezanka zaczęła mieć mdłości 18 dnia po owulacji. 2 dni póxnej zaczęla wymiotowac i wymiotowała do konca ciąży...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Lipca 2011, 11:33
Hehe, ja nawet nie jestem w 18 dniu, więc to na pewno nie to, zwłaszcza, że zgaga pojawia sie z tego co wiem dopiero w zaawansowanej ciązy, kiedy dzidzia jest już duża :) Tak szybko to by chyba nie poszło :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 11 Lipca 2011, 12:24
znowu nam się nie udało:(
a czułam.. że sie tym razem uda! naprawdę w to wierzylam!

to takie trudne...jakos chyba przezyje ten dzień..
ale co dalej nie wiem..

wiem ze powinnam znowu probowac w nowym cyklu ..a brak mi sił.

chyba zaraz kupie bilety do wietnamu...i wyjedziemy se...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 11 Lipca 2011, 12:39
Marta ja jeszcze nie wiedzialam, ze w ciazy jestem  a juz mialam zgage, i to w pierwszy raz w zyciu, jakos kolo dnia spodziewanej @

svene, szkoda, trzymaj sie i nie poddawaj.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 11 Lipca 2011, 12:41
svene :przytul: tulam mocno i już zaciskam kciuki na Wasz następny cykl!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 11 Lipca 2011, 12:44
 :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 11 Lipca 2011, 12:46
svene... starsznie mi przykro :(:( Naprawdę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Lipca 2011, 12:54
Przykro mi svene, ale mam przeczucie, że w następnym cyklu Wam się trafi, trzymam kciuki

Na parwdę pamela? Kurcze, ale by było.

Dziewczyny, a czy ktos na poczatku ciazy Wam powiedział, że się zmieniłyscie na twarzy? Ze jesteście pełniejsze? Ale jeszcze wcale nie przytyłyście?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Lipca 2011, 13:31
madziq może zrób test

zrobiłam ale miałam tylko ten o czułości 25 ( w ciąży z córcią betę 11 d fl miałam tylko 23 więc taki by nie wyszedł) i był negatywny a dziś temp najwyższa z całego cyklu... wczoraj wieczorem śluz robił się kremowy, dziś jakby więcej brunatnego śluzu niż wczoraj  ::) podbrzusze boli jak 2 dnia @, nie mam pojęcia o co chodzi  ::) na betę się wybrać nie dam rady przez następne 2 dni...

Marta baaaaardzo trzymam kciuki! i powiem Ci że 3 lata temu spytałam przyjaciółkę czy przypadkiem w ciąży nie jest bo jakoś inaczej mi wygląda... po moich słowach zrobiła test i była w ciąży  :P tak samo było z 2 koleżanką - ma się to oko  :P

svene trzymaj się dzielnie... bardzo mi przykro  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Lipca 2011, 13:35
Madziulku, to czekamy dwa dni i na bętę dajesz :)

No własnie pytam, bo mi brat powiedział w sobotę, że wygladam inaczej, że mi się buzia zaokragliła, chociaz wcale nie przytyłam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 11 Lipca 2011, 13:49
svene  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 11 Lipca 2011, 13:39
Ja też miałam zgagę na samym początku jak jeszcze nie wiedzialam i to mi zasugerowało, ze coś jest nie tak bo nigdy nie miewam zgagi- także jest to też jeden z pierwszych objawów ciąży...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 11 Lipca 2011, 14:15
Svene - strasznie mi przykro  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 11 Lipca 2011, 15:21

Dziewczyny, a czy ktos na poczatku ciazy Wam powiedział, że się zmieniłyscie na twarzy? Ze jesteście pełniejsze? Ale jeszcze wcale nie przytyłyście?
Mi dwa razy powiedziała mama że inaczej wygladam i chyba w ciąży jestem i raz jak już wiedziałam o ciąży to mi powiedziała koleżanka z pracy że chyba w ciąży jestem bo zmieniłam sie na twarzy także coś w tym jest ;)

Svene kochana tak mi przykro :(

Ja jutro mam pierwszą wizytkę w genetyce więc proszę o kciukaski :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 11 Lipca 2011, 16:37
no martu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 11 Lipca 2011, 16:39
eee nie napisaam poststa a już wysałało
miało być no martuś to trzymam kciuki :)

ja tam nie wiem może będę miała pamiątkę z Egiptu :P czas pokaże ale jakoś czuję , że znowu nic :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Lipca 2011, 16:52
Martuś trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Lipca 2011, 17:11
svene przykro mi że się nie udało, nie myśl tyle o tym, wiem wiem łatwo mówić
ja na razie staram się nie myśleć, robię testy owu na razie wychodzą negatywne, przez ten okres w zeszłym miesiącu wszystko mi się poprzestawiało, albo mam późno owulację albo nie wiem, zawsze wydawało mi się że mam ją wcześniej, może źle trafialiśmy
Marta trzymam kciuki i za resztę dziewczyn też
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 11 Lipca 2011, 18:49
a mnie dziś cały dzień boli podbrzusze, ale na razie nie tak na okres, tylko jakoś tak inaczej, jakby mnie ciągnęło ??? nie wiem, może to moja wyobraźnia, bo piersi mnie bolą, ale wkładki na razie czyste, w zeszłym tygodniu było lekkie plamienie.  Chciałam zrobić test w środę, ale dziś w pracy nie mogłam się skupić, myślałam tylko o tym bólu i czy to możliwe, żeby mi się macica rozciągała ::)
ostatnia @ była 3.06, dni płodne/owu ok. 23-24 (wyznaczana na podstawie tylku śluzu, więc ciężko dokładnie potwierdzić) - cykle ok. 35-40 dni.
hm, chyba zaraz pojadę po test ::) ale ostatnio jest tak, że zrobię rano test a popołudniu dostaje ::)
jak teraz się nie uda to kupię te testy owulacyjne, a we wrześniu chyba czas się będzi wybrać do lekarza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 11 Lipca 2011, 20:09
No to pochwalę się, że w czwartek rano zobaczyłam na teście dwie piękne kreseczki.    :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:

U gina byłam już dzisiaj (wiem, wiem, że za wcześnie) i na usg widać było dopiero ciemną plamę, która najprawdopodobniej będzie pęcherzykiem ciążowym. Następną wizytę u gina mam dopiero 03.08 i chyba zwariuję do tego czasu z niepewności czy wszystko jest o.k.
Trzymajcie kciuki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 11 Lipca 2011, 20:16
żonka - gratulację  :D

za wszystkie inne starające sie trzymam mocno kciuki  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Lipca 2011, 20:29
żonka gratulacje!

dziewczyny bardziej w temacie - czy wysokość progesteronu ma wpływ na wysokość temp. w fazie lutealnej??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Lipca 2011, 20:50
żonka gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 11 Lipca 2011, 21:06
gratulacje żonka!
trzymam kciuki za fasolkę  :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 11 Lipca 2011, 21:48
Marta a jak twoja beta?

Svene..bardzo mi przykro...

i żonka - gratuluję!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 11 Lipca 2011, 21:49
Wróciłam z cudownych wakacji i jeszcze dzisiaj do południa myślałam, że będę mogła wreszcie pochwalić się wam moim największym szczęściem jakie mogłoby mnie spotkać............niestety..............nadzieja pękła jak bańka mydlana......dzisiaj 34dc i nic nie zapowiadało nadejścia @, nawet przez ostatnie kilka dni miałam zgagę, podwyższoną tempkę i wilczy apetyt.............
Niestety koło 16:00 poczułam silny ból brzucha i już wiedziałam co on oznacza (dobrze, że nie skusiłam się na testowanie), i w ten oto sposób zaczął się 25 cykl staranek  :buu: :buu: :buu: :buu:



Psycha siada......





Martuś
trzymam kciuki  :tak_2:
Svene przykro mi bardzo  :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:
żonka gratuluję z całego seduszka  :brawo_2:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 11 Lipca 2011, 21:56
madziq -tak! bo też z wątpliwościami poszłam do mojego lekarza, żeby zasugerować badanie progesteronu...a dr spojrzał na wykres tempki i stwierdził,że nie ma takiej potrzeby, bo tempka trzyma się na wysokim poziomie (u mnie w fazie lutealnej oscyluje wokół 37stC-pomiar "rtęciowcem"), później też przypadkiem trafiłam na artykuł, w którym było wspomniane,że działaniem pobocznym fizycznym progesteronu jest podwyższenie tempki (i dlatego też spada-gdy przychodzi @-co związane jest ze spadkiem hormonu ciałka żółtego=>progesteronu)

żonka-3majcie się zdrowo-to najważniejsze!

milady84-ja dziś również zaczęłam 25 cykl...oby był dla nas szczęśliwy!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 11 Lipca 2011, 21:57
Żonko gratulacje!

Martusia wiesz, że ja ciągle trzymam za Was kciuki prawda? Bardzo!!!

Svene bardzo mi przykro, oby następnym razem już wreszcie się udało!!!

Ja nie mam pojęcia co i jak się u mnie dzieje, jakie fazy, temperatury itp... nawet nie kazali mi się tym interesować taki miałam bałagan w środku z innego powodu, że tak powiem :-\ Potem jak wyłapali dobry schemat leczenia to się udało 2 razy za pierwszym razem stymulowania.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 11 Lipca 2011, 22:04
asashia dzięki za wsparcie, ja już powoli sobie z tym nie radzę.......a jak u Ciebie ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 11 Lipca 2011, 22:27
milady-dziś mam pierwszy i to dość zaskakujący dzień @-zatem można się domyślić...privka wysłałam :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 11 Lipca 2011, 22:28
madziq -tak! bo też z wątpliwościami poszłam do mojego lekarza, żeby zasugerować badanie progesteronu...a dr spojrzał na wykres tempki i stwierdził,że nie ma takiej potrzeby, bo tempka trzyma się na wysokim poziomie

dzięi za odpowiedź, a czy jest możliwe że możliwe że progesteron był ok i w 1 cyklu spadł? pytam bo ten cykl mam dość zimny (o 0,5 stopnia mniej niż normalnie ) i teraz te plamienia których nigdy nie miałam podobno również mają związek z progesteronem i zgłupiałam  :P teraz mam 2 dzień plamień które się nasiliły troszkę - zamiast kawy z mlekiem mam czekoladę  :P a temp. dzisiaj dopiero przekroczyła 37 zamiast spaść jest najwyższa z całego cyklu  ::) popiep.rzony jest ten cykl  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 11 Lipca 2011, 23:34
svene, milady84  :przytul: :przytul: :przytul:

żonka gratulację :)

I dla wszystkich kciuki mocno zaciśnięte :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 12 Lipca 2011, 06:10
żonka z całego serca gratuluję  :)
Za wszystkie staraczki cały czas trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 12 Lipca 2011, 07:41
witajcie. nie wiem nawet jak mam zacząć... wg moich obliczeń dziś jest 16 dzień fazy lutealnej, a @ nie przyszła więc zrobiłam bobo test i wyszły na nim dwie grube krechy... jestem w totalnym szoku, nie mogę kompletnie w to uwierzyć. skoro są tak bardzo wyraźne to znaczy, że sprawa jest już przesądzona??  że się udało??  jejku  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Lipca 2011, 08:00
stokrotka86 to super gratulacje, możesz dla pewności zrobić betę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 12 Lipca 2011, 08:13
Dziękuję za wszystkie gratulacje.  :D

Za wszystkie staraczki mooooooocno trzymam kciuki. Na pewno się wam uda.  :) :)

stokrota gratuluję. Dwie grube krechy to wspaniała wiadomość.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 12 Lipca 2011, 08:24
dzięki :) żonka, ja Tobie także gratuluję  ;D
uwierzę chyba jak mi to powie lekarz :P idę dziś na wizytę do mojej ginekolog, ponieważ wizyta jest tak szybko to nie wiem czy wtedy na betę też mam iść czy lekarz na tym etapie już będzie mógł potwierdzić, że faktycznie jest to ciąża? jejku tyle razy czytałam te wszystkie rzeczy, a jestem zielona totalnie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 12 Lipca 2011, 08:43
na wizytę jest za szybko.
najlepiej pójść po 7tc - wtedy jest szansa, że zobaczysz bijące serduszko.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Lipca 2011, 09:37
madziq-mówi się,że te plamienia faktycznie są od spadku progesteronu-ale tempka może spaść tuż po plamieniach (widziałam też na wykresach,że wcale nie musi spadać:))-u mnie zazwyczaj spada dzień po plamieniu lub sukcysywnie wraz z dniem 1wszego plamienia spadek o 1stC w kolejny dzien jeszcze jeden a kolejny dzień @ i lekarze mówią,że to ok,
ale madziq skoro nigdy nie miałaś plamień-to może dla spokoju ducha zrób sobie progesteron, zazwyczaj lekarze zalecają w 7 dniu fazy lutealnej (aczkolwiek mój gin tłumaczył mi-że-miarodajne pomiary są w 3 etapach cyklu-szczegółów nie znam), w ciąży w pierwszych dniach po teście widziałam też że dziewczyny robią, ale wiadomo,że musiałabyś się z lekarzem skonsultować:)

ponoć takie plamienia okołomałpowe są rzeczą naturalną...w ciąży trzeba uważać-i reagować odpowiednio-wiadomo,
dorwij może testa czułości 10 albo betę? bo jak implantacja doszła do skutku-to lepiej zareagować może?

widzę też 2 tendencje lekarzy-jedni w ogóle nie zalecają badań progesteronu-mówiąc,że badania nie są wymierne-nie dają właściwego obrazu-bo hormon potrafi wiele razy zmienić stężenie, inni -zalecają badać i zalecają brać profilaktycznie lutke lub dupka w 2 części cyklu,

a czasem tak jest-że nie wiadomo o co chodzi-ja miałam też szalony cykl ostatni-w którym zgłupiałam! :Naciaga:

Anka-ja też tak kiedyś mówiłam-żeby czekać z pierwszą wizytą-owszem na serduszko najlepiej poczekać do 7tc-ba nawet do 8tc...ale moim zdaniem warto pójść w 5tc-żeby zobaczyć gdzie umiejscowił się pęcherzyk, a w razie "wu" po receptę na lutkę lub dupka-lub jeszcze inne podobne:)a czasem się okazują inne hiciory jak zgięcie macicy-i można szybko zareagować-np. leżeniem w odpowiedniej pozycji, ja np mam wskazania od dr-żeby zjawić się tuż po pierwszym teście "II"...

stokrotka86-gratki:)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 12 Lipca 2011, 09:44
GRATULACJE dla zonki i stokroty.

marta jak beta ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 12 Lipca 2011, 09:55
asashia  no właśnie plamień przed okresem nigdy nie miałam, a temp spada dzień przed krwawieniem lub tego samego dnia ostro w dół. no nic czekam do jutra z kolejnym testem a jak wyjdzie coś to beta i progesteron. dzięki specu  ;D

Martuuuuś gdzie beta???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Lipca 2011, 10:01
Zonko i stokrotko - gratulacje ogromne :)

Madziq, ja tez bym jakoś test zrobiła, albo na bete się wybrała, a jeżeli coś?

Wyniki bety mam po 16 dopiero, znów mi dzis nadzieje opadły, ale trzymajcie kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 12 Lipca 2011, 10:16
dopiero po 16? eh trzymam kciuki mocno i więcej wiary kochana :)
taa kupi dziś ten czulszy, za namową znajomej z 28dni popatrzyłam na wczorajszy test i jest bladzioch  ::) i niepotrzebnie narobiło mi to nadziei bo po tak długim czasie przecież test jest nieważny  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Lipca 2011, 10:24
Kurcze, napisałaś, jest bladzioch i az mi serce mocniej zabiło :) Madzia, nie rób tak więcej ;)

No niestety tak, poszłam do laboratorium, w którym robie wszystkie wyniki bo są solidni, ale niestety trzeba troche dłużej czekac, maja obłożenie, ale spoko i tak nigdzie indziej bym nie szukała, bo to lab. mam przy pracy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 12 Lipca 2011, 11:14
Martuś zaciskam kciukasy bardzo mocnoooo!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Lipca 2011, 11:49
trzymam kciuki za was dziewczyny
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Lipca 2011, 12:56
No i kupa :(
< 1,20 mlU/ml w 11 d fazy lutealnej  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 12 Lipca 2011, 13:15
Marta - przykro mi  :przytul:

Żonka, Stokrotka - gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Lipca 2011, 13:26
Myślicie, że lekko podwyższony poziom bety może byc jeszcze po pregnylu? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 12 Lipca 2011, 13:30
Martuś ale to nie jest lekko podwyższony poziom bety :( powyżej 5 to tak, ale beta 1,2 jest normalna. Zawsze miałam ok. 1,7.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Lipca 2011, 13:35
No myślałam, że normalnie jest 0, wiesz, w sumie pierwszy raz to badanie robiłam. Czyli czekamy na okres i następny cykl zaczynamy :( Smutno, chociaz spodziewałam się tego, jakoś wierzyc mi się nie chce w tą ciążę przyszłą...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Lipca 2011, 13:36
Jakbym miała powyżej 5 Gabiś, to wcale bym mysli o pregnylu do siebie nie dopuszczała... Chyba bym padła ze szczescia wtedy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 12 Lipca 2011, 14:18
jakoś wierzyc mi się nie chce w tą ciążę przyszłą...

będzie ciąża! nie myśl inaczej!
uda się!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 12 Lipca 2011, 15:44
Martusia i Ola tulę Was mocno i trzymam kciuki,żeby się udało  :-*

Madziu jak pewnie pamiętasz to i u mnie były bladziochy,a potem właśnie takie dziwne plamienie i wiesz jak się zakończyło   :-\  także kupuj czulszy test lub leć na betę, bo jeśli jest dzidzia to trzeba działać  i powstrzymać to plamienie zanim będzie za późno.

A zafasolkowanym serdecznie gratuluję i spokojnej ciąży życzę  :-*

Żonka planowaliście drugą dzidzię? szybko się udało?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 12 Lipca 2011, 17:29
Hej dziewczynki - mam wieści od amiki - jest w szpitalu - tzrymajcie kciuki  ;)
na szczęście z Fasolką wszystko okey to Anetka wyglądała i czuła się fatalnie - schudła 5 kg , od wczoraj ma kroplówki i jest i jest już lepiej  ;)
Ide jutro ją odwiedzić  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Lipca 2011, 17:51
ojej Justyś pozdrów ją ode mnie
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 12 Lipca 2011, 17:51
To przesyłam buziaki dla Amiki. Niech się trzyma  :-* (i oby z fasolką nadal było ok)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Lipca 2011, 18:46
oj justyś- ode mnie też uściskaj-już sie martwiłam...bo ani widu ani słychu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 12 Lipca 2011, 18:59
Justynka to pozdrów Anetkę koniecznie :-* :-* i niech dużo je bo dla dwojga ;)

Stokrota gratuluje serdecznie, mam nadzieję, że i mi się jutro uda, w końcu ta sama data ślubu może szczęście przyniesie ;)

jak nie jestem w ciązy to idę na dietę, bo już plotki w pracy poszły, że jestem, bo mi się po tych wczasach trochę przytyło ::) apetyt mi dopisuje, choć to akurat nie jest wyznacznik, węch mi się wyostrzył, jedzenie czuję z kilometra :D
a pytanie moje takie, można sobie zażywać colon C w ciąży?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 12 Lipca 2011, 19:10
dziękuję, elemelka trzymam kciuki :) byłam już u lekarza, w zasadzie nie dowiedziałam się niczego konkretnego, prócz tego, że faktycznie jestem w ciąży. tzn sądziłam, że chociaż dowiem się który to tydzień, chociaż wyliczyłam wg różnych kalkulatorów, że między 4 a 6 (1 dzień ost. @ był 3 czerwca). wiele mi to nie mówi :P 19-go mam iść na badanie krwi i moczu, czy wiecie może wie dlaczego mam z tym czekać jeszcze tydzień??
pozdrawiam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 12 Lipca 2011, 19:18
colon c można stosować w ciąży  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 12 Lipca 2011, 20:04
Marta naparwde mi przykro :(:( przy takich stymulowanych cyklach to beta powyżej 30 jest zadowalająca... poniżej to już strach zawsze ;) Ja maiłam po lekach 120 i byłam pewna ze to ciąża ale niesttey nie była...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 12 Lipca 2011, 20:23
[
Żonka planowaliście drugą dzidzię? szybko się udało?

Decyzję o drugiej dzidzi podjęliśmy już parę miesięcy temu, ale dopiero w tym cyklu stwierdziliśmy, że "oto nadeszła pora".  ;) No i udało się od razu.  :D :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 12 Lipca 2011, 23:53
Stokrota to termin zupełnie jak u mnie, też 3.06, z tym, że właśnie wróciłam z łazienki i i moje wątpliwości się rozwiały, będzie okres. myślałam, że się udało, na urlopie było tak fajnie, smutno mi.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Lipca 2011, 07:26
elemelka następnym razem się uda, nie smuć się
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 13 Lipca 2011, 07:59
oj elemelka, szkoda :( ja dostałam jakiegoś zapalenia dziąsła i nie mogę otowrzyć gęby żeby zjeść nawet i jestem po prostu załamana i zła. nawet leków przeciwbólowych teraz nie wezme więc ratuję się zimnym kompresem, który nic mi nie pomaga. eh...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 13 Lipca 2011, 08:30
stokrota86  ja miałam na początku ciąży też zapalenie dziąsła - dentysta kazał Eludril i tym płukać - pomogło po 2 płukaniach.
ja się modlę wręcz żeby @ w końcu przyszła i zaczął się nowy cykl... 4 dzień plamień, wysoka temp. test negatywny  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 13 Lipca 2011, 10:17
Madziu, kurcze, może lepiej na bete idź.

Ja wczoraj myslałam, że normalnie sie nawale (brzydko mówiąc), ale zabrałam się za plewienie ogródka i mi przeszło :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Lipca 2011, 16:42
madziq a może na test jeszcze za wcześnie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 13 Lipca 2011, 17:37
Dziewczyny macie pozdrowienia od
zresztą jutro sama tu już zajrzy, bo wychodzi ze szpitala
z Fasolką wszystko okey - rośnie i już ma 8 mm
Anetka po kroplówkach odżyła - nie wymiotuje już i może jeść  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 13 Lipca 2011, 17:37
Oczywiście pozdrowienia od amiki :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Lipca 2011, 20:21
to super że wszystko z Anetką w porządku i z dzidzią oczywiście też
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 14 Lipca 2011, 12:16
Dziewczyny po Clo, czy Wasze cykle wyglądały całkiem inaczej?

Dziś powinnam dostać @, na razie nie ma, tempka tez nie spadła, jak zwykle przed @, ale utrzymuje się na poziomie 37, latam co chwile do toalety bo leci ze mnie, ale biały śluz i cały czas mi sie wydaje, że to okres. W ciąży nie jestem bo robiłam ta nieszczęsną bete. Czy po Clo faza lutealna mogła mi się przeciągnąc? Zwykle trwa 14 dni, wiem, że norma to 14-16. Dziś jest ten 14.
Już nie mówię o tych dolegliwościach, o tej zgadze męczacej mnie już od ponad tygodnia, a od paru dni bolą mnie piersi, ale zwykle mnie bolały tuz przed @, brzuch mnie nie ciągnie jak na @, tylko czuje ten jajnik z pęcherzykiem dominującym (w sensie, że tam ten pęcherzyk był przed owu). Tak sobie myslę, że może mi progesteron po lekach mocno skoczył w drugiej fazie i dlatego mam te dolegliwości? Kurcze, sama nie wiem. Chciałabym wiedziec co się dzieje z moim organizmem. Jeszcze do gina nie dzwoniłam, bo w sumie nie ma z czym :)

Co myslicie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Lipca 2011, 12:27
Martuś może moje cykle po clo maja ładna lutealną raz miałam nawet 18dni.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 14 Lipca 2011, 12:28
Czyli to się może przesunąć, e to spoko. Dzięki Gosiu :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 14 Lipca 2011, 13:50
Niestety amika została w szpitalu  :(
Była już ubrana, spakowana, poszła się załatwić i na papierze zobaczyła brązowe plamienia dlatego ją zatzrymali  :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 14 Lipca 2011, 14:10
Jeju ... Trzymam kciuki zeby wszytsko bylo dobrze!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 14 Lipca 2011, 14:53
amika niech leży cały czas - nie siedzi, tylko leży. Sama wiem, co mówię...

Przybyło zafasolkowanych. Gratuluję dziewczyny :D

A dla pozostałych ~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 14 Lipca 2011, 16:34
Trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 14 Lipca 2011, 17:41
moje też zaciśnięte :-* Justyś a w którym szpitalu jest Anetka?mam nadz, że ma najlepszą opiekę :-*

a ja na razie to w sumie jestem w kropce ::) we wtorek wieczorem byłam przekonana, że najpóźniej do dziś rozkręci się@ a tu jeszcze echo ::) wczoraj i dziś mam plamienia, ale takie brązowe. Mierzyłam sobie dziś rano temperaturę, ale niska 36,4, gdyby była ok. 37 to miałabym jakąś nadzieję, ale w takiej sytuacji to chyba po prostu zmiana klimatu ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 14 Lipca 2011, 20:52
Leży u nas w 1 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 14 Lipca 2011, 21:00
A rozmawiałaś z nią jeszcze dzisiaj?? Mam nadzieję, że wszystko dobrze z dzidzią...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 14 Lipca 2011, 21:01
Nie już później nie rozmawiałam, jutro się do niej odezwę bo teraz może już śpi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Lipca 2011, 21:21
ojej mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
pozdrów Anetkę i niech wraca szybko trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 15 Lipca 2011, 13:34
To ja, wróciłam  :)
Dziękuje  Justynce i Wam za ciepłe słowa.
Taj jak pisała już Justyna kroplówki postawiły mnie na nogi i już czekałam na L4 po wypisie kiedy zobaczyłam brązowe takie "fafrocle" na papierze  :(  poleciałam do lekarki zbadała no i  kazała dłużej zostać.
Dziś usg ;wszystko ok ,maluszek w/g usg  7,4 tc i słuchaliśmy tętna .Wszystko jest w porządku.Mam leżeć i brać dupka już w domu.
Jedyne co to od godziny jestem w domu  i mdli mnie a  wracając autkiem po ujechaniu kilkunastu metrów wymiotowałam .
Mąż mówi że lepiej wyglądałam w szpitalu ,w domu strasznie :(

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 15 Lipca 2011, 13:43
BAAAARDZO  się cieszę, że wszystko w porządku Anetko (oczywiście poza tymi wymiotami i mdłościami)  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 15 Lipca 2011, 18:53
Anetko trzymaj się dzielnie :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 15 Lipca 2011, 20:48
amika, najważniejsze, że już w domu i wszystko jest w porządku, trzymaj się.

mam pytanie... jak już wspominałam, przy okazji mojej wizyty u ginekologa potwierdzającej ciążę nie dowiedziałam się, który to tydzień. może to jest głupie pytanie, ale nigdy nie byłam w ciąży i chciałabym wiedzieć, czy to normalna praktyka?? ja jednak obstaję za tym, aby dowiedzieć się, który to tydzień. postanowiłam więc, że jutro pójdę na betę, a na kolejną we wtorek przy okazji badań z krwi i moczu na zlecenie gin. powód taki, że ponoć można określić dzięki temu wiek ciążyb (powtórka żeby spr. czy przyrost jest prawidłowy), powiedzcie mi proszę, czy dobrze rozumuję i czy to ma sens? za tydzień jedziemy na wakacje i dopiero 1 sierpnia mam wizytę na interpretację wyników, które zostały zlecone (beta nie została), a nie chcę czekać tak długo. rozbieżność wg różnych kalkulatorów to ponad 2 tygodnie, więc nie wiadomo, któremu wierzyć...

pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Lipca 2011, 21:15
Anetko super że już w domku, współczuję wymiotów
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 15 Lipca 2011, 21:58
Stokrota - z tego co wiem, to wiek ciąży liczy się teraz od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. No chyba, że chcesz dokładnie wiedzieć kiedy doszło do zapłodnienia (ale to jest dość ciężkie do określenia...).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 15 Lipca 2011, 22:10
Ja też liczę od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, i tak też liczy lekarz  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 15 Lipca 2011, 23:18
wiek ciazy liczy sie od ostatniej @ a wg rozmiarow dziecka to deopiero po usg w ok 12tc. takze lekarz na pierwsej wizycie ci nie powie, no chyba, ze to samo co kazdy kalkulator ciazowy w necie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Lipca 2011, 00:54
stokrota -dziewczyny dobrze Ci mówia-a jak widac po suwaczkach-nie bezpodstawnie ;)

beta hcg ma duzy zakres (przedział) wyników-zatem w ten sposób można jedynie się upewnić w obliczeniach niżeli wyznaczyć wiek ciąży,
zwyczajowo lekarz ustala date wg OM=ostatnia miesiączka, wiadomo jednak,że w przypadku kiedy owulacja wystąpi później niż ok 14dc-usg nie musi się z tym pokrywać...więc jak pamela wspomniała po 12tc są brane pod uwage rowniez pomiary z usg
(jesli juz robisz betę pamietaj-ze tam rowniez w zaleznosci od laboratorium sa podawane wyniki albo wg OM albo tydzien wg zaplodnienia-tak jest np w diagnostyce)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 16 Lipca 2011, 07:06
dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) specjalnie tak rano weszłam żeby się upewnić czy jest sens jechać na badanie krwi :P i  w takim razie nie będę jechać, tylko mam do Was jeszcze jedną prośbę. bo to, że liczy się od ost. @ to wiem, tylko, że jedne kalkulatory każą jeszcze podać ilość dni cyklu, a inne nie - stąd taka rozbieżność.
więc jeśli cykl zaczął się 3 czerwca i  trwał 39 dni (uwzględniając tą długość), to wychodzi 4 tydzień.
a jeśli brać pod uwagę tylko datę rozpoczęcia cyklu, jak chce inny kalkulator, to wychodzi już 7 tydzień....

więc który mówi prawdę?? :P  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Lipca 2011, 09:54
ten który uwzględnia długość cyklu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 16 Lipca 2011, 10:15
no to już wszystko jasne. dzięki serdeczne ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 16 Lipca 2011, 11:56
Zaglądam po dłuższym czasie... Nie śledziłam wątku żeby nie myśleć cały czas. No i udało się - nie myślałam, nie skupiałam się tylko na dzidziusiu. Czy coś z tego naszego nie skupiania się wyszło? Nie wiem, okaże się za jakiś czas... Ale czuję że nic z tego nie będzie znów.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 16 Lipca 2011, 12:02
 madziu trzymam kciuki żeby jednak coś wyszło :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 16 Lipca 2011, 13:02
ja też trzymam kciuki, trzeba wierzyć  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 16 Lipca 2011, 13:37
a mam pytanie czy czułyście, tak podświadomie że jesteście w ciąży?? bo ja jak Madzia jakoś czuję , chyba że nic z tego , choć na "efekty" muszę poczekać jeszcze trochę :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Lipca 2011, 13:55
dobre pytanie...
ja miałam przeczucie...narastające od 7-8 dnia fazy lutealnej...w 10-tej miałam już prawie pewność...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 16 Lipca 2011, 13:57
ja bylam swiecie przekonana, ze sie NIE udalo az do testu, za to moj maz byl pewny ze tak od tej nocy ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 16 Lipca 2011, 14:22
Ja czułam że tym razem się udało  ;)
o dziwo nie miałam żadnych urojonych objawów  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 16 Lipca 2011, 21:10
ja od początku cyklu uważałam, że pewnie się nie uda, ale nie było to pesymistyczne nastawienie, raczej, że po prostu jeszcze jest za wcześnie. tydzień po owulacji zaczęłam się zastanawiać czy może jednak, ale aż do zrobienia testu sądziłam, że raczej nic z tego, tak jak Pamela ;) miałam raczej mieszane uczucia, z nadzieją, że "może jednak" i przekonaniem, że "raczej nie tym razem" ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 16 Lipca 2011, 21:57
Ja nie miałam przeczuć, że jestem w ciąży tym bardziej, że też nie miałam praktycznie żadnych objawów i cykle miałam dość długie, więc dopiero później coś tak jednak zaczeło kołatać się w głowie i dopiero test dał mi pełną odpowiedź. 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Lipca 2011, 22:17
:):):) często tak właśnie jest,że nie ma fizycznych objawów-i wtedy jest niespodzianka:) zatem justyna, madzia...  :ok: kciuki zaciskam!
ja od roku czasu nie mam nawet objawów @-żadnych bóli (.)(.) ani innych-dopiero jak się okres rozhula-to przez 1 dzień zazwyczaj delikatnie czuję dyskomfort...więc może dla mnie szczęśliwie będzie poczuć jakiś PMS przy zafasolkowaniu:):):) :Co_jest:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 16 Lipca 2011, 22:23
Hehehe, tak sobie czytam o Waszych przeczuciach :). Ja praktycznie też nie przeczuwałam, że nareszcie się udało, bo za dużo było już tych rozczarowań. Jednak byliśmy akurat na wczasach w Chorwacji i braliśmy udział w canoingu. Czyli ubrani w pianki wspinaliśmy się po górach, następnie schodziliśmy w dół kanionu, gdzie płynęła rzeka.Parę razy skakałam z 3-6 metrów. No i potem z nurtem tej rzeki się płynęło wpław!!! Przy którymś wyjściu z wody tak mnie dziwnie zakuło w podbrzuszu i wtedy sobie pomyślałam...ale byłyby jajca :D jakby okazało się, że jestem w ciąży. Tak się modliłam, żeby nie, bo bałam się, że coś złego może się stać. No i po powrocie zrobiłam test i pojawiły się II. Ale oczywiście wszystko skończyło się dobrze ;). Oj życie zaskakuje czasami.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 16 Lipca 2011, 23:21
A ja wiedziałm :) Byłam wręcz pewna w 100% :) Tylko do tej pory nie wiem, dlaczego tak bałam się zobaczyć te dwie upragnione II ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 17 Lipca 2011, 09:50
miałam raczej mieszane uczucia, z nadzieją, że "może jednak" i przekonaniem, że "raczej nie tym razem" ;)

to ja mam tak teraz , ale mam jeszcze ok 2tyg , życia w nadziei , że tym razem będzie TAK!! bo postanowiłam ,że jak  27.07 nie przyjdzie to wytrzymam już do 01.08 i zrobię test to był by idealny prezent dla mnie urodzinowo-rocznicowy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 11:06
Justynka a więc trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Lipca 2011, 11:16
Dziewczyny nie dziękuję za kciuki, żeby nie zapeszyć, może faktycznie coś tam zakiełkowało... Okaże się. Obiecałam sobie że test zrobię dopiero, jak @ spóźni mi się tydzień.
Trzymam kciuki za Was
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 11:31
Madziu a kiedy masz mieć? bo my mniej więcej w tym samym czasie chyba jak dobrze kojarzę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Lipca 2011, 11:34
27 lipca... oby @ nie przyszła...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 11:45
mnie się spóźniła 5 dni ostatnio więc planuję że będzie 24.07 chyba że nie przyjdzie wcale z czego bym była zadowolona
a te testy owulacyjne są do kitu, zużyłam chyba 13sztuk i żaden nie pokazał owu nie kapuję tego, a jajnik mnie pobolewał
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Lipca 2011, 11:48
hmm... czyli nie będę się póki co w nie zaopatrywała. Bo myślałam nad tym ale jeszcze się wstrzymam. trzymam mocno kciuki żeby się udało, i Tobie i mi...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 17 Lipca 2011, 11:54
a miałam Cie zapytać Monika o te testy. Poprosiłam Justysie, żeby mi przesłała mi sprzedawcę od którego kupowała, bo pisała, że były oki, tak kojarzę

mam nadz, dziewczyny, że @ się nie pojawią ;D

ja mam teraz dużo czasu, @ się rozhulała w piątek, czyli następna gdzieś ok. 25.08, długo ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 12:03
elemelka szkoda że wcześniej Justynki nie zapytałam
Madziu musi nam się udać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 17 Lipca 2011, 12:13
u mnie testy zadziałały i po tym czasie miałam też bóle owulacyjne i objawy śluzowe, którym ufałam bardziej. za to mierzenie tempki wcale mi nie wychodziło chyba ;) kupiłam na allegro 1zł/szt i zostało mi ich 42 ważne do września 2012 więc jeśli któraś z Was ma ochotę to sprzedam całość z przesyłką za 25 zł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 17 Lipca 2011, 12:19
Dorotka to ja jestem chętna, prześlij mna prv dane do przelewu.
Albo możesz na maila elemelka@autograf.pl
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 12:23
stokrota86 a jakiej firmy masz te testy?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 17 Lipca 2011, 12:31
Jeszcze tutaj powiem - kupowałam testy u sprzedawcy - TwójSzkrab - Jak najbardziej się sprawdziły  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 17 Lipca 2011, 12:53
Justynko, to jest firma Egens. nie znam się na nich niestety, albo stety bo to był mój pierwszy raz z testami ;)

mam pytanie, od wczoraj mam delikatne plamienia, które pojawiły się z lekkimi bólami brzucha. wiem, że takie rzeczy mogą się zdarzyć, ale wolę zapytać, bo wydaje mi się, że pojawiły się po wisiłku związanym ze sprzataniem. czy to możliwe?? :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 17 Lipca 2011, 13:01
Nie wiem czy to po wysilku normalne ... :-\.Ale ja na Twoim miejscu skontaktowała bym sie z lekarzem!Jezeli dlaej plamisz,to jedz do szpitala.Nie ma na co czekać.Chociaz upewnisz sie ze wszytsko jest dobrze.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 13:02
lepiej jechać do lekarza
mój to też pierwszy raz z testami ale efektu na razie brak
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 17 Lipca 2011, 15:34
o Madzia ja te, mam nadzieje ze 27lipca @ nie przyjdzie ale widzę ze na te sama datę czekamy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 17 Lipca 2011, 18:46
jutro rano pójdę do lekarza. dziś te plamienia są zupełnie minimalne. podobno na początku może się to zdarzyć, tak mówią... ale na wszelki wypadek pójde do mojej ginekolog. właściwie czuje sie bardzo dobrze, nic mnie nie boli dzisiaj, a w ciągu ostatniego tygodnia brzuch pobolewał jak na okres ale dużo lżej, to wszystko... nie jest to tak, że po prostu może złuszczać się resztka błony śluzowej? :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 17 Lipca 2011, 19:35
ja kupiłam testy owu z all, za 10 owu i 3 ciążowe z przesyłką dałam 12zł.. ale paskowe są.. owu niby wykryły, bo dawały znać że nadchodzi zanim jeszcze przyszły zewnętrzne objawy... w piątek rano była bardzo mocna druga kreska i podobnie dawały znać pozostałe objawy... więc chyba jednak działają  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 17 Lipca 2011, 21:00
a ja jednak zaufałam zdrowemu rozsądkowi a nie koleżance, która twierdziła, że to nic takiego i przesadzam... pojechałam do szpitala, na wstępie dowiedziałam się, że powinnam przyjechać już wczoraj. chociaż ogólnie nie ma nieprawidłowości, ale plamień nie powinno być, mimo, że są skąpe.  ciąża jest zbyt wczesna (5-6 tydzień) żeby mieć pewność, że się utrzyma :( jutro z rana do ginekologa, zobaczymy co mi powie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 17 Lipca 2011, 21:05
Trzymam MOCNO kciuki żeby wszystko było w porządku.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Lipca 2011, 21:10
stokrotka dobrze że pojechałaś do lekarza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 17 Lipca 2011, 22:39
Tez slyszalam od lekarza ze plamien nie powinno byc ::).Ale ze kobiety czasem maja i nic sie nie dzieje , a czasem jest calkiem inaczej ... Duzo lez , nie dzwigaj nic ;).Duzo odpoczywaj :)!
A nie dostalas duphastonu?
Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 18 Lipca 2011, 07:27
dzięki dziewczyny. dostałam dupka, ale powiedziała mi, że w tak wczesnej ciąży i tak pewnie nic to nie da... nie ma to jak obojętność wobec pacjentów :/ z leżeniem ciężko bo pracuję, na szczęście w biurze, więc praca nie jest ciężka. szefowa już wie, więc tu też mam łatwiej. ale idę dziś jeszcze do ginka, zobaczę co powie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 18 Lipca 2011, 23:49
stokrota86 ja też miałam plamienia na początku ciąży i dostałam od razu dupka i lekarz nic mi nie mówił, że nie będzie działał czy nic nie da. Praktycznie tylko jak zaczełam go łykać plamienia ustąpiły i dodam, że plamienia nie były zbyt skąpę myślałam, że mi się okres zaczyna bo u mnie zawsze było najpierw kilka dni plamień. U lekarza byłam podobnie jak Ty w 5 chyba tygodniu. Trzymam kciuki aby wszystko było ok
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 19 Lipca 2011, 07:37
no właśnie, ponieważ ja nie ufam byle komu to poszłam do mojej ginekolog. zrobiła mi ponowne usg i niestety powiedziała, że zarodek wygląda gorzej niż poprzedniego wieczoru :( ponoć w 90% takich przypadków to wada genetyczna i zarodek obumrze albo niedobór hormonalny. więc zamiast dupka (podobno jest cholernie drogi, jeszcze nie zdążyłam kupić) mam luteinę 2x2 przez 14 dni a potem znowu usg... zobaczymy. ja się wyryczałam i jakoś się trzymam, ale widzę, że mąż to przeżywa :( dobrze, że od soboty jedziemy na urlop, bo byśmy chyba zwariowali.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Lipca 2011, 07:47
stokrotka nie płacz bądź dobrej myśli trzymam kciuki
a masz iść na jakąś kontrolę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 19 Lipca 2011, 08:04
no właśnie za 2 tygodnie, w tym czasie mam stosować luteinę, chyba, że wystąpią krwawienia... z tego wszystkiego zapomniałam dodać, że moja dr powiedziała, że już nie takie rzeczy widziała i, że mimo, że trzeba być przygotowanym na wszystko to ona widzi szanse, że to jednak niedobór hormonów i, że uda nam się z tego wyjść. wczoraj czułam, że pewnie nic z tego nie będzie, ale dziś już jestem bardziej optymistycznie nastawiona. mąż powiedział, że mam się nie denerwować, bo wystraszę maleństwo ;) oczywiście, wiemy, że jeszcze na to zbyt wcześnie, ale wiadomo,  że stres nie pomoże, więc staram się wyluzować.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 19 Lipca 2011, 09:44
Stokrota86 trzymam mocno kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 19 Lipca 2011, 10:20
Stokrota bądź dobrej myśli. Wszystko musi być dobrze.  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 19 Lipca 2011, 10:32
stokrota86 trzymam mocno kciuki  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 19 Lipca 2011, 11:40
Trzymam kciuki, informuj nas
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 19 Lipca 2011, 14:26
ja się wykończę psychicznie, przysięgam :( od rana pobolewał mnie brzuch, co raz mocniej więc zadzwoniłam do lekarza zapytać czy mogę przyjść. oczywiście jak to bywa pani w rejestracji chciała mnie zbyć "bo pani dr już kończy pracę", ale się nie dałam i poprosiłam o rozmowę z lekarzem. dowiedziałam się tyle, że przyczyną bólu może być wszystko... brać acard przeciw poronieniu. myślałam, że się przesłyszałam, bo acard to lek dla sercowców. ale wyczytałam w necie, że jednak się go przepisuje w takich sytuacjach... no nic,  mogę jak zwykle powiedzieć "zobaczymy", ale mam ochotę po prostu kogoś pobić, jestem wściekła i  zdezorientowana. jak do jutra nie przejdzie to umówię się na wizytę do innego ginekologa. :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 19 Lipca 2011, 16:15
Ale jak Cie boli brzuch?Jak czujesz ze to sa skurcze to bierz no-spe ;).
Wiesz, bol brzucha moze tez byc spowodowanym tym ze wszytsko sie rozciaga , dzidzia rosnie,macica boli :).
Te bóle nie muszą znaczyc cos zlego :).Jak teraz nie plamisz, nie martw sie na zapas :) ;).To zle dla malenstwa.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 19 Lipca 2011, 17:37
Stokrotko trzymam kciuki!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 19 Lipca 2011, 20:07
dziękuję Wam bardzo. Aga, właśnie chciałabym, żeby lekarz powiedział mi coś takiego, a nie, że ból może oznaczać "wszystko" i żeby brać acard. mi to nic nie mówi... to są skurcze takie właśnie. staram się to sobie tłumaczyć, że może to prawidłowe, ale kołaczą mi się po głowie też czarne myśli. jadę teraz na wizytę do innego lekarza, jeśli potwierdzi diagnozę to chociaż będę miała diagnozę z 2 źródeł. i może powie czego jeszcze mogę się spodziewać bo nie mogę co chwile dzwonić, że wystąpiły nowe objawy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 19 Lipca 2011, 20:14
Stokrotka mysl pozytywnie  ;).
Jak skurcze to lykaj no-spe moze raz dziennie.

Ja mialam przepisane 3x1 no-spe i 3x1 duphastona :).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 19 Lipca 2011, 22:03
nospa faktycznie nie zaszkodzi. na razie nic mnie nie boli, ale jutro w razie czego będę o niej pamiętać. dr z prywatnej kliniki powiedział, żeby zrezygnować z acardu... reszta mniej więcej potwiedziła się z tym, co mówiła moja gin. trochę się uspokoiłam i mam zrobić betę jutro i w pt żeby sprawdzić czy jest wzrost... i w pt zrobi mi usg, przynajmniej teraz wiem, że powie mi coś konkretnego już niedługo, a nie dopiero za 2 tygodnie, bo tyle miałam czekać do nast. wizytę w swojej przychodni... poza tym słusznie zauważył jako pierwszy, że skoro miałam późno owulację, to wcale zarodek nie musi być tak bardzo rozwinięty i w takim wieku, jak to przewiduje moja dr i ta ze szpitala. niestety dopiero dziś oświeciło mnie, żeby wspomnieć o tej owulacji. no, idę spać w miarę spokojna, na tyle na ile to możliwe.
dobranoc  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 19 Lipca 2011, 22:11
Stokrota - trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Lipca 2011, 22:16
Dorotkaa trzymam kciuki z całych sił, mocno, mocno :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 19 Lipca 2011, 23:17
Stokrotko : To tymbardziej nie stresuj sie jak owulacje miałas pózno.Główka do góry!Nie sresuj sie  ;).
Buziaki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Lipca 2011, 07:37
stokrotko trzymaj się i informuj nas na bieżąco, dobrze że poszłaś do innego lekarza ci w przychodniach to są różni, najważniejsze że nie plamisz a brzuch może faktycznie boleć bo się macica rozciąga itp
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 20 Lipca 2011, 10:35
stokrotko trzymam kciuki  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 20 Lipca 2011, 13:03
Stokrotko- trzymam kciuki z całych sił za fasolkę!! Musi być dobrze!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 20 Lipca 2011, 21:05
mam wynik bety, wynosi 18164,51, wnioskując, że skoro cykl zaczął się 3.06 a owulacja nastąpiła między 20 a 23 dc to wychodzi 5-6 tydz. granice to 850 - 20800. więc chyba nie jest źle?  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 20 Lipca 2011, 21:22
nie znam się za bardzo, ale to chyba dobry wynik :D oby tak dalej :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Lipca 2011, 21:37
wynik chyba dobry
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 20 Lipca 2011, 22:08
zobaczymy jaki będzie w piątek vzy prawidłowo przyrasta
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 20 Lipca 2011, 22:35
stokrota86 będzie dobrze zobaczysz  :-* ja miałam tak, że miałam długie cykle coś ok 40-45 dni i też na, którymś z pierwszych usg mnie lekarz mocno nastarszył bo badał, mierzył myślał i myślał i pytał się o datę ostatniej miesiączki i nic mu nie pasowało bo za mały zwrost był wg. daty z OM. Oczywiście zapomniał, że na początku zaraz zaznaczyłam mu, że cykle mam długie i nie ma co patrzeć na datę z okresu. Ja miałam ciągle na usg 2 tygodnie poślizgu i zawsze musiałam wszystkim zaznaczać, że długie cykle miałam. Tym bardziej, że u mnie ostatnia miesiączka była 9 kwietnia, a owocne przytulanko było 3 maja więc juz widać jaka jest rozbierzność. A beta, którą robiłam coś pod koniec maja wyszła mi znacznie mniejsz niż Tobie, więc spokojnie bądź spokojna i dobrej myśli i nie stresuj się tak teraz brzuszek może Cię pobolewać takie uroki są podczas ciąży.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 20 Lipca 2011, 22:51
Stokrotko nie martw sie , beta jest bardzo wysoka!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 21 Lipca 2011, 08:15
Też myślę, że beta jest prawidłowa, Stokrotko trzymam kciuki za twoje maleństwo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 21 Lipca 2011, 14:05
Rozmawiałam dzisiaj z Amiką - od wtorku znowu jest w szpitalu
tym razem wymioty były jeszcze gorsze, a Ona ledwo stała na nogach
dostaje kroplówki, dzisiaj już lepiej się czuję
plamić nie plami
najprawdopodobniej jutro będzie miała USG , bo tez nie chcą jej za często robić 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 21 Lipca 2011, 15:15
Biedactwo ...Trzymaj sie  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Lipca 2011, 16:53
kurcze, biedactwo :-\ ale wierzę, że będzie dobrze :-*
 zaciskam kciuki i śle milion poztywnych myśli :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 21 Lipca 2011, 17:22
uuuu ale bidulka!
trzymam kciuki, żeby wymioty szybko minęły...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Lipca 2011, 17:26
oj biedna Anetka trzymaj się wierzę że będzie dobrze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 21 Lipca 2011, 19:15
Ależ się męczysz bidulko, trzymam kciuki by było już dobrze  :-*

Madziu kochana a co u Ciebie, bo zniknęłaś a ja tak się zastanawiam od paru dni jak się skończyły te twoje plamienia  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 21 Lipca 2011, 19:20
Ewcia plamienia skończyły się mocnym i bardzo długim okresem... do teraz jeszcze plemię pookresowo... dziwne rzeczy ze mnie wyleciały więc chyba było coś na rzeczy  ::) temp w 3 dzień mocnego krwawienia dopiero spadła   ::) no nic zaczynamy nowy cykl i nie chce myśleć nawet co się ze mną działo przez 11 dni  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 21 Lipca 2011, 19:37
Madziq przykro mi :(

Amika trzymaj się!!!!

Stokrotka ale piękna betka!!!! Wow niech ładnie rośnie i dzidzia również!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 21 Lipca 2011, 19:44
A już myślałam Madziu, że się udało. Trzymam dalej kciuki :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 21 Lipca 2011, 19:57
a do mnie dociera więcej sygnałów, że znowu doopa , bo w sumie mam wszystkie objawy co na @ , który pewnie przyjdzie za tydzień :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 21 Lipca 2011, 20:07
Głowa do góry w mojej ciąży były same sygnały jak na @ a okazały się dzidzią, także jeszcze nic straconego  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 21 Lipca 2011, 22:51
Amika trzymaj się  :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Lipca 2011, 08:11
ja też czekam na @ a raczej nie chcę żeby przyszła, nawet nie wiem kiedy się spodziewać, objawów brak
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 22 Lipca 2011, 17:53
no dobra, jestem po wizycie u lekarza, beta przyrosła dziś do ponad 20.800 :) pan dr powiedział, że wszystko jest w jak najlepszy porządku, 6 tydzień ciąży i bijące serduszko :D jestem taka szczęśliwa, a mój mąż to prawie skacze pod sufit :) następna wizyta za miesiąc.
dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za wsparcie, ogromnie mi to pomogło  :-*

Amika, trzymaj się dzielnie!!

mogę spokojnie jechać na wakacje :)
pozdrawiam i będę zaglądać za tydzień ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 22 Lipca 2011, 18:00
Dorotka no to super wieści ;D
dostałam dziś przesyłkę, dzięki :) mam nadz, że przyniosą szczęście ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 22 Lipca 2011, 18:00
stokrota86 super wieści  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 22 Lipca 2011, 18:38
Stokrota - super!!! Gratulacje!!!

AMika - mam nadzieję, że wszystko ok.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 22 Lipca 2011, 20:50
I znów powróciłam do domu .Ciekawe na jak długo ?
Tym razem była masakra od wtorku do wczoraj wieczorem po 3 kroplówki dziennie.Tylko leżałam i wiadomo co robiłam chociaż naprawdę nie miałam czym :(  
 I dziś rano pan ordynator zaskoczył mnie informacją "do domu ale zachowywać się jakbym była nadal w szpitalu"   tzn jeść takie lekkie rzeczy i leżeć.
Tak naprawdę jest oblężenie w szpitalu .Masakra -dostawiają łóżka do sal.
No to wyszłam w lekkim szoku z tego szpitala ale jakoś daję radę dzisiaj (oprócz jednego pawika na dzień dobry w samochodzie po przejechaniu dosłownie 100 metrów)
Rozmawiałam z taką starą położną bo zgadałyśmy się -mówiła mi o tym całym imbirze żeby podjadać i pić tą herbatkę.Próbuję ale obrzydliwe to jest  i doszłyśmy do wniosku że mogę mieć to na tle psychicznym.Obawa że znów się nie uda a także cały wyjazd Klaudii na kolonie(to moja 11 córka dla dziewczyn które nie wiedzą :) )   taki stres .Klaudia dziś rano wróciła i odpukać jakoś naprawdę funkcjonuję. :)  

Stokrotka no troszkę przeszłaś stresa kochana.Trzymam kciuki .Będzie dobrze  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 22 Lipca 2011, 21:04
no amika-strachu nam tu napędzasz  ;)
imbir-raz skuszona zakupiłam kandyzowany-wyplułam i chyba ktoś wyrzucił ostatecznie resztę:):):)
3maj się, odpoczywaj i pamiętaj o pozytywnym myśleniu!
a i karta ciąży czeka...wiesz o co chodzi ;) ;) ;)
 :przytul:

no stokrotka-Ty też tutaj strachu lubisz napędzić dziewczyno-zdrówka!!! i gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 22 Lipca 2011, 21:06
no i czemu ja wciąż zaczynam zdanie od "no"...moja 6tka z matury z polskiego mocno sie przeterminowała ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 22 Lipca 2011, 22:47
Anetko nie wiem czy masz brać jakies witaminy ale w prenatalu complex jest dodatkowo wyciąg z imbiru , własnie przeciw mdłościom i wymiotom
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 23 Lipca 2011, 16:55
Mnie na początku pomagały plastry świeżego imbiru zalane gorącą wodą, ale później już nawet to nie dawało rady :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 23 Lipca 2011, 18:51
I znów powróciłam do domu .Ciekawe na jak długo ?
Tym razem była masakra od wtorku do wczoraj wieczorem po 3 kroplówki dziennie.Tylko leżałam i wiadomo co robiłam chociaż naprawdę nie miałam czym :(  
 I dziś rano pan ordynator zaskoczył mnie informacją "do domu ale zachowywać się jakbym była nadal w szpitalu"   tzn jeść takie lekkie rzeczy i leżeć.
Tak naprawdę jest oblężenie w szpitalu .Masakra -dostawiają łóżka do sal.
No to wyszłam w lekkim szoku z tego szpitala ale jakoś daję radę dzisiaj (oprócz jednego pawika na dzień dobry w samochodzie po przejechaniu dosłownie 100 metrów)
Rozmawiałam z taką starą położną bo zgadałyśmy się -mówiła mi o tym całym imbirze żeby podjadać i pić tą herbatkę.Próbuję ale obrzydliwe to jest  i doszłyśmy do wniosku że mogę mieć to na tle psychicznym.Obawa że znów się nie uda a także cały wyjazd Klaudii na kolonie(to moja 11 córka dla dziewczyn które nie wiedzą :) )   taki stres .Klaudia dziś rano wróciła i odpukać jakoś naprawdę funkcjonuję. :)  

Stokrotka no troszkę przeszłaś stresa kochana.Trzymam kciuki .Będzie dobrze  :)

Anetko mi po niczym nie przeszlo rzyganko mialam non stop do prawie 30 tygodnia , no 25, bo od 25 to juz tak sporadycznie, ale do 25 to chyba ze 100 razy dziennie wymiotowalam, niczym bo nic nie jadlam , pozniej zaczelam sucharki jesc , wymiotowalam wodą , pozniej nawet krwią , dlatego tak bardzo boje sie drugiej ciązy, schudlam ponad 5 kg na początku, noi wiecznie mdlalam  :-\
Polozne mi rowniez mowily ze imbir pomaga, z tym ze najlepiej taki swiezy, nie wiem czy u nas w pl są takie obrączki co sie kupuje w aptekach one maja zapach imbirowy i lagodzą objawy mdlace  ;), kolezanka w uk miala i jej pomagalo.
Wiem ze Cie nie pocieszylam  :-\, ale juz od 30 tygodnia czulam sie wysmienicie do samego konca , nawet dzis moja siostra sie smiala ze w jej urodziny czyli termin porodu mojego wychodzilam na 4 pietro do nich 3 razy bez zadyszki  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Lipca 2011, 22:13
Stokrotka serdeczne gratulacje :)
Amika trzymaj się, mocno trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Oby obecność Klaudii podziałała na Ciebie kojąco!


U mnie, tak jak u Ciebie justyna85... Eh. Coraz więcej objawów których być nie powinno ::) Na dodatek znowu tak jak miesiąc temu mam rano mdłości, identycznie jak miesiąc temu ehh... Tylko ze wtedy myślałam że to może dzidziuś, a teraz widzę ten sam schemat przed @. Jedyne, to nic mnie nie boli, kompletnie nic a jednak zawsze już bolało na @. Ale ja czuję, po prostu jestem pewna że w tym miesiącu nic z tego nie wyszło.
I na dodatek, do jasnej ***... chyba będziemy musieli wstrzymać się ze staraniami do września, bo w sierpniu czeka mnie operacja, o czym się dowiedziałam ostatnio u lekarza :( gdyby teraz udało nam się zajść to olałabym tą operację i zrobiłabym ją już po porodzie, ale w takim wypadku czuję się zmuszona to "odbębnić" i mieć za sobą ::)

Eh, ryczeć mi się chce i odechciewa mi się wszystkiego. Nie mogę patrzeć na ciężarne kobietki, bo mam wrażenie że coś ze mną nie tak, skoro się nie udało... Mam żal do samej siebie, że się nie udaje, znowu ::)  :-X :'(
Wiem, że panikuję i przesadzam teraz,bo przecież krótko się staramy. No, ale gdzie indziej sie mogę w ten sposób "pożalić" jak nie tu, w staraczkowym? Więc proszę o zrozumienie heh dla mojego marudzenia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Lipca 2011, 23:04
Madziu doskonale wiem co czujesz.Ja juz po pierwszym nie udanym cyklu załamywałam sie , serio.Myslalam ze cos ze mna nie tak , ze inne od razu zachodza , a ja nie.Po 2,3 i kolejnym cyklu coraz bardziej wiedzialam ze cos nie gra.A najgorsza byla ta nie wiedza czy nam sie kiedys uda bo jak tak to moge spokojnie czekac, a jak nie ...
Po chyba 4 cyklu staran,znajoma mnie zaczepiła ktora dopiero co urodziła coreczke.Tak zle sie czulam ...mialam zal do calego swiata , dlaczego ja nie moge byc taka szczesliwa ... ?
Teraz po czasie wiem ze nie powinnam sie tak zachowywać ,ale to uczucie , jak kobieta bardzo pragnie dziecka , nie da sie zignorować.
Kochana , chyba za mocno wszytsko bierzesz do siebie tak jak ja kiedyś ...Wiesz ze psychika douzo robi?Wiem ze sie nie da nie myslec , wiem dobrze wiec nie bede Tobie tego radziła ... Moze zaplanujcie sobie jakis romantyczny weekend nad ktorym bedziesz myslała ;)?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Lipca 2011, 11:11
Ja też wiem doskonale o czym piszesz Madzia... Ja po półtora roku kupowałam małe ubranka w sklepach... nie wiem po co. Dopiero jak kiedyś wybierałam małe skarpeteczki długo stojąc przy nich to Pani mnie zapytała "a ile dzidzia ma?" chodziło o wiem oczywiście. Wyszłam z płaczem. Nie zrozumie tego nikt, kto nie miał prawdziwych, dużych problemów z zajściem w ciążę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 24 Lipca 2011, 12:04
ja też cię Madziu doskonale rozumiem, też się zastanawiam czy kiedykolwiek nam się uda, wiem że nie powinnam o tym myśleć ale się nie da
niestety kolejny cykl stracony @ przyszła w piątek i dziś już po niej śladu nie widać, muszę wybrać się na badania bo to raczej nie jest normalne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 24 Lipca 2011, 17:00
Stokrotka86 witaj w gronie zafasolkowanych ;D

Amika też słyszałam o imbirze...
A hasła ordynatora są po prostu rozwalające ::) Chodzi o dr Ornowskiego, prawda?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 24 Lipca 2011, 17:32
madzia_n wiem o czym piszesz... ja całe moje życie podporządkowywałam staraniom o dziecko... przez 3 lata nigdzie nie wyjeżdżalismy bo przecież może się udać i nie warto nic planować :( Będzie dobrze....  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 24 Lipca 2011, 19:02
Amika
A hasła ordynatora są po prostu rozwalające ::) Chodzi o dr Ornowskiego, prawda?

no pewnie  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Lipca 2011, 20:55
ej no dziewczyny-jasne,że się nam uda! uszy do góry! ja miałam 2 cykle wstecz mega załamanie-takie rozżalenie bardziej, ale wypłakałam, wygadałam się i już postawiłam uszy i idę do przodu...a to juz przeszło 2 lata starań...! ja jednak wierzę nieustannie,że jest dobrze i będzie coraz lepiej-a w tym cyklu się uda:):):)koniec kropka!
:P
a powiem Wam nawet-że ostatnio jak zaczepiła mnie znajoma z pytaniem "kiedy my"? nie zdenerwowałam się tak jak zazwyczaj -tylko odpowiedziałam z szelmowskim uśmiechem: "musimy nad tym popracować" i tyle!
co nas nie zabije to nas wzmocni!
 :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 24 Lipca 2011, 21:37
asashia masz rację, ja chcę wyluzować bo inaczej to się nie da
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 24 Lipca 2011, 21:52
asashia a pewnie że każdej z nas się uda!! nie ma innej opcji!!! tyle razy już przekonaliśmy się, że dziewczyny które traciły powoli nadzieję nagle zaszły w ciążę, więc na pewno my też damy radę!! my w tym cyklu wzięliśmy na luz ale nie wiem co z tego wyjdzie.. owu była w 20dc, od wczoraj (26dc)mam delikatne plamienie- wczoraj takie ciemno brunatne, dziś bardziej przypominające normalną krew.. tak się zastanawiałam, bo fl musi trwać zawsze min.10-14dni, tak?? bo jeśli tak, to mi plamienie pojawiło się 6dni po owu, a więc są szanse że jest to plamienie implantacyjne.. ale z drugiej strony ja zawsze miałam kilka dni przed @ plamienie, więc może być i to i to... kurczę, najgorsza ta niewiedza :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 24 Lipca 2011, 22:31
No z tym wyluzowaniem to zależy kto umie. A jak ktoś nie umie to go pocieszę może troszkę bo ja zaszłam w ciążę w najgorszym stanie psychicznym :D Najbardziej zestresowana i załamana jak się da  ;D Dwa razy  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Lipca 2011, 07:45
oponka to mnie pocieszyłaś
trzeba by się czymś zająć i nie myśleć
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 25 Lipca 2011, 09:00
hej wszystkim :) trochę nie pisałam, ale w sumie u mnie bez zmian - dalej się staramy. W tym cyklu stwierdziłam że kupię sobie cyfrowe testy owulacyjne, żeby jasno mi przedstawiły kiedy mam ta owulację ( przy paskowych ciężko nie raz było mi te kreski rozróżnić bo u mnie zawsze jednakowe wychodziły). I ku mojemu zaskoczeniu owulacje miałam w 12dc przy cyklach 30 dniowych.. a ja zawsze myślałąm że wypada ona ok 15-16dc ;) może tym razem nam wyjdzie, a jak nie to koniecznie idziemy do lekarza.. Tylko pojawił się jak "zawsze problem" :( od wczoraj mam zapalenie pęcherza i zastanawia mnie czy może to mieć negatywny wpływ na zajście lub utrzymanie ewentualnej ciąży? toś może wie? dodam, że biorę urinal
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 25 Lipca 2011, 09:48
Hmm, spatzi - a sama stwierdziłaś że masz zapalenie??

Bo mi na początki ciąży też się tak wydawało ze sie zaczyna zapalenie i nawet 2-3 dni brałam furagin.  A to dzidzia się zagnieżdżała.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Lipca 2011, 10:05
ja też używałam paskowych testów owu ale u mnie ta druga kreska była zawsze bladsza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 25 Lipca 2011, 12:09
ale ja mam dzisiaj 16dc, czyli jestem 4 dni po owulacji i wydaje mi się że to za wcześnie aby mówić o objawach ciąży :) a to że mam zapalenie to sama stwierdziłam, zaczeło się w sumie nagle wczoraj po południu cały czas chciało mi się siusiu a dzisiaj rano to już mnie nawet boli :( dlatego szybko pobiegłam do apteki i dostałam urinal i żurawine do picia.

moniq - ja te testy robiłam przez tydzień w każdym miesiącu i wychodziły mi zawsze dwie identyczne kreski, może czasami jedna wyszła jaśniejsza ale poczekałam pare minut dłużej i ciemniała. dlatego zainwestowałam w testy gdzie gdy jest owulacja to pokazuje się uśmiechnięta buźka :) i powiem sprawdzaja sie w 100% :)) dlatego mam cichutką nadzieję że tym razem się uda :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 25 Lipca 2011, 12:40
spatzi-ja też juz polecałam w tym wątku te cyfrowe testy (aczkolwiek w ostatnim cyklu na własne życzenie użyłam przeterminowanych i mi nie wykryły owulacji-a wykres był 2-fazowy-więc dziewczyny-patrzcie na datę koniecznie:):):) ostatni miesiąc zdatny do użycia już raczej pewności nie daje jak się okazuje:))

jesli to 4 dni po owulacji masz infekcję-to jest to mozliwe-że to ciąża-bo infekcje wszelakie jak widze po wykresach dziewczyn zaczynaja sie niemalze od razu-i czesto sa pierwszym objawem:D:D:D (najczesciej gardło, i wlasnie wszelkie pecherzowe sprawy)-organizm jest juz wtedy zajety czyms innym i odpornosc leci na łeb na szyję:)
ale nie mozna zwariowac oczywiscie-bo to moze byc infekcja poprostu nieciążowa:):):) najlepiej skonsultowac sie z lekarzem i poprosic o lek który bylby bezpieczny dla ew. maluszka

ale wpadłam tutaj z innego powodu-wyczytałam coś ciekawego:(żródło:wsukience.pl)

Najczęściej regularnie płodne są kobiety, które mają partnerów (z którymi mieszkają, śpią) i które uprawiają z nimi regularny, satysfakcjonujący seks. Wtedy organizm sam wyczuwa, że w pobliżu znajduje się samiec mogący zostać ojcem. Według badań 90% kobiet w takich związkach ma regularne cykle i owulację. Kobiety, które uprawiają seks rzadko albo wcale, mają nawet połowę cyklów niepłodnych. Ale za to może się zdarzyć owulacja spontaniczna - czyli spontaniczna płodność wywołana aktywnością seksualną.
Co to jest spontaniczna owulacja - dodatkowe dni płodne?
Oprócz owulacji w konkretnej fazie cyklu może się zdarzyć też owulacja spontaniczna. Owulacja to uwolnienie komórki jajowej z jajnika. Wywołać ją może - kolokwialnie mówiąc - dobry seks. Stymulacja twoich narządów płciowych, orgazm - mogą przyczynić się do spontanicznej owulacji, czyli uwolnienia tego jajeczka. To piękna sprawa, jeśli chcesz mieć dziecko. Jeśli nie - zabezpieczaj się w każdej fazie cyklu.
Dni płodne a obecność mężczyzny
Jeśli chcesz mieć dzidziusia powinnaś spać z mężczyzną. Badania wykazują, że obecność mężczyzny, jego bliskość, wpływa znacząco na płodność kobiety. Kobiety, które spędziły minimum 2 noce na 40 w towarzystwie mężczyzny - częściej miały owulację, niż te, które śpią w pustym łóżku.
Długość cyklu a płodność
Cykle krótkie - 26 dni lub krótsze - najczęściej są niepłodne, nie ma wtedy owulacji. Tak samo cykle powyżej 33 dni. Cykle długości 29,5 (plus minus 3 dni) sprzyjają optymalnej płodności - wtedy najłatwiej zajść w ciążę. Taki cykl ponoć najłatwiej sobie wyregulować obecnością mężczyzny. Nieregularne cykle też najczęściej się odbywają bez owulacji.



hehe-tak więc nie ma że boli-jak mąż chrapie-nie wyrzucamy go na kanapę w środku nocy-tylko kupujemy zatyczki i przytulamy się ;) nie mogę sobie przypomnieć-ale w jednej z narodowości wg tradycji -małżeństwa nie sypiają w jednym łożu-tylko w 2 osobnych-i tylko podczas schadzek się spotykają:)
to a propos samego spania, a ze sprawnością-to pewnie też prawda-ale powinni dodać-że zbyt częste starania też nie są wskazane w okresie płodnym-co by żołnierzyki dobrej jakości były:P:P:P


Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Lipca 2011, 12:53
spatzi a jaka jest cena takich testów cyfrowych?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 25 Lipca 2011, 13:00
monig-a to ja nieśmiało odpowiem -wg własnych doswiadczen
testy to clearblue digital test owulacyjny
zawiera 7 pasków testowych
kosztuje ok 100zł ( różnie to bywa w aptekach /sklepach internetowych)
jeszcze rok temu nie był zbyt dostępny, ostatnio widuję go na internecie częściej,np na allegro
w aptekach nigdy nie widziałam,

w ostatnim cyklu pokusiłam się o zakup na allegro-za dużo niższą kwotę przy wskazaniu-że okres ważności w tym samym miesiącu wygasa-i jak się okazało wygasł-więc trzeba prosić o datę ważności-jeśli sklep takowej nie udostępnił-i brać tylko świeżutkie (poprzednio brałam takie z roczną datą ważności)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Lipca 2011, 15:12
asashia dzięki za info, drogie te testy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 25 Lipca 2011, 18:10
ja również zapłaciłam 100zł za 7 sztuk testów. A 20 sztuk z tego co pamiętam kosztuje ok 220zł. Drogie, ale jak to mówią - tonący brzytwy się chwyta ;))
hmmm... może i faktycznie to jakiś z pierwszych objawów u mnie, w sumie to już mi troche lepiej, albo samo mija albo  moja herbatka żurawinowa działa :) Cały dzień dzisiaj przespałam, jestem jakaś słaba, że ledwo na nogach stoje, więc jak do jutra z moim pęcherzem nie będzie dużo lepiej to pójdę do lekarza.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 26 Lipca 2011, 08:27
drogie drogie-ale jak w zeszlym roku testowalam-to zuzylam paczke (7szt) na 3 mies:):):) bo szczesliwie trafialam 2paskami na mc zeby wykryc pik LH:)
faktycznie sa od niedawna dostepne te wieksze opakowania...

spatzi-zdrowka zycze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Lipca 2011, 08:32
spatzi zdrówka

zawsze myślałam że zajście w ciążę będzie prostsze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 26 Lipca 2011, 08:54
prostsze dla tych którzy nie chcą :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Lipca 2011, 10:00
Anetko masz rację
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 26 Lipca 2011, 17:19
święta racja niestety...ja ostatnio dowiedziałam się o 2 znajomych parach-jedna miała wpadkę...i niespodziewany ślub przy okazji ;) a druga para nie chciała mieć nigdy dzieci-ba nawet mamusia nie czuła instynktów macierzyńskich nawet w ciąży:P ale chyba z rozsadku się zdecydowali:)
o zgrozo!:):):)
a mi wciąż ciotki i pociotki wytykają,że dzieci nie mamy-w ich oczach widniejemy jako "niedojrzałe dzieci" , "wygodniccy" i "karierowicze"
ah-a ja nie zaprzeczam-kolejna moja odpowiedz-którą pociotek usłyszał było to "że jestem zbyt leniwa żeby się w dzieci pchać"
i skutecznie zamknęło i tym razem dalszy dyskus :P
jakoś się ostatnio nasiliło bo w przeciągu tygodnia kilka razy musiałam ataki odpierać ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 26 Lipca 2011, 17:30
ja tam tych ciągle pytających nie rozumiem kogo to obchodzi kto i kiedy i czy w ogóle będzie mieć dzieci, wrrrrrrrrrrr nic nie pomyślą , że może właśnie jakiś problem jest albo po prostu się nie chce a z jakich powodów to już niczyja sprawa , tylkopytac potrafią a później krytykować ,oni wychowywać nie bedą jeny jak mnie takie coś wkurzaaa
ale jestem przed @ tzn mam nadzieję, że nie przyjdzie i mnie drażni na maxa wszystko jakoś ze zdwojona siłą w tym miesiącu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 26 Lipca 2011, 18:59
witajcie :) u mnie już lepiej, tzn. juz mnie tak nie "ciśnie" :) ale za to pojawiła się dziwna, hmm.. zółtawa? wydzielina, nie wiem czy to związane jest z infekcją czy z czym bo nigdy tak nie miałam.

mnie również denerwują ludzie którzy się albo dopytują albo co gorsze wpatrują we mnie jakby czegoś szukali. A teściowa to już sie doczekać nie może, ciągle jakieś znaki widzi, a to bocian przeleciał, albo że śpiaca jestem, ehh co zrobic ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Lipca 2011, 21:43
spatzi trzymam kciuki żeby się udało
i za resztę dziewczyn też
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 26 Lipca 2011, 23:06
spatzi : Ja pare dni po owulacji mialam taki dziwny śluz , żółto zielony.I wiem ze duzo innych dziewczyn w pierwszych dniach ciazy mialo taki śluz.Nigdy wczesniej akiego nie było.To moze byc pierwszy objaw ciazy.
Trzymam mocno kciuki!

Ja narazie sobie odpoczywam :).Czekam na wizyte (31sierpien).Mam nadzieje ze wtedy sie dowiem kiedy mozemy sie starac.Mam nadzieje ze nie bede musiala czekac pol roku ... Bo juz mysle o tych starankach , zwlaszcza ze prawie rok staralismy sie o dzidzie :).Boje sie ze znowu bede tyle sie starała ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 27 Lipca 2011, 03:52
u mnie znów dooopa jak się zawsze  spóźniała tzn zawsze tam 1-2dni różnicy od moich wyliczeń przychodził to dziś bez złudzeń :(
właśnie mnie odwiedziła :(  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Lipca 2011, 07:52
Justynko cierpliwości może 3 razem się uda
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 27 Lipca 2011, 12:15
och Justynko szkoda.... ale trzymam kciuki za następny cykl :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Lipca 2011, 18:36
Ja dziś powinnam dostać @, ani widu ani słychu... Nic mnie nie bolało. Ale się nie łudzę, a raczej martwię - pewnie znów zaczną się nieregularne cykle...
No i pytanie do Was, bardziej doświadczonych - kiedy, po ilu cyklach iść do lekarza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 27 Lipca 2011, 21:52
madzian a moze @ sie nie zjawi juz!:)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Lipca 2011, 22:43
Ech, dziewczyny... Ja mam ten cykl jeszcze mocniej porąbany niż wszystkie wcześniejsze. Nie wiem czy to po tych lekach czy jak? Okres trwał 8 dni, a potem jeszcze dwa dni plamienia. Tempka mi się utrzymuje jak w drugiej fazie cyklu, ale wszystko mi jedno, i tak mąż daleko więc brzydko mówiąc mam to gdzieś głęboko, niech się teraz wyszaleje organizm a w następnym ma wrócic do normy i już. Ale jakoś mi smutno, że tak to wszystko wygląda.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Lipca 2011, 07:50
marta082008 nie martw się, mój mąż też często wyjeżdża i też mam porąbane cykle tylko że moja @ trwała 2 dni i potem lekkie plamienia

Madziu życzę ci żeby się nie zjawiła, ponoć po roku starań jak się nie uda to powinno się skorzystać z pomocy lekarza także masz jeszcze czas
też mam takie same obawy jak ty

może któraś podeśle fluidki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 28 Lipca 2011, 09:02
Proszę bardzo :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trzymam za Was wszystkie kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Lipca 2011, 09:07
ja łapię
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Lipca 2011, 11:18
Ja póki co nie, ale juz za 3 tygodnie będę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 28 Lipca 2011, 15:09
ożesz qrka wodna! strone wstecz pisałam spatzi-zeby sie dolekarza zgłosiła z zapaleniem pęcherza a dzisiaj sama mam problem...ale to chyba nie pecherz tylko sama cewka pobolewa i "leci powolutku" :(:(:(
żesz no...
czyli co żurawinowa herbata?
to dopiero początek-i zastanawiam się czy to można złapać jakimś domowym sposobem...zanim się rozhula ...
macie jakieś rady? i gdzie jesteś spatzi?:):):)
 i gdzie ja mam aptekę tutaj?
 :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 28 Lipca 2011, 16:37
ps-ogarnelam sie, mam juz urosept, sok żurawinowy z apteki, zapas wody mineralnej, zaraz ciepły prysznic, łóżko i walka z dziadem!
ostatnich kilka owulacji przynosi ze sobą wszelakie infekcje-dróg moczowych jeszcze nie było-zatem do kolekcji akurat:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Lipca 2011, 17:54
asashia może dzidzia?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 28 Lipca 2011, 18:03
moniq :):):) byłoby cudnie
ale ja niestety łapie przy owulacji wciąż coś nowego-obniżona odporność u mnie wtedy następuje i mam całą ferię infekcji-nawet nie będe pisac jakich ;)
najlzejsze to gardłowe sprawy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Lipca 2011, 18:16
życzę ci dzidzi
ja 2 miesiące temu miałam coś takiego że bolał mnie pęcherz ale tylko pół dnia, dziwne bo na ogół to trwało kilka dni
mój organizm też płata mi figle, zastanawiam się nam mierzeniem temp może wtedy bardziej poznam swój organizm, tylko z drugiej strony nie chcę popaść w paranoję
w przyszłym tygodniu wybieram się do innego gina i chcę badania zrobić
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 28 Lipca 2011, 18:19
a jestem,  jestem :) żurawina -cudowny lek :) a przynajmniej zawsze tak było w moim przypadku, ale tym razem to ja już nie wiem o co chodzi... piję litrami tą żurawinę, leże pod kocykiem, biorę urinal ( 6tab dziennie) i dalej nic... już mnie w sumie nie boli ale ciągle chce mi się siku;) jutro się zarejestrowałam do lekarza, powiem mu nich mi furagine przepisze - podobno skuteczniejsza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 28 Lipca 2011, 18:27
ja na poczatku ciazy (choc o niej jeszcze nie wiedzialam) chodzilam czesto siku i tez myslalam, ze mam cos z pecherzem. Wiec dziewczyny moze akurat ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 28 Lipca 2011, 22:36
Ja też tak miałam. I cewka też mi dokuczała i dlatego zaraz wzięłam furagin ale na szczęście lekarka powiedziała że o dziwo można go brać -jeżeli jest poważnie. 

Fakt że po 4 dniach przestałam go brać bo sobie uzmysłowiłam że może jednak dzidzia, a byłam chyba tydzień przed @.

Więc jak był 38 dc stwierdziłam że zrobię teścik (cykle miałam 30-38dni), no i bladziocha była. A teraz mi się powoli przesuwa w brzuchu:)

No to dla wszystkich staraczków:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 29 Lipca 2011, 10:21
dziewczyny-za kilka dni powiem czy działa moja kuracja-ale cos widze,ze raczej tak:
dużo pić, i sikać:)
woda z małą zawartoscia minerałów, sok z żurawiny z apteki, urosept i jak kto może ciepły prysznic-a potem łóżko z termoforem!

moniq  :przytul:
jak dlugo sie starasz?
tempke polecam-sama mialam opory- i zrobilam to na zyczenie dr i okazało się, że mi się przesunela owulacja do przodu (rok temu miałam cykle z owulacją 14dc, teraz ostatnie cykle wypadają na 17dc) oczywiście z innych objawów również to mozna wywnioskowac-np dlugosci cyklu, sluzu itp-jednak tempka nie pozostawia wątpliwości,
no i dzieki tempce mozna kontrolowac czy wykres jest 2-czesciowy, i czy progesteron dziala prawidlowo,
zeby nie popasc w paranoje-mozna kontrolnie pomierzyc i potem przestac po np. 3 cyklach-ale zycze Ci zebys tak dlugo sie kontrolowac nie musiala ;)

 :ok: kciukasy dla staraczek!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 29 Lipca 2011, 10:42
Na mnie podziałało , bo podobne rzeczy stosowałam, tyle że ja jeszcze do wody wciskałam sok z cytryna żeby jak najbardziej zakwasić środowisko w pęcherzu  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Lipca 2011, 12:07
asashia wiesz co trudne pytanie bo sama do końca nie wiem bo przez moje dziwne miesiączki ciężko stwierdzić kiedy mam owulację, mierzę temp od dziś zobaczymy co z tego wyjdzie, też mam nadzieję że długo nie będę musiała czekać zresztą każda z nas chce jak najszybciej zafasolkować
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 29 Lipca 2011, 13:51
Życzę Wam dziewczyny ,żeby jak najszybciej się udało.

Ja przychodzę z wieściami. Otóż nie wiem jak to możliwe, myślałam,że po ostatnim cyklu ten cykl to w ogóle przepada, a tu niespodzianka  :skacza:

(http://images49.fotosik.pl/995/ac0f76f5a2fdf900med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Udało się nam. Ale jestem szczęśliwa. Czułam to i się sprawdziło. Tym razem nie jest to cień , którego trzeba się dopatrywać  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 29 Lipca 2011, 13:53
cudne wieści kochana, gratulację!!!  :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 29 Lipca 2011, 13:55
Gratuluję!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 29 Lipca 2011, 13:56
Gratulacje! Troszkę jestem zazdrosna ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Maja w 29 Lipca 2011, 13:56
Bardzo wyraźne kreski - gratuluję :brawo:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 29 Lipca 2011, 14:07
Gratuluje  :brawo_2:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 29 Lipca 2011, 14:18
również przyłączam się do gratulacji :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 29 Lipca 2011, 14:21
gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 29 Lipca 2011, 14:23
Ewciu gratuluje  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 29 Lipca 2011, 14:37
Ewuś Kochana gratuluję!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Lipca 2011, 14:38
gratuluję, szybciutko się udało
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 29 Lipca 2011, 14:43
Ale super wieści :). Tak sie cieszę. Spokojnej ciąży :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Lipca 2011, 15:00
Ewciu, gratuluje, kurcze, ale Ty płodna jestes :) Zazdraszczam i łapie fluidki maleńkie  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 29 Lipca 2011, 15:16
gratukacje i też zabieram troszkę fluidów :)

a wiecie co moja mama mi powiedziała , że moja sis jest w ciąży :) cieszę się bardzo i też zazdroszczę bo to jej 2 a ja co??????mama sie mnie pyta a ty nie jesteś w ciąży ?? ale nie tak złośliwie tylko tak normalnie ahhhhhhhhh
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 29 Lipca 2011, 15:20
Dziękuje dziewczyny za gratulacje  :-*

Martuś
co do tej mojej płodności to wątpliwości pewne mam,a raczej miałam. W sumie staraliśmy się pół roku,więc nie poszło tak szybko jak myśleliśmy. Już mnie mąż do lekarza wysyłał  ::)

Ogólnie to moje cykle świrowały i teraz mogę napisać tak,że mierzenie temperatury mało mi dawało, polecam badanie szyjki plus ewentualnie testy owulacyjne. Dzięki badaniu szyjki wiedziałam,że mam owulację i gdyby nie to badanie to bym nawet nie przypuszczała że jest,bo śluz owulacyjny miałam tylko wewnątrz, a na zewnątrz się nie wydostawał. A test pokazał owulację 2 dni później. Ten cykl był normalny 30 dniowy ,a nie jak ostatnie po prawie 40 dni.

No i objawy miałam w 100% takie jak na @, bolące mocno podbrzusze przez 2-3 dni (a ja mam tak zawsze), ból głowy,częste siusianie, ogólnie wszystko jak na @  Zrobiłam nawet test w 28 dc we wtorek i nie pokazał nic, więc już nastawiłam się na @ aż do wczoraj rano. Wstałam z łóżka i ból podbrzusza był inny, było takie ciągnięcie ,tak inaczej plus do tego bulgotanie jelit, które bywa objawem ciąży. I jakoś wtedy już wiedziałam i się nie pomyliłam  :)  Ależ się cieszę.  Żeby tylko było teraz wszystko dobrze..

Trzymam za Was kciuki  :-*.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 29 Lipca 2011, 16:19
Postanowiłam zawitać w nowej części, trochę stron już natrzaskałyście. Ja nie zaglądałam, nie pisałam bo chciałam o wszytskim zapomnieć, odpocząć być w błogiej niewiedzy  :P
Więc jak już mój organizm odpoczął .... :) chiałabym ruszyć z kopyta. Narazie leniwie zrobiłam badanie progesteronu i wynik wyszedł 16,37 ng/ml. chyba dobry co? Bo ile czytam, tym większy mam mętlik w głowie a mianowicie o jakimś przeliczniku.
A! i czy mój wynik świadczy o tym że była owulka? Temp nie sprawdzam ale chyba zaczne - leniwie  8)

chlebosia gratuluje i też zazdroszcze  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 29 Lipca 2011, 16:26
Ale nowina !!!

GRATULUJE!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 29 Lipca 2011, 18:23
chlebosia gratulacje!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 29 Lipca 2011, 18:51
Ewciu serdecznie gratuluję!!!!!  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 29 Lipca 2011, 21:48
Ewa gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Lipca 2011, 21:55
chlebosia pół roku to nie długo, tym bardziej nie miałaś powodów do zmartwień bo to wasze drugie dziecko
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Lipca 2011, 08:51
Ewcia GRATULACJE!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 30 Lipca 2011, 10:37
 :brawo_2:
no to swietne wiesci-szczegolnie po ostatnim smutnym cyklu chlebosia:)
3majcie sie zdrowo z maluszkiem!

mi sie tak dluzyyy ten cykl.....niemilosiernie:) dni powoli lecą...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Lipca 2011, 10:43
wygrzebałam z sieci coś o czym wiedziałam, ale zapomniałam
alternatywa dla testów owulacyjnych

http://www.strefalekow.pl/product_leaflets/test-owulacyjny-donna-saliva-tester-plodnosci-mikroskop-owulacyjny_ulotka.pdf

można użyć śliny lub śluzu szyjkowego - polecałabym to drugie;
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 30 Lipca 2011, 21:34
gratuluję chlebosia z całego serca :)
na widok tych dwóch kreseczek serce mocniej mi zabiło... ah, jak ja o tym marzę. @ dalej brak. 1 sierpnia testuję. chyba. nie wiem, czy się odważę, boję się rozczarowania ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 31 Lipca 2011, 01:19
Madziu trzymam mocno kciuki!
Ja tez zawsze sie bałam robic testu , te rozczarowanie jest okropne , ale jak juz zobaczysz te dwie kreseczki nie wierzysz wlasnym oczom , bo tyle razy widzialas jedna kreche a, tu nagle dwie ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 31 Lipca 2011, 11:56
madzia trzymam mocno kciuki ale coś czuję , że będą 2 krechy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 31 Lipca 2011, 12:16
Madzia trzymam kciuki za Twój CUD!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Lipca 2011, 12:50
Madziu trzymam kciuki, też zawsze bałam się rozczarowania
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 31 Lipca 2011, 12:54
Chlebosiu gratuluje!!!

Madziu trzymam kciuki!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 31 Lipca 2011, 15:29
hah-stłukłam termometr:) przy zmianie pościeli:)
nici z pomiarów tempki już w tym cyklu-może i dobrze ;)

madzia-powodzenia! bądź silna ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 31 Lipca 2011, 15:59
to na szczęście chyba ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Lipca 2011, 17:46
asashia to pewnie na szczęście, mam nadzieję że jesteś w ciąży to już nie będziesz musiała jej mierzyć 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 31 Lipca 2011, 19:22
No to dobrych wieści część dalsza:) byłam 4 dni w pracy od rana do wieczora, dlatego tak późno hihi
w czwartek z ciekawości a trochę z przeczucia testowałam.. miałam 11d fl, czyli u mnie 30dc.. no i testowanko wyszło pozytywne ;D ;D ;D blada bo blada ale kreska ;D ;D jutro drugi raz zrobię test, by mieć 100000% pewności ::)
normalnie uwierzyć nie mogę ;D
wiem, że normalne jest, że boli brzuch, tak jak pisała chlebosia inaczej niż na @, ale martwi mnie to trochę... boję się że coś nie tak jest :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Lipca 2011, 19:32
sezorg gratulacje
a mnie pęcherz pobolewa :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 31 Lipca 2011, 19:54
Sezorg - gratulacje!!!

Asashia - oby to na szczęście ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 31 Lipca 2011, 21:39
spatzi, moniq, agairish  :przytul:

sezorg -gratulacje-tylko nie zamartwiaj sie na zapas:)

moniq-no nie mów mi-ze teraz Ty? ;) ktory masz dc?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Lipca 2011, 21:43
no niestety  :-\ coś mnie wzięło ok godz. 18, dziś 10 dc
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 31 Lipca 2011, 21:47
jakaś epidemia czy cuś??  ;)
sezorg gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Lipca 2011, 21:59
chyba epidemia  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 31 Lipca 2011, 22:09
madzia n czyli co jutro z rana tescik? daj znac

sezorg gratulacje

rzeczywiscie jakies forumowe masowe zapalanie pecherza ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 31 Lipca 2011, 22:38
sezorg  kochana gratulacje. a jeśli chodzi o ból brzucha to tym się nie martw, bo mnie przez 3 dni bolało jak na @ i byłam pewna ,że ją dostanę, po czym był jeden dzień takiego innego bólu, a raczej ciągnięcia i wiedziałam,że to dzidzia.Ale to jak tak miałam, a Ty wcale nie musisz tak mieć, więc się nie przejmuj. Skoro bladzioch był to i dzidzia jest.

Moja pierwsza ciąża zaczęła się właśnie od choroby pęcherza przez kilka dni  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 31 Lipca 2011, 23:15
haha-no bo to zaraźliwe ponoć:)
moniq-miałam zdać relację czy moja kuracja pomaga-a więc pomaga! zdaje się, że przegoniłam juz prawie infekcję!
zatem polecam-sok z zurawiny 100% (ja zakupiłam w aptece) rozcieńczony z wodą plus czymś zasłodzić-bo sam w sobie jest mega kwaśny:)
i urosept-bezpieczny w ciąży...
i wygrzewać się w łózku ile się da i dużo pić i dużo sikac-mówiąc otwarcie-bo wtedy bakterie się wypłukują:)
i złapać dziada zanim sie rozhula!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 31 Lipca 2011, 23:35
sezorg gratulacje :)
za kciuki nie dziękuję co by nie zapeszyć.. Zmiana planów, nie testuję jutro. Obiecałam sobie poczekać jeszcze tydzień, do 7 sierpnia. Tak obiecaliśmy sobie w sumie z mężem... Rety, niech już będzie 7 sierpnia, oby @ nie przyszła... Spóźnia mi się juz jakby nie bylo 4 dzień... No ale potrafiła się spóźnić o 2 tygodnie ::) Zobaczymy, póki co "wrzucam na luz" i staram się normalnie dotrwać do 7 hehe
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 1 Sierpnia 2011, 07:10
madzia no to trzymam kciuki :-*

haha-no bo to zaraźliwe ponoć:)

tak, a najszybciej zarazimy się przez forum ;D

a mój test z dziś pokazał dwie mocne i grube krechy ;D no normalnie uwierzyć nie mogę ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Sierpnia 2011, 07:52
sezorg w takim razie jeszcze raz gratuluję i życzę spokojnej ciąży

Madziu trzymam kciuki za dzidzię oby @ nie przyszła

asashia kąpiel i rumianek pomógł także już dziś mnie nie boli, jakieś 3 miesiące temu też tak miałam (pół dnia tylko bolało) :( ale jeśli następnym razem dopadnie mnie to samo to skorzystam z twoich rad, a urosept jest bez recepty??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 1 Sierpnia 2011, 08:51
oo madzia to ja tu z rana pędem na forum zobaczyć czy są wieści i ewentualnie gratulować ale podziwiam ,że chcecie poczekać ja bym nie wytrzymała ale za to dalej trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 1 Sierpnia 2011, 08:54
Justynko, a ja szukam Twojego wątku, co by Ci życzenia urodzinowe złożyć :) I ZONK! Wątek nieczynny :( Zatem tutaj życzę Ci spełnienia marzeń! Zwłaszcza jednego, dzieciowego :) Stooooo laaaaaaat!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 1 Sierpnia 2011, 09:19
Japciu dziękuję bardzo :) mam nadzieję, że życzenie się szybko spełni :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 1 Sierpnia 2011, 09:29
i ja się dopisuję do tych życzeń - tym bardziej, że nie tylko urodzinowe ale i rocznicowe ;)

Madzia - trzymam kciuki i również podziwiam za cierpliwość... Ja bym nie wytrzymała  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Sierpnia 2011, 09:31
ja również przyłączam się do życzeń
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 1 Sierpnia 2011, 09:53
dzień dobry :) wpadłam na chwilę pomiędzy jednym wyjazdem a drugim, żeby zobaczyć co nowego i proszę - chlebosia, sezorg - gratulacje!!  ;D
Justyna85 - przyłączam się do życzeń - oby udało się jak najszybciej :)

za pozostałe dziewczynki mocno trzymam kciuki i nieśmiało pokuszę się o przesłanie młodziutkich fluidków  ;)
proszę bardzo ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ powodzenia!! :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 1 Sierpnia 2011, 10:34
również gratuluje :) i życzonka składam - wszystkiego naj :)

ja swoje testowanko zaczynam w sobote... ale strasznie się boję, mam mieszane uczucia :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 1 Sierpnia 2011, 11:06
sezorg  to gratuluję jeszcze raz. będziemy miały podobne terminy. który tydzień u Ciebie wychodzi?

Za ręsztę trzymam mocne kciuki  :-*

Madziu ja tez bym tyle nie wytrzymała z testem.Ja zrobiłam w dniu spodziewanej @ i jakie mi wyraźne krechy wyszły.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 1 Sierpnia 2011, 11:30
dziękuję wszystkim za życzenia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 1 Sierpnia 2011, 18:43
chlebosiawychodzi na to ja dziś kończę 5 tydzień, ale moja fasolka jest "opóźniona w rozwoju" na 100% bo owulację miałam późno- w 19/20dc, czyli 16/17.07..
Madziu, ja zrobiłam pierwszy test 2 dni przed datą spodziewanej @ i wyszła blada ale dosyć ładnie widoczna druga kreska, a mi szczególnie ostatnie cykle bardzo się spóźniały nawet 2-3 tygodnie (i przy każdym miałam "ciążowe objawy"), ale w tym coś w środku mi mówiło, że się udało- po prostu czułam to ::) wiem, że to raczej mało prawdopodobne, ale nasza babska intuicja zrobiła swoje ::) trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 1 Sierpnia 2011, 19:00
moniq-to dobrze-czyli wygrzewanie pomaga! wiem też że parówki sie robi z jakiegoś zioła-tak że się kuca nad miską-ale takich czarów marów nie robiłam:)
a urosept bez recepty jak najbardziej!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 1 Sierpnia 2011, 19:52
wiem też że parówki sie robi z jakiegoś zioła

Tym ziołem może być rumianek :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Sierpnia 2011, 20:24
japcio ma racje dokładnie to jest rumianek  :D
sezorg widocznie intuicja dobrze ci podpowiedziała, jeszcze raz gratuluję
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 1 Sierpnia 2011, 20:32
A ja mam takie pytanko w imieniu koleżanki. Jeżeli ktoś miał jednego dnia plamienie ,później przeszło i okres normalny przyszedł na drugi dzień po południu, to od którego dnia liczyć @ od plamienia?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Sierpnia 2011, 20:35
ja liczyłam od krwawienia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 1 Sierpnia 2011, 21:41
Plamienie zalicza się do poprzedniego cyklu, @ liczy się od dnia wystąpienia krwawienia.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 1 Sierpnia 2011, 23:41
Mi jeszcze ginekolog tłumaczył, że za pierwszy dzień cyklu uważa się dzień, w którym krwawienie zaczęło się do godziny 12. A jeśli krwawienie wystąpiło po 12 to jako pierwszy liczy się dopiero następny dzień.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 2 Sierpnia 2011, 08:28
Nowo zafasolkowanym dziewczynom serdecznie gratuluję i trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Sierpnia 2011, 08:56
Anetko co u ciebie? jak się czujesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 2 Sierpnia 2011, 14:41
U mnie lepiej od 3 dni już nie wymiotuje.Wzieło mnie strasznie na owoce ;nektarynki, jabłka i pomarańcze-mniam,mniam
W piątek mamy wizytę tak więc nie mogę się doczekać ;)
Czasami podbrzusze jakoś dziwnie pociągnie,leciutko zakłuje  ale ogólnie jest dobrze :)
A i mam tylko jeden problem  :(  nie byłam w kibelku już 4 tygodnie :(  niby może nie było  z czym ale teraz ???  Może te owoce mnie ruszą ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 2 Sierpnia 2011, 16:14
chlebosiu GRATULACJE!!!
Sezorg Tobie również serdecznie gratuluję.

Ale fajnie :) Jakoś ta część wydaje mi się szczęśliwsza :)
Powodzenia dziewczynki, trzymam za Was mocno kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Sierpnia 2011, 21:30
to super Anetko że wymioty przeszły
koniecznie daj znać jak po wizycie
też mi się wydaje że ta część jest szczęśliwsza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 2 Sierpnia 2011, 22:34
oby była szczęśliwsza ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 2 Sierpnia 2011, 23:50
Marzenie kochana... masz racje. OBY!

Amiko... mam niby głupotę dla większości do powiedzenia ale to cholernie ważne...

Dziewczyny, które mają zaparcia w ciąży - róbcie wszystko co się da, jedzcie nawet niedobre rzeczy byle coś was ruszyło. Każde zaparcie w ciąży jest niewskazane, KAŻDE. To coś, co masa ludzi bagatelizuje, pamiętam jak mój lekarz, chol.er..nie uczony, znany człowiek mi o tym mówił. Nie można się napinać... głupio to brzmi, wiem. Ale jedzcie owoce, śliwki itp. słoiczki dla niemowląt z suszonych śliwek nawet mi radził jeść. Otręby syać do twarożku, cokolwiek byle nie mieć zaparć.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Sierpnia 2011, 10:25
amika kup czopki glicerolowe !!! koneicznie ! Ja miałam zalecenie brać taki czopek 2 razy w tygodniu. Zaparcia w razie zagrożonej ciązy sa naprawde niebezpieczne.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 3 Sierpnia 2011, 12:35
U mnie lepiej od 3 dni już nie wymiotuje.Wzieło mnie strasznie na owoce ;nektarynki, jabłka i pomarańcze-mniam,mniam
W piątek mamy wizytę tak więc nie mogę się doczekać ;)
Czasami podbrzusze jakoś dziwnie pociągnie,leciutko zakłuje  ale ogólnie jest dobrze :)
A i mam tylko jeden problem  :(  nie byłam w kibelku już 4 tygodnie :(  niby może nie było  z czym ale teraz ???  Może te owoce mnie ruszą ???

4 tygodnie???? :o :o :o

Rany ja bym chyba do lekarza się przeszła po jakąś poradę

Też miewam zaparcia, najlepiej działa na mnie mała kawa z mlekiem codziennie rano
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 3 Sierpnia 2011, 12:56
Gabiś dzięki dziś zaaplikuje sobie czopka ;)

A co do tego okresu 4 tygodnie to przecież ja nic nie jadłam to z czym do kibelka ,zresztą zaparcia mam od zawsze :(
Waga spadła mi 6,5 kg w przeciągu miesiąca  :o
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 3 Sierpnia 2011, 14:04
Anetko pozniej nadrobisz  ;), ja mialam na poczatku -7kg  :-X
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Sierpnia 2011, 14:05
sporo 6,5kg. w tak krótkim czasie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Sierpnia 2011, 15:00
Ja jadłam normalnie i nie byłam 5tygodni ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 3 Sierpnia 2011, 15:24
dziewczyny, słuchajcie, mam problem:/ próbuję dostać się do jakiegoś gina, ale oboje, którym ufam na urlopie są 2 tygodnie jeszcze, najwcześniej koło 16-19.08 da radę.. a chciałam się dowiedzieć od nich, bo boli mnie ciągle brzuch i to bardzo mocno, szczególnie jak coś cięższego podniosę i muszę do pracy chodzić (praca raczej fizyczna przy zwierzętach)- jutro kończy mi się umowa i chcą mi przedłużyć, no ale muszę jeszcze z 2-3 tyg. pracować.. wiadomo, staram się w pracy nie dźwigać, ale różnie to bywa:/ no i nie wiem, czy brać no-spę i czekać te 2 tygodnie za ginem a potem ewentualnie iść na L4, czy zrezygnować z dalszej pracy, kosztem nie przedłużenia umowy i pójścia na bezrobocie ale byłabym w 100% pewna że z fasolką będzie wszystko ok:/ co myślicie ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Sierpnia 2011, 15:42
Dla mnie nie ma nawet chwili do zastanawiania się... Jeśli dacie radę finansowo nawet biedniej ale dacie to ja bym się nawet nie zastanawiała
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 3 Sierpnia 2011, 15:50
Najpeirw bym poszla do lekarza.Moze znajdziesz innego gina?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 3 Sierpnia 2011, 16:24
Ja też bym się poradziła lekarza, bo być może ten ból to po prostu rozciągając się macica. Ciężkie te rzeczy nosisz?  W sumie jak oponka pisze,zależy jaką macie sytuację finansową, bo tak to wiadomo ,że druga pensja się przydaje i długo byś ją dostawała, ale z drugiej strony, jeżeli dalibyście radę to wiadomo,że dziecko najważniejsze. Ciężko tak doradzać.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Sierpnia 2011, 17:29
... zaparcia w ciąży - róbcie wszystko co się da, jedzcie nawet niedobre rzeczy byle coś was ruszyło.. Ale jedzcie owoce, śliwki itp. słoiczki dla niemowląt z suszonych śliwek nawet mi radził jeść. Otręby syać do twarożku, cokolwiek byle nie mieć zaparć.

a jak nie pomaga to lactulosa -  bezpieczny i skuteczny środek przeczyszczający w ciąży....
Oponko mnie te wszystkie czary mary, które napisałaś nie ruszały nic a nic...
zresztą ja jestem fanką diety bogato błonnikowej i tylko na takowej żyję...ale jak mnie zaczopowało w 22 tyg ciąży, to na laktulosie jechałam do dnia porodu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Sierpnia 2011, 21:52
sezorg ciężko doradzić w takiej sytuacji ale ja bym poszła do lekarza jakiegokolwiek żeby powiedział że wszystko ok
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 3 Sierpnia 2011, 22:31
Lilka ja też bo leżałam przecież całą ciążę. Ale na początek trzeba próbować wszystkiego co można bez leków.  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Sierpnia 2011, 22:47
a co do parcia...
to Kochana ja się drugą połówkę ciąży wybitnie "naparłam"...pomimo laktulosy...Ewce jakoś nie poszkodziło...
raz mi nawet w pracy żylak odbytu strzelił... ;D ;D wtedy to była jazda... ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Sierpnia 2011, 08:30
Mi nawet kilka żylaków strzeliło a chłopcy na świat się nie spieszyli... Wydaje m isię że Agnieszce chodziło o ciążę zagrożoną. Jesli skraca się szyjka i takie tam to przy parciu zawsze jest ryzyko że cos zacznie się dziać... U mnie niby było ryzyko bo ciąża bliźniacza ale zaparcia na szczęscie nie doprowadziły do porodu przedwczesnego.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 4 Sierpnia 2011, 10:12
Lila miałaś szczęście, nie wszyscy tyle mają. Ale chodziło mi o zagrożoną ciążę choć nie zawsze się wie, że taka jest...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 4 Sierpnia 2011, 11:02
sezorg, a do kogo chodzisz??

Ja mogę polecić Ludwikowskiego- chyba rondo poznańskie?, Skurczewskiego - czyżkówko i Wasilewskiego - osowa góra.

Osobiście chodzę do państwowego na fordonie, ale dla mnie jest wystarczająca - tyle ze do końca tygodnia jest na urlopie. A żeby sie do niej dostać to trzeba rano kolo 7przed) być pod przychodnią i się zarejestrować. pierwsze 5 przyjmuje - przeważnie dociągnie do 10, potem lecą te co są już zarejestrowane.

Ja bym poszła do lekarza na twoim miejscu. mnie też bolał brzuch na początku, ale nie az tak. dodatkowo nawalał żołądek i miałam codzienne jazdę na kibelku. Potem przyszły zaparcia.

Co do zaprać  miałam jeszcze problemy bo biorę żelazo w dość dużych dawkach, bo mam sporą anemię, i po 2-3 dni nie chodziłam do kibelka. Odkryłam jednak cudowny lek:) mianowicie ole lniany budwigowany. Codziennie posmaruje sobie nim chleb - zamiast masła, i dodam do twarogu i jest ok.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 4 Sierpnia 2011, 11:29
chodzę u siebie w Żninie do fajnego lekarza i mam jeszcze awaryjną  bardzo miłą ginkę, ale kurczę, urlop sobie wszyscy powybierali :P a reszta co przyjmuje to tacy tam nie do polecenia... szukałam właśnie w necie kogoś z okolic Gniezno/Bydgoszcz, ale tam to tyle do wyboru że nie mogłam się zdecydować.. dzięki za podpowiedź o ginach, podzwonię zaraz i zobaczymy :D
dziękuję bardzo :-*
ale brzuch już przestaje boleć, poza tym tylko zawroty głowy i (odpukać) żadnych innych objawów ciążowych 8)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 4 Sierpnia 2011, 11:32
Mnie bolał do 12 tc chyba. Non stop czułam się jak przed miesiączką.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 4 Sierpnia 2011, 12:00
No właśnie niby to tak jest, ale każdy organizm inaczej reaguje. Może tak już masz, a może jakoś cię organizm ostrzega - z tym to nigdy nic nei wiadomo.

Ja bym się gdzieś zarejestrowała a do tego czasu no-spa 2 razy dziennie i żadnego dźwigania!!!!!!!!!!

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 4 Sierpnia 2011, 12:36
a ja dziś wybieram się do gina bo wszystkie objawy jakby ustały ,kłuje tylko w okolicy lewego jajcorka.
Najbardziej przejęłam się piersiami niby duże ale nie bolą.Też tak miałyście?
L4 mam do jutra ,ciekawe czy dostanę dłużej ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 4 Sierpnia 2011, 13:38
mi tez piersi tylko rosly, ale nie bolaly wcale
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 4 Sierpnia 2011, 13:59
a my kilka dni temu zaczęliśmy kolejny cykl - sama nie wiem już który

w poniedziałek do szpitala i we wtorek laparo
zaczynam coraz bardziej się denerwować, że usłyszę po zabiegu najgorsze z możliwych :(  :'( :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Sierpnia 2011, 14:48
Lara_Croft trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 4 Sierpnia 2011, 15:37
Ja też za Was trzymam kciuki Lara - bądź dobrej myśli:)

I przesyłam wszystkim staraczkom trochę fluidów:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Sierpnia 2011, 16:09
Ale chodziło mi o zagrożoną ciążę choć nie zawsze się wie, że taka jest...

...zagrożona ciąża to inna bajka...
Moją traktowano tak tylko na początku, w związku z problemami z zajściem; ale dość szybko okazało się, że nie ma powodu do niepokoju; m.in. dlatego wróciłam do pracy...
Mam nadzieję, że szczęścia starczy mi też i na drugą...
Mąż jest wiecznym optymistą, ja sceptykiem...póki co grzecznie jem sobie leki i czekam na rozwój wypadków...
i nie nakręcam się...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Sierpnia 2011, 17:03
Lila czyżby myślenie przeszło w czyn?  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 4 Sierpnia 2011, 17:09
amika-3maj się! jest dobrze-wierze w to!

lara-powodzenia!

lilian-jak długo się staraliscie o pierwszą ciąże?

pozdrowionka dla wszystkich staraczek w boju
spatzi,moniq :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Sierpnia 2011, 18:00
Amika - na pewno jest dobrze :) Mnie też w pewnym momencie nagle przestały boleć piersi (a bolały baaaardzo)

Lara - trzymam mocno kciuki

Za pozostałe staraczki też trzymam i przesyłam fluidki końcówkowe (pewnie jedne z ostatnich)
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 4 Sierpnia 2011, 18:28
asashia dzięki i nawzajem :)

mam pytanie do tych, którym się udało:) czy zanim dowiedziałyście się, że jesteście w ciąży to miałyście może takie uczucie "wilgotności"? oraz czasami biały lub lekko żółtawy śluz? ja właśnie tak mam, ale nigdy wcześniej nie zaobserwowałam czegoś takiego u siebie. może to oznaka zbliżającej się @?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Sierpnia 2011, 18:46
mam pytanie do tych, którym się udało:) czy zanim dowiedziałyście się, że jesteście w ciąży to miałyście może takie uczucie "wilgotności"? oraz czasami biały lub lekko żółtawy śluz? ja właśnie tak mam, ale nigdy wcześniej nie zaobserwowałam czegoś takiego u siebie. może to oznaka zbliżającej się @?


dokładnie...
i co 5 minut biegałam w pracy do WC bo wydawało mi się, że @ przyszła...
tyle, że już nie pamiętam czy o było tuż przed pozytywnym wynikiem betHCG czy dopiero tuż po...
lilian-jak długo się staraliscie o pierwszą ciąże?

od momentu włączenia leczenia pół roku...
ile wcześniej trudno powiedzieć...
ja wiedziałam już od lat, że będą problemy....powiedzmy, że nie dawałam tej wiedzy dojść do głosu....dopiero po jakimś czasie mnie otrzeźwiło...po prostu miałam mocny mechanizm wyparcia...
Lila czyżby myślenie przeszło w czyn?  ;D

jak wyżej - leki jem... ;D jeśli to czyn...to znaczy, że to jest czyn...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Sierpnia 2011, 19:46
Lila w takim razie powodzenia  :D

spatzi ja miałam mase białego gęstego śluzu na 4 dni przed planowaną @i też latałam non stop do wc bo myślałam że to @, do tego 2 dni przed planowaną @ miałam metal w ustach - paskudztwo  :-\

u mnie dziś 23 dc i dopiero skok  ::) 7 dni od płodnego śluzu  ::) i wiecie co... mam nadzieję że @ przyjdzie... w ciągu 3 dni sporo się u mnie w życiu zmieniło i zaczęłam samolubnie myśleć  :P wh kobieta zmienną jest  ::) mam nadzieję że organizm się ze mną zgodzi...  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: caarola w 4 Sierpnia 2011, 19:51
Lara wielkie kciuki za Ciebie wciąż! :*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 4 Sierpnia 2011, 19:53
i ja co do "wilgotności" potwierdzam ;)

My już po wizycie wszystko ok .Maluszek rośnie i serduszko pięknie bije :)  w/g ostatniej @ 10 tc   w/g usg 10t i 1 d   ;D
termin na 1 marca 2012
Jestem przeszczęśliwa
  ;D ;D ;D

Trzymam kciuki za Was wszystkie  :) :) :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Sierpnia 2011, 20:05
Amika - cieszę się razem z Tobą  ;D Wspaniale  :jupi:



Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 4 Sierpnia 2011, 20:27
ah no cudnie!
1 marzec...zodiakalna ryba będzie-super!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 4 Sierpnia 2011, 20:30
mamusia też ryba  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 4 Sierpnia 2011, 20:46
Anetko super wieści ;D

a mnie dopadły "kobiece problemy" w związku z czym nawet nie ruszyłam testów owu i na razie w ogóle szlaban >:( muszę się zapisać do gina, ale na samą myśl mi sie nie chce, no ale trzeba jakoś wytrwać do wizyty a na razie ratować czym się da ::) a tak długo miałam już spokój :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 4 Sierpnia 2011, 23:04
Amika suuuper, wyglada na to, ze tym razem bedzie wszystko ok, niesamowicie mnie to cieszy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 4 Sierpnia 2011, 23:29
Amika super wieści. Termin masz w moje urodziny  :)

Lila trzymam kciuki.

Madziu a cóż to za samolubstwo Ci się włączyło  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 5 Sierpnia 2011, 05:32
amika trzymam za was mocno kciuki i ciesze się, że po wizycie takie dobre wieści:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Sierpnia 2011, 07:38
Anetko super wieści wiedziałam że teraz będzie wszystko dobrze, spokojnej ciąży
ja też trzymam kciuki za wszystkie staraczki
ja od jutra mam brać duphaston przez 10 dni, lekarka przepisała mi 2 opakowania także starczy na 4 cykle, może teraz coś się ruszy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 5 Sierpnia 2011, 09:18
madzia_n co u Ciebie ??Testujesz ??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 5 Sierpnia 2011, 10:30
no własnie Madzia melduj nam tu szybciutko :)
Trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Sierpnia 2011, 10:33
właśnie Madziu odezwij się
mam nadzieję że @ nie przyszła
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 5 Sierpnia 2011, 12:21
Dzięki dziewczynki za pamięć  :-* Melduję, że testu dalej nie zrobiłam. Ale nie myślę o niczym innym, jak o niedzieli. W niedzielę jest 7 sierpnia. A 7 sierpnia obiecałam sobie zrobić test. Oczywiście o ile @ nie przyjdzie... Jeszcze jej nie ma. Spóźnia się już 9 dzień. Jak się czuję? Nijako. Beznadziejnie. W głębi serca czuję że z ciąży nici, że @ przyjdzie lada dzień. Co chwilę sprawdzam czy jej nie ma ::) Co chwilę mam wrażenie że już jest. No i brzuch boli mnie właśnie na @. Mam wrażenie takiego napięcia podbrzusza... Ale nic sobie nie wkręcam. Nie doszukuję się w sobie żadnych objawów. Byle do niedzieli. Boję się, boję się tej jednej kreski...

Lara_Croft trzymam kciuki
Amika bardzo się cieszę razem z Tobą. Zodiakalna rybka? Jak tak, to będzie super dziecko, moja parka chrześniaków to rybki, rewelacyjne dzieciaczki heh

Ja za kciuki nie dziękuję, żeby nie zapeszyć... ..
Rety, jak ja się stresuję...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Sierpnia 2011, 13:47
Madziu trzymam kciuki żeby nie przyszła
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 5 Sierpnia 2011, 13:55
Madzia, podziwiam za cierpliwość :) Czekamy zatem do niedzieli!

Gratulacje dla nowych ciężarówek :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 5 Sierpnia 2011, 14:01
ja też ja bym nie wytrzymała i zrobiła testa
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 5 Sierpnia 2011, 16:09
Madziu podziwiam Ciebie!Jka juz 9 dni spoznia sie okres to rob tesciora!Na co czekasz  ;)?Po co sie stresujesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 5 Sierpnia 2011, 16:19
A słyszałyście i ziołach Ojca Sroki nr 3 na owulację?  Właśnie przeczytałam artykuł i się zastanawiam czy faktycznie działają  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Sierpnia 2011, 17:58
ja tez bede robila test 7 sierpnia ogolnie to dzisiaj jest 44 dc nie wiem ile trwaja one zawsze bo to pierszy cykl z bromergonem i z owulacja dzisiaj jest 16 dpo, 13 i 14 dpo mialam krwawienie i spadek temperatury ktory uznalam za @ jednak po dwoch dniach sie skonczyla i byla bardzo skapa i temperatura wzrosla no i nie wiem czy to byla @ czy krwawienie implementacyjne stresuje sie strasznie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 5 Sierpnia 2011, 19:33
laski nie zwlekajcie robcie juz test i nawet nie czekajcie do rana teraz to juz o kazdej porze dnia wyjdzie.
i wracajcie do nas z dobrymi wiesciami.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 5 Sierpnia 2011, 21:26
podziwiam Was że umiecie tyle wytrzymać....
ja jak nie dostałam @ w nocy wtedy kiedy miała termin przyjścia to już rano test robiłam i II były...

trzymam kciuki za wszystkie staraczki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Sierpnia 2011, 21:28
ja tez bym nie wytrzymala ale ja nie wiem kiedy miala przyjsc :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 5 Sierpnia 2011, 22:15
No proszę kilka dni i tyle dobrych wiadomości :D Brawo dziewczyny!

Lara_Croft, justyna85, moniq będzie dobrze ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Sierpnia 2011, 09:27
chlebosia zioła nie dzialają... przynajmneij na mnei nei działały. W ogóle moim zdaniem ziła moga tylko wspomagać...
amika cudowne wiesci!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 6 Sierpnia 2011, 09:40
To i ja się pochwalę:) 31dc beta HCG 235,9 i 33 dc beta HCG 512,9:) Oby teraz było wszystko dobrze:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 6 Sierpnia 2011, 09:45
The_rose - gratuluję i trzymam kciuki, żeby było dobrze :) Musi być  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Sierpnia 2011, 09:46
The rose ale cudne wieści !!! Wzruszyłam się!!  Gratuluję!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 6 Sierpnia 2011, 09:52
The rose ogromne gratulacje! Trzymam kciuki :)

Dziewczyny, ja czekam tak długo, bo raz mi się już spóźniła @ o 2 tygodnie jakoś... No i po ostatnim rozczarowaniu chcę teraz odczekać i mieć jak największą pewność. Bo gdybym zrobiła wcześniej i nie rano, to jeśli wyszedłby test negatywny, to bym sobie wmawiała że: za wcześnie zrobiłam, powinnam zrobić rano itd... I byłabym niepewna. A tak to czekam cierpliwie... Jeśli nie będzie dwóch kreseczek to przynajmniej będę miała praktycznie pewność że to nie pomyłka tylko brak ciąży... Ale to już jutro. Rety, już widzę że w pracy będę na rzęsach normalnie chodziła heh. Ale mam mega wrażenie że @ przyjdzie właśnie jutro, po teście. Masakra, niech już będzie jutro heh
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 6 Sierpnia 2011, 09:56
rose-no cudne wieści...3mam kciuki za Was-mocno mocno!
 :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Sierpnia 2011, 10:30
The rose super wiadomość!!! Trzymam kciuki aby było wszystko dobrze!!!  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 6 Sierpnia 2011, 10:34
The_rose trzymam kciuki!!! MUSI być dobrze :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 6 Sierpnia 2011, 10:54
wspaniale gratuluje!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Sierpnia 2011, 11:36
the rose cudne wiadomości ;D będzie pięknie ;D

Madzia też tak mam, robię test i zaraz przychodzi @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 6 Sierpnia 2011, 11:49
the_rose  gratuluję serdecznie.Teraz musi być już dobrze :) 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Sierpnia 2011, 12:27
the rose gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 6 Sierpnia 2011, 12:54
i ja gratuluję!!!i trzymam mocno kciuki!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 6 Sierpnia 2011, 13:55
I ja gratuluję!! Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 6 Sierpnia 2011, 14:19
Kasiu, co ja Ci mogę napisać... ogromnie się cieszę i trzymam kciuki, abyś za 8 mcy trzymała w ramionach swoje wytęsknione dziecko!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 6 Sierpnia 2011, 15:01
Ja również gratuluję  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 6 Sierpnia 2011, 15:28
gratuluje i trzymam kciuki z całych sił!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 6 Sierpnia 2011, 18:32
GRATULUJE !!!
Oby teraz sie wszytsko udało!Musi  ;) ;) ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 6 Sierpnia 2011, 22:36
Kasia!!! GRATULACJE! Życzę, żebyś za 8 miesięcy tuliła swoje dziecko na rękach!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 7 Sierpnia 2011, 10:08
Nie dziękuję ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 7 Sierpnia 2011, 10:17
The rose!!!!!!!
Kochana gratuluję!!!!
Musi być dobrze !!!!
Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 7 Sierpnia 2011, 11:14
the rose - gratuluję i trzymam kciuki!

a jak pozostałe staraczki co to dziś testować miały?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 7 Sierpnia 2011, 12:58
u mnie negatyw ale temperaturki nadal wysokie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Sierpnia 2011, 13:00
a która to doba wyższych temperatur?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 7 Sierpnia 2011, 13:03
a jak Madzia? dziś 7, to może szczęśliwy, jak cała ta część na razie :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 7 Sierpnia 2011, 14:12
www.fertilityfriend.com/home/320719

to moj wykresik tam gdzie jest zaznaczone plamienie to byla zwykla krew tylko w bardzo malych ilosciach nie rpzypominala @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Sierpnia 2011, 14:22
nie mogę się połapać w tych literkach - co która oznacza...
ten wykres wygląda całkiem przyjaźnie, może budzić nadzieję;

ale widzę, że podobnie jak ja nie masz porządnie wyrażonej dwufazowości cyklu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 7 Sierpnia 2011, 15:01
literki to sluz na zielono to plodny

to ogolnie jest moj pierwszy cykl z owulacja prawdopodobną jednak jest tez opcja ze owulacji nie bylo 8 dc tylko 42 dc
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 7 Sierpnia 2011, 16:08
Madziu i jak tescik!!!Pisz nam tu szybciutko !!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Sierpnia 2011, 18:13
Madziu zrobiłaś test?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Sierpnia 2011, 18:42
to ogolnie jest moj pierwszy cykl z owulacja prawdopodobną jednak jest tez opcja ze owulacji nie bylo 8 dc tylko 42 dc

poprzedni na pewno nie był owulacyjny....
jak masz takie kłopoty z interpretacją i kłopoty z cyklem w ogóle, to dobrze jest jeszcze dołączyć obserwacje szyjki...
dużo pomaga...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 7 Sierpnia 2011, 20:00
no wlasnie i z tym mam problem umiem tylko powiedziec czy jest wysoko (jej nie dosiegam) czy nisko twarda/miekka tak sobie ale otwarta zamknieta to czarna magia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 7 Sierpnia 2011, 20:13
Aniu-a spróbuj, że tak powiem dosłownie-różnej konfiguracji palców:P
wskazujacy/srodkowy lub obydwa
i tym którym najbardziej sięgasz-obmacaj szyjkę-bo możliwe,że otwór w szyjce jest-ale go nie dosięgnęłaś i stąd problem w interpretacji przepustowości-czasem szyjka ustawia się na wprost-ale bardzo często w kierunku "prawym":)
czasem faktyczniejest za wysoko-by jakiekolwiek akrobacje pomogły ;D
powodzenia:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 7 Sierpnia 2011, 20:18
no juz probowalam jak jest nisko to dosiegam bez problemu ale np. dzisiaj zadnym palcem nie umiem jej wymacac sproboje jeszcze poniej pod prysznicem, i mam pytanie jak czuje taka wypustke to gdzie mam sprawdzac otwartosc na srodku niej ? ale ja denne pytania zadaje ale tego  nie kumam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 7 Sierpnia 2011, 20:31
no ta wypustka-to najprawdopodobniej otwór:)może jest zamknięta zatem ciężkoteraz wyczuć temat- przypomnialo mi sie-ze npr-ki mowia tez o metodzie opuszka palca-jesli uda Ci sie delikatnie zaglebic koncowka opuszka=otwarta!
w wątku npr w naszym dziale zamiescilam przed chwilka galerie szyjek-bardzo pomocne w wyobrażeniu:)
i najlepiej badać szyjkę od południa do wieczora i w pozycji kucnej -niżeli stojącej-czyli siedząc na wc-przykładowo-wystarczy:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 7 Sierpnia 2011, 20:32
dzieki bede probowala :) a galerie to juz kiedys widzialam i jest bardzo obrazowa ale jakos mi nie pomogla
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Sierpnia 2011, 20:42
ja się w badanie otwarcia nie bawię
w okresie płodnym jest wysoko i jest miękka...to wystarczy, a jak do tego śluz jest typowo estrogenowy, to cóż więcej potrzeba...
potem twardnieje i "opada" i tak ma przez praktycznie całą fazę lutealną;
a przed miesiączką znowu ciut mięknie (ale nie aż tak jak przy owu) i unosi, czyli trudniej ją wymacać....
a jak się jest w ciąży, to się skubana trzyma nisko i nadal jest twarda...potem jej się ciut zmienia, ale wtedy to się już zazwyczaj ma ciążę potwierdzoną i jej badanie nie ma sensu;

i to praktycznie wystarczy do celów prokreacyjnych, być może nie starcza do pełnego NPR celem uniknięcia poczęcia...ale to mi nie jest potrzebne...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 7 Sierpnia 2011, 21:03
Madziu, cały czas trzymam kciuki! Daj koniecznie znać co i jak!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 7 Sierpnia 2011, 22:09
no to prawda lilian z tą szyją-dla mnie osobiście najważniejsze jest "kurze białko" :):):)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 8 Sierpnia 2011, 10:25
Wow ile tutaj nowych osób się zafasolkowało - gratuluję serdecznie dziewczyny  ;)
I trzymam kciuki za całą resztę  ;)
Madzia jak u Ciebie ??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 8 Sierpnia 2011, 11:59
oj Madzia trzymasz nas w napięciu , wczoraj jak byłam  w kościele to mi się przypomniało , że miałaś właśnie robić test i mam nadzieję, że jest pozytywny
:) i dlatego nic nie piszesz bo świętujecie taką mam nadzieję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Sierpnia 2011, 12:15
Madza nie trzymaj nas już dłużej w napięciu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 8 Sierpnia 2011, 15:15
the_rose gratuluję i trzymam kciuki :) Dużo leż i dbaj o siebie i kruszynkę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 9 Sierpnia 2011, 11:01
Hej dziewczynki dziękuję za wszystkie kciuki. Wybaczcie, spalił nam się komputer :( :( :( teraz na szybko piszę od rodziców... Chciałam wcześniej ale nie miałam jak ::)
Niestety nie mamy czego świętować, nie zobaczyłam dwóch kreseczek :( A miałam taki piękny i realny sen z soboty na niedzielę, widziałam w nim dwie kreseczki, obudziłam się taka pełna wiary i nadziei, uwierzyłam że je zobaczę naprawdę(przez dłuższą chwilę musiałam się przekonywać że ten sen to był sen a nie real) @ dalej nie ma... Eh, masakra. No nic, próbujemy dalej, tzn, zaczniemy próbować o ile @ przyjdzie ::)

Pozdrawiam Was serdecznie, mam nadzieję że komputer niebawem naprawimy ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 9 Sierpnia 2011, 11:50
Oj Madziu ...Przykro mi , ale jak nie ma @ to jest nadzieja!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Sierpnia 2011, 13:19
Madziu wkrótce się uda, może przejdź się do lekarza może unormuje @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 9 Sierpnia 2011, 13:41
Madziu, może jeszcze nic nie jest przesądzone.... Trzymam za was kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 9 Sierpnia 2011, 14:45
Dokładnie Madzia, może test był "zepsuty"  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 9 Sierpnia 2011, 15:56
skoro @ nie ma to jest szansa ! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Sierpnia 2011, 20:53
szansa zawsze jest, trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 9 Sierpnia 2011, 20:57
madzia moj test tez byl zepsuty :) poki nie ma @ jest nadzieja
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 9 Sierpnia 2011, 21:51
the_rose, gratulacje ogromne!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Sierpnia 2011, 20:20
Jeśli @ nie przyjdzie, idę w środę na betę. Mam strasznie nabrzmiałe podbrzusze(nie tak jak zawsze na @). Chodzę co pół godziny siku... Nie wiem, może jakieś zapalenie pęcherza czy coś? ::) Wolę się upewnić. Wolę mieć czarno na białym, wtedy nie będę miała już złudzeń. W dalszym ciągu mam masakryczne bóle brzucha po których z reguły zawsze dostawałam @ jak w zegarku tzn: jeden, dwa dni bólu i @. A teraz ból utrzymuje się dłużej a @ nie widać...
Za kciuki nie dziękuję żeby nie zapeszyć... Jak będę coś wiedziała to dam znać, jak tylko będę u rodziców. Rety, masakra tak bez kompa w domu ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 10 Sierpnia 2011, 20:37
Madziu, a może warto sobie jeszcze jednego testa w domu strzelić? (Trzymam kciuki!)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 10 Sierpnia 2011, 20:55
Dzisiaj była środa ;) Też bym zrobiła jeszcze jeden test na Twoim miejscu. Mi te objawy pachną trochę ciążowo (za co oczywiście trzymam kciuki :) )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Sierpnia 2011, 21:08
Madziu trzymam kciuki, zrób test
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 11 Sierpnia 2011, 15:14
madzia i jakie wieści??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Sierpnia 2011, 20:54
Jutro idę na tą betę. Wkurzyli mnie tylko w przychodni  >:( >:( >:( i badania mi nie zrobili. Miało być od 7 do 11 a dziś powiedzieli że od 9 jednak robią ::) A ja musiałam do pracy się spieszyć.
Wolę chyba wydać kaskę na betę niż na test. Będzie pewniej ;) Wydaje mi się że gdyby test miał wykazać ciążę to by wykazał jak go robiłam ostatnio... Chociaż może zrobię jeszcze jutro teścik... Zobaczę, jestem taka rozdarta że naprawdę, nie wiem już co robić. Boję się trochę... I za wszelką cenę staram się nie nastawiać za bardzo.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Sierpnia 2011, 20:56
Faktycznie wczoraj była środa. Rety, ja już straciłam całkowicie poczucie czasu heh. Mam wrażenie że jutro czwartek, nie wiem czemu się tak uparłam :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 11 Sierpnia 2011, 21:06
Na forum jest sporo mamuś, którym testy długo wychodziły negatywne ;)
Trzymam kciuki ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Sierpnia 2011, 21:20
wiesz Madziu test nie zawsze prawdę ci powie
w każdym razie trzymam kciuki
na wyniki bety będziesz pewnie musiała poczekać do wtorku bo święto jest w poniedziałek
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 12 Sierpnia 2011, 08:50
Magda, może miałaś później owulację i testy nie wykazują jeszcze ciąży. Ja miałam podobną sytuację.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Sierpnia 2011, 17:25
Beta zrobiona. Stało się i się nie odstanie, czekam do wtorku z takim napięciem, że szkoda słów. Jak w tym czasie dostane @ to się chyba załamię heh.
Zrobiłam dziś rano też drugi test. Wyszedł negatywny. Ale to był taki sam jak ostatnio, więc może testy badziewne mam ;) Oby...
Proszę, proszę, proszę niech wynik będzie taki jak myślę....  :Swiety: :blagam: Wiecie, odbija mi powoli z tej niepewności i niewiedzy.
A kompa dalej nie mam. Dzięki temu odwiedzam codziennie mamę heh. A nasz laptop będzie może za miesiąc naprawiony ::) Masakra :-X
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 12 Sierpnia 2011, 17:38
No to trzymam kciuki za ładną betę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 12 Sierpnia 2011, 17:51
I ja trzymam kciuki:)
znam ból braku dostepu do neta, 2 dni laptop był w serwisie i już mi odbijała palemka z  nudów
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 12 Sierpnia 2011, 18:45
Madziu trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 12 Sierpnia 2011, 20:15
u mnie kolejny negatyw znaczy te plamenia to chyba poczatek cyklu po cyklu bezowulacyjnym czekam na owulke hmmmm ciekawe czy sie doczekam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 13 Sierpnia 2011, 09:20
a ja mam nie najlepsze, jeśli nie tragiczne wiadomości z placu boju

- niedrożne oba jajowody
- endometrioza
- i najprawdopodobniej strzępki na jajowodach nie pracują tak jak powinny i nie wyłapują dojrzałej komórki z jajnika
- nawet nie pobrali materiału do badań, bo jak określił lekarz przeprowadzający badanie i jednocześni mój lekarz prowadzący - wszystko jest jasne i nie ma sensu :(

a poza tym ok, brzuch i nacięcia praktycznie już nie bolą...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Sierpnia 2011, 18:37
lara  :przytul: :przytul: :przytul: może jeszcze nie wszystko stracone?

Madzia trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 13 Sierpnia 2011, 19:50
Lara -  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 13 Sierpnia 2011, 20:14
Lara , Nie wiem co napisać ...  :przytul: :przytul: :przytul:.
No i co teraz ?Jeju kochana trzymaj sie  :-*!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 14 Sierpnia 2011, 09:35
generalnie sprawa przedstawia się tak, że tylko z endometriozą w ciążę zajść się da
a niedrożnych jajowodów raczej się nie przetyka....

mamy namiary na jakiegoś lekarza, którego polecił mi ten dotychczas prowadzący, no i zobaczymy
ale w zasadzie zostaje nam tylko in vitro...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 14 Sierpnia 2011, 12:08
 :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Sierpnia 2011, 12:14
Lara, fak....... :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Sierpnia 2011, 19:18
Lara a nie próbowali udrożnić któregoś jajowodu?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 14 Sierpnia 2011, 20:34
ja się na tym nie znam
tak na chłopski rozum - robili mi laparo zwiadowczą, a nie przetykającą :(

może akurat ten zestaw lekarzy nie widział sensu? (nawet próbek do badań nie brali)

nie wiem....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 14 Sierpnia 2011, 21:12
Lara moze warto sie zapytac innego lekarza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 14 Sierpnia 2011, 22:09
we wtorek będę się rejestrować do specjalisty od niepłodności
zobaczymy, co on powie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Sierpnia 2011, 09:41
Lara ja też się na tym nie znam, strasznie mi przykro, koniecznie daj znać co powie lekarz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 15 Sierpnia 2011, 11:04
Lara...no to faktycznie nie najlepsze wiadomości:( A endometriozę, którego stopnia masz??? Niedrożne jajowody..hmmm..trudno jest udrożnić...ale może nowy lekarz coś zdziała... A mówili coś o histeroskopii?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 15 Sierpnia 2011, 13:12
na wypisie nic nie mam zapisanego odnośnie stopnia (chociaż lekarz w rozmowie po zabiegu mówił cos o początkach) tyle, że w okolicach jajowodów (bardzo prawdopodobne, że niedrożne jajowody mam przez endo)

histeroskopia? żadnych próbek do badania histopatologicznego nie pobrali - jak stwierdził lekarz, nie bylo po co, bo wszystko było widać...
natomiast na samym końcu rozmowy powiedział, że nie ma zadnych przeciwwskazań do in vitro
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 15 Sierpnia 2011, 21:39
Lara zawsze jest nadzieja :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 16 Sierpnia 2011, 07:47
Lara starsznie mi przykro :przytul: :przytul: Mocno trzymam za Was kciuki!

I aż mi głupio w takich okolicznościach dzielić się moją nowiną...
...
...
...
że opuszczam wąteczek :skacza:

W sobotę z samiutkiego rana (o 4.30  ;D) zobaczyliśmy z mężem dwie piękne kreseczki :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Sierpnia 2011, 08:05
ika3w gratulacje
Lara nadzieja zawsze jest
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 16 Sierpnia 2011, 08:11
GRATULACJE!!!

Lara ja wierze ze bedzie wszystko dobrze...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 16 Sierpnia 2011, 08:22
ika3w gratulacje kolejna podwójna mamuśka się szykuje  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 16 Sierpnia 2011, 09:02
ika3w serdeczne gratulacje. Różnicę wieku będziesz miała mniej więcej jak ja.  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Sierpnia 2011, 10:03
Ilonka gratulacje!!!  :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 16 Sierpnia 2011, 11:35
ika- gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 16 Sierpnia 2011, 12:15
Cześc dziewczyny!
Od kilku dni nie mogłam dostać się do tego wątku, dziś napisałam do liliann no i już jest dobrze.
Z czym przyszłam? Z niczym  :-[ :-[ :-[ Odebrałam wyniki bety... Wynik ujemny, 0,2 :( :( :( Jestem załamana. @ nie mam już od 3 tygodni... Boli mnie ciągle brzuch i w ogóle... Chyba czas na wizyte u lekarza :( Ale mi się odechciało wszystkiego. Mam taką załamkę że to się w głowie nie mieści. Ewidentnie coś jest ze mną nie tak. I aż się boję myśleć, co :nie: :nie:


Lara - przykro mi :(
Ika - gratulacje...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Sierpnia 2011, 12:37
Madziu pędź do lekarza, może da ci coś na wyregulowanie @ ja dostałam duphaston i teraz czekam na @ ciekawe kiedy przyjdzie
wiem co czujesz  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 16 Sierpnia 2011, 12:43
Oj Madziu przykro mi, ale własnie moze warto wybrac się do lekarza, skoro tyle aż spóźnia Ci się @

Ika - gratuluję  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 16 Sierpnia 2011, 13:02
madziu, nie denerwuj się, mój przedostatni cykl trwał coś koło 50 dni... myślałam, że oszaleję, ale dostałam luteinę na wywołanie i potem już dostawałam normalnie @. czasem tak się chyba niestety dzieje... no i trzymam kciuki żeby przy następnej owulce się udało.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 16 Sierpnia 2011, 18:44
Madziu, szkoda..... :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 16 Sierpnia 2011, 19:28
ika luhuuhhuu ale fajnie gratuluje!!!

madziu ja tak mialam ostatnio miesiac spoznienia a bolalo jakby mial nadejsc @ w koncu lekarz mowil, ze to torbiel i po 2 tyg pekla i przyszedl @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 16 Sierpnia 2011, 21:01
Madzia ja tak mialam jak zapadla decyzja o staranka, dostalam duphaston potem na kontrolnym usg mialam piekny pecherzyk, lekarz przekonany ze sie uda odrazu, ale udalo sie po pol roku. Takie cykle sie zdarzaja, bedzie dobrze!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 16 Sierpnia 2011, 21:47
Ilonka gratuluję serdecznie  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Sierpnia 2011, 21:49
chlebosia a ty jak się czujesz?
a co u sezorg nic się nie odzywa? miała iść do lekarza jak dobrze pamiętam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 16 Sierpnia 2011, 21:53
dzisiaj byliśmy na ściągnięciu szwów
dorwałam jeszcze na słówko dotychczasowego lekarza, aby się dopytać, bo to na wypisie nic, tylko puste słowa
żadnych konkretów

i nie wiadomo, co z tą endometriozą, poza tym że jest... są porozsiewane mikro kawałki wszędzie, tak małe, że nie było z czego brać próbek do badania histopatologicznego, coś może jak przed I stopniem.....
wychodzi na to, że z niedrożnymi jajowodami, to ja się urodziłam (albo coś w tym stylu) bo są tak doszczętnie zatkane, że to może być wpływ endo (ale niewielki), najpewniej po jakimś stanie zapalnym z gorączką i leczeniem antybiotykiem, ale ja takiej nie miałam nigdy. możliwe, że po jakimś stanie zapalnym, który przeszedł bez objawów, ale takie występują podobno bardzo rzadko. Więc najpewniej mam tak od zawsze....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Sierpnia 2011, 21:56
Lara bardzo mi przykro
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 16 Sierpnia 2011, 22:08
chlebosia a ty jak się czujesz?

Moniq dziękuję,że pytasz  :-*   Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to jest takie sobie. Cały dzień mnie mdli i ogólnie nic mi się nie chce,ale jakoś zbieram się w sobie i daje radę. W pierwszej ciąży czułam się o niebo lepiej. Mój lekarz na urlopie także wizyta za ok 2 tyg.

Lara kochana bardzo mi przykro i trzymam kciuki by się ułożyło nawet jeżeli miałoby to być in vitro  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 16 Sierpnia 2011, 22:34
Lara - przykro mi, ale dalej wam dopinguję. Zawsze jest nadzieja.

Wszystkim staraczkom przesyłam świeże fluidki:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 07:48
trzeba wierzyć że kiedyś się uda
moje wyniki hormonów są w normie więc chyba wszystko jest ok, duphaston mam na 3 cykle także poczekamy zobaczymy, teraz czekam na @ może w końcu się unormuje
wiecie ile kosztuje badanie nasienia?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 17 Sierpnia 2011, 07:56
w diagnostyce badanie nasienia w ubiegłym roku ok 75 zł ;)
zresztą właśnie tam jadę po moje zastrzeżone wyniki to Ci sprawdzę dokładnie
Na privie chyba masz mój numer telefonu  jak coś to pisz to Ci sprawdzę  ceny :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 17 Sierpnia 2011, 10:26
W Śląskich Laboratoriach Analitycznych na Żelaznaej w Katowicach badanie nasienia 25zł, dodatkowy posiew z antybitykogramem 13zł.
Ilona bardzo się ciesze i gratuluję!! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 17 Sierpnia 2011, 10:36
a komputerowe badanie nasienia w vitrolivie szczecińskim (centrum leczenia płodności) 150zł- i z tego co wiem za tego typu badanie to standard 100-150zł w Polsce,
posiew tez warto zrobić faktycznie-ale to groszowe sprawy są!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 17 Sierpnia 2011, 10:38
jednak 50 zł to badanie sprawdziłam  (chyba jakaś promocja jest) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 17 Sierpnia 2011, 11:16
badanie klasyczne nasienia 100zł w vitro a 150zł komputerowe
gdzieniegdzie np w medicusie w szczecinie kosztowało 80zł klasyczne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 17 Sierpnia 2011, 11:21
Te badania w klinikach są tak drogie, sprawdziliśmy w Katowicach. W ŚLA badanie badanie nasienia 25 zł, a piętro wyżej w Provicie ok.200zł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 11:43
dzięki chociaż już orientacyjnie wiem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziatko w 17 Sierpnia 2011, 13:34
U Frydy to około 20zł. Ogląda diagnosta laboratoryjny własnym okiem pod mikroskopem :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 14:22
ja właśnie robiłam u Frydy badania
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Sierpnia 2011, 14:38
To i ja się ujawnię.. zaczynamy się starać o drugą dzidzię od nowego cyklu.. czyli za jakiś niecały tydzień :)
Moniq a jak często masz brać duphaston? Ja w pierwszą ciążę zaszłam między innymi dzięki temu lekowi :) Teraz mam brać od 16 dnia do 24 cyklu.. 1 tabletkę.. Trzymajcie kciuki i prześlijcie ~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Sierpnia 2011, 14:40
Trzymam i przesyłam :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: loona w 17 Sierpnia 2011, 14:56
Trzymam i przesyłam :)

O! Martyna?! Czyżby druga dzidzia w brzuchu?  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 17 Sierpnia 2011, 15:20
To ja przesyłam (może już ostatnie...  ::) )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 17 Sierpnia 2011, 18:57
dziewczyny a powiedzcie mi czy duphaston to lekarz przepisał wam tak profilaktycznie czy robiłyście badania progesteronu?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 19:03
milkamil mi duphaston lekarz przepisał na wydłużenie mojej miesiączki bo ostatnio miałam 1-2 dni, badania też robiłam i wszystkie wyszły ok

marcella ja wzięłam dopiero 10 tabletek 16-25 dc po 1 tabletce i tak jeszcze przez 3 miesiące
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: caarola w 17 Sierpnia 2011, 19:11
Lara przykro mi bardzo z powodu takiego wyniku ale nieustannie trzymam kciuki za sukces :*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 19:13
marcella ja bardzo bym chciała żeby ten lek pomógł mi zajść w ciążę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 17 Sierpnia 2011, 19:27
a  ja jak czytałam że tej pomógł, tamtej pomógł to wiecie. kłeby myśli - może i mnie się uda...
i pytałam się lekarza czy mi przepisze, ale powiedział że cykle mam ok, progesteron ok, więc po co mi ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 17 Sierpnia 2011, 19:34
a co u sezorg nic się nie odzywa? miała iść do lekarza jak dobrze pamiętam

a no miałam i byłam..dostałam się do swojej gin, lecz zbyt wcześnie było, ale 'coś' się rozwija... dlatego nic nie pisałam.. brzuch przestał boleć, oprócz delikatnych nudności no i braku @ już 3,5 tygodnia innych objawów ciążowych brak.. umowa przedłużona na 2 lata, więc jest luzik ;D dziś z czystej ciekawości zrobiłam test ciążowy- w środku dnia, bez zbędnych przygotowań i druga kreska wyszła od razu, najpierw delikatna, ale nie minęło parę sekund i bardzo mocna się zrobiła ;D
jutro o 20 wizyta u gina i będzie wszystko wiadomo. ale normalnie denerwuję się jak nigdy :tupot:

milkamil ja też cykle miałam ok, progesteron i inne badania idealne a gin przepisała mi na 2 cykle duphaston... więc wiesz ;)
trzymam kciuki za wszystkie staraczki, jak zawsze :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 17 Sierpnia 2011, 19:40
sezerog gratuluje i trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Pisklak w 17 Sierpnia 2011, 19:44
ika3w - serdecznie Wam gratuluję  ;D popatrz jak to jest człowiek tak długo stara się o pierwszego dzidziusia, presja, stres itd a z drugim już nie ma tego strasznie silnego pragnienia, tylko jak się podejdzie tak na luzie to są lepsze efekty. Bo już się wie, że wszystko ok, że uda się zajść w ciąże bo ma się pierwsze dziecko.

Lara- Was też kiedyś Pan Bóg pobłogosławi dzieciątkiem. Spójrz na mój podpis i nie trać wiary :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 19:46
sezorg to super, na pewno wszystko jest ok, a ty też zaszłaś w ciążę jak brałaś dupka?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Sierpnia 2011, 19:49
ika3w - serdecznie Wam gratuluję  ;D popatrz jak to jest człowiek tak długo stara się o pierwszego dzidziusia, presja, stres itd a z drugim już nie ma tego strasznie silnego pragnienia, tylko jak się podejdzie tak na luzie to są lepsze efekty. Bo już się wie, że wszystko ok, że uda się zajść w ciąże bo ma się pierwsze dziecko.


Akurat u nas była odwrotna sytuacja. O pierwsze dziecko staraliśmy się...a raczej nie zdążyliśmy się "postarać", bo udało się od razu. O drugie staraliśmy się równo rok. Mimo, że już się wie, że "wszystko ok", co jest nieprawdą, bo posiadanie jednego dziecka nie jest jednoznaczne z tym, że z drugim się uda.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 19:55
mnie się wydaje że każdego sytuacja jest inna
jedni mają problem z pierwszym inne pary z drugim dzieckiem, nie ma reguły
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Sierpnia 2011, 20:32
Martyna no to gratulacje! Nic się nie chwalisz, super że się udało!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Sierpnia 2011, 20:34
Pochwalę się jak zobaczę serduszko na usg:) muszę czekać do 02.09., bo 2 tygodnie temu widziałam sam pęcherzyk.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Sierpnia 2011, 20:40
No to trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Sierpnia 2011, 20:49
Martyna to gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Sierpnia 2011, 21:21
Martyna to trzymam kciuki! Moniq za Ciebie też! Ja powiedziałam swojej gin że będziemy się starać o dzidzię to sama mi zapisała duphaston.. W ostatnią ciążę zaszłam po 3 msc.. mam nadzieję, że i tym razem pójdzie szybko :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Sierpnia 2011, 21:25
O właśnie, wiedziałam, że o czymś zapomniałam.

duphaston brałam w trakcie starań i teraz "osłonowo", ze względu na czas starań. Biorę 2 tabl.dziennie.

Marcela, powodzenia. Widziałam Cię 2 tygodnie temu na placu zabaw na Błoniach jak ładnie pokazywałaś swojej córce fikołki ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Sierpnia 2011, 21:29
Hehe i to był mój błąd.. teraz za każdym razem muszę robić :) Szkoda, że nic nie powiedziałaś... to byśmy się poznały :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 17 Sierpnia 2011, 21:31
no, no a moja się napatrzyła i też mi kazała robić, ale nie mogłam:)
A byłaś z mężem i jeszcze kimś (m.in. moim wykładowcą ;) ), nie chciałam przeszkadzać:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Sierpnia 2011, 22:11
Pisklak, caarola dzięki dziewczyny
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Sierpnia 2011, 22:13
My sami z Marcinem byliśmy wtedy.. ale ja Cię chyba kojarzę :) Nie mogłaś zrobić fikołka.. i tak sobie wtedy pomyślałam, że pewnie kobitka w ciąży jest... ale numer :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Sierpnia 2011, 07:39
marcella ja swojej gin też mówiłam że staramy się o dzidzię, poczekamy zobaczymy na wszystko potrzeba czasu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 18 Sierpnia 2011, 10:53
Pochwalę się jak zobaczę serduszko na usg:) muszę czekać do 02.09., bo 2 tygodnie temu widziałam sam pęcherzyk.

zobaczysz, zobaczysz  :-*

a potem ja się pochwalę  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Sierpnia 2011, 11:54
Ela :) no to się teraz posypało :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: loona w 18 Sierpnia 2011, 12:16
Ela :) no to się teraz posypało :)

No, aż wstyd,że ja nawet o pierwszym średnio myślę, a tu już forumki z drugimi dzieciami w brzuchach śmigają  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 18 Sierpnia 2011, 12:22
Jaki wstyd? Nie każdy musi chcieć mieć dzieci:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Magda M. w 18 Sierpnia 2011, 12:30
mam do sprzedania 18 testów owulacyjnych płytkowych z terminem ważności 2011.11.15 i 2 testy ciążowe, również płytkowe z terminem ważności 2012.11.04. Cena za cały komplet 20 pln + 6 pln przesyłka. Zainteresowane "staraczki" proszę o kontakt na priv.   
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Sierpnia 2011, 13:52
elisabeth81 to pochwal się
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 18 Sierpnia 2011, 14:04
Hmmm..ja tak w sumie baaardzo nie smialo tu do was codziennie zagladam...
ale patrze,czytam o waszych sukcesach i tez niestety o niepowodzeniach..
mysle ze juz czas dolaczyc do grona starajacych sie o maluszka...
i albo szukac wsparcia przy niepowodzeniu albo dzielic radosc jak sie uda ;) ;)
od maja zrezygnowalismy z antykoncepcji mowilismy sobie ciagle CO BEDZIE TO BEDZIE...
noi nie ma narazie nic.. :P :P
ale od tego cyklu...a zaczal sie w sumie od wczoraj ;) ;) ;)
mamy zamiar sie troche przylozyc ;) ;) ;)
3majcie mocno kciuki
i zaciazonym staraczka serdecznie gratuluje a za reszte 3mam mocne kciuki ;D ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 18 Sierpnia 2011, 14:35
Paulinka trzymam mocno kciuki!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 18 Sierpnia 2011, 14:45
No i proszę jaki wiosenny wysyp dzieciaczków będzie  :)  Ela, Martyna gratuluję
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 18 Sierpnia 2011, 17:44
Paulinko : Trzymam kciuki  ;) ;) ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Sierpnia 2011, 20:25
Paulinko i ja również trzymam kciuki
każdej się kiedyś musi udać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 18 Sierpnia 2011, 20:58
no proszę jaki wysyp ciężarówek, wszystkim zaciążonym gratuluję
ja stara weteranka może kiedyś się uda...
svene jesteś jeszcze ze mną?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 18 Sierpnia 2011, 21:11
No a ja się denerwowałam jak głupia, pół nocy nie przespałam i w ogóle nie warto było:/ nasza fasolinka ma 6mm, wg usg 6t1d, czyli tak jak myślałam dokładnie 1 tydzień opóźnienia wg om :D i słyszałam serduszko, normalnie aż łzy mi poleciały :) także już oficjalnie opuszczam wątek, czego życzę wszystkim staraczkom :-* :-* powodzenia kochane :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Sierpnia 2011, 21:28
sezorg już nas opuszczasz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 18 Sierpnia 2011, 22:55
no i ja tu jeszccze z weteranek na placu boju zostałam :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Sierpnia 2011, 07:41
marzenieeee  :przytul: trzymam za ciebie kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 19 Sierpnia 2011, 12:33
ja też zostałam,podczytuję- ale sie nie udzielam, nie chce się nakręcać, za bardzo boli.
gratuluje nowo-zafasolkowanym przy okazji.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ewelinkas w 19 Sierpnia 2011, 17:28
ika serdecznie gratuluje, szybko się udało  :D
My też zaczynamy staranka, choć nie wiem jak to wyjdzie bo mąż wyjeżdza  :D
Pozdrówki dla wszystkich  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 19 Sierpnia 2011, 18:18
Gosiu jeszcze ja tuj estem :)

marta082008 a co tam u Ciebie ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 19 Sierpnia 2011, 18:47
no tak marzenie jeszcze Ty-zapomniałam o Tobie ale to pewnie dlatego że Ty już kiedyś nie raz się cieszyłaś...
ja też podczytuję ale się nie udzielam już
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 19 Sierpnia 2011, 18:58
jestem i ja w wątku staraczek:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Sierpnia 2011, 19:15
Hej dziewczyny. U mnie @ nadal brak... Jestem zapisana do lekarza na 24 września. Eh, nie do swojego, bo do mojego terminów na ten rok - brak ::) Prywatnie trzeba czekać 3 miesiące... Na pytanie co jak zajdę w ciążę i chcę by on mnie prowadził? Nie da rady, trzeba zmienić gina ::) No i idę do nowego, ponoć dobrego, aż mnie trafia na samą myśl bo nie chciałam zmieniać gina... No ale chciałam dostać się jak najszybciej.

Chodzę ostatnio wnerwiona na cały świat. Koleżanka w pracy ostatnio dowiedziała się że jest w ciąży. Jest "biedaczka" ZAŁAMANA. Nie wie co robić, właśnie świat zawalił jej się na głowę ::) Jasna chol.... człowiek tu niczego bardziej nie pragnie, a ona od tak sobie przypadkowo zachodzi w ciążę i to życiowa katastrofa jest ::)
Heh, nie każdy chce miec dzieci, rozumiem... I pewnie by mnie to tak nie obeszło gdyby nie fakt że my przecież tak tego pragniemy....
No a dla zainteresowanych - komputera dalej brak :( Laptop nie do naprawienia :( Ehh... Masakra.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 19 Sierpnia 2011, 19:32
Madzia a coto zwa gin że takie do niego kolejki i te terminy masakra, przyjmuje raz w tygodniu czy co?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Sierpnia 2011, 19:38
Na kasę przyjmuje dwa razy w tygodniu, no a prywatnie praktycznie 4 dni w  tygodniu ::) Ale on jest naprawdę dobrym lekarzem... Domyślałam się że tak będzie. No cóż, spróbuję iść do innego. Na szczęście ten, do którego pójdę teraz, ma praktyki w szpitalu razem z tym do którego do tej pory chodziłam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Pisklak w 20 Sierpnia 2011, 12:24
ika3w - serdecznie Wam gratuluję  ;D popatrz jak to jest człowiek tak długo stara się o pierwszego dzidziusia, presja, stres itd a z drugim już nie ma tego strasznie silnego pragnienia, tylko jak się podejdzie tak na luzie to są lepsze efekty. Bo już się wie, że wszystko ok, że uda się zajść w ciąże bo ma się pierwsze dziecko.


Akurat u nas była odwrotna sytuacja. O pierwsze dziecko staraliśmy się...a raczej nie zdążyliśmy się "postarać", bo udało się od razu. O drugie staraliśmy się równo rok. Mimo, że już się wie, że "wszystko ok", co jest nieprawdą, bo posiadanie jednego dziecka nie jest jednoznaczne z tym, że z drugim się uda.



Tak - to że masz jedno nie równa się temu że będzie drugie, ale daje duuuuuuuże prawdpodobieństwo że skoro z pierwszym się udało, to na drugie też przyjdzie pora. Poza tym mając już jednego dzieciaczka nie wyjesz co noc do księżyca z bólu, że nigdy nie poznasz smaku macierzyństwa, pierwszych kopniaczków w brzuchu, uśmiechu itp. Najgorszy jest strach że nigdy się nie uda mieć chociaż jednego serduszka do kochania.... :serce:
Mając jedno dziecko można starać się o drugie już spokojniej, bez fiksowania co miesiąc że znowu się nie udało. Ale to tylko moje zdanie, które życie z pewnością zweryfikuje  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 20 Sierpnia 2011, 14:52
Pisklak chyba wszystkie które jeszcze nie zaznały smaku macierzyństwa tak myślimy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Sierpnia 2011, 17:48
Pisklak masz rację, ja się też boję tego że nigdy nie zostanę mamą

Madziu to twoja wizyta dopiero za miesiąc, masakra, u nas prywatnie jak się idzie to 3 dni czekasz na wizytę

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 20 Sierpnia 2011, 20:03
Pisklak masz rację, niestety
Madziu to na co czekasz, i skąd taka diagnoza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Sierpnia 2011, 20:07
Pisklak chyba wszystkie które jeszcze nie zaznały smaku macierzyństwa tak myślimy.

a przy drugim wcale nie jest łatwiej...
szczególnie jak starania o pierwsze były okupione trudem...
Trudno się nie nakręcać...
Czasem się to udaje...można żyć myślą, że jak się ma jedno to uda się i drugie...ale pytanie jak długo się tak da.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Sierpnia 2011, 20:12
w życiu różnie bywa i każda z was pewnie ma rację
ja wiem że my staramy się o pierwsze dziecko i wcale proste to nie jest, a nie mówiąc już o drugim
staram się nie nakręcać ale nie wiem czy mi się to udaje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Sierpnia 2011, 22:03
Magda trzymam kciuki
mój mąż tak mówi co będzie to będzie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 21 Sierpnia 2011, 00:26
pytanie:
czy którejś z was obiła się o uszy selektywna salpingographia?
gdzieś szperając po necie znalazłam info, że stosowana jest do udrażniania jajowodów....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Sierpnia 2011, 07:08
http://www.libramed.pl/wpg/NumeryArchiwalne/01/06.html
tu sobie pocztytaj...

salpingografia jak sama nazwa wskazuje jest zabiegiem diagnostycznym, a nie terapeutycznym, a że udaje się czasem przy niej udrożnić jajowody - owszem- ale niewielkie zrosty i to w odcinku proksymalnym, ale nie masywną niedrożność;
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 21 Sierpnia 2011, 11:11
Pisklak, masz rację, z mojej strony to tak wygląda. Mam już córkę, która daje mi ogromną radość i wcale nie mam już "ciśnienia" na drugie (choć oczywiście nie wykluczam). Ale tak sobie myślę, że jakby była taka możliwość, że moje teoretycznie dobre warunki do posiadania dzieci, mogłabym przekazać którejś z Was, która nie ma jeszcze dzidziusia, to chętnie bym oddała. Nawet kosztem posiadania swojego, drugiego dziecka. Wiem ile dziecko daje radości, i tak chciałabym żebyście też tego doznały... Dlatego jestem w tym wątku i baaaardzo Wam kibicuję!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Sierpnia 2011, 15:08
coś tu ucichło
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 30 Sierpnia 2011, 16:30
Magda trzymam kciuki żeby monitoring nie był potrzebny!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .caril. w 30 Sierpnia 2011, 16:43
nie wiem co mnie tu przygnało, ale rozpracowałam Wasz gang skrytych, podwójnych już mamusiek ;)
ogromne gratulacje!

za resztę trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Sierpnia 2011, 18:37
Magda w takim razie trzymam kciuki
moje cykle też mogą być bezowulacyjne, już sama nie wiem, co będzie to będzie, daję na luz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 30 Sierpnia 2011, 18:47
Dziewczyny a czy któraś z was brała castagnus?? czy on coś pomaga?? wiem że łagodzi bóle brzucha na @ i PMS ale czy coś poza tym?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 30 Sierpnia 2011, 20:05
wczoraj byliśmy w klinice
i niestety.... szansa na naturalną ciążę graniczą z cudem (tak jak trafić 6 w toto lotka)  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 30 Sierpnia 2011, 20:12
Lara, wrrrrrrrrrrrrrr
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 30 Sierpnia 2011, 20:12
Lara, bardzo, bardzo mi przykro :'( :'( aż dech zapiera z żalu :'(
pewnie Cię to teraz nie pocieszy, ale życie zna wiele historii, kiedy nawet z taką diagnozą kobiety rodziły swoje dzieciątka, dlatego trzymam kciuki, żebyście trafili swoją 6 :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Sierpnia 2011, 20:13
Lara strasznie współczuję  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
i co teraz zamierzacie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daruda w 30 Sierpnia 2011, 20:19
Caril,a może chcesz nam cos powiedzieć???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 30 Sierpnia 2011, 20:25
Lara nie poddawaj się, może jeszcze nic straconego, moi znajomi po 10 latach małżeństwa zostali rodzicami, a mieli zero szans na dziecko! Niekiedy cuda sie zdarzają w tym świecie ;) Mieli już wszystko przygotowane do adopcji a tu...szok ciąża!

Magda ja też miałam bezowulacyjne cykle, ale 8 cykl okazał się strzałem w 10 ;) miałam monitoring na końcu ale w 14 dc nie było pęcherzyków i gin mówiła, że stracony a tu córcię mam z tego właśnie cyklu ;D

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 30 Sierpnia 2011, 20:28
dziewczyny potrzebuje bardzo waszych kciukow

ten cykl jest pierwszym na 99% owulacyjnym dzisiaj jest 31 dc i 14 dpo temperatura od wczoraj wzrosla o 0.30 stopnia bab dziwne bole brzucha i piersi dzisiaj ide na 22.00 do ginekolaga (bylam zapisana juz dawno) mam nadzieje ze to jest fasolka
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 30 Sierpnia 2011, 20:29
lekarz stwierdził, że ta endometrioza to pewnie już II albo III stopień, bo zrosty są....
zrosty są w takich miejscach, że plastyka jajowodów nie ma sensu (dodał też, że jeśli było by to możliwe, to lekarz wykonujący ostatnio laparo by coś próbował robić, a nie robił nic....)

nie wiem, co dalej......

próbujemy medycyny niekonwencjonalnej
pewnie równolegle będziemy zbierać na IVF - to trochę potrwa

nie wiem.....  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Sierpnia 2011, 20:40
trzymam kciuki anka332
Lara za ciebie również, strasznie współczuję, nadzieja zawsze jest
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Sierpnia 2011, 20:46
Lara:Nawet nie wiem co napisać ... Strasznie mi przykro :'(.Mam nadzieje ze do Ciebie uśmiechnie sie szczescie :).Trzymaj się :-*.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 30 Sierpnia 2011, 20:51
Anka332 trzymam kciuki za upragnione słowa :)

Lara ściskam mocno, musi być dobrze

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Sierpnia 2011, 21:15
Anka332: Trzymam mocnoo , mocnoo kciuki za Ciebie  ;)!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Sierpnia 2011, 21:41
ten cykl jest pierwszym na 99% owulacyjnym dzisiaj jest 31 dc i 14 dpo temperatura od wczoraj wzrosla o 0.30 stopnia bab dziwne bole brzucha i piersi dzisiaj ide na 22.00 do ginekolaga (bylam zapisana juz dawno) mam nadzieje ze to jest fasolka

kciuki masz...
jeśli to jest tak jak opisujesz, to masz dużą szansę na ciążę...
w 14 dpo zrobiłaabym test, jakikolwiek inany czy z krwi...jeśli to ciąza to coś powinno być...
masz gdzieś wykresik???
czekam aż wrócisz do domu i coś napiszesz...
Lara_Croft spróbujcie "niekonwencjonalnie"
ale jeśli faktycznie jest to endomerioza III stopnia i oba jajowody masz niedrożne, to szanse są nikłe...

Poszukajcie w międzyczasie dobrej kliniki wspomaganego rozrodu. Nie wiem jak jest w Krakowie, ale ja bym celowała na Warszawę na Novum. Jesli mąż ma dobre plemniki to ominie Was ixi, wystraczy zwykłe ivf, a to zawsze taniej...
I nie idźcie byle gdzie, bo będziecie mieć większe szanse na wtopienie kasy...

Dziewczyny a czy któraś z was brała castagnus?? czy on coś pomaga??

reguluje cykle przy łagodnej czynnościowej hyperprolaktynemii
mi nie pomógł, ale przyjaciółka na nim właśnie zaszła w ciążę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 30 Sierpnia 2011, 22:02
liliann dzieki  :-*
M. ma wyniki dobre... przynajmniej tyle

na jakiej zasadzie określić, czy dana klinika jest dobra?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Sierpnia 2011, 22:09
tzw. obiegowa opinia, ktora jednak często jest bliska prawdzie...
Pewne dokonania co niektórych ośrodków, stoswanie najnowszych metod np in vitro maturation, hatching...to nie koniecznie Tobie musi być potrzene, ale świadczy o rozwojowości ośrodka
poszkaj sobie na tematycznych forach..
dziewczyny są pomocne, na pewno podpowiedzą...
wiesz wszystko jest ważne, obsługa pacjenta, organizacja...jak gdzieś jest burdel przy rejestracji to jaką cżłek ma pewnośc, że mu zarodków nie pomylą...

Pamiętam, że ja swego czasu mówiłam mężowi, że jeśli zajdzie tak potrzba, to ja się nie pitolę miejscowo i jadę do Wa-wy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 30 Sierpnia 2011, 22:49
Lara trzymam za Ciebie bardzo kciuki jak i za wszystkie dziewczyny zresztą... To dopiero mój pierwszy cykl starań.. więc ja nie mam pojęcia jak u nas będzie tym razem.. Ale przed pierwszą ciążą brałam prolaktynę bo miałam strasznie wysoki drugi pomiar.. teraz nie badałam.. a chyba powinnam... no i duphaston mam brać między 16 a 24 dniem cyklu.. Do tego mam Hashimoto i mam niedoczynność tarczycy co może utrudnić.. ale jakoś jestem dobrej myśli..
Tytuł: Watek starajacych sie o dziecko
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 30 Sierpnia 2011, 23:08
Lara mocno, mocno 3mam kciuki zeby jednak wszystko skonczylo sie z powodzeniem,
Ania czekamy na wiesci,mam nadzieje ze sie udalo :-* :-*

A ja wam powiem ze u mnie wydarzylo sie cos dziwnego...
od dluugiego juz czasu mialam cykle co 42-45 dni..to bylo naprawde normalne..
owulacje wg moich obliczen mialam miec w ostatni weekend 27,28 sierpnia (mniej wiecej),okres powinien byc ok 9 wrzesnia,
strasznie powiekszyly mi sie piersi byly ogormne,bol jajnikow nie do zniesienia..nawet zrobilam test bo niewiedzialam co sie dzieje...
i dzis dostalam okres...ale tak intensywny ze w pierwszej chwili myslalam ze jakiegos krwotoku dostalam...
od poczatku miesiaca biore olejek z wiesiolka,
i tak sobie pomyslalam...czy wiesiolek moze mi uregulowac cykle zeby bylo co 28-31? czy po prostu cos mi sie rozregulowalo? ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 30 Sierpnia 2011, 23:15
Paulincia przejdź się do lekarza najlepiej i powinien Ci ustawić leczenie.. Ja na regulację cyklu dostałam właśnie duphaston.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 30 Sierpnia 2011, 23:58
z tego co mi wiadomo, to wiesiołek powinno się brać tylko do owu, bo potem jakoś niekorzystnie na coś działa
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 31 Sierpnia 2011, 00:06
Tak tak,to prawde bo skurcze powoduje,napewno sie bede do tego stosowala :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Sierpnia 2011, 08:27
ja też duphaston dostałam na wyregulowanie cyklu a raczej na wydłużenie @
Ania i co lekarz powiedział???
marcella a z pierwszym dzieckiem bez problemu wam się udało?
Lara dobrze że mąż ma dobre wyniki, a długo się już staracie?a laparoskopia tu nie pomoże?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 31 Sierpnia 2011, 10:55
moniq, staramy się półtora roku, a laparo miałam robioną na początku miesiąca... to po niej wiem, że jest endometrioza (prawdopodobnie II lub III st, bo są zrosty) i oba jajowody niedrożne....

nowy gin (typowy od niepłodności) powiedział nam ostatnio na wizycie, że ten stary jest na tyle doświadczonym i specjalistą w tej dziedzinie, że jakby podczas laparo coś można by zrobić, to by to zrobił, a wiem, że nie robił nic.....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Sierpnia 2011, 10:58
czyli tych jajowodów nie da się przepchać i usunąć tej endometriozy?
moja koleżanka miała podobny problem tylko że nie drożny jeden i endometriozę, pousuwali co trzeba, przepchali i ma teraz półtora roczną dzidzię 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 31 Sierpnia 2011, 11:32
ten nowy gin stwierdził, że nie ma sensu przetykanie jajowodów, bo są zrosty i niedrożne
nawet plastykę jajowodów wykluczył
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 31 Sierpnia 2011, 15:46
czytałam na innych forch i słyszałam bardzo dobre opinie o klinice Bocian z Białegostoku.
Trzymma mocno kciuki za staraczki i powizytowe wieści od Aneczki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 31 Sierpnia 2011, 15:57
moniq w pierwszą ciążę zaszłam po 3 msc więc raczej bez problemu.. liczę, że i teraz tak będzie..
Lara nie poddawaj się!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 31 Sierpnia 2011, 18:00
Magda ja niestety nie pomogę w wybikach, ale z norm podanych wygląda oki

ja się zastanawiam skąd wiecie o tym wiesiołku, że tylko do pierwszej połowy go brać skoro na stronie jednego z producentów pisze, że działa na psm, więc jak to w końcu jest ???
zaczęłam brać bromergon, myślicie, że może mi skrócić cykl, zwykle trwa 40 dni, teraz dostałam nawet jak w zegarku ;)bo nie wiem czy testy owu zacząć robić wcześniej, czy standardowo ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 31 Sierpnia 2011, 18:09
Ja zaczęłam brać olej z wiesiołka w cyklu w którym nam się udało zajść, ale powiem jedno strasznie mi zepsuł śluz  :-\ to na pewno ma się nijak do naszych starań bo udało sie w 2 cyklu, ale na 28dni niektóre dziewczyny pisały że właśnie po wiesiołku miały problem ze sluzem.
Ja stosowałam do owulacji
Marta, a który producent , podaj mi na prv  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Sierpnia 2011, 18:47
marcella to szybciutko wam się udało

Magda androstendion z normy wynika że masz za wysoki
a progesteron ja niedawno też robiłam i są takie normy: faza folikularna (0,2-1,5)
postmenopauza (0,1-0,8)
reszty nie piszę bo w tych dwóch się mieścisz
to chyba zależy w którym dniu cyklu robiłaś, mi gin kazała 21-23 dc

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 31 Sierpnia 2011, 19:38
Justys851   :Najlepszy: a jednak wiesiołek psuje śluz! mi na 28dni jakoś nie chciały dowierzać że po kilku dniach brania już jakaś reakcja na niego była i to z odwrotnym skutkiem.. od 2 dnia brania olejku mam śluz grudkowaty pierwszy raz w życiu - i to wygląda dosłownie jak serek wiejski  ::) od wczoraj nie biorę i czekam na efekt  ::)
i wieśka przy starankach bierze się TYLKO do owu/skoku , jak chcesz tlko wyregulować cykl to cały czas
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 31 Sierpnia 2011, 20:01
moj wykresik F F (http://www.fertilityfriend.com/home/320719)

bylam u ginki o ciazy nic nie wspomniala ale ustalilysmy wspolnie ze owulacja nie byla 18 dc tylko 20 dc wiec dzisiaj jest 12 dpo z testem czekam, tak mlodej ciazy nie bylaby wstanie zobaczyc wiec jeszcze mam nadzieje

zobaczyla niestety na usg albo pozostaosc po owulce albo torbiel okolo 4 cm wiec jak to torbiel to czeka mnie laparoskopia, 6 wrzesnia ide do mojego prowadzacego gina (u tego bylam tylko na koncultacji poniewaz jestem u rodzicow w trojmiescie i skorzytsalam z okazji) i zobaczymy co on zobaczy, jak temperatura nie bedzie spadac to moze w sobote zrobie test
wiec kciuki nadal sie przydadza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 31 Sierpnia 2011, 20:24
Też brałam wiesiołek (Oeparol) w cyklu, w którym nam się udało. I jak dobrze pamiętam, w poprzednich cyklach śluz był taki sobie, raczej było sucho...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 31 Sierpnia 2011, 22:08
dodam że ja brałam oeparol femina to jest wiesiołek wzbogacony omega 3 więc może to też miało wpływ, spojrzałam na wykres i jak brałam ten preparat nie byłam w stanie zinterpretować śluzu , jakby go nie było  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 31 Sierpnia 2011, 22:18
MAdziu a prolaktynę robiłaś tylko samą?? Nie powinnaś zrobić z obciążeniem po godzinie?
Ogólnie chyba nie masz złych tych wyników oprócz tego jednego..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 31 Sierpnia 2011, 22:32
Madziu progesteronem bym sie nie martwiła po prostu owu nie był ja raz miałam 0,08 w cyklu bezowulacyjnym
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Sierpnia 2011, 22:58

badanie krwi zrobione w 18 dc - z tym , że ja mam nieregularną miesiączke - od 20 do 40 dni... tak sie strasznie pogmatwało...

miałam zrobić: morfologie, tsh, ft4 - w normie
progesteron - wynik <0,21 ng/ml ( i to podobno malo)
prolaktyna - 9,92ng/ml  (norma 2,8-29,2)
testosteron - 56,49 ng/dl (norma 14-76)
dhea so4 - 289,1 ug/dl (norma 95,8 - 511,7)
androstendion 5,08 ng/ml (norma 0,3-3,3)
mam się martwić?


te wyniki mogą sugerować PCOS...
ale żeby zespół rozpoznać potrzeba jeszcze np obrazu ultrasonogaficznego jajników...
a progesteron masz niski, bo być moze jesteś przed owu lub owu nie było...brak owu również jest typowy dla PCOS podobnie jak długie nieregularne (bezowulacyjne) cykle miesiączkowe...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 31 Sierpnia 2011, 23:36
elemelka, mi bromergon nie wyregulował cyklu tylko obniżył poziom prolaktyny.
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 1 Września 2011, 11:17
raczej nie  -  miałaś i masz...
nie wyregulujesz tego...nie ma leku na zbicie androgenów w takim sensie, że to Ci się permanentnie unormuje...
chociaż nie wykluczam, że możesz mieć i prawidłowe wyniki...
To tak jak każda zdrowa baba ma cykle owulacyjne i bezowulacyjne i wyniki LH, FSH, estradiolu będą się w nich różnić od siebie...

PCOS nie wyklucza ciąży, w tym zespole też wystepują samoistne owulacje. Są też metody farmakologiczne żeby owulację wywołać i doprowazić do ciąży.

Taką najprostszą metodą jest zablokowanie jajników na kilka miesięcy lekami antykoncepcyjnymi i staranie się o dziecko w pierwszych cyklach po ich odstawieniu.  Tak min. zaszła moja koleżanka z PCOS - ma śliczne bliźniaki bizygotyczne - Jasia i Małgosię.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: caarola w 3 Września 2011, 19:11
Lara cholernie mi przykro, ale wierze ze Wasza droga, mimo iz wydluzona, zakonczy sie nagroda.. i za to bede trzymala kciuki :*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 4 Września 2011, 09:38
Anka332 robiłaś już test, czy czekasz? bo dziś 16 dzień ;) trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Września 2011, 10:10
właśnie Ania daj znać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 4 Września 2011, 10:42
Jeszcze fluidkow Wam nie wysylalam, zatem wysyłam:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Za wszystkie trzymam kciuki :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Września 2011, 10:54
maggi to ja złapię trochę  :D
ja też trzymam kciuki za wszystkie staraczki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 4 Września 2011, 10:56
robilam wczoraj test i negatywny :(
ja sama juz nie wiem co jest :( moze owulka byla 30 dc? moze  jej nie bylo? moze na test jeszcze za wczesnie? :( niedlugo zwariuje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Września 2011, 11:02
jak się patrzy na Twój wykres to jeszcze ew można by sądzić, że owu było około 25dc...wówczas byłabyś w 11 dFL a to moze być o jeden dwa dnia za wcześnie na test...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Września 2011, 11:04
Aniu to poczekaj jeszcze kilka dni
ja na wykresach się za bardzo nie znam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 4 Września 2011, 11:24
jak się patrzy na Twój wykres to jeszcze ew można by sądzić, że owu było około 25dc...wówczas byłabyś w 11 dFL a to moze być o jeden dwa dnia za wcześnie na test...
dziekuje za podpowiedz
oj wykres jest tak pokrecony ze masakra poczekam jeszcze z 10 dni jakby owula jednak byla 30 dc i zrobie test jak temperatury beda nadal wysokie a @ nie bedzie ale jakos w to wszystko przestalam wierzyc to ogolnie jest moj pierwszy cykl niby owulacyjny tylko jest on bardzo dziwny wiec moze byc takze kolejnym bezowulacyjnym

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 4 Września 2011, 12:51
pojawiam się i ja po trochę dłuższej przerwie :) okres spóźnia sie u mnie już 3 dzień a zawsze miałam jak w zegarku nawet czasami co do godziny ;) 18 dzień wyższych temp... kupię dzisiaj  test ale czy zrobię??! może poczekam, sama nie wiem, boję się jak cholera że pewnie się nie udało a ja się już pomalutku nastawiam.. objawów nie mam żadnych jakby co, tylko brak @. i co chwilę biegam do toalety bo mam wrażenie, że to już @ przyszła.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 4 Września 2011, 13:28
trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Września 2011, 17:03
spatzi trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 5 Września 2011, 08:39
Udało się  ;D :skacza:
jestem taka szczęśliwa :) chociaż nie wyspana, bo jak dotąd nie miałam żadnych objawów tak teraz całą noc brzuch mnie bolał, lekko głowa i kompletna bezsenność.. aż się teraz martwie, żeby wszystko ok było. Do lekarza to chyba za wcześnie, może od przyszłego tygodnia pójdę - jak sądzicie?:)
aa.... jeszcze co zauważyłam - zżółkły mi paznokcie, wczoraj było wszystko dobrze, dziwne..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 5 Września 2011, 08:42
spatzi Gratulacje!

Ja na 13tą jadę na wizytę. Mam strasznego stresa. Oby wszystko było dobrze. Trzymajcie kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 5 Września 2011, 09:10
Spatzi 3mam mocno kciuki!!Oby sie udalo ;D ;D
ika3w dla Ciebie tez mocno kciuki zacisniete, oby wszystko bylo dobrze :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Września 2011, 09:13
spatzi gratulacje, robiłaś test?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 5 Września 2011, 10:04
spatzi gratulacje  ;)

na wizyte jeszcze za wcześnie, bo nic nie zobaczysz, najlepiej iść tak w 7 tyg  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 5 Września 2011, 11:31
Gratuluje  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 5 Września 2011, 13:02
tak, test robiłam, a nawet 2 :) i są dwie wyraźne grube kreski :)) umówiłam się do lekarza na środe, może nic nie zobacze ale może jakieś witaminki doradzi albo co:) w sumie to według moich obliczeń jestem w 5 tyg i 2 dniu ciąży :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Września 2011, 13:44
super wiadomość jeszcze raz gratulacje
długo się staraliście?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 5 Września 2011, 15:36
a ja powiem żyję nadzieją , że się udało ostatnią @ miałam 27lipca cykle mam trochę nie regularne między 32-36dni ale to i tak już się spóźnia ale jakoś czuję , że przyjdzie a tak bym tego nie chciała ale właśnie nie czuję , żebym była w ciąży :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Madziulka83 w 5 Września 2011, 16:49
Justyna a robiłaś test??
ja też nie czułam że jestem w ciąży, nawet miałam wrażenie że zaraz @ dostanę bo tak się czułam, a tu figa... ;D
Wszystkim nowym zafasolkowanym serdecznie gratuluję, za pozostałe starające się trzymam mocno kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 5 Września 2011, 16:59
Dziękuję bardzo :)
ja starałam się od ślubu a tak na poważnie zaczeliśmy działać od kwietnia :) ja też nie miałam żadnych oznak że w ciąży jestem i nadal specjalnie jako takich nie mam :) tylko dzisiaj w nocy strasznie mnie brzuch rozbolał, nie doczekałam do rana i robiłam test o 2 w nocy bo chciałam wziąć jakąś tabletkę na ból ale nie byłam pewna czy moge.. a tu niespodzianka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 5 Września 2011, 17:23
nie jeszcze nie robiłam poczekam i będę się cieszyć nadzieją, po co ją rozwiewać w razie "w"?
ale jak do piątku nie przyjdzie to zrobię :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 5 Września 2011, 17:28
ja Was podziwiam za taką cierpliwość  ;) sama bym nie wytrzymała tyle  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Września 2011, 18:04
Udało się  ;D :skacza:
jestem taka szczęśliwa :) chociaż nie wyspana, bo jak dotąd nie miałam żadnych objawów tak teraz całą noc brzuch mnie bolał, lekko głowa i kompletna bezsenność.. aż się teraz martwie, żeby wszystko ok było. Do lekarza to chyba za wcześnie, może od przyszłego tygodnia pójdę - jak sądzicie?:)
aa.... jeszcze co zauważyłam - zżółkły mi paznokcie, wczoraj było wszystko dobrze, dziwne..

gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Września 2011, 18:11
anka332 ciągle śledzę Twój wykres....
strasznie mi brakuje tego, że nie rozumiem co oznaczają poszczególne literki pod wykresem...
bo ovena śluzu czy szyki bardzo ułatwia rozpoznanie co i kiedy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Września 2011, 18:39
c to sluz podobny do kremu
e to jajko kurze
w to wodnisty

szyjki nie umiem oznaczac wiem tylko ze wczoraj byla bardzo rozpulchniona i wysoko a dzisiaj jeszcze nie wiem bo badam wieczorem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Września 2011, 18:44
ok czyli cream, water i egg
no to se jeszcze raz popatrze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 5 Września 2011, 18:49
Ania mam nadzieję, że jeszcze się uda :D
taki prezent na 2 rocznicę ;D wszystkiego najlepszego :)

spatzi gratuluję :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Września 2011, 19:50
mam nadzieje ze bedzie niespodzianka
lilian jak nie wpisuje to jest cream albo  nie ma sluzu na zewnatrz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Września 2011, 20:02
hmmm nadal nie jestem mądrzejsza...
najbardziej by mi jednak pasował skok w 19dc...
wtedy spadek temp w 25 dc mógłby byc spadkiem implantacyjnym...ale wówczas powinnaś mieć dodatni test
druga wersja ze skokiem w 26 dc jest mniej prawdopodobna...mogłaś śluzu płodnego nie zauważyć, czasem jest go zbyt mało i nie wypływa do przedsionka pochwy, za to jest w szyjce i to wystarczy...

kurcze przy takich cyklach włączyłabym sobie testy owulacyjne...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Września 2011, 20:07
hmmm nadal nie jestem mądrzejsza...
najbardziej by mi jednak pasował skok w 19dc...
wtedy spadek temp w 25 dc mógłby byc spadkiem implantacyjnym...ale wówczas powinnaś mieć dodatni test
druga wersja ze skokiem w 26 dc jest mniej prawdopodobna...mogłaś śluzu płodnego nie zauważyć, czasem jest go zbyt mało i nie wypływa do przedsionka pochwy, za to jest w szyjce i to wystarczy...

kurcze przy takich cyklach włączyłabym sobie testy owulacyjne...

no wlasnie mi tez najbardziej odpowiada ten 19 dc ale moja wiedza jest znikoma a czy jest mozliwe ze mimo tego test wyszedl negatywny? moge 15 dpo miec jeszcze za malo hormonu zeby tes wykazal?
no z tym sluzem to wiem ze moglam go ie zauwazyc

lilian a  jest mozlwie ze to kolejny cykl bezowulacyjny?
testow nie stosowalam bo dotad mialam same bezowulacyjne wiec nie bylo sensu

dziekuje bardzo za pomoc i bede relacjonowac moja sytuacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 5 Września 2011, 20:20
hmmm...popatrzyłam dokładniej...
źle wyznaczyłaś linię niższych temperatur...powinna być na poziomie z 13 i 19dc...ale to na eliminuje skok w 19 tym...i daje go w 21-szym...tyle, że co potem oznacza ten spadek....zupełnie bez sensu...
jeśli to nie był skok, to prawdziwy skok by wychodził w 31 dc....

Cytuj
lilian a  jest mozlwie ze to kolejny cykl bezowulacyjny?

nie chcę być kasandrą, ale to jest możliwe...
tyle, że bardzo bardzo chce się mylić....

ja miewam bardzo duże zakłócenia temperatury np dyżur, stres...i gdyby nie szyjka i śluz to bym nigdy nie zinterpretowała swojego wykresu...

anka a Ty chorujesz na coś???

 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 5 Września 2011, 20:54
linie nizszych temperatur i owulke wyznaczyl automatycznie program ale ja sie z nia za bardzo nie zgadzam

ja narazie mam stwierdzona hiporprolaktyne to moj trzeci miesiac i ostatni narazie z bromkiem mam tez podejrzenie torbiela na lewym jajniku jutro ide do gina i bede wyslana na badania po stosowaniu bromka zobaczymy takze czy torbiel sie potwierdzi

jesli owulka byla kolo 31 dc to w ciazy napewno nie jestem poniewaz w tym czasie przytulanek  nie bylo
mam nadzieje jednak ze to bezsensowny ale cykl owulacyjny i bedzie z tego fasolka :)

lili bardzo ci dziekuje za podzielenie sie swoja wiedze :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Września 2011, 08:07
Aniu ja trzymam za was kciuki i za każdą staraczkę
ja też mam pokręcone cykle
wczoraj bolał mnie pęcherz dosłownie przez godzinkę, potem miałam takie dziwne uczucie nie umiem go opisać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 6 Września 2011, 14:08
Czarna magia dla mnie te wykresy.. Aniu trzymam bardzo mocno kciuki żeby jednak to było TO.. daj znać po wizycie u gin..
Spatzi moje gratulacje! W 6tc powinnaś już widzieć bijące serduszko :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 6 Września 2011, 14:18
ello u mnie nadal brak @ a od 27.7 troszkę minęło jak ja bym chciała, żeby powodem był dzidziuś :) , ale jakoś czuję się genialnie zero objawów ciążowych i okresowych no może po za tym , że cycuchy wczoraj miałam takie hmm nabrzmiałe? ale dziś chyba już nie

z jednej strony chciała bym zrobić test ,ale się boję mam nadzieję, że do piątku @ nie przyjdzie a ja wytrzymam , ale było by super bo akurat dziś lecimy do PL i byśmy mogli od razu osobiście powiedzieć ahhh marzenia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 6 Września 2011, 14:28
Jeny ja bym nie wytrzymała żeby nie zrobić testu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 6 Września 2011, 14:39
sama sobie się dziwie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Września 2011, 15:02
Justynko zrób test
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 6 Września 2011, 15:23
Jeju ale jestem ciekawa ;D ;D
z niecierpliowscia czekam na jakas informacje ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 6 Września 2011, 19:23
ja wrocilam od gina i mam dobra i zla informacje

dobra to ta ze









nie mam torbiela hurrrrraaaaaa czyli to cos bylo pozostaloscia po owulce huurrrrraaaa czyli owulka byla :Wow!:

druga zla








ciazy nikt nie zauwazyl no trudno chociaz moja nadzieja jeszcze sie tli bo jak owulka byla pozno to jeszcze nie ma szans jej zauwazyc na usg

dostalam skierowanie na testosteron morfologie i krzywa cukrzycowa (wie moze po co sie nia robi?) naszczescie nie musze isc do gina bo moja jeszcze limity na nfz
jak do 27 nie dostane @ a narazie nic jej nie zapowiada to mam sie do niego zglosic a jak przyjdzie to wszystkie badanka zaraz po @ zrobic i z wynikami sie do niego zglosic
endymetrium mam 12 dobrze czy zle czy na tym etapie cyklu bez roznicy?
prawy jajnik mam sliczny lewy z malymi pecherzykami

kciuki nadal trzymajcie bo jak nie teraz to w styczniu sie przydadza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Września 2011, 20:10
Aniu jeszcze nic straconego
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Września 2011, 20:23
Cytuj
dostalam skierowanie na testosteron morfologie i krzywa cukrzycowa (wie moze po co sie nia robi?)

wygląda to ja screening w kierunku PCOS....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Września 2011, 20:27
gdzieś na którymś z portali czytałam, że osoby z problemami z tarczycą mogą mieć takie wykresy, góra - dół i ciężko wtedy wyznaczyć owulkę.
Ja wysłałam kiedyś swój wykres Ani to pani z poradni rodzinnej powiedziała jej, żeby wybrała się do doktora ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 6 Września 2011, 20:44
Cytuj
dostalam skierowanie na testosteron morfologie i krzywa cukrzycowa (wie moze po co sie nia robi?)

wygląda to ja screening w kierunku PCOS....

ja mialam robione hormony tarczycy i byly ok
teraz jest powtorka moze masz racje ze to na pcos bo te pecherzyki go zmartwily
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 7 Września 2011, 08:06
ello melduję , że jesteśmy już w PL pogoda mnie przygniotła bo NO non stop padało i tutaj teraz to samo wrrr

aaa no i najważniejsze :P @ dalej nie ma :):)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Września 2011, 08:22
Justynko w sumie do piątku nie daleko, czekasz z tym testem?
witamy w PL
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: hejkuma w 7 Września 2011, 08:25
Myślę, że i ja już mogę się pochwalić.  :) Jeszcze nie mogę uwierzyć, że udało się za pierwszym razem. Pierwszy test zrobiłam w zeszłą środę i nieśmiało pokazała się druga blada kreska. Na drugi dzień poleciałam zrobić betę, która oczywiście potwierdziła wszystko, ale nie wytrzymałam i zrobiłam drugi test, na którym obie kreski były już grube i widoczne :D
Wczoraj wybraliśmy się z mężem do lekarza. Pani doktor również potwierdziła wcześniejsze testy. W prawdzie na USG widać było dopiero pęcherzyk ciążowy z widocznym pęcherzykiem żółtkowym, ale na tym etapie tyle widać powinno. Pomimo, że zobaczyliśmy tylko małą kropeczkę, to i tak cieszyliśmy się bardzo. Jestem dokładnie w 5 tyg. i 3 dniu. Kolejna wizyta za miesiąc.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Września 2011, 08:40
hejkuma gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 7 Września 2011, 13:04
Gratulajacje!!, niech rosnie zdrowe :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Września 2011, 22:08
hejkuma gratulacje!!!
Ja powinnam okres dostać 17 września.. biorę duphaston raz dziennie.. oj ciekawa jestem czy się nam uda :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 8 Września 2011, 01:01
ja już dziś test zakupiłam i jutro zrobię jak w nocy nie przyjdzie, nie wytrzymam do piątku :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 07:14
no to czekamy....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Września 2011, 07:42
Justynko to czekamy
marcella mamy podobny termin @ i też biorę duphaston, sama jestem ciekawa
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 8 Września 2011, 10:22
ello test zrobiony  @ dalej brak ale na teście tylko jedna krecha :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Września 2011, 11:37
szkoda :( może za wcześnie jeszcze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 8 Września 2011, 14:34
Ja mam PCO i endometriozę, i zaszłam w ciąże w 1 cyklu po kilkumiesięcznym stosowaniu tabletek. Po porodzie okazało się, że wrociły cykle bezowulacyjne więc obecnie znowu biorę tabsy, żeby odstawić i spróbować jeszcze raz zajsc. Tak będzie największe prawdopodobieństwo. Mam nadzieję, że się uda i tym razem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Września 2011, 17:07
a ja dzisiaj dostalam @ :(

moglaby ktoras sprobowac zinterpretowac moj poprzedni cykl
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 17:33
aniu wygląda na to, że skok był w 31 dniu cyklu, ale patrząc na wykres temperatury w fazie wyższej jak jest labilny można by podejrzewać, że nie koniecznie pęcherzyk pękł...być może zluteinizował niepęknięty...
ale to tylko domysły...tego wykres nie powie niestety...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Września 2011, 17:47
aniu wygląda na to, że skok był w 31 dniu cyklu, ale patrząc na wykres temperatury w fazie wyższej jak jest labilny można by podejrzewać, że nie koniecznie pęcherzyk pękł...być może zluteinizował niepęknięty...
ale to tylko domysły...tego wykres nie powie niestety...


dziekuje bylam w 31 dc u gina i ona powiedziala ze jest albo pozostalosc po owulce albo torbiel torbiela nie ma (we wtorek mialam drugie usg) wiec chyba owulka jednak byla
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 20:56
anka332  jedno pytanie mam do Ciebie....
gdzie mierzysz temperaturę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Września 2011, 21:00
dowciapnie :) o tej samej porze przed wstaniem z lozka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 21:03
ok ...bo mnie zastanawiały te góry i doliny w temperaturze....
ja tak miałam jak mierzyłam pod językiem...
jak zjechałam na niższe piętro  ;D to i temperatura mi znormalniała....
i tak mi to właśnie przyszło do głowy....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Września 2011, 21:06
ok ...bo mnie zastanawiały te góry i doliny w temperaturze....
ja tak miałam jak mierzyłam pod językiem...
jak zjechałam na niższe piętro  ;D to i temperatura mi znormalniała....
i tak mi to właśnie przyszło do głowy....

jakos do jezyka nie mam zaufania :P

lilian to jest moj pierwszy cykl owulacyjny wiec chyba moze byc nie do konca idealny dla mnie najwaznijesze ze owulka wogle byla bo to juz jakis krok na przod znaczy bromek dziala i teraz moge przez niego cierpiec miec mdlosci itp ale sie poswiece
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 21:08
jaką dawkę bromka bierzesz?
i jaki preparat? jak się nazywa???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Września 2011, 21:10
Ania przykro mi, ale to że owu była to już duży krok do przodu  ;)

mnie dziś potwornie kuje jajnik - a w zasadzie oba - pierwszy raz tak mam, ból promieniuje w kierunku szyjki i to boli bardzo  :-X dzisiaj chyba z 30 razy naliczyłam  ::) miała tak któraś? dodam że mam 4 dzień fl więc to na pewno nie owu  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 21:11
jajo Cie się kula przez jajowód... ;D ;D ;D

nie śmiej się...ja z Ewką tak miałam...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Września 2011, 21:13
hahaha to dobre wolne żarty  :roll: tyle że mi promieniuje z obu - czściej z prawego (z tego chyba owu była bo czułam go wtedy) ale z lewego kilka razy też   ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 21:16
bóle trzewne tym się różnią od somatycznych, że nie można ich zlokalizować jednoznacznie jedynie wskazać okolicę i to by się akurat zgadzało....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 8 Września 2011, 21:19
a po polskiemu?  ;) no nic za kilka dni się zobaczy... na razie teściowa dziwnie na mnie patrzy jak raz tak zabolało że się skulić musiałam ...  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 21:22
a po polskiemu?  ;)

taki medyczny bełkot ;D ;D ;D mam znowu studentkę na poprawkę to myślami jestem w temacie pytań....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Września 2011, 21:23
jaką dawkę bromka bierzesz?
i jaki preparat? jak się nazywa???

1 tabletke bromergonu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Września 2011, 21:28
jak Cię nudzi i bardzo źle się czujesz to zmień na Parlodel...
ta sama substancja czynna, ale lepiej oczyszczona, inny producent...i lek nie kosztuje 5 zł, a 50 zł za opakowanie, ale warto...

Przy Ewie zaczynałam od Bromergonu, ale potem szybko przeszłam na Parlodel...
a teraz od razu biorę Parlodel i zdecydowanie jest lepiej...
nie mam prawie żadnych działań ubocznych...

Ważne jest też żeby powoli zwiększać dawkę...
przy Ewie zwiększałam co trzy dni o ćwiartkę...teraz zwiększałam o ćwiartkę co 10-11 dni...w końcu gzie mi się spieszy

Efekt leczenia jest zazwyczaj po 3 -4 miesiącach brania leku...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Września 2011, 21:32
jak Cię nudzi i bardzo źle się czujesz to zmień na Parlodel...
ta sama substancja czynna, ale lepiej oczyszczona, inny producent...i lek nie kosztuje 5 zł, a 50 zł za opakowanie, ale warto...

Przy Ewie zaczynałam od Bromergonu, ale potem szybko przeszłam na Parlodel...
a teraz od razu biorę Parlodel i zdecydowanie jest lepiej...
nie mam prawie żadnych działań ubocznych...

Ważne jest też żeby powoli zwiększać dawkę...
przy Ewie zwiększałam co trzy dni o ćwiartkę...teraz zwiększałam o ćwiartkę co 10-11 dni...w końcu gzie mi się spieszy

Efekt leczenia jest zazwyczaj po 3 -4 miesiącach brania leku...


narazie z bromkiem nie ejst zle chociaz pol godzinki mam wylaczone z dnia bo mi tak niedobrze ejst i mam koszmarny katar ale daje rade ja caly czas mam jedna tabletke biore prawie 4 miesiace i widac pomaga lekarz narazie nie podwyzsza mi dawki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 8 Września 2011, 21:45
Witajcie:)
Na forum udzielałam się wcześniej przed ślubem, jednak nadal jestem wierną czytelniczką:)
Teraz nastąpił czas, aby pojawić się w wątku starających się.
Dziś byłam u ginekologa, aby się przebadać - wszystko ok.
Od jakiegoś czasu borykam się z problemem plamień przed miesiączką - występują zwykle 3-4 dni przed okresem. Dostałam luteinę z zaleceniem stosowania od 16-25dc. Jednak teraz czytam na różnych forach, że najlepiej stosować ją 3 dni po skoku (obserwuję się i mierzę tempkę) i aby utrzymać ciążę nie należy przerywać stosowania.

Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Czy faktycznie przerwać stosowanie po 10 dniach czy kontynuować do wystąpienia okresu?
Pogubiłam się;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Września 2011, 07:52
akirka witaj niestety ja nie pomogę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 9 Września 2011, 11:05
Akirka ja na przykład jak miałam problem z @ to dostałam luteinę na jej uregulowanie tylko że brałam od 18dc przez 10 dni, przez 3 miesiące potem już zaczęłam porządne starania to nieprzerywanie do wystąpienia ewentualnej @. A ty jak długo masz ja stosować? może najpierw doprowadź do porządku @.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 9 Września 2011, 13:12
witam u mnie @ nadal nie ma ;/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 9 Września 2011, 21:13
marzenieeee  - ja mam regularne miesiaczki co 26-28 dni. Jedynie te plamienia przed nimi - i w sumie na to dostałam ta luteine. Mam stosowac przez 2 miesiace. Mysle,ze na razie sobie ja odpuszcze i przy porzadnych staraniach bede stosowac do dnia ew @.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 9 Września 2011, 23:22
Akirka ale wiesz ja stosowałam na poprawę @ bo trwała nawet 21 dni. Pierdzieliło sie takie plamienio - krwawienia, i właśnie stosowanie luteiny przez 3 miesiące miedzy 18- 27 dc to naprawiło.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 10 Września 2011, 10:00
ja tez mam ostatnio plamienia przed @. lekarz powiedział że jest ok, że to normalne. luteiny nie dostałam na to. cykle 26 - 28 dni
justyna85 jak sytuacja?
trzymam kciuki za wszystkie. ja nie chodze już na żadne monitoringi, dałam sobie ze wszystkim spokój. nawet tempki nie sprawdzam. mam dość. jedyne co to kupiłam sobie te ziołowe castagnus i czas pokaże. taaa dzisiaj tak mówię ale jak przyjdzie @ to znowu nerwa dostanę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Września 2011, 10:04
Ja też mam plamienia przed okresem.. ale jakoś nie wspomniałam o tym gin.. Tylko nigdy nie wiem od kiedy mam okres liczyć...
Mikamil mam nadzieję, że w końcu się uda.. będę za Ciebie trzymać kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 10 Września 2011, 10:06
@ dalej nie ma , a wczoraj teściowa mojej sis (położna) stwierdziła , że ja jej na ciężarną wyglądam a jak mówiłam , że nie jestem to powiedziała , że jej nie oszukam bo za dużo lat doświdczenia :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milkamil w 10 Września 2011, 10:08
justyna85 może coś jest coś na rzeczy?  ;D a robiłaś jeszcze raz teściora?
marcella okres licze od dnia normalnego krwawienia, nie od plamienia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 10 Września 2011, 10:09
ja też dziewczyny miałam plamienia przed @ ale pokazałam wykresy-i lekarz stwierdził,że absolutnie nie ma się czym martwić-bo widać po wysokiej tempce w 2 fazie-że wszystko ok z progesteronem! więc może warto się pomierzyć npr-owo trochę?
i faktycznie akirka-są różne szkoły-mój gin mówi-że jeden pomiar progest. w cyklu to za mało-żeby coś swietrdzić-min 2 badania potrzebne...i też własnie-w zależności od "problemu" tę luteinę inaczej się bierze-ale jeśli chodzi o przerywanie-to raczej z tego co widzę-dziewczyny biorą do dnia@...bo faktycznie jakby była ciąża-lepiej nie odstawiać! ale wiadomo -kij ma 2 końce-i luteina w tym przypadku może fałszywie wydłużyć cykl i trzymać tempkę w górze!
najlepiej zaufać lekarzowi chyba:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 10 Września 2011, 10:38
ja też mam plamienia przed@, tak jakby się rozkęcał :P jak dostaję @ to bolą mnie jajniki w sposób bardzo specyficzny ;)
justyna85 oby teściowa siostry była dobrym prorokiem ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Września 2011, 11:13
Justynko to może powtórz test albo idź na betę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 10 Września 2011, 13:23
asashia mierzę tempkę od ponad roku:) na wykresach wygląda w sumie ok, ale nigdy nie wpadłam na to, żeby pokazać je lekarzowi, bo zawsze spotykam się z ignorancją ginekologów, jeśli wspominam, że stosujemy npr... Jedyne co da się zauważyć to to, że w dniu pojawienia się plamienia, tempka spada, czyli chyba poziom progesteronu się obniża. Dam sobie na razie spokój z tą luteiną i dopytam lekarki na następnej wizycie.
Justynka może teściowa siostry ma rację :))
jestem na 28dni pod tym samym nickiem, więc jakby ktoś miał ochotę spojrzeć, to zapraszam ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Września 2011, 14:44
ja też mam plamienia i przed i po @
2 cykl biorę duphaston zobaczymy jak będzie w tym miesiącu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 10 Września 2011, 15:12
jutro będę robić drugi raz test zobaczymy , na betę nie dam rady bo dziś już wracamy do NO , ale kurde zer objawów ani na dzidzię ani na @ no chociaż po za cycuchami które są nabrzmiałe i hormonów złości :P które najbardziej odczówa mój mąż :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Września 2011, 20:44
Witam po dłuższej przerwie. Doskwierał mi brak komputera...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 10 Września 2011, 20:45
Madziu a może jakieś wieści dla nas?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Września 2011, 20:52
No właśnie piszę, tylko coś nacisnęłam i mi się za szybko wysłało ;)
Teraz mam nowy komp i jeszcze go nie opanowałam - no i za szybko wiadomość wysłałam heh.
U mnie w sumie po staremu. Ciąży dalej brak ::) Byłam u lekarza, ale on stwierdził że wszystko jest ok, jakiś du** a nie lekarz, jak może być wszystko ok skoro @ spóźniła mi się w sumie miesiąc czasu? Oczywiście to nie był mój stały lekarz, poszłam do innego  w końcu, bo do mojego dostać się graniczy z cudem ::)
No ale cóż, postanowiliśmy jeszcze ten miesiąc się postarać(urlop i te sprawy) a potem będziemy szukali gdzieś "głębiej" przyczyny.

W poprzednim cyklu @ w końcu dostałam, przyszła sobie małpa wredna jak gdyby nigdy nic po miesiącu czasu heh. Po lekkim(no dobra, może nie takim lekkim) podłamaniu się no i po rozmowie z siostrą pozbierałam się i wzięłam w  garść. Myślę że odpoczynek od pracy, jakby nie było, fizycznej, inny klimat itd zdziałają cuda. Tej wersji się trzymam heh. Planujemy gdzieś pojechać, spontanicznie i w ogóle, po prostu odetchnąć od codzienności.
Jejku, ale ja chaotycznie piszę. Wybaczcie, ale jestem zmęczona(jeszcze dziś w pracy byłam) no i daaaawno nie pisałam heh. I ten komputer - dziki jakiś ::) Chcę swojego starego lapka :P
Zostawiam zaciśnięte kciuki za Was wszystkie, chociaż nie nadrabiam bo nei mam zwyczajnie czasu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 11 Września 2011, 10:22
madzia_ n chyba mam to co Ty , @ dalej nie ma, robiłam dziś drugi test ale jest I krecha :/
pierwszy raz mam tak, że @ tak długo nie przychodzi zapomniała czy co?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Września 2011, 10:33
Justynko może powinnaś iść do lekarza da ci coś na wyregulowanie cyklu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: margolka w 11 Września 2011, 12:39
I ja dołączam do wątku i witam się po dość długiej nieobecności na forum. Dwa lata temu, dokładnie we wrześniu ujrzałam na teście dwie kreseczki. Beta jednak zamiast rosnąć spadała i po kilku dniach nastąpiło poronienie samoistne. Potem w moim życiu zdarzyło się coś... co kazało mi zapomnieć o dziecku na długi czas.
Teraz nadszedł w końcu tak długo wyczekiwany przeze mnie dzień, kiedy mogę dołączyć do staraczek. Mam nadzieję jednak, że się tu nie zasiedzę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 11 Września 2011, 14:39
Nie uwierzysz, myslalaw wczoraj o tobie!! A dzis post, no nie wierze! Na pewno dlugo tu niezagoscisz...3mam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Września 2011, 18:09
żadna nie chce zostać tu długo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 11 Września 2011, 18:13
ja dzisiaj znowu sie poplakalam moj m zaczal rozmowe o dziecku o naszych starankach no i nie wytrzymalam wrrrr
jak bym wlasnie nie skoczyla @ to bym pomyslala ze jestem w ciazy bo jakos tak emocjonalnie do wszytkiego podchodze
moja @ tym razem trwala 3 dni wiec naszczescie nie dala mi sie we znaki

justynka przykro mi ze znowu I kreska ja bym sie wybrala do gina a ty napewno wiesz ze masz owulke? u mnie @ bardzo pozno przychodzila bo mialam same cykle bezowulacyjne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 11 Września 2011, 19:38
anka332 co do owulki to nie mam pojęcia czy ona jest czy nie :/
ale dziś chyba przyszła @ bo pojawił się już brązowy śluz taki w zasadzie jak na końcu @ no zobaczymy w grudniu znów będziemy w PL i wtedy pójdę do gina
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: margolka w 11 Września 2011, 19:44
Dzięki Iza  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 11 Września 2011, 20:35
anka332 co do owulki to nie mam pojęcia czy ona jest czy nie :/
ale dziś chyba przyszła @ bo pojawił się już brązowy śluz taki w zasadzie jak na końcu @ no zobaczymy w grudniu znów będziemy w PL i wtedy pójdę do gina

a moze sprobojesz pomierzyc temerature ona ci powie przynajmniej ze nie masz owulki albo ze ja masz to gin bedzie mogl cos juz zaczac dzialac
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 12 Września 2011, 16:33
justyna85 potwierdzam słowa anki- ja co 2-3 cykl miałam 40-60dni, po dokładnym mierzeniu temperatury+obserwacje+testy owulacyjne dowiedziałam się, że wtedy gdy owu nie było- cykle były długie.. a jeśli owu była to koło 17-20dnia i dlatego cykle automatycznie wydłużały się 29-32dni... spróbuj mierzyć temp, albo chociaż kup testy owu (u mnie zadziałało- 8 bezskutecznych leczonych cykli, a udało się w tym jednym, w którym odłożyliśmy lekarstwa, stresy i myślenie o dzici na bok;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Września 2011, 19:00
ja miałam testy owu i do końca nie wiem czy powiedziały prawdę, nawet gin mi mówiła że niektóre się nie nadają do niczego
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 12 Września 2011, 19:20
dziewczyny, czy któraś z Was co brała bromergon zauważyła u siebie obniżony nastrój, tzn. płaczliwość, przesadne reakcje itp.? bo nie wiem czy to hormony, czy zbliża się jesienna deprecha :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 12 Września 2011, 20:56
dziewczyny, czy któraś z Was co brała bromergon zauważyła u siebie obniżony nastrój, tzn. płaczliwość, przesadne reakcje itp.? bo nie wiem czy to hormony, czy zbliża się jesienna deprecha :-\
ja biore juz 4 miesiac i dopiero w tym mam placzliwosc marudzenie itp
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 14 Września 2011, 19:22
Witajcie,
Ja zakupilam sobie testy owulacyjne...
miesiaczke dostalam 30sierpnia mniej wiecej cykl powinien trwac 31dni..
takze na owulacje szykuje sie w granicach 15-17wrzesnia,testy robie od poniedzialku-tak w razie W... ;) ;)
i..do dzisiaj nie bylo ZADNEJ krechy(procz kontrolnej oczywiscie ;) ;)), a dzis ku mojemu zaskoczeniu pojawila sie druga-fakt bledsza od kontrolnej ale pojawila sie..myslicie ze to moze byc znak ze owu sie zbliza??
mocno przytulamy sie od niedzieli co dwa dni ;) ;)zeby za czesto nie bylo,kurcze 3majcie kciuki zeby cos z tego w tym cyklu bylo!!
Jak nie uda sie w tym cyklu to juz jestem trakcie poszukiwania termometra owulacyjnego(czy ktos wie gdzie w Szczecinie mozna dostac,dzownilam do kilku aptek i babki nawet nie wiedza ze cos takiego istnieje ??? ??? ???) i od nastepnego  cyklu bede mierzyla sobie temperature, duzo o NPR sie naczytalam wiec chce sprobowac ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Września 2011, 19:31
zbliża się...zbliża...
i proponuję sex w dniu kiedy test owu jest (+) czyli krecha testowa jest ciemniejsza lub tak samo intensywna jak kontrolna i dzień po dodatnim teście...
dwa najbardziej płodne dni...

termometr owulacyjny jest do kupienia na allegro...a aptekach nigdzie nie widziałam

http://allegro.pl/termometr-owulacyjny-basal-geratherm-sklep-medan-i1819239955.html
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Września 2011, 19:36
Paulinko pewnie że owu się zbliża, liliann ci dobrze radzi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 14 Września 2011, 19:55
lilian dziekuje za namiary i dobra rade-napewno skorzystam ;) ;)

Ja wiem ze to bylo troche glupkowate pytanie,ale testy stosuje pierwszy raz i tez do konca nie jestem przekonana czy mam cykl co 31 dni..
u mnie z @ bywalo naprawde roznie...przed slubem i po mialam co 40 dni...a od lipca mi sie wyrownalo,bynajmniej mam nadzieje..
mozliwe ze wtedy mialam rozregulowany z powodu stresu dlatego dosc ciezko mi teraz wychwycic ta owulacje..
jajniki bola mnie dzis niemilosiernie-klucie, takze mam ogromna nadzieje ze ta blada krecha zwiastuje ze owulka coraz blizej i bedziemy mogli dzialac i przyniesie nam to  w koncu dobre wiesci ;) ;) :) :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Września 2011, 21:04
17 września widzę to magiczna data dla nas Paulinko.. Ja powinnam tego dnia dostać okres i mam nadzieję, że go nie dostanę.. Wiem że nie ma sesnu za bardzo wcześniej robienia testu niż przed pierwszym dniem pojawienia się okresu ale z tej ciekawości chyba zwariuje.. A jak nie uda się to idę zbadać ploraktynę i do gin :) ale na szczęście w końcu poprawiły mi się wyniki żelaza i tsh wróciło mi do normy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 14 Września 2011, 22:40
Paulnko jak ja mam 31 dniowy cykl to owulacje mam dopiero w 21 dniu ;).Więc i u Ciebie nie musi byc w 15 dniu tylko tydzien pozniej  ;).Duzo serduszkujcie ;) :D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 14 Września 2011, 23:03
Marcys 3mam mocno kciuki!!,zreszta jak za wszystkie staraczki ;) ;)
Agatko  to mnie pocieszylas ;) ;) ;) ;)  no  nic bede robiala tak dlugo testy owu az 2 krechy zobacze :P :P :P mam nadzieje ze predko :P :P :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 15 Września 2011, 10:40
testy testami-a ja polecam "kurze białko" złapać za rogi...jak tylko się pojawi!!!  ;D myślę,że to najwazniejszy symptom! oczywiście jeśli się pojawia-bo czasem można nie zauważyć zmian w śluzie!-wtedy pomaga obserwacja szyjki-z jednoczesnym "wydłubaniem" śluzu z tejże szyjki:)
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Września 2011, 11:51
bez dłubania....
wyciska się... ;D nie dłubie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 15 Września 2011, 12:16
a ja polecam testy owulacyjne elektroniczne :) fakt, ze drogie, ale mi starczyły na 2 cykle.. i ten drugi okazał się tym szczęśliwym :)) a wcześniej cudowałam z innymi "rzeczami" i nic..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 15 Września 2011, 12:25
Ja kupiłam test i jutro robię z rana.. o 1 dzień wcześniej niż powinnam no ale może już pokaże :) Trzymajcie kciuki proszę!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Września 2011, 12:27
ja trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 15 Września 2011, 12:33
3mamy z calych sil!!
Ja wlasnie dzis mam taki meeega ciagnacy sie!!!Nic tylko dzialac ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 15 Września 2011, 18:30
bez dłubania....
wyciska się... ;D nie dłubie...

 :D ;D :D ;)

Paulincia działaj działaj! kciukasy!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 15 Września 2011, 20:58
Marcella trzymam kciuki :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Września 2011, 21:09
Martyna, Ela a jak Wasze wizyty?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Września 2011, 08:58
Wynik negatywny.. ja widziałam jakąś słabą drugą kreskę.. a M mówi że to normalne i chyba ma rację.. biorę jeszcze duphaston i teraz nie wiem czy powinnam go odłóżyć czy się jeszcze wstrzymać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 16 Września 2011, 10:58
Wynik negatywny.. ja widziałam jakąś słabą drugą kreskę.. a M mówi że to normalne i chyba ma rację.. biorę jeszcze duphaston i teraz nie wiem czy powinnam go odłóżyć czy się jeszcze wstrzymać...

jak byla nawet bardzo blada kreska to jest pozytyw :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Września 2011, 11:00
powtórz jutro rano...
chociaż generalnie powinno się po 48 godzinach....ale co Ci szkodzi...a nóż widelec kreseczka będzie czytelniejsza...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 16 Września 2011, 11:02
Moja słabo widoczna kreseczka, wlasnie lata obok mnie i mega rozrabia  ;D, wiesz co Marcela mozliwe ze zrobilas test za wczesnie i dlatego tak jest, ja bym na Twoim miejscu zrobila ponownie ale w niedziele, wtedy krecha juz powinna byc widoczna   ;), za co trzymam kciuki  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Września 2011, 11:04
marcella dziewczyny mają rację, powtórz test za 2 dni, bo może dziś było za wcześnie, a który to dzień cyklu?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 16 Września 2011, 11:36
cień cienia to pozytyw... powtóz jutro :) trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Września 2011, 12:30
oj dziewczyny-ja też tak zawsze mówiłam...do czasu aż cień cienia mnie zwiódł bardzo i był tylko płacz!  możliwe,że to była ciąża biochemiczna-nie sprawdzałam-bo już nie miało to znaczenia-jak przyszła@
a bywa też tak,że testy zawodzą-trzeba to wyraźnie powiedzieć, czasem też kreska pojawia się później-właśnie taka cieniowa-dlatego też piszą w ulotkach by nie sprawdzać po upływie 10 minut czy podobnie...
chlebosia też miała taki przypadek w tej części wątku-moje znajome również...zatem nie piszę tutaj bajek,


Marcella-3mam kciuki! ja bym powtórzyła po 48h....teoretycznie-hehehehehehe ;) pozdrowionka!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 16 Września 2011, 12:43
Asiu, oczywiście... tylko, że ja z tych niepoprawnych optymistów jestem. Wolę się zawieźć niż niepotrzebnie dołować ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Września 2011, 12:49
oj-to oczywiste ze trzeba optymistycznie....ale same sobie bubę robimy testami przed @....i ja o tym wiem-a robiłam tak nie raz...zatem rozumiem doskonale-hihi
dopiero jak dostałam po uszach-to mnie trochę na ziemię ściągnęło, dla mnie takie podcięte skrzydła były bardziej dołujące...dlatego poradziłam Marcelce test po 48 h ...choc sama nie wiem czy bym tak zrobiła...łatwo pisać-nie?
 ;) ;) ;)
nawiasem mówiąc-Marcella który to twoj dfl-wiesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Września 2011, 13:40
Dzięki dziewczyny!!!
Jutro testu nie zrobię na pewno.. jutro idę na ślub i muszę się skupić tylko na pracy - chociaż dziewczyna w ciąży i też trzyma za mnie kciuki... :)
Test zrobię chyba dopiero w poniedziałek.. oczywiście jeśli @ nie przyjdzie :) Narazie nie ma a w sumie po ciąży mam bardzo regularne cykle co 28 dni czasami co 26. I zawsze miałam plamienia już 3 dni przed okresem a narazie ich nie ma.. ale może to przez duphaston. Dziś jest 27dc. Asahia nie mam pojęcia co oznacza dfl :)
Może tak w skrócie Wam opowiem jak to było z pierwszą ciążą.. Ogólnie zaszłam w cyklu ale od 3 msc brałam prolaktyne bo mam hiperprolaktynemię. W 2 cyklu dostałam straszny krwotok i poszłam do gin się jeszcze raz przebadać (nie do swojego niestety) i stwierdził że mam polipa i nie mam szans teraz zajść w ciążę.. Ogólnie bardzo mnie nastraszył że muszę mieć operację na którą się nie zgodziłam i żeby mi dał wpierw jakieś leki - dał duphaston.... Zapisałam się do swojego lekarza który mógł mnie przyjąć dopiero za 4tyg.
I co się okazało że jak poszłam na wizytę byłam już w 6tc.
Ogólnie duphaston musiałam brać do 30tc (nie pamiętam już dokłaeni) bo jak tylko go odstawiałam to zaczęłam krwawić. I prawdopodobnie dzięki duphastonowi na samym początku utrzymałam ciążę.

Lilian mam pytanie do Ciebie.. jak myślisz brać dalej ten duphaston czy powinnam go odłożyć. Miałam go brać od 16dc do 26dc. 1 tabletkę dziennie. Dziś jest 27dc i nie wiem czy mam brać czy nie..

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 16 Września 2011, 13:42
Mój niedawny test był cieniem co dobrze pamiętacie i była to ciąża biochemiczna. jednak po miesiącu na 2 dni przed @ zrobiłam test i znów był cień, więc się nie nakręcałam, ale po 2 dniach ten cień był już grubą krechą. W pierwszym testowaniu zrobiłam kilka testów i zawsze był tylko cień, a w drugim już po 2 dniach kreska zwiększyła swoją widoczność.

Marcella powtórz test w niedzielę. ja nadal trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Września 2011, 13:48
marcella ja dokładnie tak samo biorę duphaston, zawsze przed @ mam plamienia a teraz na razie nic a @ powinna niebawem być
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Września 2011, 13:59
Marcella powiem Ci tak...
nie mam doświadczenia z Duphastonem i go nie lubię, bo to syntetyk, ja przy swoich staraniach posiłkowałam się Luteiną i tą łatwiej mi jest poradzić jak manipulować...aczkolwiek pamiętam, że jak miałam podjąć decyzję czy odstawić czy utrzymać to nie robiłam sikacza a poszłam na test z krwi, żeby mieć 100% pewności...

Ja bym zadzwoniła do swojego ginekologa....
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Września 2011, 14:25
hmmm dr Ira ma zazwyczaj tłumy ludzi.. chyba po prostu już się do niego zapiszę na wizytę co by potem nie czekać.. bo jak okres przyjdzie to chcę zbadać prolaktynę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Września 2011, 16:20
no i dobrze-zapisz się koniecznie! po co się stresować-tym bardziej, że sporo już przeszłaś-w pierwszej ciąży!
nie możesz się skonsultować a propos dupka z lekarzem telefonicznie?
kciukasy 3mam! ;D
a dfl
to dzień fazy lutealnej, faza lutealna zaczyna się pierwszego dnia wysokich temperatur-tuż po owulce-ale jeśli się nie NPRowałaś-to możesz nie wiedzieć który to dzień...

moniq-za II :ok: również zaciskam!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 16 Września 2011, 18:00
Marcelko mam nadzieje ze wszystko sie niebawem wyjasni ;)
dupka nigdy nie stosowalam wiec nie mam pojecia ???

A teraz pytanko do was kochane..
wiec wczoraj na tescie owulacyjnym ujrzalam dwie moocne krechy..
nawet poszlam do M spytac co widzi..
az sie usmialam bo az wstal i krzyknal CO TO OZNACZA!!!!(chyba myslal ze test ciazowy mu pokazuje ;) ;))
No to oczywiscie podzialalismy...
dzis znow zrobilam test...i dalej sa dwe krechy :drapanie: :drapanie:
i teraz niewiem....czy owulacja moze dzis wystapic...czy 24-36godzin po dzisiejszym tescie...
oczywiscie dzis znow sie poprzytulamy,ale jutro i pojutrze tez ??? ???
Strasznie nie lubie tak na zawolanie...a nie chce ani jego ani siebie zmuszac bo to tez dobrze nam nie zrobi...
i teraz kurcze niewiem co mamy robic...jak to u was testujacych wygladalo?? ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Września 2011, 18:08
ja nie pomogę bo u mnie testy owu się nie sprawdziły
wydaje mi się że te 24-36 godz powinnaś liczyć od wczorajszego dnia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Września 2011, 18:32
bywało, że owu był dodatni dwie doby...
trza działać i tyle...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 16 Września 2011, 18:43
To bedziemy tak dlugo dzialac az zniknie ta druga :P :P
Kochane zaciazone ciezaroweczki moze jakies fliudki dla staraczek??
napewno nam sie przydadza ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Września 2011, 18:47
działajcie...
spokojnie można i 4 dni pod rząd i jest z ego efekt... ;D
mówię z własnego doświadczenia...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Września 2011, 19:10
u mnie też zazwyczaj wychodziło dodatnie przez 2 dni-czyli wyraźna kreska...podobnie w cyfrowym-uśmiechnięta buźka-zatem to jak najbardziej normalne-test poprostu wykazuje zwiekszony poziom hormonu:) najwazniejszy jest ten pierwszy dodatni wynik-bo od tego czasu liczymy najpłodniejszy okres 24-48 h, optymalnie właśnie 36h
znam kilka teorii:
1) kochać się ok 12h po pozytywnym teście-wtedy zbliżamy się teoretycznie jak najbliżej do czasu owulacji, (niektórzy twierdzą-że korzystnie rano)
2) wg jednego z moich lekarzy-w okresie płodnym co drugi dzień dla poprawienia jakości nasienia, ale to wymaga dość dużej samodyscypliny:):):) (okres płodny liczony od 10 dnia cyklu przy standardowych cyklach)
3) ja bym obserwowała dodatkowe czynniki i jak już wspomniałam-łapać jednocześnie kurze białko po pozytywnym teście:)

jedno jest pewne-trzeba działać-wszelkie sposoby dozwolone:) ;D



Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Września 2011, 20:57
no to Paulinka do dzieła
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 18 Września 2011, 10:06
jedno jest pewne-trzeba działać-wszelkie sposoby dozwolone:) ;D
Zabrzmiało jak pójście na wojnę hehe :)

A umnie dziś też test negatywny.. ale okresu nie mam... kurcze przez ostatni rok i 7 msc ani razu mi się nie spóźnił... a teraz co...

No nic muszę czekać :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Września 2011, 10:40
marcella ja w tym cyklu ostatnią tabletkę duphastonu wzięłam 11.09 i dziś dopiero okres się zaczyna a w tamtym miesiącu na trzeci dzień dostałam, a już myślałam że się udało
mi miał wyregulować a co miesiąc mam inaczej
jutro zapiszę się do gina
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 18 Września 2011, 13:56
Witajcie,
Marcys wciaz 3mam kciuki!!

Zrobilam dzis sobie czwarty tez od tego co wyszed pozytywnie i wciaz jest pozytywny..
no ale nic...dzialamy dalej i zobaczymy co bedzie 30 wrzesnia ;) ;)
Juz nie robie testow bo mi w glowie to maci ze cos jest nie tak :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 18 Września 2011, 15:25
Moniq ale ja miałam właśnie na maksa regularne cykle po ciąży.. i to jest pierwszy raz kiedy mi się spóźnia okres... Więc jestem troszkę zdziwiona..
Paulinka mam nadzieję że M dostanie przecudny prezent na dzień chłopaka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 18 Września 2011, 15:51
działajcie...
spokojnie można i 4 dni pod rząd i jest z ego efekt... ;D
mówię z własnego doświadczenia...

potwierdzam, także z własnego doświadczenia ;)
trzymam kciuki ~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Września 2011, 18:28
marcella w takim razie trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 19 Września 2011, 10:53
Prosiłyście to macie, bo faktycznie ciężarówki coś was zaniedbały trochę:)

No to z końcówki trochę szalonych fluidków:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 19 Września 2011, 11:29
witam :)
a ja chciałam się poradzić, ponieważ od wczoraj zauważyłam u sienie lekko żółtawy śluz i teraz nie wiem czy jest to jakiś nie pokojący objaw czy po prostu w ciąży tak się dzieje?! do lekarza idę dopiero w środę :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 19 Września 2011, 13:00
spatzi ja mam to samo. Pamiętam, że w pierwszej ciąży też tak miałam ale w III trymestrze, a teraz tak wcześnie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 19 Września 2011, 14:28
Spatzi póki śluz jest brązowy a nie ma krwi to nie masz czym się przejmować za bardzo.. zwłaszcza że w środę idziesz do lekarza...
A u mnie okresu brak.. mdli mnie strasznie (co jest troszkę dziwne..). Chyba jutro pójdę po prostu na test z krwi lub betę.. bo zwairuję niedługo.. :) Pierwszą ciążę praktycznie w ogóle mnie nie mdliło..
Umówiłam się go gin swojego ale pierwszy wolny termin na 11 października  :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Września 2011, 14:46
marcella to może zrób betę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 19 Września 2011, 15:07
Ja bety nigdy nie robiłam.. Ją się kilka razy bada tak?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 19 Września 2011, 15:14
Jedz kochana jutro rano do diagnostyki co ci dalam namiary
jak chcesz znac dokladna jej cene to zadzwon tam nawet teraz i ci powiedza ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 19 Września 2011, 15:58
dzięki wielkie - trochę się uspokoiłam :) chyba jestem przewrażliwiona..  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 19 Września 2011, 20:04
spatzi...nie jestes....trzeba dmuchać na zimne i pytać gdy są wątpliwości-lekarz już niedługo-z pewnością wszystko Ci wyjaśni:) uszy w górę!
marcella-betkę najlepiej powtórzyć po 48h od pierwszego badania (najbardziej wymierny przyrost):norma przyrostu:
po 48h - 66%
po 72h - 114%
po 96h - 175%
a potem już się nie zadręczać:) znam kobitki które robią co kilka dni przez kilka tygodni:):):) i się stresują swoją własną nadinterpretacją wyników:) eh
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Września 2011, 21:04
Cytuj
znam kobitki które robią co kilka dni przez kilka tygodni:) i się stresują swoją własną nadinterpretacją wyników:) eh

chyba, że umieją sobie to profesjonalnie zinterpretować...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 19 Września 2011, 22:04
i myślisz liliann, że nawet jak ktoś potrafi zinterpretowac wyniki (choć słyszałam,że lekarze twierdzą,że beta w późniejszych tygodniach nie jest już wymierna) to wielokrotne powtarzanie bety bez zalecenia lekarza-jest potrzebne?

 ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Września 2011, 22:11
zależy komu i na co? jak ma komuś zrobić lepiej "na głowę" to czemu nie...
i jeszcze jak za własną kasę, to kogo to boli?
oczywiście jeśli ktoś wie, do którego tygodnia beta jest miarodajna a kiedy przestaje nią być...bo jest taki moment...

ja się odniosłam tylko do tego co napisałaś, że co niektóry stresują się nadinterpretacją...
co niektórzy mają pewną wiedzę i nie nad-interpretują, a interpretują...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 19 Września 2011, 22:20
a no w sumie jeśli to ma działanie terapeutyczne-to ok-zgadzam się:):):)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 20 Września 2011, 11:03
ja się odniosłam tylko do tego co napisałaś, że co niektóry stresują się nadinterpretacją...

Dokładnie! Jak mi beta urosła nagle do kilku tysięcy, wpadłam w panikę, że bliźniaki urodzę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Września 2011, 12:38
Robiłam dziś rano terst i wyszły II..... nie taka mocna ta kreska ale była.. Poleciałam na test z krwi... Wynik będzie po 15stej. Proszę trzymajcie kciuki. Dzwoniłam też już do gin bo wizytę mam dopiero 11 października i kazał mi brać 3x1 duphaston... Jeszcze nie gratulujcie.. nie chce zapeszyć. Dam znać jak wynik będzie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 20 Września 2011, 12:41
Nawet niewiesz jak mocno, mocno 3mam kciuki :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Września 2011, 14:07
marcella tak czułam że coś się święci to czekamy na info i kciuki zaciskam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Września 2011, 15:41
Wynik bety 246 :) 2-3 tc od zapłodnienia :) Liczą od ostatniej miesiączki to jestem w 4tc i 3 dniu :)
Ale numer.. Nie wierzę, że udało się nam w 1 cyklu.... Jednak duphaston pomógł :) No to teraz czekam na 11 października... bo będę mieć wizytę u gin i usg...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agatkap81 w 20 Września 2011, 16:00
To teraz tylko dbaj o siebie i nie przemęczaj się!! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 20 Września 2011, 16:22
Marcelko bardzo sie ciesze !!!
I też zazdroszcze  ;).
Moze idz jeszcze raz na bete po 48godzinach?
Teraz dbaj o siebie ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 20 Września 2011, 16:25
Marcella, po cichutku (mam chore gardło :) ) gratuluję!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 20 Września 2011, 18:00
Marcela tak tez czułam  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 20 Września 2011, 19:35
marcelka gratuluje
dziewczyny wrocilam od ina
po pierwsze nie mam ani jednego pecherzyka wiec owulki nie bedzie (i tutaj pytanie czy jest jeszcze szansa zeby byla czy nie ma zadnej)
po drugie po wynikach badan stwierdzono pco
morfologia i krzywa cukrowa rewelacja testosteron dwa razy taki jak powinien byc
dostalam garsc tabletek
metformax 1 tabletka caly czas
bromergon nadal jedna caly czas
provera 5 mg od 16 do 25 dnia cyklu po jednej tabletce
cyclo prognova od 1 dnia cyklu jedno opakowanie potem przerwa i kolejne w 12 dc zglosic sie na usg
to wszystko
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 20 Września 2011, 19:37
gratulacje super.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Września 2011, 20:58
marcella gratulacje, to wasza pierwsza dzidzia?
Aniu dużo tych leków, mam nadzieję że pomogą
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ela w 20 Września 2011, 20:59
Marcela gratuluję !!!!!!!!!!!!!! super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 20 Września 2011, 21:03
Marcela- gratulacje!!! Super, że tak szybko się udało!!
Jakby coś się działo (tfu tfu) ... w piątek mam umówioną wizytę u dr Iry i w razie czego mogę Ci ją odstąpić ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Września 2011, 21:09
Aniu kochana jesteś!!! Dzięki wielkie! Ale mam nadzieję, że nie będę musiała skorzystać :)
Wszystkim bardzo dziękuję!
Moniq mam córeczkę 2 latka i 2 msc właśnie skończyła :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Września 2011, 21:18
to super mała będzie miała rodzeństwo, bardzo szybko wam się udało
ja też biorę duphaston niestety u mnie tak nie zadziałał jak u ciebie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 21 Września 2011, 10:46
:):):) gratki wielkie! ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 21 Września 2011, 11:45
również przyłączam sie do gratulacji :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 21 Września 2011, 11:31
Witam .. nie wiem czy mnie jeszcze tu ktoś pamięta.. ale wracam z wzmożoną siłą i ponownie zaczynam walkę o mój mały cud... Mam nadzieję że w końcu się uda :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 21 Września 2011, 14:47
Marcella Twoja Zuzia ma 2 latka? czemu ja myślałam,że rok skończyła niedawno? 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Września 2011, 14:58
Dzięki wielkie.. Jeszcze to do mnie nie dociera..
Moniq Tobie też się uda zobaczysz!!! Trzymam za Was wszystkie kciuki!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Września 2011, 17:29
ja również się przyłączam ;D hm, jak już objawy inne niż w pierwszej ciąży to może będzie chłopak :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 21 Września 2011, 17:31
a ja od dzisiaj przestaje sie martwic i zaczynam zbierac dokumenty potrzebne do adopcji :skacza: nawet nie wiecie jak sie ciesze ze dostalam zgode z osrodka i nasz staz malzenski nie jest przeszkoda
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 21 Września 2011, 17:41
ojej Aniu-gratulacje!!! to bardzo dojrzała decyzja-podziwiam i 3mam kciuki za Was tym bardziej! jak myślisz-dużo czasu Wam zajmie cała procedura?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 21 Września 2011, 18:13
ojej Aniu-gratulacje!!! to bardzo dojrzała decyzja-podziwiam i 3mam kciuki za Was tym bardziej! jak myślisz-dużo czasu Wam zajmie cała procedura?
dziekuje
cala procedura kolo roku potem czekanie na dzieciatko jak czytalam na forach to kolo 2 lat wszystko razem trwa
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 21 Września 2011, 18:58
SaTine pamiętamy :)

Ja też do Was wrócę, za jakiś czas...
Niestety nasze maleństwo przestało rosnąć, jutro szpital :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 21 Września 2011, 19:51
ika3w  :przytul:

marcella gratulacje

Całej reszcie życzę powodzenia w zafasolkowaniu i nie tylko :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Września 2011, 20:52
ika :'(

jakie to wszystko niesprawiedliwe...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 21 Września 2011, 20:54
Ilonko, bardzo mi przykro :(
dla twojego aniołka (*)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 21 Września 2011, 21:24
:(:(:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 22 Września 2011, 19:05
Witam .. nie wiem czy mnie jeszcze tu ktoś pamięta.. ale wracam z wzmożoną siłą i ponownie zaczynam walkę o mój mały cud... Mam nadzieję że w końcu się uda :(

jejku jak dawno Cię nie było :)


No wolałabym być ... ale w innym wąteczku.. tym mamusiowym...
ale wierzę że w końcu i ja tam trafię
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 22 Września 2011, 20:26
Ika strasznie mi przykro,Boze jaki ten swiat niesprawiedliwy ??? ???3maj sie tam kochana.

Ania gratuluje tak odwaznej decyzji z calych sil 3mam kciuki by wszystko szlo po waszej mysli!!

I teraz mam pytanie, od poniedzialku bola mnie niesamowicie jajniki i szyjka....wczoraj naprawde mocno bolalo az skrecalam sie z bolu...raz jeden jajnik raz drugi,nie caly dzien tak raz na jakis czas ale bol naprawde porzadny, do tego dzis doszedl mi bialy sluz..taki zbity..
boje sie ze to jakas infekcja ??? ??? ???
dzownilam dzis do ginekologa prosilam o najszybsza wizyte babka zrobila ze mna wywiad ( o sluzie nie powiedzialam)
powiedziala ze mam sie nie martwic ze moze to byc wczesna ciaza ??? ??? ??? i zapisala mnie na wizyte (do szpitala z Policach) na 12 pazdziernika,
mowi ze jak bede w ciazy to zobaczymy co nieco...a jak nie bede to bedziemy mogli zobaczyc co z moimi jajniorami...
strasznie sie boje ze jest cos nie tak...myslicie ze moze to byc jakas infekcja ??? ??? ??? :-[ :-[ :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 22 Września 2011, 20:34
Ika - bardzo mi przykro :(

marcella gratuluję i życzę wiele zdrówka

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Września 2011, 21:30
Dziękuję bardzo dziewczyny!!
Ika jejku strasznie mi przykro... w szoku jestem..
Paulinka może zrób sobie betę jeszcze do tego wszystkiego?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 22 Września 2011, 21:58
ika -  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 23 Września 2011, 08:22
ika strasznie mi przykro
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 23 Września 2011, 11:14
Paulinka-a swędzi, piecze? brzydko pachnie? moim zdaniem infekcji raczej nie można pomylić z ciążą-chyba,że infekcja jest pierwszym objawem ciąży:):):) czasem tak bywa:)
z mojego doświadczenia mogę powiedzieć tyle-że mój gin reaguje w takich przypadkach od razu-jeśli to infekcja-to da Ci leki bezpieczne dla ewentualnej ciąży..zatem jeśli swędzi i piecze-to lepiej działąć-w kilka dni można cholerę wyleczyć i zapomnieć i się nie zamartwiać:)
a jeśli to tylko zmieniony śluz bez zaczerwienienia i innych zewnętrznych objawów piekąco-swędzących-to raczej nie musisz się martwić...pamiętam jak zaczęłam starania-to od razu jajniki zwariowały-skikały, pobolewały, śluz też się zmienił...maszyna pracuje poprostu:)
oby to był wyczekiwany objaw ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 23 Września 2011, 11:39
Paulinka daj znać jak będziesz po wizycie ok?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 23 Września 2011, 11:49
No wlasnie nic..jedynie czuje ze ze mnie cieknie,
nic piecze, nie swedzi kompletnie nie ma zapachu,
bialy taki zbity sluz...jest go dosc duzo...
dzis jajniki sie uspokoily,ani razu nic nie zabolalo...
mam nadzieje ze tak juz zostanie ;)
no nic w przyszlym tygodniu zrobie sobie test albo pojade na bete...
martwi mnie troche ten sluz ale pani z ktora rozmawialam kazala zrobic test 1-2 pazdziernika i wtedy niby sie okaze.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 23 Września 2011, 12:08
Paulinka to trzymam kciuki i za resztę dziewczyn też
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 23 Września 2011, 19:29
Aniu, założe się, że zanim adopcja się zakończy zajdziesz w ciąże i będziecie mieć od razu dwójkę  ;D ;D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Września 2011, 21:49
Hej dziewczyny.
U nas dalej nic. Czuję że nawet urlop nam nie pomógł. Jutro mam dostać @ ale nie spodziewam się jej zbytnio, pewnie znowu się spóźni. W ciąży nie jestem, tak jak w zeszłym miesiącu po prostu to czuję. Męczy mnie to wszystko, ludzie dookoła też. "Dziecko byście sobie zrobili, a nie wzięliście sobie psa", "Kiedy wreszcie będziecie mieli dziecko", "A co, nie chcecie?", "Latka lecą, postaralibyście się w końcu...", "Ale Wam dziecko pasuje, czemu nie macie własnego?"
Zawsze mnie to denerwowało, ale jednym uchem wleciało, drugim wyleciało. Z każdym miesiącem irytuje mnie to coraz bardziej, kiedyś chyba nie wytrzymam... ::)  :-[ :'(
Eh. Kończę bo nic tylko smęcę. Taki dziś nastrój daremny. Miało być tak pięknie... ::)
Trzymam za Was wszystkie kciuki, mocno.  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Września 2011, 22:04
Madziu  :-*.Mnie tez takie teskty irytują ... ale jak dowiedzieli sie ze jestem po cp to narazie ani razu nie uslyszlalam takiego pytania.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 23 Września 2011, 22:22
Madziu przepraszam..ja tu od nie dawna a dlugo sie staracie? ??? ???
Ten swiat jest taki niesprawiedliwy...zawsze obdarowuje kobiety  ktorym te dziecie wcale tak do szczescie nie jest potrzebne...
u mnie np...moja znajoma ma juz 2 dzieci i oczywiscie zaszla....przez totalny przypadek...miala odlozona kase na aborcje ??? ??? ???
az mi lzy w oczach stanely jak to powiedziala, po wizycie u lekarza okazalo sie ze pozamaciczna...gdybyscie widzialy jej iskierki w oku i radosc....
ten swiat jest cholernie nie sprawiedliwy...fakt ze oni naprawde nie maja kasy ledwo im na dwojke dzieci starcza...ciagle pozyczaja...wiec to by byla katastrofa...ale to zywa istotka ??? ???
a drugi przypadek kuzynka...23 lata po rozwodzie z dzidzia  obecnie w kolejnej ciazy z nowym facetem..............
jak to uslyszalam to usiadlam....
 dostalam fajnego smsa...TY SIE STARASZ A JA ZASZLAM...
zycze im jak najlepiej ale jakos tak scisnelo za serducho...
kazdej kobiecie zycze dzidzi jak o  niej marzy tylko czemu trafiaja sie one ludziom ktorym jest obojetnie lub w ogole  nie chce ??? ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 23 Września 2011, 22:30
Ja bardzo drugiego dziecka pragnę i jakby sytuacja finansowa mi pozwoliła to nawet trojkę bym chciała.. A jak mówię teraz ludziom że w ciąży jestem to patrzą na mnie jak na jakąś nienormalną... drugie dziecko.. Ty chyba oszalałaś..
Faktycznie ten świat jest bardzo niesprawiedliwy!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Września 2011, 22:31
Mojej koleżanki matka zaszła w ciąże - wpadka ...Wzieła kase i usuneła ciąże.Co za kobieta.Od tej chwili nie mam do niej szacunku ...I wiem jaka to kobieta ... olewa swoja corke jak może ... i młodszego synka też ...Córke wygania juz z domu bno ma 20 lat ... ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 23 Września 2011, 22:37
Ja tez bym chciala trojke jak bedzie nas na to stac ;) ;)
narazie chociaz jedno bym chciala zmajstrowac ;) ;) :P

wlasnie chcialam napisac :skacza: :skacza: ze zakupilam termometr owulacyjny ten co tu dziewczyny polecaly i jak teraz sie nie  udalo- jakos czuje ze nie ::) ::) ::) ::) to od przyszlego miesiaca mierze temperaturke :skacza: :skacza: wtedy bedzie musialo sie udac ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 23 Września 2011, 22:45
PAulinka Ty myśl pozytywnie!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Września 2011, 22:49
Wbrew pozorom nie tak długo, bo od maja. No, ale CHCEMY dziecka od bardzo bardzo(jeszcze nawet przed ślubem) dawna, z tym że wcześniej nie mieliśmy możliwości(nie chciałam rodzić za granicą). Dlatego teraz każdy miesiąc jest męczarnią bo marzymy o tym tak długo...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Września 2011, 23:05
madzia_n...źle się nastawiasz...
strasznie dużo złości w Tobie...na negatywnych emocjach daleko się nie zajedzie, spalasz się od środka, a to niszczy...
spokojnie...nie ma co się tak denerwować...wierz mi...
też miałam problem z zajściem w ciążę, tylko, że mnie nikt nie pytał kiedy, tyle, że ja jestem tego typu osobą, że mało kto śmie wpierniczać mi się w życie osobiste, bo dostanie po dupie i długo popamięta...
wszystkie koleżanki w pracy jedna za drugą po kolei zachodziły, a dla mnie informacja o kolejnej  i kolejnej ciąży była ciosem...
w końcu się udało...
ja wiem, że boli...że się cierpi...ale trzeba się trochę stonować wewnętrznie....
we wściekłym organizmie nic nie zakiełkuje...
poczytaj dziewczyny, często jak sobie odpuściły wewnętrznie to właśnie wtedy zachodziły w ciążę....zresztą ja też zaszłam w cyklu, kiedy robiłam badania do HSG, nastawiłam się na to HSG,  dałam sobie wewnętrznie na luz i bingo...

Paulincia...kuzynka ma wiele taktu...słów szkoda...ja bym wykreśliła z listy znajomych...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Września 2011, 23:18
Bardzo się staram sobie odpuścić. I czasem mi się udaje. Czasem mniej, zwłaszcza po takich pytaniach itd... Ale ogólnie staram się nastawiać pozytywnie choć tego nie widać(no ale jak ma być widać jak byłam na forum raz na miesiąc heh). W tym cyklu nie myslałam zbytnio, tylko po prostu działałam(działaliśmy ;) ). Teraz, przed @ włączyło mi się myślenie wraz z poczuciem, ze z tego mojego wcześniejszego "nie myślenia" i tak nic nie wyszło...
Może za wiele się naczytałam o długotrwałych problemach z zachodzeniem w ciążę i teraz bardzo się ich boję...
Chyba muszę jeszcze bardziej postarać się o pozytywne nastawienie. Może częstszy pobyt tutaj mi w tym pomoże.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Września 2011, 23:21
madzia  a jak ktoś Ci zadaje takie kretyńskie pytanie o dziecko to odpal porządnie...wierz mi skończy się szybko...
czasem trzeba dać komuś porządnie w pięty...
mój ulubiony tekst w wersji light, akurat stosowany nie w temacie ciąży ale innych "co książkę piszesz?"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Września 2011, 23:24
Heh, pewnie masz rację. Ja ogólnie jestem bardzo łagodną osobą. Ale to się chyba będzie musiało zmienić, skoro ludzie nie potrafią odpuścić ze swoim wścibstwem heh
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 23 Września 2011, 23:25
A robiłaś badania? Może zbadaj tak na wszelki wypadek prolaktynę.. Ale Lilian dobrze pisze.. najważniejsze to się nie nastawiać.. ale wiem, że to jest bardzo ciężkie... Chociaż w pierwszą ciążę też zaszlam jak przestałam o tym myśleć i lekarz mi powiedział że na pół roku muszę sobie odpuścić przez polipa. A polipa jak się później okazało nie było i w ciążę zaszłam bez problemu..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 23 Września 2011, 23:30
Oj skąd ja znam te pytania.... coraz bardziej staram sie przez to unikać imprez rodzinnych.. a jak sobie pomyślę że w grudniu jedziemy na święta, i znowu będą pytania: kiedy w końcu będą wnuki? to się chyba załamie...
strach przed tymi pytaniami psuje mi całą świąteczną amosferę.. i powiem wam szczerze że wolałabym je spędzić gdzieś sam na sam z mężem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Września 2011, 23:38
Heh, pewnie masz rację. Ja ogólnie jestem bardzo łagodną osobą.
a ja wręcz przeciwnie... ;D
aczkolwiek jak się mnie nie drażni, to nie gryzę...
SaTine a nie możesz raz wprost odpalić, że się leczycie i nie życzysz sobie takich pytań...
krótka informacja bez pociągania tematu...a nadmienieniem że pytań odnośnie leczenia też sobie nie życzysz...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 23 Września 2011, 23:45
liliann moi rodzice więdzą jak wygląda sprawa, więc na nich mogę liczyć..
 ale jeżeli chodzi o teściową .. to jak byśmy jej powiedzieli co i jak to już wogóle życia byśmy nie mieli.. ciągłe pytanie, telefony, wtrącanie się... niestety taki charakter >:(

Ostatnio kiedy babcia już mnie tak wypytywała kiedy będzie dziecko...to juz nie wytrzymałam i  walnęłam: A co mam ci podać dokłądny termin i godzinę zapłodnienia? .. to już przestała pytać. Ale pewnie w święta się nie powstrzyma..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Września 2011, 23:50
no to Twój mąż powinien pogadać z matką na osobności...
nie ma takiej sytuacji, że nie ma wyjścia...
szkoda Ciebie po prostu jak masz się denerwować...
pamiętam, że jak siostra mojego męża zaszła w ciążę, z my borykaliśmy się z problemami, to ja sobie odpuściłam spotkania rodzinne min te z jej udziałem, żeby swoich nerwów nie szargać...i gdzieś miałam to co sobie kto pomyśli...
mój spokój najważniejszy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 24 Września 2011, 00:23
jezu jak ja nie cierpie takich pytan ja odpowiadam zawsze ze jak przyjdzie czas to bedzie ale w srodku mnie skreca :(

dziewczyny tak sobie czytam i tez mi wszyscy mowili ze mam sobie odpuscic to zajde w ciaze ale tak nie jest!!!! zeby zajsc w ciaze trzeba byc zdrowym !!!! wiec dziewczyny zrobcie badania przynajmniej podstawowe bo ja zaluje ze od tego nie zaczelam ze pol roku sie staralam nie wiedzac ze nawet owulki nie mam :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Września 2011, 09:37
a ja tak sobie myślę,że z tym odpuszczaniem to racja...ale tylko wtedy gdy stanie się to samoistnie...kiedy sobie mówimy "ok...nie myślimy o tym, odpuszczamy..." to nie wyjdzie-bo wciąż "myślimy" przecież:)
a zdrowie ulega zmianom-czasem następuje jakiś "cud"....jak to mój lekarz mówi-latamy na księżyc...ale w medycynie-wszystko możliwe! i ja też byłam świadkiem mniejszych lub większych "cudów" :)

inna sprawa-że można się afirmować-i dopuszczać do siebie pozytywne myśli tylko-ale to ciężka praca dla wytrwałych:)

co do wypytujących "pociotków" sama często się zastanawiałam czy nie wejść na wojenną ścieżkę...ale przyznam,że ostatnio pomagało mi lekkie podejście do sprawy-i najczęściej żartowałam sobie z tematu-w końcu co nas nie zabije to nas wzmocni!
jakoś tak zaczęłam usprawiedliwiać pytaczy-że sami często też palniemy jakieś głupstwo-nawet nie zdając sobie z tego sprawy...ślub, ciąża, praca-to jak temat pogody taki "small talking" kiedy nie mamy wspólnego tematu!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 24 Września 2011, 10:02
Nas jeszcze o dzidzie nikt nie pyta bo dopiero na swoje mieszkanko idziemy i 4 miesiace po slubie...
takze narazie mamy spokoj,
ogolnie z antykoncepcji zrezygnowalismy okolo kwietnia mowiac sobie CO BEDZIE TO BEDZIE..i niestety jak narazie nic ;)
wiec dlatego chce sprobowac trafiac na te dni z owulacja zeby zobaczyc czy chociaz tak sie uda...
13 pazdziernika pojde na usg i zobaczymy  czy jakis pecherzyk tam w ogole rosnie..bedzie to jakies 2-3 przed owulacja...wiec  powinno juz cos byc widac...

madzia_n..
Paulincia...kuzynka ma wiele taktu...słów szkoda...ja bym wykreśliła z listy znajomych...

Co to kuzynki to juz dawno chcialam z nia zerwac kontakt ale 3ma mnie to ze jestem chrzestną jej coreczki ??? ???
Jakos nie przepadam za ta dziewucha ale z mala nie chce stracic kontaktu :-\ :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Września 2011, 10:34
Planuję iść do swojego gina i niech on mi powie co dalej, jakie badania itd. Ale to po wypłacie, bo on się jednak ceni ::) Ale do innego nie pójdę, i już.
@ tak jak myślałam, dalej nie ma. Ale co tam. W pon dzwonię żeby się zapisać do ginka żeby wreszcie coś konkretnie ruszyło. Mam nadzieję, że ruszy :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 24 Września 2011, 10:47
Madzia moze jak do poniedzialku nie przyjdzie to moze na bete co?? ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 24 Września 2011, 10:51
to ja wam rozesle moja plodnosc fruuuuuuuu
&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;&not;

i bede trzymac za was kciuki mocno mocno co miesiac.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Września 2011, 11:11
hihi-Pamela-gratulacje wielkie! widzę,że produkcja w pełnym rozkwicie:) ;D ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Pisklak w 24 Września 2011, 17:51
Madziu przepraszam..ja tu od nie dawna a dlugo sie staracie? ??? ???
Ten swiat jest taki niesprawiedliwy...zawsze obdarowuje kobiety  ktorym te dziecie wcale tak do szczescie nie jest potrzebne...
u mnie np...moja znajoma ma juz 2 dzieci i oczywiscie zaszla....przez totalny przypadek...miala odlozona kase na aborcje ??? ??? ???
az mi lzy w oczach stanely jak to powiedziala, po wizycie u lekarza okazalo sie ze pozamaciczna...gdybyscie widzialy jej iskierki w oku i radosc....
ten swiat jest cholernie nie sprawiedliwy...fakt ze oni naprawde nie maja kasy ledwo im na dwojke dzieci starcza...ciagle pozyczaja...wiec to by byla katastrofa...ale to zywa istotka ??? ???
a drugi przypadek kuzynka...23 lata po rozwodzie z dzidzia  obecnie w kolejnej ciazy z nowym facetem..............
jak to uslyszalam to usiadlam....
 dostalam fajnego smsa...TY SIE STARASZ A JA ZASZLAM...
zycze im jak najlepiej ale jakos tak scisnelo za serducho...
kazdej kobiecie zycze dzidzi jak o  niej marzy tylko czemu trafiaja sie one ludziom ktorym jest obojetnie lub w ogole  nie chce ??? ??? ???


Rety, ludzka bezczelność nie zna granic  :o ::) :-\

madzia_n...źle się nastawiasz...
strasznie dużo złości w Tobie...na negatywnych emocjach daleko się nie zajedzie, spalasz się od środka, a to niszczy...
spokojnie...nie ma co się tak denerwować...wierz mi...
też miałam problem z zajściem w ciążę, tylko, że mnie nikt nie pytał kiedy, tyle, że ja jestem tego typu osobą, że mało kto śmie wpierniczać mi się w życie osobiste, bo dostanie po dupie i długo popamięta...
wszystkie koleżanki w pracy jedna za drugą po kolei zachodziły, a dla mnie informacja o kolejnej  i kolejnej ciąży była ciosem...
w końcu się udało...
ja wiem, że boli...że się cierpi...ale trzeba się trochę stonować wewnętrznie....
we wściekłym organizmie nic nie zakiełkuje...
poczytaj dziewczyny, często jak sobie odpuściły wewnętrznie to właśnie wtedy zachodziły w ciążę....zresztą ja też zaszłam w cyklu, kiedy robiłam badania do HSG, nastawiłam się na to HSG,  dałam sobie wewnętrznie na luz i bingo...

Paulincia...kuzynka ma wiele taktu...słów szkoda...ja bym wykreśliła z listy znajomych...

Święte słowa :) U mnie właśnie to okazało się receptą na sukces ;) W ogóle mądrze piszesz liliann, odnajduję wiele prawdy w Twoich słowach, tak jakbym czytała o swojej sytuacji...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anetka71 w 24 Września 2011, 18:52
Z odpuszczeniem się zgodzę,ale tak jak pisała asashia- to działa tylko wtedy,gdy nastąpi samoistnie... Ja też sobie mówiłam-dobra odpuszczamy sobie,ale tak się nie da- i tak czekasz na owulację, później czekasz aż minie termin okresu,a on się nie pojawi... U mnie "nastąpiło odpuszczenie" niestety z przykrych przyczyn-nagle zmarł mój ukochany wujek, po miesiącu dziadek... W takich okolicznościach nie za bardzo myśli się o przytulaniach itd,  przynajmniej ja tak miałam. Kochaliśmy się tylko raz-daleko od "planowej" owulacji i tak naprawdę 3 dni po terminie miesiączki, o 2 w nocy zorientowałam się, że spóźnia mi się miesiączka...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 24 Września 2011, 19:41
anetka71 a jak długo ogólem się staraliście?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 24 Września 2011, 19:55
Dziewczyny, już kiedyś witałam się we wcześniejszej części wątku i chyba opisywałam swoją historię. Jednak jeszcze raz napiszę choć te kilka zdań na potwierdzenie tego, co już wcześniej zostało napisane - wyluzowanie wewnętrzne to jest jakaś część sukcesu. My staraliśmy się ok 1,5 roku, odwiedziliśmy kilka klinik by się dowiedzieć,że właściwie nie wiadomo o co chodzi.... Co miesiąc był dramat, łzy i pytanie dlaczego się nie udało... Aż w końcu podęliśmy decyzję - skoro nie udaje się naturalnie, to skorzystamy ze wspomoagaczy, stymulacja itd... W tym samym czasie zajęłąm się planowaniem wakacji i szukaniem hotelu, wktórym mieliśmy spędzić urlop.... Hotel został znaleziony, pieniążki wpłacone,  a w międzyczasie w lodówce czekały leki na moment pojawienia się się miesiączki i odpowiednia rozpiska co kiedy, ile i jak.... Jak można się domyślić - z wylotu musieliśmy zrzeygnować, ponieważ okazało się, że zamiast początku cyklu na teście wyskoczyły 2 krechy. Torba leków również poszła do bardziej potrzebujących..... Trzymam za Was bardzo mocno kciuki i wierzę że się uda.....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anetka71 w 24 Września 2011, 20:27
jakoś specjalnie długo nie - około 5-6 miesięcy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 24 Września 2011, 21:35
jesli mozna to chetnie dolacze do watku ;)...
kurcze dziewczyny, zaczelam sie stresowac po przeczytaniu kilku ostatnich postow...
u nas pelno znajomych zachodzi w pierwszym miesiacu staran - mam nadzieje, ze ich fluidy przejda na nas ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 24 Września 2011, 21:41
zaba, pocieszę cię, że Bydgoszcz na forum jest bardzo płodna :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 24 Września 2011, 22:21
heh nie wiem czy to mnie pocieszy, bo sie przeprowadzilam do torunia ;)...
ale mam nadzieje, ze to sie wiekszego rejonu tyczy ;D...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 24 Września 2011, 23:18
japcio to ja musze wrocic do Bydgoszczy  ;) :D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 25 Września 2011, 14:27
może jakiś interesik by wyszedł z tego, coś w stylu hotelu na godziny w centrum Bydgoszczy ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daruda w 25 Września 2011, 15:23
o hotel w bydzi to chyba japcio dobry biznes co????
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 25 Września 2011, 20:31
Jak wygram 50 000 000 polskich złotych, to wybuduję hotel z pokojami na godziny :) Nawet na minuty hihi :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Września 2011, 22:16
Paulincia bety nie zrobię, miesiąc temu robiłam po spóźniającej się 3 tygodnie @... I się rozczarowałam. Więc betę sobie odpuszczam ;) Ale jutro zapisuję się do swojego lekarza i na pewno zrobię prolaktynę itd :) A na to badanie trzeba mieć skierowanie tylko od gina czy inny lekarz też mógłby mi dać? Czy mogę je sobie iść i sama zrobić, jak to jest?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Września 2011, 22:22
Jak tak długo nie masz okresu to możliwe że masz cykle bezowulacyjne.. Koniecznie idź do dobrego lekarza. Prolaktynę trzeba zrobić między 3 a 5 dniem bodajże cyklu. I koniecznie trzeba powtórzyć po godzinie... Po pierwszym pobraniu dostajesz tabletkę i po godzinie badają Ci jeszcze raz... Tutaj na forum jest wątek o prolaktynie to sobie poczytaj.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Września 2011, 22:56
Aha... Nie wiedziałam. W ogóle mało obyta jestem z tym wszystkim jeszcze. Przysiądę jakiegoś dnia i poczytam dokładnie. A jutro zapisuję się do ginka mojego
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Września 2011, 23:04
Tylko na necie nie czytaj za dużo bo zwariujesz..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Września 2011, 08:09
Pamela gratulacje
Madziu ty faktycznie musisz wyluzować, zrób podstawowe badania przynajmniej będziesz wiedziała co i jak, a najlepiej niech mąż zrobi badanie nasienia
trzymam kciuki za wszystkie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 26 Września 2011, 08:56
Gratuluję nowo zaciążonym :) i staraczką mocno kibicuję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 26 Września 2011, 21:27
Pamela gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Września 2011, 08:49
13 października idę do lekarza :) Swojego. Nie wiem jak to zrobiłam że taki szybki termin dostałam hehe miałam szczęście :) A do tej pory odpuszczam... Jeszcze się zastanowię czy sobie sama nie zbadać tej prolaktyny no ale to najpierw i tak @ musi przyjść.
Jakie jeszcze badania mogłabym zrobić, żeby dowiedzieć się że wszystko ze mną ok? Po wizycie u gina zamierzam też męża namówić na badanie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Września 2011, 08:59
ja robiłam prolaktynę, progesteron, testosteron i TSH
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Września 2011, 09:11
zapiszę sobie to i się upomnę lekarza. A czy na te badania można dostać skierowanie od rodzinnego lekarza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 27 Września 2011, 10:18
madzia_n możesz odrazu iśc do rodzinnego i poprosic o skierowania, jak nie da ci to od gina weźmiesz, albo zrób na własną rękę ale to już kosztuje
ja robiłam jeszcze LH, estradiol, androstendion i DHEA - SO4 wszystko na zlecenie gina
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 27 Września 2011, 10:38
madzia ja wiem ze pragniecie dzieciątka, my też strasznie go pragneliśmy, długo odkłądaliśmy staranka co mnie frustrowało i potem chciałam jak najszybciej bo latka leciały, ale dałam sobie pół roku na badania, choć co miesiąc była lekka załamka, to starałam się czeprać radość ze staranek, po jakiś 5-6 cyklach, stwierdziłam, że po urlopie, umawiam się do gina i zobaczymy czy wsio ok, ale wedy właśnie zaszłam w ciąże :) skoro już się umuwiłaś do gina, to czekaj spoojnie na wizytę, skoro lekarz jest dobry, to cie odpowiednio pokieruje. A do tego czasu korzystajcie z mężem z życia :D:D:D
Twoje posty wskazują że jesteś bardzo sfrustrowana, a to naprawdę nie sprzyja. Głowa do góry!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 27 Września 2011, 11:07
ja mogę polecic badanie tsh i ft4....obydwa koniecznie! jeśli juz sie badac tarczycowe sprawy sa b.wazne dla ew. ciazy!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Września 2011, 11:15
ja nie miałam na nie skierowania, zapłaciłam za wszystkie 76zł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Września 2011, 12:08
Mam bardzo fajną lekarkę rodzinną dlatego pytałam, ona mi na pewno da skierowania może jutro pójdę. Zawsze to już jakiś krok bliżej celu prawda? :) A pytałam czy można bo np od pielęgniarki dowiedziałam się że na betę nie dostanę skierowania nigdzie. Dlatego mnie ciekawiło czy na inne dostanę.
Izulku choćbym czytała o sobie ;) Też teraz byliśmy po urlopie i też właśnie takie coś sobie powiedziałam, że po urlopie się umawiam. To może jestem w ciąży a nawet o tym nie wiem :D :D :D ? Wiem ze jestem sfrustrowana... Ale staram się odpuścić i chyba mi wychodzi :) Nastawiam się pozytywnie że porobię sobie wszystkie badania itd, i wtedy będę wiedziała co dalej :) Wiadomo czasem przychodzi gorsza chwila ale biorę się w garść jak tylko szybko mogę :)

Wszystkie badania które napisałyście zapisałam sobie i pójdę w wolnej chwili do mojej rodzinnej :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 27 Września 2011, 13:11
będzie dobrze!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Września 2011, 13:25
wydaje mi się że na wszystkie pewnie nie dostaniesz ale spróbować można do rodzinnego uderzyć
Madziu badania to już jeden krok do przodu, my też dopiero zaczęliśmy się badać bo latka lecą
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Września 2011, 13:32
No tak, jak dostanę chociaż na część to będzie dobrze :) A już zawsze to będzie inaczej do ginka iść z papierkami :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Września 2011, 13:46
no pewnie Madziu zawsze to lepiej już z konkretami iść, powodzenia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 27 Września 2011, 14:28
diekuje i ponownie wysylam plodnosc mi sie nie przyda na razie, oddacie jak zajdziecie ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 27 Września 2011, 22:08
a ja dzisiaj pozytywnie bojowo nastawiona :)

kilka godzin temu wróciłam od nowej gin :) i walczymy dalej - światełko w tunelu od nowa świeci
mam przepisane nowe tabletki, które niedawno weszły na polski rynek i może akurat przetkamy końcówki :)

jeden minus taki konkretny - cena 199zł :pogrzeb:
za jeden miesiąc (dokładnie 28 dni) leczenia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Września 2011, 22:15
Była tutaj mowa o badaniach tarczycy!! Jeśli już chcecie badać to oprócz tsh i f4 koniecznie trzeba zbadać też przeciwciała.. Bo wyniki tsh i f4 mogą wyjść świetne a przeciwciała już nie.. i wtedy jest to oznaka choroby Hashimoto bardzo wcześnie wykrytej.. a jak się zachodzi w ciążę to tsh mocno leci... Mówię z własnego doświadczenia!!! Dla mnie zresztą badanie tsh,f4 i przeciwciał powinno być obowiązkowe dla każdej kobiety.. tak w wieku 20 i potem 30 lat.. bo Hashimoto późno się ujawnia..
Lara Croft super wiadomość!!! Trzymam kciuki!!
Ja fluidków niestety nie mogę jeszcze przesłać :( Ale za 2 tyg mam nadzieję, że już tak :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 27 Września 2011, 23:18
zgadzam sie z marcella w 100% jesli p/ciala to tzw TRABy - tylko one przechodza przez lozysko ;)
ja mam wlasnie niby przedkliniczne stadium niedoczynnosci tarczycy z p/cialami ale z nimi i tak sie nic nie robi w ciazy, bo nie ma sensu ich wyrzucac plazmafereza - i tak wracaja baaardzo szybko...najwazniejsze jest to zeby tsh w ciazy bylo ponizej 3!!! kazda kobieta w wieku reprodukcyjnym powinna miec regulowane tsh w razie wpadki ;)...
Lara_Croft jesli moge zapytac - jaki to lek? podaj prosze nazwe handlowa lub zwiazek...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 27 Września 2011, 23:40
visanne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Września 2011, 07:57
ale jeśli tsh jest ok to te przeciwciała trzeba robić?
Lara trochę drogi ten lek ale może warto, trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Września 2011, 08:24
Moniq no ja właśnie miałam idealne tsh, f4 i f3 a przciwciała miałam strasznie wysokie.. okazało się że mam Hashimoto..
Najśmieszniejsze było to że jak się pytałam Pani w laboratorium jakie badania powinnam zrobić to mi nawet nie wspomniała, że można zbadać jeszcze przeciwciała...
Jak zaszłam w ciążę musiałam bardzo regularnie odwiedzać endokrynologa i badać co miesiąć tsh i f4.
Naprawdę warto zrobić te badania tak tylko dla siebie nawet jeśli nie jest się w ciąży.. ponieważ mnóstwo kobiet choruje na tarczycę i kompletnie o tym nie wie.. Tak jak pisałam choroba Hashimoto ujawnia się bardzo późno..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 28 Września 2011, 08:25
Wiem  że nie oglądasz rano tv  bo jesteś w pracy  tu masz linka  gdzie kobitka własnie mówi o tych przeciwciałach
http://dziendobry.tvn.pl/video/chcesz-miec-dziecko-zadbaj-o-tarczyce,1,newest,13275.html
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Września 2011, 09:00
dzięki marcella, ja nawet nie wiem co to jest to hashimoto, czyli powinnam jeszcze zrobić f3 i f4 i te przeciwciała
Anetko na pewno obejrzę ale w domu bo tu nie mam dźwięku
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Września 2011, 09:08
znalazłam coś takiego
W przypadku, gdy stężenie TSH jest nieprawidłowe, należy oznaczyć stężenie FT4 (wolnej tyroksyny). Czasami dodatkowo oznacza się stężenie FT3 (wolnej trijodotyroniny), gdy FT4 jest w normie przy nieprawidłowym TSH.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 28 Września 2011, 09:16
a u mnie ciąża zagrożona ;( strasznie się boję, mam plamienia, lekarz mi przepisał duphaston. nigdy wcześniej nie brałam tego leku i mam nadzieję że pomoże :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Września 2011, 09:21
Naprawdę warto zrobić.. jak będą przeciwciała ok to nie należy żałować pieniędzy tylko się cieszyć, że wszystko jest ok!!!!
Mało kto wie że trzeba badać jeszcze przeciwciała.. niestety..

Spatzi ja całą ciążę miałam zagrożoną i miałam plamienia zawsze jak odstawiałam duphaston.. więc potem już lekarz zabronił mi odstawiać bo nawet po 20tc plamiłam.. Nic się nie martw.. jak będziesz brać to na 100% będzie wszystko ok...

Ja pisałam w innym wątku.. u mnie nie wiadomo czy jest dobrze.. w poniedziałek byłam na usg i się okazało że na 6tc mam bardzo malutki pęcherzyk.. za mały jak na ten tydzień i za dwa tyg się okarze czy wszystko ok... Na szczęście beta 20 września była niska.. i test wyszedł mi późno więc możliwe, że miałam później owulację niż sądziłam...
Narazie nie mogę nic zrobić... biorę duphaston 3 razy dziennie i muszę myśleć pozytywnie, że wszystko jest ok...
Tak więc proszę trzymajcie kciuki!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Września 2011, 09:31
spatzi leż i bierz leki. Trzymam kciuki.

Marcela za Ciebie również kciuki. A teraz też bierzesz Duphaston?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Września 2011, 09:32
trzymam kciuki za was
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Września 2011, 09:36
3 razy dziennie co 8 godzin.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 28 Września 2011, 09:42
ja też biorę 3x1, zaczęłam brać od wczoraj. Leżę ciągle ale mam wielkiego stracha.... tydzień temu byłam u lekarza i powiedział że jest wszystko ok a wczoraj pojechałam szybko z tym plamieniem i mówi że mam jakiegoś krwiaka :( oby ten lek pomógł  :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 28 Września 2011, 09:57
Spatzi trzymam kciuki... 
Ja zaraz idę po skierowanie do rodzinnej. Zobaczymy, na co mi da, a na co nie. Na coś na pewno dostanę heh.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 28 Września 2011, 11:43
No i byłam, skierowanie od rodzinnej tylko i wyłącznie na TSH ::) Muszę zrobić resztę prywatnie, koszt wszystkich badań które mi poleciłyście to 164 zł. Poza przeciwciałami przeciwtarczycowymi, i tu pytanie do Was: jakie to mają być przeciwciała? Takie pytanie zadała mi pielęgniarka, a ja zielona nie wiedziałam heh.
No i moja rodzinna lekarka poradziła, żebyśmy najpierw, zanim wydamy prawie 200 zł na moje badania, przebadali męża co będzie tańsze. A ja chciałabym mieć pełne wyniki(te które mi podałyście plus wyniki męża) już na 13 października, na którego mam wizytę u gina. Bo w sumie on i tak mnie na badania skieruje, tak więc zapłacę 100 zł za wizytę tylko po to żeby się dowiedzieć że muszę zrobić badania prywatnie(bo on mi inaczej nie da, nie ma możliwości) - bez sensu. Wolę od razu mieć komplet badań i wtedy już działać dalej :) Chyba dobrze myślę, prawda?
Tak więc po wypłacie zabieram się za te badania pewnie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 28 Września 2011, 11:55
Dobrze myślisz, ja już nieraz tak kasę traciłam idąc do lekarza z niczym, zeby usłyszeć, że trzeba zrobić badania  :-\. Teraz już chodzę z konkretami. Ja i tak na Twoim miejscu zrobiłabym też sobie badania, przynajmniej będzie wiadomo co u Ciebie slychać. Plus badania męża.
Aaa i 164zł to naprawdę mało. Ja na te badania hormonalne wydaje średnio 250zł i to nie licząć badania tarczycy  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Września 2011, 12:29
Madziu tak masz rację, idź z wynikami swoimi i męża za jednym razem bo tak to strata czasu i kasy na wizytę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Września 2011, 13:45
marcella to ja Ci zadam pytanie...a jak bedziesz leczyc te przeciwciała skoro tak zalecasz je  robić...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Września 2011, 14:33
Lilia przecież dobrze wiesz, że przeciwciał się nie leczy.. tylko wtedy trzeba bardzo pilnować badań na tarczycę i dobrze pójść na usg...
Ja miałam już o połówę mniejszą.. mimo że takie ładne wyniki miałam.
Nie wierzę, że nie przyznasz mi racji że każda kobieta co jakiś dluższy czas powinna sobie przebadać tarczycę..
Ja wszystkie koleżanki namówiłam żeby poszły i niestety dużo z nich miała jakieś nieprawidłowości. Dlatego będę namawiać innych na zbadanie się bo to nic nie zaszkodzi a może tylko pomóc..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Września 2011, 15:20
Nie wierzę, że nie przyznasz mi racji że każda kobieta co jakiś dłuższy czas powinna sobie przebadać tarczycę..

owszem szczególnie jak jest po 40-tce...
bo ponad 50% z nich będzie miało w niej coś...np zmiany ogniskowe do nakłucia...
nie mniej jednak robienie przeciwciał samo w sobie nie ma najmniejszego sensu; można je mieć całe życie podwyższone i nigdy nie dorobić się sławetnego Hashimoto, tak jak można mieć klasyczne Hasi bez przeciwciał - seronegatywne.

Jeśli coś robić to TSH jako przesiew, a potem ew wolne hormony.


A w pierwszym trymestrze ciąży TSH spada wszystkim, bo MUSI, bo tak jest fizjologia tego stanu. Ponieważ aktywność tyreotropową ma bHCG, gdyby TSH nie spadało to 100% populacji ciężarnych miałoby tyreotksykozę ciężarnych, a tak ma tylko jakiś odsetek wybrańców ... aczkolwiek przyjemność tą wątpliwa...

No i byłam, skierowanie od rodzinnej tylko i wyłącznie na TSH ::)

bo z tego hormonalnego panelu tylko to ma w swoim koszyku lekarz rodzinny....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 28 Września 2011, 16:20
No widzisz.. nie będę sie kłucić bo pewnie masz rację.. ale mi zbadanie przeciwciał bradzo pomogło.. a zbadałam sobie tylko i wyłącznie profilaktycznie.. jak wyszło źle to poszłam na usg i do endokrynologa... niestety musiałam mieć też robiona biosję.. i lekarka powiedziała że całe szczęście, że je sobie zbadałam..
Tak więc ja tam uważam, że to badanie na pewno nie zaszkodzi..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 28 Września 2011, 21:28
spatzi ja też na początku ciązy miałam plamienia dostałam duphaston, kóry brałam dość długo, a kiedyś tam później dowiedziałam się, że lekarz określił ciąże jako zagrożoną tylko mi o tym nie powiedział z jednej strony dobrze bo byłam spokojniejsza. Zobaczysz będzie dobrze  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 28 Września 2011, 22:30
Spatzi spokojnie...bedzie dobrze..
mojej kolezance w 8-9 tyg wykryli wlasnie krwiaka i odklejajaca sie kosmowke..
dostawala dupka kazali jej lezec plackiem polezala 5 tygodni i wszystko wrocilo do normy na tyle ze reszte ciazy przebiegla bez kompletnych zaklocen i nawet wiecej wychodzi teraz z domu i spaceruje niz przedtem(przed ciaza).
Takze napewno bedzie wszystko wporzadku tylko dbaj o siebie lez jak najwiecej i nie przemeczaj sie!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 29 Września 2011, 12:01
Dziś miałam zrobić test ciążowy, no bo wyszłam z założenia, że skoro nie ma @, to jakiś cień szansy jest na ciążę, a zanim porobię badania, warto by było wiedzieć czy czasem coś nie kiełkuje we mnie ;) Ale... Stchórzyłam. Najzwyczajniej w świecie stchórzyłam. Chyba poczekam do soboty, na męża, żeby był ze mną bo sama jakoś nie mogę, nie chcę się rozczarować żeby znowu doła nie załapać w końcu obiecałam sobie pozytywne myślenie :)  Nad ranem obudziłam się i miałam przed oczami dwie kreski, jedną taką bledziutką... I chyba ten sen(który był tak realistyczny...) sprawił że stchórzyłam.
6 października mój A. idzie się badać. A potem ja :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 29 Września 2011, 12:44
skoro @ sie spoznia, to lepiej test zrobic, zawsze to mniejsze pieniazki stracone niz na badania. Im później tym będzie pewniejszy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kasia.g w 29 Września 2011, 13:08
Czy macie jakieś sprawdzone metody na wzmocnienie odporności? Żeby staranka i chociaż początki ciąży przebiegały bez zakłóceń z serii przeziębienie czy inne paskudztwa?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Września 2011, 13:42
mąż zrobił badania i są takie sobie, urolog nam nie pomógł, jutro wizyta u androloga mam nadzieję że dowiemy się konkretów
Madziu trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 29 Września 2011, 23:11
Moniczko 3mam kciuki o jak najlepsze wyniki!! :-* :-* :-*

A ja jutro pewnie dostane @
2 dni bolaly mnie znow tak jajniki ze nie moglam normalnie chodzic ??? ??? ???
w nocy wczoraj nie spalam...kupilam dzis nospe...to ona postawila mnie na nogi i pozwolila normalnie funkcjonowac..
ja nigdy w zyciu nie mialam takiego bolu :-[ :-[ :-[okropnie sie martwie ze cos sie ze mna zlego dzieje....
test zrobilam wczoraj,czyli 2 dni przed spodziewana @ nawet cien cienia nie wstapil wiec nawet nie mam nadziei ;)
jak do niedzieli nie dostane @ robie test...ale bol pomiedzy bolami hiper, extra mocnymi...typowo na @ ,  takze nie ludze sie ze cos z tego bedzie...
no nic...zakupilam termometr..na probe mierzylam ostatnie 4 dni temperature, przyzwyczajam sie ;) ;)takze moze w nastepnym cyklu sie uda ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Września 2011, 08:05
Paulinko mam nadzieję że szybko wam się uda, a robiłaś kiedyś usg? mnie brzuch i prawy jajnik bardzo pobolewał przed @ i okazało się że to torbiel na szczęście się wchłonęła dzięki tabletkom anty, może idź do gina
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 30 Września 2011, 10:02
No wiec zaczynamy 6 cykl ;) ;)
ten byl taki ze walczylam z testami owulacyjnymi itd poprzednie byly CO BEDZIE TO BEDZIE..
takze dalej bede walczyla z testami i od tego cyklu dochodzi mierzenie temperatury,wierze ze sie uda ;) ;)
wazne jest to ze @ mam jak w zegarku..30 sierpnia i teraz 30 wrzesnia..wiec wydaje mi sie z hormonami jest wszystko dobrze tylko w glowie wszystko siedzi :glupek: :glupek: :glupek:

a ten bol..moze byc wlasnie jakis torbiel czy cos...wlasnie gdzies w necie wyczytalam ze jak kilka dni pod rzad wychodza testy owulacyjne to mozna wnioskowac ze pecherzyk nie peka..wiec jak sa ogromne bole to moze przeistaczyc sie w torbiel....ale mozliwe ze to glupota niewiem..nie znam sie ide do gina 13 i wszystkiego sie dowiem,bede wtedy 2 dni przed owulacja wiec moze zobacza jakis dominujacy pecherzyk.

Paulinko mam nadzieję że szybko wam się uda, a robiłaś kiedyś usg? mnie brzuch i prawy jajnik bardzo pobolewał przed @ i okazało się że to torbiel na szczęście się wchłonęła dzięki tabletkom anty, może idź do gina
kiedys robilam usg i pamietam ze byly 3 pecherzyki i wszystko bylo w porzadku takze mam nadzieje ze i tym razem bedzie dobrze a przemeczenie,brak urlopu od 3 lat...i stres zwiazany z kupnem mieszkania i bankiem to sa te czynniki ktore uniemozliwiaja zajscie w ciaze.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 30 Września 2011, 11:08
Paulinko trzymam kciuki :D

Wszystkim staraczkom przesyłam fluidki z mega zaawansowanej ciąży :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Września 2011, 11:19
Paulinko to na wizycie wszystkiego się dowiesz, będzie dobrze
maggi ja wezmę trochę fluidków  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 30 Września 2011, 12:47
Ja też odbieram fluidki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 30 Września 2011, 13:02
i ja trochę załapię  :) :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 30 Września 2011, 13:35
Kurcze szkoda Paulinko..  :przytul:
Mam nadzieję, że to jednak nie jest torbiel.. Daj znać po lekarzu!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 30 Września 2011, 14:35
I ja lapie fluidki teraz musi sie udac :P :P :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 2 Października 2011, 22:47
Witajcie dziewczyny, ujawniam się i ja :-)

Planujemy z mężem rozpoczęcie staranek od nowego roku.

Póki co na polecenie lekarza rodzinnego zrobiłam badania krwi - mam ciut za mało żelaza, ale jak już doszliśmy, jest to związane z obfitą menstruacją, biorę więc żelazo w małych dawkach.

Przebadałam się ginekologicznie: cytologia w normie, na cytomegalię mam przeciwciała, jednak nie mam odporności na toxoplazmozę i przeciwciał na różyczkę (a byłam szczepiona). Pani w laboratoium powiedziała, że wszystko w porządku, do gina z wynikami idę dopiero pod koniec tygodnia.

Regularnie chodzę do stomatologa, za dwa tyg mam kolejną wizytę kontrolną.

Czy o czymś jeszcze powinnam pomyśleć? Czy warto szczepić się przeciwko grypie? Przeleciałam cały wątek, widzę, że jesteście dziewczyny bardzo pomocne :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 3 Października 2011, 12:08
witaj Selena, jestesmy na tym samym etapie :) ja dziś robiłam badania krwi, jutro wyniki.
Mierzysz temperaturę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Października 2011, 13:19
Selena  :hello:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Października 2011, 16:19
Cytuj
Czy warto szczepić się przeciwko grypie?
warto i dobrze to zrobić przed ciążą, w ciąży też można, ale po co skoro Ty dopiero planujesz, a nowa szczepionka powinna już być dostępna...
wg mnie bardziej niepokojący od grypy jest twój status wirusologiczny dotyczący różyczki...IgG masz ujemne?
ja bym odroczyła starania na kilka miesięcy i się zaszczepiła
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 3 Października 2011, 19:24
Hej, hej. Jak zwykle przybywam kiedy coś się dzieje :)
Więc miałam bardzo dziwny cykl, z poczatku przebiegał normalnie, był tradycyjny juz u mnie spadek tempki w dniu spodziewanej owu, były tez inne oznaki owu, malutki wzrost i od 4 dnia znowu spadek, trwał 4 dni, potem malutki wzrost ale tempka sie utrzymywała poniżej 36,4, az nagle w dniu około spodziewanej miesiączki, czyli około 36 dnia cyklu tempka wzrosła diametralnie, dziś 44 dc, miesiaczki nie ma, temka w granicach 37. I tak: czy to możliwe, że jednak ta owu była w 36 dc, bez dodatkowych objawów?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Października 2011, 19:27
wszytko na to wskazuje, że wówczas był skok...owulacja jest wysoce prawdopodobna...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 3 Października 2011, 19:32
To beznadzieja, byliśmy akurat wtedy w rozjazdach... :( Dzięki lilian
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 3 Października 2011, 20:52
Kasiu.g
... polecam syrop PRENALEN (naturalne składniki) - na mnie działam rewelacyjnie, gdy pojawił się minimalny ból gardła czy katar już po pierwszej nocy z syropem dolegliwości ustały ... a biorąc pod uwagę, że jest na naturalnych składnikach spokojnie można zażywać go zapobiegawczo. I do tego gdybyś zaszła w ciąże jeszcze o tym nie wiedząc a pijąc ten syrop to jest on bezpieczny i dla kobiet w ciąży i karmiących.
Ja piłam go nawet nie będąc w ciąży.
Naprawde polecam  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 3 Października 2011, 21:02
Akirka, nie mierzę, w sumie dopiero mam zamiar zacząć mierzyć. Chcielibyśmy uniknąć nerwów związanych z planowanych począciem i po prostu iść na całość, jakkolwiek to brzmi  ;D

Liliann, nie strasz mnie, jakie kilka miesięcy. Oczywiście w piątek mam wizytę u gina, więc zobaczymy co powie, ale nawet jeśli będę się musiała doszczepić, to chyba 3 miesiące powinno się odczekać, prawda? Czy więcej.

IgG? Mam tak: CMV-IgG 36,00 H AU/ml... ale to chyba dotyczy cytomegalii? I czemu u licha mam napisane, że norma jest 0-6, to mam za dużo czegoś? Laborantka powiedziała, że wszystko ok...

Ujemne mam CMV-IgM i RUB-IgM.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Października 2011, 21:06
RUB-IgG jakie masz...co Ci po IgM...nic mi nie mówi

po szczepionce na różyczkę odczekać trza ze trzy miechy, więcej nie musisz...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: margolka w 3 Października 2011, 22:11
Czy macie jakieś sprawdzone metody na wzmocnienie odporności? Żeby staranka i chociaż początki ciąży przebiegały bez zakłóceń z serii przeziębienie czy inne paskudztwa?
Też mnie to ciekawi. Czy można coś łykać żeby zapobiec przeziębieniu. Ja właśnie ostatnio mocno się przeziębiłam. W środę mnie rozebrało - nagle. Ból gardła, a właściwie migdała, ciągłe kichanie. Czwartek i piątek zdychałam w łóżku lecząc się wszystkimi chyba znanymi mi domowymi sposobami. Na szczęście minęło i dziś czuję się już całkiem dobrze. Dziś u mnie 30 dc i pewnie gdybym nie mierzyła tempki już bym podejrzewała ciąże, bo ostatnie cykle miałam 26-28 dniowe. Ale w tym skok był dość późno w porównaniu do sześciu ostanich, więc @ ma jeszcze czas ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Października 2011, 08:13
nam lekarz polecił PRENATAL PROBABY WOMAN 15 SASZETEK + MEN 15 SASZETEK tylko cena jest dość wysoka ok.120-130zł. na necie widziałam tańsze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Października 2011, 08:35
Witajcie dziewczyny.... Taka radość mnie rozpiera, że nie wiem jak to napisać ;)
Tak jak pisałam, w sobotę zrobiłam test... Bo po co się badać skoro istnieje cień szansy? Noc miałam spokojną, żadnych snów o dwóch kreskach, żadnych przeczuć. Test robiłam wiedząc, co zobaczę, mianowicie - jedną kreskę, standardowo.
Parę sekund po zrobieniu testu oczom nie wierzę.... Wołam męża, żeby pokazał ulotkę!(tak jakbym nie wiedziała co właśnie zobaczyłam :D :D :D ) ze szczęścia aż drgawek dostałam :P Pokazuję mu dwie kreski, nasze upragnione, ogromne, wyraźne dwie kreski,  coś tam mamrotam, on nie wie co robić... Nic nie rozumie :P W końcu dociera do nas ta wieść :) Od razu pojechałam na betę(w szpitalu mi zrobili :) ) wynik był tego samego dnia - 1556 co według tamtejszych norm oznacza 4 lub 5 tydzień ciąży :)
13 października idę do mojego gina(już nie w celu badań tych co wcześniej :P ) Tuż przed ginem pewnie powtórzę betę, no i zrobię podstawowe badanie krwi i moczu :) Pewnie gin zleci mi jeszcze inne badania :)
Objawy? Zanim zobaczyłam dwie kreseczki, strasznie bolała mnie pierś. Myślałam ze gdzieś w pracy się uderzyłam. Ale teraz już bolą obie i... cieszy mnie to :P Czasem pobolewa mnie też brzuch tak jak na @, no i jestem senna ale to też miałam juz przed testem :)
Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam pierwsze fluidki :) :) :) (chyba jeszcze tak do końca nie wierzę... )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aneta_81 w 4 Października 2011, 08:38
gratulacje :)))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Października 2011, 08:40
Madziu ogromne gratulacje, widzisz doczekałaś się
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Października 2011, 08:42
Dziękuję dziewczyny... Teraz tylko modlę się w duchu by wszystko było ok! I będzie, nie może być inaczej :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Października 2011, 08:46
będzie dobrze Madziu, a tak się martwiłaś że coś jest nie tak a tu proszę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 4 Października 2011, 08:58
No gratuluje :-) wiedzialam ze tak bedzie :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Października 2011, 09:08
Madziu twój sen się sprawdził
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 4 Października 2011, 09:10
Madziu gratuluje z całego serca :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Października 2011, 09:19
Madziu gratulacje!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 4 Października 2011, 09:26
Madzia, GRATULACJE!!!!!!!! Może znów skusisz się na swój własny wąteczek ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 4 Października 2011, 09:26
super, gratulacje!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 4 Października 2011, 09:29
serdecznie gratuluję!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Października 2011, 09:33
Japcio chodzi, chodzi to po mojej głowie ;)
Pamelko z mojego suwaczka wynika że jesteśmy w ciąży idealnie co do dnia tak samo :P Suwaczka nie wklejam wkleję dopiero po wizycie u gina :)
Wtedy też powiemy rodzicom... Już mam na to plan heh. Chyba faktycznie będę musiała wątek założyć bo nie mam gdzie pisać a mam istny słowotok... :P
A tymczasem uciekam do pracy :) Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje, rety, aż mi się płakać ze szczęścia chce!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 4 Października 2011, 10:00
serdecznie gratuluję ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 4 Października 2011, 10:42
Super, gratuluje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 4 Października 2011, 11:00
Madzia, gratulacje !!  ;D ;D

Czyli odziedziczenie brzuszka się udało  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Października 2011, 11:53
gratulacje kochana :skacza: :skacza:
wspaniala wiadomosc!! ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 4 Października 2011, 12:01
Madziu gratulacje! Jednak warto było zrobić najpierw teścik ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Madziulka83 w 4 Października 2011, 14:23
Gratulacje Madziu ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 4 Października 2011, 14:52
Madziu gratulacje  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 4 Października 2011, 14:53
MAdziu ale nowina!! Gratulacje wielkie!!!
A ja dziś miałam mdłości.. nawet nie wiecie jak się z nich cieszyłam.. bo innych objawów oprócz częstego siusiania dalej brak..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: margolka w 4 Października 2011, 15:05
Madzia gratulacje!  :uscisk:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 4 Października 2011, 15:20
Madzia - gratuluję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 4 Października 2011, 17:44
magdus gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 4 Października 2011, 19:45
Madziu, gratulacje!

Liliann, na karcie z wynikami mam dwie pozycje z RUB-IgM... obie ujemne. Może to literówka i jedna z nich miała być IgG...

Jeśli trzy miesiące, to luz :-) Tyle nam potrzeba :-) A z tym szczepieniem przeciwko grypie, to męża też zmusić? :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 4 Października 2011, 21:03
Madziu serdeczne gratulacje  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 4 Października 2011, 22:28
Madziu ja to w sumie powinnam miec na suwaczku 6t1d ale cykle mialam jeszcze dosyc nierowne i wpisalam srednia, dokladnie dowiem sie po usg i wtedy bedzie wiecej wiadomo ktory to tydzien.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 4 Października 2011, 22:43
Tygodnie się liczy od pierwszego dnia ostatniego okresu..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daruda w 4 Października 2011, 22:57
gratki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 4 Października 2011, 23:03
wiem jak sie liczy tygodnie ::)
w kalkulatorze pytali o dlugosc cyklu a ze ostatnio nie bylo to ksiazkowe 28dni to podalam tak jak bylo 34dni i tak tez wyliczylo.
po pierwszym usg podadza mi date i tego bede sie trzymac bo tak to tutaj dziala.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 4 Października 2011, 23:16
mADZIU GRATULUJE!!!w KONCU SIE DOCZEKALAS1jEJU JAK JA SIE CIESZE!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 5 Października 2011, 09:01
Dziękuję za wszystkie gratulacje :) Mam ochotę wykrzyczeć to całemu światu... Ale jeszcze nie teraz :)
To zależy jakie info trzeba podać w jakim suwaczku ;) Ja mam trzy i każdy pokazuje inaczej, i w sumie jak teraz liczę to prawidłowy(wg. pierwszego dnia ostatniej miesiączki) wiek ciąży to 6 tygodni i 4 dni. No ale pewnie lekarz powie mi co innego też ;)
Jakie badania mogę sobie zrobić już przed wizytą u lekarza? Na pewno betę jeszcze raz, mocz, krew ogólną też?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: hejkuma w 5 Października 2011, 09:15
Ja musiałam po pierwszej wizycie zrobić: bad. ogólne moczu, morfologia krwi + płytki krwi, WR, Hbs, glukoza na czczo. A wcześniej , przed ciążą, zrobiłam jeszcze toxo, różyczkę i cytomegalię oraz grupy krwi moją i męża.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 5 Października 2011, 14:56
Jakie badania mogę sobie zrobić już przed wizytą u lekarza? Na pewno betę jeszcze raz, mocz, krew ogólną też?

A nie lepiej poczekać na skierowanie od lekarza? Jeśli chodzisz do państwowego, badania będą za friko.

A jeśli chcesz to KRZYYYYYYCZ ile wlezie :) Masz powód do radości :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 5 Października 2011, 17:14
Madzia - jeszcze raz gratuluję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 5 Października 2011, 23:01
Madziu, gratuluję:)

Ja zrobiłam badania w 6dc. Oto wyniki i od razu pytanie czy to oznacza, że przechodziłam różyczkę i cytomegalię?

glukoza w normie
Toxoplazmoza:
- IgM ujemny
- IgG 0,0

Różyczka przeciwciala:
- IgG 44IU/ml (> 15 -wynik dodatni)
- IgM 0,36 INDEKS ( 0 - 0,8 ujemny)

Cytomegalia:
- IgG 39 (+)
- igM 0,16 (-)

FSH - 5,74 mIU/ml - norma 3,9-12
LH - 6,62 mlIU/ml - norma 1,5 - 8,0
Estradiol - 76,94 pg/ml - norma 18-147
Testosteron - 0,32 - norma 0,1 - 0,9

Więc na razie dobrze :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 6 Października 2011, 21:13
Dziękuję bardzo :)
Póki co u mnie innych objawów brak co mnie trochę martwi ale pewnie niepotrzebnie ;)
Łapie mnie za to choróbsko, gardło mnie boli ehh ::) płukam szałwią no i kupiłam tantum verde, czytałam że można w ciąży. Biorę jak najmniej się da. Poza tym mąż własnie do sklepu poleciał po czosnek i będę starała się wyleczyć naturalnie ::)
Trzymam kciuki za Was dziewczyny! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ewiszka w 6 Października 2011, 22:10
madzia_n gratuluję...dopiero co zauważyłam :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 7 Października 2011, 06:50
Madzia_n gratulacje z całego serca :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 7 Października 2011, 08:31
Dziękuję bardzo! :)
Rety, rozkłada mnie coraz bardziej. Mleko z czosnkiem guzik dało. A tu trzeba iść do pracy. Niestety mój lekarz na urlopie i wraca właśnie 13 kiedy mam do niego iść planowo. Nie wiem czy wcześniej nie wyląduję na zwykłym L4 chociaż nie wiem co to da jak i tak nic brać nie mogę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 7 Października 2011, 08:39
madzia_n kup sobie w aptece syrop prenalen, podnosi on odporność i jest dla kobiet w ciąży :) mój mąż rozchorował się na anginę w tym tygodniu i czułam, że też mnie coś łapie ale najwyraźniej syrop zadziałał :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 7 Października 2011, 09:17
Racja ssyrop działa, ale dla niektórych może być niedobry w smaku ... mnie np po nim cofa ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 7 Października 2011, 09:43
Mnie zapach odrzucal, polaczenie malin i czosnku...blee
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Października 2011, 09:48
Brzmi smakowicie  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 7 Października 2011, 12:57
marzenieee :skacza: :skacza:
Gratulacje! Teraz bardzo mocno zaciskam kciuki, a puszczę za 8 miesięcy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Października 2011, 14:14
Marzenie ja też będę trzymać kciuki!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 7 Października 2011, 14:27
ja też zaciskam kciuki :)

Póki co przyznam czuję się lepiej. Dołączyłam syrop z cebuli, sok z malin z wit. C do herbatki z cytryną... Poza tym czosnek, tantum verde, płukanko szałwią, wodą z solą... Myślę że pomoże :D A jak nie to kupię ten syrop :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 7 Października 2011, 14:37
Madziu musi przejść nie ma wyjścia

Dziękuję za kciuki bardzo się przydadzą ... puki co jest wszystko ok ... serduszko bije :) i niech tak już zostaje ... nakaz odpoczynku i leżenia ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Października 2011, 14:44
marzenieeee gratulacje teraz dopiero zauważyłam
odpoczywaj
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Października 2011, 15:21
Nie wiem czy wcześniej nie wyląduję na zwykłym L4 chociaż nie wiem co to da jak i tak nic brać nie mogę.

to nie tak, że nic brać nie możesz...jest spora ilość leków, które ciężarna może wziąć...
proponuje wizytę u rodzinnego...niech zobaczy gardło, obmaca węzły, posłucha płuc...może potrzeby Ci już antybiotyk
nieleczona przeciągająca się infekcja jest gorsza dla rozwijającego się zarodka niż farmakoterapia...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 7 Października 2011, 22:37
marzenieeee  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Października 2011, 13:47
Melduję że u mnie dużo lepiej. Gardło nie boli, pozostał tylko słaby lekko uciążliwy katar i ogólne zmęczenie, ale to ogólne zmęczenie może być spowodowane w końcu czymś innym ;)
Zatem syrop z cebuli i inne domowe różności pomogły :)
Rety, jak ja bym chciała już czwartek!!! Albo chociaż wtorek, wtedy odbiorę badania bety itd :P No a w czwartek... Usłyszę pewnie serducho a może nawet zobaczę maleństwo... Rety, niech już będzie czwartek :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daruda w 8 Października 2011, 15:59
marzenie,trzymam mocno,twarda babka z ciebie i tak ma być!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Października 2011, 18:30
Madziu mnie też katar strasznie męczy, daj znać jak po wizycie i beta. to drugi raz betę robiłaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 8 Października 2011, 20:47
Dziewczyny, czy któraś z Was musiała się doszczepić przeciwko różyczce? Jeśli tak, to jaki lekarz Wam wypisał skierowanie?

Ja byłam w piątek u swojego gina z wynikami, no i tak jak mówiła Liliann, muszę się zaszczepić ponownie.
Pani ginekolog powiedziała, że skierowanie wypisze mi lekarz rodzinny. No to pognałam do niego szybko, żeby mieć to z głowy, a on mi mówi, że w życiu nikogo nie szczepił... że nie wie, czy to on powinien skierować, że raczej ginekolog i że nie wie w ogóle na jakiej podstawie, bo wyniki tu nie decydują. W końcu stanęło na tym, żebym przyszła do niego w poniedziałek, a on się przez weekend dokształci... Lekarza mam fajnego, więc zdzwiłam się, że tu takie zamieszanie... ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Października 2011, 21:00
miło, że chociaż chce się dokształcić...
przyda mu się...
jak wyniki tu nie decydują? to co przepraszam?...

jedyny problem jaki widzę to kwestia preparatu trzeba by się dowiedzieć w aptece jaka szczepionka jest w hurtowniach....
teraz szczepi się dzieci zazwyczaj szczepionką potrójną (odra, świnka, różyczka)
nie wiem jaka jest dostępność "pojedyńczej"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 8 Października 2011, 21:23
He he, Liliann, to ja do niego w poniedziałek pobiegnę i na wstępie powiem "Dzień dobry, doształcił się pan doktor, bo ja tak!" :D

Ale czy to znaczy, że takie szczepienie u dorosłych rzadko się zdarza? Bo zaczynam się martwić. I chyba nie będę miała po nim rzadnych hmm, niedogodności? 8)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Października 2011, 08:42
nie wiem czy rzadko czy nie rzadko...nie pracuję POZ...z tym pacjentki do mnie nie przychodzą...
ale poszperałam trochę i widzę problem, nie ma dostępnej na rynku szczepionki monowalntnej...jest tylko w zestawie odra-świnka-różyczka...tak przynajmniej mówi mój farmindex on-line...
Chyba, że Sanepid coś posiada.
Zatem częściowo zwracam doktorowi honor...pogrążył się tylko tym, że powiedział, że to badania nie decydują...za to bym go palnęła...
Jeśli monowalentnej nie ma w Niemczech - to mój ulubiony kanał sprowadzania leków niedostępnych w Polsce - to zostaje Ci kombo z dwoma pozostałymi wirusami. I raczej nie ma tu przeciwwskazań jakiś...
Ja osobiście bym zadzwoniła do kolegi zakaźnika i się podpytała...co jak mniemam zrobi Twój doktor.
Kto pyta, nie błądzi...a człek się uczy przez całe życie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 9 Października 2011, 09:03
Tak Monia będę drugi raz robiła jutro betę. I przy okazji ogólną krew i mocz dla gina.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Października 2011, 11:20
aha to dobrze lepiej od razu z wynikami iść do gina
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 9 Października 2011, 12:22
Pewnie lekarz i tak wyśle mnie na inne badania ale dobre i to mieć przy sobie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 9 Października 2011, 21:16
nie jestem pewna jak to wyglada w chwili obecnej ale jeszcze 6 lat temu byla dostepna monowalentna szczepionka na rozyczke - sama ja dostalam przed studiami ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Października 2011, 12:14
Ja już po badaniach, jutro wyniki do odbioru po 11 :) Eh chciałabym już dziś :P  Mdłości dopadają mnie już prawie cały czas no i jestem na L4, piję prenalen i witaminę C.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 10 Października 2011, 17:47
Madzia, wszystko będzie dobrze więc zostaw pozytywną energię i zmykaj do watku staraczek:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 10 Października 2011, 20:20
No i rzeczywiście, dostanę tę szczepionkę 3w1. Pan doktor powiedział, że pojedynczą wycofano. Może właśnie nie była taka dobra, skoro nie mam przeciwciał, chociaż nie wiem, czy tą konkretną byłam szczepiona. Muszę poszukać w karcie szczepień, o ile ją znajdę, bo bez niej nie da rady...

Doktor zapytał, czy jestem zdrowa, bo nie można być przeziębionym ani mieć obniżonej odporności. No i teraz oczywiście wydaje mi się, że zaczęłam częściej kichać...  8)

Musiałam zaraz potem lecieć do pracy, a na miejscu pomyślałam, że zadzwonię do przychodni zapytać, w jakich godzinach punkt szczepień jest czynny. I od pani w rejestracji dowiedziałam się, że muszę przyjść dziś, bo skierowanie na szczepienie jest ważne w dniu wystawienia (takie są przepisy) i że ta szczepionka kosztuje 70zł (fajnieee). Wyrwałam się z pracy i zrobiłam małe turnee po aptekach - szczepionki nie ma nigdzie w mieście. Będzie na środę, w związku z czym będę musiała jeszcze raz pójść po skierowanie...

Plus jest taki, że jednak kosztuje 47zł.  ::)

Mimo wszystko jak już się doktorek dokształcał, to mógł mnie jeszcze poinformować, że skierowanie tylko 1 dzień jest ważne.
 ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 11 Października 2011, 12:08
Selena ... ja się szczepiłam właśnie tą potrójna szczepionka w styczniu 2009 roku. Mi zalezało na różyczce ale odrazu dali mi 3w1 - wtedy płaciłam 85zł. Szłam do sanepidu, płaciłam, wyciągali szczepionke i szczepili  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 15:21
Kobietko chyba do ciężarówek ;) ;) ;)
No tak, czas najwyższy niedługo się stąd ulotnić.
Dziś odebrałam wyniki badań i krew w żyłach mi się zamroziła, podłamałam się. Wynik niski, 449... Załamałam się no :( Ale mąż zachował zimną krew i pojechał ze mną tam gdzie robiłam pierwsze badanie. Bo teraz zrobiłam gdzieś indziej. Panie objaśniły mi że to które miałam robione teraz, to B-HCG, a to które one robią, to HCG... Zrobiły badanie, po dwóch godzinach do odbioru wynik:
32,142. Czyli tak, jak być powinno, jak na 7 tydzień przystało...
A ja myslałam że jak idę do laboratorium i proszę o badanie na potwierdzenie ciąży, to wszędzie jest tak samo ::)
No cóż, najważniejsze że wszystko gra. Chociaż swoje przemęczyłam ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 11 Października 2011, 15:25
a no tak, do ciężarówek oczywiście :D
nie martw się, będzie wszystko dobrze. teraz wizyta u lekarza i czekamy na wieści.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 11 Października 2011, 16:05
Madziu, serdeczne gratulacje  :-* Spóznione ale szczere  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 16:33
Dziękuję Bożenko :) Nie wiem czy gratulowałam Tobie... Więc jeśli nie, to gratuluję! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Października 2011, 18:01
Madziu super wieści gratuluję jeszcze raz, to znikniesz nam z wątku :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 11 Października 2011, 19:20
Dziewczyny, mam do sprzedania testy owulacyjne z pozytywnymi fluidami, odpowiednie informacje w wątku poniżej  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 11 Października 2011, 20:08
Natalia, to się cieszę, że nie jestem jedyna, że się muszę zaszczepić :-). Ale czy Ciebie lekarz skierował do sanepidu, czy sama poszłaś? Mi mój powiedział, że zaszczepią mnie w naszej przychodni, w punkcie szczepień i sama muszę zdobyć szczepionkę... ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 20:26
Nie no, tak całkiem to nie zniknę, pewnie będę podczytywać i za Was trzymać kciuki przesyłając fluidki! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Października 2011, 20:31
madzia_n jak patrząc na wynik beta hcg to poziom pokazuje 4/5 tc
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 20:41
niby tak, ale jakoś bardziej wierzę hcg, w przychodni gdzie robiłam b-hcg często zdarzały się pomyłki. No i według moich obliczeń by się zgadzało że to 7 tc. ale zresztą, nie ważny teraz dla mnie wiek, tego dokładniej dowiem się na wizycie u gina. Najwazniejsze, że ostatecznie hcg wzrosło, co oznacza że maluszek rośnie. A czy ma 5 tygodni, czy 7... Nieistotne :) Gin już mi powie co i jak
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Października 2011, 20:46
pewnie ... ja czekałam na wizyte i się okazało na niej że mój maluszek młodszy o 6 dni w stosunku do @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 20:47
Aha :) u mnie też się pewnie okaże dzieciątko młodsze... Ale póki co liczę po swojemu hehe ;) Ciekawe, co na to wszystko gin. Szczerze powiedziawszy, przed odbiorem dzisiejszych badań nie mogłam spać. Teraz pewnie nie będę mogła spać przed wizytą u gina... Tym bardziej że męża nie będzie bo musi pracować
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Października 2011, 20:50
no ja też na wizyty chodze sama ... ale teraz mąż musi mnie wozić bo niestety muszę leżeć i autobusem nie będę się bujać ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 20:52
no to mój chce mi towarzyszyć... ale niestety tym razem nie może.
dobrze, że Cię wozi. Jak masz leżeć, to najlepiej leż, oby wszystko było w porządku! A kiedy masz kolejną wizytę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Października 2011, 20:54
25.10 w urodzinki mojej mamy :) już się jej nie mogę doczekać ale oczywiście będę się przed wizytą strasznie stresować ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 20:55
Oj na pewno... Ja też już się stresuję. Wizyta pojutrze. Jejku, ciekawe czy zobaczę maleństwo, czy może usłyszę serducho...
 Naprawdę dziś myślałam że mi się świat na głowę zawalił, skąd mogłam w końcu wiedzieć że hcg a b-hcg to co innego...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 11 Października 2011, 21:04
Madziu, przy tak wysokiej becie na pewno zobaczysz i usłyszysz serducho :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 21:06
oby, oby... :skacza: :skacza: :skacza: nieeeeech już będzie 13 października, godzina 15:30 :D :D :D
Wiecie co? Wiedziałam, że będę szczęśliwa gdy zajdę w ciążę. Wiedziałam, że to będzie mój cud, moje spełnione marzenie... Ale nie wiedziałam, że będę to wszystko aż tak bardzo bardzo czuła! :) A co dopiero będzie później... :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Października 2011, 21:06
to jest to samo tylko że inaczej się liczy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 21:20
no tak. ale wiesz, dla mnie to była załamka, bo wcześniej nie wiedziałam(jednostka się zgadzała) co i jak... i było pięknie 1556 a tu nagle 449...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Października 2011, 21:35
o przepraszam betaHCG i HCG to nie jest to samo...aczkolwiek odnoszą się do jednego hormonu
prawie...ale prawie czyni różnice...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 21:39
przez to prawie  dziś myślałam że oszaleję :P
liliann, którym wynikiem powinnam się bardziej sugerować, hcg czy b-hcg? jeśli chodzi o wiek ciąży,tak z ciekawości oczywiście :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Października 2011, 21:43
dobrze że mamy cię tu liliann zawsze możesz poprawić błędy ... a ja zawsze myślałam że to samo ... to czym się w takim razie różni?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 11 Października 2011, 21:44
Selena ... ja sama się "skierowałam", poprostu cholernie bałam się różyczki w ciąży.
Ja nie byłam chora na żadną zakaźną chorobe i to potęgowało mój strach i skłoniło mnie do szczepienia.
Zaszczepić poszłam się na pół roku przed ślubem gdzie właśnie po nim planowałam starania o dziecko także lekarz nie miał szans ingerencji  ;)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 11 Października 2011, 22:01
liliann, którym wynikiem powinnam się bardziej sugerować, hcg czy b-hcg? jeśli chodzi o wiek ciąży,tak z ciekawości oczywiście :)

żadnym...nikt przy zdrowych zmysłach nie ocenia wieku ciąży po bHCG, zbyt duży rozrzut...
na samym początku ciąży gdzieś do 7 góra 8 tygodnia można oceniać jedynie jej przyrosty i na tej podstawie wyrokować o dynamice rozwoju zarodka...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Października 2011, 22:07
aha :) a no, ja się nie znam bo w końcu to mój pierwszy raz :P ale dziękuję za info
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Października 2011, 08:04
ja też myślałam że beta hcg i hcg to to samo
Madziu już jutro wizyta wytrzymasz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 12 Października 2011, 09:41
Natalia, ale to nie byłaś szczepiona wcześniej? Wiedziałaś, że nie masz przeciwciał? Nie wiedziałam nawet, że można tak samemu iść się zaszczepić, bez opinii lekarza.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 12 Października 2011, 10:39
Bożena28 - gratuluję

Madziu nie mogę doczekać się Twoich wieści z wizyty :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nataliaxp w 12 Października 2011, 11:41
Selena
Możesz iśc samemu. Ja popostu poszłam do sanepidu, zapłaciłam i już.
Babeczki nawet wydzwaniały gdzieś do jakiś działów z zapytaniem czy mój rocznik był objęty obowiązkowym szczepieniem p/rozyczce czy tez jeszcze obowiazku nie bylo i wtedy wlasnie sie okazalo ze moglam byc szczepiona a nie musialam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 12 Października 2011, 20:03
No już po szczepieniu. Najpierw do apteki (okazało się, że szczepionka jednak kosztowała 63zł), jeszcze raz do lekarza po uaktualnienie skierowania i do zabiegowego.
Na szczęscie nie potrzeba było żadnej karty szczepień, pani jedynie wpisała mi do ten drugiej rumowskiej książeczki.

To teraz trzy miesiące trzeba się pilnować  ;). Na grypę już szczepić się nie będę, bo po tej dzisiejszej trzeba odczekać z miesiąc, a to już środek sezonu grypowego będzie... Pozostają domowe sposoby na uodpornienie.

Od jutra zaczynam mierzenie temperatury, bo moje cykle w tym roku są strasznie nieregularne, każdy inny, ale to chyba przez zmianę trybu życia.

Dziewczyny, a co z tym kwasem foliowym, bierzecie, brałyście?
Ginekolog mi powiedziała, żeby brać go tylko w czasie dni płodnych, już podczas starania się. Natomiast lekarz rodzinny - że co dzień, do pół roku przed planowaną ciążą... Nie uśmiecha mi się codzienne łykanie tabletki przez tak długi czas, ale jak trzeba...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Października 2011, 20:11
Powiem tak: łykałam kwas foliowy od grudnia. Łykałam i łykałam, przestałam jakoś w czerwcu, gdy skończyły mi się tabletki. Ale z załamki że nam się nie udało, nie miałam ochoty wybierać się po nie do apteki. No i nie brałam. W cyklu w którym zaszliśmy też nie łykałam. Zaczęłam od razu gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży. Może ktoś teraz na mnie "wyzywać" itd, ale teraz tak sobie myślę że przez to łykanie kwasu foliowego każdego dnia przypominałam sobie że się staramy, że się nie udaje itd... I nie umiałam wyluzować. A potem wyluzowałam no i... No i jutro idę do ginka z nadzieją że zobaczę maleństwo :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 12 Października 2011, 20:24
Madzia u mnie było podobnie ;łykałam kwas foliowy od 2 lat  i w czerwcu dałam sobie spokój bo i my daliśmy sobie na luz (jakoś nie miałam okazji go kupić-wiecznie zapominałam) i proszę na koniec miesiąca  niespodzianka  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 12 Października 2011, 20:29
Madziu, z tym wyluzowaniem się to na pewno coś jest na rzeczy :-) Radość bije z każdego Twojego posta :-)

Ja chciałabym uniknąć tego 'niecierpliwego' starania się i po prostu zobaczyć, co los przyniesie, no ale przygotować organizm trzeba, więc chyba zakupię jakiś Folik już teraz. Ale może tak co drugi dzień go będę brała... Ogólnie nie przepadam za tabletkami.

A nie ma przypadkiem jakiegoś takiego preparatu rozpuszczalnego w wodzie? Typu tabletki musujące  ;D. Łatwiej bym to zniosła :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Października 2011, 20:52
Niestety chyba nie ma takiego cuda :P ;)

Selenko, radość to mało powiedziane. Gdybym mogła, wykrzyczałabym to całemu światu. Boże, nie mogę doczekać się soboty, wtedy powiemy rodzicom... Wtedy będę mogła cieszyć się moim maleństwem "legalnie" bo teraz to ciągłe wykręty dziwne robię :P Moi rodzice pewnie znowu się poryczą ze szczęścia hehe, ja to jestem dla nich prawdziwy wyciskacz łez :P w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 12 Października 2011, 22:06
A nie ma przypadkiem jakiegoś takiego preparatu rozpuszczalnego w wodzie? Typu tabletki musujące  ;D. Łatwiej bym to zniosła :-)

hmmmm, tabletki kwasu foliowego są mniejsze od tik taków, więc sory, ale nie rozumiem problemu.....  Poza tym, substancja ta zmniejsza ryzyko występowania u płodu wielu poważnych wad, więc chyba warto się poświęcić i raz dziennie przez kilka miesięcy łykać to maleństwo. W końcu robimy to dla naszych dzieci. Aby były zdrowe.

Madzia
, trzymam kciuki za wizytę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Października 2011, 22:28
hehe:) no to prawda folik jest na maxa łatwo połykalnym suplementem....a co mają powiedzieć kobietki (np ja) które muszą przed ciążą i w ciąży łykać full leków i zastrzyki sobie w brzuch robić samodzielnie ? i latać po lekarzach jak owsik w ....
dla malucha przecież wszystko się zrobi, wszystko się przetrwa a branie leków jest w tym wypadku najmniejszym problemem...
kwas foliowy polecam...a i mężowi dać -nie zaszkodzi!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 12 Października 2011, 22:30
Ależ oczywiście, że warto się poświęcić, nawet trzeba i doskonale wiem, po co jest kwas foliowy  ;).

Po prostu nie jestem zwolenniczką tabletek tak w ogóle, jakichkolwiek, dlatego przeraża mnie myśl, że tak codziennie, przez kilka miesięcy. A w ciąży dojdą do tego inne zbiory witamin i w moim przypadku żelazo. I tak przez 9 miesięcy łykać minimum 3 tabletki... Nie znam się na tym dobrze, ale przecież oprócz tych potrzebnych rzeczy większość tabletek zawiera jakieś niepotrzebne związki, konserwanty, barwniki... A chciałoby się przejść ciążę jak najbardziej naturalnie...
Nasze mamy połowy z tych rzeczy nie brały...

Dzięki za info, że są małe - jest to jakieś pocieszenie :-). Dziwi mnie tylko, że tak jak pisałam, lekarz rodzinny zalecił branie przez pól roku, a ginekolog powiedziała, że spokojnie w trakcie dni płodnych wystarczy. Kogo tu słuchać  8).

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 12 Października 2011, 22:35
Selena.. ja mam chorą tarczycę i do końca życia muszę brać leki.. więc co to jest łykanie przez parę miesięcy kwasu foliowego... pikuś! A naprawdę warto.. kwas foliowy jest niezbędny.. ale witaminy w tabletce już nie.. możesz po prostu bardzoooo zdrowo się odżywiać.. co innego żelazo..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daruda w 12 Października 2011, 22:38
ja łykałam kwasik jakis czas przed zajściem w ciążę i to pikuś...nie widziałam problemu w tej jednej tableteczce i też nie uważam,aby to było jakieś poświęcenie....poświecić to można jajko na Wielkanoc.....trzeba łykać i tyle,jest takie wskazanie i już,nie zastanawiać się nad tym ile tabletek dziennie trzeba połknąć.......
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Października 2011, 22:42
no moim zdaniem rodzinnego trzeba słuchac a nad ginekologiem sie zastanowic! albo jego zmianą!
przeciez tabletka zapewnia dzienne zapotrzebowanie na kwas foliowy, co Ci da stosowanie tylko w dni płodne-tak na zdrową logikę? przecież trzeba zadbać o to i przed planowaną ciążą jak i później jako wspomaganie organizmu...mój ginekolog na każdej wizycie upewnia się czy biorę kwas foliowy!
a jesli chodzi o suplementy w ciąży-tym się nei zadręczaj-lekarz zawsze dobierze co trzeba, w pierwszym trymestrze stosuje się co innego (do 12 tyg specjalnie dobrane witaminy-o ile w ogóle lekarz stwierdzi taką potrzebę, po 12 tyg juz inne, ewentualnie żelazo-ale to przecież będziesz potwierdzac przez badania krwi i moczu co wizytę)
a infekcje w ciąży? czasem trzeba antybiotyki zastosować...bo nieleczona infekcja jest groźniejsza niż ew. wpływ medykamentów....
ale w ogóle selena-po co się tak zamartwiac już na wstępie?
kciuki za Ciebie trzymam-i się nei przejmuj jak na razie konserwantami w miniaturowej tabletce-więcej zła znajdziesz w marchewce działkowej:)

marcella-witaj w grupie tarczycowców-ja wciąż walczę z tym by mi nie spadła poniżej normy! ale na razie sobie radzi...na euthyroxie oczywiście:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 12 Października 2011, 22:44
ja kupilam kwas jak zaczelismy sie starac ale nie zdazylam za wiele brac, bo od razu sie udalo i przerzusilam sie na witaminy i tam juz byl kwas foliowy, a teraz tez nie zdazylam  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 12 Października 2011, 22:45
foli kto pikuś ... ja to muszę się kluć codziennie ... i to dopiero jest coś ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 12 Października 2011, 22:45
Asashia, Marcella, współczuję Wam, ale też inaczej się coś bierze, jak rzeczywiście trzeba, jak jest eyrwźny powód.

Daruda, tylko czyje wskazanie, jak każdy lekarz co innego mówi...

Ja nie kwestionuję potrzebności kwasu foliowego, tylko zastanawiam się, przez jaki czas powinnam go brać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Października 2011, 23:00
oj nie spokojnie-nie potrzeba mi współczuć:)
ja bym brała aż do zajścia w ciąże-i później wg zalecen lekarza również raz dziennie, niektórzy dają podwójną dawkę...
to oczywiste,że nasze mamy nie brały foliku...ale nie miały też usg i innych badań...warto na to spojrzeć pod tym kątem...medycyna również ewoluuje:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 12 Października 2011, 23:03
Ja nie kwestionuję potrzebności kwasu foliowego, tylko zastanawiam się, przez jaki czas powinnam go brać...

Z Wiki: W celu profilaktyki wad cewy nerwowej u płodu, zaleca się przyjmowanie 0,4 mg kwasu foliowego dziennie, przez okres począwszy od trzech miesięcy przed planowaną ciążą, aż do 12 tygodnia. W praktyce, ze względu na duży odsetek ciąż nieplanowanych, zaleca się, aby wszystkie kobiety w wieku rozrodczym, przyjmowały stale doustną suplementację kwasu foliowego w dawce 0,4 mg.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 12 Października 2011, 23:04
Selena to może spójrz na to tak... ciąża to wyraźny powód żeby łykać kwas foliowy.... albo jedź mnóstwo rzeczy, które ten kwas foliowy mają.. tylko nigdy nie będziesz mieć pewności czy zjadłaś wystarczająco dużo...

Nie pisałam tutaj ale u mnie nie widać serduszka.. Teraz jest 8tc i 4 dzień..  jak za tydzień dalej nie będzie to będę mieć zabieg.. lekarz mnie pocieszył, że tylko miesiąc przerwy musimy zrobić... :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 12 Października 2011, 23:20
Nam obojgu czyli i mi i mężowi lekarz przed rozpoczęciem starań, bodajże 3 miesiące kazał łykać kwas foliowy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Października 2011, 07:54
marcella trzymam kciuki za maleństwo
ja też łykam kwas foliowy codziennie, przyzwyczaiłam się a o starankam staram się nie myśleć
trzymam za was kciuki kochane
Madziu daj znać jak po wizycie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 13 Października 2011, 09:15
Ja wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że po zabiegu macica Ok, ale pojawiła się torbiel 35mm. Na razie mam zaczekać do pierwszej @ i zaraz po niej na kontrolę czy torbiel się wchłonęła czy nie :(
Zalecana przerwa w staraniach- 6 cykli.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 13 Października 2011, 09:17
Ja nawet dostałam od lekarza recepte na kwas foliowy w dawce 5 mg i taki łykałam do 12 tyg ciąży  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 13 Października 2011, 09:41
Marzenieeee - przylaczam sie do klubu "klujacych sie"  ;) ja wygladam jakby mnie ktos regularnie bil  :P ale czego sie nie robi dla malenstwa  :)

Lekarz ostatnio mi powiedzial ze zastrzyki odstawimy za jakis czas. Przeraza mnie to, bo sie boje ze odstawienie moze sie zle skonczyc. No cóz, trzeba ufac lekarzowi  :-\ mimo iz psychika sie buntuje  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Października 2011, 10:18
Bożena ja mam być kuta już do końca ciąży co mnie bardzo przeraża ... masz duze siniaki ... ja zaczęłam robić po bokach to są mniejsze tylko takie kropki, koło pępka mam takie siniaki jakby mnie mąż lał :) a czym się kujesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Października 2011, 10:32
o Bożena-Ty równiez....
dziewczyny to napiszę tutaj-bo ja własnie wczoraj jestem po konsultacji lekarza i pielęgniarek-bo mi zrosty po clexanie się porobiły, okazało się,że moja pielęgniarka źle mi pokazała technicznie jak się robi zastrzyki podskórne,

prawidłowo: łapiemy fałd skóry-żeby się napiął-strzykawkę odwracamy do dołu igłą-tak by pęcherzyk spokojnie sobie popłynął do góry tłoka, wbijamy igłę prostopadle w fałd skóry, powoli wciskamy tłok, wyjmujemy igłę i dopiero wtedy puszczamy tłok, miejsce po iniekcji przyciskamy wacikiem ze spirytusem,
ja dodatkowo odpowietrzałam strzykawkę przed iniekcją, potem jeszcze w fałdzie skóry odciągałam tłok by sprawdzić czy nie ma krwi i dopiero robiłam zastrzyk-a to powoduje siniaki i zrosty! i się okazało ,że nie wolno tak robić-eh
może się komuś przyda....

u mnie powstały dość spore "guzki" zrosty pod skórą-w to miejsce z resztą już nie mogłam się wkłuć i było to bardzo bolesne-więc musiałam robić z drugiej strony wciąż zastrzyki, a stosowałam clexane tylko ok 5 tyg, teraz mam smarować "cepan" em, nic innego nie da się zrobić

oj tam się rypnęłam-zamiast słowa tłok miał być fałd skórny:
prawidłowo: łapiemy fałd skóry-żeby się napiął-strzykawkę odwracamy do dołu igłą-tak by pęcherzyk spokojnie sobie popłynął do góry tłoka, wbijamy igłę prostopadle w fałd skóry, powoli wciskamy tłok, wyjmujemy igłę i dopiero wtedy puszczamy fałd skóry, miejsce po iniekcji przyciskamy wacikiem ze spirytusem,
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Października 2011, 10:39
ja właśnie robię tak jak napisałaś ... tylko że ja nie mogę wypuszcza powietrza bo tak to jest w tej najmniejszej dawce ... bo od razu wylewa się roztwór ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Października 2011, 10:50
oj-teraz nie wiem czy napisałam tę notkę zrozumiale-bo własnie dobrze- nie wolno odpowietrzać i odciągać krwi! ja cudowałam i qrczę też się nacierpiałam trochę!
wiem,że na początku miałam wieksze siniaki-kiedy się uczyłam robić zastrzyki i puszczałam fałd skóry:) potem już zrobił się duży siniak w miejscu zrostów...

wiesz-jak ktoś ma predyspozycje do powstawania siniaków i zrostów, bliznowców itp (ja mam) to cudów nie ma...ale prawidłową techniką można przynajmniej zmniejszyć skutki uboczne...
 :Kwasny:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 13 Października 2011, 11:10
no wlasnie, ja nie odpowietrzam, bo tak pisze w instrukcji. Równiez igle wyciagam rownoczesnie jak poszczam fald skorny. Próbowalam najpierw igle wyciagnac a potem fald skurny puscic, ale to powodowalo ze krew zaczynala sie saczyc i byl jeszcze wiekszy siniak.
Rowniez mialam powiedziane ze nie wolno uzywac spirytusu itp, dlatego nic nie uzywam.

Z tymi siniakami jest roznie, jakos od tygodnia mam minimalne slady, tydzien wczesniej byla tragedia, na poczatku rowniez bylo w miare ok.

Marzenieee, wiesz ja wlasnie wolalabym do konca ciazy. Taki spokoj psychiczny, ze robie wszystko co mozliwe  :-\
chyba przy nastepnej wizycie spytam sie lekarza co o tym mysli dokladniej. a propo wizyty, strasznie sie stresuje a tu jeszcze 1,5tyg do wizyty......
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 13 Października 2011, 11:11
skórny  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 13 Października 2011, 11:13
a czym się kujesz?

clexane 0,2 do tego acard 1x1
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Października 2011, 12:07


clexane 0,2 do tego acard 1x1

a to tak jak ja tylko że u mnie zamiast acardu acesan.
Zapytaj to, zapytaj :) a kiedy wizyta ja 25.10
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 13 Października 2011, 12:50
wizyta jest 24.10. o 10.40  :) bedzie to 12tydzien  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Października 2011, 13:51
zeby zminimalizowac prawdopodobienstwo wystapienia siniakow i bol nalezy mocno scisnac fald skorny, tak mocno zeby zabolalo i dopiero sie wkluc...i co jest baaardzo wazne nie mozna po zastrzyku masowac tego miejsca, bo to moze wlasnie spowodowac zgrubienia i zapalenia tkanki podskornej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Października 2011, 14:30
o z tym masowaniem-też cenna uwaga-przynajmniej to robiłam dobrze:)
a ty żaba z doświadczenia jako pacjent czy piguła/lekarz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Października 2011, 14:51
hehe z teorii lekarz ale doswiadczenia nabylam jako pacjent, sama wielokrotnie stosowalam clexanki i dziele sie przezyciami ;)...
bardzo nie lubie sama sobie robic zastrzykow, wiec raz poprosilam meza ale zanim zdazylam mu powiedziec co i jak to zlapal i wklul wlasnie bez scisniecia faldu, bolalo strasznie, a siniak to mi po tym miesiac schodzil - juz nie wspominajac o tym, ze nie moglam juz robic kolejnych wkluc po tej stronie brzucha :P...od tego czasu sama sie okaleczam ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Października 2011, 14:54
mój mężuś za to powiedział że mi nigdy nie zrobi ... mi za to trzęsą się ręce, to robi mi mama :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Października 2011, 15:52
:D u mnie pierwszy zastrzyk to był płacz i zgrzytanie zębów-w końcu pomógł mi mąż (nie miał zbyt duzo oporów-brutal :mrgreen: )-ale kolejne już sama robiłam, i potwierdzam-samemu lepiej robić...tymbardziej jak już się pojawiły te zrosty i siniaki-to wiedziałam gdzie bardziej boli-gdzie mniej :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Października 2011, 19:54
Madziu jak po wizycie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 13 Października 2011, 21:47
Po wizycie wszystko dobrze :D :D :D Mam zdjęcie maluszka, widziałam, rety, widziałam nasze maleństwo i to pulsujące, bijące serducho jak dzwoneczek jakiś... :) Byłam zapatrzona jak nie wiem w co, o mało się tam nie rozkleiłam :P Serduszka nie słyszałam no ale widziałam. Termin porodu około 27 maja :) Mamy 7 tydzień ciąży :) Wszystko dobrze, wyniki badań wszystkie rewelacyjne. Mam tylko jakiegoś mięśniaka malutkiego(jakoś niecały 1 cm) tam w środku ale lekarz powiedział że bliżej  się temu przyjrzymy za 3 tygodnie na kolejnej wizycie :)
Czekam aż mężu wróci z pracy żeby mu pokazać nasze maleństwo :skacza:
P.S. Oczywiście wygooglowałam przed chwilą mięśniaki macicy i trochę się naczytałam ::) Ale stwierdziłam że więcej czytać nie będę.

Dziewczyny współczuję Wam tych zastrzyków, nie wiem czy bym dała radę, ktoś by mi musiał robić, grr...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Października 2011, 08:15
Madziu to super wiadomość, mam nadzieję że ten mięśniak zniknie
a jak zamierzasz powiedzieć rodzicom, masz już pomysł?
ja też współczuję tych zastrzyków
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 14 Października 2011, 09:02
madzia_n tym mięśniakiem się nie przejmuj a już na pewno nie czytaj internetu ;) ja sama w 7 tygodniu dowiedziałam się że mam krwiaka, naczytałam się różnych rzeczy i spać po nocach nie mogłam. Jak na razie krwiak u mnie ani się nie zmniejszył ani nie powiększył ale z dzieckiem wszystko ok więc jestem dobrej myśli :) Wizyte mam na 12 tydzień wyznaczoną. A lekarz nie przepisał ci żadnych leków? Ja dostałam duphaston, który cały czas biorę i w moja kuzynka, również miała mięśniaka ale lekarz tak samo zalecił jej duphaston, brała go bardzoo długo, bo podobno mięśniak tak jak krwiak musi się wchłonąć a dziś ma zdrową córeczkę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Października 2011, 09:16
Madzia, super wieści :) Dzieciowe, nie mięśniakowe. Dawaj suwaczek! I chyba pora reaktywować Twók wątek, bo będzie sporo do pisania :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Października 2011, 15:26
Póki co nie dał mi żadnych leków, ale powiedział że bliżej się temu przyjrzymy za 3 tygodnie. Nie wiem, może myśli że mięśniak zniknie czy coś?
Suwaczek i wszystko(wątek chyba też :D ) będzie, postaram się dziś wieczorem, bo mam teraz tyyyyyle rzeczy do zrobienia :) Co do rodziców tak mam już pomysł ale to już chyba w moim wątku ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Października 2011, 16:15
pierwsze słyszę o wchłanianiu się mięśniaków...
miło by było, ale to bajka...
jak mięśniak jest to jest...to czy stanowi potencjalne zagrożenie dla ciązy zależy od jego wielości i umiejscowienia (śród-ścienny, pod-śluzówkowy, podsurowicówkowy, uszypułowany czy nie....) i czy będzie w ciąży rósł czy nie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Października 2011, 16:38
Lekarz nic nie mówił o wchłonięciu się go... Ja teraz tak napisałam bo tak mi do głowy przyszło. No nic, pozostało mi mieć nadzieję że wszystko będzie ok :) Nie dobijam się negatywnym myśleniem, mam dobrego lekarza który prowadził obie ciąże mojej siostry(a miała problemy niemałe), więc jeśli coś będzie nie tak to na pewno się dowiem.
Dzięki Liliann za objaśnienie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ooppoonnkkaa w 14 Października 2011, 18:45
Madziu_n gratulacje!!! ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Października 2011, 19:00
Dziękuję Oponko :)
Suwaczek obecny, a wątek będzie po weekendzie ;) Teraz weny brak a weekend spędzę z mężem i rodzinką ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 14 Października 2011, 19:04
Madziu,  bijesz po oczach tym suwaczkiem :-) Super, że wszystko dobrze :-).

Nie wiem jak to w ciąży, ale moja mama ma 3 mięśniaki, 2 i 3 cm bodajże, od kilku lat, na szczęście nic się nie dzieje, są obserwowane :-). Masz rację, grunt to pozytywne myślenie, teraz tylko na takie musisz się nastawiać :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 14 Października 2011, 19:31
e madzia to to juz osmy tydz nie siodmy jak pisalas.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 14 Października 2011, 19:36
a ja dziewczynki po siatce lekow chcialam sie pochwalic ze chyba mialam owulke  :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Października 2011, 19:38
Madzia, nie da się nie zauważyć twojego suwaczka :) Przeogromny! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Października 2011, 21:32
Hehe jak wybrałam mniejszą opcję to wszystko się zlało i nie było nic widać :P :P :P ;) Może go zmienię ale póki co mi się podoba :P ;)
Ania gratuluję owulki :) Małymi krokami do celu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 14 Października 2011, 21:50
Madzia gratuluję i czekam na wątek, tylko daj znać bo przegapię.....
anka - super! trzymam kciuki  za wiesz co :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 14 Października 2011, 22:08
anka. ja również zaciskam kciuki !!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Jagna77 w 14 Października 2011, 23:37
madzia_n ja miałam 4 mięśniaki , które urosły w czasie ciąży (każdy po 4cm) i miałam rożne , bodajże 3 opcje z 4 które Lilian napisała , urodziłam dziecko co prawda przez mięśniaki poprzez cc ale czy to teraz takie ważne , dziecko się urodziło zdrowe, donoszone o jest najważniejsze .... dodam , ze ja brałam luteine do 38tc...
                                                                                             pozdrawiam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Października 2011, 16:28
Madziu twojego suwaczka trudno nie zauważyć  :P daj znać jak założysz swój wątek bo ja mogę przegapić
Aniu to super że owulka była, dalej mierzysz temperaturę? ja dałam sobie spokój, wrzucam na luz, chodź w tym miesiącu miałam dziwną @ biorę dalej ten duphaston od 16-25 dc, przez 2 cykle dostawałam @ tak 3-7 dni po skończonym listku tabletek a w tym cyklu dostałam jak miałam jeszcze 2 tabletki zażyć
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Października 2011, 19:16
Madziu gratulacje !! Mięśnaika tez miałam ale nie rósł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 16 Października 2011, 12:12
Witajcie, ja jestem w 18 dc. Wczoraj w czasie badania szyjki wyczułam na niej zgrubienie wielkości ziela angielskiego. Czy kiedyś miałyście coś podobnego?
Do tego mój M ma zapalenie dziąsła i musi brać antybiotyk - Biseptol. Proszę o informację czy wpłynie on na jakość nasienia?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Października 2011, 09:38
No czyli całkiem przestałam martwić się tym mięśniakiem :) Moja mama też miała i też było wszystko ok :) Dziadkowie przeszczęśliwi... :) A ten suwaczek chyba musze zmienić bo chyba za bardzo się rzuca w oczy hehe
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Października 2011, 10:00
załóż swój wątek Madziu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 17 Października 2011, 13:58
W Pl byłam u gin i dostałam zielone światło na staranka.już leci 4 cykl po cp.
Teraz sie zastanawiam czy jednak sie starac czy nie bo moj mąż jest na antybiotykach.Łyka je od 2 tyg i narazie musi je brac dosc długo z powodu chorych płuc.
Czy antybiotyki moga zle dzialac na nasienie?
Tym razem chce aby wszytsko było dobrze i wole nie ryzykować.
Prosze napiszcie mi co o tym myślicie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Października 2011, 14:24
Aguś niestety nie mam zielonego pojęcia ::)
Fajnie że macie zielone światło :) Trzymam kciuki i przesyłam 8 tygodniowe fluidki  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 17 Października 2011, 15:16
agulla1919 - ja bym nie ryzykowała  :-\ (jest to tylko moja opinia, nie poparta wiedzą naukową na ten temat)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Października 2011, 15:26
spermatogeneza trwa 90 dni...
jak ktoś się boi antybiotyków u męża to proponuję pas cnoty na 3 miechy + miesiąc karencji, żeby na pewno żaden antybiotykowy plemnik się nie ostał i do dzieła...
to samo po każdym pecie i po każdym piwie....bo nie daj Boże plemnik się upije...

sama się rozbawiłam taka wizją.... ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 17 Października 2011, 17:37
Anulla - no to juz wszystko jasne :-) powodzenia w starankach zycze ;-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Października 2011, 18:05
Lila  :hahaha:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 17 Października 2011, 20:53

to samo po każdym pecie i po każdym piwie....bo nie daj Boże plemnik się upije...


rewelacja :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 17 Października 2011, 20:57
ee tam, pijany plemnik jest jak jego "właściciel" : zawsze znajdzie drogę do domu ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Października 2011, 07:39
 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Października 2011, 12:09
u nas w niedziele pojawiły się dwie kreski...  ;) teraz tuptam na wizytę u gina  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Października 2011, 12:11
madziq gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Października 2011, 12:23
Gratuluję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 19 Października 2011, 12:56
Kochana gratuluję  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 19 Października 2011, 13:27
Gratuluje madziq :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 19 Października 2011, 13:35
madziq gratulacje!
A czy ty ostatnio nie pisałaś, że odpuszczacie bo zmieniły wam się plany? :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Października 2011, 13:41
A czy ty ostatnio nie pisałaś, że odpuszczacie bo zmieniły wam się plany? :D
taaaak, mąż jednak namówił na ten "ostatni raz"   ;) i się porobiło  :D
dziewczyny jeszcze nie dziękuję... 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 19 Października 2011, 13:47
Hehe, czyli miał nosa :) Teraz mocno trzymam kciuki za wizytę!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Października 2011, 13:49
ja się cieszę że się porobiło  ;) w fazie lutealnej przechodziłam zapalenie pęcherza i mega ból gardła  ::)
Madzia trzymam kciuki za Ciebie! za resztę staraczek również!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 19 Października 2011, 14:31
Madziq gratuluje, czerwcowy badz lipcowy maluszek bedzie  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 19 Października 2011, 14:47
Jeszzce raz gratuluje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Października 2011, 14:56
Madzia ale suprajs!!! Gratulacje! Też myślałam, że odłożyłaś bo tak pisałaś a tu super wyszło :)

Za wszystkie staraczki trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Października 2011, 14:59
jakiś wysyp ciężarówek teraz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Października 2011, 15:29
Madziq gratuluje, czerwcowy badz lipcowy maluszek bedzie  ;D
czerwcowy ;)
no odłożyłam...tzn chciałam  ;) tym bardziej że w lipcu na 2 soboty się ulatniam z domu  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 19 Października 2011, 15:46
Madziuto i tu będę za was trzymać kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 19 Października 2011, 16:14
czerwcowy ;)

Piękny miesiąc na rodzenie dzieci ;) Gratulacje!

ps mam nadzieję, że jak ty będziesz się rozpakowywać my zaczniemy staranka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daruda w 19 Października 2011, 16:26
no jak to???japcio miałaś rodzić w 2012..... ??? ??? ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Października 2011, 18:04
Madziq gratulacje !!! WOW!! Ale się cieszę !suuuper !!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 19 Października 2011, 19:24
i ja serdecznie gratuluje!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 19 Października 2011, 19:40
Madziq gratuluję :)

u mnie znów dup@ za miesiąc jak będę w PL to zrobię badania tylko jakie i gdzie żeby było najszybciej jeśli chodzi o szczecin? i czy mogę zrobić np te badania w 1dzień??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 19 Października 2011, 20:01
a mi się dzisiaj 2 dzień @ spóźnia
rano robiłam sikacza, ale nic nie wyszło

na razie czekam do piątku, wtedy ewentualnie betka, bo muszę wiedzieć, czy mam leki wykupić a recepta ważna do soboty :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 19 Października 2011, 20:11
no jak to???japcio miałaś rodzić w 2012..... ??? ??? ??? ???

W tym roku rodzą się same chłopaki. W 2012 będą dziewczynki. A w 2013 znów rok chłopców. A my chcemy synka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 19 Października 2011, 20:32
Madziq gratuluję  :)  Lara_Croft  trzymam kciuki  :)

W tym roku rodzą się same chłopaki. W 2012 będą dziewczynki. A w 2013 znów rok chłopców. A my chcemy synka :)

japcio wydaje mi się że  wiekszość z nas ciężarówek czeka na synków w 2012  ;) 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 19 Października 2011, 20:35
Amika, zrobiliśmy rozeznanie wśród znajomych i rodziny i będziemy trzymać się naszej wersji ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 19 Października 2011, 22:14
gratulacje :)


ps. czy ktoras brala cyclo progynova? albo wie czy norgestrel podnosi temperature?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 19 Października 2011, 23:01
Aniu wybacz ja kompletnie nie mam o tym pojecia :-*

Madziq GRATULACJE!!!!!! tez bym chciala zeby tak sie u nas porobilo :P :P :P ;) ;)

Japcio swietna teoria to my chyba tez musimy sie wstrzymac by synek w 2013 sie urodzil ;D ;D Maz chce koniecznie wychowac na pilkarza :P :P :P

Lara 3mam mocno kciuki ;D ;D

Agatko ja bym na Twoim miejscu leciala ze starankami ;) ;)
nie bedziecie sie zabardzo wczuwac to i szybko pojdzie :) :)

No a tak na powaznie my sie niestety wstrzymujemy, maz  prace stracil wiec nastaly ciezkie czasy ???
wiec mysle ze przyjmiemy Japcia teorie i moze uda sie zmajstrowac na 2013... :-[ no coz takie zycie...


ale ja wam serdecznie kibicuje i 3mam kciuki za kazda z osobna!! :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Października 2011, 08:06
Paulincia współczuję mężowi utraty pracy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: caarola w 20 Października 2011, 12:34
Oj ta teoria to jakas bajeczka :D ja w tym roku urodzilam coreczke i znakomita wiekszosc moich kolezanek rowniez. Chlopiec wsrod znajomych 2 moze 3 :) na jakies 10 dziewczynek :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Października 2011, 18:44
Madziq i tutaj gratuluję.. kiedy masz wizytę..
Mój aniołek już w niebie.. Mam nadzieję, że tak jak doktor powiedział, będę się mogła starać już w pierwszym cyklu.. Wizytę kontrolną mam za 2 tyg i się wszystko okarze..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Października 2011, 18:48
marcella strasznie mi przykro  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 20 Października 2011, 18:50
no i lipa

od jutra tabletki i 3 miechy przerwy....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 20 Października 2011, 18:53
Marcyś  :przytul: mam nadzieję że od razu wam sie uda!
Madziq i tutaj gratuluję.. kiedy masz wizytę..
właśnie nie wiem... jakoś mi się nie spieszy z tym bo przy pierwszej ciąży i tak serduszko dopiero usłyszałam w 8tc ... się okaże
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Października 2011, 19:18
No to pójdź w 8tc. A teraz w którym jesteś??
Lara poroniłaś?? Czy co się stało?? I czemu 3 msc przerwy?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 20 Października 2011, 19:32
Mój aniołek już w niebie..

Szaleje z moim :) Jeśli mój Aniołek ma taki sam charakter jak Ola, to współczuję mieszkańcom Chmurkowa :)

Lara, co się stało?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 20 Października 2011, 19:43
Mój aniołek już w niebie..

Szaleje z moim :) Jeśli mój Aniołek ma taki sam charakter jak Ola, to współczuję mieszkańcom Chmurkowa :)


ach tam jest wiele naszych aniołków, więc twojemu nie będzie, źle ... oj szaleją napewno szaleją ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Października 2011, 19:48
eh aż mam łzy w oczach
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 20 Października 2011, 21:19
madziq :) witamy w czerwcowych 2012 :) ja byłam dziś na pierwszej wizycie, początek 7-dmego tyg... Pani Gin mówi: no coś pika no... no jakby nie patrzeć.... potem na zdjęciach: to co nie będę pisać ze akcja serca byłą?... albo napiszę, no przeca widziałam :)

Wiedziałam od 2 tyg, też mi się z wizytą u ginka nie śpieszyło :) teraz to jakoś na spokojniej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 20 Października 2011, 21:24
gratulacje :)

ps. to ja kupilam od ciebie sukienke slubna :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 20 Października 2011, 21:37
Marcelko  :przytul:.

Troche tych naszych aniołków dużo ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 20 Października 2011, 21:42
hehe mam nadzieję że się sprawiła :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 20 Października 2011, 21:43
A tak miałam jeszcze przesłać świeżą dawkę fluidków :) frrrr....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 20 Października 2011, 21:45
hehe mam nadzieję że się sprawiła :)

sprawdzila sie sprawdzila byla cudna :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 20 Października 2011, 21:51
@ przyszła

a czemu 3 miechy? bo mam tabletki na mniej więcej 3 miesiące, a w trakcie ich zażywania nie wskazane jest zajście w ciążę, bo nie wiadomo jaki wpływ mają te tabletki na bejbika w pierwszych tygodniach

nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
przynajmniej będę miała spokój z moimi okropnymi bólami comiesięcznymi...
a może i się jajniki cosik przetkają.......
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 20 Października 2011, 21:52
Ela gratulacje ;) i mam dokładnie takie samo odczucie... z pierwszą ciążą to i  bete robiłam z 5 razy, do lekarza szybko szłam  a teraz... luuuuz  wewnętrzny.. ja mam teraz 4t6d więc prędzej jak za 3 tygodnie nie ma co chyba iść...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 20 Października 2011, 22:00
Ja bym poczekała jeszcze z tydzień, bo wtedy serducho już dobrze byłoby widać :) ale tu wątek staraczków tak w sumie ;)

Ja Wam mówię: 2012 rok to będzie rok chłopaczków :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 20 Października 2011, 23:10
gratuluję nowym zafasolkowanym  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 21 Października 2011, 07:31
Tak musi być rokiem chłopczyków
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Października 2011, 07:44
Elcik gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 21 Października 2011, 07:48
:) podziękować.... z drugim nie poszło tak szybko ja z pierwszym (w drugim cyklu), teraz była bez tabsów od kwietnia, ale jakoś tak bez ciśnienia było :) tylko mówiłam: ja tam rodzę do 35 urodzin.... no i będzie mam nadzieje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Października 2011, 08:22
to super
przy pierwszym jest chyba większy stres
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 21 Października 2011, 08:36
Nie, nie - 2012 rokiem dziewczynek :) mam nadzieję  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 21 Października 2011, 08:56
Nie nie ja Ci mówię, bo jak nie będzie chłopaka to małż będzie cisnął o trzecie, no masakra :) (i tak się nie dam jak coś nacisnąć).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: żonka w 21 Października 2011, 09:21
Nie, nie - 2012 rokiem dziewczynek :) mam nadzieję  ;D

Też mam taką nadzieję.  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 21 Października 2011, 09:33
miło by było jak by każdy miał to co chciał :) może być i dziewczynkowy i chłopczykowy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 21 Października 2011, 09:51
niech sobie będzie rok chłopców z małymi wyjątkami ja też się mogę do tych wyjątków zaliczyć :P  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 21 Października 2011, 12:59
niech będzie to rok chłopców, my właśnie chłopca byśmy chcieli  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 21 Października 2011, 19:50
Jak dla mnie rok 2011 właśnie był rokiem facetów, wśród moich znajomych kolosana przewaga chłopaków, i w większości Ci co zoszli w ciąże w 2011 z rozwiązaniem na 2012 to też przewaga chłopców chociaż już mniejsza. Nawet na forum widać przewagę chłopców :)

Ja przypuszczalnie będę się starać w 2013 z rapakowaniem na 2014 :) więc jak by to wyszło 2011 CH, 2012 DZ, 2013 CH, 2014 DZ o mi pasuje taki układ bo chcę dziewczynkę  ;D chociaż widzę sama po sobie, że teraz już bym chyba nie miała takiego parcia jak było z Wiktorem w ciąży na to aby była dziewczynka, chciałabym ale jak by był chłopak to też bym się cieszyła bo już mam jednego chłopaczka i dobrze mi z nim  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 21 Października 2011, 19:59
Będzie co ma być. Na życzenie nie dają ;) na łapówki też nie :) Tylko szkoda że to już od początku nie wiadomo co będzie chociaż może w tym cały urok :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 21 Października 2011, 20:09
NIECH SE BĘDZIE ROK DZIEWCZYNEK...CHLOPCZYKÓW...BEZ ZNACZENIA.
DLA MNIE MOŻE ON BYC NAWET ROKIEK BLIŹNIAKOWYM :)
BYLE TYLKO BYŁ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Października 2011, 20:29
Dziewczyny a czy któraś z Was miała pozwolenie na staranie się już w pierwszym cyku po zabiegu takim jak ja miałam? Bo wszyscy mi mówią, że minimum 2-3 msc powinnam poczekać.. a mój dr twierdzi że mogę już w pierwszym.. więc sama już do końca nie wiem jak to jest...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 21 Października 2011, 20:33
Marcella, moja Ola jest z pierwszego cyklu po łyżeczkowaniu. Miałam odczekać z 3 cykle, ale instynkt mówił mi co innego. I chwała Bogu,  że nie posłuchałam lekarzy.....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 21 Października 2011, 21:02
Marcelko ja też moglam po pierwszym cyklu :) Tyle że ja też od Iry ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 21 Października 2011, 21:07
Marcelko słuchaj sie lekarza ;).Jak powiedxial ze w pierwszym cyklu mozesz sie starac to czemu nie ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 21 Października 2011, 21:07
Ja też mogłam w pierwszym ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 22 Października 2011, 09:11
ja też mogłam w pierwszym po no i teraz jesteśmy w 11 tyg :-)
kiedyś mi lekarz powiedział, że powinniśmy poczekać 3 miesiące, ale jak się trafi wcześniej to nie ma żadnego problemu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 22 Października 2011, 09:17
Przepraszam że w tym wątku, ale czy Wy też macie problemy z forum?
Gdy wczytuje się strona na sam koniec pojawia się biały ekran (coś jakby zasłaniało forum). Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale coś jest nie tak. Dzieje się tak nie tylko na jednym komputerze. Nie wiem czy to mój login, czy coś się dzieje z website ??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 22 Października 2011, 14:46
ja marze o coreczce, ale czy teraz czy za 3 razem to nie wazne.

a problemow z forum zadnych nie mam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 22 Października 2011, 20:46
A ja czasem mam problemy takie jak opisujesz Bożenko. Ale daję odśwież i wszystko wraca do normy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Października 2011, 20:53
JA też mam takie problemy ale przez komórkę jak wchodzę....

To mnie pocieszyłyście mocno.. zobaczymy.. narazie mocno krwawię i boli mnie dosyć mocno brzuch.. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Października 2011, 21:11
Ja też mam tak tylko przez komórkę. Na kompie jest ok.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 22 Października 2011, 22:10
A ja mam tu i tu problem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 24 Października 2011, 11:46
Ja też mam z tym problem, na laptopie wchodzę przez Explorera i dopiero wtedy jest OK, a na komórce zainstalowałam sobie przeglądarkę Opera, w niej nie ma problemu z otwieraniem foruma.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 24 Października 2011, 13:02
Niestety jestem mamą następnej duszyczki w niebie  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 24 Października 2011, 13:04
BOZENA bardzo mi przykro  :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 24 Października 2011, 13:05
ooo rany  :-[ :-[ :-[
współczuje ........ nawet nie wiem co napisać, przykro mi bardzo, aż mnie ściska w gardle  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 24 Października 2011, 13:08
Przykro mi  :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 24 Października 2011, 13:15
Bożena :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 24 Października 2011, 13:21
Jenyyyyyyy okropne... strasznie mi przykro...
A ja po zabiegu strasznie krwawię i boli mnie mocno.. idę jutro do ginekologa.. mam nadzieję, że wszystko jest ok mimo tego..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 24 Października 2011, 13:27
 Bożenko :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 24 Października 2011, 13:55
ojeju Bożenko tak mi przykro  :przytul: :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 24 Października 2011, 14:07
no kurcze jakie to straszne  :'( a juz czulam, ze tym razem sie uda.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ewiszka w 24 Października 2011, 14:08
bardzo mi przykro Bożenko...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 24 Października 2011, 14:22
Bożenko przykro mi  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 24 Października 2011, 14:25
Bożenko strasznie mi przykro :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 24 Października 2011, 14:31
Strasznie mi przykro...  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 24 Października 2011, 14:42
Bożenka  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 24 Października 2011, 15:13
Jeju ... Bardzo mi przykro ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 24 Października 2011, 18:12
bozenko przytulam mocno


ps. ja dzisiaj dostalam @ czyli na 90% owulki nei bylo wzrost to wynik tabletek ktore biore wrrrr
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 24 Października 2011, 18:21
Bożenka Ty już w 11tc byłaś co nie.. masakra.. strasznie mi przykro.. zwłaszcza, że sama w czwartek miałam zabieg..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Października 2011, 19:02
ps. ja dzisiaj dostalam @ czyli na 90% owulki nei bylo wzrost to wynik tabletek ktore biore wrrrr

Ania ja ciągle śledzę Twoje wykresy....i wcale nie jestem pewna, że owulacji nie było, wg mnie jej wystąpienie jest bardzo prawdopodobne...pewności to się nigdy nie ma, chyba, że sie zaciąży...
Tak naprawdę to miałaś chyba pierwszy prawidłowy wykres...a to, że nie zaszłaś w ciążę, to o niczym nie świadczy...nie w każdym owulacyjnym cyklu się zachodzi...
No a leki dostajesz chyba po to, żeby owu była...
poza tym nie znam leku, który wyprodukowałby naprawdę przyzwoity wykres sam z siebie, tylko dlatego, że się go bierze, a nie dlatego że spowodował prawidłowy cykl....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 24 Października 2011, 20:46
Bożenko bardzo mi przykro... Człowiek się cieszy że jest wszystko ok, wszystko co powinno być na swoim miejscu a potem nagle stop...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 24 Października 2011, 20:57
ps. ja dzisiaj dostalam @ czyli na 90% owulki nei bylo wzrost to wynik tabletek ktore biore wrrrr
Ania ja ciągle śledzę Twoje wykresy....i wcale nie jestem pewna, że owulacji nie było, wg mnie jej wystąpienie jest bardzo prawdopodobne...pewności to się nigdy nie ma, chyba, że sie zaciąży...
Tak naprawdę to miałaś chyba pierwszy prawidłowy wykres...a to, że nie zaszłaś w ciążę, to o niczym nie świadczy...nie w każdym owulacyjnym cyklu się zachodzi...
No a leki dostajesz chyba po to, żeby owu była...
poza tym nie znam leku, który wyprodukowałby naprawdę przyzwoity wykres sam z siebie, tylko dlatego, że się go bierze, a nie dlatego że spowodował prawidłowy cykl....


no ja tez nie jestem pewna ale u mnie luteina wywoluje wlasnie tez taki wykresik (skok temperatury i potem spadek po 2-3 dniach od skonczenia jej) ten lek co teraz biore nie mam pojecia jak dziala ale juz wczesniej pisalam ze sklada sie z dwoch rodzajow tabletek i wlasnie drugi rodzaj bralam dzien przed wzrostem a spadek wystapil wlasnie 3 dni po odstawieniu 
no ten lek ma powodowac owulke i mam nadzieje ze tak bylo, w tym cyklu mam przyjsc na usg 12 dc wiec podgladniemy czy woogle jakies pecherzyki sie pojawily i jest szansa na owulace
bardzo cenie twoje zdanie i ciesze se ze dzielis sie swoja wiedza :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Października 2011, 21:05
miałabyś genialna reakcję na luteinę...
mi ona w cyklach bezowulacyjnych może i temperaturę nieco podnosiła, ale np nie była wstanie wydłużyć drugiej fazy cyklu....czyli krwawienie przychodziło pomimo jej brania...
muszę poszukać co Ty jeszcze bierzesz...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 24 Października 2011, 21:08
miałabyś genialna reakcję na luteinę...
mi ona w cyklach bezowulacyjnych może i temperaturę nieco podnosiła, ale np nie była wstanie wydłużyć drugiej fazy cyklu....czyli krwawienie przychodziło pomimo jej brania...
muszę poszukać co Ty jeszcze bierzesz...

mi nigdy nie przyszla w czasie brania luteiny obojetnie czy bralam 10 dni czy 5

te leki o ktorych pisze to cyclo progynova
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 25 Października 2011, 11:51
Bożenko, współczuję......


Mam pytanie dot. polipów w szyjce macicy. Dziś ginka znalazła u mnie jednego drania. Mam poczekać do @. Może sam wtedy odpadnie. Za 2 tyg. będzie wynik cytologii. Jak nie odpadnie to trzeba będzie go usunąć w szpitalu. Troszkę się zdenerwowałam :( Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie w tej kwestii? Jak, np. wygląda zabieg? Czy jest w znieczuleniu miejscowym, ogólnym czy w ogóle bez? (różnych się już rzeczy naczytałam w necie....), Czy po zabiegu idzie się na zwolnienie? wrrrrrrrrr
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 25 Października 2011, 13:54
svene doskonale cię rozumiem, nie ważne co ważne żeby zdrowe i żeby w ogóle było
marcella i bożena współczuję, skłądam wyrazy współczucia. Doskonale rozumiem co czujecie teraz

Dla tych co mnie znają lub pamiętają chciałam powiedzieć że nie wychylałam się bo chciałam przeczekać ten wstępny okres. Więc dzielę się z wami teraz moim szczęściem i tragedią. Miałam IUI i co... ? Udało się na 12 tc W zeszłym tygodniu byłam na wizycie i okazało się że serduszko przestało bić więc dostałam skierowanie do szpitala na zabieg ;"( Boże dlaczego, jaka jest przyczyna, nic mi się nie działo, nie bolało, nie mogę zrozumieć.
Serce mi pęka...

A jeżeli chodzi o starania po stracie to nie ma terminu, wszystko zależy od Ciebie i ode tego jak Ty się czujesz i czy jesteś gotowa na następną ciąże
amika zapomniałam o Tobie, trzymam kciuki, piękny masz suwaczek ;)
marzenie i za Ciebie mocno zaciskam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Października 2011, 14:01
Bożenko współczuję :( :( :( :przytul:
mietowka :przytul: Tobie rowniez...

W takich momentach cała drżę na myśl o moim maleństwie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Października 2011, 15:16
mietowka strasznie mi przykro
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 25 Października 2011, 16:59
mietowka  strasznie mi przykro  :'(    
 myślałam nawet o Tobie kilka dni temu bo jakoś się nie pokazywałaś
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 25 Października 2011, 17:22
Ojej mietowka strasznie mi przykro  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 25 Października 2011, 17:58
Bożenko - tak strasznie mi przykro  :'( tak bardzo Ci kibicowałam... tulam  :przytul: :przytul: :przytul:

Miętówka - Tobie także współczuję  :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 25 Października 2011, 18:25
Miętówka to straszne... współczuję...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Października 2011, 18:42
A ja mam jutro koleny zabieg... coś zostało jeszcze w macicy :mdleje:
Mietowka przykro mi bardzo...!!!
Marzenie a jak u Ciebie?? Bo miałaś dziś wizytę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Października 2011, 19:12
marcella współczuję
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 25 Października 2011, 19:20
u mnie wszystko ok maluch ma 2,5cm i sliczniebiło mu serduszko pod koniec listopada wybieram się na założenie szwu ... o ile nie będzie przeciwwskazań
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 25 Października 2011, 22:03
Marcella - w którym szpitalu spieprzyli zabieg?? Masakra normalnie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Października 2011, 22:15
W Stargardzie.. Ale z drugiej strony lepiej że wyczyścili za mało niż za dużo i zrosty by mi się porobiły.. tak sobie przynajmniej tłumaczę.. Bo co mam zrobić.. Dobrze, że nie odpuściłam i poszłam dziś na wizytę.. bo już myślałam, że to ja się nad sobą rozpieszczam i to jest normalne, że tak boli i krew leci...
Marzenieee super, że wszystko ok!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 26 Października 2011, 00:30
Ogromnie współczuję Wam strat... 5 grudnia miną 4 lata od mojej straty i choć jestem mamą dwójki cudnych maluchó to jednak ciągle pamiętam...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Października 2011, 17:36
Dziewczyny, strasznie mi przykro.  :-*


Nie wiem czy ktoś bedzie mi w stanie pomóc, wybieram się na basen i saunę, ale zaczęłam się zastanawiac czy iść czy nie bo jutro ma być owulka i nie chciałabym zaszkodzic śluzowi czy coś... może w końcu się uda - ten cykl jest idealny :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 27 Października 2011, 17:59
Marta trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 27 Października 2011, 18:03
w sumie to chyba sobie odpuszcze, zasiade do filmu i bede sie relaksowac :) zawsze moge iść na basen, a owulka niestety nie występuje zawsze :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 27 Października 2011, 18:10
mietowka   :'( przykro mi...
Marta spokojnie ;D Na owulacje to na pewno nie zaszkodzi ;D Zaszkodzić może we wczesnej ciąży bo wtedy na saune nie wolno chodzić.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 27 Października 2011, 20:07
mietówka  :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 27 Października 2011, 21:15
mietowka :przytul:
martuś trzymam kciuki  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 27 Października 2011, 22:16
dziewczyny gdzie w Szczecinie można wykonać badania nasienia? I czy trzeba mie skierowanie jakieś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Października 2011, 22:20
dr Zgolik
Vitrolive
Klinika Medycyny Rozrodu i Ginekologii w Policach
to są miejsca gdzie wynik jest miarodajny i zgodny ze światowymi standardami

nie polecam Medicusa - do tej pory robili jakieś cuda nie badanie, nie spełniali norm WHO i Krugera...- chyba, że coś się zmieniło...

nie potrzeba skierowania, potrzeba jedynie kasy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 27 Października 2011, 22:24
Liliann dziękuje a orientujesz się może jakie są koszta? I czy tam się trzeba jakoś wcześniej umówić czy można przyjść odrazu?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 27 Października 2011, 22:29
w vitrolive trzeba się umówić koszt to 150 zł
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Października 2011, 22:33
koszt oscyluje wokół 150zł...umówić to się teraz trzeba zazwyczaj wszędzie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 28 Października 2011, 13:06
Możesz przynieśc gotowe nasienie, ale takie "pobrane" około godziny przed dostarczeniem (o ile dobrze pamiętam), alebo oddac na miejscu. Ale babka ci wszystko powie jak zadzwonisz sie umówić.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Października 2011, 14:47
za 150zł. to jakieś super wypasione badanie? u nas podstawowe kosztuje od 40zł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Października 2011, 16:06
pytanie wg jakich kryteriów ma się wtedy wynik i czy się do czegoś nadaje...różne juz badania nasienia widziałam, niektóre są nie do interpreatacji....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 29 Października 2011, 15:20
Lepiej jednak oddac na miejscu...  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 30 Października 2011, 09:11
Mietowka, kurczę, dlaczego? :(
Bardzo współczuję...
Zastanawiam się ostatnio co u Was... :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: mietowka w 30 Października 2011, 12:41
małgosiak wiesz najczęściej nie ma odpowiedzi na pytanie dlaczego tak się stało, tylko słyszysz że tak lepiej, że dobrze że teraz, że następnym razem będzie ok. Oczywiście myśli moje są zupełnie inne, człowiek się obwinia i ma obawę przez tym co będzie kiedyś...

Ale być może zrobię badania na własną rękę na zespół antyfosfolipidowy no i czekam na wynik badania histo, ale słyszałam że z reguły ono nic nie wnosi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Października 2011, 13:32
Dziewczyny, czy miewcie tak, że owu występuje wcześniej niż skok tempki? Analizuje sobie swoje stare cykle i tak mi jakoś wychodzi na 1-2 dni owu przed skokiem. Czytałam, że skok, nie jest jednoznaczny z owu, a jedynie okresla w przybliżeniu jej wystepowanie. Jak to jest u Was?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Października 2011, 13:53
marta wybacz, ale amooobserwacja, mierzenie temperatury nie da Ci odpowiedzi na to kiedy dokładnie jest owu...
to jest ciągle pokutująca teoria, jak najbardziej błędna...
nawet to co dziewczyny interpretują jako ból owulacyjny wcale nie musi nim być...
można sobie domniemywać kiedy była owu składając do kupy np obserwację śluzu, szyjki, testy owulacyjne + pomiar temp.
Na tej podstawie to ja sobie wydedukowałam, że najprawdopodobniej owu mam zawsze na dobę przed skokiem i dobę po dodatnim teście owulacyjnym - jeśli mam, czyli wtedy kiedy jestem na lekach....
czyli konstelacja jest taka
1) dodatni test owu
2) objaw szczytu śluzu, domniemany dzień owulacji
3) skok tempki, przemiana progesteronowa śluzu

na potwierdzenie tej teorii mam jeszcze jeden dowód....przy zajściu w ciążę współżyłam zawsze tylko do dnia skoku, w dniu skoku i po skoku nie...co prawda ta teoria trochę kuleje, bo wiadomo, że plemnik jeszcze sobie trochę żyje...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Października 2011, 16:08
Dzięki lilian, dokładnie ja mam takie same obserwacje, więc sie zastanawiałam czy to tylko ja, czy ktos jeszcze :) Dzięki. Tylko u mnie wychodzi, że 2 dni przed skokiem, a już na pewno w tym cyklu :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 30 Października 2011, 17:49
ha-ja też mam takie obserwacje... śluz płodny był na 2 dni przed skokiem-i ciąża była własnie z tego dnia :) a póżniej już sexu nie było w "tych dniach" (dlatego zawsze pisze żeby pilnowac kurzego białka-bo dla mnie to najwazniejszy objaw-plus plemniki w takim środowisku ew. maja szanse doczekac do owulacji)

miętówka-badanie hist-pat to badanie rutynowe -każda próbka po jakimkolwiek badaniu poprostu musi być zbadana, a w naszym przypadku szuka się poprostu "zaśniadu"-czyli czy nie ma komórek rakowych-i tyle!
nie da się wykryć niczego innego niestety-wg mojej wiedzy (a własciwie- tego co mówili mi lekarze)- nie szuka sie niczego innego-bo badanie hist.-pat. to badanie "pod mikroskopem"  

ja też teraz będę diagnozowac APS-zatem jak będziesz mieć pytania to pisz! może się wymienimy doświadczeniami!

co do badania nasienia-też wielokrotnie słyszałam od lekarzy że w vitro... komputerowe za 150zł-jest najdokładniejsze, zalecają oddać próbkę na miejscu- bo w transporcie-to wiadomo-różnie bywa  ;D wizytę trzeba umówic-i przestrzegać zaleconego czasu wstrzemięźliwości sexualnej,

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Października 2011, 18:10
miętówka-badanie hist-pat to badanie rutynowe -każda próbka po jakimkolwiek badaniu poprostu musi być zbadana, a w naszym przypadku szuka się poprostu "zaśniadu"-czyli czy nie ma komórek rakowych-i tyle!
nie da się wykryć niczego innego niestety-wg mojej wiedzy (a własciwie- tego co mówili mi lekarze)- nie szuka sie niczego innego-bo badanie hist.-pat. to badanie "pod mikroskopem" 

dokładnie...wady genetycznej u płodu, czyli aberracji chromosomowej nie wyryje...
takowe badania też się robi, ale nie rutynowo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 2 Listopada 2011, 12:53
Witacje moje kochane forumki : :-* :-*
Pamietacie jak pisalam ze maz prace stracil i ze dajemy sobie spokoj???? ???
to od dzis jest w nowej pracy ;) ;) ;)
a ja powinnam dostac 30pazdziernika @ a tu nie zawitala..wiec nie myslac dlugo 31 zrobilam tesciowa...i nic ??? ??? ??? ???
tylko ze jestem w 90% pewna ze owulacje mialam 20 pazdziernika...kurze bialko ;) ;)
i...nie wytrzymalam machnelam tesciora przed chwila...i jest cien drugiej kreseczki....malusi ale go widac ;) ;) ;)
otworzylam od razu drugi test zeby zobaczyc czy fabrycznie tej kreski tam nie ma i cholera nie ma ;) ;) ;)
blagam 3majcie mocno mocno kciuki zeby sie udalo!!!!!!!!!!!!!!
trzese sie cala ::) ::) ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 2 Listopada 2011, 13:10
Paulincia:) No to zaciskam mocno kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 2 Listopada 2011, 13:20
Paulinko trzymam moooocno kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Listopada 2011, 13:28
w takim razie trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 2 Listopada 2011, 13:49
W ogole to zapomnialam napisac, ze w poniedzialek bylam caly dzien okropnie senna-OKROPNIE!
caly dzien chodzilam nie przytomna,polozylam sie spac o 23 i wstalam o 1030.. ;) ;)i dalej bylam zmeczona..oczy same mi sie wczoraj zamykaly...
plus ciagle mi sie pic chce a w nocy chodze z 4-5 razy siusiu...w dzien nie... tylko w nocy....
piersi bola ale minimalnie...zero opuchlizny..dlatego sama niewiem czy to dobrze czy to zle...
i taki dziwny bol jajnikow...taki ciagnacy,mam malutka nadzerke i ona mnie tak jakby ciagnie,jajniki bola jak na @ ale troszke mniej..
sama niewiem...troche sie boje ze w paranoje popadam :-[ :-[ :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Listopada 2011, 14:06
Paulinko a jakie długie masz cykle? może zrób betę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 2 Listopada 2011, 14:14
Paulina zaciskam kciuki.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Listopada 2011, 14:27
Zrób betę :) Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 2 Listopada 2011, 14:48
Paulinko a jakie długie masz cykle? może zrób betę
cykle mam co mniej wiecej 30-31 dni od lipca ani jednego dnia @ mi sie nie spoznij,
30dnia kazdego miesiaca około 6 rano mialam @
teraz nie mam i narazie nic na to nie wskazuje,jedynie mam lekkie kłucie jajniorow,
20 pazdziernika zauwazylam kurze bialko wiec wydaje mi sie ze wtedy byla owulacja..
no nic pozostaje czekac,
w poniedzialek mam kontrolne usg moze zobacza czy cos sie tam dzieje,jakies miejsce na pecherzyk czy cos, zobaczymy ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Listopada 2011, 15:09
nie wytrzymałabym, zrobiłam bete ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 2 Listopada 2011, 15:10
Paulinko ja bym poszła na bete.
I jutro z rana zrób test.trzymam kciuki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Maggie_2408 w 2 Listopada 2011, 16:32
Paulincia:) trzymam mocno kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 2 Listopada 2011, 18:48
a a bym jutro lub pojutrze zrobiła test - kreseczka powinna być grubsza  ;)
Mój Karol też był na poczatku cieniem  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 2 Listopada 2011, 20:19
trzymam kciuki, nasza Ola była cieniem cienia a teraz śpi w łóżeczku  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 2 Listopada 2011, 20:34
Powodzenia! Nasze dziecko też objawiło nam się cieniem na teście :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 2 Listopada 2011, 21:15
Paulinka i co nie zrobiłaś tej bety?? Idź koniecznie!!
A ja mam pytanie do dziewczyn po łyżeczkowaniu.. Ile czasu leciała Wam krew.. bo mi dalej leci.. Jutro mam wizytę więc sie dowiem.. ale zaczynam się już martwić, że dalej po tym drugim zabiegu jest coś nie tak..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 2 Listopada 2011, 21:23
marcella po pierwszym to było 6 dni, po drugim 14 dni
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 2 Listopada 2011, 21:26
Paulincia trzymam kciuki z calych sil ;D ;D ;D...!!!
mam nadzieje, ze sie uda i bedziesz mogla przeslac fluidki dalej ;)...
heh mam nadzieje, ze i nam sie uda w tym cyklu :)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 3 Listopada 2011, 09:26
marcella u mnie 5-6dni

Ja wczoraj byłam u gina na kontrolnej wizycie, torbiel się wchłonęła (ufffff... ;D ) i piękny pęcherzyk owulacyjny był.
Czyli wsio gra. Dostaliśmy pozwolenie na rozpoczęcie starań w grudniu.  :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 3 Listopada 2011, 09:29
ika3w no to super ... grudzień tuż tuż :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 3 Listopada 2011, 13:26
W ogole to zapomnialam napisac, ze w poniedzialek bylam caly dzien okropnie senna-OKROPNIE!
caly dzien chodzilam nie przytomna,polozylam sie spac o 23 i wstalam o 1030.. ;) ;)i dalej bylam zmeczona..oczy same mi sie wczoraj zamykaly...
plus ciagle mi sie pic chce a w nocy chodze z 4-5 razy siusiu...w dzien nie... tylko w nocy....
piersi bola ale minimalnie...zero opuchlizny..dlatego sama niewiem czy to dobrze czy to zle...
i taki dziwny bol jajnikow...taki ciagnacy,mam malutka nadzerke i ona mnie tak jakby ciagnie,jajniki bola jak na @ ale troszke mniej..
sama niewiem...troche sie boje ze w paranoje popadam :-[ :-[ :-[
ja mialam dokladnie tak samo wszystko na poczatku, to dobry znak.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 3 Listopada 2011, 14:21
marcela-u mnie po zabiegu były ponad 2 tyg najpierw przez kilkadni dużo krwi, później coraz mniej i skończyło się na plamieniu. jesli obfite krwawienie utrzymuje się ok 2 tyg-i nie zmienia natężenia-trzeba sie zgłosić do lekarza,
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 3 Listopada 2011, 21:36
Paulinko trzymam kciuki :):)
u nas pierwszy cykl z tzw. staraniem się, bo podchodzimy do tego na luuzie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 3 Listopada 2011, 22:09
Paulina u mnie bylo podobnie, wiec trzymam kciuki ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 3 Listopada 2011, 23:28
Byłam dziś u gin.. dostałam leki na zatrzymanie się krwawienia.. bo cały czas leci tak samo.. I mam czekać na @.. I teoretycznie możemy działać.. a czy będziemy to jeszcze nie wiem..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 4 Listopada 2011, 03:20
wchodzę w wątek, który być może nie będzie mi obcy - tu jeszcze nie ma decyzji - i co widzę ? ... koleżanki z wątków typu "PM 2011" :)

Zaba Paulińcia pozdrawiam ;)

Trzymam za Was wszystkie kciuki, tak z całej siły!

Ja muszę jeszcze sporo nadrobić, podowiadywać się o NPR, bo póki co to dla mnie czarna magia, poobserwować się, porobić resztę badań.
Póki co tablety odstawione i większość badań do przodu.
W sferze marzeń plan, żeby owulacja wróciła na swoje miejsce i  za 7 - 8 miesięcy zobaczyć dwie kreski!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 4 Listopada 2011, 08:33
Precious jak dopiero zaczynacie to nie ma co kombinować, dużo przytulanka i łykanie kwasu foliowego, zaraz po odstawieniu tabsów to najlepszy czas na zaciążanie :)

Dopiero jak po 5-6 miesiącach nie będzie rezultatu zajmiesz się mierzeniem, liczeniem itd, taka byłaby moja rada :) teraz to się bawcie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Listopada 2011, 08:38
Paulinka gdzie zniknęłaś? robiłaś betę?
witaj Precious
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Listopada 2011, 09:18
Dziewczyny ze Szczecina, może komuś sie przyda - dziś na grouponie jest kupon do vitrolive

http://www.groupon.pl/oferty/szczecin/vitrolive-szczecin/1424985
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 4 Listopada 2011, 09:35
ohh kupon to by mi sie przydał bo ostatnio dużo tam wydaje i czeka mnie dużo wydawania ... tylko że ja taka te.. niedowidząca i nie wiem co na tej stronie się robi :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Listopada 2011, 11:49
Dziewczyny ze Szczecina, może komuś sie przyda - dziś na grouponie jest kupon do vitrolive

http://www.groupon.pl/oferty/szczecin/vitrolive-szczecin/1424985

nie wiem czemu ale jakoś nie jestem przekonana do tego grupona :/
Tyle moich znajomych korzystało juz z tych zakupów i ponad połowa była niezadowolona.

Nie wiem czy jak jest taka duża zniżka , oni tego nie robią na "odwal"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 4 Listopada 2011, 12:02
Kasiu tobie to by się przydał taki kupon :) szczególnie że badanie nasienia w nim jest
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Listopada 2011, 12:30
Wiem właśnie .. się zastanawiam czy go wykupić.
Tak jak pisałam boje się, że te oferty z grupona, mogą być po prostu "kiepskiej jakości"
Ogladałam w TV program własnie na temat zakupów grupon. Mówili w nim że większośc tych ofert wykonywanych jest byle jak.. przez praktykanów (w przypadku np. jakiś zabiegów kosmetycznych czy fryzjerskich)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Listopada 2011, 12:40
Witajcie,
zrobilam rano bete ale nie nastawiam sie na dobre wiesci...wyniki po 16
okresu nadal brak ale wczorajszy okropny bol jajnikow i dzidziejszy negatywny test rozwial moje wszelkie nadzieje....
najdziwniejsze jest to ze i wczoraj i przed wczoraj byla delikatna kreska (lacznie na trzech testach),ta wczorajsza kreseczka byla wyrazniejsza niz dzien wczesniej wiec mialam cien nadzieji..a juz dzis nawet sie nie nastawiam ze bedzie dobrze bo sie normalnie zalamie...
ja wiem ze to dopiero poczatek...ale najgorzej ze @ sie rozregulowal wiec tym razem bedzie jeszcze ciezej trafic w owulacje ??? ??? ???
ehhh masakra :-[ :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 4 Listopada 2011, 12:56
To dzisiaj nie bylo nawet cienia na tescie ?
Paulinko trzymam mocno kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Listopada 2011, 13:07
Paulinko a wszystkie testy miałaś z tej samej firmy? poczekaj jeszcze na wynik bety
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Listopada 2011, 13:10
Tak dzis nawet cienia nie bylo... ??? ???
wysle wam wieczorem jak wygladal moj wczorajszy test...po 4 minutach ukazala sie blada kreska,zrobilam zdjecie telefonem i normalnie bylo widac..nawet mojemu M wyslalam mmesem...
i to robilam testem o czulosci 25mlU,
dzis robilam innej firmy ale jakos nie wydaje mi sie zeby mogl sie tak pomylic... ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Listopada 2011, 13:13
Kasia ja kilka razy korzystałam z groupona i ani razu się nie zawiodłam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Listopada 2011, 13:23
Pati .. no korci mnie ten bon.. bo to jednak 90 zł taniej.
Mam nadzieję że będę zadowolona ( a raczej mój M) .. jeśli można być zadowolonym z badania  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Listopada 2011, 13:38
wielu moich znajomych korzystało z grupona i byli  zadowoleni.
Paulina trzymam kciuki za pozytywny wynik bety.
Ja o 15:30 mam wizytę u lekarza, trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Listopada 2011, 13:45
beta 66 i cholera wie co to znaczy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Listopada 2011, 14:09
a robiłaś HCG czy B-HCG? bo wiem że to różnica...
Mi w 7 tygodniu ciąży B-HCG wyszło niskie, bo 446 ::) Podczas gdy w tym samym tygodniu HCG wynosiło ponad 32 tysiące...
Więc zależy od tego które badanie zrobiłaś moim zdaniem. Ale niech się bardziej doświadczone dziewczyny wypowiedzą.
Ale tak czy siak wydaje mi się że po prostu jesteś w bardzo wczesnej ciąży :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Listopada 2011, 14:14
jak bete hcg robiłaś to jest to wynik ciążowy  ;) a jak już raz zrobiłaś to powtórz dla pewności po 24 godzinach
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Maja w 4 Listopada 2011, 14:17
Z tego co pamiętam to powtarza się po 48 godzinach i teoretycznie przyrost powinien być razy 2 (gdzieś czytałam, że 66%  ;))
W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Listopada 2011, 14:17
Paulinka wychodzi na to że jesteś w ciąży, na necie są normy beta hcg
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 4 Listopada 2011, 14:20
Paulinka :* w poniedziałek idź na betę.. zresztą wszystko Ci już powiedziałam.. Będzie dobrze..!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 4 Listopada 2011, 14:21
powtórz po 48 godz i się okaże czy dobrze przyrasta ... a test może był felerny
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Maja w 4 Listopada 2011, 14:24
Wynik 66 sugeruje wczesną ciążę, test mógł być felerny albo mocz mało stężony - sama nie wiem, bo ja miałam negatywny test w 3 dni po dacie @, byłam pewna, że jestem w ciąży więc polazłam na betę, potem powtórzyłam a test zrobiłam sobie na pamiątkę ale ten już kupiłam w aptece (pierwszy był z drogerii) ;D
Lila za tydzień kończy roczek i to jest najlepszy dowód
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Listopada 2011, 14:26
Zrobilam badanie BETA-HCG wiec wydaje mi sie ze dobre...
no tez patrze na normy i niby okolo 2 tygodnia i by sie zgadzalo...
badanie powtorze w poniedzialek i zobaczymy...Boze tak strasznie sie boje...
ale moze ta niska beta dlatego takie niskie te kreski ??? ??? ??? ???
JEEEZZZZUUU BLAGAM 3MAJCIE KCIUKI!!!!!!!!!!!!

PS Maja ja tez kupilam w drogerii ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 4 Listopada 2011, 14:28
Jak taka niska beta to i test mog nie wyjsc bo wczesna ciaza  ;).Paulinko trzymam dalej kciuki ;).Bedzie dobrze ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 4 Listopada 2011, 14:30
Paulincia, moim zdaniem jesteś w ciąży.

I tak jak dzieczyny piszą powtórz sobie badanie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Maja w 4 Listopada 2011, 14:32
Normy HCG
Poziom HCG w zależności od zawansowania ciąży, liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki mają bardzo szeroki zakres, przykładowo:

    3 tydzień ciąży: 5,8-71,2
    4 tydzień ciąży: 9,5-750
    5 tydzień ciąży: 217-7138
    6 tydzień ciąży: 158-31 795
    7 tydzień ciąży: 3697-163 563
    8 tydzień ciąży: 32 065-149 571
    9 tydzień ciąży: 63 803-151 410
    10 tydzień ciąży: 46 509-186 977
    12 tydzień ciąży: 27 832-210 612
    14 tydzień ciąży: 13 950-62 530
    15 tydzień ciąży: 12 039-70 971
    16 tydzień ciąży: 9040-56 451
    17 tydzień ciąży: 8175-55 868
    18 tydzień ciąży: 8099-58 176

Bardziej precyzyjne zakresy norm można uzyskać znając termin owulacji.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Listopada 2011, 14:37
nie ma znaczenia czy zrobiłas hcg czy beta hcg. Beta jest bardziej dokładna bo jest badaniem chyba jakościowym a nie ilościowym. niezaleznie które zrobiłaś wynik 66 oznacza po prostu ciążę :) trzeba powtórzyć za 48h i jak wzrośnie min. 66% tzn. że ciąża się rozwija.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 4 Listopada 2011, 14:41
Precious jak dopiero zaczynacie to nie ma co kombinować, dużo przytulanka i łykanie kwasu foliowego, zaraz po odstawieniu tabsów to najlepszy czas na zaciążanie :)

Dopiero jak po 5-6 miesiącach nie będzie rezultatu zajmiesz się mierzeniem, liczeniem itd, taka byłaby moja rada :) teraz to się bawcie.


Elciku, własciwie bez wględu na wyniki starań jeszcze nei do końca możemy sobie pozwolić na dziecko, kilka rzeczy musi się poukładac, żeby z czystym sumieniem i bez nerwów móc startować :) Także najlepiej jakby się udało w przyszłe wakacje, myślę, że najoptymalniej. A do tego czasu muszę troszke o siebie zadbać, brałam tabsy bez przerwy przez 7 lat - teraz czekamy na jakieś oznaki owulacji. Już przelecialo 20d pierwszego cyklu, a oznak owu nie ma ...

Ile pczasu przed planowaną ciążą najlepiej zaczać lykać kwas foliowy ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Listopada 2011, 14:53
Precious myślę że nawet pół roku przed planowaniem można zacząć łykać.. napewno nie zaszkodzi  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Listopada 2011, 15:03
Normy HCG
Poziom HCG w zależności od zawansowania ciąży, liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki mają bardzo szeroki zakres, przykładowo:

    3 tydzień ciąży: 5,8-71,2
    4 tydzień ciąży: 9,5-750
    5 tydzień ciąży: 217-7138
    6 tydzień ciąży: 158-31 795
    7 tydzień ciąży: 3697-163 563
    8 tydzień ciąży: 32 065-149 571
    9 tydzień ciąży: 63 803-151 410
    10 tydzień ciąży: 46 509-186 977
    12 tydzień ciąży: 27 832-210 612
    14 tydzień ciąży: 13 950-62 530
    15 tydzień ciąży: 12 039-70 971
    16 tydzień ciąży: 9040-56 451
    17 tydzień ciąży: 8175-55 868
    18 tydzień ciąży: 8099-58 176

Bardziej precyzyjne zakresy norm można uzyskać znając termin owulacji.

dziekuje Maju :-* :-* :-* :-*
No wlasnie jestem na okolo 90% pewna ze owulke mialam okolo 20 pazdziernika,wiec niby moze sie zgadzac...
tylko czemu testy tak dziwnie pokazuja...no ale raczej 3ba wierzyc badaniu krwi ;)
ojj dluugi weekend mnie czeka....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 4 Listopada 2011, 15:13
Precious nawet jeśli teraz zaczniesz łykać kwas fiolowy to nic się złego nie stanie, a jeśli nagle by się okazało, że ciąża wyskoczyła wcześniej niż planowałaś to tylko będziesz spokojniejsza. Mówię z własnego doświadczenia ja brałam sobie kwas fiolowy prawie rok wcześniej niż zaszłam w ciąże, poprostu nie staraliśmy się ale jakoś super też nie zabezpiaczaliśmy więc na wszelki wypadek brałam sobie kwas no i okazało się,  że w lipcu mamy zacząć staranka z prawdziwego zdarzenia, a w ciąże zaszłam w maju :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Listopada 2011, 15:14
Paulinka będzie dobrze i gratuluję
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Listopada 2011, 15:41
 :mdleje: no tak miało być 48 godzin a nie 24  ::) te hormony  :P

nic się nie martw że niska ta beta - ja w 1 ciąży w dniu @ miałam wynik 23  ;) po 48h wzrosło do 101  :D
tak niby mówi się że jak ciąża się rozwija przyrost bety po 48h powinien być 66% ale ja słyszałam że powinien jednak wzrosnąć o 100% by być w miare pewnym że wszystko jest ok (to tak w skrócie)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 4 Listopada 2011, 15:51
:mdleje: no tak miało być 48 godzin a nie 24  ::) te hormony  :P

nic się nie martw że niska ta beta - ja w 1 ciąży w dniu @ miałam wynik 23  ;) po 48h wzrosło do 101  :D
tak niby mówi się że jak ciąża się rozwija przyrost bety po 48h powinien być 66% ale ja słyszałam że powinien jednak wzrosnąć o 100% by być w miare pewnym że wszystko jest ok (to tak w skrócie)

i wlasnie to mnie strasznie martwi ??? ??? niewiem czy bede w nocy spala normalnie...
bo ja jestem 5 dni po spodziewanej@ i taki niski...
i od wczoraj bardzo boli mnie podbrzusze ??? ??? ??? ??? mam wrazenie ze za chwile dostane @
fiola dostane normalnie :-[ :-[ :-[ :-[ :-[ :-[ :-[ :-[ :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Listopada 2011, 15:57
się nie martw tylko w poniedziałek powtórz, może owulacja była później (tego nigdy sama się nie dowiesz na 100% bez monitoringu), dłużej się zagnieżdżało itp. jest wiele czynników które na to wpływają, a podbrzusze też mnie bolało, jajniki naparzały więc się nie stresuj tylko uzbrój w cierpliwość  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Listopada 2011, 16:04
Kochane ja jeszcze odnosnie tego grupona w VitroLive... Jak się za to płaci? Odrazu po wykupieniu? Przelewem?
No i czy odrazu trzeba ten kupon wydrukować? czy on jakoś będzie dostępny na koncie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Listopada 2011, 16:09
madziq... eee nieprawda...  mi beta rosła dokładnie 65% i jak widzisz chłopcy są na świecie.. wazne żeby wzrosla. 66% to niby minimum ale jak wzrośnei 50% a ciąża według usg sie rozwija to nie ma co sie zamartwiać.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Listopada 2011, 16:39
no widzisz mi lekarz mówił inaczej i niektóre wykresy ciążowe też o tym świadczyły, ale myślę że to też jest sprawa indywidualna chyba? no nieważne  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 4 Listopada 2011, 16:44
Paulincia bardzo dobrze cię rozumiem, mi na pierwszym wyniku z bety jakieś genialne pielęgniarki napisały "za niski poziom hormonów" strasznie wtedy schizowałam, a tak naprawdę wszystko było ok tylko ciążą była bardzo wczesna. Trzymam kciuki  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 4 Listopada 2011, 17:06
Satine - płaci się zaraz po wykupieniu - jest kilka opcji min. karta kredytowa i przelew internetowy.
Kupon dostajesz na maila podanego przy rejestracji. Tam jest podany numer gruponu i tzw. kod zabezpieczający, które trzeba podać przy np. rezerwowaniu terminu, lub przy wizycie. Trzeba ten kupon z maila wydrukować jak już pójdziesz na wizytę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 4 Listopada 2011, 17:27
Madziq myślę  po prostu że czasem nie wszystko pzrebiega książkowo  ;) czasem w ciągu 48 h bedzie przyrost 50% a potem 150% i jest ok... wazne żeby beta rosla i ciąża się rozwijała; D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Listopada 2011, 20:31
Mnie też na początku bolało podbrzusze byłam pewna że dostanę @ lada dzień. A dziś na usg zobaczyłam mój mały skarb, prawie 11 tygodniowy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 4 Listopada 2011, 20:32
ricardo dzięki za linka na grupona, własnie wykupiłam  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Listopada 2011, 20:39
Mnie też podbrzusze na początku bolało.

Kasiu proszę bardzo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 4 Listopada 2011, 22:59
Cytuj
Elciku, własciwie bez wględu na wyniki starań jeszcze nei do końca możemy sobie pozwolić na dziecko, kilka rzeczy musi się poukładac, żeby z czystym sumieniem i bez nerwów móc startować :) Także najlepiej jakby się udało w przyszłe wakacje, myślę, że najoptymalniej. A do tego czasu muszę troszke o siebie zadbać, brałam tabsy bez przerwy przez 7 lat - teraz czekamy na jakieś oznaki owulacji. Już przelecialo 20d pierwszego cyklu, a oznak owu nie ma ...

Ile pczasu przed planowaną ciążą najlepiej zaczać lykać kwas foliowy ?

Mówi się że min 3 m-ce się powinno brać. Górnego limitu nie ma :)

Owu chyba nie musi być, a na pewno może być przesunięta dowolnie od razu po odstawieniu tabletek. Testy owu robi się w zależności od długości cyklu, także ja bym z martwieniem poczekała, aż pojawi się 1,2 i 3 miesiączka i wtedy zobaczyć co ile mniej więcej jest dni i porobić sobie testy.... ja też brałam tabsy długo dłuuugo, potem Pati była z 2 cyklu. Teraz brałam tabsy jakieś 2 lata ponad, odstawiłam w kwietniu.... pierwsza miesiączka była tydzień później niż powinna być, kolejne już regularnie co czwarty czwartek :) gdzieś tak ok czerwca robiłam sobie testy owu i co? i zima,nie było nic. Rzuciłam je w kąt i pacz... coś mnie tu rośnie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 6 Listopada 2011, 09:03
Kochane chyba sie udalo ;D ;D ;D
to moj dzidziejszy poranny tescior :D :D :D
(http://img820.imageshack.us/img820/2931/tescior.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/tescior.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

i sie chyba zgadza bo jak mialam bete 66 to ledwo ledwo widoczna kreska a 3 dni pozniej piekne dwie kreseczki ktore ukazaly sie po chwili,
czyli prawdopodobnie ta owulka wystapila ok 20 i ciaza jest tydzien mlodsza,rowniotki tydzien temu powinnam dostac @ i jakby owulka wystapila normalnie w 16dniu cyklu to pewnie tydzien temy ujrzalam bym takie same II kreski, zyje nadzieja ze tak jest ;D ;D ;D ;D
jeszcze sie w 100% nie ciesze ale mam ogromna nadzieje ze bedzie wszystko dobrze :) :) :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Listopada 2011, 09:11
pikny test... ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 6 Listopada 2011, 09:15
Dwie krechy jak byk, nic tylko się cieszyć  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 6 Listopada 2011, 09:42
pieknie :) jeszcze raz gratuluje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Listopada 2011, 09:44
Paulincia:) ja przy becie 58 tego samego dnia nie robiłam sikańca...
na drugi dzień miałam cieniutką kreseczkę...ledwo widoczną...
na kolejny dzień bete 266
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Listopada 2011, 09:55
Paulinka piękne II krechy jeszcze raz ogromne gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Listopada 2011, 09:56
Paulincia gratulacje ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 6 Listopada 2011, 10:02
śliczne kreseczki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 6 Listopada 2011, 10:48
Dziewczynki kochane moze narazie nie gratulujcie poczekajmy na usg :),
boje sie ze moze jeszcze byc cos nie tak ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 6 Listopada 2011, 11:48
Tez sie bałam cieszyć, jak zobaczyłam 2 kreski. A teraz moje 2 kreseczki śmieją sie do mnie :D trzymam kciuki i gratuluje. Na pewno bedzie wszystko dobrze :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 6 Listopada 2011, 11:54
piękne II :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 6 Listopada 2011, 17:38
Coś mnie podkusiło zeby tu zajrzeć i prosze co widze ;D

Paulincia, tak sie ciesze z II kreseczek :D a gratulować będe po wizycie u lekarza ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 6 Listopada 2011, 19:18
Oooo Paulinko !!!Ciesze sie bardzo mooocno!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 6 Listopada 2011, 19:21
Śliczne, tłuste krechy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 7 Listopada 2011, 07:20
PAULINCIA, w takim razie nie gratuluję ale życzę powodzenia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Listopada 2011, 09:22
Cytuj
Dziewczynki kochane moze narazie nie gratulujcie poczekajmy na usg

z tym usg to się tak ni espiesz, serduszko widać ok 7-8 tygodnia dopiero
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Listopada 2011, 10:13
Paulincia świetne wieści! U mnie serduszko przy Natalce było w 6t 1d a teraz byłam 6t 3d i wszystko było ślicznie i pięknie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Listopada 2011, 10:45
Paulinka i tak dziś idzie na USG bo akurat ma kontrolne badanie.. ale tak jak dziewczyny piszą nie nastawiaj się że za dużo zobaczysz.. No i tutaj Ci serdecznie gratuluję.. a nasza wizja ciąży oddala się coraz dalej.. :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Nika w 7 Listopada 2011, 11:35
marcella dlaczego?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 7 Listopada 2011, 19:41
Witajcie, wiec bylam na usg ale tak jak Marcelka pisze juz dawno bylam zapisana na to usg nie zapisalam sie z powodu ciazy ;) ;)
wiec lekarz potwierdzil wczesna ciaze 2-3tydzien narazie jest pecherzyk lekarz kazal byc dobrej mysli bo beta przyrasta ksiazkowo ;),
dzis wyniosla 311 ;D ;D ;D
oczywiscie mam usmiech na twarzy, mam nadzieje ze juz teraz bedzie tylko lepiej,
poszlam prywatnie jeszcze do ginka dal mi dupka- mowila ze bede musiala brac do 20tygodnia narazie 3 tabsy dziennie pozniej 2 z powodu tych mega mocnych bolow brzucha,dala wykaz badan jakie musze sobie zrobic, przebadala ginekologicznie-nie ma zadnych krwawien ani nic,
kazala przyjsc na usg za jakies 2-3 tygodnie mowila ze wtedy bedzie mozna cos zobaczyc :) :)
no to chyba tyle,ale fajnie hehe ;D  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Listopada 2011, 19:44
Paulinko to aż tak mocno cię brzuch boli że musisz brać dupka?
a ogólnie jak się czujesz?

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 7 Listopada 2011, 19:58
no teraz to juz mozna oficjalnie POGRATULOWAC ;D...!!!
na nastepnej wizycie zobaczysz i uslyszysz serduszko ;)...
niech sie fasolka zdrowo rozwija!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 7 Listopada 2011, 20:24
Gratuluję. Rośnijcie zdrowo  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 7 Listopada 2011, 20:30
gratuluje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 7 Listopada 2011, 20:39
Dokładnie, teraz to już można oficjalnie gratulowac ;D ;D

a powiedz,jak mąż zareagował? :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 7 Listopada 2011, 20:41
Gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 7 Listopada 2011, 20:49
Paulinka bosko po prostu bosko!!! Kochana nawet nie wiesz jak się cieszę Twoim szczęściem.. A to że dostałaś duphaston ja uważam, że bardzo dobrze.. Będziesz przynajmniej spokojniejsza..
Nika mamy tylko jeden miesiąc na zajście w ciążę.. wiem, że może się udać.. Poza tym coraz bardziej się zastanawiamy czy to nie był jakiś znak żeby ciążę przełożyć.. to w sumie nie rozmowa na ten wątek... Smutno mi bardzo ale chyba innego wyjścia nie będziemy mieć :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 7 Listopada 2011, 21:05
Nie dziekuje za gratulacje bo nie chce zapeszac rozwoju maluszka :)
ale :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* za wszystkie gratulacje

Paulinko to aż tak mocno cię brzuch boli że musisz brać dupka?
a ogólnie jak się czujesz?



powiem Ci ze boli mnie bardzo, jak mam skurcz to normalnie zaciskam zeby i piesci zeby szybko przeszlo...i zaraz biegne do toalety bo mam wrazenie ze dostalam @ mam wrazenie ze do kolan mi promieniuje i tym sie martwie najbardziej...wiec dmucham na zimne,
podcza usg ginekolog wyslal mnie do mojej lekarski ktora bedzie mi prowadzila ciaze i mowil ze bedzie najlepiej jak dostane progesteron bo jak to powiedzial "nic nie dzieje sie bez przyczyny, moze bolec od powiekszajacej sie macicy a tez bol moze miec inne podloze,zwlaszcza ze to wczesna ciaza i narazie nie widac co sie tam dzieje"

i jeszcz jedna sprawa troszke mnie martwi bo mam wade serca i moja gin powiedziala zebym jutro zadzownila na pomorzany i spytala czy na fundusz zrobia mi badania genetyczne czy okruszek nie odziedziczy po mnie tej wady, bo jak tak to bede pod scisla kontrola...


Marcys mocno, mocno, mocno 3mam kciuki  :-* :-* :-* :-* :-*mam nadzieje ze wam sie uda :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daisy87 w 7 Listopada 2011, 22:09
Paulincia a jaką masz wadę serca? Bo ja też mam i chciałabym ewentualnie wiedzieć czy dziecko może odziedziczyć... a w ogole to gratuluję serdecznie maleństwa które nosisz w sobie :)

tak sobie czasem Was podczytuję chociaż my na razie o dzidzię nie staramy ale wszystkim Wam kibicuję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Listopada 2011, 07:31
Paulinko gratuluję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Listopada 2011, 08:24
to w takiej sytuacji dobrze że dostałaś dupka
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 8 Listopada 2011, 09:48
Gratulacje i bądź dobrej myśli dla dobra tego małego okruszka...:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 8 Listopada 2011, 09:53
Paulinia ja tez z wadą serca i w ciąży miałam wszystkie badania usg prenatalne z tego powodu za darmo. Miałam tez robione dokładne badania serca maluszka no i bezwzględnie skierowanie na cc dostałam. Na szczęście wszystko ok i trzymam kciuki żeby u ciebie było tak samo.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 8 Listopada 2011, 11:35
Moniczko przepraszam ze pominelam Twoje pytanie :-*

a ogólnie jak się czujesz?


czuje sie dobrze, ta sennosc mnie dobija bo wieczorem nie moge zasnac a od 7 juz nie spie.. a na 10godzin chodze do pracy, na szczescie glownie siedze nie jest ciezka praca ale ok 17 juz leze na blacie :) :) :)
w ogole dostalam fajna "wyprawke" od pani gin :) :) ciekawe ulotki, buteleczke do karmienia, oliwki dla okruszka,kremiki i inne,hehe gdy to wszystko zobaczyl moj maz to wtedy wlasnie do niego dotarlo :) :)
i powiedzielismy wczoraj moim rodzicom troche skolowani ale szczesliwi ;D ;D ;D ;D

a co do wady to mam arytmie i niedomykalnosc zastawki trojdzielnej, kardiolog juz dawno mowil ze musze miec cc ide na kontrole 30 listopada to wszystkiego sie dowiem.
Paulinia ja tez z wadą serca i w ciąży miałam wszystkie badania usg prenatalne z tego powodu za darmo. Miałam tez robione dokładne badania serca maluszka no i bezwzględnie skierowanie na cc dostałam. Na szczęście wszystko ok i trzymam kciuki żeby u ciebie było tak samo.
no wlasnie o tych badaniach wczoraj mowila moja gin ze ja sie chyba kwalifikuje ze wzgledu na wade.
kurcze mam nadzieje ze okruszek bedzie zdrowy ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Listopada 2011, 11:50
Gratulacje ogromne i możesz słać fluidki :)

Dziewczyny, mam zapytanie :) Jestem w 30 dniu cyklu, normalnie mam te cykle 34-36, ale w tym miesiącu powinien być krótszy, bo owu była wcześniej, ten cykl wygląda jak moje cykle  z CLO czyli powinien trwać gdzieś 31 dni, więc właściwie jestem przy końcu. No ale bolą mnie jajniki, trochę jak przy owu, nie są to takie typowe skurcze tylko jakby kolka - takie kłucie, boli mnie częściej jeden, ten z którego było jajeczko,bolą mnie gdzies od tygodnia,  co to może znaczyć, dlaczego jajniki bolą po owu? Nigdy tak nie miałam, właściwie jajniki zaczęłam czuć dopiero przy CLO. Barzdo bym chciała żeby to było TO, ale wiem, że dziewczyny mają wtedy bardziej bóle skurczowe, więc znowu jakoś nadziei wielkich nie mam, ale jak to zwykle bywa czekam na @ :)

ortografia szkoła podstawowa!!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 8 Listopada 2011, 12:29
Paulinko gratuluje !!!
Bardzo sie ciesze !!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 8 Listopada 2011, 12:43
marta nie wiem czy to pomoże, ale ja na samym początku ciaży czułam bardzo często jedną stronę brzucha w okolicach jajnika. Takie kłucie właśnie. U mnie okazało się, że to była właśnie ciąża :) Tobie życzę tego samego :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Listopada 2011, 13:16
Paulinko musi być dobrze i dzidzia będzie zdrowa
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daisy87 w 8 Listopada 2011, 13:21
Paulinka wydaje mi się, że arytmia nie jest dziedziczna, a niedomykalność zastawki trójdzielnej tez mam i kardiolog mówił mi że to nie jest dziedziczne i że prawdopodobnie bedę mogła rodzić naturalnie ale może u Ciebie ze względu na arytmię zalecana jest CC. w każdym razie trzymam kciuki żeby z maluszkiem było wszystko OK :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 8 Listopada 2011, 13:39
Strasznie bym chciała kot_ethne, dzięki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 8 Listopada 2011, 18:40
Ja tez mam niedomykalność zastawki tyle że mitralnej i mój lekarz tżż mówił, że to nie jest dziedziczne. No ale badać się trzeba tak dla świętego spokoju
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 8 Listopada 2011, 20:42
za dwa miesiace zaczynamy kolejne staranka :) mam nadzieje ze sie na ta szczesliwa 7mke zalapie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 8 Listopada 2011, 20:58
Dołączam do wątku, póki co, odstawiłam tabletki...
Jestem już po okresie i mam niepokojące plamienia, nigdy tak nie miałam, więc myślę, że jest to spowodowane odstawieniem tabletek, macie pomysł dlaczego?
Gratuluję wszystkim zafasolkowanym :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 8 Listopada 2011, 21:37
Paulincia gratuluje :)

Anjuszka ja po odstawieniu tabletek miałam totalnie rozregulowane cykle i za równo przed jak i po @ miałam kilka dni plamień, czasami nawet w środku cyklu się zdarzało. Gin mi powiedział, że organizm musi wrócić do normy, a różnie to bywa u jednych szybciej u innych wolniej, u mnie jeszcze po pół roku nie było ok do końca.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 8 Listopada 2011, 23:13
Paulinka wydaje mi się, że arytmia nie jest dziedziczna, a niedomykalność zastawki trójdzielnej tez mam i kardiolog mówił mi że to nie jest dziedziczne i że prawdopodobnie bedę mogła rodzić naturalnie ale może u Ciebie ze względu na arytmię zalecana jest CC. w każdym razie trzymam kciuki żeby z maluszkiem było wszystko OK :)

oby nie bylo dziedziczne :)ja cesarke mam narzucona na 100%od podstawowki mialam zwolnienie z w-fu nie moge sie forsowac,musze unikac duzego wysilku fizycznego wiec pewnie dlatego bedzie musialo byc cc
gdyby ginekolożka nie zaczela tematu odnosnie wad genetycznych mojego okruszka,ze moze on je odziedziczyc to w zyciu bym o tym nie pomyslala.
Po tej rozmowie troszke sie przejelam moj maz chce zeby byl pilkarzem albo tenisistka :P :P :P :Pwiec musi byc zdrow jak rybka ;) ;) ;)
zadzownie tam na pomorzany i wszystkiego sie dowiem,badania warto zrobic zeby pozniej nie bylo niespodzianek :)

za wszystkie staraczki 3mam mocne kciuki, oby juz wszystkim sie udalo ;D ;D ;D i zeby nasze dzidzie rosly zdrowe ;D ;D

ps.Jeszcze sie nie moge przyzwyczaic do tej calej sytuacji :) :) :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 9 Listopada 2011, 09:48
no to ja troszke smutnych informacji przyniose
bylam wczoraj u gina i znowu nie ma zadnego pecherzyka, ja to moj gin powiedzial nie bedzie mnie oklamywal ale sytuacja wyglada na beznadziejna, przynajmniej narazie. Mam brac nadal bromergon, cyclo prognova i metformax, za dwa miesiace mam przyjsc najprawdopodobniej bede miala pozniej clo, a jak to nic nie pomoze a jest duze prawdopodobienstwo ze nastepnie bedzie hsg i laparoskopia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 12:16
No a ja z kolei dzis mam dzień spodziewanej @, na razie nie ma :) oznak też nie, tempka nie spadła :) dalej kłuje mnie ten jajnik, więc mam nadzieję, że może sie udało, ale z testem poczekam jeszcze pare dni, dziś jest dopiero 14 dzień po owu, więc @ ma jeszcze czas niestety... Trzymajcie kciuki, proszę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 13:04
Maruś mocno trzymam kciuki - mi też jajnik dawał popalić  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 9 Listopada 2011, 15:29
Witam wszystkich  :D
Pulinka moje gratulacje!!  :Daje_kwiatka:
Poczytuję wątek od dłuższego czasu i postanowiłam się odezwać  ;D
Zaczeliśmy z mężem starania ale jak narazie 2 cykl i nici przyszła @ kurde nie tak łatwo w ciąże zajść jakby się wydawało... !
Za wszystkie starające się trzymam mocno kciuki!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Listopada 2011, 16:11
Kurcze Marta ja bym nie wytrzymała i już zrobiła testa.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 16:22
E tam, wole poczekać. Już za wiele razy jedną kreskę widziałam, a tak jeżeli @ nie przyjdzie do 18 dnia po owu, są duże szanse, że wreszcie zobaczę dwie :) trzymajta kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 9 Listopada 2011, 20:54
Martusia.... wystarczy 14 dzien lutealnej :) i juz ;))
trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 20:57
ja robiłam w 10 dniu  :P ale miała (znowu) przeczucie  ;D
ok dziewczyny ja się mogę wypisać z tego wątku  :D dziś (7t5d) usłyszałam serduszko  ;D a tak dla porównania 2 tyg wcześniej nie było widać nawet pęcherzyka  ;)
tak więc zostawiam fluidki &$&$&$&$&$&$&$&$&$$$&$&$&$&$&$&

Marta testuj a nie czaj się tak  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 21:01
Jakos wolę nie :) na razie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 21:09
Tym bardziej, że stuprocentowej pewności co do dnia owu mieć się nie da bez monitoringu, choc przyznam, że według ścisłych obserwacji i domowego testu wynikałoby, ze dziś jest ten 14 dzień :) No nic to i tak poczekam do 18 i modle się aby @ nie przyszła :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 21:11
bo to się liczy dzień fazy lutealnej a nie od owu...  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Listopada 2011, 21:32
Marta trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 21:41
No ale faza lutealna zaczyna się po zakończeniu owulki, czy nie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 21:43
owu może być po skoku czasami - skok masz zawsze po szczycie śluzu, jeżeli np skok był przed szczytem śluzu to jest to skok przedwczesny i tych dni nie liczysz - owu sobie głowę nie zawracaj, licz fazę lutealną
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 21:48
No tak, a ja mam owu przed skokiem, dwa dni - nie pierwszy raz z resztą, więc liczę fazę lutealną dzień po owu do końca cyklu. A może coś źle robię Madziku?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 21:55
a jak temp i śluz wtedy wychodzi? ja miałam zawsze szczyt śluzu dzień przed skokiem temperatury
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 22:01
Nie, ja się teraz śluzem bardziej sugeruje, szczyt śluzu miałam własnie przed owu, tak samo miałam przy clo, skok był dwa dni po szczycie sluzu i po owu z monitoringiem. No bo jeżeli patrzyłabym na wyzsze tempki to byłby to dopiero 12 dzień.
czytałam, że to się zdarza przy niższym stężeniu hormonów podczas owu. Dlatego tez pytałam tu na forum czy ktoś tak ma i okazało się, że tak :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 22:18
to licz że jest to 12 dzień fl bo po co kombinować  bo teraz i tak nie możesz być na 100% pewna kiedy ta owu była bez monitoringu bo jak przedtem tak było nie musi być teraz ;) ja miałam zawsze 11 dni fl tylko więc zawsze wiedziałam kiedy dokładnie @ ma przyjść a kiedy miałam owu się wcale nie interesowałam  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 22:24
Ja mam 12 fazy lutealnej zwykle :) Czekaj, jeszcze sprawdzę dla pewności
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 22:26
Tak, 12 :), tak czy siak powinnam dzisiaj dostać @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 22:29
Tylko do tej pory liczyłam faze lutealna włąsnie od owu prawdopodobnej.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 9 Listopada 2011, 22:36
to liczyłaś źle bo faza lutealna to FAZA WYŻSZYCH TEMPERATUR a nie dni od owu  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Listopada 2011, 22:39
dobrze prawisz...gdyby nie Twój stan to bym zakrzyknęła, żeby dać Ci wódki  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 22:40
Nie zmienia to faktu, że dzis powinna się skończyć, całe szczęście jeszcze trwa, jajniczek kłuje, piersi bolą (no ale to norma przed @), więc może, dzieki Madziu, te wszytstkie zawiłości w npr czasem mnie strasznie męczą :)

Jak w takim razie nazwac ten czas pomiedzy owu a wyższymi tempkami?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Listopada 2011, 22:43
nijak... ;D
okres płodny i już...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 22:51
no niech będzie :) Dzieki dziewczyny, strasznie mam wielka nadzieję, że nie dostanę tej wrednej @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 9 Listopada 2011, 23:05
Marta nawet nie wiesz jak bardzo trzymam za Ciebie kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 9 Listopada 2011, 23:32
Dzieki Karolinko, a dzis 13 dzień fazy lutealnej w takim razie- wszystko pomieszałam :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Listopada 2011, 08:12
Marta ja też trzymam za ciebie kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Listopada 2011, 09:43
dobrze prawisz...gdyby nie Twój stan to bym zakrzyknęła, żeby dać Ci wódki  ;D ;D ;D ;D

 :Co_jest: i tak nic innego jak woda mineralna z trunków mi przez gardło nie przechodzi  :-X

Martuś kciuki zaciśnięte  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 10 Listopada 2011, 10:43
Martuś kciuki trzymam bardzo mocno
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 10 Listopada 2011, 12:32
Marta bardzo mocno zasiskam kciuki!! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 11 Listopada 2011, 10:46
Marta a jak dzis?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Listopada 2011, 18:39
Hej dziewczyny, byłam w Haugesundzie ogladać dom, bo sie przeprowadzamy, dlatego nic Wam przez dwa dni nie pisałam. Wczoraj tez wszystko było super, a dziś 15 dzień fazy lutealnej (w nowy sposób liczonej), ale tempka spadła, oczekuję @ w kazdej chwili :( no ale może nastepnym razem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 11 Listopada 2011, 19:13
U mnie też dziś @ przyszła ...
Pierwszy cykl starankowu, a 4 po laparoskopii za nami ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Listopada 2011, 20:05
i u mnie zawitała :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 11 Listopada 2011, 21:10
No i wiedziałam, że tak będzie... ja tez dostałam :( z czego może wynikać wydłużenie fazy lutealnej?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 13 Listopada 2011, 11:17
Marta ja niestety nie pomoge ???

Dziewczyny mam do was pytanie,otoz mam potwierdzona niby ta ciaze u ginekologa, a jest mozliwosc zebym nie miala praktycznie objawow??
procz lekko ciezkich i bolacych piersi CZUJE SIE BARDZO DOBRZE...
wtedy kiedy wychodzily mi na tescie kreski bladzioszki mialam objawy-czeste chodzenie do toalety,zmeczenie, mdlosci
a w  tym momencie kiedy ciaza potwierdzona nie mam zadnych objawow ??? ???
usg pewnie dopiero za jakies 2 tygodnie zwariuje do tego czasu :-[ :-[ :-[
Maz chce juz wszystkim rozpowiadac a ja wlasnie nie chce!!
boje sie ze moze jeszcze nic z tego nie wyjsc i strasznie nie martwie ??? ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 13 Listopada 2011, 11:30
oczywiście że możesz nie miec objawów :) ja na początku nie miałam żadnych, o ciąży dowiedziałam się w 5 tygodniu. Jedyne co, to bolały mnie piersi(myślałam nawet zanim test zrobiłam, że się w pracy gdzies uderzyłam :P ). Trochę częściej chodziłam do toalety. Ale potem nawet i to ustało. Teraz tez nie mam żadnych objawów, poza właśnie bólem piersi i mdłościami ale tylko wtedy gdy jestem głodna. No, częściej wstaję na siku w nocy... Ale ogólnie nie mam kompletnie nic.
Nie stresuj się, będzie dobrze! Ale wiem że i tak będziesz się stresowała - miałam  tak samo, ciągle, do samego usg się martwiłam i tak jest do teraz, nawet teraz myślę sobie kiedy w końcu będzie 25.11(kolejna wizyta u ginka), niech mi ktoś powie że jest wszystko ok ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Listopada 2011, 11:59
Ja to np nie miałam żadnych objawów dopiero w 7 tc chwyciły mnie nudności które są do tej pory i nic poza nimi oczywiście czasami jakiś wymioty jest  ... piersi mnie nie bolą i nie bolały ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Listopada 2011, 12:34
na objawy masz czas...spokojnie...
poczekaj do 7 tygodnia...zazwyczaj wtedy zaczyna mulić...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 13 Listopada 2011, 13:48
Paulinka Ty się tak pewnie martisz przez moją sytuację.. ale beta Ci przepięknie urosła, piersi czujesz.. więc jest wszystko ok. Jeszcze będziesz narzekać na te dolegliwości.. zobaczysz :) A faktycznie czasami kobiety w ogóle nie mają dolegliwości.. więc nic się nie martw bo to Ci tylko może zaszkodzić..
A u mnie od zabiegu minęło 23 dni... Druggi zabieg miałam po 7 dniach.. a ja dalej krwawię.. zwariować można.. Kiedy powinna dostać okres?? Po ok 28 dniach od pierwszego czy drugiego zabiegu?? Krew leci mi raczej bardzo mało.. ale czasem bywa że mocniej.. We wtorek idę znów do gin.. zrobię sobie cytologię chyba na wszelki wypadek.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 13 Listopada 2011, 15:38
na objawy masz czas...spokojnie...
poczekaj do 7 tygodnia...zazwyczaj wtedy zaczyna mulić...

O to to

Ja jak zaczęłam rzygac ok. 7 tygodnia, to skończyłam w 24 ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Listopada 2011, 16:29
heh ja bym chciala nie miec objawow ;)...w mojej rodzinie wszystkie kobiety dowiaduja sie, ze sa w ciazy ok 3miesiaca, nie maja objawow, miesiaczka jest regularna ale po tych 3mies rzygaja jak koty do 6mies :-\...zobaczymy :P...poki co to czekamy na kolejna @ - a w zasadzie na jej brak, podbrzusze boli, szczegolnie prawy jajnik ale sie nie nastawiam bo chyba sobie to wmawiam ;)...
takie zapytanie, czy podczas staran o dzidziucha mialyscie objawy dni plodnych? ja mam wrazenie, ze wszystko sie jakos zatarlo, normalnie to jestem w stanie w miare dokladnie okreslic czas owulacji ale teraz procz skoku tempki nie wiem nic :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrotka87 w 13 Listopada 2011, 20:57
witam Was dziewczyny  :) od jakiegos czasu podczytuje ten watek i mam zamiar do Was dolaczyc  :) y męzem "staramy" się dopiero od miesiąca i jak na razie okresu nie ma, ale raczej przyjdzie bo jakies 2 tyg temu bylam u gina i o ciązy nic nie wspominal.  no nic poczekamy zobaczymy  :) 3 mam kciuki za pozostale dziewczyny, mam nadzieje, ze 7 bedzie szczesliwa  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 13 Listopada 2011, 21:37
ŻABA ja wlasnie tak mialam jak nic nie wskazywalo na to ze o dzidzie sie bedziemy starac dobrze wiedzialam kiedy owulka byla ;D ;D ;)
a kiedy rozpoczelismy staranka to nagle jakby zanikla ;) ;) ;)
i zobaczylam ja dopiero miesiac temu kiedy stwierdzilismy ze dajemy totalnie sobie spokoj bo misek prace stracil,
postanowilam ze sprobuje.... mojemu mezczyznie powiedzialam ze plodne dawno byly i itak nic z tego nie bedzie noi sie udalo ;D ;D ;D ;D ;D
zawsze przytulanki byly miedzy 14 a 16 cyklem i nic z tego nie wychodzilo a jednak sie okazalo ze owulka jednak byla opozniona dlatego tak dlugo nam nie wychodzilo ;D ;D


Ps.Dziekuje kochane forumki troszke mnie pocieczylyscie :-* :-* :-* :-*gadalam tez dzis z mama to mowila ze ona jako takich objawow nie miala wiec mozliwe ze przejde ciaze podobnie do niej ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 13 Listopada 2011, 21:43
ja w 1 ciąży oprócz bólu piersi nie miałam żadnych objawów do 14 tygodnia potem się zaczęły nieuniknione : rosnący brzuch, kopniaki w żebra i ból kręgosłupa ;) teraz jest znacznie gorzej  :-X więc bez obaw  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 13 Listopada 2011, 21:49
U mnie też zbytnio nie było na początku żadnych objawów, trochę więcej sikałam ale byłam przeziębiona więc uznałam, że to przez to. Nie miałam żadnych nudności dopiero później pojawiły się lekkie nudności ale bez wymiotów. W sumie największymi moimi objawami to był wiekki brzuch i takie mniej przyjemne rzeczy w ciąży jak cukrzyca i nadciśnienie plus lekkie mdłości i zgaga.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Listopada 2011, 22:08
kurcze Paulincia mam nadzieje, ze jakos sie uda - przestraszylas mnie troszke :P...my przestalismy sie starac jak juz tempka wzrosla i wtedy juz sie pojawily objawy typowo nieplodne...niby teoria cala opanowana ale z praktyka jest problem ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 13 Listopada 2011, 22:12
teoretycznie dni płodne są do 3 wyższej temperatury a jak jest w praktyce to już kwestia indywidualna  ;) ja jeszcze słyszałam że po prawdopodobnym zapłodnieniu powinno się na jakiś czas zrezygnować z seksu gdyż sperma może znacznie utrudnić zagnieżdżeniu - w oby przypadkach się o tego zastosowaliśmy (od 5 dnia fl do 10 szlaban  ;) ) a czy to dało efekt czy to tylko przypadek nigdy się nie dowiem  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Listopada 2011, 08:57
ja nie byłam jeszcze na etapie dokładnych obserwacji swojego organizmu, bardziej na wyczucie i po niektórych objawach wyczuwałam dni płodne... i ile się staraliśmy w dni płodne coś zdziałać, tyle się nie udało. w cyklu w którym zaszliśmy, już nawet nie przywiązywałam do tego wagi. Ot, są, to są. nie było jakiegoś szczególnego starania się w te dni :) I proszę bardzo - 12 tydzień zaczęty ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Listopada 2011, 09:00
od jakiegos czasu podczytuje ten watek i

To dlaczego dopiero wczoraj zarejestrowałaś się na forum?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Listopada 2011, 09:56
japcio znowu dochodzenie ... ale nie dziwie się ...
i w zupełności masz rację ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 14 Listopada 2011, 10:06
ja też podczytywałam weselne wątki-zanim się zarejestrowałam na forum, co w tym złego? zarejestrowałam się dopiero jak chciałam napisać komentarz.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Listopada 2011, 10:09
niestety ja też jestem podejrzliwa co do takich osób! i zdarzyło mi się czasem próbować "sprawdzić" pewne osoby ::) no cóż, to zrozumiałe myślę po tym co na forum się już spotykało.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Listopada 2011, 10:42
asashia ale jeśli się wylogujesz i niezalogowana chcesz oglądać te wątki to ich nie widzisz są zablokowane ... więc wszystko jasne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Madziulka83 w 14 Listopada 2011, 10:53
marzenieeee też mi się tak właśnie wydawało... bebikowo i po ślubie jak dobrze pamiętam są zablokowane dla niezarejestrowanych użytkowników...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 14 Listopada 2011, 11:33
japcio to samo mialo napisac... ale widze szybko zareagowalas... ja mam za to trolla na forum  :-\

Martusia moze wg Ciebie tylko lutelna sie przedluzyla, masz gdzies spisana tempke zeby mi podeslac ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 14 Listopada 2011, 12:19
trolla czyli co??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 14 Listopada 2011, 12:28
Czyli taka osobe, ktora przekopiowala moje linki a dokladnie ich tresc (i dalej kopiuje to co napisze)do osob z mojej i mojego meza rodziny. Ta osoba siedzi na forum i czyha na moje wypowiedzi, zeby podac je rodzinie, zeby sobie poczytali co ja pisze. Nie wie tylko, ze z osobami do ktorych napisala nie mamy juz kontaktu wiec nie wiem o co jej chodzi. Najgorsze ze to ktos z forum, kto mnie zna i kto udzielal sie w moich watkach. Brak slow.
PRZEPRASZAM za zasmiecenie tematu. Iza jak cos to wiecej na priv.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 14 Listopada 2011, 12:38
Reniu, nie wiem czy bedziesz mogła zobaczyć, trochę nędzny ten wykres bo mało dokładny, mozna zaznaczac tylko co 0,05 stopnia, ale cos tam widać
http://www.nmpr.bfe.pl/pelny/index_pelny.php?analiza=tak
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 14 Listopada 2011, 12:45
Marta wchodzi mi glowna strona, a nie wykres :-/ spisz mi tempki jesli bedziesz miala czas to obejrze :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 14 Listopada 2011, 12:52
no właśnie nie wiedziałam, czy nie trzeba byc zalogowanym, żeby obejrzeć wykresy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 14 Listopada 2011, 13:11
Morgan dzięki za info. Już nie zasmiecam.
Trzymam kciuki za wasz wszystkie dziewczyny!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrotka87 w 14 Listopada 2011, 14:03
japcio wcześniej podczytywałam z konta Patii25, który założyłam na przygotowania do ślubu, z resztą razem byłyśmy w regionalnych kuj-pom.  wczoraj zdecydowałam się, że założe nowe konto w bebikowie jako ,że z mężem jesteśmy na etapie starań- myślałam że można  :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Listopada 2011, 14:07
Ale po co? Mozesz przeciez funkcjonowac pod tym samym nickiem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 14 Listopada 2011, 14:50
A ja po odstawieniu tabletek mam ciągle plamienie, wyskakują ze mnie jakieś brązowe skrzepy... strasznie się martwię  :-\ do lekarza umówiłam się dopiero na piątek....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 14 Listopada 2011, 17:02
ja na początku ciąży też miałam tylko ból piersi, częstsze siusianie i TYLE
żadnych złych objawów
potem doszła zgaga i czasem jakieś mdłości, ale rzyganka brak - także spokojnie

Morgan - sto lat dla 2 latki :)

japcio - i słusznie że napisałaś bo coraz więcej dziwnych rzeczy się dzieje na tym forum
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: spatzi w 15 Listopada 2011, 10:20
również się zgadzam, że nie ma co się martwić o brak objawów. sama ich nie miałam aż tu nagle od 7 tyg do 12 tyg dzień w dzień wieczorne wymioty, po godzinie 15 świat dla mnie nie istniał ;) a schudłam tyle że nie wyglądałam jak kobieta w ciąży tylko jak anorektyczka.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 15 Listopada 2011, 15:06
Morgan, spóźnione  STO LAT x 2 dla córci!!!! Współczuję trola wrrrrr

Ja tylko zadałam pytanie.....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 15 Listopada 2011, 17:15
a to nawet nie wiedziałam,że bebikowo jest zablokowane-to w sumie dobrze...(bo slubne sa dostępne)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 17 Listopada 2011, 18:49
dziewczyny znacie moze jakies testy ciazowe o wysokiej czulosci, ktore wykaza ciaze jeszcze przed terminem spodziewanej miesiaczki? kurcze nie wiem czy dam rade doczekac...tym bardziej, ze przed @ mam 1-2dniowe plamienia i nie wiem dokladnie ktory dzien uznac za ten pierwszy...ginekolodzy roznie na ten temat mowia, ze plamienia niby sa z poprzedniego cyklu, a pojawienie sie krwawienia to ten wlasciwy dzien; inni ze pierwszy dzien cyklu to juz ten z plamieniem...mozna zwariowac...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 17 Listopada 2011, 19:26
Polecam Acon, o taki:
(http://imgx.doz.pl/image/preparaty_zdjecie/122097)
Bardzo czuły, 10miu/ml. Chyba najczulszy na rynku.
Pokazał mi dwie krechy w 10dfl (26dc).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 17 Listopada 2011, 20:48
też tylko ten acon polecam :) i też wykazał mi krechy w obu przypadkach w 10 dniu fl (a w tej ciąży cień cienia w 9dniu fl ;) )

plamienia zalicza się do poprzedniego cyklu :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Listopada 2011, 20:55
dziewczyny a ja się chciałąm oficjalnie i na zawsze z tym wątkiem pożegnać.... ;D ;D ;D ;D
Zamykam kramik  :D w maju
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 17 Listopada 2011, 20:57
gratulacje :)

wpadaj czasami do nas ze swoja wiedza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Listopada 2011, 08:06
liliann gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 18 Listopada 2011, 10:51
a ja mimo wszystko polecam czekać z testem do terminu @ ze względu na ciąże biochemiczne oraz to,że testy-szczególnie czułe wykazują bodajże białko (nie chcę tutaj skłamać-jaki dokładnie to związek organiczny)-które również zabarwia kreskę testową, ja już tyle u znajomych widziałam testów fałszywie pozytywnych, u siebie również raz zauważyłam-że sama już nie zrobię testu przed @, fakt faktem juz szał testowy u mnie minął, zawsze miałąm zapasy-owulacyjnych i ciążowych-a teraz ani jednego:) i jakoś nie spieszy mi się żeby kupować...a testy 10tki-jak najbardziej kupować! może być acon...
ew. mozna się pokusić w 12/13 dfl-jek tempka się ładnie utrzymuje,
ale to tylko moje obserwacje 2,5 letnie:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 18 Listopada 2011, 13:50
a zebym to ja wiedziala kiedy ta  @ ma przyjsc...od czasu kiedy sie staramy o malucha to kompletnie mi sie cykle rozregulowaly, zawsze mialam jak w zegarku co 28dni a teraz niby krotsze 26, a ostatnio to nawet 4dni szybciej przyszla :-\...mam zamiar tescik zrobic w niedziele  tj 25dc ale 13 czy 14 dzien wyzszej tempki...mam nadzieje, ze do tego czasu nic sie nie zmieni i nadal bedzie 37,1 ;D...a jak tescik bedzie dodatni to pewnie, ze trzeba bedzie potwierdzic beta ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 18 Listopada 2011, 17:48
zaba-a prowadzisz wykresy npr? ...btw. powodzenia!:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 18 Listopada 2011, 21:25
wykresow samych w sobie nie prowadze, mniej wiecej wiem co i jak - zakreslam sobie dni na kalendarzu bo len ze mnie ;) choc ja akurat skoki tempki czuje sama bez mierzenia - tzn wielokrotnie spradzane i 100% trafien...
kurcze bylam dzis chyba w 5aptekach i nie moge dostac tego aconu...jutro od rana pedze dalej na poszukiwania ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: amika w 19 Listopada 2011, 08:09
acon najczęściej kupowałam w sieciach np.Auchan
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Listopada 2011, 09:52
*Magda* z własnego świeżego doświadczenia....ryzyk fizyk...
ułoży się z dzieckiem....
- oboje jesteśmy zarobieni po uszy...
- ja do niedawna nie wiedziałam czy uda mi się otworzyć drugą speckę...
- na wiosnę rusza budowa domu...tyle, że my na razie bez kredytu...

ryzyk - fizyk...dzieciak jest w drodze...specka otworzona...studia podyplomowe zaczęte;
czuję się dobrze, pracuje pełną parą...wróciłam do dodatkowych zajęć...plany szkoleniowe mam póki co rozpisane do stycznia 2012, ale nie powiedziałam w tej materii ostatniego słowa....czyli cytując Ciebie "w pracy się rozwija..."

A rozdarcia już nie mamy.... ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Listopada 2011, 10:06
wiesz....mnie jeszcze wiek goni...
ciąża to nie impreza dla prawie 35-latki...nawet jak za chiny ludowe na ten wiek nie wygląda... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Listopada 2011, 11:48
:) Magda spontan jest zawsze najlepszy :p mnie mąż pół roku namawiał bo miałam/mam swoje plany rozwojowe i tym oto sposobem otworzenie własnej działalności przesunie mi się o rok (czyli za 2 lata) ale już mam tysiące pomysłów na nią, budowa w toku, nasza teraźniejsza firma rozwija się w tempie ekspresowym tak że na nic czasu nie mamy - więc najlepiej nie myśleć (zapomnieć że można "wpaść" a jak się już II zobaczy to się i tak wszystko ułoży bo innego wyjścia nie ma  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 19 Listopada 2011, 11:49
a ja przytaknę liliann:) życie zawsze nam coś wywinie-nie mamy na to wpływu...we mnie też musiało coś "pęknąć" kilka lat temu-bo też zawsze znalazłam argumenty na "nie"...a to mieszkanie za małe, a to brak samochodu, brak stabilnej pracy...aż w końcu mnie oświeciło-że przecież już zawsze może tak być :) i co wtedy? zrezygnuję całkiem z macierzyństwa? a instynkty mnie przepełniły tak całkiem-o własnego potomka-że raczej żadnymi metodami wyplenić się tego nie da ;)
a mówiły mi koleżanki "starajcie się"...wszystko się ułoży -zobaczysz- trzeba było słuchać...ale świat ten tak ułożony-że nikt na cudzych błędach się nie nauczył...:)
a już tyle czasu minęło i tyle traumy za mną...że teraz to już chę mieć dwójkę-stawka została podbita:) nich sie już uda w końcu z tym pierwszym dziecięciem-bo nie wiem do ilu sztuk dobrnę ;)
a może sie "nie starajcie"...tylko samo wyjdzie w praniu-na żywiole:)!?
pozdrowionka! ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 19 Listopada 2011, 20:52
Ja też tak miałam, że ponad rok odkładałam, ciągle coś było w planach, do zrobienia, do kupienia i szczerze mówiąc to nawet nie miałam takich poważnych wymówek jak Wy czyli praca, mieszkanie u mnie to były wakacje, sprzęt zimowy, nauka jazdy na tym sprzęcie takie banalne rzeczy, które defakto mogły by na pewno poczekać. W końcu staneło na tym, że się nie zabezpieczamy ale też nie staramy. Termin na starnie mieliśmy niby ustalony na lipca, a w maju się okazało, że już nie będzie staranek :D
*Magda* bo to trzeba się nie zabezpieczać, nie starać, a co miesiąc to mieć nadzieje, że się udało nie zajść w ciąże i zobaczysz wtedy szybko się okaże, że jednak jesteś w ciąży  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 21 Listopada 2011, 15:11
no i niestetys przyszla @ :'(...dzis 3 dzien, a tempka nadal 37 :-\...nie wiem co o tym myslec, zwykle spadala w pierwszym dniu - miala ktoras cos podobnego...?
wczoraj zakupilam sobie testy owulacyjne, moze sie tym razem uda...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 21 Listopada 2011, 16:47
zaba, mimo wszystko uważam, że powinnaś zrobić test. Temperatura spada w czasie okresu, także powinnaś to zaobserwować. Chyba, że u Ciebie niższe temperatury są na poziomie 37 i u Ciebie jest to normą?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 21 Listopada 2011, 16:50
nie koniecznie, ja miałam jeden cykl w którym dopiero w 3 dniu @ spadła temp. a zawsze mi spadała dzień wcześniej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 21 Listopada 2011, 20:54
tez sie nad tym zastanawialam i zrobilam test - niestety ujemny :-\...
a na co dzien mam zwykla temperature 36,6 wiec nie wiem dlaczego nie spada, dodam, ze nie jestem przeziebiona...no nic moze jutro spadnie...
hehe jedyny plus z tego wszystkiego to to, ze cykle mi sie skrocily wiec nie bede musiala tyyyle czekac do nastepnego podejcia ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Listopada 2011, 21:21
Lilian gratuluje ;D ale nie zostawiaj nas samych, pliss ;)

u mnie też radosna nowina ;) przyjaciółka w ciąży :D radość, radość... i tylko gdzieś głęboko, głęboko na dole myśl: czemu nie ja :-[
no, ale ponieważ dużo rzeczy w życiu dzieje nam się wspólnie to może akurat się zarażę od niej ;) choć teraz czekam na@.
A po nowym roku czas będzie ruszyć się do lekarza ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Listopada 2011, 15:17
elemelko może akurat się zarazisz :) kto wie... ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 24 Listopada 2011, 11:04
wiesz....mnie jeszcze wiek goni...
ciąża to nie impreza dla prawie 35-latki...nawet jak za chiny ludowe na ten wiek nie wygląda... ;D ;D ;D
Ech, przecież w dzisiejszych czasach często macierzynstwo zaczyna się po 35 r.ż ;) Myślę, że czasy się na tyle zmieniły, że wszystkie które urodziły w granicach 30tki są młodymi mamami  ;D.

jak się już II zobaczy to się i tak wszystko ułoży bo innego wyjścia nie ma  :P

I tego się trzeba trzymać !!!!  ;D

*Magda* bo to trzeba się nie zabezpieczać, nie starać, a co miesiąc to mieć nadzieje, że się udało nie zajść w ciąże i zobaczysz wtedy szybko się okaże, że jednak jesteś w ciąży  :P

 :skacza:  :ok: :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 24 Listopada 2011, 18:04
ja czasami robiłam co 2 dzień, też mam 40 dniowe i zaczynałam tak od 21 dc
chociaż ostatnio jak brałam bromek to mi się skróciły, choć nie na długo, teraz widzę znowu mi się przedłuża ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Listopada 2011, 18:37
Cytuj
Myślę, że czasy się na tyle zmieniły, że wszystkie które urodziły w granicach 30tki są młodymi mamami  .

czasy się zmieniły...ale nie biologia...
Jakbym spotkała swego męża wcześniej, to pierwsze dziecko urodziłabym sobie na stażu podyplomowym, a drugie mniej więcej tak jak Ewkę...
Stare matki mają większe zagrożenie wieloma ubocznymi skutkami ciąży - cukrzyca, kardiomiopatia połogowa, nadciśnienie + wszystkie jego powikłania...
O ryzyku pewnych chorób u dziecka nie wspomnę.
Żeby nie było, ja się czuję doskonale...ale...niestety pewien stres mały mam, który byc może rozwieje się na połówkowym, a być może dopiero po porodzie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 24 Listopada 2011, 19:39
ahh u mnie znów dupa w 36dc przyszła @ wrr ahh te długie cykle a w sobotę jadę do PL i miałam iść do lekarza a teraz mam @ no i może w grudniu pójdę bo nie chcę iść zeby tylko pogadać bo bez sensu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Listopada 2011, 20:07
Cytuj
Myślę, że czasy się na tyle zmieniły, że wszystkie które urodziły w granicach 30tki są młodymi mamami  .

czasy się zmieniły...ale nie biologia...
Jakbym spotkała swego męża wcześniej, to pierwsze dziecko urodziłabym sobie na stażu podyplomowym, a drugie mniej więcej tak jak Ewkę...
Stare matki mają większe zagrożenie wieloma ubocznymi skutkami ciąży - cukrzyca, kardiomiopatia połogowa, nadciśnienie + wszystkie jego powikłania...
O ryzyku pewnych chorób u dziecka nie wspomnę.
Żeby nie było, ja się czuję doskonale...ale...niestety pewien stres mały mam, który byc może rozwieje się na połówkowym, a być może dopiero po porodzie.

o mamo-liliann...dajże spokój w staraczkowym z takimi tematami-a co ja mam zrobić i mi podobne? za 2mc mam 29 urodziny -a dziecka ni widu ani słychu...a to dopiero pierwsze...a jak wspominałam na pierwszym nie chcę spocząć:) btw. moja mama urodziła mnie w wieku 36 lat-i to była jej ostatnia i najlepsza ciąża jak i poród sn ze wszystkich trzech:)
więcej optymizmu w tym wątku poproszę-żebyśmy wszystkie się listopadowej melancholii nie poddały tutaj laski!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Listopada 2011, 20:16
asashia...ja walę suche fakty...zupełnie bez emocji...bo taka jest prawda i trzeba sobie z niej zdawać sprawę.
Natomiast życie jest jakie jest i układa się tak jak się układa, a to co robimy jest zawsze jakąś wypadkową....
Sama działam wg jakiejś tam wypadkowej, częściowo świadomie wytyczonej, a częściowo... tak, bo inaczej już się nie dało.

A to, że masz lat 29 to super....dramat jest wtedy jak któraś buzi się z letragu w 38 roku życia, bo chce dziecko...i nagle okazuje się, że są schody...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 24 Listopada 2011, 21:06
A to, że masz lat 29 to super....dramat jest wtedy jak któraś buzi się z letragu w 38 roku życia, bo chce dziecko...i nagle okazuje się, że są schody...[/color]

Zupelnie sie z Toba zgadzam... rozumiem jezeli ktos stara sie powiedzmy kilka lat i dopiero bedac np po 30 zachodzi w ciaze... ale jezeli ktos czeka i czeka bo nie chce, bo cos jest wazniejsze i potem dostaje olsnienia...... no to przewaznie trafia na schody... no i mamy dramat.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 24 Listopada 2011, 22:09
Oglądałyście wczorajszy odcinek "porodówki" na TLC?
Był epizod o małżeństwie (chyba austriackim), które przez 17 lat starało się o dziecko. Wszystkimi dostępnymi metodami. Niestety bezskutecznie. Zdecydowali się na wynajęcie w Stanach surogatki, która za nich urodziła im dziecko. Mamuniu, jak ja się zryczałam! Ile emocji...i jakie szczęście tych ludzi! Oboje na oko byli już po 40, a trzymali swój mały cud w rękach.

Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki, Asashia- za Ciebie szczególnie kochana. Jestem pewna, że dla każdej z Was jest pisane dzieciątko, a ze swojej strony napiszę, że naprawdę warto zrobić wszystko, aby tego cudu doświadczyć!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 24 Listopada 2011, 22:32
tak ja ogladalam, fajny program. najlepsza byla ta murzynka 22 lata piate dziecko rodzila, miala nadzieje na corke, bo 4 chlopakow juz miala. i nie wiem kogo w koncu urodzila, poszlam kapac malego.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 24 Listopada 2011, 22:33
chłopca ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 24 Listopada 2011, 22:43
nie ma sie co zalamywac...
w rodzinie mego meza jest para, ktora starala sie o dzieciatko 12 lat, leczyli sie i nic, w koncu dali za wygrana...a teraz ni stad z owad sa w ciazy ;D...jednak cuda sie zdazaja!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Listopada 2011, 22:52
ah-ja jakoś chcę trochę więcej optymizmu w tym wątku-bo tak zawiało grozą:):):)
ja niestety nie mam wpływu na to co się dzieje w moim życiu...i to że straciłam już troje dzieci...
zaczęłam się starać o dziecko w wieku 26 lat...oto moje suche fakty czarno na białym:( ale nadziei nie tracę!
Dziubasek-dzięki wielkie za kciukasy :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Listopada 2011, 07:59
jak widać cuda się zdarzają
trzymam kciuki za każdą staraczkę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 25 Listopada 2011, 11:44
asashia ja się zaczęłam starać w wieku 21 lat ... 3 straty tez za mną ... więc tu nie jest powiedziane że czym młodsza tym lepiej ...
trzymam za ciebie bardzo mocno kciuki i za resztę szaraczków też ...
Przesyłam fluidki może pomogą ^@#^&*&^%~!@&^%@#%*&^%@@#*&^%$(^^%^%@!@^&&*%^&)*(&*&(*^&@%%*)(*&^!^&O*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 25 Listopada 2011, 12:15
Wczoraj tez ogladałam porodówke i sie zaryczalam :).Takie emocje były z ta para ktora wynajela surogatke.
Podziwiam taich ludzi bo ja balabym sie zaufac obcej kobiecie.W koncu moze sie rozmyslec nawet w ostatniej chwili.Ale dla takiego cudu sie wszytsko robi ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 25 Listopada 2011, 12:19
Ja mam w rodzinie taki przypadek, że kobitka ma 37 lat ma już jedno 13 letnie dziecko i jest w ciąży z drugim. Wszyscy reagują tak, że to chyba nie planowane było, a oni się zaczeli strać już jakieś 2 czy 3 lata wcześniej, wiadomo w tym wieku to jest trudniej no ale w końcu się udało i ma rodzić w lutym 2012 czyli już rocznikowo będzie mieć 38 lat. Oczywiście tu jest trochę inna sytuacja bo ona sama tyle czekała ze staraniem o drugie dziecko, ale bardziej chodzi mi oto, że w późniejszym wieku też się może udać.  
A na TLC ostatnio widziałam zapowiedź programu "Jestem w ciąży i ..." i tam jedna babka mówiła jestem w ciąży i mam 55 lat (ale tego już nie będę komentować).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Listopada 2011, 13:48
ja podziwiam pary które wynajmują surogatkę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 25 Listopada 2011, 15:06
ale nie jest powiedziane że się nie uda, ani że napewno będą choroby....poprostu ryzyko się zwiększa i tyle, sama znam dziewczyny lat 34 pierwsza ciaza, dzieci zdrowiutkie mamy też. A znam pare lat 35, pierwsze dziecko i zespół downa niestety. Ale znam też parę ( no może znam to za dużo powiedziane) gdzie zieciątko ma zespół downa, a mama miała 25 lat jak urodziła.....trzeba być pewnych rzeczy świadomym, ale jak to w życiu mieć też odrobinę szczęścia...

Sama mam 29 lat, marzy mi się druga dzidzia, ale ze względów zdrowotnych muszę odczekać ze 2-3 lata a do 35 chciałabym się wyrobić z porodem...i liczę się z tym że może być różnie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Listopada 2011, 15:36
A co jak mąż ma 35 lat... ja mam 29.. jedno dziecko.. niestety staranie musimy odłożyć a co najgorsze nie wiem na ile.. Niby ważny jest wiek kobiety.. ale mężczyzn chyba też, czy nie??
Paulinko jedź małymi porcjami a częściej.. a co najbardziej chce Ci się jeść?? Bo jak słodycze to zacznij łykać magnez.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 25 Listopada 2011, 15:55
Nie spotkalam sie z tym zeby wiek ojca byl wazny, tymbardziej ze facet jest dluzej plodny, mase facetow ma dzieci po 40tce. No widzisz marcela to tak jak u nas lata leca a trzeba bedzie poczekac. Poki co ciesze sie ze dane mi bylo miec jedno, reszta sie zobaczy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 25 Listopada 2011, 18:11
Witajcie ponownie.. ja juz po laparo. Wczoraj miałam zabieg i juz wieczorem wypuścili mnie do domku. Nie było to wcale takie straszne jak sobie wyobrażałam.. Wszystko wyszlo ok :)
Jak długo po laparo dochodziłyście do siebie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 25 Listopada 2011, 18:19
ja dochodzilam do siebie ok tygodnia po laparo, tylko ja mialam wycinane torbiele jajnikow...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 25 Listopada 2011, 19:57
Ja dochodzilam kolo 2 tygodni , tyle ze ja mialam wycinany jajowod.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 25 Listopada 2011, 20:52
No wiadomo nie ma reguły, ale badania dowodzą jednego..... u mnie był warunek: albo rodzę do 35 urodzin, albo nie będzie wcale... no i chyba będzie :) będą 3 miechy zapasu :)

Fluiiiiidki fluiiiidki ^^^^^^^
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 25 Listopada 2011, 21:54
marcella u nas bardzo podobnie, mąż ma 35lat, a ja mam 28 i też jak na razie jedno dziecko. Ja jakoś się zbytnio nie zastanawiałam nad tym ile lat ma mój mąż w momenciu starania się o dziecko, czy jak by był młodszy to miał by lepszy materiał :D w sumie nie wiem czy wiek ma u faceta tak wielkie znaczenie jak u kobiety i szczerze mówiąc nie myśle o tym. Nie wiem czy jest jakiś wiek najlepszy dla mężczyzny na zostanie ojcem, znam wielu mężczyzn, którzy mają zdrowe dzieci po 40/50-tce. Jak dla mnie pewny wiek to już jest trochę przesada bo co taki facet, który ma 50 lat lub więcej zaoferuje swojemu kilku letniemu dziecku. W tym wieku różnie już bywa na pewno nie ma się tyle siły i cierpliwości dla dziecka.
Jak ma się starszego faceta to przeważnie łączy się to z tym, że zostaje on później ojcem, bo raczej rzadko jest na odwrót. My na razie czekamy z drugim, chcielibiśmy tzn. mój mąż mógłby mieć już drugie dziecko, ale ja jednak wolę trochę zaczekać. Więc mniej więcej z moich planów wyszło by, że drugie dziecko bym miała w wieku 31 lat więc mój mąż będzie już miał 38lat, a jak wyjdzie w życiu zobaczymy  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Listopada 2011, 22:10
Wiek ojca jest istotny, ale w duuuuuuuużo mniejszym stopniu...
Na plemniki lepiej działa selekcja naturalna, kiepski plemnik po prostu nie dojdzie do celu.
Komorka jajowa nie ma tego typu przesiewu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 26 Listopada 2011, 11:43
Moja ciocia po 40, chyba grubo po 40, ale nie pamiętam ;)  szczerze powiedziawszy wpadła... Wujek był po 50 ;) Był szok, potem ogromne szczęście... Dziecko zdrowe w 100%, rozwija się prawidłowo, ma już kilka latek ;)
Tak więc nie ma reguły... No ale oczywiście, ryzyko jest zawsze i pewnie każda matka się martwi, to zrozumiałe.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 26 Listopada 2011, 18:18
Ja mam 4letnią siostrę. Mama urodziła pierwsze dziecko- mnie, w wieku 20lat, a ostatnie w wieku 45lat! Udało sie, że mała jest zdrowa...ryzyko było ogromne! Tatuś ma lat 55..i to już kiepsko..No ale szczęśliwi są ogromnie! Także reguły nie ma...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 28 Listopada 2011, 19:40
dziekwczynki trzymacie prosze kciuki!!!
wczoraj zaczelismy walke z testami owulacyjnymi - mam nadzieje, ze tym razem sie uda ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 28 Listopada 2011, 19:45
Hej.

Zaba Trzymam kicuki !!!


A my jestesmy w polowie 2 cyklu staranek.
Trzymajcie za nas kciuki  ;).Oby tym razem wszystko zakonczylo sie dobrze!


Ps.Widziałyście ten filmik ??
http://video.anyfiles.pl/videos.jsp?id=15456#
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 28 Listopada 2011, 19:55
my niby tez drugi cykl staran - oficjalnie, a nieoficjalnie to trzeci :P...
u nas tez ujemne na razie, tylko kurcze chora jestem od czwartku, mam nadzieje, ze to nie wplynie na wyniki testów...
trzymajmy kciukasy za siebie nawzajem to bedzie wieksza szansa hehe ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 28 Listopada 2011, 19:56
fajny ten filmik ;D
trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 28 Listopada 2011, 20:28
W pierwsza ciąże starałam sie około rok i 3 miesiace wiec nie nastawiam sie ze juz teraz i jest ciaza ... Chociaz caly czas mam nadzieje ze szybko sie uda :).

Testy owu tez miałam kupic, ale w tym cyklu jeszzce sobie darowałam.W kolejnym cyklu kupie testy i zaczne sikac na nie ;D.
Narazie mierze tempke, badam szyjke i sprawdzam śluz.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Listopada 2011, 21:13
dziewczyny ja mam chyba całą kopertę owulacyjnych....33 sztuki zdaje się...
wysikałam jeden...
reszta mi się nie przydała...ale paczka jakby nie patrzeć szczęśliwa...
generalnie mogę odsprzedać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 28 Listopada 2011, 21:58
Podczytuje Was od jakiegos czasu i postanowiłam sie ujawnić ;)
chciałabym sie przyłaczyć do staranek :) co prawda o dzidzie dopiero co zaczeliśmy sie starać ale mam nadzieję że pierwszy strzal będzie tym trafnym :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 28 Listopada 2011, 22:12
Kochane powiedzcie czy krwawienie po laparo mozna uznać jako 1 dzień cyklu? Cykle mam nieregulare (moze teraz to się zmieni). W dniu zabiegu wypadał mój 36 dzień cyklu.. a dzisiaj jest 5 dni po zabiegu  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 29 Listopada 2011, 08:57
Wszystkim Wam życzę powodzenia i przesyłam fluidki pozytywne ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 29 Listopada 2011, 11:30
Ja rowniez 3mam za was wszystkie mocne kciukasy!!!
i przesylam fluidli mdlaco zygajace... ::) ::)
 :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 30 Listopada 2011, 12:46
pozytywny test owulacyjny to taki gdzie dwie krechy sa takie same albo ta testowa ciemniejsza niz kontrolna - wtedy w okolicach do 48 godzin powinna byc owulacja.
Ja na naprzyklad mam cykle bezowulacyjne i zawsze mam dwie kreski tylko testowa mniej widoczna.
Jak masz juz dwie kreski to powinnas miec je coraz ciemniejsze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 30 Listopada 2011, 13:58
jak mialas dwie identyczne to znaczy ze owulka powinna byc do 48 godzin
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 30 Listopada 2011, 20:07
 dziewczyny potrzebuję porady ;)
znalazłam ofertę na gruponie : wizyta partnerska z usg + badanie nasienia za 129 zł w Katowicach. Piszą mniej więcej tak:
"Zabieg ten przeprowadzany jest za pomocą systemu komputerowego SCA (Sperm Class Analyzer) hiszpańskiej firmy Microptic S.L. Główną zaletą tej metody jest obiektywność oraz możliwość standaryzacji warunków badania i wyników. Badanie nasienia obejmuje szczegółową analizę mikroskopową, w skład której wchodzi ocena liczby i ruchliwości plemników oraz analizę makroskopową czyli czas upłynnienia, objętość, lepkość, pH, wygląd próbki"
 Weszłam sobie na stronkę tej klinki na cennik i teraz nie wiem czy to co oni oferują z gruponu to jest to:
"Badanie podstawowe, parametry fizyko-chemiczne, koncentracja, ruchliwość - System komputerowy CASA" za 100 zł

bo jeszcze dodatkowo robią Morfologia plemników,Żywotność plemników (test eozynowy), MAR- test- IgG (obecność przeciwciał przeciwplemnikowych klasy IgG na powierzchni plemników, POX (obecność aktywnych leukocytów) - ale wtedy komplet kosztuje 240 zł.
A niestety zadzwonić nie zdążyłam bo przed chwilką wróciliśmy. Dobrze rozumiem, że w tej ofercie oferują tylko to podstawowe badanie.

I jeszcze moje pytanie: myślicie, że takie badanie "na początek wystarczy"?


Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Grudnia 2011, 07:49
myślę że to będzie to podstawowe badanie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 1 Grudnia 2011, 10:59
Nieśmiało dołączam do was po raz drugi...mam nadzieję, że zabawię tu krótko  ;D. Dziś 6dc, chce stosować testy owulacyjne tylko średnio się znam bo nigdy nie stosowałam. Próbujemy tak jak za pierwszym razem- z odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jesli nie wyjdzie, trzeba będzie stymulować i się leczyć :(. Mamy 3-4 miesiace na próby bez niczego.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 1 Grudnia 2011, 11:02
trzymam kciuki za wszystkie staraczki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 1 Grudnia 2011, 20:24
kurcze dziewczyny!!! na dzisiejszym tescie mam dwie krechy, tylko jedna jest ciut slabsza od drugiej (kolor niby ten sam ale brzegi nie sa tak ostro zarysowane) i sie tak zastanawiam czy to juz ten dziec czy moze bedzie jutro...mam nadzieje, ze ktos bardziej obeznany w temacie bedzie w stanie mi pomoc  - prooosze;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 1 Grudnia 2011, 20:28
jak sa dwie to gratulacje :skacza: bedziesz mama :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 1 Grudnia 2011, 20:34
zaba a na jakim teście te dwie krechy zobaczyłaś ? Na owulacyjnym czy ciążowym?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 1 Grudnia 2011, 20:36
to chyba o owu chodziło...  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 1 Grudnia 2011, 20:40
nawet nie pomyslalam ze to o owu moze chodzic :oops:
ale od owu do II kresek na ciazowym to tylko dwa tygodnie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 1 Grudnia 2011, 20:43
hehe poki co to o owu chodzi :P...
ale mam nadzieje, ze anka332 pisze prawde - trzymam za slowo ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 1 Grudnia 2011, 20:45
a mi dzisiaj bardzo smutno bo przyjaciółka o której pisałam parę dni temu, że jest w ciąży to poroniła :'( aż mi dech zaparło jak się dowiedziałam...to jest bardzo mi bliska dziewczyna, pierwszy raz tak blisko mnie się to dzieje...straszny żal i smutek :'(
i już nigdy, przenigdy nie pomyślę sobie patrząc na inną kobietę w ciąży, czemu nie ja ??? bo teraz mam irracjonalne wyrzuty sumienia :'(

a żeby się dopełniło to i ja dziś dostałam @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Grudnia 2011, 08:12
elemelka przykro mi z powodu koleżanki

ja też myślałam że chodzi o test ciążowy  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Grudnia 2011, 09:25
elemelka przykro mi z powodu koleżanki, ale też nie mieć żadnych wyrzutów bo od takiego myślenia nikomu się nic złego nei dzieje, a to normalne, każda z nas miała takie myśli :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 2 Grudnia 2011, 10:43
też tak myślę....moje "dlaczego" jest wciąż zawieszone w przestrzeni...jak dymek komiksowy:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 2 Grudnia 2011, 12:33
Elemelka przykro mi z powodu przyjaciolki ??? :-*
ostatnio bardzo czesto slysze o poronieniach czy martwych zarodkach drze na sama mysl ze strachu ze mogloby sie wydarzyc...
kiedys pisalam o mojej "kochanej"kuzynce ktora napisala mi smsa ze ja sie staram a ona zaszla..to jej dzidzia zmarla i jej szwagierki dzidzia tez ostatnio zmarla...rozmawialam z ginekologiem na ten temat jest to straszne ale w ten sposob umieraja te najslabsze "osobniki"
prawdopodobnie 80% pierwych ciaz zostaje w ten sposob zakonczona... ::)
ja np juz od dzisiaj nie mam wymiotow a ostatni tydzien mam wyciagniety z zycia bo ciagle wymiotowalam i juz sie strasznie boje ze moze malenstwo juz nie zyje skoro sie to zatrzymalo..juz szaleje... ??? ??? ??? ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Grudnia 2011, 12:37
Paulina nie napiszę żebyś się nie nakręcała, bo ja też się tak martwiłam. Pamiętaj tylko żeby za bardzo się nie nastawiać źle. To, że się martwimy, zostanie już zawsze w nas. Jak mi to dziewczyny napisały, taka rola matki :) Będzie dobrze! Myśl w ten sposób... Musi być i już!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 2 Grudnia 2011, 13:00
Dziewczyny mam pytanie...może któraś z Was mi pomoże.Mam generalnie niedoczynność II fazy cyklu (nie wiem czy to dobra nazwa). Brak mi progesteronu do pęknięcia pęcherzyka. Zawsze dostawałam na to duphaston albo luteinę do zażycia 15-25dc. Teraz też tak dostałam. I pytanie- poprzednim razem jak udało się zajść w ciążę to mój cykl po odstawieniu tabletek trwał ok. 60dni. Owulka była ok 45dc (wiem bo robiłam monitoring). Nie brałam nic. Czy jeśli teraz wezmę luteinę w 15dc, a to byłoby przed owulacją to zmarnuje cykl? Wywołam miesiączke luteiną możliwe, że zanim nastąpi owulacja? Nie wiem czy brać czy pierwszy cykl po odstawieniu zrobić  bez żadnych wspomagaczy, a dopiero później zacząć. Pomóżcie jesli możecie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Grudnia 2011, 13:04
niestety ja nie w temacie więc nie pomogę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Grudnia 2011, 14:00
Paulinko nie zamartwiaj się, trzymam kciuki
a kiedy masz wizytę u gin?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 2 Grudnia 2011, 15:16
Paulina nie martw sie na zapas!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Kasiq w 2 Grudnia 2011, 15:18
Asiu luteina tylko i wyłącznie po stwierdzonej owulacji. Progesteron nie powoduje pęknięcia pęcherzyka. To jest na podtrzymanie ewentualnie funkcji ciałka żółtego.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 2 Grudnia 2011, 15:26
Lovisa a ty staraczka, mama ??? Bo widzę, że od niedawna z nami jesteś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 2 Grudnia 2011, 18:02
Paulincia,nie myśl tak. wszystko bedzie dobrze :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 3 Grudnia 2011, 17:37
a kiedy masz wizytę u gin?
wizyte mam w poniedzialek napewno zapytam czy moze tak nagle sie to zatrzymac,
chociaz...dzis rano lalo sie ze mnie i wczoraj wieczorem tez ;) ;)
jak jestem glodna to wlasnie tak reaguje wiec chyba jest dobrze ;) mam nadzieje...
dostalam w srode po usg tabletki przeciwwymiotne mozliwe ze one tak mocno zadzialaly ze w dzien w ogole nie wymiotuje,
dowiem sie wszystkiego w poniedzialek, dziekuje za podtrzymanie na duchu :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 3 Grudnia 2011, 20:21
:hello:
nic i ja tu przyłączę, właśnie nawiedziła mnie @za dwa tyg wraca Mąż więc może coś z tego będzie :D :D :D
wstępnie mieliśmy zacząć starania w grudniu, potem jednak w kwietniu a teraz znowu w grudniu nawet sam mąż do mnie powiedział "idą święta wiesz co to oznacza :D :D " i ciągle mi wspomina jakie wspaniałe ciuszki widzi we Francji :D no to tyle w temacie :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 3 Grudnia 2011, 20:31
Ada, powodzenia :) Dzieciaczki spłodzone w grudniu są fajne ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 3 Grudnia 2011, 21:19
wracam znowu do nas..było ostatnio cięzko..zwłaszcza przez ostani rok..duża budowa..uprawnienia budowalne(zdane wczoraj:))..więc teraz ponownie ...pomału szykujemy się na invitro..w lutym jedziemy na wczasy do wietnamu. a w marcu zaczynamy procedurę..musi sie w końcu udac..bo mam troche luzu przez najbliższe pół roku:)
3majcie kciukasy:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 3 Grudnia 2011, 21:32
ada1988 CUDOWNIE!  :skacza:

Dziewczyny proszę o radę. Niestety dopadła mnie jakaś infekcja pęcherza...co najlepiej zastosować żeby ją szybko pokonać, co by w starankach nie przeszkodziła  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 3 Grudnia 2011, 21:37
bez recepty to nasiadówki, Urosept...i dużo płynów...
ale nie koniecznie Ci to pomoże...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 3 Grudnia 2011, 21:41
O, svene, dawno Cię nie było.
Powodzenia życzę! Trzymam mocno kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 3 Grudnia 2011, 22:05
Svene powodzenia, mam nadzieje, że tym razem się Wam uda.

P.s. Gratuluje zdanych uprawnień budowlanych
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 3 Grudnia 2011, 22:39
Paulinka nie nakręcaj się!!! Wszystko jest ok... Objawy mogą Ci przejść.. ale to nie znaczy, że coś złego dzieje się z Twoim maleństwem.. Dostałaś czopka żebyś nie wymiotowała.. no to nie wymiotowałaś :)
Trzymam za Was kciuki!!! Ja nie wiem, kiedy zaczniemy się z powrotem starać.. właśnie mam dni płodne tak w ogóle.. no ale ze względu na moją nową pracę się wstrzymujemy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 3 Grudnia 2011, 22:45
aeniołek-mi na zapalenie dróg moczowych pomogły: sok żurawinowy z apteki, urosept, dużo płynów i wygrzewanie w łóżku, ciepłe prysznice tez pomagają! przeszło jak ręką odjął! heh-u mnie to był pierwszy objaw ciążowy z którego się tutaj w tej części wątku śmiałyśmy z dziewczynami:) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 3 Grudnia 2011, 23:18
Ech, załatwiłam Urosept. Tak jak pisała liliann ostatnio mi nie pomogl :(. Skończyło się na antybiotyku, który był super! Jednorazowo się go zażywa i pomaga cudownie. Jak mi nie przejdzie to w poniedziałek wybiorę się do przychodni po receptę...ale obawiam się tego bo u mnie wszelkie antybiotyki=paskudna grzybica, niezależnie czy łykam coś osłonowo czy nie...a nie chciałabym mieć straconego cyklu...:(. Więc muszę się próbować wyleczyć bez antybiotyku...pójdę jutro po sok żurawinowy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Grudnia 2011, 08:33
Mi urosept często pomagał :)
Ada trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 4 Grudnia 2011, 09:50
też brałam raz ten antybiotyk który składa się tylko z 1 tabletki :) cudowny lek :D ale urosept na początkowym stadium infekcji mi pomagał (brałam go również w fl w tym cyklu ;) )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 4 Grudnia 2011, 11:12
No chyba pomaga bo dziś już jest lepiej...;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 4 Grudnia 2011, 13:59
bierz dalej dużo pij...
do tego żurawina...cytryna do herbaty....
i wygrzewaj pęcherz...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 4 Grudnia 2011, 18:30
dzięki!
Mam nadzieję że pójdzie gładko!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 4 Grudnia 2011, 21:41
i majtasy z golfem!!!!

powodzenia!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 5 Grudnia 2011, 01:30
ada super! trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 5 Grudnia 2011, 08:28
Lovisa a ty też staraczka? Mamy trzymać kciuki?

Ada oby ten jeden cykl był owocny!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 5 Grudnia 2011, 11:16
Ja póki co kibicuje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 5 Grudnia 2011, 14:53
Hej dziewczyny mam pytanko, niby jutro powinnam dostać miesiączkę ale już nie wytrzymałam i dziś zrobiłam sobie test...
Wyszła blada kreseczka, a i test zrobiłam nie z porannego moczu tylko koło 10 jak wróciłam ze sklepu.
Jutro oczywiście zrobię jeszcze z samego rana jak wstanę.
Mogę mieć nadzieje że się udało??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 5 Grudnia 2011, 14:58
Ja myślę, że możesz mieć więcej niż tylko nadzieje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 5 Grudnia 2011, 15:01
Jak jest bladzioszka to jesteś w ciąży  ;).Pewnie ta bladzioszka za pare dni bedzie tłusta kreska!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 5 Grudnia 2011, 15:06
Jeju cały dzień o tym myślę :) Rany chce się cieszyć ale boję się zapeszyć!!  ;D ;D
Dziewczyny powiedzcie jeśli za parę dni kreska będzie gruba to kiedy mam się wybrać do lekarza?
Ależ piękny prezent na mikołaja!!!  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 5 Grudnia 2011, 15:18
Na usg to tak koło 7-8tyg wtedy bedzie widac serduszko  ;).
A wczesniej juz w 6 tyg moze byc widac zaredek ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 5 Grudnia 2011, 15:22
Jezeli dzien przed spodziewana @ masz juz blada kreske to napewno to ciaza ;D ;D
Ja mialam dopiero 3 dni po spodziewanej @ cien cienia i prosze juz 8 tydzien ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Justys851 w 5 Grudnia 2011, 16:15
Kacha super ;D ;D ;D

u mnie bladzioszka była juz na 3 dni przed spodziewana @  ;)
takze chyba moge juz pogratulowac  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 5 Grudnia 2011, 16:31
jaaaa....GRATULACJE ogromne ;D ;D ;D ;D...!!!
cudowny prezent mikolajkowy ;)...
oj cos mi sie wydaje, ze w tym roku mikolaj na swieta same testowe II przyniesie ;D...
przynajmniej mam taka cicha nadzieje ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Grudnia 2011, 16:33
No to jest czego gratulować  ;D u mnie i u Natalki i teraz bladzioszek był 3 dni przed @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 5 Grudnia 2011, 17:12
dziewczyny mam pytanko jeśli mam cykle tak 33-36dni to w którym dniu najlepiej zrobić test owulacyjny??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 5 Grudnia 2011, 17:19
Staraczki, nie potrzebujecie testu? Szczegóły -> https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27533.0
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 5 Grudnia 2011, 17:22
ja za test dziękuje nie ufam im  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 5 Grudnia 2011, 17:38
Ale akurat tym, czy w ogóle?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 5 Grudnia 2011, 17:47
dziewczyny mam pytanko jeśli mam cykle tak 33-36dni to w którym dniu najlepiej zrobić test owulacyjny??
mysle ze spokojnie od 16-19 dnia cyklu owulka powinna sie pojawic ;) ;)a jak wtedy nie bedzie to probuj tak do 21-22 dnia cyklu to napewno ujrzysz dwie kreseczki ;D ;D
Dziewczyny powiedzcie jeśli za parę dni kreska będzie gruba to kiedy mam się wybrać do lekarza?
Ja mysle ze powinnas zadzwonic do swojego ginekologa i powiedziec o dwoch kreseczkach od razu zapiszesz sie do niego na wizyte przez niego wskazana :) :)Wydaje mi sie ze na wizyte nie zapisze Cie wczesniej niz ok 6 tygodnia ciazy, bedzie wtedy juz napewno cos widac ;) ;)
Jeju ale fajnie widziec tu 11 zafasolkowane ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 5 Grudnia 2011, 17:49
Ale akurat tym, czy w ogóle?

w ogóle :P test mi dłuuugo nie wykrył ciąży :P 5 tygodniowej ciązy mi nie wykryl teraz od razu na bete lece :P jak będzie trzeba ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 5 Grudnia 2011, 18:04
Jejku dziewczyny ale się ucieszyłam na to co napisałyście no i nie wiem czy powinnam ale dziękuję za gratki  :-* :-* :-* :-* :-*

Jeju ale fajnie widziec tu 11 zafasolkowane ;D ;D

Będzie nas coraz więcej  ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 5 Grudnia 2011, 19:04
Kacha gratulacje :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 5 Grudnia 2011, 19:06
i ja gratuluję!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 5 Grudnia 2011, 20:28
Kacha,gratulejszyn!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Grudnia 2011, 22:08
Kacha gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 5 Grudnia 2011, 22:57
Kacha gratuluję!

pamela no wlaśnie nie mam majtasów z golfem, a by się przydały!  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 6 Grudnia 2011, 09:28
Dziewczyny dziękuję Wam za gratulacje ale jakoś nie umiem w to uwierzyć!!
Dziś powtórzyłam test rano i znów bladzioch hehe boję się tylko, przyjdzie dziś @ i kapa....
Na razie nikomu nic nie mówimy jeśli lekarz potwierdzi ciążę, to dobrą nowinę powiemy przy wigilijnym stole  ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 6 Grudnia 2011, 10:53
Kacha, a kiedy idziesz do lekarza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 6 Grudnia 2011, 11:40
No właśnie się zastanawiam mój lekarz przyjmuje w poniedziałki, środy i piątki.
Myślałam żeby wybrać się w poniedziałek. Może będzie już coś widać  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 6 Grudnia 2011, 11:59
Ja bym na bank nie wytrzymala i popędziła jutro! :) No ale jak wolisz czekać to spoko :). A bete będziesz robić?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 6 Grudnia 2011, 12:31
Kasia-gatulacje, do lekarza najlepiej się umówić 2,5 tygodnia po terminie @ wtedy jest możliwe zobaczenie tętna, betkę możesz zrobić, jesli będziesz chciała powtórzyć to miarodajnie kolejne badanie po 48h,
wcześniej to zobaczysz ciałko żółte co najwyżej, pęcherzyk ciążowy- i będziesz się martwić czy przypadkiem to nie jest puste jajo płodowe-bo kobieta w ciąży zawsze sobie coś wynajdzie:P:P:P
jedynie jeśli nastąpią silne bóle podbrzusza i plamienia -trzeba się zgłosić szybciej,
jesli masz kontakt telefoniczny z lekarzem-najlepiej umówić z nim termin-bo może ma pomysł na prowadzenie twojej ciąży adekwatnie do historii ginekologicznej-czyli odnośnie ew. podania leków typu luteina/duphaston etc
pzdr:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 6 Grudnia 2011, 13:52
Właśnie na bete chyba jutro podjadę bo dziś nie dam rady!
Dziewczyny nie trzeba być chyba na czczo?? I można popołudniu? I ile się czeka na wynik badania?  ;D
Kontakt telefoniczny mam z lekarzem ale na razie nie dzwoniłam, podjadę z wynikami z bety w poniedziałek zobaczymy co powie  ;) ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Grudnia 2011, 19:44
Kasia super ;D a tak niedawno się spotykałyśmy i o sukienkach gadałyśmy ;D ... a tu już rok prawie minął ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 6 Grudnia 2011, 20:42
Kasia gratuluję z całego serca :)

Ja dzisiaj dostałam @, ale to pierwsza po odstawieniu tabletek, mój cykl trwał 36 dni, myślę, że od teraz będę mogła już się obserwować i coś z tego wyjdzie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 6 Grudnia 2011, 21:14
Kacha - gratuluję :) Ach, wspomnienia... rok temu w wigilię z mężem oznajmialiśmy dobrą nowinę...  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 7 Grudnia 2011, 09:14
agairish no i jak rodzinka zareagowała??  ;D
Dziewczyny chyba jednak wybiorę się w piątek do tego gin. chyba nie wytrzymam do poniedziałku hehe
Narazie NIE-dziękuję za gratki  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: JoasiaOl w 7 Grudnia 2011, 09:46
wysyłam "mdlące" fluidki, wiem że każde Was zadowolą :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 7 Grudnia 2011, 16:05
Kasiu gratuluje!
Joasia dzieki ja lapie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 7 Grudnia 2011, 22:40
A jak mogła zareagować ;) Ja to tylko byłam w stanie pokazać test, bo tak się poryczałam a potem to już ryczeli wszyscy. Oczywiście ze wzruszenia. To była jedna z piękniejszych Wigilii w moim życiu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 8 Grudnia 2011, 09:15
ehhh Ja też nie wiem czy zdołam coś powiedzieć, chyba będę musiała zdać się na męża  ;)
Wczoraj zrobiłam ponownie test kreska stała się grubsza i bardziej widoczna  ;D W piątek jadę do lekarza  ;D ;D
 :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Grudnia 2011, 15:03
gratuluję kacha :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Grudnia 2011, 16:12
to teraz lekarz tylko potwierdzi i będziecie mieć najpiękniejszą wigilię
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 8 Grudnia 2011, 22:03
hehe jesli nam sie uda - a dowiemy sie za tydzien ;) to tez chcielibysmy powiadomic wszystkich w wigilie....juz nawet myslalm zeby kupic takie maluskie buciczki i dac rodzicom w prezencie ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .caril. w 8 Grudnia 2011, 22:41
Anjuszka, trzymam kciuki!
za wszystkie inne starające też!

a dla ciężarówek gratulacje!
nasi rodzice dostali kartki świąteczne od maleństwa dwa lata temu. włożone do kopert leżały pod choinką.
pozdrowienia były krótkie, a ryk szczęścia proporcjonalnie odwrotny ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 9 Grudnia 2011, 01:29
Zaba są takie świetne koszulki z napisem "Super Babcia" i "Super Dziadek"   mi sie marzy własnie coś takiego rodzicom sprawić jeśli pewnego dnia będzie więcej, jeszcze w dwupaku oczywiście :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: szczecinianka22 w 12 Grudnia 2011, 10:14
Witam serdecznie wszystkie forumowiczki.
Poważnie myślimy z mężem o powiększeniu rodzinki i jedno co mi zaprząta głowę to czy zanim zaczniemy starania o dzidziusia porobić kompleks badań typu badanie cytologiczne, krwi,  moczu, na toksoplazmozę, różyczkę itp. ? Wy robiłyście sobie takie badania czy odrazu "działałyście" a badania przeprowadzałyście jak już byłyście w ciąży? Proszę o poradę  bo nie wiem czy jestem mega zapobiegliwa;)? Pozdrawiam serdecznie!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Grudnia 2011, 10:33
Oczywiście, że warto zrobić badania.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 12 Grudnia 2011, 15:00
ja mam wszystkie porobione, fakt robilam 3 cykle temu i jak dotad nic z tego nie wyszlo :'(...nastepne bede robic jak sie uda w najblizszym czasie...robilam prywatnie i wyszlo ok 250zl :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 12 Grudnia 2011, 15:13
Cytologie robiłam we wrześniu, resztę zrobię jak się uda.
Przed pierwszą ciążą też nie robiłam tych badań, dopiero jak się udało. Ale np. różyczki nie robiłam w ogóle ::)
Starania zaczynamy w połowie stycznia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 12 Grudnia 2011, 19:35
która mi tu znowu wykrakała kilka stron wczesniej zapalenie dróg moczowych-no która ??? ;)
i jest to samo co kilka miesiecy temu-że podczytałam w staraczkach,ze ktoś ma zapalenie-i sama złapałam! i teraz sama wciągam urosept i sok żurawinowy-i to fatalnie-tuż przed owulacją:):):) :Maruda:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 12 Grudnia 2011, 20:46
To ja.... :Nie_powiem: :cegly: :cegly: Mi chyba przeszło...
Za to mam inny problem- wczoraj miałam dość mocne plamienie z takimi galaretowatymi kawałkami śluzu...dziś znikomo. Wystraszyłam się...czy to może być spowodowane burzą hormonalną związaną z odstawieniem tabletek  ??? Wczoraj był 16 dzień cyklu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Grudnia 2011, 21:21
ja po asashia miałam też zapalenie pęcherza
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Grudnia 2011, 13:26
jest nadzieja - tak mi sie przynajmniej wydaje ;)...!!!
dzis rano robila testa i na pierwszy rzut oka wyszedl negatywny ale jak sie mooocno przyjrzalam, wlaczylam mocne swiatlo to wydaje mi sie, ze cos tam jednak zobaczylam - taki mega bladzoch -  mam nadzieje, ze nie tylko oczami wyobrazni :P...polecialam do meza zapytac czy tez cos widzi to mnie wysmial i powiedzial, ze chyba mam omamy wzrokowe ;)...@ ma przyjsc w sobote, wiec mam zamiar sie wstrzymac do tego czasu z kolejnymi testami ale nie wiem czy wytrzymam kurcze!
Trzymajcie kciuki prooosze :blagam: :blagam: :blagam:...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 13 Grudnia 2011, 13:30
trzymam kciuki :) i przesyłam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Grudnia 2011, 13:54
Zaba dziś dopiero wtorek więc moim zdaniem za wcześnie na test :) Wytrzymaj chociaż do czwartku :) i trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Grudnia 2011, 14:10
wiem,wiem ale to ten ze zwiekszona czuloscia - 10 :P...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 13 Grudnia 2011, 14:13
Zaba wyluzuj i wstrzymaj się do dnia spodziewanego @.. Wcześniej bez sensu jest robić... I idź najlepiej na bętę od razu.. Albo w piątek pójdź na betę... Trzymam kciuki!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Daisy87 w 13 Grudnia 2011, 14:43
Zaba trzymam kciuki  ;D jeśli nawet nie teraz to żeby szybko się udało ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 13 Grudnia 2011, 14:52
Kurde ale zes sie pocpieszyla z tym testem :o :o :o
no ale nic skoro jakis bladzioch sie pojawil to 3mam mocne kciuki!!zreszta..jak sie nie pojawil to 3mam za nastepny raz :-* :-* :-*


kacha8609 a jak u Ciebie ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 13 Grudnia 2011, 15:00
hah-czyli się potwierdza,że w staraczkach można się zarazić zapaleniem pęcherza:)

 ;)
z tym plamieniem nie mam pojęcia ???

zaba-przeciez do soboty jest jeszcze 5 dni? co ty tam zobaczyłaś?:):):)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 13 Grudnia 2011, 15:25
zaba ja również trzymam kciuki  :-*

Madziu ja po owulacyjnym test robiłam jakoś po 12 dniach i była krecha,a @ miałam co 30 dni
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 13 Grudnia 2011, 15:35
zależy na ile jesteś cierpliwa :P ale 15 powinno być ok, może jutro zrób, to będzie  pewniej zawsze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 13 Grudnia 2011, 15:35
Zaba trzymam kciuki za wyraźną krechę !!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 13 Grudnia 2011, 15:44
To jak 15 to ja bym  zrobiła ten najczulszy test, u mnie po 15 to już by była mega gruba krecha.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 13 Grudnia 2011, 16:24
tez bym robila w 15 dniu - mega czule sa acony i bobotesty niebieskie ;)...
ja tak szybko, bo ostatnio mam nierowne cykle 24-28dni, wiec gdyby tym razem byl 24 dniowy to @ bylaby dzis, a jesli 28 to w sobote wlasnie :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 13 Grudnia 2011, 16:49
Madziu jeśli 15 dni po owu to spokojnie możesz za testować .....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Grudnia 2011, 17:23
trzymam kciuki za was dziewczyny
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 13 Grudnia 2011, 19:27
a ja się wycofuję ze staraczek  :beczy: :beczy:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 13 Grudnia 2011, 19:28
Ada...szkoda, zmiana planow?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 13 Grudnia 2011, 19:30
nooo... ja bezrobotna  :( Mąż też nie wiem... źle się dzieję w firmie...  :( :( sama nie wiem jak już będzie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 13 Grudnia 2011, 20:11
 o kurcze ada. to nie zazdroszczę sytuacji. Zawsze ciężko jak się człowiek nastawi a potem trzeba zrezygnować z planów. może tak ma być i dzidziuś się pojawi w najlepszym dla niego momencie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 13 Grudnia 2011, 20:13
kacha8609 a jak u Ciebie ;D ;D

Hej u mnie wszystko oki, w piatęk byłam u lekarza potwierdził ciążę 4 tydzień :)) także jestem mega szczęśliwa!!!
Rodzinka już też wie bo nie mogliśmy wytrzymać do wigilii ;) Wszyscy się cieszą  ;D Dziś zrobiłam wszystkie badania a 23 idę na następną wizytę do gina powiedział,
że może już będzie biło serduszko  ;D ;D ;D ehhh nie mogę się doczekać tej wizyty  ;D ;D
Pozdrawiam Was kochane i trzymam kciuki za wszystkie starające się forumki :*:*:*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 13 Grudnia 2011, 20:16
Trzymam kciuki za wszystkie testy i nowozaciążone dziewczyny  :-*

Magda, strzel sobie test jutro z rana... zaciskam paluchy  :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 13 Grudnia 2011, 20:32
Ada witaj w klubie :(.. ciężka decyzja... mam nadzieję, że i Ty i ja będziemy mogły ją szybko zmienić :)
Zaba i Magda trzymam za Was mocnoooooo kciuki!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 13 Grudnia 2011, 23:20
Ada- przykro mi... :-[. Też długo debatowaliśmy na temat kolejnych staranek..Ja bezrobotna, mąż dobrze zarabia ale nie mamy mieszkania, a mamy trochę długów...u nas decyzja była uzależniona od mojej choroby. Ale ja nie chciałam tak czy siak czekać bo wiem, że prawdopodobnie za rok bedziemy w podobnej sytuacji, raczej nieprędko się coś zmieni więc...nie ma co tracić czasu. Tym bardziej, że jestem chora.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 14 Grudnia 2011, 10:52
eh -no własnie-życie jest jak sinusoida-jak aeniołek pisze-nie wiemy co będzie za jakiś czas...a dziecko też nie przychodzi na zawołanie niestety....więc i tak niekoniecznie pojawi się wtedy kiedy jest życiowy urodzaj...gdybym miała od tego uzależnić moją decyzję prawdopodobnie-jeszcze bym sie nie zaczęła starać:):):) a lata lecą...a lata starań też poleciały:)
zatem tego życzę sobie i Wam dziewczynki na nowy rok: urodzaju wszelakiego:)
$$$ :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia:$$$


Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 14 Grudnia 2011, 11:21
Łapię fluidki.... mam nadzieję że nadchodzący  rok będzie dla nas szczęśliwy :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Grudnia 2011, 13:57
no i ja tez podeślę wam fluidki !$%^&*(&^%$#@!@#$%^&*()(*&^%$$%^&*(*&^%$#@#$%^&*()(*&^%$#$%^
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrotka87 w 14 Grudnia 2011, 15:35
hej dziewczyny, mam do was pytanie, na teście wyszły mi 2 krechy :) zrobiłam sobie badanie nie wiem czy beta hcg czy samo hcg i wyszło gonadotropina kosmówkowa 848,70 mU/ml.  tyle,ze z tego wyniku nie moge odczytać czy jest ok, który to tydzień.  może któraś z Was mi pomoże? z góry dzieki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Grudnia 2011, 15:40
stokrotka87 powtórz badanie za 48 godz i zobaczymy jak przyrasta ... a nie podali ci norm
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrotka87 w 14 Grudnia 2011, 15:46
tak, tak powtórze, podali normy, ale jestem tak rozkojarzona, ze nie mogę dojść z nimi do ładu :(
Kobiety nie bedace w ciazy:<10
Kobiety po menopauzie:<10 mlU/ml
0,2 - 1 tydzien ciazy:5-50 mlU/ml
1 - 2 tydzien ciazy:50-500 mlU/ml
2 - 3 tydzien ciazy:100 - 5 000 mlU/ml
3 - 4 tydzien ciazy:500 - 10 000 mlU/ml
4 - 5 tydzien ciazy:1. 000 -50 000 mlU/ml
5 - 6 tydzien ciazy:10. 000 - 100. 000 mlU/ml
6 - 8 tydzien ciazy:15. ooo - 200. 000 mlU/ml

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 14 Grudnia 2011, 15:57
Wychodzi 2-3tydz. ciąży.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 14 Grudnia 2011, 16:19
No jak nic w ciazy jestes :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrotka87 w 14 Grudnia 2011, 16:38
dzięki dziewczyny za odp.  dzwoniałam do tego labo.  i pan powiedział ze wychodzi 3-4 tydzień :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Grudnia 2011, 19:27
no to gratulacje :)
i ja przesyłam fluidki...
Ada przykro mi :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Grudnia 2011, 12:39
gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 15 Grudnia 2011, 13:43
wiecie nie mam testu w domu... moze jutro kupię... jakoś nie jestem mega niecierliwa.... teraz... a może nie wierzę że się udało...
Magda i jak? Testowałaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrotka87 w 15 Grudnia 2011, 13:53
dziękuję, ale tak na maxa będziemy się cieszyć dopiero po wizycie u gina :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 15 Grudnia 2011, 16:51
szkoda :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 15 Grudnia 2011, 16:57
*Magda* :  :przytul: :przytul: :przytul: .Przykro mi ...

Ja testowałam też pare dni temu ... Troszke popłakałam , a może więcej niz troszke ::).


Dziewczyny czy Wasi mężowie też łykaja jakieś tabletki ??

Wczoraj wybrałam sie do lekarki po skierowanie na te badania :
TSH , FT 4, FT 3, estradiol , FSH , LH , progesteron , prolaktyna ,testosteron.
Od razu wysłała mnie na pobranie krwi (bo byłam w 5dc).Na kolejne pobranie krwi mam przyjść w 21dc , chyba na progesteron.Wszytsko jest zapisane w komputerze.Po wyniki pójde pod koniec cyklu.Już się boje ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 15 Grudnia 2011, 17:26
Ja osobiście wole zobaczyć że przyszła @ lub że tempka poleciała na dół niż zobaczyć jedną kreske na tescie :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 15 Grudnia 2011, 17:53
ja tez mam dola za kazdym razem gdy widze jedna kreche :'( teraz postanowilam nie testowac do przyszlego tyg, jesli @ sie nie zjawi to najwczsniej w pon, bo mam juz dosc tych niepowodzen ehh :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 15 Grudnia 2011, 22:00
Dziewczyny ja mam pytanie do Was - czy któraś z Was miała do czynienia z Luteiną? Ja miałam przepisaną z powodu plamień przed @. Brałam ją 3 dni po skoku, przez 10 dni. Dziś jest 10 dzień, zrobiłam test, który wyszedł pozytywnie :):):) i teraz pytanie czy mam odstawić luteinę czy brać ją dalej i czy luteina sztucznie nie podtrzymuje ciąż, które normalnie by nie przetrwały z powodu wad genetycznych itp?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 15 Grudnia 2011, 22:04
nie odstawiac !!!!!!!!!!!!!!!! brac dalej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Grudnia 2011, 22:06
ja bym zostawiła....a jeśli chcesz odstawiać to nie od razu tylko redukować po jednej tabletce co 3-4 dni...
jak zarodek źle się rozwija, to mu żadna luteina nie pomoże...
natura zrobi swoje...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 16 Grudnia 2011, 08:49
Mam dla Was ciekawostkę, o której niedawno dowiedziałam się z tv :) Podobno pms wystepuje tylko w cyklach owulacyjnych. Może przyda wam się ta informacja w trakcie staranek :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Grudnia 2011, 10:38
no dzięki japcio-czyli mój mąż ma permamentnie przerypane mówisz;) ;D

test pozytywny=nie odstawiaj luteiny akirka! i jak lil mówi-nic nie pomoże jeśli zarodek źle się rozwija...po kilku tygodniach niezależnie od luteiny jest "po ptakach"...ale luteina może zdziałać cuda za to-jeśli twój progesteron jest naturalnie za niski...
btw. gratulacje-i nie myśl "tragicznie" od samego początku:) :ok:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 16 Grudnia 2011, 13:48
Madziu bardzo mi przykro Kochana  :-[
Trzymam kciuki za kolejny cykl  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 16 Grudnia 2011, 19:02
Magda przykro mi!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 16 Grudnia 2011, 20:15
ja też bym nie odstawiała luteiny :) a może zadzwoń do swojego gin i zapytaj?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 16 Grudnia 2011, 21:02
ja też bym nie odstawiła!!!!!
Ja do 34 tc bylam na luteinie!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Grudnia 2011, 00:34
Mam dla Was ciekawostkę, o której niedawno dowiedziałam się z tv :) Podobno pms wystepuje tylko w cyklach owulacyjnych. Może przyda wam się ta informacja w trakcie staranek :)

a co to da jak PMS jest już po owu...
poza tym, to że występuje tylko w ccyklach owulacynych to kompletna bzdura biorąc pod uwagę jakie jest jego podłoże hormonalne...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 17 Grudnia 2011, 14:58
liliann, napisałam tylko to, co usłyszałam z ust pewnego ginekologa w tv.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 17 Grudnia 2011, 21:48
Dziewczyny znikam na dłuższy czas z forum więc już dzisiaj składam życzenia dla każdej z Was aby Nowy Rok przyniósł jak najwięcej pozytywnyc testów oczywiście tych ciazowych!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 18 Grudnia 2011, 11:00
test pozytywny=nie odstawiaj luteiny akirka! i jak lil mówi-nic nie pomoże jeśli zarodek źle się rozwija...po kilku tygodniach niezależnie od luteiny jest "po ptakach"...ale luteina może zdziałać cuda za to-jeśli twój progesteron jest naturalnie za niski...
potwierdzam, byłam właśnie w takiej sytuacji, lekarka mówiła, że jeśli zarodek jest wadliwy to i tak obumrze samoistnie, ale przepisała luteinę "w razie w" gdyby jednak chodziło o niski poziom progesteronu no i udało się :) pozdrawiam wszystkie staraczki i trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 18 Grudnia 2011, 22:09
Magda moze powtorzysz test?:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 19 Grudnia 2011, 16:35
To tak jak u mnie było.. zarodek był wadliwy i duphaston nic nie pomógł..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 19 Grudnia 2011, 19:07
ja dzis testowalam i tylko jedna kreska znow...ani @, ani II - zalamac sie mozna :'(...
od tygodnia sikam jak oszalala co pol godziny, piersi mam mego ogromne jak dla mnie i strrasznie bola, czasem sie niedobrze robi, a te cholerne testy wychodza ujemne...dzisiaj to juz chyba 17dzien po owu i nic :'(...nie wiem co myslec...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Grudnia 2011, 19:28
Idź na betę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 19 Grudnia 2011, 19:38
podpisuje sie idz na bete bedziesz pewna w 100%
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 19 Grudnia 2011, 20:36
Zaba idz na badanie bety - wówczas będziesz mieć pewność. Teraz tylko się denerwujesz, a na pewno nie jest to dobre. Skoro masz już 17dfl (to tak jak ja;) to wiele wskazuje na to, że możesz być w ciąży. Ja dziś robiłam betę - wyniki mam w środę i jestem spokojniejsza. Z objawów bolą mnie bardzo piersi i jestem osłabiona.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 19 Grudnia 2011, 21:13
Ja straciłam teraz pracę. Chyba musimy przełożyć staranka...  :'( :'( jestem załamana...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Grudnia 2011, 21:20
Anjuszka bardzo mi przykro
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 19 Grudnia 2011, 22:11
Anjuszka  :przytul: Może jakoś się to ułoży i niedługo znowu zaczniecie....

U mnie 24dc, starania w toku, a ja się martwię bo mnie co dwa dni średnio pobolewają jajniki i czasem cały brzuch...:(. Mam nadzieję, że to tylko szalejące hormony (w pierwszym cyklu bez tabletek)...No i jestem już trochę wykończona bo w zasadzie dopóki nie pójdę na wizytę to musimy zakładać, że owu może wystąpić w każdym momencie (nie tylko w środku cyklu)  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 19 Grudnia 2011, 22:13
anjuszka  :glaszcze:

a ja wlasnie dzisiaj dostalam @, kolejny cykl bez owulki  :'(
27 ide do gina i przechodzimy chyba na kolejny etap z clo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 20 Grudnia 2011, 14:14
Ania przykro z powodu pracy :( co tam się podziało ???

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 20 Grudnia 2011, 14:34
Szkoda pisać... szukam nowej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 20 Grudnia 2011, 14:48
Zabcia zrob sobie bete albo jeszcze raz jutro tesciora..
ja zrobilam 5 dni po spodziewanej @ i co ??? ??? ???
wyszedl negatywny....po nastepnym dwoch dniach wyszla juz tlusta krecha...czyli 7 dni po @
wiec nie ma co sie zalamywac :przytul: 3mam dalej kciuki!!

Anjuszka bardzo mi przykro.. ???
mielismy podobna sytuacje tylko moj maz stracil prace i podpisal nowa umowe 2 dni po tym jak ujrzalam 2 kreski..
wiec u nas troche inaczej a dobrze jak kobieta ma prace(zwolnienie, macierzynski) chyba ze maz zarabia na tyle wystarczajaco zeby wszystkich utrzymac, 3mam mocne kciuki zeby jednak wszystko udalo sie po waszej mysli!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 20 Grudnia 2011, 14:50
Na pewno by starczyło, ale kredytu nikt nam teraz nie ma, a mieć dziecko i mieszkać z mamą nie wchodzi w ogóle w grę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Grudnia 2011, 14:54
a ty Paulinko jak się czujesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 20 Grudnia 2011, 15:12
a ty Paulinko jak się czujesz?


a dziekuje narazie dobrze...
wymioty juz ciut ustapily, w sobote w ciagu 30 min 3 razy przytulalam kibelek :D
wzielam przeciwwymiotne bo myslalam ze nie dam rady funkcjonowac a w sobote zwozilismy rzeczy od tesciow do nowego mieszkanka wiec potrzebne mi bylo w miare dobre samopoczucie ;) ;)
na nowym mieszkanku w pierwsza noc snilo mi sie ze  mialam duuzy brzuch i widzialam i czulam jak maluszek wirowal w brzuszku ;D ;D
a pozniej jeszcze raz spojrzalam i ujrzalam dwa wielkie fioletowe guzy na podbrzuszu ::) ::) ::) ::) ??? ???
mowia ze sny w pierwsza noc na nowym mieszkaniu sie sprawdzaja mam nadzieje ze druga czesc sie nie spelni ??? ??? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Pisklak w 20 Grudnia 2011, 17:42
Na pewno by starczyło, ale kredytu nikt nam teraz nie ma, a mieć dziecko i mieszkać z mamą nie wchodzi w ogóle w grę...
[/b]

To zależy od konkretnej sytuacji, ale gdybym ja chciała czekać z dzieckiem na własny kąt, to pewnie byłaby to kwestia 5-7 lat... Więc zdecydowaliśmy się na dziecko, nie mając jeszcze własnego domu. I nie żałujemy, bo dziecko daje taką energię do życia, że można góry przenosić  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 20 Grudnia 2011, 18:04
Też coraz intensywniej o tym myślę, że jakoś by to było, ale i ja i moja mama mamy mega twarde charaktery i kłótnie byłyby straszne... jak widzę jak moja mama traktuje dzieci moich braci, które są "dochodzące", to wszystko się we mnie gotuje, miliony cukierków, słodyczy, ciągłe noszenie na rękach... a ja musiałabym codziennie się z nią kłócić, że nie tak chcę to czy tamto... więc liczę na szybkie znalezienie pracy i szybki kredyt...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 20 Grudnia 2011, 18:12
ja rowniez nie wyobrazam sobie mieszkac z rodzicami i maluchem...tyle, ze my wybralismy jeszcze inne rozwiazanie - wynajelismy sobie mieszkanko, a za rok planujemy wziac krerdyt hipoteczny na swoj kat...a poki co to jest nam cudownie razem, przynajmniej sami jestesmy ;D...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Grudnia 2011, 18:55
Anjuszka przykro mi z powodu pracy.. obyś szybko coś znalazła..
A kłótnie z mamą i tak Cię nie ominą.. ba mogą być nawet jeszcze większe.. proponuję już teraz zacząć jej mówić jak Ty sobie to wszystko wyobrażasz jak już kiedyś tam dziecko będzie na świecie.. Musisz twardo powiedzieć, że to Twoje dziecko i Ty chcesz żeby było tak i tak..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 20 Grudnia 2011, 19:05
ja będę takie boje toczyła z teściową. nie wyobrażam sobie, żeby wtrącała się do nas tak jak to robi do swojej córki. Absolutnie sobie na to nie pozwolę. A mogę i być sobie(wg. niej ;) ) wyrodną matką czy coś, nie ważne ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 21 Grudnia 2011, 15:44
U mnie radość trwała bardzo krótko:( Beta zamiast przyrastać - spadła :( za godzinę idę do lekarza:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 21 Grudnia 2011, 16:24
u mnie tez trwala krotko...spoznona @ przyszla :'(...jestem zalamana :'(...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 21 Grudnia 2011, 18:35
 :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 21 Grudnia 2011, 19:02
Bożenko ja też trzymam kciuki
zaba bardzo mi przykro  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 21 Grudnia 2011, 19:29
Po wizycie u lekarza - odstawiam luteinę i czekam na @ a właściwie poronienie. Ciąża biochemiczna :( Na usg nic nie było widać:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Grudnia 2011, 19:48
Oj bardzo mi przykro dziewczyny!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Grudnia 2011, 20:10
bardzo współczuję :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 21 Grudnia 2011, 20:24
Ja również  :-\  :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 21 Grudnia 2011, 20:33
przykro mi dziewczyny  :'(

jak czytam takie sytuacje to wole tak jak ja nie zachodzic  w ciaze niz cierpiec tak jak wy  :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 21 Grudnia 2011, 21:13
Przykro mi dziewczyny :(

Może postarajcie skupić sie na tym co jest, a sprawy zajścia w ciążę po prostu pozostawić losowi, ktoremu możecie oczywiście pomoc w kwestii suplementów i pilnowania dni płodnych. Sprawdzanie co miesiąc, skupianie się na tym żeby koniecznie wyszło i ból, ktory pozostaje gdy nie wychodzi, musi być dla Was bardzo ciężki. Na prawdę z psychologicznego punktu widzenia nie jest to dobre ani dla Was, ani dla związku. Zbliżają się święta, spóbujcie pomyśleć, że jeśli Wasze marzenia się spełnią za rok spędzicie te święta w trójkę, pomyślcie o tym co macie teraz. Dla wierzących osób, może pomódlcie się w święta o ten cud, w końcu podobno to własnie w Boże Narodzenie takie prośby mają większą moc.

Wysyłam Wam mnóstwo pozytywnych fluidków, otuchy i pozytywnego myślenia !!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 21 Grudnia 2011, 21:29
Dziewczyny mam do oddania 26 testów owulacyjnych, ewentualny koszt to przesyłka plus koperta bąbelkowa. Termin ważności 05.2012. 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 21 Grudnia 2011, 21:51
ehh...latwo powiedziec...wiem, ze to nie sprzyja tak naprawde niczemu ale my mamy w tym momencie jeszcze tylko jedna szanse, jesli sie teraz nie uda trzeba bedzie starania przelozyc przynajmniej na rok albo i dluzej :-\...a juz mialam nadzieje, ze te swieta beda wyjatkowe, a tu sie okazuje, ze chyba najgorsze w zyciu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 21 Grudnia 2011, 22:05
zabciu ja wiem, że nie jest łatwo, nawet powiedzieć nie jest łatwo, ale wiesz, że takie napięcie nie sprzyja niczemu. Mówiąc kolokwialnie "zaoracie się" tą myślą. Miesiąc w miesiąc rozczarowania, od tego naprawdę nie taki wielki krok do depresji. Musisz zadbać o siebie, o Was, o to żeby Wam było dobrze, na razie bez dziecka, a później z nim.

Rozumiem, że jakieś Wasze życiowe plany wykluczają ciażę później, proponowałabym żebyś teraz o tym cały czas nie myślała, jesli uda się nawet później, na pewno sobie poradzicie. Mam wiele koleżanek, które pod koniec studiów, na stażu albo zaraz po rozpoczęciu pracy zaszły w ciążę, mimo, że wydawało sie, że jest to nierealne.

Trzymam mocno kciuki za Was i Wasze plany.
Może to Wasze ostatnie święta tylko we dwójkę, bo może za rok będzie Was więcej? Sprawcie, żeby i te były fajne i pełne miłości, żebyście je miło zapamiętali.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 21 Grudnia 2011, 22:48
najgorsze jest to, ze w 100% jestem tego wszystkiego swiadoma...
wiem, ze im wiecej mysle tym gorzej, caly cykl mi sie z tego powodu rozregulowal, a to tym bardziej nie sprzyja poczeciu...
wiem, ze to cale dolujace samopoczucie jest potegowane burza hormonow, ktora moze imitowac pewne objawy i to jeszcze bardziej czlowieka nakreca...
ale niestety to jest silniejsze ode mnie...juz od kilku lat uciszam swoj instynkt macierzynski, a kiedy wreszcie moge sobie pozwolic na malucha to nam nie wychodzi...poniekad czuje sie troszke winna i zadreczam sie myslami, ze to moze byc moja wina ze wzgledu na czynniki ryzyka...
mozdzek jest obiektywny i mowi co powinnam robic i myslec ale niestety serducho z hormonami sobie wtoruja i maja przewage :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 21 Grudnia 2011, 23:01
Rozumiem Cię, wiem jak to jest z tymi hormonami szalejącymi wołającymi o dziecko.
Postaraj się skupić na myśleniu pozytywnym, najłatwiej jest cokolwiek zrobić jak się człowiek nie zadręcza.
Najprawdopodobniej wszystko wyjdzie jak przestaniecie na to tak cisnąć, nasza psychika czasem płata rózne figle.
Najważniejsze, żeby miedzy Wami było dobrze, żebyście o sobie nie zapomnieli w całym tym zamieszaniu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 21 Grudnia 2011, 23:49
bardzo mi przykro dziewczyny ??? ??? ???
 :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 21 Grudnia 2011, 23:54
ojeny dziewczyny tak mi przykro  :'( :'( :'( :'(  :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Grudnia 2011, 08:30
dziewczyny strasznie mi przykro
zaba doskonale cię rozumiem ja teraz już tak o tym wszystkim nie myślę i nawet mi się udaje czego i tobie życzę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 22 Grudnia 2011, 12:16

Precius a jak jaest twoja historia jeśli mogę zapytac?
bo to mnie aż zaciekawiło:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 22 Grudnia 2011, 14:04
Ja żałuję bardzo, że pokusiłam się o test, ale zrobiłam go tylko dlatego, że brałam luteinę i nie wiedziałam czy odstawić czy nie...Teraz już nigdy nie zrobię testu przed terminem, a nawet tydzień po. Podchodzę do tego w miarę trzeźwo, bardzo mi przykro z powodu tej straty, ale może po prostu tak miało być, nie ten czas. Mąż mnie pociesza mówiąc, że przynajmniej wiemy, że możemy mieć dziecko, bo w ogóle doszło do poczęcia :)
Najgorsze w tym wszystkim jest robienie planów na wyrost, obliczanie daty porodu, wyobrażanie sobie reakcji rodziny, kiedy im powiemy:(
Wierze w to, że uda nam się i właśnie w te święta na pewno będziemy o to prosić.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Grudnia 2011, 14:33
współczuję  :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Grudnia 2011, 17:51
Akirka nie myśl tak.. Twój mąż ma 100% racji.. najważniejsze, że wiesz, że możesz zajść w ciążę.. i tego się trzymaj..
Zaba ja Cię doskonale rozumiem.. bo jak dobrze wiesz sama byłam niedawno w ciąży i poroniłam.. a teraz po prostu nie mogę zajść w ciążę.. i jak pomyślę, że byłabym w połowie ciąży już to płakać mi się chce...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Grudnia 2011, 21:54
tak naprawdę każda z nas przeżywa to wszystko inaczej, jedną pociesza nadzieja że zaszła choć poroniła i może następnym razem się uda, a co mają myśleć te które mają problem z zajściem w ciążę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 22 Grudnia 2011, 23:22
Najlepiej myśleć i wierzyć w to, że każdej z nas się uda, z pozytywnym zakończeniem.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 23 Grudnia 2011, 08:30
Najlepiej myśleć i wierzyć w to, że każdej z nas się uda, z pozytywnym zakończeniem.
zgadzam się
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 23 Grudnia 2011, 10:33
oczywiście,że trzeba wierzyć i nie poddawać się...ale ja bym nie ukrywała swoich uczuć i emocji-mamy do tego prawo-jest nam żle-bo znowu się nie udało? albo jest nam xle-bo przeżyłysmy stratę?...
i dobrze-wyryczeć, przeżyć-zdołować i iść dalej! jesli będziemy odkładac emocje-gromadzic je elegncko złożone w kącie-ta sterta kiedyś się przewróci-i zrobi jeden wielki bałagan:)
napisałabym po swojemu-ale nei chcę żeby mnie forum ocenzurowało:)
ja pielęgnuje swoje pozytywne myśli ale wiem-ze jesli znów przyjdzie @...to będę ryczeć jak 3 bobry! i wiem-że jest mi to potrzebne-żeby sie odbić od dna i szybko wstać i iść dalej!
owszem niemyślenie-jest cudowne-jesli wyniknie naturalnie!-bez naszej ingerencji, jesli myslimy sobie "nie będę myśleć" oszukujemy same siebie i wkładamy jeszcze więcej energi na to "niemyślenie"...rozczarowanie wcale nie jest wtedy mniejsze...
każda z nas jest inna-ma inną traumę, historię lub brak traumy:) każda potrzebuje czegoś innego...nie mówmy sobie nawzajem "nie płacz", "nie przeżywaj"...
(dla mnie to nigdy nie było wsparciem-ale to myśl oczywiście moja subiektywna....)

 :los:
ah-ten renifer-był dołączony do życzeń-które zniknęły z posta powyżej:)
korzystając z okazji-życzę Wam wszystkim staraczkom-spełnienia tego najwazniejszego marzenia...a i wszystkiego najlepszego dla nie-staraczek-które tutaj zaglądają!
ściskam gorąco!
 :los:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 23 Grudnia 2011, 11:57
asashia zgadzam sie z Toba w 100%..!!! ja tez nauczylam sie nie kumulowac emocji - lepiej sie wyryczec, powkurzac, a najlepiej zmeczyc fizycznie na silowni, wtedy juz nie mam sily na cokolwiek - nawet na myslenie...
ja sobie za kazdym mowie - zeby tylko nie myslec i udaje sie do mniej wiecej 7dnia po owu, a pozniej no coz...pozostaje ta niepewnosc czy juz, czy moze jeszcze nie tym razem...
no nic juz nie bede zasmucac szara rzeczywistoscia, swieta juz tuz, tuz, a i u nas dzis rano troszke sniegiem posypalo to moze faktycznie swieta przyniosa wiecej nadzieii i sily na najblizsze miesiace...wesolych zatem dziewczynki, zbierajcie sily, dbajcie o siebie i o mezow (ja swojemu zakazalam chodzic do sauny :P) zajadajcie sie witaminkami i cieszcie sie soba, bo w nastepne swieta bedzie nas wiecej ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 23 Grudnia 2011, 12:13
zgadzam się z wami w zupełności pięknie to napisałyście
ja również życzę wszystkim staraczkom tego upragnionego cudu i nie starającym również wszystkiego dobrego
za rok musi nas być więcej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 23 Grudnia 2011, 13:26
Wesołych Świąt dla wszystkich staraczków! Samych pozytywnych testów :)

ps a sobie życzę, aby w 2012 roku znów dołączyć do was :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 23 Grudnia 2011, 14:12
za rok musi nas być więcej
chyba mniej starających, a więcej zafasolkowanych ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 23 Grudnia 2011, 15:32
Ponieważ dużo forumek tutaj zagląda pozwole sobie zostawic tu zyczenia dla wszystkich :)

Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary,
szczęścia i powodzenia.


Japcio trzymam kciuki :)
A ja sobie życze opuścic ten wątek w 2012 :P:P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 23 Grudnia 2011, 15:53
Życzę Wam wszystkim samych II na testach w Nowym Roku, a na Święta dużo miłości i spokoju
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 23 Grudnia 2011, 19:52
Martuś to miałam na myśli ale głupotę napisałam, chodziło mi że musi być więcej dzieci
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Grudnia 2011, 20:33
Kochane starczaki życzę Wam , aby ten 2012 rok pryzyniósł nam takie malusie stópeczki , te malusie rączki , te kochane buziolki ;).
Życzę Wam tego z całego serca  ;).
Ps.Ja sobie też życzę :D.

(http://img560.imageshack.us/img560/712/dddme.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/560/dddme.jpg/)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 23 Grudnia 2011, 20:59
Ja również dołączam się do życzeń dla starczków aby w końcu zobaczyły te upragnione dwie kreski na teście, a później żeby mogły tulić w ramionach te swoje dwie kreseczki :) i dla wszystkich zdrowych, wesołych świąt
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 23 Grudnia 2011, 21:02
Jako staraczek dziękuję :)
Dziewczyny, jak sie czułyście w trakcie i po hsg? Chcę sobie zrobic w przyszłym tygodniu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asia w 23 Grudnia 2011, 21:05
Martuś, mnie badanie HSG bolało i to bardzo... ale wiem, że niektóre dziewczyny miały znieczulenie (ja miałam bez) i podobno było ok.
Po badaniu natomiast bardzo szybko doszłam do siebie i... w następnym cyklu zaszłam w ciążę  ;D czego i Tobie Kochana życzę z całego serca!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 23 Grudnia 2011, 22:22
Ja również życzę wszystkim staraczkom wspaniałych świąt, pełnym ciepła i miłości, ostatnich takich we dwoje :) Spełnienia marzeń, nie trzymania w sobie emocji, ale też nie pozwolenia by ich intesywność Was przygniotła, w skrócie mówiąc SIŁY i WIARY!!
\

Ps. A sobie życzę, bym w przyszłym roku Was pytała "Jak to ma być z tą betą?" :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 24 Grudnia 2011, 09:43
ja tez hsg miałam na zywca...boli ale przez kilka sekund...wiec nawet najwiekszy ból -w takim czasie zapominasz:)...po zabiegu szybko dochodzi się do siebie-a w kolejnym cyklu po zabiegu tez tak jak asia-byłam w ciąży:) (pomimo ze badanie wykazalo ze wszystko jest drożne)
tego Ci zycze-pozdrawiam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Grudnia 2011, 10:47
(http://image.blingee.com/images17/content/output/000/000/000/621/529694032_997516.gif) (http://blingee.com/blingee/view/102864249-MERRY-CHRISTMAS)

z życzeniami szczęśliwego zafasolkowania ....a potem żebym Was spotkała w bebikowie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 24 Grudnia 2011, 11:14
(http://img109.imageshack.us/img109/7456/251ep.jpg)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Grudnia 2011, 20:17
mam nadzieję że wszystkie życzenia się spełnią i będzie Was tu coraz mniej :) :) :) No, wiecie o co mi chodzi ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 27 Grudnia 2011, 21:59
Złapałam e.coli  :-[. Starania się przesuną przez leczenie...kiepsko. No i muszę zrobić test zanim dostanę antybiotyk, a obiecałąm sobie,że robić nie będę bo nie chce na nim ujrzeć 1 kreski  :(. @ powinna przyjść 24.12 nie ma jej, ale poprzedni cykl, w którym zaszłam w ciąże trwał ok. 45dni więc nie zakładam, ż teraz była owulacja 14dc. No nic, jutro się wyjaśni, chyba nie jest za wcześnie ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Grudnia 2011, 01:03
Hm, dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Ja gadalam dzis z kuzynem ginkiem i zaproponowal mi od razu laparoskopie, mowi, ze jest w znieczuleniu ogolnym, wiec nic nie boli, a przy okazji mozna od razu udroznic jezeli cos wyjdzie, a cena jest zblizona. Pytalam o hsg w szpitalu w policach i kosztuje okolo 1000 , a laparo w pasewalku 300 euro, w Nniemczech juz nie robia hsg, bo uwazaja to za przestarzala metode. Z kolei w Norwegii jakos mam male zaufanie do lekarzy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 29 Grudnia 2011, 13:38
Martuś a nie możesz na nfz zrobić ? w vitro hsg  to koszt 500 zł
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 29 Grudnia 2011, 14:25
Marta ja mysle ze przyjdzie taki moment, ze bedziesz zmuszona zaufac lekarzom z Norwegii :)
zapytaj moze Justynke z forum co sadzi :) jak masz okazje zrobic w PL to zrob i tyle :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 29 Grudnia 2011, 15:40
Ja zdecydwałam zmienić lekarzy z angielskich na polskich. Jestem już po pierwszej wizycie w Vitrolive.
Na początku roku próbujemy inseminację  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 29 Grudnia 2011, 15:52
jak tak moze z innej beczki...
wczoraj w 8dniu cylku robilam pierwszy test owulacyjny i wydaje mi sie, ze wyszedl pozytywny (kreska byla minimalnie slabsza) i sie troszke zdziwilam, w poprzednim cylku taka wyszla mi dopiero w 14dniu, a oststnio mialam cylk wydluzony - 31dni i jestem w kropce :-\...czy owoulke juz byla czy jeszcze nie, objawow od czasu staran nie mam, tempka wczoraj wzrosla, wszystko sie poprzestawialo :-\...mam nadzieje, ze jeszcze nie jest za pozno...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 29 Grudnia 2011, 17:11
Dlatego ja w góle nie robiłam tych testów, chociaż miałam robić. Po prostu kochamy się co drugi, trzeci dzień aż wyjdzie. Czasem jest to typowo prokreacyjne no ale chyba na tym polegają starania ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 29 Grudnia 2011, 19:37
Zaba mi lekarz tłumaczył, że skok temperatury oznacza dni płodne, bo owulacja była albo w ciągu dnia poprzedniego (po zmierzeniu temperatury i dlatego poprzedni pomiar był bez zmian) albo w nocy. Owulacja to nic innego jak pęknięcie pęcherzyka, a to z kolei ma wpływ na podwyższenie temperatury. Moim zdaniem mogło dojść do wcześniejszej owulacji, aczkolwiek brałabym poprawkę na testy, bo u mnie ciągle wychodziły negatywne  ;) U niektórych dziewczyn owulacja występuje nawet podczas miesiączki.
Robiłaś dzisiaj test?

Słyszałam też inną teorię  odnośnie owulacji - można o niej mówić wtedy, gdy następuje skok temperatury, następnie jej spadek i ponowny wzrost, ale moim zdaniem to błędna teoria, mimo, że również głoszona przez ginekologa  ::)

U mnie natomiast sprawdziła się pierwsza wersja, bo słuchając lekarza z drugiej teorii nie zachodziłam w ciążę przez 2 lata  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 29 Grudnia 2011, 22:37
robilam dzis test i wydaje mi sie, ze kreska wyszla bledsza od wczorajszej...
teorii jest wiele, mnie uczono, ze do owulacji moze dojsc zarowno przed i jak i do 3dni po skoku...
wiedza sobie, a praktyka sobie...no nic, w takim razie pewnie i w tym cyklu nic z tego nie wyjdzie...
i na tym sie zakonczy moja 'staraniowa' bajka - bynajmniej nie ze szczesliwym zakonczeniem :'(...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 29 Grudnia 2011, 23:06
Zaba nie zakladaj takich czarnych scenariuszy ;).
Kochaj sie z mezem i musi sie w koncu udac ;).

Ja tez w tym cyklu robilam test , wyszedl pozytywny (tak mi sie wydaje ;)) w 17dc i kolejnego dnia skok , a zawsze miałam skok w 21dc ;).

Trzymam za staraczki kciuki i za siebie też ;).Oby ten 2012 rok "dał" nam dzidziusia , a może i dwa  ;D , albo trzy  ;D.Bo i tez tak bywa ;D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 29 Grudnia 2011, 23:31
te cholerne testy sa beznadziejne albo ja jestem jakas ograniczona...niby banal ale ja nie potrafie czasami ich zinterpretowac...jadna firma pisze tak, inna inaczej i czasami nie mam pojecia czy juz jest pozytywny, czy jeszcze nie...czy te kreski sa takie same, czy moze ciut sie roznia...
ja nie zakladam czarnych scenariuszy tylko skoro byla juz owulacja to z tego cyklu nici, a nastepnego staraniowego cyklu nie bedzie - przynajmniej rok, poltora jak dobrze pojdzie :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 30 Grudnia 2011, 11:12
zaba-domyślam się-ze to twoj pierwszy cykl z testami owu...zatem potraktuj go eksperymentalnie-czasem w zaleznosci od testów różnicę są bardzo subtelne-i tylko wprawne oko zauważy, czasem przy złej gospodarce hormonalnej testy mogą być fałszywie pozytywne przez wiekszość cyklu...a jeszcze innym razem (tak kiedyś było u mnie) testy okazały się przeterminowane:) zatem zachowaj sobie testy-zapisuj na nich datę, zestawiaj je obok siebie codziennie dla porównania...a sex tak czy siak chyba warto sobie pouprawiać:P
i jak pisze aeniołek-co 2 dni w dni płodne-dla poprawy jakości nasienia, począwszy od 8-10dc,
polecam mierzenie tempki btw-skoro masz nieregularne cykle...a i przy regularnych czasem warto,
ps-u niektórych kreska testowa jest silniejsza o kontrolnej przy piku lh, ale to już trzeba z obserwcji kilkucyklowej wynieść,
ps2-owszem teoria jest 6+3-ale  moim zdaniem najważniejsze są ok 3 dni przed skokiem tempki-wraz z obserwacja śluzu i szyjki!
ps3-skoro masz regularne cykle-ok 30dniowe-to skąd w ogóle takie myśli-ze to cykl spalony, owulacje 8-mego dnia cyklu sa rzadkie-i lepiej zeby sie takie jednak nie pojawiały-bo wtedy bys sie zamartwiała,ze faza folikularna jest za krótka, endometrium nie zdążyło urosnąć etc
 ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 30 Grudnia 2011, 12:14
to jest moj drugi cykl z testami, dodam, ze tej samej firmy...w poprzednim kilka dni byla slaba kreska, az tu nagle duuuzo ciemniejsza - roznica byla ogromna, wiec nie watpilam w poprawnosc tych testow...a cykle przed staraniami mialam idealnie regularne, wiedzialam dokladnie kiedy jest owulacja, mialam jej wszystkie objawy, a od czasu staran wszystko sie rozregulowalo, cykle dlugosci 24-31dni bezobjawowe - procz skoku tempki - a skok juz byl dwa dni temu :-\...
a co do porownywania testow z kilku dni, to moje z czasem robia sie identyczne...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Pisklak w 30 Grudnia 2011, 12:33
ja jestem sceptyczna co do testów owu ::) moim zdaniem niepotrzebnie nakręcają kobietę, ukierunkowują że to JUŻ TE DNI i trzeba działać, bo jak nie to przepadnie - niepotrzebna presja :( ale to tylko moja opinia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Grudnia 2011, 12:41
Pokazują, że to DOKŁADNIE TE DNI, tylko trzeba umieć z nich korzystać...
I nie liczyć, że się zawsze zajdzie, bo takich cudów nie ma...a na to wpływa wiele rzeczy...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: sezorg w 30 Grudnia 2011, 12:46
a ja polecam bo po części dzięki testom owu zaszłam w ciążę.. cykle ok.30dniowe, więc przewidywana owu była 14-16dc.. a po testach+mierzenie temp wyszło że owu jest później, bo 18-19dc... i dzięki temu udało się..

Życzę Wam kochane aby ten Nowy 2012 Rok był szczęśliwy i owocny :-*

no i przesyłam troszkę kopiących fluidków ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 30 Grudnia 2011, 12:52
Zaba :  :przytul: :przytul: :przytul:
Ja tez czasem nie wiem czy te kreski saidentyczne czy ciut ciensze ....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Grudnia 2011, 13:26
Zaba :  :przytul: :przytul: :przytul:
Ja tez czasem nie wiem czy te kreski saidentyczne czy ciut ciensze ....
ja miałam to samo, robiłam testy 1 cykl i dałam sobie spokój za każdym razem miała 2 kreski i ni cholery nie było wiadomo czy jedna z nich jest ciemniejsza od drugiej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: stokrota86 w 30 Grudnia 2011, 13:37
dziewczyny, w nowym roku życzę Wam owocnych, ale też miłych staranek, bez niepotrzebnych stresów ;)
wszystkiego dobrego! ~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: JoasiaOl w 30 Grudnia 2011, 15:15
Również przesyłam fluidki z ustępującymi mdłościami ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
życzę owocnego Nowego Roku !!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Grudnia 2011, 16:34
ja za każdą trzymam kciuki i za siebie też   ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 30 Grudnia 2011, 16:41
Pokazują, że to DOKŁADNIE TE DNI, tylko trzeba umieć z nich korzystać...
I nie liczyć, że się zawsze zajdzie, bo takich cudów nie ma...a na to wpływa wiele rzeczy...
 

trzeba umieć korzystać z testów czy z "TYCH DNI" ??? :lol: :ok:
niestetyż to racja-statystyki są niestety nieubłagalne-jest 30% szans na zajście w ciążę-w najpłodniejszym dniu-o najpłodniejszej porze...

zaba-konsultowałaś to z ginem? może potrzebujesz coś na wyregulowanie cykli-np luteina?
btw-mi też od czasu gdy zaczelismy sie starac-wszystko sie pozmieniało..ale aż tak dużych rozbieżności w długości cykli nie miałam

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Grudnia 2011, 23:10
Asashia....i jedno i drugie  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 31 Grudnia 2011, 09:36
a mi się dziś śnił malutki niemowlaczek, dziewczynka, którą kąpaliśmy z R. ;D mam nadz, że to sen proroczy na 2012  i się szybko spełni ;)

Życzę Nam wszystkim samych II kresek na testach, które będziemy robić w tym nowym roku ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 31 Grudnia 2011, 10:00
Oby każda z Was zobacyzła magiczne dwie kreseczki w tym nowym lepszym roku :) :) :)
Przesyłam ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ fluidki od mojego synka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 31 Grudnia 2011, 11:09
Elemelka bardzi fajny sen :) :)
Mam nadzieje ze proroczy na przyszly rok czego Tobie i innym staraczkom calym sercem zycze :-* :-* :-* :-*
tez przesle troszke fludikow moze pomoga :) :)
 :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Grudnia 2011, 11:48
elekelka fajny sen oby się spełnił
ja również wam życzę samych II kresek i oby ten rok był lepszy niż mijający
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 1 Stycznia 2012, 13:37
Życzę wszystkim staraczkom jak najszybszego ujrzenia II kreseczek :) A po 8-miu miesiącach małego, różowego bobaska :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 1 Stycznia 2012, 14:14
i ja rowniez zycze wszystkim staraczkom owocnych plodnych dni na nowy 2012 roczek ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 2 Stycznia 2012, 16:16
U mnie kicha...Dziś 38dc i nic. Okresu brak, test wyszedł negatywny ale to było tydzień temu. Nie robię nastepnego, nie chce się rozczarować. Idę do gina ale w połowie stycznia, albo coś będzie z tego albo mi wypisze luteinę na wywołanie @. Ech...czasem się zastanawiam dlaczego tak jest, że tyle dziewczyn ma pod górkę...ja wiem, że mam dziecko i się udało więc jestem w lepszej sytuacji niż wiele forumek z tego wątku ale też musiałam przejść swoje- operacje, leczenie a teraz boję się, że następnym razem będzie o wiele trudniej albo wcale :(. Koszmarnie jest usłyszeć od 2 niezależnych lekarzy, ze jestem chora i muszę robić dzieci na czas bo może się okazać, że za pół roku już nie będę mogła ich mieć :(...i czasem jest mi cholernie źle, że tak wiele kobiet, w tym ja, ma takie problemy...a powinna to byc chwila wzruszająca i naturalnie występująca te 2 kreski na teście, a nie walka z wiatrakami. Ech, to się wyżaliłam na Nowy Rok  :-\.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Stycznia 2012, 16:19
ja się boję że nawet tego jednego dzieciątka nie będę miała
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 2 Stycznia 2012, 18:41
oj dziewczynki troszke wiecej optymizmu, mamy nowy roczek, beda nowe testy bardziej dla nas przychylne ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 2 Stycznia 2012, 19:40
eaniołek ja też wiem jak to jest robić "dzieciaka na czas", bo u nas właśnie tak było. I dokładnie wiem jak się czujesz, bo tez myślałam jak to by było fajnie zajść w ciąże ot tak po prostu a nie dlatego że czas goni, bo za parę miesięcy może to być nie możliwe. Miałam żal do losu, że inne kobiety mają lepiej. A teraz wiem, że byłam głupia ze tak myślałam. Bogu dziękuję za to moje dziecię.  Sa dużo większe problemy niż nakaz robienia dzieciaka  ;) Widocznie to był  czas na pojawienie się mojej córki na świecie, a cóż okoliczności... jakie były talkie były. I w sumie wierze że Bóg za parę ładnych lat da mi drugie dziecko pomimo tego co mówią lekarze.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 2 Stycznia 2012, 20:18
Ja przed staraniami o Liwię cały czas słyszałam że albo nie będę mogła mieć dzieci albo będzie to długa droga, udało się w pierwszym cyklu starań, życie jest przewrotne dlatego życzę wam wszystkim w tym nowym roku jak najwięcej takich miłych zaskoczeń  ;)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 2 Stycznia 2012, 20:46
ja postanowilam sprobowac raz jeszcze - moze ten ostatni bedzie w konczu wyczekana II ;)...
przemyslalm wszystko i najwyzej jak sie uda bede kombinowac ze zwolnieniami :P...
tym razem bez tych cholernych testow, mam nadzieje, ze bradziej na luzie - chociaz w to watpie najbardziej :P...
nastepny cykl za ok 2tyg i do boju ;D...!!!
trzymamy kciuki za postepy w nowym roku!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 3 Stycznia 2012, 12:26
Zabcia, to trzymam kciuki!!

Ja dziś byłam u mojej ginekolog, sprawdziła badania, zrobiła cytologię, popytała. Na odchodne zapytałam kiedy następna wizyta, usłyszłam "noo teraz to jak pani będzie w ciąży" ;) 
Strasznie mi się miło zrobiło, bo powiedziała to tak ciepło :) ale jeszcze tak z pół roku i może uda się ruszyć na całego i iść sie czym do pani doktor pochwalić.
Jestem w ogóle z siebie bardzo zadowolona, w sensie ze swojego organizmu. Spodziewałam się najgorszego, bo w wywiadzie jestem obciążona torbielami jajników (mama, ciotki, babcia) no i przez 7 lat bez przerwy brałam tabletki antykoncepcyjne, więc idąc to ja już miałam najgorsze myśli, że się dowiem, że teraz to lipa, że będę musiała się długo leczyć. Póki co na szczęście nie ma przeciwwskazań, fizjologiczny okres wrócił z równą częstotliwością do 28 dni od 4 miesięcy, cała reszta też w normie ...czyli mogę póki co odetchnąć z ulgą!
 
Przesyłam Wam moją pozytywną energie, mnie póki co początek roku nastraja pozytywnie!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 3 Stycznia 2012, 15:56
Precious super wiadomości i cieszę się, że jest w tobie tyyyyyle optymizmu:) niech się udzieli kazdej starajacej:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 5 Stycznia 2012, 20:26
Precious - jeśli mogę spytać do kogo chodzisz do lekarza i czy polecasz:)
Ja wczoraj byłam u mojej gin, ufam jej i wierzę, że jest dobrym lekarzem, ale zawsze  mam jakieś wątpliwości..
A propos wizyty - gin dała nam zielone światło na kolejne starania, po poronieniu płodność wróciła od razu, dziś już był skok tempki:)
Mam więcej optymizmu i wiary, że tym razem będzie dobrze, czego Wam też życzę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 5 Stycznia 2012, 21:51
akirka a w ktorym miescie szukasz gina? i jakie masz oczekiwania? moze bede mogla CI kogos polecic ;)
jesli masz watpliwosci  to dziel sie nimi z lekarzem, musi odpowiedziac na wszystkie dreczace Cie pytania, bedziesz duuuzo spokojniejsza ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 5 Stycznia 2012, 23:02
akirka własnie pytanie numer jeden to miasto :)
Ja jestem z BYdgoszczy, chodzilam tu do kilku lekarzy, zadowolona byłam z pani w forodnie (przychodnia NFZ), a teraz chodzę do prywatnej przychodni na Szwederowie, póki co jestem zadowolona - miałam tam styczność i z panią doktor i z panem i oboje bardzo kompetentni i ludzcy. Nie mam pojęcia ile kosztuje wizyta jednorazowa.
Fakt, że praktycznie na pierwszej wizycie tam dostałam skierowanie na usc piersi, jajników, macicy, krew szczegółowo i cytologię. Póki co sobie chwalę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 6 Stycznia 2012, 11:30
Precious a moge zapytac o nazwiska? chyba to nie bedzie nielegalne co :P...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 6 Stycznia 2012, 11:33
Zabciu pewnie, że nie nielegalne :) Tylko ja jestem osobiście przeciwna rzucaniem nazwisk na forum :) "pyknę" Ci na prv :) może być?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 6 Stycznia 2012, 11:38
Hej Dziewczyny u nas staranka jednak były spontanicznie na luzie.
Ostatnią @ miałam w sumie miesiąc temu, korci mnie zrobienie testu, ale nie ufam im na maxa i boję się rozczarowania... Chociaż piersi mnie bolą, no ale nie wiem też czy to nie na @... Nie wiem co mam robić  ::) ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 6 Stycznia 2012, 11:40
keep calm ada :)

już Ci minął termin @? Jakieś inne podejrzenia czemu @ może się przesuwać?
może poczekaj tydzień po terminie i wtedy teścik?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 6 Stycznia 2012, 11:43
wiesz ja mam nieregularne @ i to bardzo, zdarzały się co miesiąc ale i nie, no i ponadto jestem chora...
ale ten ból piersi mnie zastanawia...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 6 Stycznia 2012, 11:46
Aha, rozumiem. Ja bym chyba poczekała troszkę :) zwłaszcza, że dziś apteki pozamykane :P chociaż wiem, dla chcącego nic trudnego.

Pisałaś parę stron wcześniej, że odkładacie staranaka ze względu na pracę, ale jednak się zdecydowaliście ? Fajne są takie spontany :) Też bym tak chciała, ale póki co blokuje nas kilka spraw mieszkaniowo - pracowych i strach zagląda w oczy na myśl o ciąży do tego wszystkiego.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 6 Stycznia 2012, 11:59
Ada, co ja tu czytam? :) Trzymam kciuki za pozytywa! A bolące cycki to dobry znak :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 6 Stycznia 2012, 12:02
Mąż jednak ma pracę. Więc gitara :D i poszło rach-ciach i po sprawie może był "złoty strzał" no korci korci poleciałabym na bete ale jak się okaże że nie to będę zła na wydaną kasę na badania...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 6 Stycznia 2012, 12:14
Aduś to moze zaczekaj do poniedziałku?Jak nie dostaniejsz @ to idz na bete  ;).
Trzymam kciuki za Ciebie !!!
I za siebie !!!
I za wszystkie staraczki  ;)!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 6 Stycznia 2012, 12:23
A odnośnie tych bolących piersi.. to na ile przed okresem zaczynają was boleć?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 6 Stycznia 2012, 12:27
mnie bolą na okolo 2 dni przed a czasem wcale.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 6 Stycznia 2012, 12:28
Mnie czasem bola , czasem nie.

Gdy wiem ze np jest u mnie 9dfl i wysoko tempka to za chwile czuje ze bola piersi ,ze nie dobrze sie robi - wszytskie objawy ciazowe.To wszytsko przez psychike ;D.
Przez to , sama nie wiem czy naprawde mnie bola czy nie ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 6 Stycznia 2012, 13:11
Ada trzymam kciuki za dwie krechy  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Stycznia 2012, 14:14
Ada poczekaj jeszcze kilka dni, a który masz dzień cyklu?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 6 Stycznia 2012, 14:19
No Ada cieszę się na Twój kom bek  :P :P. Ja się w poniedziałek umawiam do gina bo trzeba ustalić przyczynę braku @ i obmyślić strategię co dalej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Stycznia 2012, 14:27
Ada betę możesz zrobić za darmo. Tylko lekarz rodzinny musi dac skierowanie ;) Powodzenia !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 6 Stycznia 2012, 14:29
Ada poczekaj jeszcze kilka dni, a który masz dzień cyklu?

:drapanie: to jest właśnie problem bo nie wiem :D ja mam tak różne różniaste cykle że głowa mała! Jedno jest pewne jak Mąż był owulka raczej była, poznałam po swoim organiźmie.

Ada betę możesz zrobić za darmo. Tylko lekarz rodzinny musi dac skierowanie ;) Powodzenia !

to ja już wole zapłacić... niż mam się w przychodni prosić...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 6 Stycznia 2012, 14:31
Ooo, nie wiedziałam :).

Ada- ja mam tak samo zwariowane cykle jak Ty...i nie mam pojęcia kiedy miałam owulację. Wydawało mi się kilka razy, zę mam ;). Ale to pierwszy cykl po odstawieniu tabsów więc wszystko możliwe...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Stycznia 2012, 14:38
Ada to którego dnia miałaś ostatni okres?
też nie wiedziałam że rodzinny może dać skierowanie na betę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Stycznia 2012, 14:46
Może ;) Ale tzreba powiedzieć że test był pozytywny, jest plamienie, albo jakies inne złe objawy  bla bla bla... Tak noramlnie nie zawsze chca dawać. Chociaż ja kilka razy dostałam. Ale raz się zdarzyło, że lekarz własnie pytał po co chcę sprawdzać, czy coś się  dzieje itd.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 6 Stycznia 2012, 14:59
z ciekawości zapytam jaki koszt jest tej bety i jak sie nazywa to badanie dokładnie, po prostu beta?? ;P ja jeszcze zielona w tej kwestii, wiec wybaczcie infantylne pytanie :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 6 Stycznia 2012, 16:37
na ile przed okresem zaczynają was boleć?

Nigdy.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 6 Stycznia 2012, 16:46
z ciekawości zapytam jaki koszt jest tej bety i jak sie nazywa to badanie dokładnie, po prostu beta?? ;P ja jeszcze zielona w tej kwestii, wiec wybaczcie infantylne pytanie :P
w Warszawie około 20 zł więc myślę ze w innych miastach około 15 ;) NAzywa się beta hcg lub hcg,
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Nika w 6 Stycznia 2012, 19:29
U nas w Poznaniu ponad dwa lata temu 27zł. w szpitalu położniczym.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Stycznia 2012, 19:43
ja mam różnie z piersiami, czasami się śmieje, że to zależy od tego z którego jajnika mam owu ;) ale jak bolą to potrafią zacząć z 1,5 tyg. przed ::) w tym cyklu bolały mnie od wigilii a @ dostałam w końcu 2.01 - i to też się rozkręcał ze 2-3 dni ::) ale bolą wtedy bardzo :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 6 Stycznia 2012, 21:51
Hej, hej. Juz prawie nie ma tu "starych" forumek z ktorymi zaczynalam staranka, i bardzo dobrze, ze sie Wam poukladalo dziewczynki :) my natomiast mamy naszego lekarza prowadzacego w vitrolife, ktory zabronil stosowac testow owu, mierzyc tempki, zabronil wszystkiego, ponoc teraz ma sie udac samo z siebie, no miejmy nadzieje :D
Ach, okazuje sie, ze w cudowny sposob ozdrowialam z PCO.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Stycznia 2012, 21:54
cudowne ozdrowienia są pożądane... ;D

trzymam kciuki...mogę spytać do kogo w VITRO chodzicie...mam taki swój cichy typ, czytjac co Wam powiedział, ale mogę się mylić...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 6 Stycznia 2012, 21:57
To można tak cudownie ozdrowieć? Może i ja będę mieć takie szczęście ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 6 Stycznia 2012, 22:02
Do Ciepieli, smieszny, ale przekonujacy :) no i pozytywnie nastrajajacy

Aniolku, juz kilka miesiecy z rzedu wszystko pyka jak w zegarku, zero objawow, jajniki normalnej wielkosci, ilosc potencjalnych jajeczek ograniczona i w normie, wszystkie hormony dobre :D wiec widac da sie
Ponoc to sie zdarza, przy zmniejszeniu wagi, albo zmianie stylu zycia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 6 Stycznia 2012, 22:04
no to nie trafiłam...ale doktora macie fajnego...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 6 Stycznia 2012, 22:11
Ciepiela jest spoko, przemiły :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 6 Stycznia 2012, 23:19
Hej, hej. Juz prawie nie ma tu "starych" forumek z ktorymi zaczynalam staranka, i bardzo dobrze, ze sie Wam poukladalo dziewczynki :) my natomiast mamy naszego lekarza prowadzacego w vitrolife, ktory zabronil stosowac testow owu, mierzyc tempki, zabronil wszystkiego, ponoc teraz ma sie udac samo z siebie, no miejmy nadzieje :D
Ach, okazuje sie, ze w cudowny sposob ozdrowialam z PCO.
Martusia jeszcze ja się "ostałam" ale mam nadzieję że obie szybko stąd znikniemy :-)
Też zmieniłam klinikę z "angielskich" na Vitrolive... mam nadzieję że będzie to szczęśliwy rok
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Stycznia 2012, 09:18
Marta to super że ozdrowiałaś miejmy nadzieję że szybko stąd znikniemy
powodzenia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 7 Stycznia 2012, 11:06
No, miejmy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 7 Stycznia 2012, 12:01
testowałam :( :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 7 Stycznia 2012, 12:25
Ada a który dień cyklu? Może jeszcze za wcześnie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 7 Stycznia 2012, 12:38
No właśnie  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 7 Stycznia 2012, 13:30
Precious, zaba - lekarz z Bydgoszczy:) Jeśli kogoś polecacie poproszę o wiadomość na priv.

Precious - badanie nazywa się dokładnie beta-hcg. Ja robiłam w Vitalabo - koszt 40zł (więc dość drogo z porównaniu z tym co dziewczyny piszą,  chyba w Bizielu robią za 37zł), ale dowiedziałam się, że nie warto robić w tym laboratorium, bo często mają niedokładne wyniki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 7 Stycznia 2012, 14:50
Akirka zaraz dostaniesz prv :)

co do tej bety to ja chyba sobie jednak odpuszczę w swoim czasie rzecz jasna, chyba że lekarz zaleci. Za dużo stresu jak dla mnie, a ja z tych, co lubią niespodzianki i spontany :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 7 Stycznia 2012, 17:07
Aduś  :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:.
Może jednak za wcześnie na teścik ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Stycznia 2012, 18:20
Aduś może za wcześnie, sama pisałaś że masz nieregularne cykle
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 7 Stycznia 2012, 19:03
Jejku jakieś starsznie wysokie ceny tych beta hcg  :o To ja myślałam że w Wawie najdrożej... ale to moze dlatego że ja robiłam zawsze w laboratorium przyszpitalnym.
marta082008 trzymam kciuki !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 7 Stycznia 2012, 19:14
Precious, zaba - lekarz z Bydgoszczy:) Jeśli kogoś polecacie poproszę o wiadomość na priv.

Precious - badanie nazywa się dokładnie beta-hcg. Ja robiłam w Vitalabo - koszt 40zł (więc dość drogo z porównaniu z tym co dziewczyny piszą,  chyba w Bizielu robią za 37zł), ale dowiedziałam się, że nie warto robić w tym laboratorium, bo często mają niedokładne wyniki.

O mato, to już tyle w vitalabo kosztuje??? szok! :o Ja wszystkie badania tam robiłam i nie narzekam. Kumpel tam pracuje i nie słyszałam, żebymieli jakieś problemy z wynikami, ale kto wie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 8 Stycznia 2012, 07:17
Witajcie...
Dziewczyny ... udało się za pierwszym razem.... nie prosiłam o kciuki bo mielismy sie starac od tego cyklu, a staralismy sie od grudnia :)
Znów będę mamą.... CUDNIE!!!
Całej reszcie zycze upragnionych kreseczek!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 8 Stycznia 2012, 09:41
Lovisa ogromne gratulacje !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Stycznia 2012, 09:43
Lovisa nawet nie wiesz jak się  cieszę!!!!!! Ogromne gratulację! Spokojnych 9 miesięcy!

u mnie był wczoraj 38dc...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 8 Stycznia 2012, 11:46
Lovisa : GRATULUJE  ;)!!!

Ada , przyszła @ ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 8 Stycznia 2012, 12:21
Lovisa, GRATULACJE!!!!!!!!!! Super wiadomość!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Stycznia 2012, 12:49
nie przyszła :( :( żałuje ze nie mam luteiny w domu bym wzięła i bym wszystko wiedziała...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 8 Stycznia 2012, 12:51
Lovisa, gratulacje!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 8 Stycznia 2012, 13:13
Dziekuje Wam :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 8 Stycznia 2012, 13:20
Ada - masz tak samo jak ja...u mnie 44dc i nic. Brzuch boli na @ i nic. Może poszukam luteiny...Ada- jak brałaś? Ja chyba 2xdziennie przez 5 dni ae nie pamiętam...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Stycznia 2012, 13:24
2 tabletki przez 5 dni z tym że ja dwie tabletki brałam od razu dopochwowo.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 8 Stycznia 2012, 13:26
Ada, aeniołek, nie boicie się brać tabletek na własną rękę? Nie lepiej skonsultować to z lekarzem?

W vitalabo, dwa lata temu, też płaciłam ok 40zł za betę. Taniej (ok. 20zł) było w przychodni na Sportowej przy Polonii.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Stycznia 2012, 13:34
Japcio spoko ;) idąc do lekarza też bym dostała luteinę na wywołanie okresu, przy tych tabletkach nic mi się nie stanie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 8 Stycznia 2012, 13:47
japcio ja już tyle razy brałam własnie w takim przypadku luteinę, że sama mogłabym ją wypisywać innym  ;) Poza tym też dostałam ją na wizycie 2 miesiące temu, a luteina nic złego w organiźmie nie zrobi. A wiem, że jest dobra za wzrok jakby co :D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 8 Stycznia 2012, 15:02
Lovisa, gratulacje:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Stycznia 2012, 15:17
Ada a może będzie jak ostatnio, że testy nie pokazywały ciąży... :) Kto wie :) Fajnie że jednak zaczęliście staranka.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 8 Stycznia 2012, 16:00
Lovisa, ogromne gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ela w 8 Stycznia 2012, 16:06
lovisa gratuluję !!! szybka jesteś :)
Czyli termin na pażdziernik :) Prawie 3 lata będzie róznicy !
SDuper ! u mnie tyle jest :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 8 Stycznia 2012, 17:43
termin 14 wrzesnia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 8 Stycznia 2012, 19:53
Lovisa GRATULACJE ;D...!!! teraz to slij fluidki dalej ;)...
heh dziewczyny Wy macie problem z za dlugimi cyklami, a u mnie wrecz odwrotnie...mialam ostatnio problem z owulacja i faktycznie byla baaardzo szybko, dostalam kolejna @ w 16dniu cyklu...wiec teraz mam wahania 16-31 masakra...na szczescie ide do gina pod koniec miesiaca...
a co do bolu piersi to mnie bola teraz caly czas od dwoch miesiecy :-\...a tak normalnie to czasem na dwa tyg przed@ zaczynaly bolec...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Stycznia 2012, 20:05
Lovisa gratulacje, szybciutko się udało, że też ja nie mogę tak sobie tego wszystkiego zaplanować
Ada to może test był felerny
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Stycznia 2012, 20:08
albo jak zwykle 100dniowy cykl... ech... :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Stycznia 2012, 20:13
Ada  :przytul: :przytul: nie smuć się, ja bym chociaż jedno chciała
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Stycznia 2012, 09:06
Ada nie martw się u mnie też się coś dziwnego dzieje, dziś to mój 34dc wczoraj miałam lekkie brązowe plamienie i ni cholery to @ nie przypomina
sama już nie wiem co mam o tym myśleć, w zeszły poniedziałek mnie brzuch bolał jak na @ potem jajnik, cycki od kilku dni a poza tym nic, poczekam jeszcze czy się rozkręci
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 9 Stycznia 2012, 13:02
Dziewczyny które miały laparoskopię.. po jakim czasie dostałyście pierwsza @ ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Stycznia 2012, 14:05
Po ok. 2 tygodniach.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 9 Stycznia 2012, 14:13
DZIEKUJE WSZYSTKIM!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 9 Stycznia 2012, 16:24
zrobiłam drugi test znowu nic daruje sobie i czekam na @ :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 9 Stycznia 2012, 16:34
zrobiłam drugi test znowu nic daruje sobie i czekam na @ :(
a temperaturę mierzyłaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 9 Stycznia 2012, 16:40
nie, nigdy nie mierzyłam ech nic nie ma co gdybać czekam na Wielkanoc jak Mąż wróci.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 9 Stycznia 2012, 17:07
ada  @ się nie pojawiła .. nie ma też co się załamywac  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 9 Stycznia 2012, 17:10
wczoraj mnie jajnik bolał czyli jak nie ciąża to @ się zbliża :)
spoko oko jak nie teraz to następnym razem ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 9 Stycznia 2012, 17:16
no właśnie, nie tym to kolejnym razem, takie nastawienie rozumiem :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 9 Stycznia 2012, 18:46
A u mnie po tym poronieniu (2msc temu) coś jest nie tak.. :( Dostała @ 14 grudnia a dzień przed Sylwestrem dostałam mocny krwotok.. Poszłam do lekarza.. na usg ok, tarczyca (tsh) ok.. Dostałam leki na zatrzymanie krwawienia ale nie pomogły.. to lekarz mi w końcu przepisał luteinę (duphaston).. i krwawienie przeszło.. @ mam dostać 11 stycznia i ciekawa jestem czy dostane.. A miałam po porodzie przez ponad 2 lata bardzo regularne cykle co 28 dni.. a teraz coś jest chyba nie tak..
Gratulacje dla nowych ciężaróweczek! I za wszystkie pozostałe trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Stycznia 2012, 18:48
marcella trzymam kciuki żeby przyszła 11
u mnie też coś nie tak z cyklami raz mam 27 innym 33 eh
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Stycznia 2012, 19:23
Ja idę do gina w środę więc się wszystko wyjaśni...Ada a zaczęłaś brać luteinę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 9 Stycznia 2012, 19:25
Ada  :przytul:.Jak nie teraz to kolejnym razem  ;).W koncu sie uda , prawda  ;)?
Trzymam kciuki  ;) ;) ;).Chociaz moze jednak za wczesnie na teścik  :D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 9 Stycznia 2012, 19:32
Aeniołek nie bo nie mam w domu :)
Agatka nie wierzę w to :D nie może być tak, że wtedy tetsty ciąży nie wykryły i że teraz też ;) zbyt piękne aby prawdziwe :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 9 Stycznia 2012, 20:30
Dziewczyny które miały laparoskopię.. po jakim czasie dostałyście pierwsza @ ?
ja dostałam normalnie, w terminie


jutro wizyta i gin, zobaczymy co powie o dalszym leczeniu ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 10 Stycznia 2012, 12:33
Dzisiaj 39 dzień cyklu. @ brak... testować, nie testować? Brzuch ani cycki nie bolą... myślę, że jeszcze mi się nie uregulowało po tabletkach, chociaż tamten cykl trwał 33 dni...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 10 Stycznia 2012, 12:43
Dwa dni temu zrobiłam test elektorniczny i wyszedł pozytywny 3-4 tydzien ciazy.
Ogromna radosc , ale i ogormny strach...
Od razu zrobilam zwykly najtanszy test , kreska wyszla cien cienia cienia , a to był 30dc i prawdopodobnie 13dfl.
Wczoraj zrobiłam znowu ten test i znowu bladziocha , tyle ze troszuchne minimalnie wyrazniejsza , dzisiaj zrobilam znowu elektroniczny wyszło 3-4 tydz to samo co dwa dni temu , ale na zwyklym tescie wyszla znowu taka sama kreska co wczoraj.
Bardzo sie tym martwie ...
Poszlam na bete , wczesniej babka zrobila mi test z moczu i mowila ze wyszedl negatywny!Chociaz ja widzialam bladzioszke!
Na wynik bety czeka sie w Irl z 5 dni , ale ze ja powiedzialam ze jestem po coazy poazamacicznej to moze bede miala wyniki w czwartek gdy pojde na wizyte do lekarki.
Plakac mi sie chce ... :'(.
Tak bardzo pragne tego okruszka !!!
A na 28dni widzialam wykresy na ktorych testy wychodzily takie same , a poznije bylo poronienie ... :-[..
Teraz łykam duphaston 2x1 na wszelki wypadek.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Stycznia 2012, 12:45
 :przytul: :przytul: :przytul:
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 10 Stycznia 2012, 15:40
agulla1919 - u jednych bladzioch i poronienie, u innych dzidzia...
staraj sie nie stresowac. niestety sa rzeczy na ktore nie mamy wplywu (nie na tym etapie)
lykaj duphaston i odpoczywaj

trzymam kciuki, bedzie dobrze  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 10 Stycznia 2012, 17:05
Agulla- trzymam kciuki!

Lara- a czy to leczenie, na którym jesteś obecnie coś dało  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Stycznia 2012, 17:26
Agulla trzymam bardzo bardzo mocno i myśl pozytywnie!! Stres szkodzi dziecku i to bardzo!! Pamiętaj o tym..
Anjuszka za Ciebie też trzymam :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 10 Stycznia 2012, 18:09
Bozenko a jak uciebie, wszystko gra?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 11 Stycznia 2012, 05:28
agulla trzymam kciuki!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 11 Stycznia 2012, 12:42
Dziewczyny a kiedy bete się powinno robić ???
Czy aby iśc na betę to jest bez różnicy ???

Zdecydowałam się na tą betę bo tak się dziwnie czuję.
W głowię mi się kręci strasznie mnie glowa boli (chętnie ketonal bym wzięła ale się boję - w ciąży z Adasiem też miałam takie bóle na początku) sutki mam wrażliwe (piersi praktycznie nie bolą) i jajnik ostatnio bolał... Więc już nie wiem co mam myśleć i podejdę może jutro do laboratorium.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Stycznia 2012, 13:26
moje cykle też są różne, brałam przez 4 miesiące dupka ale to nic nie pomogło
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 11 Stycznia 2012, 13:42
luteine na wywolanie @ a ja dlatego ze mam pcos dostalam cyclo-progynove to takie tabletki ktore stosuje sie podobnie jak anty, 21 dni bierzez 7 dni przerwy i wtedy @ powinna przyjsc jak nie jestes w ciazy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Stycznia 2012, 14:37
trzymam kciuki żeby się Wam udało
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 11 Stycznia 2012, 15:42
żegnamy się z tym wątkiem ;) do kwietnia ;)
@ mnie właśnie nawiedziła ;)
trzymam kciuki za Was wszystkie!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 11 Stycznia 2012, 19:28
Ada- przykro mi .... :(
Magda- ja brałam bardzo długo duphaston 16-25 dzien cyklu po 1 tabl. dziennie. Też mam nieregularne cykle, najczęściej przedłużające się w nieskończoność, a na dupku wszystko było jak w zegarku.

Ja wróciłam od lekarza i mam dwie wiadomości- nie jestem w ciąży, ale wyhodowałam sobie piękny 18mm pęcherzyk, do tego 10mm endometrium. Więc mamy działać  ;D. Mam nadzieję, że się uda...Ale owulacja mi się rozkręca tak jak poprzednio...powoli okropnie...zobaczymy czy się uda, oby tylko pecherzyk pękł.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 11 Stycznia 2012, 19:29
Asia tak miało być :) ja się nie martwie :) trudno :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 11 Stycznia 2012, 19:33
To dobrze, że się nie martwisz :). Ja to pisałam w tym sensie, że takie rozczarowania są po prostu wkurzające ;) -jeśli nie są smutne.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 11 Stycznia 2012, 19:34
Wiesz ja się spodziewałam że się mogło nie udać :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 12 Stycznia 2012, 01:07
Lara- a czy to leczenie, na którym jesteś obecnie coś dało  ???

no właśnie wczoraj byłam u gin. no i dwie wiadomości: i dobra, i zła
dobra to taka, że wychodzi na to, że reaguje dobrze na tabletki - endometrium cieniusieńkie, pęcherzyki adekwatnie do endometrium malutkie (i dużo) lekarka zachwycona. Mam wziąć jeszcze 3 opakowania bez przerywania. Potem do kontroli, czy owu jest i działamy.
i tu jest ta może nie zła, ale nie najlepsza: jeśli do sierpnia/września (czyli ok roku po laparo) się nie uda, to zostaje nam in vitro i adopcja. bo nie ma sensu dalsze leczenie jakimkolwiek sposobem :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 12 Stycznia 2012, 05:21
Ada w kwietniu sie wstrzelicie :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Stycznia 2012, 07:44
aeniołek jak długo brałaś duphaston?
Ada następnym razem się uda
Lara_Croft trzymam kciuki żeby się udało
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 12 Stycznia 2012, 08:07
Od 16 do 25dc. A jeśli chodzi o cykle to w zasadzie jak nie brałam tabletek antykoncepcyjnych to musiałam brać duphaston bo mam jak ja to nazwałam niedoczynność drugiej fazy cyklu wiec musze byc na wspomagaczach non stop bo inaczej praktycznie nie bede miała miesiączki...tak jest i teraz po odstawieniu tabsów no ale teraz sie staramy wiec to co innego. Ale widze,ze mój cykl jest co najmniej podwójnie długi bo jest ok 50dc, a mi dopiero urósł pecherzyk  :-\. Kilka razy lekarze mi powtarzali, ze bede musiała tak brac leki juz zawsze bo jesli tabletki, a pozniej ciaza mi nie wyregulowały cykli to ja tak mam i pozostaja leki  :-\.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: BOZENA28 w 12 Stycznia 2012, 08:39
Lara_Croft - rozumiem że wiadomość nie jest najlepsza, ale przynajmniej wiecie na czym stoicie. U nas niestety jak na razie nie wiadomo z czego wynikają problemy i doktor powiedział, że jeśli jestem silna psychicznie to mamy próbować aż do skutku...Chyba wolałabym żeby nam ktoś w końcu powiedział, że ze mamy tylko jedno wyjście...
Lata lecą a dziecka brak...

Pamela - u nas po ostatniej wizycie było wszystko ok. Dzidzia rosła i miała się dobrze. Zobaczymy we wtorek czy nadal tak jest... staram się nad tym nie rozmyślać, bo jest to za duże obciążenie psychiczne...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Stycznia 2012, 10:02
dzięki za info, ja też brałam od 16-25dc ale tylko 4 cykle i za każdym razem @ przychodziła inaczej, ale ja aż tak długich cykli nie mam max 36dc, ale kiedyś miałam regularnie i chciałabym żeby tak było, zapiszę się do lekarza i zobaczymy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Stycznia 2012, 11:22
Dziewczyny, co to może być? W zeszły poniedziałek czułam sie jak na owu, był sluz, był ból jajnika (nie mierzyłam juz tempki, przestałam po tym jak mi gin zabronił :) No ale teraz od 5 dni mam znowu sluz płodny i to bardzo duzo (nie ma żadnego zapalenia ani nic, bo nie ma żadnych innych objawów), zmierzyłam dziś rano tempkę i jest juz w granicach 37 więc chyba to juz czas tych wyższych - owu mam zwykle dwa dni przed skokiem. Czy cos się mogło na tyle porabać, że sie owu tak przesunęła i jest w trakcie wyższych? Fakt faktem w zeszłym tygodniu byłam przeziębiona i byłam 20 h w podróży, ale sama nie wiem jak to jest, czy to mozliwe
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 12 Stycznia 2012, 12:26
Marta bez systematycznego mierzenia temperatury nic nie można powiedzieć. Czemu lekarz zabronił Ci mierzyć????
Skok temperatury to dowód, że owulacja już była (najczęściej)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 12 Stycznia 2012, 13:21
Poza tym, w fazie lutealnej temperatura tez utrzymuje sie na wysokim poziomie, maleje w momencie nadejscia okresu, lub jest ciagle wysoka w momencie kiedy jest ciaza.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 12 Stycznia 2012, 13:46
Hehe, dziewczyny, ja to wszystko wiem, tylko się zastanawiam co się dzieje teraz. I jestem zdezorientowana, bo włąsnie tempki nie mierzyłam, dzis zmierzyłam bo coś się dziwnego dzieje.
Lekarz zabronił mi mierzyc, robic testy owu i w ogóle zaprzestac całego planowania, bo staramy się juz ponad dwa lata i niby wszystko gra, a w ciązy nie jestesmy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 12 Stycznia 2012, 13:52
Marta jak napisałaś, że zabronił mierzyć, to tak pomyślałam, że względu na psychiczną sferę tej sytuacji. To chyba dobrze myślę sobie, bo chodzi o to, żebyś się tak bardzo na tym nie skupiała. To jest trochę jak z uzależnieniem, na początku człowiek jest zdezorientowany i nie umiem sobie poskładać tego poranka bez mierzenie tempki, nie umie się przestać zastanawiać jaki dziś dzień płodny czy nie. Z czasem o przejdzie, jeśli uda Wam się podjeść do sytuacji z wiekszym dystansem.

Wiele się słyszy o przypadkach, gdy ludzie adoptują dziecko i zaraz potem zachodzą w ciążę - organizm się oblokowuje gdy nie ma presji. Życzę Wam takiego odblokowania jeszcze zanim podejmiecie decyzje o adopcji.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 12 Stycznia 2012, 15:43
Lara..
masz w podpisie że jajowody sa niedrożne..
stwierdzono na laparoskopowo?
i na czym polega leczenie przy niedroznych jajowodach?
jaka i czy w ogóle jest szansa na zaplodnienie ustrojowe...?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 12 Stycznia 2012, 17:10
Martusia ja tam bym mierzyla na Twoim miejscu, mialabys pewnosc :) a moze jestes w ciazy co? :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 12 Stycznia 2012, 17:32
No właśnie...też mi się wydaje, że nie ma szans na udrożenienie jajowodów farmakologicznie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 12 Stycznia 2012, 23:07
Magda skąd ja to znam...ja mam dokładnie to samo, cykle co 37-45 dni..
Póki co byłam u gina, nie mam pcos, leczyłam się rok, za to te cykle długie. Mam zrobić badania hormonów w 22 dc.
Także czekam na 23.01. a potem idę z wynikami, zobaczymy co powie.
Ty też daj znać jak u Ciebie na wizycie.

Za wszystkie staraczki trzymam kciuki i życzę powodzenia w Nowym Roku ;D
ps. ja się nie staram :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 13 Stycznia 2012, 01:22
Lara..
masz w podpisie że jajowody sa niedrożne..
stwierdzono na laparoskopowo?
i na czym polega leczenie przy niedroznych jajowodach?
jaka i czy w ogóle jest szansa na zaplodnienie ustrojowe...?

tak laparoskopowo i ednometriozę również
i tak, zwyczajowo się tego się nie leczy :(  :'( - dwóch lekarzy postawiło na mnie krzyżyk i od razu przeszli do omawiania in vitro

ale w związku z tym , że istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedrożność mam przez endo i jak ją podleczymy, to jajowody się na tyle odetkają, aby przeszła komórka. Bo u mnie zatkana jest sama końcówka jajowodu - rzęski, które łapią komórkę jajową
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 13 Stycznia 2012, 14:14
No to dobrze, znaczy nie jest najgorzej! Może się uda, trzymam kciuki !!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 13 Stycznia 2012, 15:34
Dziewczyny czy któraś z Was wie co może oznaczać wynik na p/c cytomegalii - IgM - 0,89 - wynik wątpliwy i IgG 93,89 - wynik dodatni. Wcześniej robiłam badania w październiku i było IgM 0,16, IgG - 39.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 13 Stycznia 2012, 16:57
Jak sie nie mylę to przeszłas juz tą chorobę i masz teraz więcej przeciwciał niż poprzednio.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Stycznia 2012, 18:14
Jak sie nie mylę to przeszłas juz tą chorobę i masz teraz więcej przeciwciał niż poprzednio.
też tak myślę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 13 Stycznia 2012, 18:47
 
Dziewczyny czy któraś z Was wie co może oznaczać wynik na p/c cytomegalii - IgM - 0,89 - wynik wątpliwy i IgG 93,89 - wynik dodatni. Wcześniej robiłam badania w październiku i było IgM 0,16, IgG - 39.
przepraszam,pisałam w pośpiechu. Poprzednie badanie było wykonane przez inne laboratorium, które ma inne normy. Poprzedni wynik to IgM - ujemny, IgG - dodatni. A teraz IgM wątpliwy. Czy to coś zmienia?;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 13 Stycznia 2012, 19:25
Mam do Was pytanie.

We wtorek robiłam bete i dzisiaj dopiero dostałam wynik 64
Prowadze wykresy na 28dni i teraz niby jest 18dfl , a gdy robbilam bete był 15dfl i mam pytanie czy skok faktycznie był w 18dc.
Najczesciej skoki mialam w 21dc.
Tu podaje moja tempke.

W 17dc miałam 36.21
Niby w 18 dniu cyklu miałam ten skok tempki (36.39)
19dc 36.45
20dc 36.54
21dc 36.75
22dc 36.71
23dc nie mierzyłam
24dc 36.75
25 36.81

Zastanawiam sie czy skok nie był czasem w 21 dc ... Tyle że test owu był raczej dodatni 17dc ... niby dodatni bo te kreseczki nie byly identyczne , ciut inne , dosłownie minimalnie.W 18 lub 19 dc miała chyba ostatni dzien plodnego sluzu.W 20 i 21dc miała biały sluz , ale nie wiem jaki był 22dc bo nie napisałam w wykrsie ...

Strasznie się boje ze ta beta jest za niska ... Chyba ze skok był troszke pozniej niz mam zaznaczone to raczej by sie zgadzalo , a tak  :-[ ...

Co o tym myślicie ??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 13 Stycznia 2012, 19:36
Agulla nie ma na tym etapie czegoś takiego jak za niska beta... robisz jest dodatnia tzn. że jest ciążą za 48h powtarzasz i jak przyrasta prawidłowo to jest ok ;) Spokojnie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 13 Stycznia 2012, 19:41
Na kolejna bete ide dopiero w poniedizałek.
Lekarka nie chciała dac mi skierowania na wczesniej bo kazala mi najpierw czekac na wynik ...Tak w Irl głupio jest ...

Boje sie ze ta beta powinna byc wieksza ... widzialam na innych wykresach i w 15dfl miały koło 200 , a ja mma tylko 64 ...
Chyba ze owulka była pozniej niz mam zaznaczone na wykresie ...

Boje sie ...
Nie chce stracic znowu okruszka ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Stycznia 2012, 19:45
może owu była w 21dc
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 13 Stycznia 2012, 19:57
Agulla wydaje mi się, że skok był 18dc. I tak jak dziewczyny mówią - ważniejszy jest przyrost bety niż jej poziom.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 13 Stycznia 2012, 20:42
Dla dziewczyn z Bydgoszczy i okolic, może się przyda. Przeklejam wiadomość z strony na FB mojej koleżanki.

"   Spotkanie z panią Małgorzatą Bronka, przedstawicielką Stowarzyszenia Rodziców Po Poronieniu. Statystycznie 10-15% ciąż kończy się poronieniem. Gdy zdarza się w rodzinie, wśród znajomych, nie wiemy jak się zachować, jak pomóc... Pani Małgorzata pomoże nam zrozumieć cierpiących po stracie rodziców, da wskazówki - co zrobić, gdy ta tragedia dotknie nas lub naszych bliskich...

Oratorium Jana Pawła II - O. Jezuici, Plac Kościeleckich 7, Bydgoszcz
23 stycznia 2012   19-20 30"

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 14 Stycznia 2012, 05:18
agulla wg tego co napisalas skok byl w 18dniu cyklu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Stycznia 2012, 07:43
Agulka znam ciąże z bety 11, 20... a 64 to normalny wynik. Spokojnie !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Stycznia 2012, 11:17
Agulla nie znam się na tempkach itd, bo nie mierzyłam. Ale moim zdaniem nie masz niskiej bety, tzn, ja pamiętam że miałam "niską" jakoś już w 5 tygodniu ciąży, a się okazało że po prostu jedno badanie miałam hcg, a drugie b-hcg. i ta wtedy dla mnie "niska" beta była całkiem normalna, a nawet wysoka. Tak więc uszy do góry na pewno wszystko jest ok :) Nie zamartwiaj się i nie stresuj za bardzo żeby nie zaszkodzić maleństwu! :) Kolejna beta pokaże piękny wzrost zobaczysz :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 14 Stycznia 2012, 11:50
Kochane , tyle ze tyle dni po skoku beta nie powinna byc czasem wieksza ?

Jezeli skok miałam jednak tego 18dc to czy istnieje możliwość że do zapłodnienia doszło pozniej ?Czy w tym samym dniu ?
Moze głupie to pytanie , ale straszie sie martwie i juz kazda koncepcje biore pod uwage :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 14 Stycznia 2012, 12:06
Agatko, ja przepraszam jeśli wydam sie brutalnie szczera, ale kobieto- skończ!!!!!!!! Wiem co przezyłas i doskonale rozumiem twój strach, obawy i chęc bycia pewną, że z twoim dzieckiem jest wszytsko ok, ale.. to, co robisz i jak bardzo jesteś w tym spanikowana nie służy twojmu maleństwu. Tak, jak pisząły wczesniej dziewczyny- ludzki organizam to nie jest komputer czy zaprogramowana wg jednego schematu maszyna- każda z nas jest inna i dlateo podawane widełki wyników bety sa tak rozległe. Zrozum, że żadna z nas nie jest fachowcem, lekarzem ginekologiem i nasze uspakajanie ciebie też jest raczej wynikiem włąsnej intuicji i pewnego doświadczenia.
Co w tym momencie da ci informaja, ze beta jest za mała? co to oznacza i co z tym jesteś teraz w stanie zrobic? Nic, bo wasz system opieki jest jaki jest i tyle. Musiz czekac. A to czekanie zamien w cos pozytynego- zajmij sie domem, mezem, idzcie na spacer, do znajomych... Twoje szperanie w necie, ogladanie innych wykresow na 28dni wcale ci nie słuzy, popadasz w jeszzce wiekszy strach. A twoje dziecko, chcoiaz jest teraz rozmiarow głowki od szpilkiu czuje twoje emocje, a organizm w pewnym momencie tez zareaguje.
Agata!!! życzę ci jaknajlepiej i dlatego proszę- jest weekend i niech to beda mile dni dla twojej rodziny. cieszcie sie tym szczescie w postaci pozytywnego testu zamiast zamartiwac sie, ze cos jest nie tak
Trzymaj sie!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 14 Stycznia 2012, 12:10
Agulla, przeklejam z 28dni:
NORMY DLA PIERWSZYCH DNI PO OWULACJI (DPO-dni po owulacji)

Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml

10 DPO —- 5 - 50

12 DPO —- 10 - 100

14 DPO —- 20 - 200

16 DPO —- 40 - 400

18 DPO —- 70 - 800

20 DPO —- 140 - 1600

22 DPO —- 180 - 3200

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży, licząc od daty ostatniej miesiączki (LP-last period)

3 LP — 5 - 50 mIU/ml

4 LP — 5 - 426 mIU/ml

5 LP — 18 - 7,340 mIU/ml

6 LP — 1,080 - 56,500 mIU/ml

7 - 8 LP — 7, 650 - 229,000 mIU/ml

9 - 12 LP — 25,700 - 288,000 mIU/ml

13 - 16 LP — 13,300 - 254,000 mIU/ml

17 - 24 LP — 4,060 - 165,400 mIU/ml

25 - 40 LP — 3,640 - 117,000 mIU/ml

kobiety nie w ciąży: <5.0 mIU/ml

kobiety po menopauzie: <9.5 mIU/ml

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży,licząc tydzień ciąży od terminu owulacji mlU/ml

3 - 4 tydzień od owulacji—- 9 - 130

4 - 5 tydzień od owulacji—- 75 - 2600

5 - 6 tydzień od owulacji—- 850 - 20,800

6 - 7 tydzień od owulacji—- 4,000 - 100,200

7 - 12 tydzień od owulacji—- 11,500 - 289,000

12 - 16 tydzień od owulacji— 18,300 - 137,000

16 - 29 tydzień od owulacji—- 1,400 - 53,000

29 - 41 tydzień od owulacji— 940 - 60,000


Spróbuj mniej się martwić, taki stres jaki teraz sama sobie fundujesz nie jest na pewno dobry dla Twojej perełki. Ona potrzebuje dużo spokoju, odpoczynku fizycznego, ale i psychicznego. Niech wie, że u mamusi jest dobrze :)
Zostaw internet (bo pewnie przeszukujesz wykresy i szukasz na nich wartości b-hcg:), poczekaj spokojnie do poniedziałku i kolejnego badania.
Myśl pozytywnie! (jak chcesz to przeczytaj pod moim wykresem co napisała jedna z dziewczyn a propos pozytywnego myślenia)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 14 Stycznia 2012, 12:17
Wiem że za dużo mysle i sie stresuje ...
Najgorsze jest to czekanie.W pL w ten sam dzien wyniki , a tu trzeba czekac ogolnie 5 dni roboczych ...

kobietka : Dziekuje ze tak napisalas ;).Moze troszke brutalnie , ale sama prawda  :).Daje do myślenia :).
Jeszcze raz dziekuje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 14 Stycznia 2012, 12:30
Agulla- ja co prawda poziom bety miała prawidłowy ale z kolei przyrastała baardzo wolno i wcale sie nie podwajała...martwiłam sie, a teraz martwię się o kolejne guzy synka, który chodzi obok mnie. Także głowa do góry! Jeśli to ciąża i jest silna to choćby nie wiem co- utrzyma sie i bedzie prawidłowo rozwijać, nawet jesli Twoje wyniki odstają troche od norm.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Stycznia 2012, 20:01
Agulla...SPOKOJNIE...
w jakimś byś systemie nie była, nie żyła...pierwszy trymestr ciąży to wielka niewiadoma...
Cała ciąża to też okres średnio stabilny...zawsze się może coś wydarzyć...
Sama tego doświadczyłam czwartek-piątek...tak naprawdę tylko spokój i racjonalne myślenie oraz działanie uratowało mój łeb...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 15 Stycznia 2012, 00:09
Lila, a co się działo? jeśli można wiedzieć oczywiscie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2012, 00:17
....twardnienie brzucha, duży dyskomfort, ucisk w podbrzuszu...
..częste...nie reagujące na No-Spę...
do tego bardzo częste wizyty w toalecie...
w końcu z roboty pojechałam na izbę przyjęć...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 15 Stycznia 2012, 00:22
wrrr precz z takim dolegliwościami!
ale już ok?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2012, 00:27
ok
na KTG zapis był płaski...żadnych skurczy...
szyjka bez zmian...
gdybym chciała, to mogłabym zostać, ale podziękowałam za gościnę...jakby nie przeszło, to przecież wróciłabym i nikt mnie nie wyrzuci...
trzymało jeszcze do wieczora, stopniowo ustępując...
wg mnie to dość nietypowy rzut zespołu jelita drażliwego...z Ewą takowych nie miałam, miałam inne...z okropnymi, wprost nie do wytrzymania bólami brzucha porównywalnymi do bólów porodowych, ale macica się nie napinała...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 15 Stycznia 2012, 00:40
paskudna dolegliwość jelita narobiła takiego strachu...nie zazdroszczę...
ale dobrze, że tylko strachu...ufff
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 15 Stycznia 2012, 10:26
dobrze że przeszło...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Stycznia 2012, 10:49
liliann no to ja takie bóle podbrzusza i twardnienia miałam od 18tc do końca i to po 40 razy na dobę. Na poczatku jeździłam na IP ciągle cała w strachu ale okazało się że chyba taka moja uroda bo wszytsko do końca było ok. Ale współczuję stresu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2012, 11:07
ta...
tyle, że ja takich kwiatów nie miałam nigdy...w pierwszej ciąży też nie...
owszem czułam Braxton Hicksy i to dość wcześnie, ale nie tak często i nie z takimi dodatkami...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Stycznia 2012, 11:41
liliann obyś już nie miała takich "atrakcji" do końca ciąży  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 15 Stycznia 2012, 12:30
Gabiś pamiętam te twoje akcje ze skurczami...
a teraz jak widzę Twoje Skarby na zdjęciach to tak ciepło na serduchu się robi... :-* :-*

ehhh ciąża to wielka magia i cud...i poród też...mimo wszystko, mimo bólu...
nic nie jest doskonałe przecież  ;)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Stycznia 2012, 12:37
dla mnie ciąża jest jednym wielkim znakiem zapytania...aż do porodu...
co nie znaczy, że fiksuję z tego powodu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 15 Stycznia 2012, 14:00
Żanetko ja tez pamiętam Twoją akcję z betą...  Sama nie wierzyłam że może być z tego ciąża a tu taki Mlekołak się pojawił ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Stycznia 2012, 19:20
oby te bóle się nie powtórzyły
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 15 Stycznia 2012, 22:11
Marta jak Twoj cykl? wyjasnilo sie cos???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Stycznia 2012, 13:44
Lilian a dostałaś coś na te twardnienia? Bo ja też 2 razy byłam na IP ale bardzo olewczo podchodzili do tego, że nospa, dopiero przy drugiej wizycie duphaston dodatkowo i magnez. Uspokoiło się ale stracha mam, nie powiem że nie bo miałam brzuch non stop twardy. Teraz przeszło, ale leki te dalej biorę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Stycznia 2012, 20:15
Ja się olewczo nie poczułam potraktowana...
Trudno dawać artylerię na skurcze, które się na KTG nie piszą.
Wspólnie uzgodniliśmy, że na chwilę obecną w grę wchodzi NoSpa - doprecyzowałam dawkę max 240mg/d oraz Mg.
Duphastonu to mi nawet nikt nie proponował...i bardzo dobrze, bo wiem jakie to ma działanie na tym etapie ciąży...

Dzisiaj w pracy nic mi się już nie napinało...chociaż jelita bolą mnie nadal, ale to nie minia z dnia na dzień...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Stycznia 2012, 21:24
Ja ktg nie miałam. Tylko badanie dowcipne no i sprawdzenie tętna dziecka detektorem.
A jakie ma teraz działanie Duphaston? Bo się teraz z lekka przestraszyłam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Stycznia 2012, 21:40
na tym etapie ciąży żadne, przy wykształconym i sprawnie działającym łożysku...ale wielu babkom dobrze robi na głowę...  
Jedyne zarejestrowane wskazanie do tego leku w ciąży to leczenie poronień zagrażających i nawykowych związanych z ustalonym niedoborem progesteronu...
a tego to ja nie mam...

Ricardo zarówno Twoja jak i moja ciąża są ciut za małe na KTG...
U mnie zapis był wykonany na wyraźne życzenie lekarki, zresztą również ku mojemu zdziwieniu...ale był i skurczy nie było, chociaż brzuch mnie w jego trakcie bolał...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 16 Stycznia 2012, 21:51
Hej.

Dzisiaj byłam na pobraniu krwi i na wyniki mam czekac do poniedzialku.Jakas paranoja, ale nic nie poroadze ...

Mam do Wss pytanko.Moze ktoras z Was odpowie mi na nie ;).
Gdy bylam na dzisiejszej becie poprosilam o wynik z poprzedniej bety.Pielegniakra mi wydrukowala wynik.

I widze ze wynik mam podany w innych jednostkach niz podaja w Pl.

Beta HCG (Quantitative) *64 IU/L (1.2 - 25)

Podane normy:
early pregnancy 5 - 25 IU/L
1- 10 Weeks 1.2 - >225000 IU/L
I tak dalej ...

Czy jest jakas roznica tej jednostki , a tej w Pl (IU/ml) ??
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Stycznia 2012, 21:55
fajne normy mają  ;D szczegółowe rzekłabym... ;)

jednostka to jednostka ...układ SI jest na całym świecie taki sam, po to ktoś go wymyślił...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Stycznia 2012, 22:03
hehehe, na głowę mówisz :) może coś w  tym jest, ale powiem Ci że jak wykupiłam duphaston i od razu miałam wziąć 4 tabletki to po jakimś czasie od zażycia brzuch się uspokoił. A miałam prawie cały czas twardy. Więc nie wiem czy to faktycznie moja głowa się uspokoiła ale najważniejsze że zadziałało :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Stycznia 2012, 22:05
najważniejsze że zadziałało :)


cel osiągnięty...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 16 Stycznia 2012, 22:51
A czy luteina też działa na nawykowe niedobory progesteronu?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Stycznia 2012, 22:57
będąc naturalnym mikronizowanym progesteronem, to się rozumie samo przez siebie...
zresztą rejestrację ma podobną do dupka w kilku punktach...m.in. "poronienia nawykowe i zagrażające na tle niedoboru progesteronu"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 17 Stycznia 2012, 08:55
Jeśli chodzi o duphaston to niestety u nas lekarz stwierdził ze skutkiem jego brania było spodziectwo u Syzmusia. Zreszta jak przeczytałam potem ulotkę to jest napisane to samo... Dlatego ja przy kolejnej ciąży unikałabym go jak ognia na rzecz luteiny... to co pzreszłam z Syzmciem to wiecie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 17 Stycznia 2012, 14:13
A u mnie wczoraj przyszła @...
Muszę po, iść do lekarza, niech coś zaradzi na wyregulowanie cykli, bo 43 dni, to chyba lekka przesada  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 18 Stycznia 2012, 15:36
Kochane a ja mam pytanko odnośnie magnezu... bo chciałabym zacząć brać.
Jaka dawka jest najlepsza? I czy wybrać ten z Vit. B6?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Stycznia 2012, 19:29
Jakakolwiek dawka...jakikolwiek preparat....
pierwiastek praktycznie nie do przedawkowania...
z wit B6 lepiej się wchłania...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 18 Stycznia 2012, 20:18
a ja baaaardzo ladnie prosze o trzymanie kciukasow ;D...!!!
w tym cyklu chyba wszystko wrocilo do normy, sa objawy owulacji i nawet w testach owu wczoraj wyszedl piekny pik LH, wiec jest szansa ;)...
chetnie przygarne wszystkie bezdomne, wyslane w swiat fluidki ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Stycznia 2012, 20:27
Zaba to proszę bardzo specjalnie dla Ciebie od mojego synka :)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 18 Stycznia 2012, 21:51
no to i ode mnie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 18 Stycznia 2012, 21:58
też ślę :) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ (co prawda póki co leżące ale chyba nikt nie pogardzi  :P )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 18 Stycznia 2012, 22:07
i ode mnie prosze :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Stycznia 2012, 07:52
to trzymam kciuki zaba
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Stycznia 2012, 08:45
to ja też wysyłam moc fluidków od synka :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 19 Stycznia 2012, 12:17
To ja trochę przygarnę do siebie :)


Od tygodnia znów mierze tempke - nie wytrzymałam :), chce wiedzieć kiedy przyjdzie @, nie wiem kiedy był skok, kiedy była owulacja, nic nie wiem, podejrzewam tylko troszkę okolice niedzieli 08.01, po bólu i sluzie (przesunieta o tydzień), no ale trzymajcie kciuki od tygodnia tempki w granicach 37,20 - 37,40. Tylko wciąż mnie zastanawia ten śluz po skoku tempki (nawet kurczaczek nie wiem ile po skoku), ale bólu juz wtedy nie czułam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Stycznia 2012, 13:08
trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: JoasiaOl w 19 Stycznia 2012, 13:57
Ja rówież trzymam kciuki i przesyłam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 19 Stycznia 2012, 14:00
Trzymam i ja!!! I fluidkuję:   :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 19 Stycznia 2012, 14:20
Precious czy ja coś przegapiłam w związku z twoim fluidkowanem?????? 8)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 19 Stycznia 2012, 14:32
nie no dzie :) ja kibicuję :) we mnie na pewno jakieś są  :D :P

Przyjmijmy, że to fluidki pozytywnego myślenia o! :)
Się zaangażowałam :) przpraszam za zamieszanie, obiecuję niefluidkować dopóki nie będę miała czym :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 19 Stycznia 2012, 15:24
Ależ nie przepraszaj, dmuchaj, prątkuj i wysyłaj fluidy. każda iskierka pozytywnego myslenia się przyda:) to moje zapytanie bardziej było takie wiesz.... że ja nieuważnie czytam albo przegapiłam info:) do tej pory rozsiewały w tym watku już zaciążone, ale co nam szkodzi nową jakośc stworzyc ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 19 Stycznia 2012, 19:25
Jakość pozytywnego myślenia :) Pod tym mogę się na pewno podpisać :) i takie fluidki napie.... no dobra wysyłać :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 19 Stycznia 2012, 19:33
Dziewczyny, czy któraś z Was zna się na interpretacji wyników tarczycy?

TSH 1,945 norma 0,55- 4,78

P/c anty-TG 62,8 norma 0 - 60

P/c anty-TPO 76,3 norma 0 - 60

FT4   20.81, norma 11.5 - 22.7 - 83.13%

FT3  4.57, norma 3.5 - 6.5  - 35.67%
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Stycznia 2012, 19:54
zna...
mogę Ci powiedzieć, że to wygląda jak Hashimoto w fazie eutereozy
aż się prosi zrobić USG...
szkoda, że jesteś tak daleko, mam jeszcze dwa wolne miejsca na przyszły tydzień... ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 19 Stycznia 2012, 20:00
:) szkoda, wielka szkoda:)
Liliann co to oznacza w fazie eutereozy?

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Stycznia 2012, 20:16
ano w takiej, w której nie ma potrzeby nic leczyć, bo funkcja tarczycy jest prawidłowa...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 19 Stycznia 2012, 21:25
liliann a moge zapytac jaka masz specjalizacje ;)...???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Stycznia 2012, 21:27
tajemnica... ;)
ale radiologiem nie jestem...to tak a pro po USG....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Stycznia 2012, 22:09
Nieśmiało dołączam do wątku, aczkolwiek po ostatnich wynikach, chyba starania trzeba zawiesić.
Akirka, dla porównania wrzucam moje wyniki tarczycowe:
TSH 3generacji - 28,04 norma 0,27-4,2

anty-TG 569,3 norma 0 - 115

P/c anty-TPO >600 norma 0 - 35

FT4   0,87, norma 0,932-1,71

FT3  3,11  norma 2,02-4,43

Lekarz mi wlasnie powiedzial, ze to niedoczynnosc tarczycy, hashimoto. Podejrzewa, ze to poporodowe. Za 3 mce kontrola, przepisal euthyrox 100.
Bardzo sie zdziwil, ze w ciazy nikt tsh nie zbadal... zatem jestem troche wystraszona, bo po nowym roku mielismy ruszyc ze starankami  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Stycznia 2012, 22:19
Cytuj
Bardzo się zdziwił, ze w ciąży nikt tsh nie zbadał

A ja się dziwię, że on się dziwi, bo póki co nie jest to badanie zalecane w ciąży, jedynie u kobiet z grup ryzyka, czyli takich, które miały jakiekolwiek problemy z tarczycą przed ciążą...to raz...
Wytyczne Poleskiego Towarzystwa Tyreologicznego i ani Ginekologicznego nic w tym temacie jednoznacznie nie mówią.
Dwa ....choroby autoimmunologiczne w tym Haschimoto ujawniają się zazwyczaj PO ciąży.... rzadko w ciąży, no chyba, że tliły się już przed nią, ale tego to nikt nie wie skoro objawów nie było, a w ciążę zaszło się bez problemów...

Na jakieś 6 miesięcy plany prokreacyjne trzeba by zawiesić....
I nie bój się, Hashimoto jeszcze nikogo nie zabiło...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Stycznia 2012, 22:29
On uwaza to za wielki bład i pojechal po ordynatorze (ktory akurat prowadzil moją ciaze), no ale najwyrazniej ten typ tak ma.
Tak sobie mysle, ze skoro hashimoto przed ciazą nie przeszkodzilo mi w nią zajść to sobie mysle, ze przy drugiej tez chyba nie powinno byc przeszkodą... tak sobie wymyslilam na pocieszenie  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Stycznia 2012, 22:36
Gdybym faktycznie uważała, że jest to badanie niezbędne w ciąży, to pracując tu gdzie pracuję zrobiłabym je sobie już dawno...
a jakoś nie pokusiłam się o to ani w tej ani poprzedniej ciąży...

Ale w Twoim przypadku nie zachodziłabym w ciążę teraz przy takim niewyrównaniu...aczkolwiek konwersję obwodową hormonów masz dobą, co widać po poziomie fT3....czyli organizm jakoś daje sobie radę.
A miesiączkujesz regularnie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Stycznia 2012, 22:45
Przed ciązą regularnie. Po ciązy dopiero 2 miesiaczki, pierwsza po świętach, druga obecnie sie konczy (przyszla wczesniej jakos) i byla mega'hiper'super'bolesna.
Usg lekarz zrobil, powiedzial, ze tarczyca dwuplatowa, silnie hypoechogeniczna, calkowita - zapamietalam to dokladnie, zeby wygooglowac w domu ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 19 Stycznia 2012, 23:39
Jolu ja sie na wynikach niestety nieznam ;D ;D
ale zaskoczylas mnie, widze ze macierzynstwo sie spodobalo ;D ;D ;D
ja osobiscie niewiem czy dalabym rade w tak krotkim okresie czasu zdecydowac sie na kolejne :) :)
planujemy sie starac 3 lata po tym jak "okruch" z brzuszka juz wyjdzie ;) ;)ono do przedszkola a my ruszamy ;) ;) ;)

ale Tobie mocno kibicuje :) :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Stycznia 2012, 08:28
a mam pytanie jeśli TSH jest w normie to warto zrobić też FT3 i FT4 ?
a co to jest anty-TG i TPO? to też związane z tarczycą?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 20 Stycznia 2012, 10:23
a mam pytanie jeśli TSH jest w normie to warto zrobić też FT3 i FT4 ?
a co to jest anty-TG i TPO? to też związane z tarczycą?
Ja też dołączam do pytania?

U mojego męża ostatnio wykryto na usg mnóstwo małych guzków na tarczycy w poniedziałek idzie na Unii na cały dzień na dodatkowe badania :(.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Stycznia 2012, 11:35
Paulinka, macierzynstwo spodobalo mi sie, owszem. Najfajniej jest teraz kiedy Radek juz zaczyna kumac, troche pogada sobie, rechocze się z byle czego np z pilota do tv i siedzi sam. Nam sie marzy trojka dzieci to trzeba się streszczac ;) Mialam/mielismy czekac dwa lata, ale jak juz wyjde z pieluch to nie bedzie mi sie chcialo, no i nie wiadomo jak to bedzie potem. No tak jak np teraz ta tarczyca nas wstrzymuje... 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 20 Stycznia 2012, 14:15
jolanga trzymam kciuki za realizację waszych marzeń. Ja tam na razie nie mam odwagi na drugiego bąbla ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Stycznia 2012, 14:26
eovina dziekuje :) Dwa miesiące temu tez nie miałam przekonania... pomimo rozpoczętego okresu ząbkowania, nabrałam pewnosci ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 20 Stycznia 2012, 14:35
ja ostatnio bylam wlasnie na szkoleniu gdzie ginekolodzy baaardzo podkreslali celowosc badan tsh w ciazy i leczenia nawet subklinicznych postaci niedoczynnosci, tsh w ciazy powinno byc ponizej 2,5...
sama wlasnie z powodu takiej subklinicznej postaci lecze sie od pol roku specjalnie przygotowujac sie do ciazy...
wg ostatnich badan nawet niedoczynnosc niewielkiego stopnia moze powodowac nadreaktywnosc dziecka do ADHD wlacznie, nie wspominajac o kretynizmie ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 20 Stycznia 2012, 14:36
Cytuj
pomimo rozpoczętego okresu ząbkowania, nabrałam pewnosci
proszę cie mnie ząbkowanie mojej Olci chyba wykończy ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 20 Stycznia 2012, 14:52
Pojęcie "kretynizm" wyszło z uzycia jakies 20 lat temu :) teraz w pedagogice uzywa się okreslenia niepełnosprawność intelektualna w stopniu głebokim, no chyba, że chodzi o okreslenie medyczne: kretynizm tarczycowy to się chyba nazywa, ale na tym sie nie znam wcale :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 20 Stycznia 2012, 14:58
chodzilo mi wlasnie o ten medyczny kretynizm - nastepstwo nieleczonej wrodzonej niedoczynnosci tarczycy ;) myslalam, ze w zyciu nie spotkam takiego pacjenta, a jednak...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Stycznia 2012, 17:30
kretyn tarczycowy to dziecko z wrodzoną niedoczynnością tarczycy własnej...nie matki...
po to się min robi noworodkom testy przesiewowe w 3 dobie życia...
a mam pytanie jeśli TSH jest w normie to warto zrobić też FT3 i FT4 ?
to zależy...
dłuższy wykład...
czasem tak czasem nie...
ja ostatnio bylam wlasnie na szkoleniu gdzie ginekolodzy baaardzo podkreslali celowosc badan tsh w ciazy i leczenia nawet subklinicznych postaci niedoczynnosci...

ale do wytycznych jakoś tego nie włączają...HIV trafił, co prawda jako zalecane, ale nie obowiązkowe, ale jest...
Póki co to są dwa fronty - tych co uważają, że trzeba wszystkim i tacy, którzy tylko grupom podwyższonego ryzyka...
Jedno jest pewne każdej ciężarnej z tarczycowym wywiadem powinno się wykonywać  TSH i wolne hormony i leczyć także subkliniczną niedoczynność czy nadczynność tarczycy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Stycznia 2012, 17:58
liliann dzięki, czyli lepiej zrobić  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Stycznia 2012, 18:03
dziewczyny jak jesteście w tym wątku z powodów trudności z zajściem w ciąże, to zróbcie i TSH i wolne hormony...
Problemy z tarczycą mogą być przyczyną trudnosci z zajściem w ciążę.
Sama TSH robiłam (ale tylko TSH) przed laty kiedy starałam się o Ewę i stwierdziłam sobie hiperprolaktynemię. To często idzie w parze z niedoczynnością tarczycy...ale mają prawidłowe TSH opuściłam sobie dalsze grzebanie, bo to nie ta droga...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 20 Stycznia 2012, 20:37
tylko jest w tym problem, ze jesli jest postac subkliniczna bez obciazen to nikomu do glowy nie przyjdzie sprawdzanie poziomu hormonow...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Stycznia 2012, 20:43
Ja zauwazylam, ze po euthyroxsie przestaly mi wlosy leciez z glowy po ciazy, a lecialy garsciami.... wymyslilam sobie zatem, ze w takim razie ustabilizuje mi sie ten caly system, a tu d* blada, trzeba jeszcze czekac...
tak czy inaczej za staraczki zaciskam kciuki!! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Stycznia 2012, 20:44
 zaba zawsze gdzieś jest problem...nie ma sytuacji idealnych
nie da się przebadać wszystkich na wszystko...m.in po to są zalecenia i wytyczne...
bo tak to każdy jest mądry po fakcie i prawi morały (dygresja do doktora, który wytyka poprzednikowi, że czegoś nie zrobił)...a najmądrzejszy jest patomorfolog, tyle, że pomóc już wtedy nie ma jak...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Stycznia 2012, 20:48
Ale takie wytykanie to chyba jest w kazdym zawodzie, lekarz poprzedniemu lekarzowi, murarz murarzowi, a ksiegowa ksiegowej...  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Stycznia 2012, 20:52
no to feee....nieładnie...
Prawda niestety jest taka, że następca zawsze jest mądrzejszy od poprzednika, bo wie o tyle więcej ile tamten zrobił + nowe objawy + coś tam jeszcze i jeszcze...
Mnie irytuje jedynie niedbalstwo...zaniechanie itp...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Stycznia 2012, 22:54
To samo i mnie irytuje, potem muszę poprawiac  >:(
A teraz pytanie takie, czy dwuroznosc macicy jest przeszkodą w donoszeniu ciąży? Czy trzeba operowac? Jestem zielona w tym temacie, lecz bliska mi osoba ma z tym problem.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 20 Stycznia 2012, 23:01
może być...ale nie musi...

możesz sobie poczytać, sensownie napisane

http://www.skarb-matki.pl/index.php/wrodzone-wady-macicy/
http://www.ludwinludwin.pl/subpage,page,zabiegi,sub,71
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Stycznia 2012, 23:22
liliann dzięki, przeczytane, mam mniej więcej zarys problemu :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 21 Stycznia 2012, 14:56
ja mam macice dwurożną..i niestety nie tylko mam problem z zajsciem, ale jesli w końcu sie uda.. to zdaje sobie sprawe z orromnego ryzyka poronienia. niestety taka uroda tej macicy:(
ale znam kobiety ktore donosiły do 40 tygodnia..
macica jest bardzo elastyczna i w ciazy sie rozciąga, wiele kobiet nawet nie wie że takową posiada..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 21 Stycznia 2012, 15:27
Jedna z moich koleżanek ma macicę dwurożną i urodziła w 38 tygodniu, ale musiała leżeć od piątego miesiąca, bo miała skurcze - jak to lekarz określił - macica jest za mała i stara się pozbyć intruza.

Druga koleżanka ma za to dwie macice i jak do tej pory (20tc) ciąża przebiega bez komplikacji. Co prawda jest pod stałą kontrolą i wizyty ma co dwa tygodnie.

Co prawda obie miały problemy z zajściem w ciążę, ale w końcu się udało :) Dziewczyny głowa do góry, trzymam za Was kciuki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Stycznia 2012, 23:55
Jolanga ja mam Hashimoto.. (i dużo lekarzy mi mówiło, że mogę mieć problemy w zajście w ciążę). I najśmiszniejsze jest to, że wykryłam je sobie sama przez przypadek.. Poszłam po prostu zbadać sobie profilaktycznie tarczycę.. i zrobiłam też od razu przeciwciała.... i TSH, f3 i f4 miałam super wynik a przeciwciała masakryczne... I dlatego ja zawsze będę wszystkim kobietom mówić żeby chociaż raz sobie takie badania na wszelki wypadek zrobiły.. Lilian mnie pewnie zaraz zjedzie.. :)Ale ja uważam, że badanie na tarczycę powinno być w ogóle obowiązkowe.. Bo po tym jak u mnie wykryli "kazałam" przebadać się wszystkim swoim kolezankom i co prawda nie połowa ale u kilku moich koleżanek też znaleźli hashimoto..
Ja w ciąży musiałam badać tsh bardzo regularnie w przychodni na Pomorzanach.. nie ma już niestety tej przychodni - raz w miesiącu..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 00:01
Cytuj
Lilian mnie pewnie zaraz zjedzie.. :)

już lecę....

jakbyś miała np zespół antyfosfolipidowy też byś kazała wszystkim się na to badać...a można stracić ciążę i to dużo szybciej jak przy niedoczynności tarczycy...
ale to jest jedynie Twoje subiektywne zdanie...
wybacz, ale na tym nie mogą się opierać zalecenia i wytyczne medyczne...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Stycznia 2012, 00:06
Lilian ale kurcze na tarczycę choruje tyle osób, że przesada.. a na to co wymieniłaś chyba nie tak dużo co?? Serio ja tam od dawna wszystkim mówię, żeby sobie zbadali tarczycę i już nie raz dostałam telefon z podziękowaniem.. niestety.. bo wolałabym oczywiście nie mieć racji.. a jak dziewczyny tutaj niekótre mają takie problemy z zajściem w ciąży to chyba dobrze jest poradzić żeby zbadać też przeciwciała a nie tylko tsh.. bo u mnie na przykład same tsh nic by nie dało..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 00:15
mam pytanie jesteś albo byłaś leczona kiedykolwiek z powodu tarczycy? w ciąży byłaś leczona?
Lilian ale kurcze na tarczycę choruje tyle osób, że przesada.. a na to co wymieniłaś chyba nie tak dużo co??

nie znam statystyk, ale znam dużo więcej dziewczyn które pomimo braku spełnienia wszystkich kryteriów rozpoznania zespołu antyfosfolipidowego, po włączeniu profilaktycznej terapii w ciąży w końcu ją donaszały i dzisiaj mają zdrowe dzieci, a wcześniej traciły jedną, dwie lub trzy...
Choroba z tej samej grupy co Hashimoto - autoimmunologicznych...
Cytuj
a jak dziewczyny tutaj niekótre mają takie problemy z zajściem w ciąży to chyba dobrze jest poradzić żeby zbadać też przeciwciała a nie tylko tsh..

no i co???...przeciwciała dodatnie...a TSH i wolne hormony prawidłowe? co to zmieni w sytuacji niemożności zajścia w ciążę?
bo wykonania TSH przy problemach z zajściem nie kwestionuję...to ma znaczenie, czasem kluczowe...
ale przeciwciała po co? poza chęcią poznania swojego statusu immunologicznego?
żeby było weselej są postacie Hashimoto bez podwyższonych przeciwciał...wcale nie tak rzadko...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Stycznia 2012, 00:24
To że jak już zajdą w ciąże to mają tą świadomość, że muszą w ciąży regularnie badać tsh... Sama mówisz że w ciąży nie ma obowiązku badania tsh.. Ja miałam tsh prawidłowe przed ciążą ale mimo to dostałam eutyrox 25 (nie wiem czy dobrze napisałam). Jak zaszłam w ciąże mama mnie namówiła żebym w 6tc zbadała już tsh.. za nic nie chciałam bo stwierdziłam że to przecież za szybko żeby mi się zmieniło.. a to psikus bo już miałam niedoczynność.. no i mówię całą ciążę co miesiąc musiałam się badać.. Pod koniec brałam już dawkę 75. Teraz po ciąży raz na pół roku chodzę do lekarza.. a tak sama sobie sprawdzam co jakiś czas tsh czy wszystko jest ok.
A poszłam się przebadać od tak profilaktycznie.. chociaż nie miałam najmniejszych wskazań do tego..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 22 Stycznia 2012, 00:37
A tak z innej beczki, czy po antybiotyku (cipronex) moze sie okres spozniac?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 00:45
Marcella ale idąc Twoim tokiem myślenia to ja bym mogła znaleźć jeszcze kilkanaście badań które można by profilaktycznie robić wszystkim przed ciążą, planową prokreacją itp. bo mogą wykryć chorobę potencjalnie zagrażającą dziecku, utrudniającą koncepcję itd... itp...

Z tym, że aby profilaktyka MUSI być opłacalna...czyli to się musi przeliczyć na zyski, albo na redukcję kosztów leczenia, płacenia rent, świadczeń socjalnych  itp itd...
Na tym się opiera polityka zdrowotna...programy profilaktyczne...nie na tym, że komuś się wydaje, że problem jest ważny, bo go dotknął...
Ja osobiście zrobiłam obowiązkową cytologię i to z opcją karania jak ktoś się badaniu nie podda i nie jestem w swoim pomyśle odosobniona, ale to jeszcze za mało, żeby to wprowadzić w życie.
Myślę, że za kilka-kilknancie lat TSH prawdopodobnie wejdzię do badań w ciąży zalecanych (raczej nie obowiązkowych), bo ta lista się ciągle poszerza, a to badanie jest dość blisko w kolejce i ma swoje lobby...ale nie sądzę, by to spotkało przeciwciała pomimo, że uwaga podwyższone anyTPO w ciąży statystycznie istotnie zwiększa ryzyko poporodowego zapalenia tarczycy i związanej z nim depresji poporodowej. Tyle, że co z tym podwyższonym anyTPO zrobić? No ma dziewczyna...i może będzie mieć to zapalenie poporodowe... no iiii??? Można zapobiec?....ano nie...no i właśnie...i tu rodzi się pytanie PO CO?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Stycznia 2012, 01:01
No ale to Ty zaczełaś temat żeby dziewczyny sobie badały tsh.. to ja tylko dodałam, że oprócz tsh również przeciwciała.. (za bardzo to może opisałam itd ale takie mam zdanie na ten temat).  Bo u mnie samo tsh by nic nie dało.. A jak się potem okazało mimo, że tsh miałam dobre to miałam już połowę tarczyce  na usg i nawet punkcję mi robili.. to już wszystko oczywiście z zalecenia lekarza.. ja tam po prostu jestem za profilaktyką.. i jeśli ktoś może (kwestia finansowa) i chce sobie zrobić to z drugiej strony czemu nie..
a Po co (jeśli tylko przeciwciała są podwyższone) to już Ci pisałam.. żeby potem w ciąży wiedzieć, że już nie może ale MUSI badać sobie regularnie hormony tarczycy..
Ja wiem, że pewnie nigdy te badania nie będą obowiązkowe... i może z tym przesadziłam.. ale przynajmniej w moim otoczeniu strasznie dużo osób ma chorą tarczycę.. więc może dlatego tak do tego podchodzę..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 01:12
Marcella dużo osób ma "drapnięte" przeciwciała...latami....i NIC się z tym nie dzieje...i tak może być do śmierci.
Ma się taki stygmat autoimmunologiczny i tyle...
Powiem więcej jakbym zrobiła USG tarczycy 100 zupełnie zdrowym babkom po 50-tym roku życia, to statystycznie u 25 znalazłabym zmiany ogniskowe...


A teraz bierzesz Euthyrox?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 22 Stycznia 2012, 01:19
Pewnie masz rację.. To w sumie dobrze :)
Tak tak biorę.. tzn staram się nie zapominać o braniu :) Bo to ważne by pół godziny przed jedzeniem zarzyć. Biorę 50.
Ja miałam jakoś 25 lat jak sobie zbadałam tą tarczycę.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 22 Stycznia 2012, 10:01
Ja miałam niby w miarę prawidłowe wynik tarczycy. Ale lekarz powiedział że jemu się do końca nie podobają. Dał mi euthyrox i udało mi się zajść w ciążę. Wcześniej 3 lata nic.... Nie wiem może miałam szczęście, a może lekarz miał nosa ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 10:09
być może miał...
ja też czasem włączam małe dawki Eutyhyroxu dziewczynom z "takimi nie do końca wynikami", szczególnie jak starają się o dziecko i są jakieś tam problemy...
ale czy to to na pewno działa?? czy coś innego...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Stycznia 2012, 10:38
to jeśli ja mam tsh 3,71 a norma to 0,27-4,20 to jest to prawidłowy wynik czy taki nie do końca?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 10:41
moniq a to zależy...o co chodzi...
to nie jest rozmowa na internet...wybaczcie,
wywiad lekarski pod kątem endokrynologicznym (i to jeszcze zależy o co pacjentce chodzi) to lekko 15 do 30 minut...
Proponuję znaleźć  sobie dobrego endokrynologa i się do niego udać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Stycznia 2012, 10:43
dzięki ja tylko tak zapytałam bo tu taka rozmowa z tego wynikła
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 10:50
spoko rozumiem...
ale ja udzielając Ci jakiś konkretnych rad przez neta mogę naprawdę zrobić krzywdę...
to się nazywa w naszym slangu "konsultacja korytarzowa" i ja staram się takich nie robić...
bo efekty są dwa...albo zaszkodzisz,albo źle coś powiesz, bo się nie dopytasz, bo na szybko - wychodzisz na niedouczonego idiotę...
trzeba szanować swoją ciężko wypracowaną pieczątkę... ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 22 Stycznia 2012, 11:03
hehe liliann masz racje ;)...
tylko w tym problem, ze polityka zdrowotna jest prowdzona dla dobra ogolu, nie koniecznie jednostki...i jesli ktos chce bardziej zaglebic sie w stan wlasnego zdrowia i stac go na to, to czemu nie...oczywiscie najlepiej pod pelna kontrola lekarza, a nie wujka google ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 11:12
polityka zdrowotna musi być prowadzona globalnie,  a potrzeb to jest wiele...

na własną rękę to można sobie robić co się chce...ile kieszeń wytrzyma...
ja też np robię sobie teraz ferrytynę, bo LUBIĘ WIEDZIEĆ...
moją gin bardziej interesuje moja morfologią, ferrytynę olewa...ale mi jest potrzebna do szczęścia, podobnie jak CRP i kilka innych badań...

no i dobrze napisałaś...z wynikiem, nawet zrobionym samopas do lekarza, a nie do wujka G.......
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Stycznia 2012, 19:59
macie rację
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Stycznia 2012, 20:24
Lilian ale kurcze na tarczycę choruje tyle osób, że przesada.. a na to co wymieniłaś chyba nie tak dużo co??

nie znam statystyk, ale znam dużo więcej dziewczyn które pomimo braku spełnienia wszystkich kryteriów rozpoznania zespołu antyfosfolipidowego, po włączeniu profilaktycznej terapii w ciąży w końcu ją donaszały i dzisiaj mają zdrowe dzieci, a wcześniej traciły jedną, dwie lub trzy...
Choroba z tej samej grupy co Hashimoto - autoimmunologicznych...
Cytuj
a jak dziewczyny tutaj niekótre mają takie problemy z zajściem w ciąży to chyba dobrze jest poradzić żeby zbadać też przeciwciała a nie tylko tsh..


Np ja :) mam niepełny zespół antyfosf. a biorę leki od początku ciąży z Natką i jakoś się udało donosić i Natkę i od razu zajść teraz. A przed zbadaniem i braniem leków jakby ktoś nie wiedział to 2 razy ciąża poroniona.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 20:29
o min Tobie tez myślałam...
pamiętałam, że kryteriów rozpoznania nie spełniasz...ale leczenie dało skutek prawda?

A teraz bierzesz heparynę?

a tak na marginesie...wg nowej ustawy refundacyjnej to w takich przypadkach leki przeciwzakrzepowe są na 100%.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Stycznia 2012, 20:43
Ja biorę tylko Acesan75 a wcześniej Acard ale to u mnie widać wystarczyło i działa prawidłowo :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 20:45
no i super...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 22 Stycznia 2012, 22:03
Ja też z innej beczki i chyba bardzo głupie pytanie mam...11.01 na wizycie miałam 18mm pęcherzyk, który rósł bardzo długo (ostatnia @ 26.11). Nie wiem jak długo teraz działać, żeby się udało...ile mm ma pękający pecherzyk? Nie chce iść do gina póki co, ew. mogę zrobić test ale nie wiem kiedy ? Jeśli się nie udało to możliwe, że się coś z tego pęcherzyka niedobrego może wykluć (torbiel). Dlatego wolałabym wiedzieć jakby co...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 22:08
ok 20mm...
stymulowane są większe...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 22 Stycznia 2012, 22:25
Tak jeszcze wracając do tej tarczycy... dziewczyny, ktore macie bierzecie euthyrox (marcella, Gabiś) zauwazylyscie jakies skutki uboczne? Mi endo dal euthyrox 75, po miesiacu mam brac 100... zastanawiam się czy krwawiące dziąsla i ogromnie bolesne miesiaczki to od tego?  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Stycznia 2012, 22:31
nie...
tego nie ma prawa być...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 22 Stycznia 2012, 22:49
Hm to bede myslec dalej skąd mi się te dolegliwosci przyplątały  :-\

izulek, mi zdarzalo się brac cipronex, ale @ mi się nigdy nie spozniala, no moze 1-2 dni, ale takie spoznienie to chyba sie nie liczy  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 23 Stycznia 2012, 00:16
Jednak mozliwe ale juz dzis @ przyszla :-D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 23 Stycznia 2012, 00:17
Jolanga po porodzie mam dużo mniej bolesne miesiączki..
Ja nie mma pojęcia skąd możesz mieć takie dolegliwości..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 23 Stycznia 2012, 12:23
Sypię się po porodzie i tyle ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: izulek w 23 Stycznia 2012, 12:40
a ja mam gorsze po porodzie (cc) obfitsze o wiele bolesne tez bardziej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Stycznia 2012, 16:02
Hej.

Dzisiaj odebrałam wyniki z bety.
Powiedzcie mi prosze czy przyrost jest dobry.Mi sie wydaje ze tak.

10 styczen Beta HCG 64 IU/I
16 styczen Beta HCG 1110 IU/I
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Stycznia 2012, 17:21
agula przyrost jest bardzo dobry :) gratuluję !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 23 Stycznia 2012, 17:31
agulla tak :) Równiez gratuluje!  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 23 Stycznia 2012, 18:26
Agatko gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 23 Stycznia 2012, 19:26
bardzo ładny wynik...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 23 Stycznia 2012, 19:36
agulla GRATULACJE ;D...!!! kolejne noworoczne zyczenie spelnione! kolejna fasolka 2012 ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 23 Stycznia 2012, 20:05
agula gratuluję i bardzo się ciesze  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 23 Stycznia 2012, 20:20
Agula moje gratulacje!!! Cieszę się z całego serca  :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 23 Stycznia 2012, 20:46
Agula ładny przyrost  ;D Gratulacje  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Stycznia 2012, 09:23
Przyrost cudny! :) Gratuluję :D :D :D :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 24 Stycznia 2012, 11:25
agulla gratulajce!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 24 Stycznia 2012, 23:36
Agaulla - gratuluję - bardzo się cieszę :):)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 25 Stycznia 2012, 23:31
Dziewczyny co mam sądzić o dzisiejszym minimalnym plamieniu, które u mnie rano wystąpiło  ??? Zmartwiłam się bardzo bo brzuch mnie bolał więc uznałam, że @ się rozkręca ale minęło i już nic nie ma...8 dni temu miałam 18mm pęcherzyk.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 26 Stycznia 2012, 08:48
Może jest coś na rzeczy :) I to plamienie implantacyjne :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 26 Stycznia 2012, 08:52
Może...dziś rano na papierku też śladowe ilości. Zaczęłam brać luteinę- wóz albo przewóz. Nie mogę tak tkwić w niepewności...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 26 Stycznia 2012, 10:31
A propos dwurożnej macicy. Ja taką mam i urodziłam w 40 tc ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 26 Stycznia 2012, 11:29
u mnie na usg potwierdzono wczesną fazę choroby Hashimoto.. Tu pytanie szczególnie do Liliann - czy przy hormonach w normie, a podwyższonych p/c mogę się starać? Akurat u mnie gorący okres, a wizyta u endo w sobotę, a wtedy pewnie już będzie po ptakach. Nie chciałabym stracić kolejnego miesiąca ;/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 26 Stycznia 2012, 14:29
akirka ja wlasnie tak mam ;)...hormony w normie labolatoryjnej ale i tak biore euthurox zeby obnizyc tsh do max 2,5 :)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 26 Stycznia 2012, 14:31
A do mnie właśnie przyszła @  :-[. A na dodatek właśnie mama mi oznajmiła, że wyszło jej Hashimoto z badań tarczycy i chyba też powinnam się zbadać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Stycznia 2012, 19:33
u mnie na usg potwierdzono wczesną fazę choroby Hashimoto.. Tu pytanie szczególnie do Liliann - czy przy hormonach w normie, a podwyższonych p/c mogę się starać? Akurat u mnie gorący okres, a wizyta u endo w sobotę, a wtedy pewnie już będzie po ptakach. Nie chciałabym stracić kolejnego miesiąca ;/

możesz się spokojnie starać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 26 Stycznia 2012, 20:31
Dziękuję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 27 Stycznia 2012, 20:37
a ja mam gorsze po porodzie (cc) obfitsze o wiele bolesne tez bardziej
Izuś nawet mnie nie strasz  ;) u mnie na razie brak  :D i wcale nie tęsknie  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 30 Stycznia 2012, 10:19
No widzisz :).

Ja na 8 lutego zapisałam się do gina. To będzie dokładnie środek normalnego cyklu. Bo podejrzewam, że nie mojego :(. Zobaczymy...Jutro wybieram się na zrobienie prolaktyny (tak z ciekawości bo jeszze nie robiłam po ciąży) i tarczycy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 30 Stycznia 2012, 11:09
Rzadko się udzielam, ale czytam i kibicuje:) Przesyłam wiec fluidki:) :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 30 Stycznia 2012, 11:21
The_rose napisz co u Was! Widzę że synio będzie :) GRATULUJĘ! Jak się czujecie?Na kiedy termin? Bardzo Ci kibicowałam i trzymam kciuki :*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 30 Stycznia 2012, 11:34
Dzieki dziewczyny:) Termin na 09/04/2012, ale według usg Ignas jest większy o ponad 7 dni:) i termin ostatni to 31/03/2012:) Niestety lekko nie jest....ale to długa historia....dajemy radę:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Stycznia 2012, 12:34
the_rose gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 31 Stycznia 2012, 16:56
no dziewczynki nadszedl na mnie czas...
jeszcze raz gratuluje wszystkim staraczkom, ktorym sie udalo ;D...
nam niestety nie i obecnie zawieszamy starania do odwolania, wiec poki co rozstaje sie z watkiem...
dalej natomiast bede trzymac kciuki za starajace sie nadal i mam nadzieje jeszcze tu wrocic ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 31 Stycznia 2012, 17:39
zaba dlaczego zawieszacie starania???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 31 Stycznia 2012, 19:13
zaba coś się stało?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 31 Stycznia 2012, 20:40
Jak dobrze pamiętam to u zaby chodziło o jakieś plany zawodowe
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 31 Stycznia 2012, 20:45
wlasnie, wlasnie, wspominalam juz kiedys, ze jesli sie do stycznia nie uda to kolejne proby podejmiemy jakos w okolicach wrzesnia, pazdziernika jak juz bede miala podpisana umowe o prace, bo w ciazy nikt mnie nie przyjmie...a z jedna pensja to sobie nie poradzimy :-\...
a mialo byc tak pieknie, a tu cholera jak na zlosc :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 31 Stycznia 2012, 22:48
zaba no żeby nie było jeszcze tak, że jak już się nie starasz to się akurat uda, bo to tak często bywa :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 31 Stycznia 2012, 23:37
Właśnie tak było z Paulinka  ;).Też pisała że odkłada staranka , a tu proszę  :D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Lutego 2012, 07:50
to ja może też odłożę starania  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 1 Lutego 2012, 10:29
witam dziewczynki nie czesto pisze ale caly czas podczytuje i trzymam kciuki
ja mam pierwszy cykl z clo, w 10 dc byly 3 pecherzyki 8, 10,12 mm do wczoraj temperaturka nie wzrosla, a dzisiaj mam juz zaburzona (przez inne leki) wiec nie bede wiedziala czy byla, w walentynki jak @ nie przyjdzie testuje, jak bedzie nagatywnie odkladam staranka do maja, czerwca bo ide do nowej pracy od marca.
Za wszystkie potrzebujace kciukam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 1 Lutego 2012, 11:09
Aniu trzymam kciuki bardzo mocno
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 1 Lutego 2012, 11:28
w walentynki jak @ nie przyjdzie testuje,
Aniu trzymam kciuki bardzo mocno, bo ja z Łucją właśnie w Walentynki zobaczyłam II (test robiłam o 6:00 rano, tak chciałam zrobić prezent Małżowi ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 1 Lutego 2012, 13:16
Właśnie tak było z Paulinka  ;).Też pisała że odkłada staranka , a tu proszę  :D.
Tak tak to prawda, maz wtedy stracil prace wiec dalismy sobie spokoj ;) ;)
i prosze juz 4 miesiac :) :)

zaba tak czasem niestety bywa, nic nie dzieje sie bez przyczyny,skoro wam sie teraz nie udalo widocznie jednak 3ba poczekac i jak zaczniecie starania od wczesnia z lepsza sytuacja materialna (ty bedziesz miala stala prace) to sie uda, no chyba ze przyczyna lezy gdzies indziej...
tak czy inaczej mocno 3mam za was kciuki :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: buffy85 w 1 Lutego 2012, 14:07
Dziewczyny to ja się ujawniam-przeczytałam wątek od początku bo mieliśmy od lutego rozpocząć staranka :) a tu podczas czytania okazało się że jestem w ciąży. Na początku radość połączona z wielkim stresem, bo mamy już jednego Aniołka w niebie, ale po wczorajszej wizycie nastawiłam się pozytywnie. Jestem w 8 tygodniu i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i przesyłam pozytywne fluidki:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 1 Lutego 2012, 14:19
buffy85 moje gratulacje!!  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 1 Lutego 2012, 14:21
Kasia, a jak u Ciebie? Jak się czujesz? :)

buffy85 gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 1 Lutego 2012, 14:24
w walentynki jak @ nie przyjdzie testuje,
Aniu trzymam kciuki bardzo mocno, bo ja z Łucją właśnie w Walentynki zobaczyłam II (test robiłam o 6:00 rano, tak chciałam zrobić prezent Małżowi ;D
U mnie też @ ma przyleźć, tzn. nie przyleźć  ;D na Walentynki. 30dc wypada 13tego więc jakby nie przylazła byłby super prezent na 10 rocznice :)


buffy gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 1 Lutego 2012, 14:58
W takim razie Ilonko za Ciebie trzymam drugiego kciuka ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 1 Lutego 2012, 18:57
a ja dziś dostałam @, więc w Walentynki będzie połowa cyklu bo ostatnio mam 30 dni, więc akurat, może Walenty się ulituje i coś zmajstrujemy ;)

trzymam kciuki Nas wszystkie :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 1 Lutego 2012, 19:12
ja też mam termin @ w walentynki :) Jeśli będzie test pozytywny, w końcu to święto zacznie mieć dla mnie jakieś znaczenie ;) Bardzo na to liczę :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: buffy85 w 1 Lutego 2012, 21:37
dzięki dziewczyny :)
widzę że u wielu jest szansa na II kreseczki w Walentynki :) piękny dzień na taką wiadomość :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Lutego 2012, 07:50
buffy85 gratuluję
za resztę trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Lutego 2012, 08:23
buffy, the_rose gratulacje :)
trzymam kciuki za walentynkowe kreseczki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 9 Lutego 2012, 17:10
Hej.

U mnie nie jest za fajnie ... :-[
W piatek byłam na usg i okazało się że jest sam pęcherzyk ktory odpowiada 6 tygodniu bez zarodka.
Pobrali mi krew i beta wynosiła ponad 28 tys.
Lekarze mysleli że jestem w cp.W sobote wieczorem miałam laparoskopie.
Przed nia lekarz powiedział że jak to bedzie cp i dziecko bedzie w jajowodzie i zacznie krwawić to nie beda miec wyjścia i strace go ... a przecież ja już jedej jajowód straciłam.
Na szczęście cp nie było.Jajowód który mam jest drożny.

W poniedziałek miałam kolejne usg na którym znowu był sam pecherzyk odpowiadał 6 tydz i 5 dzień , a od OM był to 8 tydzień, a beta z niedzieli wynosiła ponad 29 tys więc mało przyrosła.

Teraz mam czekać do 17 lutego.Jeżeli dzidzia się nie pojawi bede miała zabieg ... którego strasznie się boje ...
Lekarze daja mi nadzieje ... ale przeciez to już 8 tydzien ... :-[
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 9 Lutego 2012, 17:26
Agatko kochana ja już Ci pisałam u Ciebie w wąteczku że musisz czekać, niestety nawet jak Ci tu napiszemy słowa pocieszenia to one i tak nie pocieszą Cię bo ja doskonale rozumiem Twój strach....postaraj się nie myśleć negatywnie, nie doszukiwać się tych złych objawów, leż, odpoczywaj, bo spokój Twój potrzebny jest maluszkowi.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: buffy85 w 9 Lutego 2012, 22:02
Agulla - trzymam kciuki za Ciebie. Trzymaj się dzielnie, choć wiem, że na pewno nie jest Ci łatwo. Ale skoro lekarze dają nadzieję znaczy, że należy wierzyć. i ja wierzę, że będzie u Ciebie wszystko dobrze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 10 Lutego 2012, 23:38
Nie było mnie w starających sie ponad 3 lata.
Od stycznia z mężem staram sie o drugą dzidzie ..wiec przydały by sie jakies fluidki :) ... pierwsze koty za płoty już poszły teraz poczekamy do marca a noz widelec sie udało ??? ale w kazdym bądz razie fluidki na pewno sie przydadzą :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 11 Lutego 2012, 11:44
No to ja podsyłam swoje księżniczkowe #@$%^&*()_+)(*&^%$#$%^&*()_)(&^%@#@$%^&*()(*&^%$%^&*(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 11 Lutego 2012, 11:59
Kochane ja w marcu mam zabieg i jeśli będzie wszystko dobrze jesli wyjdą mi po tym zabiegu wyniki dobre to możliwe że dołącze również do starających się wtedy :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 11 Lutego 2012, 13:20
Lilith powodzenia :) u Nas poszlo za 1 razem wiec kto wie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: the_rose w 11 Lutego 2012, 14:47
To i ja zostawiam fluidki:) chłopaczkowe:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 11 Lutego 2012, 15:14
To i ja prześlę fluidki  ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~   Trzymam za Was wszystkie kciuki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 12 Lutego 2012, 00:09
U nas okaze sie pod konie miesiaca albo na poczatku marca czy sie udalo czynie...w razie co jeszcze mozemy 13-14 luty (akurat mam owulacje :P)

Z Alanem poszło nam za pierwszym razem mniejmy nadzeje ze i tutaj nie bedziemy sie z bytnio meczyli :P Bo bardzo byśmy chcieli drugiego dzidziusia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 12 Lutego 2012, 16:06
Witam :)
i nadszedł czas żebym i ja dołączyła do wątku starających się o bobaska :) z Mężusiem dopiero od niedawna zaczęliśmy poważnie myśleć o potomstwie ale już na starcie los rzucił nam kłody pod nogi  >:( a mianowicie gin zdiagnozował u mnie Zespół policystycznych Jajników  :-[ a co za tym idzie?? problemy z owulacją i z zajściem w ciążę  :-\ co prawda odkąd pamiętam zawsze miałam okres w długich odstępach czasu( czasami nie miałam nawet przez 0.5 do 1 roku)  :o ale nigdy to mnie nie martwiło..do teraz  >:(  póki nie chciałam mieć dzieci to brałam tabletki anty (jak zalecił gin) żeby jakoś hormony unormować..a przestałam brać pare miesięcy temu i teraz okres mam co 70-50 dni.. we wtorek idę do gina i zaczynamy na poważnie brać się za leczenie i monitoring owulacji..
Moje ostatnie wyniki badań:

PRL wyjściowa 14.78   (norma 1.9-25)
PRL-MTC 191.7
procentowy wzrost 1197.0   (norma 300-1000)
Estradiol w surowicy 60.67   (20-400)
FSH w surowicy 6.18   (1.2-21)
LH w surowicy 18.53   (0.7-77)
Testosteron w surowicy 40.36   (8.4-48)

do tego mam niedoczynność tarczycy,którą leczę i na dzień dzisiejszy hormony TSH są w normie
Dopiero zaczynam ogarniać się w Waszym wątku ale mam nadzieję, że mogę tu Wam się żalić i radzić  ;D
pozdrawiam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Lutego 2012, 16:13
jak się poczyta i popatrzy na Twoje wyniki, to praktycznie klasyka westernu...
brakuje tylko reszty androgenów, skali Ferrimana Gallweya i USG jajników....

szkoda, że nie udało Ci się zajść w pierwszym cyklu po odstawieniu antykoncepcji...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 12 Lutego 2012, 16:43
Hej.

U mnie nie jest za fajnie ... :-[
W piatek byłam na usg i okazało się że jest sam pęcherzyk ktory odpowiada 6 tygodniu bez zarodka.
Pobrali mi krew i beta wynosiła ponad 28 tys.
Lekarze mysleli że jestem w cp.W sobote wieczorem miałam laparoskopie.
Przed nia lekarz powiedział że jak to bedzie cp i dziecko bedzie w jajowodzie i zacznie krwawić to nie beda miec wyjścia i strace go ... a przecież ja już jedej jajowód straciłam.
Na szczęście cp nie było.Jajowód który mam jest drożny.


skoro pęcherzyk był widoczny, to skąd w ogóle pomysł że ciąża mogłaby byc pozamaciczna? chyba na usg widac jasno, czy  pęcherzyk jest w macicy,,,albo poza nią.
laparoskopia to nie jakiś bezinwazyjny zabieg...nie robi sie go tak na wszelki wypadek.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Lutego 2012, 16:54
ponieważ pseudopęchrzyk w macicy przy ciąży pozamacicznej to jest bardzo częsta sprawa...



 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 13 Lutego 2012, 10:55
pseudo-pęcherzyk....
okej juz sie doinformowałam:)
racja.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 13 Lutego 2012, 11:15
Zaczynamy nowy tydzień, mamy poniedziałek, jest coraz bliżej wiosny... Z tych, oraz miliona innych powodów ;) przesyłam chłopaczkowe fluidki :) Zaraziłam kuzynkę więc może faktycznie podziałają ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 13 Lutego 2012, 14:57
Witam :)
i nadszedł czas żebym i ja dołączyła do wątku starających się o bobaska :) z Mężusiem dopiero od niedawna zaczęliśmy poważnie myśleć o potomstwie ale już na starcie los rzucił nam kłody pod nogi  >:( a mianowicie gin zdiagnozował u mnie Zespół policystycznych Jajników  :-[ a co za tym idzie?? problemy z owulacją i z zajściem w ciążę  :-\ co prawda odkąd pamiętam zawsze miałam okres w długich odstępach czasu( czasami nie miałam nawet przez 0.5 do 1 roku)  :o ale nigdy to mnie nie martwiło..do teraz  >:(  póki nie chciałam mieć dzieci to brałam tabletki anty (jak zalecił gin) żeby jakoś hormony unormować..a przestałam brać pare miesięcy temu i teraz okres mam co 70-50 dni.. we wtorek idę do gina i zaczynamy na poważnie brać się za leczenie i monitoring owulacji..
Moje ostatnie wyniki badań:

PRL wyjściowa 14.78   (norma 1.9-25)
PRL-MTC 191.7
procentowy wzrost 1197.0   (norma 300-1000)
Estradiol w surowicy 60.67   (20-400)
FSH w surowicy 6.18   (1.2-21)
LH w surowicy 18.53   (0.7-77)
Testosteron w surowicy 40.36   (8.4-48)

do tego mam niedoczynność tarczycy,którą leczę i na dzień dzisiejszy hormony TSH są w normie
Dopiero zaczynam ogarniać się w Waszym wątku ale mam nadzieję, że mogę tu Wam się żalić i radzić  ;D
pozdrawiam
Kochana ja też mam zespół polcystycznych jajników, no i powiem szczerze ze jak lekarz unormuje Ci wszystkie hormonki to spokojnie zajdziesz w ciąże, nie taki wilk straszny jak go malują !!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 13 Lutego 2012, 14:58
ja tez mam pcos i trzymam kciuki zeby ci szybciej poszlo niz mi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 13 Lutego 2012, 15:02
A ja w piatek mam usg na którym wszytsko się wyjaśni ... Strasznie się boje ... ale wydaje mi sie że nic z tej ciąży nie bedzie ... bo w końcu usg miałam robione w 8 tygodniu , a w tym czasie powinno byc widac i dziecko i serduszko ktore bije ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 13 Lutego 2012, 15:05
Agatko trzeba mieć nadzieję w końcu usg miałaś w 8tc licząc od miesiączki a owulka mogła Ci się przesunąc!!!
Myśl pozytywnie !!!!
Chociaż sie staraj!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 13 Lutego 2012, 18:19
Dziękuje Dziewczyny za dodanie otuchy  :-* mam nadzieję, że długo na Dzidzie czekać nie będziemy  ;D jestem ciekawa co powie jutro gin..
Anka332 a jak długo się staracie/ leczysz ?? przepraszam jeśli pisałaś o tym wcześniej ale jeszcze całego wątku nie ogarnęłam  :)
Liliann usg jajników miałam, ale kurcze nie mogę znaleźć wydruku i nie pamiętam co dokładnie tam było napisane ale na pewno to, że mam pęcherzyki  :P ..jutro podpytam o dodatkowe badania itd :) a co miałaś na myśli pisząc klasyka westernu- w sensie że ja to typowy przypadek ??  :P
pozdrawiam i życzę upojnego tygodnia  :P

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Lutego 2012, 18:26
masz klasyczne wyniki badań, jak w podręczniku...
zazwyczaj pacjenci nie chcą tak "grzecznie" chorować...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 13 Lutego 2012, 21:17
Trzymam za Was wszystkie kciuki..i za siebie przy okazji też...byłam 8.02 u gina. Środek cyklu- dokładnie 14dc i NIC :(. Zero pęcherzyków dużych, same małe  :-[...czyli owu mi się znowu rozkręca przez miesiąc. Lekarz stwierdził, że w takim razie trzeba owulce pomóc. Zalecił teraz 10dni luteinę, jak przyjdzie @ to od 6dc przez pięć dni clo...i tak przez 2 cykle bez kontroli. Jak się nie uda, trzeba będzie monitorować, działać, leczyć  :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Lutego 2012, 21:33
aeniołek trzymam kciuki
ja mam małą nadżerkę i gin mówi żeby ją zamrozić, już kiedyś miałam zamrażaną i wróciła i nie wiem co robić, co myślicie??jeszcze wspominała o szyjce że jest nie za ładna cokolwiek to znaczy
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 13 Lutego 2012, 22:10
moniq dzięki..ja miałam nadżerkę wymrażaną ale już nie wrociła...a nie zapytałaś gina co oznacza nieladna szyjka ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Lutego 2012, 07:39
przez telefon z nią rozmawiałam i jakoś nie wpadłam na to
a czy nadżerka może w jakiś sposób uszkadzać szyjkę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: buffy85 w 14 Lutego 2012, 10:50
dziewczynki dziś dla wielu miał być sądny dzień i miały teściki robić, także przesyłam fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~

buziaki z okazji walentynek :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 14 Lutego 2012, 12:29
Czuję się wywołana do odpowiedzi :)
Wczorajszy 30dc minął bez objawów zbliżającej się @, więc trzeba było potwierdzić to czego domyślałam się już od soboty ;D ;D

Z samego walentynkowego poranka zobaczyliśmy dwie piękne wyraźne krechy :skacza:

Ale gratulacji jeszcze nie składajcie, poczekamy jak zobaczę bijące serducho. Wierzę, że tym razem będzie dobrze, bo czuję się zupełnie inaczej. Trzymajcie kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 14 Lutego 2012, 12:53
ika trzymam kciuki z całych sił :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Lutego 2012, 13:17
Ilonka gęba mi się cieszy i aż mnie dreszcze przeszły!!! Super!!! To kiedy wizyta?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 14 Lutego 2012, 13:22
gratulacje


ja staram sie ponad 1,5 roku i nadziei jakiejkolwiek brak.
Wczoraj skonczylam pierwszy i ostatni cykl z clo, @ spoznila sie kilkanascie godzin (biore tabletki dzieki ktorym przychodzi jak w zegarku) i urodzila mi sie mega nadzieja, ktora spowodowala mega dola. Z ktorego od wczoraj nie moge sie pozbierac....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Lutego 2012, 13:35
Aniu  :przytul:
gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 14 Lutego 2012, 13:48
Ilonka gratulacje !!  :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 14 Lutego 2012, 13:49
Ika trzymam kciuki i poczekam z gratulacjami jak zobaczysz serdunio :D
A kiedy planujesz iść do lekarza??

Aniu przykro mi :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Lutego 2012, 16:07
ika, ale fajno :) 2 krechy w walentynki! SUUUPER :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 14 Lutego 2012, 21:03
ika trzymam kciuki, wierze, że już niedługo sobaczysz mocno pikające małe serduszko  :)

A tak na marginesie fajna datę sobie Mały Człowiek wybrał na ujawnienie  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 14 Lutego 2012, 21:27
eovina, jesteś staraczka?  :D  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 14 Lutego 2012, 21:27
Ika wielkie gratulacje, tym razem na pewno wszystko będzie dobrze - ja w to wierze :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: margolka w 14 Lutego 2012, 21:34
Ilonko bardzo się cieszę! Trzymam kciuki! Ja w sobote mam dostac @ i dopiero po niej wracamy do staran :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 14 Lutego 2012, 21:49
Cytuj
eovina, jesteś staraczka?

Nie, nie, nie  ;D Podczytuje wątek z przyzwyczajenia. Jako staraczka to może za dobre 5 lat tu powrócę  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Madziulka83 w 14 Lutego 2012, 22:19
Ika  ;D
 mnie coraz bardziej korci żeby tu szybko wrócić ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 15 Lutego 2012, 00:49
ika3w zaciskam za was kciuki bardzo mocno
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Lutego 2012, 14:00
Ika ja również zaciskam kciukasy!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 15 Lutego 2012, 14:08
Ja tez 3mam bardzo mocno!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 15 Lutego 2012, 15:18
Ika trzymam kciuki :)
Margolka co u Ciebie, rzadko Cię widać na forum...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: buffy85 w 16 Lutego 2012, 10:03
Ika super!!!
trzymam kciuki :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 16 Lutego 2012, 21:58
Ika- GRATULACJE!!!! Cudowna wiadomość!!! Trzymam kciuki za fasolinę!!!!  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Lutego 2012, 22:00
Ika rewelacja.. Super, że czujesz się inaczej.. czyli objawy są??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 17 Lutego 2012, 09:40
Dzięki za kciuki! O dziwo jestem spokojna i pełna wiary, że limit nieszczęść wyczerpaliśmy :)
Do gina umówię się chyba na 7 marca, akurat będzie 7t2d ciąży, więc powinno być widać to co ma być widać.
A tak w ogóle to udało się w pierwszym cyklu starań :)

marcella od tygodnia nie piję kawy- odrzuca mnie na sam jej zapach, do tego wrażliwe i lekko bolące piersi ;D
margolka trzymam mocno za Was kciuki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 17 Lutego 2012, 12:46
Kurczę rewelacja!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Lutego 2012, 14:10
Ilonko no to trzymam kciuki! Mnie też tydzień przed odrzuciło od kawy i jeszcze od alkoholu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 18 Lutego 2012, 14:49
Mi też sie wydaje że i nam sie udało ale poczekam jeszcze do konca miesiąca.
Własnie mam takie same objawy jak ika3w ...bolą mnie piersi no i zle sie czuje ostatnio
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 18 Lutego 2012, 15:11
Hej.

Dziewczyny mam do Was pytanie ...
Czekam na poronienie i zastanawiam się co mam zrobić z TYM co ze mnie wyleci ... ?
Co Wy zrobiłyście ??

Wczoraj byłam na usg.
Dwa tyg temu pęcherzyk wynosił 1.5 cm , a wczoraj tylko 1.6 cm ... i dziecka nie ma :'(.Pęcherzyk jest wielkości 7 tyg , a przecież to był już 9t4d.
Lekarka powiedziała że w ciągu paru dni powinno przyjść poronienie , a jak nie to za 10 dni mam kolejne usg i wtedy lekarz powie co dalej.
Lekarze zakładaja dwie wersje : dziecko jest , ale w pierwszych tyg przestało się rozwijać i dlatego nie widac na usg bo za malutkie , a kolejna wersja to że jest pusty pęcherzyk.

Wczoraj miałam juz brunatny śluz , dzisiaj kawowy ... Jak już ma się to stać niech się stanie juz teraz ... Chce już być po  :'(.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 18 Lutego 2012, 15:21
Agulla  :przytul: :przytul: :przytul: ..przykro mi..  :(
a Wam Dziewczyny LilithGoth i Ika serdecznie gratuluję i trzymam kciuki, żeby potwierdziły się Wasze przypuszczenia i żeby Dzidzia zdorwo rosła  :)
Ja już po wizycie u gina..przypisał mi Bromergon, na obniżenie poziomu prolaktyny i na owulację także od razu zaczęłam brać ( na razie pół tabletki) ale co ja się naczytałam na różnych forach...same skutki uboczne..no ale muszę przecierpieć żeby wszystko było dobrze..a czy któraś z Was zażywała je kiedyś?? jak się po nich czułyście?? ja od razu zareagowałam na nie wzmożoną sennością i zatrzymanie wody w organizmie(póki co 1 kg w górę)..ale mam nadzieję, że zaraz jak organizm się przyzwyczai wszystko wróci do normy  ::) 
uciekam na Kowalczyk   :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 18 Lutego 2012, 15:36
agulla to co ze mnie leciało to były skrzepy krwi, taka mega obfita miesiączka. Podejrzewam, że u Ciebie też tak będzie... Strasznie mi przykro, że musisz przez to przechodzić :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 18 Lutego 2012, 16:06
Agulla  :przytul: :przytul: :przytul: ..przykro mi..  :(
a Wam Dziewczyny LilithGoth i Ika serdecznie gratuluję i trzymam kciuki, żeby potwierdziły się Wasze przypuszczenia i żeby Dzidzia zdorwo rosła  :)
Ja już po wizycie u gina..przypisał mi Bromergon, na obniżenie poziomu prolaktyny i na owulację także od razu zaczęłam brać ( na razie pół tabletki) ale co ja się naczytałam na różnych forach...same skutki uboczne..no ale muszę przecierpieć żeby wszystko było dobrze..a czy któraś z Was zażywała je kiedyś?? jak się po nich czułyście?? ja od razu zareagowałam na nie wzmożoną sennością i zatrzymanie wody w organizmie(póki co 1 kg w górę)..ale mam nadzieję, że zaraz jak organizm się przyzwyczai wszystko wróci do normy  ::) 
uciekam na Kowalczyk   :-*

ja biore juz prawie rok, u mnie po okolo 2 godzinach mega mega katar zatykajacy wszystko az do czubka glowy, trwajacy okolo pol godziny i mdlosci, raz mniejsze raz wieksze. Polecam brac go przed spaniem, przynajmniej mdlosci sie nie czuje. A znam dziewczyny ktore strasznie sie po nim czuly, spedzaly w toalecie duzo czasu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 18 Lutego 2012, 16:30
Agulla  :przytul: :przytul: :przytul: ..przykro mi..  :(
a Wam Dziewczyny LilithGoth i Ika serdecznie gratuluję i trzymam kciuki, żeby potwierdziły się Wasze przypuszczenia i żeby Dzidzia zdorwo rosła  :)
Ja już po wizycie u gina..przypisał mi Bromergon, na obniżenie poziomu prolaktyny i na owulację także od razu zaczęłam brać ( na razie pół tabletki) ale co ja się naczytałam na różnych forach...same skutki uboczne..no ale muszę przecierpieć żeby wszystko było dobrze..a czy któraś z Was zażywała je kiedyś?? jak się po nich czułyście?? ja od razu zareagowałam na nie wzmożoną sennością i zatrzymanie wody w organizmie(póki co 1 kg w górę)..ale mam nadzieję, że zaraz jak organizm się przyzwyczai wszystko wróci do normy  ::) 
uciekam na Kowalczyk   :-*
Ja też polecam brać na noc żebyś jak najmniej odczuwała skutki uboczne!!!

Agulla u mnie też to była większa miesiączka ze skrzepami....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 18 Lutego 2012, 18:25
alinka692 ja nei miałam żadnych skutków ubocznych po bromergonie...
agulla jejku tak mi przykro :(:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 18 Lutego 2012, 19:29
alinka692, ja biore bromergon 3 miesiąc i zadnych skutkow ubocznych nie mam :) i potwierdzam że najlepiej je brać na noc :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 18 Lutego 2012, 20:35
Agatko bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić...nawet nie potrafię sobie wyobrazić co to za okropny ból serca musisz czuć :'( mam jeszcze cichą  nadzieję, że może jeszcze wszystko się Wam ułoży...


Ika gratulacje serdeczne ;D

Alinko jak brałam to raczej było w porządku, oczywiście na noc...no i nie wolno pić :P

ja jestem skonfudowana swoim organizmem, nic nie rozumiem...za miesiąc wizyta u ginka...łudziłam się, że może się obejdzie, no i nie chciałam sfiksować na punkcie zajścia w ciąże, ale nie ma już co zwlekać, szkoda, że nam się nie udało jakoś normalnie, jak większości...najgorsze, że chyba zaczynam się czuć jak jakaś ułomna skoro nie mogę zafasolkować :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 18 Lutego 2012, 20:37

elemelka nie czuj sie ulomna i nam sie kiedys uda zobaczysz, ja staram sie juz ponad 1,5 roku, zjadam tone tabletek i ciazy jak nie bylo tak nie ma. Ale wierze ze i my bedziemy mamusiami.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 19 Lutego 2012, 10:41
Martuś nie pisz takich głupot jaka znowu ułomna ...tak się zdarza że jedni mają łatwiej inni trudniej, a planujecie jakieś badania?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Lutego 2012, 11:46
elemelka to ja jestem chyba już całkeim ułomna bo staraliśmy się 3 lata.... głowa do góry ! Jakie podjęliście już kroki i ile czasu się staracie ??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Lutego 2012, 12:13
Gabiś w zasadzie od ślubu, czyli 1,5 roku...ale nie chciałam się nakręcać za bardzo...
idę do ginka w przyszłym miesiącu...więc zobaczymy co powie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Lutego 2012, 12:20
elemelka my po 1,5 roku współżycia bez zabezpieczenia poszliśmy do kliniki lecz. niepłodności. Robiliście jakies badania ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Lutego 2012, 12:23
Gabiś jeszcze nie, zobaczymy co powie lekarz...generalnie staram się być dobrej myśli...wczoraj mnie jakiś dołek złapał bo się dziwnie czułam...jajniki  bolały, a test owu nic nie pokazywał ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Lutego 2012, 12:57
 
Ja już po wizycie u gina..przypisał mi Bromergon, na obniżenie poziomu prolaktyny i na owulację także od razu zaczęłam brać ( na razie pół tabletki) ale co ja się naczytałam na różnych forach...same skutki uboczne...

alinka nie czytaj za dużo...
Do dwóch ciąż podchodziłam w bromokryptyną...
Za pierwszym razem szybko sobie zwiększałam dawkę (o 1/4 tabl co trzy dni), skończyło się mega zaparciami...zmieniłam Bromergon na Parlodel (droższy, ale lepiej oczyszczony odpowiednik) poprawiło się jakoś po miesiącu...
Za drugim razem wystartowałam od razu z Parlodelem, zwiększałam o ćwiartkę co 10 dni, na spokojnie...jedyne  co mi dokuczało to trochę nudności w pracy, ale te nudności to pikuś przy tym co przechodziłam na początku ciąż...i byłam śpiąca jak musiałam na dyżurach pracować w nocy...
Wg mnie to znikome niedogodności...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 19 Lutego 2012, 13:47
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi  :-* tak jak podpowiedziałyście zaczęłam brać na noc  :)
Liliann też słyszałam o droższym ale mniej nieznośnym zamienniku ale póki co zobaczę jak ten Bromergon będzie na mnie wpływał..za m-c i tak mam się zgłosić do gina więc w razie czego zapisze mi to drugie  :)
..co tam nudności, senność, tycie..pikuś  :P byle mieć Ukochaną i zdrową dzidzię w łonie  :P
Elemelku a nadal bierzesz Bromergon?? jak długo brałaś i na co miałaś ten lek przypisany?? bo on niby jest na wywołanie owulacji to jak wszystko inne jest w porządku to chyba nie powinno być trudności z zajściem w ciąże ??
mi od razu lekarz kazał przebadać mojego Mężusia bo często zdarza się, że kobieta fiksuje bo nie może zajść w ciążę, bierze leki, robi badania, monitoringi owulacji itd..itd..a "wina" leży po drugiej stronie  :-\  ..a ponoć faceta prędzej "wyleczyć" poprzez zmianę nawyków żywieniowych itp. tylko teraz nie wiem gdzie Mężuś ma się zbadać..u seksuologa?? przepraszam za takie głupie pytanie ale szczerze mówiąc nie wiem..zaraz poszperam na necie to znajdę odp  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Lutego 2012, 13:56
Alinko ja brałam kiedyś jak jeszcze byłam nastolatką, prawie 2 lata endykronolog mi przepisał bo miałam wysoką prolaktynę, ale to nic nie dawało. Zmieniłam lekarza i ten przepisał lek stricte na tarczycę, chwilę brałam bromergon też i się wszystko uregulowało, w zeszłym roku brałam też jedno opakowanie po 0,5 tabletki bo miałam troszkę przekroczoną, ale lekarz kazał się nie przejmować ;) teraz biorę po prostu na tarczycę :P
jeśli chodzi o badania facetów to wiem ;) już rozmawiałam z mężem na ten temat i mówi, że nie ma sprawy ;) ale też się zastanawiam u jakiego to lekarza, choć mam nadz, że ginekolog nami pokieruje ;)


elemelka nie czuj sie ulomna i nam sie kiedys uda zobaczysz, ja staram sie juz ponad 1,5 roku, zjadam tone tabletek i ciazy jak nie bylo tak nie ma. Ale wierze ze i my bedziemy mamusiami.

Aniu ja też nie dopuszczam innej możliwości :D będzie dobrze, tylko trzeba w to wierzyć :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Lutego 2012, 14:03
alinka nie musisz utyć...też się tego nieco obawiałam, ale ani za pierwszym, ani za drugim razem nie przytyłam ani grama...
Od leków się nie tyje, tyje się od jedzenia...fakt, że niektóre leki nakręcają apetyt, ale od tego na się głowę, żeby nie żreć, a się odżywiać...
Mi bromokryptyna na łaknienie nie wpłynęła...
I naprawdę polecam ten droższy odpowiednik. Teraz to się czasem zastanawiam, co mnie podkusiło na wypisanie sobie recepty na ten polski generyk...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 19 Lutego 2012, 14:22
elemelka my zaczeliśmy od badania męża. i dobrze bo wyszło co miało wyjść i się leczylismy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 19 Lutego 2012, 14:53
my tez od razu zbadalismy m, u niego naszczescie wszystko rewelacyjnie. Na badanie idziesz normalnie do labaoratorium, wczesniej sie umawiajac, oni ci dokladnie powiedza ile nie moze byc wczesniej seksiuku i jak to wszystko ma wygladac, czy jest jakies miejsce zeby napelnic pojemniczek, czy trzeba dowiezc, jak dowiezc to najczesciej nie pozniej niz 30 minut. A z wynikami idziesz do swojego gina
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 19 Lutego 2012, 15:56
hej dziewczyny
przepraszam że pisze w tym wątku..ale chyba tylko tu sie udzialam (choc niewiele)
najwyzej admin niech usunie tę nostkę jesli naruszam tym regulamin.

Organizujemy paczki i aukcje charytatywne dla dzieci w Kambodzy!

Michał Pauli- znany artysta, autor wstrzącającej biografii "12xśmierć"- ufundował nam 2 książki z podpisem oraz 5 akrylowych obrazków

Pieniążki z aukcji zostana w całości przeznaczone na zakup art.szkolnych oraz słodyczy
dla kambodżańskich dzieci w Phnom Penh adres:


KKEV Cambodia

Suon Bopha Samrong Teav Village,

Sangkat Kraingthnong,

Khan DaungKor,

Phnom Penh P.O. box 2567 tel. 855-92 387 362/12-91

Cambodia



w zeszłym roku po powrocie z mezem z Kambodzy pomoglismy szkole w Battambank, wysyłajac paczki z Polski

jesli ktos ma facebooka, możecie zobaczyć zdjęcia:

http://www.facebook.com/bunnaraths


w tym roku pomagamy sierocińcowi w Phnom Penh

mozna przeczytać relacje z pobytu w tej placówce na blogu Pauliny
która teraz tam jest: http://pauladziasko.geoblog.pl/zdjecie/526843


Ja wylatuje z mezem juz za tydzień..paczek mam juz sporo:)
kwiestia jeszcze licytacji i zakupów na miejscu:)


ZAPRASZAM DO LICYTACJI RÓWNIEŻ NA FACEBOOKU W ZAKŁĄDCE U MICHAŁA PAULI!!!!

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=14037353

na priwa moge podac swoje namiary na f-b
pozdro
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 20 Lutego 2012, 19:02
ja na prolaktynę brałam bromergon, na noc
jedynymi skutkami ubocznymi jakie miałam, to obniżone ciśnienie, które dawało mi się w znaki (normalnie mam niskie, a po tabletkach jeszcze się obniżyło)

nam minęło teraz w lutym 2 lata starań
badania męża i wizytę u lekarza zaliczyliśmy po 8-9 miesiącach
po swoim doświadczeniu wiem, że warto zrobić przed pierwszą wizytą u lekarza podstawowe badania krwi itp.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 20 Lutego 2012, 21:49
Lara, a co u Was?  Visanne daje jakieś efekty  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 21 Lutego 2012, 09:18
byłam po 3 opakowaniu u gin, i wychodzi na to, że idę na leczenie tym specyfikiem, bo i endometrium zmalało i pęcherzyki na jajnikach piękne maluteńkie
ale czy się co ruszy i będą efekty, to się okaże po wielkiej sobocie, bo wtedy kończę brać
od razu po kilku dniach powinna pojawić się owu i może nie pojawi się @
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 21 Lutego 2012, 11:22
Lara z calych sil 3mam kciuki!!!
Przesylam dziewczynkowe fluidki :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny: :list_milosny:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 21 Lutego 2012, 12:06
Paulinko gratuluje córeczki  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Lutego 2012, 12:13
Paulinko jednak będzie dziewczynka super gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 21 Lutego 2012, 13:31
Gratuluje córeczki :)

To ja przygarnę sobie troszkę tych fluidków :")
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 21 Lutego 2012, 14:01
Paulincia gratulacje dziewczynki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 21 Lutego 2012, 14:16
dziekuje za gratulacje :)
Jeszcze jestesmy w lekkim szoku, maz troche zawiedziony a ja w sumie chcialam dziewczynke ale wszyscy wrozyli mi chlopca wiec zaczelam mocno w to wierzyc i zaskoczenie bylo ogromne:P :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Lutego 2012, 15:14
masz jakiś typ imienia?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 21 Lutego 2012, 16:32
masz jakiś typ imienia?
kompletna pustka...nie bralismy pod uwage imion dla dziewczynek takze bedzie ciezki orzech :)
no ale nic...3b zaczac myslec to moze przez te 20tyg cos wymysle ;) ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 21 Lutego 2012, 17:35
Paulina, ale niespodzianka!! Gratulacje!! hehehe a jeszcze wczoraj pisałam Ci, że stawiam na chłopaka ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Lutego 2012, 18:14
super, że dziewczynka :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 21 Lutego 2012, 19:29
Paulincia gratuluję Dziewczynki  ;D
Dziękuję za odp w sprawie Bromergonu  :-*
a co do tycia to myślę, że to nie jest samo tycie a gromadzenie się wody w organizmie, podobnie jak brałam tabletki anty-waga szła w górę a jak tylko przestałam brać wszystko dodatkowe zleciało  ;D
Elemelku ja na tarczycę (niedoczynność ) biorę Letrox i w sumie zaskoczona jestem że Bromergon też na nią działa, bo na ulotce nic nie było napisane no ale lekarzem nie jestem więc się nie znam  :P :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 21 Lutego 2012, 20:59
No to Lara trzymam kciukasy!!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Lutego 2012, 21:04
Alinko musiałam za bardzo zamotać :P na tarczycę (też niedoczynność) biorę letrox, bo bromergon miał mi wyrównać poziom prolaktyny, ale powodem była tarczyca, więc dopiero letrox pomógł... choć potem bromek brałam jeszcze dodatkowo przez chwilę :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Lutego 2012, 21:28
I kogo ja tu widzę w wątku... Zachodź Alinka szybciutko!! A potem do nas na sesję.. żartuję oczywiście..
Tobie kochana na przytycie Bromergon to by się nawet przydał :)
A tak serio to ja też go brałam 3 msc na obniżenie prolaktyny przed zajściem w ciążę z Zuzką.. Ale nie miałam po nim jakiś złych dolegliwości.. wtedy nawet nie wiedziałam, że takie może wywołać :) Bo na forum się nie udzielałam..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Lutego 2012, 08:02
Paulinko przez 20tyg to na pewno coś wymyślisz  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 22 Lutego 2012, 10:42
hehe Kochana teraz na nas czas  :P pamiętam jak podczas naszego pierwszego spotkania opowiadaliście o Zuzi, że macierzyństwo to najlepsze co Was spotkało  :) już wtedy też chciałam mieć taką Zuzię ale brak pracy i inne czynniki nam to uniemożliwiły  ::) no a teraz są problemy, więc gdybyśmy już wtedy zaczęli działać to kto wie może już byłabym w ciąży  ::) no nic nie ma co gdybać  :P
a co do tycia to mój Filip bardzo by się ucieszył gdyby przybyło mi tu i ówdzie  :P hehe
aaa no i oczywiście jak sesja to tylko z Wami !! nie ma innej opcji  ;D  nawet wczoraj jak wracaliśmy od moich rodziców to o takiej sesji myślałam :P :P no ale wpierw musze mieć brzuszek  ::)  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 22 Lutego 2012, 17:37
U nas fluidki nie pomogły w tym miesiącu ...dostałam @ 7 dni przed terminem :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 22 Lutego 2012, 18:57
To sporo wcześniej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 23 Lutego 2012, 15:31
Dziewczyny mam pytanie- kiedy powinna przyjść @ po luteinie? Zażywam od 14 (bo sie pomyliłam, miała zażywać od 15) dnia cyklu przez 10dni po jednej. W jeden dzien zapomniałam i zażyłam rano zamiast dzień wcześniej wieczorem. Teraz czekam już tydzień na @.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 23 Lutego 2012, 15:45
Ja też tak zawsze brłąm, teraz lekarz kazał wziąć od 15dc. I @ dostawałam zawsze w nocy 3/4 dnia po skonczeniu łykania. Niby mi lekarz powiedział, że nawet do 14 dni może przyjść. Ale to pierwszy lekarz, który mi tak powiedział. Zawsze mówili, że do tygodnia, max. do 10dni.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Lutego 2012, 15:48
A ja dzisiaj około 5 rano poroniłam  :'(.
To coś ze mnie wyleciało i było dość spore ... :'(
Cały czas mam przed oczami ten widok ...

W poniedizałek mam usg.Mam nadzieje że zabieg nie bedzie konieczny.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 23 Lutego 2012, 15:58
Współczuję Agula  :'( :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: martusia83 w 23 Lutego 2012, 16:57
agulla1919  :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 23 Lutego 2012, 18:40
Agatko bardzo Ci współczuję, bardzo... :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Lutego 2012, 13:57
Agulla :przytul: :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Lutego 2012, 15:37
trzymaj się Agatko  :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 25 Lutego 2012, 18:31
Strasznie mi przykro Agatko  :przytul:

A u nas juz w sumie zglupiałam z moją @ bo nie dosc ze dostałam ją o 7 dni za wczesnie to jeszcze trwała tylko 2 dni ...poczekam do marca i zrobie teścik moze sie jednak udało :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 28 Lutego 2012, 22:51
ehh...ja musze sie Wam wyzalic :'(...spotkalam sie w weekend ze znajomymi, ktorych nie widzialam 3-4miesiace i sie dowiedzialam o 4nowych ciazach, na dodatek wszystkie byly strzalem w 10 za pierwszym razem...ciesze sie z ich szczescia ale mimo wszystko jakos tak mi sie smutno zrobilo...cholera a ja tu sie staram i nic :'(...trzeba bedzie zaczac diagnostyke...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: buffy85 w 29 Lutego 2012, 12:34
Zaba my tu cały czas trzymamy za Ciebie kciuki! na pewno Wam się uda!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 29 Lutego 2012, 12:35
zaba nie smuć się, rozumiem cię doskonale, bo też miałam doły, gdy znajomi radośnie oznajmiali ciążę, a z drugiej strony trapiły ogromne wyrzuty sumienia, ze nie potrafię cieszyć się tak na 100% z tych wiadomosci.
Zróbcie wstępne badania, być może to Cię trchę uspokoi. Trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 29 Lutego 2012, 13:41
Ja też ciągle słyszę, że ta koleżanka w ciąży i kolejna, no i trudno. Fajnie cieszę się z nimi i wierzę, że i na nas przyjdzie pora ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: misia241 w 29 Lutego 2012, 13:52
zaba, nie przejmuj sie :) głowa do góry :) Na Was też przyjdzie kolej ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Lutego 2012, 14:18
Hej dziewczyny, a w szczególności Lilian z racji profesji :)

Jestem dziś w 15 dniu lutealnej - (normalnie 12), tempki były wysokie do wczoraj (ponad 37), wczoraj spadła do 36,68 (wciąż powyżej pokrywającej - niższe w tym cyklu na poziomie 36,20-30 i niżej), byłam pewna, że dostanę @, ale nie przyszła - dziś tempka skoczyła do góry, nie bardzo, ale na 36,75 - dalej @ brak i oznak brak, robiłam test - negatywny.
I teraz pytanie - od tygodnia biorę Stemetil (prochlorperazine) - na okropne zawroty głowy, czy ten lek mógł spowodować zaburzenie fazy lutealnej? Ulotkę mam po norwesku, więc rozumiem tylko piąte przez dziesiąte.

Z góry dzieki za odpowiedź :) Buźki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 29 Lutego 2012, 15:23
kobietka a co ty tak cichaczem siedzisz? Co?  ;D ;D I mniejszego suwaka nie było? Hmm? ;) ;) ;) No ledwo dojrzałam :) Gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 29 Lutego 2012, 15:31
ika3w dzięki:)  8)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 29 Lutego 2012, 19:53
Gratulacje!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Lutego 2012, 20:16
Gratulacje :) slij fluidki :D

Dalsz ciag mojego pytania : Doczytalam, ze leki tego typu wzmagaja sekrecje prolaktyny, czy to moglo spowodowac wydluzenie lutealnej?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 29 Lutego 2012, 20:19
Za wszystkie staraczki trzymam mocno kciuki :uscisk:   
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 29 Lutego 2012, 20:24
myślałam, że już coś przegapiłam  ;) Kobietko gratuluję ;D

Marta ja niestety nie pomogę, ale u mnie też dziwnie ::) 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kkotek w 29 Lutego 2012, 20:27
kobietka gratulacje  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 29 Lutego 2012, 20:29
U mnie też dziwnie...dziś 12 dzień po luteinie i nadal @ brak. Z dolegliwości brzuch mnie pobolewa...kupiłam test, zrobię jutro. Jak negatyw to muszę sę jak najszybciej umówić do gina... :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 29 Lutego 2012, 20:54
Marta ja nie mam pojecia  :-\
Ostatnio tez mialas jakas dluzsza lutealna jesli dobrze pamietam czyz nie?
Moze powtorz test za 3 dni jak wciaz nie dostaniesz @.

Kobietka gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Lutego 2012, 21:00
kobietka gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 29 Lutego 2012, 21:33
Tak Lovisa,  w listopadzie mialam 14 dni, dlatego teraz z testem czekalam do 15 z testem i bez wiekszych stresow. Mysle, ze taknzrobie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: caarola w 8 Marca 2012, 21:54
Co tu tak cichutko...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 8 Marca 2012, 21:56
no to ja sie pochwale :)

17 dc mialam 21 mm pecherzyk 18 dc mialam pierwszy raz w zyciu pozytywny test owulkowy i czekam do 14 dpo ktory chyba przypadnie za tydzien z testem, @ powinnam dostac w poniedzialek.

A co tam u was?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 8 Marca 2012, 22:11
Wychodzi na to, że to co miały zaciążyć to zaciążyły, a reszta przestała się starać.

Podobno najwięcej dzieci poczętych jest jesienią i zimą, w długie wieczory :)

Anka - trzymam kciuki!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 8 Marca 2012, 22:23
Aniu trzymam kciuki!

A ja jutro jade na usg sprawdzić czy wszystko wyleciało.
Pod koniec lutego na usg było widać krew.Mam nadzieje ze już jestem czysta.

Startujemy od przyszłego cyklu.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 8 Marca 2012, 22:37
ja we wtorek dostałam@ to był bardzo dziwny cykl, pełen nadziei, przez te głupie mdłości, zmęczenie i obolałe cycki ::) a zakończył się we wtorek jak przy porannym siku wypadł mi duży skrzep...@ był parę dni spóźniony...nawet nie chcę się w to zagłębiać
17 wizyta u ginka, zobaczymy co doradzi ::)

dużo cierpliwości i samych II kresek życzę Nam wszystkim w tym Dniu  ;) :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Marca 2012, 21:31
U mnie dziś 6dc i właśnie połknęłam pierwszą tabletę Clo. Po przeczytaniu ulotki jestem zestresowana i wystraszona. Pytałam lekarza o jakieś badania przed kuracją ale stwierdził, że nic nie trzeba. Ani prób wątrobowych, ani tarczycy...nic. Zrobię sama na własną rękę. Jutro rano będę miała wyniki badania prolaktyny. Clo mam brać przez 5 dni. Później wybieram się na monit, też sama z siebie bo gin stwierdził, że mam przyjść jeśli przez 2 cykle nie wyjdzie. Ale ja już miałam w swoim życiuu torbiele..może będzie potrzebny wspomagacz na pękanie pęcherzyków...nie wiem też co na to moje endo, jaka będzie reakcja...więcej jest pytań niż odpowiedzi. No i nacczytałam sie o skutkach ubocznych...bólach brzucha i zaburzeniach widzenia. Jak to u Was było...?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 9 Marca 2012, 22:51
u mnie przy braniu clo nie ma zadnych skutkow ubocznych, trzymam kciuki za dzialanie clo
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 9 Marca 2012, 23:56
ooo...to cos dla mnie ;) chetnie sie zorientuje co i jak z endo, torbielami i clo jesli oczywiscie aeniolku zechcesz podzielic sie swoimi doswiadczeniami ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 10 Marca 2012, 08:27
A ja mam wczoraj dla Was taką pozytywną wiadomość.. nie dotyczy mnie osobiście.. Byłam wczoraj u mojej enodokrynolog-ginekolog a przede mną była kobieta w kolejca.. Jak była w środku nagle słyszę niesamowitą radość i krzyki szczęścia.. Jak weszłam do środka to Pani doktor tak z ciekawości się spytałam.. pewnie ta pani w ciążę zaszła.. a ona powiedziała że tak.... po 10 latach starania się :)))) Tak więc nadzieję trzeba mieć zawsze.. :) Trzymam za Was wszystkie kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Marca 2012, 17:07
10 lat nieźle
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 10 Marca 2012, 23:03
Ja jutro robie test ciążowy ..trzymajcie kciuki żeby sie udało :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Marca 2012, 10:00
kciuki zaciśnięte :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 11 Marca 2012, 10:14
lilithgoth a czemu tak wcześnie testujesz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 11 Marca 2012, 11:24
Z tego co kojarzę to jakoś w lutym pisałaś że się nie udało a dziś dopiero 11 marzec więc na test stanowczo za wcześniej tylko się zestresujesz bezsensu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 11 Marca 2012, 20:24
zaba no problem, będę zdawać relację. U mnie dziś 3 dzień z clo...skutków ubocznych póki co brak. Dziś tylko czuję jajniki i brzuch, takie lekkie pobolewanie ale nie zaliczam tego do działań niepożądanych. Zastanawiam się tylko czy jeśli mam owulację co 30dni to nagle po clo zrobi mi się owulacja w połowie cyklu idealnie?
Robiłam badanie prolaktyny, na szczęście w normie aczkolwiek dziwna jednostka bo miałam 205, a norma od 167-370. No ale najważniejsze,ze jest OK.
LilithGoth trzymam kciuki !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 12 Marca 2012, 00:54
Osobiście znam przypadek udany po 10 latach starań :D przypadek jest zdrowym chłopcem już 7 miesięcznym :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 14 Marca 2012, 21:47
prosze o wielkie kciuki

dzisiaj jest 31 dc, u mnie cykle maja 28 dni, jest 11-13 dpo, od 12 dni jem luteine (wiem ze ona moze opoznic @) jutro robie test, jak wyjdzie pozytywny to nie odstawiam luteiny jak negatywny to odstawiam.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agairish w 14 Marca 2012, 23:07
Aniu - trzymam mocno  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marzenieeee w 14 Marca 2012, 23:27
anka332 trzymam kciuki i przesyłam fluidki :) **#!~~$^&(*&^%$#@#$%^&*(&&^%$#%*^%$^*&^%&*(&^$%^&^*&%^%#^$&*^$&%^%#
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Marca 2012, 07:34
I ja kciuki trzymam!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Marca 2012, 07:53
Aniu trzymam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: .:Anka:. w 15 Marca 2012, 08:20
i ja rownież!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 15 Marca 2012, 09:14
dziekuje dziewczyny

niestety jedna wstretna krecha, trudno odstawiam luteine i czekam na @

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Marca 2012, 11:57
szkoda ale może niebawem się uda 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Marca 2012, 12:33
A na bete nie chcesz isc?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 15 Marca 2012, 12:38
No właśnie test nie zawsze powie Ci prawde ... może własciwym posunięciem bedzie beta
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 15 Marca 2012, 14:30
Ania zrób betę, mi testy na początku też nie wychodziły
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Marca 2012, 14:38
Ola gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 15 Marca 2012, 15:04
poczekam jeszcze tydzien i jak nie przyjdzie zrobie test a jak nie wyjdzie to bete
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 15 Marca 2012, 21:01
Anka- trzymam kciuki, żeby to jednak był bejbik! Znam mnóstwo przypadków niewychodzących testów...

Ja działam. We wtorek skończyłam clo, w środe byłam na monicie- na jednym jajniku pęcherzyk 13mm i dwa po 7mm. Endo 7mm. Generalnie jest dobrze! Pęcherzyki rosną w końcu w normalnym tempie! Jeszcze w sobotę idę na monit. Ech, oby się udało...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 16 Marca 2012, 11:44
Aniu spokojnie, mi nawet 5 dni po @ test wyszedl negatywny, takze zrob bete, 3mam kciuki!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 17 Marca 2012, 15:31
dzieki dziewczyny za kciuki i fluidki ale niestety nie pomogly dzisiaj z wielkim hukiem po 6 dniach spoznienia przylazla @. Mysle ze zablokowala ja luteina ktora odstawilam w czwartek po negatywnym tescie :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 17 Marca 2012, 21:50
Kurcze Aniu, szkoda :( ale jak sama mówisz jest postęp bo była owu, także będzie dobrze :-*

ja jestem po wizycie. Na razie bez żadnych konkretów ;) zlecone badania hormonalne dla mnie i nasienia dla Męża, następna wizyta na początku maja. Tylko endometrium mam mniejsze niż poprzednio. Ale jestem dobrej myśli, będzie dobrze 8)

tylko mi jakoś dziwnie...trochę mi smutno :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 18 Marca 2012, 18:22
Dziewczyny wczoraj w 23dc przyszła do mnie @ o ile mozna ja nazwać  @ bo od wczoraj tylko brązowe plamienie i nic wiecej ... a brzuch boli jak w miesiaczce ... a zazwyczaj mnie nie boli ... no i przy okazji boli mnie krocze ( spojenie ")
Czy ja sie tylko nakręcam czy to moze rzeczywiście moze byc ciaża ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 18 Marca 2012, 18:25
Monia dziękuję  :-*

Nie wiem kiedy miałaś owulację ale może to byc implantacyjne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 18 Marca 2012, 18:37
Według moich obliczeń owu była miedzy 1a3 marca
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Ola888 w 18 Marca 2012, 18:53
Wynika z tego co piszesz że owu była u ciebie między 6 a 8 dniem cyklu wydaje mi się, (choc mogę się mylic bo tooretycznie jest to możliwe) że to za wcześnie na owulacje. Natomiast jeśli owulacja była rzeczywiście wtedy to wygląda na to że to nie plamienie implantacyjne bo w takim wypadku powinno wystąpic wcześniej
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 18 Marca 2012, 19:04
Nie wiem juz sama ...  ja mam krótki cykl bo tylko 23dni wiec moim zdaniem to jest mozliwe i jezeli by sie udalo to by była to bardzo wczesna ciaza...okolo 3-4tyg ... nie wiem chyba musze wybrac sie na bete ... no i musze jutro zadzwonic do mojej gin...moze ona cos poradzi skoro to nie ciąza...juz 2 miesiąc mam takie plamienia w dniu spodziewanej @ ... glupieje i nakrecam sie tylko niepotrzebnie :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Marca 2012, 19:38
ja też mam dziwne cykle @ jakaś skąpa też miałam plamienie w środku cyklu i też myślałam że to implantacyjne i nic z tego nie wyszło
Martuś a kiedy mąż chce robić badania?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 20 Marca 2012, 11:48
może na to plamienie zbadajcie dziewczyny progesteron? jesli wyjdzie ok-to ginekolodzy zazwyczaj mówią "taka pani natura":)
w końcu @ też się musi rozkręcić u niektórych z nas-i plamienie w dniu spodziewanej @ nie jest niczym dziwnym:):):)
ja też to przerabiałam i muszę stwierdzić..."taka moja natura":)
i widocznie wielu z nas, (które hormony mają ok)....bo wątków typu "plamienie w dniu spodziewanej @..." na internecie jest multum!
a jesli się obserwujecie i wykres jest wyraźnie 2fazowy-i temperatura w fazie lutealnej jest wysoka-to progesteron raczej powinien być ok!
wg teorii:)
ps
moniq-tak mi się skojarzyło-jeśli plamienie było w połowie cyklu-czyli w okolicy owulacji-to niektóre kobiety mają takie plamienia owulacyjne, plamienie implanatacyjne to zazwyczaj 5-10dfl...najczęściej ok 7dfl (7 dzien fazy lutealnej)
Lilith...cykle 23 są stanowczo za krótkie-tylko ten jest taki czy wszystkie?...bo jeśli już kilka takich było-ginekolog powienin dac coś na wyrównanie, jesli implantacja-to jak powyżej-jest to możliwe...ale najlepiej się nie nakręcać...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 20 Marca 2012, 12:13
to widocznie taka moja natura bo progesteron mam w normie
takiego plamienia owulacyjnego nigdy nie miałam ale możliwe że tak było
a plamienie po @ też zalicza się do okresu? 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: mon_ka98 w 20 Marca 2012, 15:01
witajcie ;D
jestem nowa w tym wątku, ale mam nadzieję że mnie nie wygonicie ;)
wczoraj powinnam dostać @ ale do dziś nie ma, zrobiłam test i jedna krecha...nie chcę się nakręcać ale co radzicie? zrobić jeszcze jeden test za kilka dni ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 20 Marca 2012, 17:25
Nie no wyganiać raczej nie bedziemy...raczej witać :)
Myśle ze powinnas poczekać jeszcze pare dni ... i dopiero jak nie dostaniesz @ robic test ...moze po prostu ci sie tylko spozna...chociasz zycze ci jak najlepiej czyli dzidziusia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Marca 2012, 19:17
Monika myślę, że po wielkanocy bo wizyta jest na początku maja. Ja mam zrobić hormony między 23-26 dniem cyklu - przy założeniu, że trwają 31 dni. Ale mam wrażenie, że ten się przesunie bo jeszcze mi tempka nie skoczyła, a już jest 15 dc i nie wiem czy robić w tych dniach, czy przesunąć o parę? Jestem w kropce :P czasami mam wrażenie, że to zależy od jajnika z którego jest owu? macie tak?
A drugie mam pytanie, może do Lilian jak jeszcze nas czyta ;) czy jeśli mam skierowanie od endykronologa do lekarza pierwszego kontaktu na tsh raz w roku, to czy ten lekarz może mi wypisać też skierowanie na ft3 i np. prolaktynę? tak teoretycznie? bo lekarze pierwszego kontaktu mają chyba ograniczony ten zestaw badań?

Lilith i jak sytuacja?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Marca 2012, 19:57
POZ z tego zestawu tylko TSH...
ani fT4 ani PRL nie zrobi, bo nie ma w koszyku...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 21 Marca 2012, 20:05
Lilian no i wszystko jasne ;) dziękuję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 21 Marca 2012, 20:50
Myśle że u mnie sie jeszcze nie udało :( ale zrobie test w moje urodziny może przyniosą mi szczęście ... plamienie miałam 3 dni było bardzo skąpe...hmmm okaże sie w praniu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 22 Marca 2012, 08:38
ja chcę zrobić estradiol, lh i fsh
czytałam gdzieś w necie że tsh powinno być na poziomie 2 żeby udało się zajść w ciążę czy to prawda??? norma jest jakoś do 4,2
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 23 Marca 2012, 15:38
ja tak caly czas podczytuje, podczytuje i postanowilam wrocic ;D...
wspominalam, ze zawiesilismy starania na kilka miesiecy z powodow zawodowych ale kurcze po tej kilkumiesiecznej niemocy stwiedzilam, ze jesli ma cos byc nie tak to lepiej sie za to zabrac wczesniej i nie odkladac tego w nieskonczonosc, bo moze pozniej bylaby inna wymowka :P...
ostatnio troszke mi sie oczy otworzyly...czlowiek sobie sprawy nie zdaje ile par ma problemy z zajsciem w ciaze...ile kobiet roni - statystyki sa nieublagane 1/3 ciaz ulega poronieniu :-[...wiec nie ma na co czekac...
jak sie uda to najwyzej bede kombinowac ze zwolnieniami albo bedziemy musieli wyzyc z jednej pensji przez krotki czas - ale najwazniejsze, ze bedzie malus ;D...
poki co czekam na @ albo najlepiej jej brak ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 24 Marca 2012, 21:07
bardzo dużo par ma problemy z zajściem w ciążę nie mówiąc o poronieniach
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 24 Marca 2012, 22:12
zaba i to jest właściwe podejście!  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 1 Kwietnia 2012, 09:48
zaba popieram decyzję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: monijane w 3 Kwietnia 2012, 09:29
Dla wszystkich staraczek ku pokrzepieniu serc ;D

Moja przyjaciółka jeszcze w liceum miała problemy z poziomem hormonów, musiała brać tablety, żeby dostać okres - inaczej nie miała go nawet pół roku. Na początku studiów usłyszała, żeby jak najszybciej zajść w ciążę, bo jej szanse na dzidzię maleją z miesiąca na miesiąc. Totalna załamka. Dopiero co poznała TEGO jedynego i musiała mu oświadczyć, że powinni zacząć starania. Na szczęście ON nie miał nic przeciwko :D
Jednak lata mijały i nic :-\ Zaczęło się jeżdżenie po klinikach niepłodności, znowu tablety, laparo - niedrożny jeden jajowód, tablety - ostatnia deska ratunku, kontrolne badania hormonów i słowa, które brzmiały jak wyrok: 'bardzo mi przykro, naturalnie nie ma szans' No i kolejny dół psychiczny. Umówiono termin na inseminację, ale okazało się, że pęcherzyk żółciowy jest do wycięcia... Więc odstawiła wszystkie tabletki, poszła do szpitala, po powrocie dochodziła do siebie dość długo...
Dziecko zeszło na dalszy plan. Zaczęły się więc plany dotyczące ślubu - sala, orkiestra i te sprawy, a dopiero po tym ewentualne powiększenie rodziny.
A teraz... ONA jest w 3 miesiącu ciąży ;D ;D ;D Wszystko z dzidzią ok, rozwija się prawidłowo ;D

Wniosek przyjaciółki - totalny luz, zero presji i zadziałało, lekarz twierdzi, że to cud!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 3 Kwietnia 2012, 10:17
 :) historia z super finałem i faktycznie ku pokrzepieniu serc:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 3 Kwietnia 2012, 10:52
Piękna historia. Tzn, piękne zakończenie. Też ostatnio dowiedziałam się o podobnych problemach koleżanki... Nie będę opisywała bo może by sobie nie życzyła, ale finał, po długiej walce jest taki że... We wrześniu rodzi :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 3 Kwietnia 2012, 19:03
czasem cud a czasem lekarze zbyt szybko stawiają krzywdzącą diagnozę...niestety! ale oby takich historii jak najwięcej!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 3 Kwietnia 2012, 19:16
ahh co za historia.. ;D no i idealne zakończenie  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 5 Kwietnia 2012, 21:51
dziewczynki, musze sie poradzic...
w zeszly poniedzialek dostalam @, niby jak co miesiac ale jednak tak jakos inaczej...od tego czasu czuje sie jak w drugiej polowie cyklu, tempka w ciagu dnia waha sie miedzy 36,8 a 37,2 piersi bola coraz bardziej i sie zastanawiam co i jak...testowalam 2dni temu i nic...
myslalam, ze moze ta @ to krwawienie implantacyjne, bo w mojej rodzinie to norma - moja mama, jej 2siostry i babcia nie wiedzily, ze sa w ciazy do 3-4miesiaca bo krwawily normalnie ale wtedy test powinien wyjsc pozytywny...
druga mozliwosc to bardzo szybka owulacja, bo bol piersi zmniejszyl sie w dniu @ ale w kolejnych powoli narasta, a normalnie bola zaraz po owulacji do konca cyklu...w takim wypadku kolejna @ powinna przyjsc w najblizszy poniedzialek...
sie tak zastanawiam co i jak, bo nastawilam sie juz psychicznie na laparo na poczatku maja, a do gina ide za 2tyg...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Kwietnia 2012, 09:39
ale tempka cały czas była taka wysoka? a nie jesteś przeziębiona?
ja bym zrobiła bete, zwłaszcza, że jak mówisz w rodzinie się zdarzało, że były krwawienia mimo ciąży ;)

a z cycuchami też tak mam, że zaczynają zaraz po owu napi.dzielać bo inaczej czasami się tego nie da nazwać ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 6 Kwietnia 2012, 13:01
wlasnie nie jestem przeziebiona...to juz prawie 2tyg trwa :-\...
juz raz faktycznie 3dni mialam wysoka temp i sie @ spozniala ale poniej infekcja sie wyklula i wszystko bylo jasne...
jutro rano zrobie test, a jesli znow nic to poczekam do wizyty u gina...
ponadto jestem mega zmeczona i spiaca od tygodnia ale to pewnie przez zmiane pogody, bo ja niskocisnieniowiec jestem...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 6 Kwietnia 2012, 13:17
(http://img4.imageshack.us/img4/24/kroliks.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/4/kroliks.jpg/)

Zdrowych, wesołych, rodzinnych świąt, spełnienia marzeń i oczywiście upragnionych II kresek na teście
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Kwietnia 2012, 22:20
U mnie znowu lipa..to był pierwszy cykl z clo. Pęcherzyk urósł, płyn w zatoce był, seks był. I nic. Przyszła @, ale przed nią miałam 2 dni plamienia. W sobotę wieczorem minimalnie na papierze pojawiło się plamienie w kolorze krwi (wcześniej cały piątek i sobotę brązowe). Czy w tym układzie mam liczyć jako 1dc sobot ę? W niedziele od rana już był powódź  :-\. Muszę wziąć 5dc kolejną dawkę clo i nie wiem teraz  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Kwietnia 2012, 22:27
wg mnie niedziela to 1 dc...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Kwietnia 2012, 22:36
No też tak myślałam ale wolałam potwierdzić...dziękuję za odp! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 10 Kwietnia 2012, 00:36
a ja w sobotę wzięłam ostatnią tabletkę

muszę się tylko teraz z lekarką skontaktować, czy możemy od razu się starać, czy czekać do @ i dopiero potem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 10 Kwietnia 2012, 09:51
Witam po świętach.

U mnie @ sie spóźnia juz 3 dzień ... poczkam jeszcze pare dni ... bo coś czuje ze moze znowu mi sie cykl przesunął, choc mam nadzieje że to bedzie w końcu baby :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 10 Kwietnia 2012, 13:02
(http://img824.imageshack.us/img824/7366/p1060222.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/p1060222.jpg/)

Staraczki którym już się udało zachęcam do zakupu.
kontakt na priv lub https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=25114.0
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 15 Kwietnia 2012, 00:00
@ spóźnia się juz 7 dni chyba jutro albo w poniedziałek kupie teścik :) mam nadzieje że sie udało ...chociarz 4 dni temu nic nie wykazał :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 15 Kwietnia 2012, 11:01
no to może coś pokaże ;)

żaba a jak u Ciebie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 15 Kwietnia 2012, 12:31
eee...jakos tego nie widze...moje testy sa jakies wybrakowane, bo tylko jednokreskowe :P...
tempke mam caly czas wysoka, cyce bola coraz bardziej, podbrzusze boli, a tak poza tym nic sie nie zmienilo...
jutro ide do gina i sie bede zapisywac na laparo - ciekawe jakie terminy maja u nas...

Lilith trzymam kciuki - moze chociaz Tobie sie uda ;D...

p.s. dzis snil mi sie taki udany dwukreskowy tescik ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 15 Kwietnia 2012, 21:27
U mnie jutro ostatnia tabletka clo, to II cykl z tym lekiem. W pierwszym cyklu łaziłam na monit, ale w tym cyklu mi się mówiąc szczerze nie chce...strasznie to wszystko techniczne i mechaniczne się robi  :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 16 Kwietnia 2012, 09:58
Dzisiaj robiłam teścik pkazał jedną bardzo wyraźną kreskę i druga bladziutką ... nie wiem czy mam sie cieszyć ... czy może powtórzyć test za pare dni
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Kwietnia 2012, 10:01
test powtórzyć na pewno...a we wczesnej ciąży jesteś JUŻ dzisiaj...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 16 Kwietnia 2012, 10:21
Mnie na pierwszym teście też wyszła bardzo blada ledwo widoczna blada kreska!
Także na pewno powtórz test!!  ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Kwietnia 2012, 11:46
Lil a czemu na betke nie skoczysz? 7 dni po @-szkoda kasy na testy wydawac...które nie są wymierne, (no chyba że nie masz takiej mozliwości)
skoro już tyle dni się spóźnia-to jest najważniejszy symptom, a o negatywnych bladziochach-to my już tutaj z chlebosią pisałysmy w tym wątku,
czasem wystapi reakcja chemiczna, czasem zdarzy sie ciąża biochemiczna a potem płacz-ku przestrodze:)
ja zawsze testuję najczulszym "10-tką", jeśli jest bladzioch-to beta, i nie ma spekulacji.
pozdrowionka
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 16 Kwietnia 2012, 19:21
Witajcie, ja jestem po kolejnych badaniach tarczycy. Niestety TSH skoczyło do  5,248 (0,55 - 4,78) FT3 - 5,01 (3,5 - 6,5) - 50,33%, FT4 - 17,61 (11,5 - 22,7) - 54,55%. W styczniu TSH było na poziomie 1,9. Przypomnę, że przeciwciała mam lekko podwyższone i w usg wyszedł początek Hashimoto. W środę idę do endokrynologa.
Bardzo się zmartwiłam tymi wynikami, nie tracę nadziei, ale zdaję sobie sprawę, że zajście w ciążę będzie coraz trudniejsze:(
Czy któraś z Was ma niedoczynność tarczycy i wie kiedy zaczynają działaś leki? Pytam bo niestety w maju jesteśmy zmuszeni do przerwania starań na 3 miesiące. Także praktycznie zostały nam teraz 2 cykle, ale to chyba za wcześnie, żeby  leki zaczęły już działać?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 16 Kwietnia 2012, 19:49
ja niestety nie pomogę sama idę do endo ale dopiero za 3 tygodnie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Kwietnia 2012, 20:20
ja mam tsh ponad 5,5 ;) i za cholerkę nie chce spaść ;) z tym, że nie wiem czy miałam niedoczynność przed zajściem czy podczas ciąży się pojawiła (bo tak podobno lubi być)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 16 Kwietnia 2012, 20:35
madziq a bierzesz jakieś leki?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 16 Kwietnia 2012, 21:26
ano biorę euthyrox ale już 2 razy miałam zwiększaną dawkę bo nic nie dają, tyle  że w ciąży podobno to trudniej wyregulować
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 17 Kwietnia 2012, 08:06
Pokaże Wam wczorajszy teścik zmało widoczna kreską.
<img src=http://allegro.zapodaj.net/thumbs/9c3f33e0bf18.jpg alt=hosting zdjęć zapodaj.net /> (http://allegro.zapodaj.net/9c3f33e0bf18.jpg.html)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Kwietnia 2012, 08:13
widać blada ale jest, idź może na betę albo powtórz test
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Nika w 17 Kwietnia 2012, 08:17
Jak dla mnie ta kreska wcale nie jest taka blada. Widać dość wyraźnie nawet na zdjęciu. Gratuluję nowej ciężaróweczce.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Kwietnia 2012, 08:20
porządna krecha...
co prawda jak wyschła przez dobę to się wzmocniła, moja Tymkowa była zdecydowanie bledsza...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 17 Kwietnia 2012, 08:22
zdjęcie było robione zaraz po zrobieniu testu ...no może 30 min po :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 17 Kwietnia 2012, 08:26
no to nie wyschnięta tylko całkiem porządna...
widziałam gorsze cieniasy, które teraz biegają po świecie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 17 Kwietnia 2012, 08:28
Czyli mogę się już cieszyć :) Ale na potwierdzenie jestem umówiona 25.04 do ginka
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Kwietnia 2012, 09:45
Gratuluję, poryczałam się na wspomnienie tego, jakie to cudowne uczucie zobaczyć dwie krechy na teście(hormony :P )
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Kwietnia 2012, 10:07
gratuluję
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kacha8609 w 17 Kwietnia 2012, 10:11
Ja także gratuluję!!  ;D ;D
Krecha porządnie widoczna!! Moja to była taka blada, że jak dłużej na nią patrzyłam to przestawałam ja widzieć hehe
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 17 Kwietnia 2012, 10:37
Wcale nie taka blada.
Gratulacje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Kwietnia 2012, 10:38
no może nie jest taka blada, przesadziłam troszkę  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 17 Kwietnia 2012, 11:09
gratuluje!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 17 Kwietnia 2012, 11:53
Krecha soczysta, nie ma co :) Gratulacje!

Moja Ola była cieniem cienia na teście, a teraz roznosi nam dom na strzępy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 17 Kwietnia 2012, 12:22
Krecha porządnie widoczna!! Moja to była taka blada, że jak dłużej na nią patrzyłam to przestawałam ja widzieć hehe
Mialam identyczna a to juz 28tydzien ;D ;D

GRATULACJE !!!

 w koncu cos sie ruszylo bo dawno tu nie bylo takich dobrych wiesci ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 17 Kwietnia 2012, 13:00
Gartuluje  ;) ;) ;).Krecha nie jest bladziutka  :D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 17 Kwietnia 2012, 13:06
Lilith witaj wsrod ciezarnych :))
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 17 Kwietnia 2012, 18:11
i ja Gratuluje  ;D ;D ;D i zazdroszcze :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 17 Kwietnia 2012, 18:34
gratulacje ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 17 Kwietnia 2012, 22:21
Ta kreska jest całkiem wyraźna! Gratulacje :):)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 17 Kwietnia 2012, 23:00
Ładne dwie krechy :) Gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 18 Kwietnia 2012, 17:56
LilithGoth przeszły mnie ciarki jak zobaczyłam Twój teścik - piękne kreseczki :) Gratuluję  :D
Coraz częściej myślę o tym i rozmawiam z mężem żeby do Was dołączyć :)
Kto wie może w części 8 ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 18 Kwietnia 2012, 18:03
Lilith GRATULACJE ogromne ;D...!!!
mam nadzieje, ze wlasnie przerwalas zla passe i teraz sie posypia II ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 18 Kwietnia 2012, 21:50
Ja prawdopodobnie będę musiała przerwać starania ze względu na tarczycę. Liliann i tu nieśmiało kieruję pytanie do Ciebie czy uważasz, że przy wynikach 5,248 (0,55 - 4,78) FT3 - 5,01 (3,5 - 6,5) FT4 - 17,61 (11,5 - 22,7) to naprawdę konieczne?
Dostałam Euthyrox 25, najpierw przez 5 dni 1/2 tabletki, później cała.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Kwietnia 2012, 21:58
a jak to zaargumentował doktor, że co?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 18 Kwietnia 2012, 22:02
no właśnie nijak. Stąd mam wątpliwości.  Zapytałam wprost czy możemy się starać, to powiedziała, że wstrzymać się na 2 miesiące, do czasu uregulowania hormonów. Powiedziała jeszcze,  że przy podwyższonym tsh to i tak będą problemy z zajściem.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Kwietnia 2012, 22:11
Dlatego ja bym nie przerywała...jak masz nie zajść to nie zajdziesz...
A jak zajdziesz to  i tak szybko trza robić ponownie hormony (wystarczy TSH i fT4) i dostosować dawkę Euthyroxu, bo zapotrzebowanie może Ci znacznie wzrosnąć...
Czy Ty jesteś czymś obciążona? nie wiem zburzenia rytmu, choroba serca? nadciśnienie? bo jak nie to u młodej zdrowej zaczęłabym od razu od 25ug...
tyle, że zaznaczam...ja to sobie piszę tylko na podstawie tych wątłych danych co mam w necie...
USG tarczycy miałaś? antyTPO?  anty TG?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 18 Kwietnia 2012, 22:20
P/c a TG w styczniu miałam 62,8 (0-60), a TPO 76,3 (0-60). W usg: objętość tarczycy 10.9cm3 "Echogenicznośc tarczycy miernie mieszana, bez zmian guzkowych, z kilkoma polami o obniżonej echogeniczności w każdym płacie i powiększonymi okolicznymi węzłami. Obraz usg jak we wczesnej fazie choroby Hashimoto"
Mam niskie ciśnienie i puls (ok. 56) , ale w EKG wszystko ok - "rytm zatokowy miarowy 66". W mojej rodzinie nie ma żadnych stwierdzonych chorób tarczycy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 18 Kwietnia 2012, 22:24
śliczne Hashi... ;D
będziesz żyć, dziecko urodzisz...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 18 Kwietnia 2012, 22:55
no mam nadzieję ;)
Dziękuję Liliann za poradę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 19 Kwietnia 2012, 11:49
z ta tarczyca to roznie bywa, ja tez dostalam wpierw 1/2 tabl 25mcg i po 10dniach cala i przyznam, ze czulam sie strasznie przy wlaczeniu jak i zmianie dawki - 3-4dni umieralam z powodu bolu glowy - nawet poduszka mi przeszkadzala, kolatan serca, uderzen goraca  i strasznego oslabienia...wiec nie wyobrazam sobie wlaczenia od razu 25 - ale to tylko obserwacja walsna ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Kwietnia 2012, 14:06
Ja w ogole nie odczulam wprowadzenia euthyroxu, ani zmiany dawki, a brałam 100 zaczynając od połowki 75. Za to odczułam jak z dnia na dzien przestalam brac (wyjechalam na swieta i zapomnialam). Cala noc przytulałam sie z wc-chybaze to nie od tego, ale tego to nie wiem. Teraz czekam na wyniki (tsh i spółki, i bety, bo to przytulanie z wc bardzo mnie zastanawia...) i od nowa bede musiala dopasowywac dawke chyba. Starania chcialabym/chcielibysmy wznowić po wakacjach...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Kwietnia 2012, 15:20
ja biorę 25 już prawie 10 lat i pamiętam miałam po ćwiartce wprowadzaną. Za to jakiś dobry czas temu firma farmaceutyczna zrobiła mi zonka i nie robią już 25 ::) dostałam w aptece eutryroh ale nie dałam rady, niby to samo, ale czułam się fatalnie i dlatego dzielę 50 letroxu ;)
ostatnie badanie jakie robiłam to:
- tsh 2,34 uIU/ml (0,27-4,20)
-FT4 - 1.33 ng/dl (0,93-1,7)
- prolaktyna 18,95 ng/ml (4,79-23,3).

Ja w zeszłym roku zapomniałam na majówkę to dostałam strasznych zawrotów głowy, brr :-\

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 19 Kwietnia 2012, 20:33
ja nigdy sie nie spotkałam ze skutkami ubocznymi brania euthyroxu-ja biorę 37,5 a mama 88-czy któryś z tych dziwnych wysokich dawek-i też nic jej nie jest, natomiast jak właśnie na jakiś czas odstawiłam...włosy zaczęły mi wypadać-jak wdrożyłam euthyrox z powrotem, wszystko ponownie było ok,
ogólnie raczej słyszę wokół o dziwnych skutkach detoksu-niżeli brania leków tarczycowych,
25tka-to już "tyci dawka"-nigdy nie miałam mniejszej:)
ciekawe jakby było z letroxem-może bym odczuła różnicę dopiero:):):)
a w ciąży trzeba wielokrotnie korygować dawkę-bo tarczyca wtedy hula jak chce:) więc nie zazdroszczę-kiedy macie dziewczyny takie przejścia... :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Kwietnia 2012, 20:39
asashia to w takim razie to co piszesz wyjaśnia moje świąteczne wiszenie na kibelku. Widocznie byl to skutek detoksu. zobaczymy jak bedą wyniki wygladac jutro.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madziq w 19 Kwietnia 2012, 20:48
ja zaczynałam od 50 (tzn przez tydzień na zmianę 25/50) teraz mam 75 i za tydzień się zobaczy czy jeszcze nie trzeba zwiększyć dawki  ::) pamiętam tylko jak przez pierwsze 4 dni brania hormonu głowa mi pękała
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Kwietnia 2012, 22:38
a w ciąży trzeba wielokrotnie korygować dawkę-bo tarczyca wtedy hula jak chce:)

o przepraszam...zależy kto prowadzi...
ciążę się prowadzi tzw pewną ręką...
Jak się ktoś cyrtoli z dawkami to potem tak ściubi aż do porodu, kiedy to znowu trzeba dawkę redukować...
Ja mam pacjentki ustawione zazwyczaj na stałej dawce do 20-tego tygodnia i nic im nie szaleje...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Kwietnia 2012, 22:47
a dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tym dopasowywaniem dawek. Co ile sie robi badania? I ile czasu zajmuje dopasowanie dawki? Tak pi razy drzwi... bo to zapewne zależy od przypadku. Bo u mnie sprawa wyglada tak, ze bylam w styczniu, lekarz stwierdził hashi (powiedział, ze to moze byc powiazane z poporodowym zapaleniem tarczycy), zalecil euthyrox 100 (stopniowo) i w kwietniu badania, zeby zobaczyc czy to PZT czy nie. Badania dosc drogie, wiec zastanawiam sie ile razy bede je robic dopoki dostosuje dawke... w rodzinie, ani wsrod znajomych nigdy nie slyszalam o temacie tarczycy i nic o tym nie wiem oprócz tego co przeczytam tu i tam...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Kwietnia 2012, 22:54
jolanga...medycyna to sztuka nie nauka...
Każdy doktor ma swoje metody jeden lepsze inny gorsze...
Czasem jeszcze musi się wziąć pod uwagę system, czyli to co dyktuje NFZ.
Jeśli zlecono Ci przeciwciała, to ich wynik nie ma wpływu na dawkę Euthyroxu, robi się je po co innego...i powtarzać ich też zbytniego sensu nie ma...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Kwietnia 2012, 23:07
Czyli powtarza sie tylko tsh, ft3 i 4? Dobrze rozumiem, czy nie bardzo?  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Kwietnia 2012, 23:11
zależy...
fT3 nie jest niezbędne przy niedoczynności...
fT4 przydaje się na początku, potem wystarczy same TSH...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Kwietnia 2012, 23:16
O to dobre wieści dla mojego portfela... bo martwiłam się, że bede musiała w kółko taki zestaw badan robic jak na poczatku... dzięki liliann.
Swoją drogą musze chyba zmienic lab... beta kosztowała mnie 40zeta, to chyba duzo? Nigdy nie robilam wczesniej...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 19 Kwietnia 2012, 23:19
Hmmm nie widziałam, że przy euthyrox'ie można się źle czuć.. Ja biorę ten lek od 5 lat.. Od 25 dawka wzrosła do 75 a teraz po ciąży 50.. I niestety nie raz zapomnę.. Ale na szczęście nigdy się źle nie czułam...
Jolanga a na NFZ nie da rady??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Kwietnia 2012, 23:22
jolanga .... ja piszę jak JA prowadzę...nie wiem jakie szanowny doktor ma standardy...
ale jak zaciążysz, to fT4 wraca do zestawu przynajmniej na początku ciąży....

40 zika za bHCG to chyba normalna cena...badania hormonalne są drogie
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 19 Kwietnia 2012, 23:30
marcella no własnie myslalam, ze tak, ale jednak nie wszystkie badania, które endokrynolog mi kazał zrobic da rade na NFZ :(
Swoją drogą zastanawiam się też nad zmianą lekarza rodzinnego... obecna Pani jest bardzo trudna w komunikacji... za trudna. To nie tylko moja opinia, wiec czas to przemyslec.
Myslalam, ze akurat beta kosztuje mniej. Widocznie bylam w błędzie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 19 Kwietnia 2012, 23:36
Rodzinny to Ci może zrobić tylko TSH...
Endokrynolog z kontraktem na NFZ może zrobić wszystkie badania, ale nie zrobi kompletu z wizyty na wizytę, bo to się nie opłaca...trzeba rozbić...szczególnie przeciwciała, bo one są drogie; koszt badań przewyższy to co NFZ za wizytę zapłaci...
A poradnię, która przynosi stratę właściciel zamknie...logiczne prawda...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 20 Kwietnia 2012, 00:06
betka w "diagnostyce" taniej wychodzi przykładowo (24zł minus rabat jesli masz kartę pacjenta) w innej przychodni widziałam bodajże za 28zł,

Liliann-bardzo możliwe-że jest tak jak mówisz z ta "pewną ręką"...niestety te korygowanie dawek jak widze chociażby u znajomych-jest dość powszechne
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 20 Kwietnia 2012, 11:57
u nas beta kosztuje 26zl :P...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 27 Kwietnia 2012, 10:02
To ja wysyłam dziewczyny 6 tyg fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ASIA39 w 28 Kwietnia 2012, 14:00
sorki dziewczyny, że w tym wątku pisze ale Liliann woow boska focia  :o :o :o
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 09:04
Nie moge znaleźć nigdzie w książce, więc może Wy wiecie.
Jakie jest ułożenie szyjki macicy tuż na poczatku ciąży i jaki wówczas jest śluz?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Kwietnia 2012, 09:16
na samym początku jak w II fazie - twarda, nisko, zamknięta...
potem się rozpulchnia...
śluz jest biały, gęsty, progesteronowy....aczkolwiek potem może zmienić się jego barwa na bardziej przeźroczystą, bo wzrasta poziom estrogenów...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 09:23
dzięki liliann chodzi mi właśnie o początek :)
a jest jakaś różnica w ułożeniu szyjki tuż przed okresem a już w czasie ciąży (mówię tu o czasie totalnie początkowym)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Kwietnia 2012, 09:34
tak, tuż przed okresem się unosi i rozwiera, jeśli zamiast okresu ma być ciąża, to pozostanie nisko, nadal twarda i nadal zamknięta...

przed okresem śluz też robi się bardziej przeźroczysty, jeśli będzie ciąża pozostaje zwarty, biały, gęsty...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 09:51
dziękuję Ci liliann :)

no to muszę podumać i chyba iśc w poniedziałek po test ciążowy... niestety średnio mnie to cieszy na chwilę obecną.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ela w 29 Kwietnia 2012, 10:14
Precious nie jestem za bardzo w temacie  :P
Czemu Cię to nie cieszy ? Jestes w trakcie leczenia czy nie pora na dziecko ? ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 10:31
TO drugie elu.
Jeszcze pół roku temu bym się cieszyła, teraz sytuacja życiowa moja się zmieniła, na karku mieszkanie, remont, kredyt, ja kończe studia i szukam pracy.
Dziecko zostało odroczone na za rok :( w moim wątku jest więcej na ten temat.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Kwietnia 2012, 16:01
rozumiem, że chwila życiowa nie ta...
spokojnie...najpierw zrób test
duże opóźnienie w @? poza tym są jakieś inne objawy...?
pamiętaj nigdy nie ma dobrej chwili na dziecko....i mówi Ci to baba-karierowiczka, która od kilku dni intensywnie zastanawia się nad tym jak tu by iść na macierzyński, a jednocześnie pracować nad tym na czym jej baaardzo zależy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 17:16
wiem, liliann masz rację z tymczasme na dziecko, ale naprawdę teraz jest ch..owy moment :(

Okres spóźnia się 6 dnia, szyjka wyskość średnia bym powiedziała, twarda i zamknięta. Sluz jest gęsty, ale mało go.
Miałam okres co 27-28 dni.

Z innych objawów to od okolo tygodnia bóle podbrzusza takie jak w trakcie okresu, ale krwawienia brak.
Kupiłam dziś test ciążowy plytkowy, rano zrobię.

Do gina idę dopiero 8 maja, teraz nie ma mojej pani doktor.

Znalazłam te badania bety, ale są trzy rodzaje:
hCG - gonadotropina kosmówkowa  40,00
β-hCG wolna podjednostka 52,00
β-hCG wolna podjednostka-(KRYPTOR)  110,00

i nie wiem, które ma mnie interesować ... no i ceny sa niezłe ;/

Caly dzień dziś ryczę, bo nie moge tej sytuacji ogarnąć.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 29 Kwietnia 2012, 17:37
hm, Precious to może po prostu stres wychodzi i dlatego Ci się spóźnia ???

Lilian prze-cuuuuudowne zdjęcie ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Kwietnia 2012, 18:21
Precious najlepiej zrób test
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Kwietnia 2012, 20:53
β-hCG wolna podjednostka  - jak już to to zrób...
ale weź gdzieś taniej poszukaj...
a tak naprawdę nasikaj rano na test i odpuść sobie to badanie z krwi....jak wyjdą dwie kreski, no to co to niby ma być?
ciąża...
a 52 zika w pisz sobie do wyprawki...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 23:24
okres przyszedł.... po całej już mojej akcji i pewności, że to jednak ciąża. Nawet test ciążowy kupiłam i rano chciałam siknąć.
Nie rozumiem już nic... albo ja jestem jakaś upośledzona z tą szyjką i jej macaniem, albo ona mnie faktycznie w konia zorbiła. Bo rano była twarda i zamknięta, tak samo jak wczoraj. A wieczorem przyszedł @ i to z dużą siłą i ilością.
Dziewczyny, liliann, jesteście nieocenione w swoich radach, dziękuję bardzo! :)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Kwietnia 2012, 23:28
na samej szyjce się nie oprzesz, chyba, że macasz codziennie...
jakbyś miała do tego wykres temperatur...to jest o czym gadać, bo wiesz czy owu się nie przesunęła, czy nie
wiesz jest też jeszcze jedna opcja, skoro @ jest bardzo silna... ciąża biochemiczna... ale to tylko gruba spekulacja...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 23:36
mhm.. no jo, zapomniałam o tej opcji.
Zobaczymy ile dni będzie sie utrzymywać.
Macam co jakiś czas, z ciekawości chyba, jak podjerzewam, że jest owulacja to sprawdzam jaka jest, jak po okresie, albo przed właśnie. Tak wybiórczo.
Chyba wrócę do tabletek na jakiś czas, troszkę obawiam się czy potem też tak bezboleśnie powrócę do regularnych cykli (pomijając ten ostatni).  Brałam wczesniej prawie 7 lat tabletki. Już w pierwszym cyklu była i owu i @ po 28 dniach i tak aż do teraz.
O odstawieniu tabletek naczytałam się wiele i trochę czułam się "wyróżniona", że mi tak latwo poszło po odstawieniu. Ehh... i tak źle i tak niedobrze.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Kwietnia 2012, 23:39
takie okresowe macanie to se można wsadzić....w karton  :P
albo się robi porządne obserwacje przez cały cykl i ma się do czego odnieść...albo nie ma sensu robić niczego...
to jest potem tylko powód do stresu tak jak u Ciebie...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 29 Kwietnia 2012, 23:54
pewnie masz rację :) ale dzięki temu mojemu macaniu z doskoku odkryłam gdzie w ogóle się ta szyjka znajduje :P nigdy nie mogłam do tego dość gdzie ona jest, a teraz wiem :) Pewnie kiedyś zacznę takie porządne macanie, ale nie wiem czy już teraz.
Zapomniałam dopisać jeśli ktoś chętny to mam test ciążowy płytkowy AMIL, zapłaciłam za niego 15,99zł za 10zł komuś dostąpię, po co ma się u mnie zmarnować.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 7 Maja 2012, 21:37
mi się dziś @ rozkręca. W sobotę do lekarza, ciekawe co powie na moje i męża wyniki ::) mierzę sobie tempkę i coraz mam większy kołowrotek w głowie ::) śluz mam tydzień wcześniej niż wzrost temperatury, to normalne?
jakoś od marcowej wizyty ani razu nie pomyślałam, że "a może się udało"...normalnie chyba psycha mi siada i się denerwuję przed tą sobotą tylko udaję, że nie :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Maja 2012, 21:40
zależy jaki śluz masz na myśli
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 7 Maja 2012, 21:46
ten przezroczysty, kurzy :) dlatego tego nie rozumiem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Maja 2012, 21:52
wykres by się przydał ze stosownymi oznaczeniami...
nie lubię takich gadek o cyklu na sucho...

No i jeśli to twój pierwszy obserwowany cykl, to bym wzięła poprawkę na tzw pomyłkę...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 7 Maja 2012, 21:59
może masz rację...to 2 jak mierzę, chcę, żeby lekarz miał pojęcie jak to wygląda ;)
 

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Maja 2012, 22:08
no i fajnie...
mam nadzieję, że doktor będzie zainteresowany...
niestety nie wszyscy ginekolodzy uważają obserwację cyklu...a szkoda...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Maja 2012, 07:51
ja się spotkałam z opinią lekarza że nie był zainteresowany wykresem
ja robię dla własnej obserwacji
elemelka kiedy macie wizytę?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: SaTine w 8 Maja 2012, 10:43
Dziewczyny w którym dniu cyklu powinno sie robić badanie: LH i FSH, tarczyca, prolaktyna, estriadiol i progesteron?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 8 Maja 2012, 15:01
LH i FSH, prolaktyna, estradiol - pomiędzy 5 a 7, czasem 3 a 5 ale to przy krótszych cyklach - ja osobiście lubię to badanie wykonane 6-7dc - bo widać podejście do owulacji o ile oczywiście jest...
tarczyca - bez znaczenia...

progesteron - teoretycznie w połowie fazy lutealnej, praktycznie różnie z tym bywa...można sobie tak na oko wyliczyć tą połowę lutealnej znając długość cyklu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 12 Maja 2012, 13:34
Dziewczyny czy oznaczenie insuliny robi się na czczo czy po obciążeniu glukozą??

W lab zrobiły mi tylko na czczo bo powiedziały że można zrobić po obciążeniu ale tylko wtedy jak ta naczczo wyjdzie źle!!
Tak się z obiążeniem zrobiły mi tylko krzywą cukrową, a na insulinę będę czekać gdzieś do środy!!
Zerknijecie czy jest dobry wynik :D

Na czczo: 93mg/dl
po 1h - 187mg/dl
po 2h - 127 mg/dl
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Maja 2012, 18:07
wynik dobry...
insulinę można robić zarówno na czczo jak i w teście obciążenia glukozą i wcale się wówczas nie czeka na wynik na czczo, oba wyniki są potrzebne i mówią o czymś innym - lekarz jasno powinien napisać co chce...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 12 Maja 2012, 21:12
Lilian dziękuję za odpowiedź!!!
Co do lekarza to napisał mi na kartce test obciążenia glukozy 75g + oznaczenie insuliny...no i zgłupiałam :/
To kieruje mnie gin bo wszystkie miałam wyniki robione (w zwiazku z moimi martwymi ciążami) i jeszcze to zostało...
Powiedz mi proszę tylko czy mogę to zrobić tak samo jak z cukrem???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Maja 2012, 21:16
wg mnie to gin chciał insulinę i na czczo po obciążeniu...no ale panie w labie zawsze są najmądrzejsze...
biedne są jak próbują dyskutować ze mną...

Powiedz mi proszę tylko czy mogę to zrobić tak samo jak z cukrem???

 czyli, że co...bo nie bardzo rozumiem pytanie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 13 Maja 2012, 12:14
liliann [/b, korzystam póki jeszcze nie jesteś na porodówce :) Mam 2 pytania:

1. Kiedy, wg ciebie, najlepiej odstawić pigułki przed rozpoczęciem staranek?

2. Jeśli w pierwszej ciąży (właściwie drugiej, bo pierwszą poroniłam) nie było żadnych komplikacji, chorób, itp. czy muszę robić jakieś badania przed kolejnymi starankami?

Dziękuję!

ps czaję się, żeby znów do was dołączyć :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 13 Maja 2012, 14:27
wg mnie to gin chciał insulinę i na czczo po obciążeniu...no ale panie w labie zawsze są najmądrzejsze...
biedne są jak próbują dyskutować ze mną...

Powiedz mi proszę tylko czy mogę to zrobić tak samo jak z cukrem???

 czyli, że co...bo nie bardzo rozumiem pytanie...
Tzn że iść zrobić insulinkę na czczo, wypić glukozę i po 1h zrobić wynik i później po 2h od wypicia glukozy znowu, tak ???
Czy jakos inaczej się robi tą insulinkę, bo z tymi babami za przeproszeniem to się nie dogadam, im trzeba powiedzieć jak mają co zrobić bo nic nie potrafią :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Maja 2012, 17:45
kurczaczek83 tak jak piszesz... insulina na czczo, po godzinie i po dwóch...


japcio nie ma okresu karencji, odstawisz tabsy i możesz się starać od razu, organizm nie musi się z niczego oczyszczać, czasem laski piszą takie pierdoły na różnych portalach...
Zacznij tylko sobie wcześniej łykać kwas foliowy, zaleca się na trzy miesiące wprzód.
Zaraz się zacznę zastanawiać czy ja przed drugą ciążą robiłam sobie jakieś badania...nie...
...hormonalne, ale ja mam problemy endokrynologiczne...
Nic szczególnego robić nie musisz, zajdziesz, to wówczas.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 13 Maja 2012, 19:39
Liliann dziękuje kochana za odpowiedź, ale czy mogłabym jeszcze zadać Ci parę pytań??
1. Czy jak będę robić badanie tej insuliny to czy mam jeszcze raz robić badanie cukru czy już nie??
2. czy to badanie określi czy np mam cukrzycę???
Bo czytałam że kobiety z pco sa narażone na cukrzycę, czy to prawda???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Maja 2012, 20:26
to, że nie masz cukrzycy to już wiesz, bo pomiary glukozy masz...
badanie ma określić, czy masz tzw. hiperinsulinizm...bo jeśli PCO masz...to masz na niego dużą szansę...a jeśli masz nadwagę lub otyłość, to tym większą...

Powiem Ci, że ja zawsze insulinę oznaczam z glukozą, dziwnie by mi się interpretowało badanie robione w dwóch ratach...
wolałabym mieć i glukozę i insulinę oznaczoną jednoczaasowo...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 13 Maja 2012, 22:52
japcio no to startujemy ;)
Ja 19.06. jestem umówiona na demontaż wkładki i również rozpoczynamy staranka ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 14 Maja 2012, 07:29
No japcio :-D trzymam kciuki!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Maja 2012, 07:33
Spokojnie :) Najpierw czeka mnie urządzanie mieszkania, przeprowadzka.... Może dopiero w sierpniu, wrześniu zaczniemy działać. Na razie zaczynam łykać kwas foliowy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 14 Maja 2012, 08:27
Lilian kochana jesteś naprawdę!!!
Ja teraz już też to wiem, bo dzwoniłam do prywatnego lab i tam babeczka mi powiedziała że robi się razem...
No i mam pytanie czy internista wypisuje te badania na fundusz??
I czy może mi tylko zalecić glukozę na czczo i po 2h a po 1h nie??
I jeszcze mam pytanie:
czy mogę być po noccej zmianie jak pójdę na te wyniki???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 14 Maja 2012, 15:47
a co to za problem nocna zmiana? ja sie nie spotkalam :-/ ja bylam po nocnej zmianie zreszta nie mialabym wyjscia inaczej bo tylko nocki pracuje.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Maja 2012, 16:11
No i mam pytanie czy internista wypisuje te badania na fundusz??
I czy może mi tylko zalecić glukozę na czczo i po 2h a po 1h nie??
czy mogę być po noccej zmianie jak pójdę na te wyniki???

Samo obciążenie glukozą  0 i po 2 godz jest w koszyku lekarza POZ, wydaje mi się, że insulina nie; my to badanie robimy podczas hospitalizacji w klinice...
...zatem chyba po godzinie też Ci zlecić nie może, bo to jest badanie w wersji rozszerzonej... 0 i 2 godziny to taki basis;

A czy Ty na tej nocnej zmianie będziesz jeść i pić? Jakoś tego nie widzę, bo wiem jak bywa w nocy...
Pacjent powinien być na czczo, czyli nie jeść, nie pić od godzin wieczornych dnia poprzedniego, również powinien powstrzymać się od spożywania owoców licząc od popołudnia dnia poprzedzającego...
Jeśli masz możliwość zrób to badanie po nocy przespanej we własnym łóżku...
Jeśli nie (tak ja kto było w przypadku Lovisy) no to mówi się trudno...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 14 Maja 2012, 16:52
Mi powiedziano, ze mam nie jesc max godzine przed (w PL pewnie jest inaczej), ja mialam przerwe w pracy ok. 00:00 i od wtedy do 8:00 rano do pobrania krwi nic nie jadlam czyli ok, 7,5 godziny.
Musialo wystarczyc, bo tak jak pisalam innego wyjscia nie mialam i nie mam.
Poza tym pozwolono mi pic tylko wode mineralna.
Ale tak jak mowie, co kraj to obyczaj.
14 czerwca mam drugi raz i bedzie tak samo.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 14 Maja 2012, 17:13
No i mam pytanie czy internista wypisuje te badania na fundusz??
I czy może mi tylko zalecić glukozę na czczo i po 2h a po 1h nie??
czy mogę być po noccej zmianie jak pójdę na te wyniki???

Samo obciążenie glukozą  0 i po 2 godz jest w koszyku lekarza POZ, wydaje mi się, że insulina nie; my to badanie robimy podczas hospitalizacji w klinice...
...zatem chyba po godzinie też Ci zlecić nie może, bo to jest badanie w wersji rozszerzonej... 0 i 2 godziny to taki basis;

A czy Ty na tej nocnej zmianie będziesz jeść i pić? Jakoś tego nie widzę, bo wiem jak bywa w nocy...
Pacjent powinien być na czczo, czyli nie jeść, nie pić od godzin wieczornych dnia poprzedniego, również powinien powstrzymać się od spożywania owoców licząc od popołudnia dnia poprzedzającego...
Jeśli masz możliwość zrób to badanie po nocy przespanej we własnym łóżku...
Jeśli nie (tak ja kto było w przypadku Lovisy) no to mówi się trudno...
Tzn w nocy mam przerwę o 3...a do lekarza mam na 9:30 i dopiero wtedy będę miała pobieraną krew!
Teraz nie wiem jak to będzie bo ja mam z pracy taki pakiecik i idę tak jakby "prywatnie" więc zobaczymy, ale może gdyby nie chciały mi zrobić po 1h tej insulinki to po prostu zapłacę, albo zrobię następnym razem jak nie będę na nockach.
A chcę teraz zrobić bo u nas co chwilę zmieniają zmiany, no i wtedy nie wiem kiedy mogłabym zrobic to badanie.
A jeśli robi się badanie dla cukrzyka (bo krzywa insulinowa i cukrowa to chyba pod kątem cukrzyka???) to też się robi na czczo i po 2h??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Maja 2012, 17:20
mineralkę pić można...
ale wybacz ja już nie raz byłam naocznym świadkiem podejścia pacjentów do sformułowania "na czczo"
kawa czarna bez cukru to dla niektórych też na czczo... ;)

ja pisze tak, jak się badanie robi porządnie, czyli jak to robią diabetolodzy, endokrynolodzy i doktorzy zajmujący się działką metaboliczną...a zależy nam tu nie tylko na cukrze, a przede wszystkim na insulinemii....

A potem człowiek dostaje jakieś dziwne badania, które nic nie wnoszą...
Jak się potem pacjenta porządnie przeszkoli, to badania zaczynają się do czegoś nadawać...


Kurczaczku.... insulinemia nie koniecznie dla cukrzyka, ale również...
standardem wystarczającym dla rozpoznania cukrzycy jest badanie na czczo i po 2 godzinach...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 14 Maja 2012, 19:33
Liliann dziękuję Ci bardzo!!!
Skoro można mineralkę to postaram się nie jeść tylko pić, tylko nie wiem czy mi sie uda, bo ja mam coś takiego że jak mi się chce bardzo jeść to jest mi słabo, trzęsą mi się ręce i wtedy jak coś zjem przeważnie słodkiego to mi przechodzi.
A kawy nie piję tak więc to odpada :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Maja 2012, 22:00
słodkie to odpada...
ale rozumiem, że pracując po nocy chce się słodkiego...
jak czasem wylezę z SORu o 3 czy 4 w nocy to też buszuję po gabinecie w poszukiwaniu słodkiego....
tyle, że ja mam 24-godzinne dyżury...
żeby jeszcze człowiek po tej 24-ce zlazł do domu  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 15 Maja 2012, 19:26
Liliann przetrwałam, nic nie zjadłam tym bardziej nic słodkiego, nic nie wypiłam tzn kawy, herbaty tylko mineralkę !!!
Odbiór wyników jutro :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 15 Maja 2012, 19:30
DZIELNAŚ!!!!!!


nienawidzę nocek....brrrrrrr
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 15 Maja 2012, 19:34
DZIELNAŚ!!!!!!


nienawidzę nocek....brrrrrrr
a ja nocki uwielbiam ale ja mam zupełnie inną pracę i tylko 8h i do domu!!
Ale jak zjadłam po badaniu śniadanie to tak mi dziwnie było, bo chyba już do głodu się przyzwyczaiłam ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 16 Maja 2012, 13:10
Dziewczyny a przede wszystkim nasza Liliann proszę zerknij.... :(

(http://images37.fotosik.pl/1538/75cbccfbdc3ebe68m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=75cbccfbdc3ebe68)


(http://images49.fotosik.pl/1530/5e19a0e241216d4em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5e19a0e241216d4e)

(http://images50.fotosik.pl/1584/2064b2e6324b5609m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2064b2e6324b5609)


(http://images38.fotosik.pl/1566/3bfda976281da42em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3bfda976281da42e)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Maja 2012, 15:59
Parę pytań na początek ...mogę?
Masz potwierdzone PCO? Leczone kiedykolwiek? Ile ważysz i przy jakim wzroście? Masz tendencje do tycia lub problemy ze schudnięciem?
Nie musisz odpowiadać jak nie chcesz...

Po pierwsze - cukrzycy nie masz. Wynik może wskazywać na upośledzoną tolerancję glukozy - piszę może, bo z tego co pamiętam poprzedni miałaś dobry, czyli badanie nie jest powtarzalne, ten wynik jest graniczny...wolałabym, żeby był zrobiony po przespanej nocy...
I jak przewertowałam swoje podręczniki, to tam tez autorzy skłaniają się ku badaniu po spaniu, nie po nocnej pracy...
Po chwili zastanowienia przyznaję im rację...(patrząc z punktu endokrynologa).

Po drugie...hiperinsulinemię to masz po byku...co jest równoznaczne z występującą u Ciebie insulino-opornością (stąd moje pytanie o masę ciała).

....maaaatko, aż mnie korci cały panel badań Ci zrobić... (zawodowe zboczenie)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Maja 2012, 18:48
eh qrde-ja też mam dziada!
czyli insulinooporność plus subkliniczna niedoczynność tarczycy żeby było ciekawiej (pco z kolei wykluczone)-i tak jak lil pisze jak mi kiedyś kilogramy w krótkim czasie skoczyły-tak spaść nie chcą...najśmieszniejsze jest to,że mówiłam to wszystkim lekarzom których spotkałam...ci zbagatelizowali sprawę...i dopiero sama musiałam wpaść na to by prywatnie uderzyć do endokrynologa-szkoda gadać!

a co ty Liliann zalecasz w leczeniu?

kurczaczek :przytul:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Maja 2012, 18:56
po przejrzeniu ułamka badań na necie NIC...
tak się ludzi nie leczy...
tak to się ich co najwyżej krzywdzi...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 16 Maja 2012, 19:00
:) zapytałam ogólnie...bo ja natrafiłam tylko na leczenie insulinooporności metforminą-i pochodnymi...
a to też lekarze różnie do tego podchodzą-szczególnie przy staraniach o dziecko...zdania są podzielone!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 16 Maja 2012, 19:04
są podzielone dlatego, że metforminy zasadniczo nie stosuje się w ciąży...
aczkolwiek nie ma dowodów na jej szkodliwość...
nawet więcej, są już pierwsze opisy przypadków i prace eksperymentalne sugerujące jej bezpieczeństwo...
nie mniej póki co nie ma innego szeroko dostępnego leku zmniejszającego insulinooporność...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 16 Maja 2012, 20:13
Dziewczyny testuję nową stronę w ramach kampanii Streetcomu
jeśli się zarejestrujecie można wygrać nagrody, mają być coraz bardziej atrakcyjne
a ja poprosiłabym (najlepiej na priv) o opinię o stronie to będę mogła im to opisać i będą ją udoskonalać - będę wdzięczna za te opinie
oto link http://beta.pogryw.pl/zapros/4114
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kasia.g w 19 Maja 2012, 07:38
Dziewczyny, czy któraś z Was wie, czy przy badaniu prolaktyny z obciążeniem trzeba w trakcie godziny po przyjęciu tabletki siedzieć spokojnie. Coś mi się tak kojarzy... a szykuje mi się wyjście do laboratorium z Julką - nie wiem czy to wróży mi spokojne siedzenie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Maja 2012, 12:10
wysiłek zwiększa prolaktynę
tabletkę się łyka i siedzi...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 21 Maja 2012, 17:11
Mój gin stwierdził insulinoodporność (ale to już mi liliann powiedziała ;) ), kazał brać Glucophage 500mg 2x1 i zalecił kontrolę u endokrynologa :) do którego jestem zapisana 31.05 :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kasia.g w 22 Maja 2012, 07:03
Dzięki, tak coś mi świtało, że trzeba siedzieć...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 24 Maja 2012, 22:15
a gdzie najlepiej w szczecinie zrobic badanie czy ma się tarczycę? i czy trzeba robić to na czczo czy w zasadzie obojetnie kiedy? tak sama dla siebie chce ale też pod dzidziusia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Maja 2012, 22:37
testy masz na myśli...?
każde duże laboratorium przyszpitalne...Arkońska, Unia, Pomorzany...Medicus, ale drogi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 25 Maja 2012, 07:21
dziękuję za odp no tak tak testy ,a w tych laboratoriach przyszpitalnych , że tak powiem można od ręki?czy tak to tylko w medicusie? i wystarczy jak powiem, że chcę test na tarczycę czyto się jakoś inaczej nazywa??
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Maja 2012, 07:41
płatnie wszystko masz od reki
TSH, fT3, fT4 - to podstawa;
można jeszcze przeciwciała antyTPO, antyTG...ale to już trochu na wyrost...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Maja 2012, 08:18
liliann gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Maja 2012, 08:35
dziękować  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Maja 2012, 09:02
kiedy urodziłaś? jak ma na imię dzidzia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Maja 2012, 09:05
Tu zajrzyj  ;D zapraszam

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=6604.msg1718846#msg1718846


Tymoteusz ur.18.05.2012, godz. 18:40, 3120g, 55cm.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 25 Maja 2012, 12:38
dzięki super wyglądałaś zero stresu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 25 Maja 2012, 21:34
Gratulacje Lilian!
Jeszcze nigdy nie widziałam Twojej córeczki, jest przepiękna i tak podobna do Ciebie, zdjęcia w podpisie są cudowne!! A Ty po porodzie wyglądałaś jakbyś wcale nie rodziła ;) synuś - cudeńko ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 25 Maja 2012, 21:37
Gratuluje ;D tworzycie cudowną Rodzinę ;D dużo zdrówka dla Wszystkich :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 26 Maja 2012, 13:29
Liliann gratulacje!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 26 Maja 2012, 19:31
i ja Gratuluję !!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Maja 2012, 19:44
DZIĘKOWAĆ   ;D ;D ;D :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 28 Maja 2012, 21:27
Liliann - gratuluję :)

Ja się zaczynam sama sobą załamywać, a raczej tym, co wyprawia mój organizm:( po miesiącu brania Euthyrox 25 TSH spadło z 5,248  do 3,483, ale od 3 dnia wyższej temperatury mam brązowe plamienia (ok.10 dni przed terminem okresu:( wcześniej, kiedy nie brałam Luteiny, miałam plamienia ok. 3-4 dni przed). Nie biorę teraz Luteiny, bo się nie staram, ale wyniki progesteronu miałam zawsze w normie. Zrobiłam też teraz prolaktynę - 21,33 (3,34 - 26,72).
W środę idę do gina, a w połowie czerwca do endo. Do starań wracamy w sierpniu i mam nadzieję, że do tego czasu lekarze coś wymyślą:(
Liliann, może Ty coś widzisz tutaj? :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Maja 2012, 21:34
czas...moja droga czas...
to tylko miesiąc
za krótko...

wiem, że Ci sie spieszy, ale fizjologii nie pogonisz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 28 Maja 2012, 22:01
mam nadzieję, że ta fizjologia kiedyś w końcu dojdzie do ładu;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 28 Maja 2012, 22:31
dojdzie...
ale to czasem trwa...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 4 Czerwca 2012, 21:02
Liliann a takie pytanko - czy można łączyć Euthyrox z ziołami o. Sroki mieszanka nr 3?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 5 Czerwca 2012, 13:22
Dziewczyny mam prośbę. Mój chrześniak Łukasz startuje w konkursie o Euro, praca już w W-wie. Zagłosujcie proszę na niego www.tydzienjezykow.pl/letswin.php/prace/1424    Dzięki :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 6 Czerwca 2012, 16:54
Dziewczynki trzymac kciuki prosze - jest szansa ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 6 Czerwca 2012, 16:58
Ja trzymam ;)
Powodzenia!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 6 Czerwca 2012, 20:01
ja tez trzymam kciuki  :uscisk: :brewki:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 6 Czerwca 2012, 20:22
Powodzenia!

Przesylam fluidki dla wszystkich ~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 6 Czerwca 2012, 20:48
Zaba to i ja trzymam kciuki.. Kiedy może być coś wiadomo?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 6 Czerwca 2012, 22:36
testowac bede w poniedzialek ;D...
jestem dobrej mysli, bylam na laparo i sie okazalo, ze kontrast z wieeeelkim trudem ale przeszedl - tzn byly zrosciki w jajowodach ale juz jest wszystko ok ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 6 Czerwca 2012, 22:37
Nooo super by bylo jakby sie udalo bo ostatnio straszna cisza tu nastala :-[
3mam kciuki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 6 Czerwca 2012, 23:02
Żaba mam nadz, że będzie super :-*

ja czekam na @, piersi mnie nie bolą - co już samo w sobie jest nietypowe ;), za to jajniki chyba zaczynają pobolewać, więc przyjdzie ::) niechby się przeciągnęło parę dni, bo mam wziąć clo od 5-9 dnia, a się boję, że się emocjonalno-hormonalnie rozlecę, a do 19.06 muszę się trzymać w pracy ;) w połowie wizyta u ginka, no i zobaczymy, chociaż ostatnia wizyta mnie przybiła :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 6 Czerwca 2012, 23:03
Zaba trzymam kciuki  ;) ;) ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 7 Czerwca 2012, 10:37
ja mam nadzieję , że  @ nie przyjdzie już jej czas a tu cisza zobaczymy oby teraz się udało poczekam do soboty czy niedzieli  zrobie test jak nie przyjdzie wcześniej , ale pewnie jutro już będzie :/
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 7 Czerwca 2012, 12:33
Pamiętacie o głosowaniu na mojego chrześniaka? startuje w konkursie o Euro, praca już w W-wie. Głosujcie proszę na niego CODZIENNIE  www.tydzienjezykow.pl/letswin.php/prace/1424   proszę proszę :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asia w 7 Czerwca 2012, 20:40
Głosik oddany  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Czerwca 2012, 11:11
głosik oddany :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anetka71 w 8 Czerwca 2012, 12:24
ja też codziennie głosuję  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 17:32
Mam pytanie odnośnie staranek.
Mianowicie czy po odstawieniu hormonalnych metod zapobiegania ciąży odczekanie do pierwszej miesiączki ma służyć czemuś więcej niż późniejszemu łatwiejszemu obliczeniu wieku ciąży od OM?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 12 Czerwca 2012, 17:55
milcia ja niestety nie pomoge,

zaba i co testowalas wczoraj? ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 12 Czerwca 2012, 18:48
Milcia wydaje mi się, że nie :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 12 Czerwca 2012, 20:43
i jak zwykle dupa :Placz_1:...
mam juz dosc :'(...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 12 Czerwca 2012, 21:31
żaba ale ta dup.a to dlatego, że @ sie pojawiła czy brak II?
milcia chyba ze względu na możlwośc wystapienia mnogiego jajeczkowania nie zaleca sie działania w pierwszych cyklach po odstawieniu. Nie jestem specjalistką, może Lilian zajrzy to fachowo odpowie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Czerwca 2012, 21:43
nie ma to znaczenia...
można się starać kiedy się chce...

w liczeniu od OM to tez nie przeszkadza, przecież krwawienie jest nie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 12 Czerwca 2012, 21:43
brak II i pojawily sie plamienia :-[...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 21:46
No właśnie chodzi o to że ostatnią miesiączkę to ja miałam ... 29.03.2009
Później połóg to wiadomo że było krwawienie ale jak się skończyło tak nie ma :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 22:03
A bo pod tym zawiłym stwierdzeniem "
Cytuj
hormonalnych metod zapobiegania ciąży
"
Może być i mnoga ;) Byle się nie okazało że założenie tego ustrojstwa przekroczyło moją szansę na macierzyństwo w liczbie mnogiej  >:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Czerwca 2012, 22:16
zaraz to co Ty masz za antykoncepcje
czegos nie doczytałam?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 22:23
mirena  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Czerwca 2012, 22:59
no to pisać trza...
to nie jest metoda czysto hormonalna  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 23:14
Bo jak tak pisałam, jakbym napisać nie chciała a jak się już zdecydowałam że piszę to padł gol ;) i wysłałam bez nazwy :(
Wiem właśnie, że nie jest bo ukryć się nie da że mechaniczna poniekąd skoro fizycznie w ciele mym tkwi :( Jakoś ponad 2 lata temu była szczerze przekonana że to jedyna rozsądna i słuszna metoda mega wygodna tra tra ra ra  - dziś kiedy zdecydowałam się to ustrojstwo wyciągnąć by w brzuchy mym znów był gość jakoś tak chyba trochę się boje.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Czerwca 2012, 23:25
przy usunięciu wkładki zapytaj lekarza o to kiedy rozpocząć starania...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 23:28
Zapytam :)
Pamiętam jak rozmawialiśmy przed założeniem to mówił że cykl - i sąd moje pierwsze pytanie czy chodziło mu o datę miesiączkę czy o coś innego :) Wtedy mnie to tak nie interesowało bo dopiero co miałam 2 miesięcznego Tymka przy cycu ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 12 Czerwca 2012, 23:33
nie
o odbudowę endometrium chodzi...
przy wkładce nie krwawisz, bo się endometrium nie złuszcza to raz, dwa nie rośnie - czyli nie ma się co złuszczać...
na łysym endometrium nic sie nie zagnieździ
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 12 Czerwca 2012, 23:37
Dziękuję za rady :)
Za tydzień mam wizytę :) Może dołączę do staranek już w części 8 :D Jak kiedyś już planowałam bo 7 część właśnie wykańczam ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 13 Czerwca 2012, 14:49
Jak sie idzie na pobranie krwi, do kontroli do Endo, to sie idzie przed łyknięciem tabletki (euthyrox) rano czy łykać dopiero po pobraniu krwi?

Tak sie słabo czuje ostatnimi tygodniami, zasypiam na stojąco w pracy (w ciazy nie jestem raczej, staram sie pierw uregulowac tsh) i martwie sie, ze znowu ta cholerna tarczyca zaczyna fiksować  :-\ jutro wyniki...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Czerwca 2012, 15:03
Jak sie idzie na pobranie krwi, do kontroli do Endo, to sie idzie przed łyknięciem tabletki (euthyrox) rano czy łykać dopiero po pobraniu krwi?


łykać po pobraniu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 13 Czerwca 2012, 15:25
No to dobrze zrobiłam. Uff. Dzięki liliann. Myslałam, ze 140 zeta pójdzie do śmietnika i bedzie trzeba jeszcze raz sie kłuć czy cos :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 13 Czerwca 2012, 16:06
szczerze...
zrobiłam kiedyś próbę kilku moim pacjentkom i oznaczyłam  fT4 i fT3  przed i po wzięciu tabletki
i nie różniły się...
TSH się nie ruszy niezależnie od tego kiedy pobierzesz przed czy po  - ono po prostu się tak szybko nie zmienia...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 13 Czerwca 2012, 18:44
Żaba bardzo mi przykro :'( i rozumiem tak dobrze...

ja dziś robiłam test bo okres się spóźnia parę dni a podbrzusze boli już tydzień, ale drugiej kreski nie było :-\ Łykam nospę, ze 2 dziennie, ale średnio pomaga. Plamienia jeszcze nie ma, tylko ciągle mi "mokro" ::) a ja czekam bo muszę wziąć clo i miałam w tym cyklu jak wszystko będzie oki umówić się na inseminację, ale sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć...smutno mi :'(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 14 Czerwca 2012, 07:21
u mnie też dupa , a tak chciałam, żeby się udało i nawet @ się spóźniała ale przyszła i prawie poszła :) , kurde porobiła bym wszystkie badania, ale te dni , że musi być np jakieś  3 dzień cyklu itp sprawia , że chyba mi się nie uda być w PL żeby tak wyszło , mam nadzieję, że moja gin nie będzie na urlopie i coś będziemy działać

a swoją drogą ostatnio jak u niej byłam to mówiłam, że ja mam takie cykle co 34-36dni (jakoś myślałam, że może jakieś tabletki czy coś dostane) ale ona tylko stwierdziła , że skoro mam takie cykle to tak mam i już może powinnam iść do innego lekarza?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Czerwca 2012, 08:34
regularne 34-36 dniowe cykle od zawsze to norma i naprawdę tu nie ma co regulować...
czy jest w nich owu to inna sprawa...ale długość cyklu nie ma nic do znaczenia
cykle owulacyjne mogą mieć i 24 dni i 50-kilka
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 14 Czerwca 2012, 09:48
Też mam długie cykle, co najmniej 34-dniowe, a zazwyczaj ciut więcej, ale są / były w miarę regularne, więc mi gin także nic nie dawał na to... Czytałam gdzieś, że kobiety, które mają krótkie cykle mają większe szanse na zajście w ciąże, bo owulacja może występować po prostu częściej, nie wiem, czy to prawda...

Nam na szczęście udało się już w drugim cyklu starań  :D. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki :-)
Ale mam w rodzinie taki przypadek, że para zaczęła się starać prawie 5 lat temu, tuż przed ślubem (nie wiem ile wcześniej ona odstawiła tabletki) i przez te wszystkie lata nic... Najpierw się starali, a potem po prostu się nie zabezpieczali. Nic z tym też nie robili, nie robili dodatkowych badań itd., aż tu nagle w tym roku w styczniu im się udało, całkowicie niespodziewanie, ona jest teraz w 6 miesiącu :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Czerwca 2012, 09:55
Cytuj
kobiety, które mają krótkie cykle mają większe szanse na zajście w ciąże, bo owulacja może występować po prostu częściej, nie wiem, czy to prawda...

prawda matematyczna powiedziałabym... ;D
trudno się nie zgodzić...
ale trudno też komuś tego powodu skracać regularne prawidłowe cykle...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 14 Czerwca 2012, 10:29
Czytałam gdzieś, że kobiety, które mają krótkie cykle mają większe szanse na zajście w ciąże, bo owulacja może występować po prostu częściej, nie wiem, czy to prawda...

To tak bardziej na chlopski rozum ;)Jezeli cykle sa np co 30 dni to srednio raz w miesiacu owu wystepuje, natomiast jezeli cykle sa co 40 dni to owu wystepuje mniej wiecej co poltorej miesiaca ;) ;)wiec patrzac na caly rok... w przypadku dlugich cyklow wystepuje mniej dni z owulacja;) ;)

dziewczyny bardzo wam kibicuje, mam nadzieje ze zobaczycie niedlugo swoje upragnione kreseczki :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 14 Czerwca 2012, 10:41
Ja tez trzymam kciuki za staraczki, tym bardziej, ze chyba dołączam.
Odebrałam wyniki dzisiaj, Panie znajome w lab po cichu powiedziały, że jest juz ok. Wiec tak tez po cichu licze, ze zaczniemy starania, bo tsh spadło do 1,75. Musze jeszcze zaliczyc wizyte u endo z wynikami. ft3 3,39, ft4 1,32 czyli w normie. Jedyne co mnie niepokoi to anty-tg 345 i anty tpo >600. Kompletnie nie wiem co to znaczy, ale jest daleko od normy... no i czy to mialoby wplyw na starania i ew. ciaze?  ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Czerwca 2012, 10:42
Hashimoto masz rozpoznane?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 14 Czerwca 2012, 10:42
Jola, to działamy ;) ale fajnie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 14 Czerwca 2012, 10:45
liliann, tak. Tzn endo wahał sie w diagnozie. Podejrzewał PZT, ale powiedział, ze tego jescze stwierdzic nie może. A w karcie wpisal Hashimoto.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Czerwca 2012, 10:49
no i te przeciwciała potwierdzają to, że na 99% masz Hashimoto...

na ich poziom nie masz wpływu, leków na nie nie ma...
nie przejmuj się tylko się staraj...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 14 Czerwca 2012, 10:54
wow liliann to mnie na duchu podniosłaś  :ok:
Bo ja tu doszukuje sie też zrodla mojego mega-ospałego samopoczucia ostatnimi dniami. Winię za to i cisnienie i pogode i zaczelam winic tarczyce, tzn hormony dopoki nie zrobilam wynikow... to teraz to pozostaje pogoda i cisnienie ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 14 Czerwca 2012, 12:08
Długie cykle nie przeszkadzają w fizycznym zajściu w ciążę:) Jestem na to żywym dowodem :) W okresie starań o pierwszą dzidzię miałam 44  - 50 dniowe. Owulacja występowała normalnie na około 14 dni przed krwawieniem - pomocne były tu test owulacyjne. Które zresztą mi zostały i pomogły mojej przyjaciółce zorientować się że ma cykle jednofazowe. Rozpoczęła leczenie i dziś też jest mamą już prawie rocznego Jasia :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 14 Czerwca 2012, 19:20
Ja miałam cykl, z którego wyszedł synuś ok. 50 dniowy. Pomógł monitoring, owu wystąpiła bardzo późno, ok. 40dc.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 14 Czerwca 2012, 20:40
z którego wyszedł synuś ok. 50 dniowy.

Fajnie to brzmi :)

A ja od jakiegoś czasy łykam kwasik, kończę prawdopodobnie ostatnie opakowanie piguł, zamówiłam już testy owulacyjne i mam nadzieję wrócić do gry w części 8 :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 14 Czerwca 2012, 21:21
Japcio, ale fajnie ;) jest nas coraz więcej, które zaraz zaczynają... mam nadzieję, że szybko nam się uda ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 14 Czerwca 2012, 23:10
Ja już czuję te emocje w dole brzucha :) Superowo - mam nadzieję że będzie mniej nerwowo niż za pierwszym razem ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 14 Czerwca 2012, 23:24
A ja niestety muszę starania odłożyć jeszcze na rok.. dołuje mnie to strasznie.. i dlatego do cz.8 nie będę zaglądać aż sytuacja się nie zmieni... Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji ale niestety domyślam się jak będzie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 15 Czerwca 2012, 20:18
A ja jutro testuję ;) ostatni okres miałam 62 dni temu a to trochę nienormalne ( znaczy kiedyś to było normalne ale teraz kiedy biorę Bromergon cykle mam 28-40 dniowe) także może może :) trzymajcie kciuki :) co prawda nie mam w ogóle apetytu, troszkę mnie mdli ale to chyba wina stresów w pracy a nie oznaki ciąży  ;) ale może się mylę  :P
jednak pani farmaceutka ostrzegła mnie , że jak cierpię na Zespół Poli Jajników to test może wyjść fałszywie pozytywny i dopiero gin może potwierdzić bądź zaprzeczyć ale , że czasu brak  :-\ ciągle tylko praca i praca to pierwszym krokiem będzie teścik :) buziam  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 15 Czerwca 2012, 20:46
alinka trzymam kciuki






wy dziewczynki juz cieszycie sie z drugich dzieciakow a ja jednego nie moge miec :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 15 Czerwca 2012, 20:53
Trzymam kciuki mocniuteńko :)
Masz nerwy ze stali, 60 dni  przy nawet 40 dniowych cyklach ;)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 15 Czerwca 2012, 21:42
Alinka ja choruję na zespól mi powiem Ci że mi nigdy nie wyszedł test pozytywny jak ciąży nie było, jedynie jak brałam pregnyl to on mógł nawet chyba do 14 dni po podaniu fałszować wynik :P
Trzymam kciuki :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 16 Czerwca 2012, 07:52
Alinka to idź na bętę zamiast test robić.. I będziesz mieć pewność..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 16 Czerwca 2012, 08:38
Aniu :przytul: nie trać nadziei, teraz medycyna tak bardzo poszła do przodu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 16 Czerwca 2012, 10:00
no niestety  :-\  jedna gruuuba krecha  :-\ i ani nawet prześwitu drugiej  ;/  próbujemy dalej  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 16 Czerwca 2012, 10:25
 :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 16 Czerwca 2012, 10:42
no niestety  :-\  jedna gruuuba krecha  :-\ i ani nawet prześwitu drugiej  ;/  próbujemy dalej  :)

:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 16 Czerwca 2012, 10:47
U mnie też dzisij jedna krecha ... co prawda do @ mam 3 dni no , ale test byl o czulosci 10  :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 16 Czerwca 2012, 13:44
Aniu a wybacz ze zapytam, nie chcesz to nieisz, ale co tam z wasza adopcja? Cos pisalas kiedys ze rozpoczeliscie proces.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 16 Czerwca 2012, 19:35
juz konczymy sprawy z adopcja i mam nadzieje w 2013 roku zostac mamusia adopcyjna :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 16 Czerwca 2012, 20:30
Agatko uwierzymy jak zrobisz test najwczesniej w dniu spodziewanej @!!
wiesz dobrze ze rzadko wychodza przez @ a mi dopiero 3 dni PO wyszedl cien ciena....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 17 Czerwca 2012, 23:15
Agata... mnie test o tej duzej czulosci nie pokazal ciazy w dzien spodziewanej miesiaczki, dopiero tydzien po! A zwykly taniutki za niecaly 1 funt (dwa w paczce) pokazaly mi bladziocha 3 dni przed spodziewanym okresem.
Nic straconego, glowa do gory!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lara_Croft w 18 Czerwca 2012, 18:15
teraz medycyna tak bardzo poszła do przodu...

nie chcę wprowadzać jakiegoś grobowego nastroju ale fakt, że medycyna poszła do przodu jeszcze nic nie oznacza :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 19 Czerwca 2012, 15:26
To ja się przywitam już jako staraczka :)
Wkładka zdemontowana, nie obyło się bez sensacji ale ja to już tak chyba lubię - choć za dużego wpływu na to nie mam ;)
Zemdlało mi się  :P Ale za to wpadłam w objęcia mojemu lekarzowi ;) Przystojnaczek :) dostałam kubek wody - do picia poleżałam na kozetce i zjadłam lizaczka ;)
Nie musimy na nic czekać , działać i stawić się na kolejną wizytę z pozytywnym wynikiem testu :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Czerwca 2012, 19:31
ja dziś dostałam @ po 10 dniach spóźnienia. Miałam wziąć clo i w połowie cyklu zgłosić się na wizytę, ale to teraz wypada jak urlop mi się zaczyna i tak się zastanawiam, czy wziąć teraz i w następnym miesiącu też i zgłosić się na wizytę. Tzn. i tak pewnie jutro zadzwonię do ginka...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 19 Czerwca 2012, 20:46
Przykro mi elemelka.. to takie niesprawiedliwe jest...
Anka332 super wieści.. moja koleżanka też się stara o adopcję.. tu w Szczecinie ale powiedzieli jej, że nie ma szans.. Ale szczerze mówiąć nie znam dokładnie szczegółów..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 19 Czerwca 2012, 22:51
elemelka to nie są dobre wieści - nie na takie czekałam. Pewnie, tak zrób najlepiej zadzwoń i zapytaj  :-*
Cytuj
moja koleżanka też się stara o adopcję.. tu w Szczecinie ale powiedzieli jej, że nie ma szans.
i to też jest niesprawiedliwe  :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Czerwca 2012, 08:24
jest mnóstwo dzieci do adopcji ludzie chcą je adoptować i jeszcze prawo im to utrudnia
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 21 Czerwca 2012, 09:05
wcale nie ma mnóstwa...
domy dziecka są zapakowane dziećmi z nieuregulowaną sytuacją prawną...nad nimi można co najwyżej ustanowić rodzinę zastępczą;
a te  czekające do adopcji są najczęściej chore, upośledzone...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 21 Czerwca 2012, 20:24
ja tez sie staram w szczecinie i nie mialam zadnych problemow, obecnie wiemy ze kwalifikacja to tylko formalnosc. ciekawe dlaczego jej odmowili hmmmmm


co do mnostwa dzieci to niestety jest tak jak liliann pisze dzieci w domach dziecka to takie ktore nie maja uregulowanej sytuacji prawnej, do adopcji jest bardzo malo dzieciaczkow
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 21 Czerwca 2012, 20:46
może i tak jest
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 21 Czerwca 2012, 21:53
dzieciaków jest dożo...za dużo
ale formalności i polskie prawo.. wciąż wiele utrudnia i spowalnia.

druga sprawa to to..
ze większość dzieci w domach dziecka ..(że tak się wyrażę)- "nie spełnia oczekiwań" przyszłych rodziców.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 21 Czerwca 2012, 21:58
dzieci jest dużo... tylko nei wszystkie da się adpotować bo nie mają uregulowanej sytuacji prawnej... no i tak jak svene pisze. nie wszystkei ludzie chcą adpotować... bo sa chore, bo za duże..... niestety :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 21 Czerwca 2012, 22:31
mnie dobily warunki jakie byly stawiane przyszlym rodzicom adopcyjnym :-\...
nie wiem jak to teraz wyglada ale moi poprzedni wlascicele mieszkania adoptowali 6letniego chlopca jakies 8-10 lat temu, procedury adopcyjne ciagnely sie latami, musieli zamienic duze mieszkanie w bloku na dom pod miastem, bo dziecko musialo miec ogrod z konkretnym metrazem, dodatkowo chlopiec musial miec swoj pokoj - odpowiednio duzy wraz z bezposrednim dostepem do wlasnej - tylko wlasnej, lazienki i oczywiscie jak juz sie udalo przywiezc malego do nowego domu to mieli niezapowiedziane kontrole i nie daj boze maly mial jakiegos siniaka, czy byl udbrudzony podczas zabawy - juz byly problemy...
mam nadzieje, ze od tego czasu sie cos pozmienialo...
chociaz znajoma starajaca sie o adopcje poszla na to jedno z pierwszych spotkan z potencjalnymi rodzicami i wybiegla z placzem, zadawali jej takie pytania, ze czula sie tam jakims intruzem, ktory chce miec dziecko tylko po to, zeby moc je skrzywdzic :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 21 Czerwca 2012, 22:37
Adopcja to dla mnie za trudny temat :)
Ciężko dzieciakom, ciężko parom bezdzietnym i Państwo też chyba chce dla wszystkich jak najlepiej. Jak są trzy strony a czasami jeszcze 4 czyli rodzice biologiczni to naprawdę ja nie potrafię ocenić co jest dobre a co złe.
Wszyscy chcą dobrze dla siebie to przede wszystkim. A jeśli próbuję choć na moment postawić się w którejś z tych czterech "postaci" to tym bardziej jestem bezradna i  podziwiam, że ktoś postanowił podjąć się tak trudnego zadania jak ustalenie (napisanie) "Procedury adopcyjnej"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 21 Czerwca 2012, 22:43
Z tego co wiem to z powodów materialnych właśnie jej odmówili.. Chociaż mają swoje mieszkanie tyle, że na kredyt ale naprawdę nie znam szczegółów więc nie chcę się wypowiadać.. Poza tym nie wiem czy ta osoba by sobie tego życzyła... Kiedyś moja mama chciała adoptować dziecko i spytała się mnie czy bym się zgodziła.. chociaż wtedy już duża panna byłam bo miałam ok 14 lat.. Ale w końcu nic z tego nie wyszło.. Jedno jest pewne temat faktycznie trudny, ale też bardzo zaniedbany..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 21 Czerwca 2012, 22:50
Marcella, dokładnie zaniedbany i śmie twierdzić że jednym z powodów pewnie jest strach i brak chęci żeby ktoś był za to odpowiedzialny :( Tak pewnie jak i ja się boję stanąć po którejkolwiek stronie. Taka prawda - taka Polska.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Czerwca 2012, 09:56
ja znam to trochę od drugiej strony...

jak sie dzieci adopcyjne oddaje po kilku latach, bo nie spełniły oczekiwań, albo weszły w trudny wiek...
a wcześniej zmienia się im imiona, bo rodzice mają takowe prawo...
takie dzieci są potem odparte z tożsamości - pamiętam dziewczynkę o próbie samobójczej, która płakała, że nawet nie wie jak ma na imię...
adopcję można rozwiązać...a człowiek to nie przedmiot...

dlatego adopcja nie może być lekarstwem na rozpadające się małżeństwo znużone walką o własne dziecko
albo lekarstwem na cokolwiek innego...

Stąd takie a nie inne pytania przy staraniach. Jeśli ktoś wychodzi z płaczem i nie wraca...to znaczy ze system (kulawy,bo kulawy, jak wszystkie systemy) mimo wszytko działa...
Ktoś kto poddaje się na początku walki...odda potem takie dziecko przy pierwszych problemach.


Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 22 Czerwca 2012, 18:55
to ja napisze jak wyglada droga adopcyjna od strony osob ktore chca adoptowac dziecko. na poczatku zadzwonilam do osrodka adopcyjnego z pytaniem czy  mozemy adoptowac i jakie dokumenty zebrac. Polaczono mnie z dyrektorka, ktora zadala wiele pytan, o staz malzenski o prace o mieszkanie, powody dla ktorych chcemy adoptowac itp. Potem przyjechalismy z dokumentami (najtrudniej bylo otrzymac zaswiadczenie od psychiatry, poniewaz chcial nas wystraszyc, ale mu sie nie udalo) rozmawialismy z dyrektorka, nie byla to mila rozmowa, taka bardzo sluzbowa, bardzo doglebnie chciala sie dowiedziec dlaczego chcemy adoptowac, zadawala wiele pytan, czulismy sie dziwnie, ale kolejne spotkania byly juz super. Przyjechala do nas pedagod, obejrzala mieszkanie, wizyta trwala 4 godziny i naprawde bylo super, kolejne spotkania z pedagogami, psychologami itp. byly trudne nie powiem, ale naprawde sympatyczne. Bardzo dobrze odebralam to ze mimo ze w dokumentach napisalismy ze chcemy dziecko do 1,5 roku (im starsze tym mniej osob chce adoptowac)to osrodek stwierdzil ze dla nas ze wzgledu glownie na moj wiek najlepsze bedzie dzieciatko najmlodsze czyli 6 tygodniowe, mimo ze na takie dzieci jest najwiecej chetnych, zadali pytanie czy zdecydowalisbysmy sie na blizniaki. Mielismy to przemyslec, ale po dlugich rozmowach zdecydowalismy ze narazie jedno dzieciatko adoptujemy. Niedlugo bede miala ostanie spotkanie z panem pedagogiem, pewnie tez nie bedzie latwe, ale czego nie robi sie zeby kiedys uslyszec slowo mama od najukochanszej osobki na swiecie.
uwazam ze kazde dzialanie osob pracujacych w osrodkach adopcyjnych ma jakis cel, w jakis tam sposob spowodowac wyeliminowanie osob ktore poprostu nie poradza sobie.
co do wymagan dla rodzicow adopcyjnych to nie sa one strasze, wazne jest to zebysmy oboje pracowali, mieli mieszkanie (niekoniecznie wlasne, moze byc na kredyt) gdzie dziecko bedzie mialo wlasne miejsce.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Czerwca 2012, 19:06
...czyli jak się chce, jest się zdeterminowanym to można...

Dobrze, że dodałaś tą uwagę a propos mieszkania, że może być skredytowane...bo to mnie wcześniej nieco rozbawiło.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zadowolona w 22 Czerwca 2012, 19:56
Cytuj
procedury adopcyjne ciagnely sie latami, musieli zamienic duze mieszkanie w bloku na dom pod miastem, bo dziecko musialo miec ogrod z konkretnym metrazem, dodatkowo chlopiec musial miec swoj pokoj - odpowiednio duzy wraz z bezposrednim dostepem do wlasnej - tylko wlasnej, lazienki
Nie udzielam sie tu ale.... mam dwoje adoptowanych dzieci i jak czytam takie wypowiedzi to krew mi się burzy. Mieszkaliśmy i mieszkamu w blokowym  trzypokojowym mieszkaniu /60 m/, kuratora obchodziło czy dziecko bedzie mialo swój kąt / nie mylic z pokojem/. Nie byliśmy bogaci i nikogo to nie obchodziło, wazne było, że pracujemy i mamy za co zyć. przy adopcji drugiego dziecka nie ukrywaliśmy, że oboje będą mieszkać w jednym pokoju przynajmniej do czasu szkolnego. więc plotki zniechecające uważam za bezsens.  A ze pytają? w schronisku dla zwierząt też pytają  i nikogo to nie dziwi. Wiele ludzi krzywdzi dzieci a dziecko do adopcji już wiele przeszło. Moje mialy 6 i 8 tygodni jak do nas trafily a objawy choroby sierocej wychodziły. Adopcja to również luksus - dziecko jest przebadane , niektórzy wybieraja płeć, badają przeszlośc rodziców, ewentualnie rezygnuja jak coś im nie pasuje. Rodząc dziecko mamy co natura dała... i kochamy, nie oddajemy gdy sprawiają kłopoty lub są niedoskonale. A biorć pod uwagę jak wiele adopcji żle się kończy - pytań nigdy za wiele, a wierzcie mi nie są one aż tak krępujace. Wszystkim myślącym o adopcji życzę powodzenia bo warto. szybko zapomina się, że moje dziecko urodziła inna kobieta.  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 22 Czerwca 2012, 21:56
ja tylko napisalam jak to bylo kilka ladnych lat temu ze sprawdzonego zrodla w moich stronach...
bardzo sie ciesze, ze macie inne doswiadczenia i ze sie polepszylo w tej kwestii :)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 22 Czerwca 2012, 22:00
zaba a wy myslicie o adopcji? ???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zadowolona w 22 Czerwca 2012, 22:17
To bylo kiedys, teraz pewnie jest trudniej. Wtedy nie było adopcji ze wskazaniem / czy jak to sie nazywa/, teraz... wiadomo :(. Ale i tak warto walczyć jeśli szanse na swoje wygasają.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 22 Czerwca 2012, 22:22
zadowolona dzięki za głos rozsądku...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 22 Czerwca 2012, 22:33
ciotka moja ma dwojke adopcyjnych dzieci obecnie 25 i 27 letnich i nie miala wielkich problemow z procedurami...
my jeszcze nie myslimy o adopcji ale jesli nie bedzie mozliwosci posiadania wlasnych dzieci to jak najbardziej bedziemy za :)...
Paulincia jaki masz sliczny brzuszek ;D...!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 22 Czerwca 2012, 22:39
Noo juz myslalam ze sie poddaliscie...
wy sie nie staracie dlugo wiec napewno niedlugo sie uda :)pamietaj ze moje kciuki masz!

Paulincia jaki masz sliczny brzuszek ;D...!!!
dziekuje :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 22 Czerwca 2012, 23:00
heh dla mnie te 10miesiecy wydaja sie wiecznoscia :-\...choc wiem, ze to jest nic w porownaniu z innymi parami...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Czerwca 2012, 12:24
Moze komuś się przyda  ;).

http://www.nasz-bocian.pl/node/19120
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 23 Czerwca 2012, 12:41
O Bociek ;D Moje drugie forum ;D;D Polecam oczywiście ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 23 Czerwca 2012, 14:02
tez jestem na bocianku :)

co do postanowienia o adopcji to nie jest poddanie sie w staranich o dziecko biologiczne. My chcielismy pierwsze miec wlasne drugie adoptowac jednak ktos postanowil inaczej i pierwsze bedzie adoptowane a moze drugie biologiczne, a jak nie to trudno bedziemy miec parke adoptowanych sloneczek.

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Czerwca 2012, 14:09
Podałam link , bo są darmowe badania nasienia  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Karolla77 w 26 Czerwca 2012, 21:45
Witam Was koleżanki te znajome mi jak i te nowe również
mam ogromną nadzieję że w kolejnej części starających pojawię się także ja póki co łykam kwas i zastanawiam się nad badaniami TSH,ft3,ft4 nigdy nie badałam poziomu tych hormonów a wiem że są dośc ważne w ciązy szczególnie.
czy macie jakieś opinie o mikroskopie owulacyjnym???

http://allegro.pl/mikroskop-test-owulacyjny-donna-5-x-test-ciazowy-i2431680786.html
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 26 Czerwca 2012, 21:52
Karolla, ja także liczę na lożę w części 8 :) Łykam kwas, a wczoraj rozpoczęłam pierwszy cykl bez pigułek anty. Daję sobie 2 miesiące na obserwację owulki, a mąż na odwyk alkoholowy po euro :) I bierzemy się do rzeczy :) Już nie mogę się doczekać :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 26 Czerwca 2012, 22:13
Ja też myślał że zawitam w części 8, ale dobrze się czuję w 7 i do 8 nie zamierzam doczekać ;)
 A i Wam mam nadzieję, że wygodna loża w 8 nie będzie potrzeba co najwyżej rozkładana krzesełko wędkarskie ;) Chyba, że Lila zrobi nam AWANS do 8 ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Czerwca 2012, 22:15
hmmm
jak sie robi awans?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 26 Czerwca 2012, 22:58
Zamyka się jedną część na rzecz kolejnej ;)
Ale to w okolicach 100 strony tak kojarzę ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 26 Czerwca 2012, 22:59
aa o to chodzi...
ja nie stykam na złączkach  ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 26 Czerwca 2012, 23:02
Spoko Tymuś teraz wysysa z Ciebie  ;) A wiadomo "co za młodu wyciągnie" to później zaprocentuje.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Madziulka83 w 27 Czerwca 2012, 08:57
Ja również prawdopodobnie zawitam w 8 części:D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 27 Czerwca 2012, 10:31
a ja byłam u gina w związku z brakiem okresu który mi się spóźnia grubo ponad 70 dni  :-\ 1.5 tyg temu robiłam test ale wyszedł negatywny.. gin zrobił usg dopochwowo i potwierdził brak ciąży  :-[  i tu moje pytanie do Was  :-*  czy nie powinno być tak że jak biorę Bromergon to okres jest w miarę punktualnie?? na ulotce jest, że reguluje cykl..także skąd ten brak okresu ??  ???  może to ze stresu co?? oczywiście od mojego gina wyciągnąć coś to byłby cud i strasznie mnie to denerwuje, chyba czas na zmianę bo widział, że jestem zdezorientowana a on co?? nic..następna..następna bo czasu mało  >:(  ::)   chociaż niby on jest najlepszy ale co z tego jak w ogóle nie dba o pacjentki  >:( >:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Czerwca 2012, 11:04
ciekawe w czym jest najlepszy wobec tego... :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Czerwca 2012, 11:26
W przyjmowaniu pacjentek na czas ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 27 Czerwca 2012, 11:35
 :hahaha:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Czerwca 2012, 11:35
jak przyjmuje na NFZ to niestety może być zmuszony
w kontraktacji jest limit na pacjenta
i nie ma zmiłuj... ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 27 Czerwca 2012, 11:41
Aż mnie zmroziło jak przeczytałam, że aby adoptować dziecko trzeba mieć dom z ogrodem i dwoma łazienkami :mdleje:
A że procedura jest długa, żmudna i trudna to popieram całym sercem! Niestety tylko dojrzali, świadomi, zdeterminowani rodzice, potrafiący przez to wszystko przejść mają szansę stanowić szczęśliwą rodzinę adopcyjną. Ci którzy zerkając na papierologię rezygnują z pewnością nie podołają trudowi wychowania dziecka...
Niestety nawet tak surowe procedury nie eliminują ludzi, którzy po kilku latach oddają dzieci... bo mają bunt kilkulatka, bo dojrzewają i są niegrzeczne. Dzieci adopcyjne mają swoją przeszłość, z którą muszą się uporać i niestety często wymagają mooooooooooooooorza miłości i zrozumienia i pomocy, aby mieć szansę na szczęśliwą przyszłość.
I niestety nie prawdą jest, że dzieci do adopcji jest cała masa... nie ma. Dzieci w domach dziecka, w rodzinach zastępczych mają rodziców, którzy są niewydolni wychowawczo, którzy zabierają (albo i nie) dziecko na święta, a resztą zajmuje się państwo. Strasznie to smutne. Sama mam kontakt z fundacją Tęcza Serc, wspomagającej rodziny zastępcze i wiem jaki to trud wychować "nie swoje" dziecko. a w zasadzie tylko się domyślam... Chylę czoła przed Tobą Aniu i przed wszystkimi rodzicami z adoptowanymi maluchami :) Zawiłe procedury to dopiero początek jeszcze bardziej zawiłego rodzicielstwa :P ale wysiłek się opłaca, a słowo "mama" z ust małego człowieka jest warte wszystkiego  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Czerwca 2012, 11:42
Kurcze ale chyba są jakieś granice. Nie wiem 20 minut, to chyba by się można czegoś przez ten czas wypytać, a z tego co ja zrozumiałam to mało czasu i jakiś taki mało empatyczny.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Czerwca 2012, 11:47
20 minut....
3 pacjentów na godzinę...ale to chyba w pediatrycznych poradniach
dla dorosłych jest 15...

Dziubasek....święte słowa...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Czerwca 2012, 11:56
Ja chodząc prywatnie do ginekologa też według grafiku mam 20 min, ale nigdy przenigdy nie zostawił mnie bez odpowiedzi na pytanie, chyba że zapomniałam je zadać. Bywało że siedziałam 40 minut a był i wizyty 5 - 10 minutowe.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 27 Czerwca 2012, 12:02
..zapytałam- od czego tak może być, że chyba Bromergon reguluje cykl itd.itd ..a on tylko kazał mi się rozebrać i przystąpił do badania, później bez słowa wrócił do biurka i zaczął wypisywać coś w mojej karcie- ja do niego - w ciąży jestem czy nie?? on - nie..a ja-to co mam zrobić?? nadal brać Bromergon?? on- tak..pytam co może być przyczyną a on- sam nie wiem, coś tam bla bla ale nic konkrentego  ::) i następna  ::)
..przyjmuje na NFZ..teoretycznie ma 15 min na każdą pacjentkę ale wczoraj akurat jak przyszła moja kolej to został wezwany do zabiegu..nie było go około pół godziny i musiał nadrobić ten czas, tyle że przedostatnim razem było podobnie..zaczęłam chodzić do niego z polecenia( w sumie byłam dopiero kilka razy u niego), koleżanka też ma policystyczne jajniki i bardzo jej pomógł .. tylko nie wiem w czym jej pomógł bo mi kazał zapisać się do poradni niepłodności w policach bo on już za wiele zrobić nie może tylko przepisać Bromergon  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 27 Czerwca 2012, 12:04
Ja mialam różne, co 20min zwykle i tak mam też teraz. Ale NIGDY nie siedziałam u niego tylko 20min. Przeciętnie spędzam tam od 30-50min. I mój poprzedni i obecny nie wywierali wrażenia, że chcą już się mnie pozbyc z gabinetu. A ja mam tendencję do zadawania tysiąca pytań, powtarzania się i męczenia gitary  ;D. No ale chodziłam i chodzę do prywatnego. Uważam, że to niedopuszczalne, żeby lekarz nie udzielał żadnej odpowiedzi albo nie wypowiadał się na temat badania! Na takich lekarzy trafiam z moim synem i to są pierwsze i ostatnie wizyty! Byliśmy tak u dermatologa- na NFZ. Babka go zbadała po czym bez słowa zaczęłą pisać w karcie i receptę. Musiałam się dopytywać, a onaa odpowiadała jednym słowem. Oj jak mnie wkurzyła...następnym razem poszłam do innej!

alinka! Zmień gina! To NIEDOPUSZCZALNE! Takie olewanie...i odpowiadanie systemem tak/nie. Z tego co piszesz to jakiś konował...sorry  :-\.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Czerwca 2012, 12:08
małomówny....nie da się zaprzeczyć... ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 27 Czerwca 2012, 12:14
no nic..ostatni raz u niego byłam  ::) próbowałam dać mu drugą szansę bo chyba jako jedyny gin przy pierwszej wizycie zrobił mi usg jak tylko powiedziałam o nieregularnym okresie ..inni tylko chcieli przepisać tabletki anty  ::) może dziewczyny macie namiary na jakiegoś gin-endokrynologa?? prosiłabym o namiary na priv...bo wydaje mi się że do poradni niepłodnści :idzie się: min po roku starania..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Czerwca 2012, 12:16
Lila - bardzo ładnie to ujęłaś ;)
Ja bym zmieniała lekarza, szkoda Twoich nerwów. Ja bym się z takim zamęczyła, wracając do domu z większą ilością pytań niż przed wizytą.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malavi w 27 Czerwca 2012, 12:32
Hej dziewczyny, po sporej poślubnej przerwie wracam, tym razem jako staraczek :)

Serdecznie gratuluję wszystkim mamom i trzymam kciuki za te, które muszą jeszcze chwilę (oby jak najkrótszą) poczekać!

My jesteśmy w zasadzie w pierwszym cyklu starań ( celowania w owulację ), i mimo że jakoś mocno się nie nastawiam, to nie mogę doczekać się, kiedy już będę mogła zrobić test!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 27 Czerwca 2012, 13:32
no nic..ostatni raz u niego byłam  ::) próbowałam dać mu drugą szansę bo chyba jako jedyny gin przy pierwszej wizycie zrobił mi usg jak tylko powiedziałam o nieregularnym okresie ..inni tylko chcieli przepisać tabletki anty  ::) może dziewczyny macie namiary na jakiegoś gin-endokrynologa?? prosiłabym o namiary na priv...bo wydaje mi się że do poradni niepłodnści :idzie się: min po roku starania..

Elżbieta Sowińska - Przepiera - polecam z całego serca :) Nigdy nie zostawia pacjenta bez odpowiedzi i nie liczy czasu trwania wizyty. Minus jest taki, że w związku z tym zdarzają się duże opóźnienia :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Czerwca 2012, 14:03
skarbnica wiedzy endokrynologicznej...
nadmieniam , że na NFZ to do końca roku już do niej rejestracji nie ma...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 27 Czerwca 2012, 14:32
Prywatnie wizyta kosztuje 100zł a terminy wolne za około 3 tygodnie :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Czerwca 2012, 14:47
przeczytałam to co pisałyście o adopcji i macie rację, ja sobie nawet nie zdaję sprawy jak to na prawdę wygląda
Aniu mam nadzieję że niebawem doczekasz się na swoje dzieciątko, również podziwiam pary które decydują się na tak odważny krok
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 27 Czerwca 2012, 15:36
Ja chodzę na NFZ, jakoś szkoda mi kasy na prywatnego, czasem się zdarzy, jak coś pilnego...

Do momentu ciąży chodziłam od zawsze do jednej babki, bo tam chodziła moja mama i jakoś tak zostało. Wizyty trwały przeważnie jakieś 10 min, wszystko na szybko, babka nieprzyjemna, niedelikatna i też ciężko było czegokolwiek się dowiedzieć, jak miałam jakieś pytania. Byłam u niej jeszcze na wizycie przed ciążą, a potem przyszłam już po teście, a ona do mnie, że w ciąży to ona mnie nie przyjmie, bo ma już za dużo ciężarnych pacjentek...  ??? Nie powiem, fajnie się nie poczułam, nie obyło się bez latania po przychodniach, wszędzie miesięczne terminy albo jeszcze dalsze, w końcu koleżanka poleciła mi jakiegoś nowego u nas lekarza - zapisałam się bez problemu i z terminem 2-tygodniowym (kompletował pacjentki).

I na szczęście, że mnie tamta nie przyjęła, bo ten lekarz okazał się świetny, pierwsza wizyta trwała dobre 45 min, badał nawet piersi, jestem u niego co miesiąc i zawsze wszystko jest na spokojnie, odpowiada na tysiące pytań i jest bardzo konkretny. A więc można? Nie wspominając o tym, że wizyta prawie zawsze jest na czas, a nie jak poprzednio, z godzinnym lub więcej poślizgiem.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 27 Czerwca 2012, 19:28
no nic..ostatni raz u niego byłam  ::) próbowałam dać mu drugą szansę bo chyba jako jedyny gin przy pierwszej wizycie zrobił mi usg jak tylko powiedziałam o nieregularnym okresie ..inni tylko chcieli przepisać tabletki anty  ::) może dziewczyny macie namiary na jakiegoś gin-endokrynologa?? prosiłabym o namiary na priv...bo wydaje mi się że do poradni niepłodnści :idzie się: min po roku starania..

alinko je biore bromergon i niestety bez tabletek @ nie przychodzi, mam pcos, pecherzyki nie rosna, nie pekaja i @ nie przychodzi.

zmien gina, a ty wg mnie powinnas wziasc luteine na wywolanie, a najlepiej isc do innego gina.

my z m zawsze chcielismy adoptowac, formalnosci sa trudne, duzo trzeba przemyslec podczas takich spotkan, ale jestem w 100 % pewna ze warto i za rok moze troszke wiecej bede mamusia :), a czy urodze kiedykolwiek dziecko tego nie wiem i nigdy wiedziec nie bede, ale mam bardzo male szanse. A po drugie jak kiedys odpowiedzialam pracownikowi osrodka adopcyjnego ze ja chce byc mama, a nie w ciazy. Nie zalezy mi na przezyciu okresu ciazy, chociaz napewno to piekene uczucie ale jestem swiadoma ze moze mnie to nigdy nie spotkac. A mam tak ogromne zloz milosci i chce sie z kims nimi podzielic
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Czerwca 2012, 21:17
Alinko ja znam świetną endokrynolog-ginekolog..
Przyjmuje prywatnie, ale też państwowo.. byłam u niej w poniedziałek :)
Nazwisko mogę podać tutak, bo może komuś się jeszcze przyda.. dr n. med. Elżbieta Sowińska-Przepiera. Polecam z całego serca..
Nie zauważyłam, że dziewczyny Ci ją już poradziły.. pójdź do niej prywatnie i poproś czy mogłaby Cię przyjmować państwowo.. mi się zgodziła.. opóźnienia ma masakryczne, ale jest naprawdę świetnym lekarzem.. Jedynie jak byłam u niej państwowo to przebadała mnie już tylko z tarczycy.. ginekologicznie już nie.. więc i tak lepiej pójść prywatnie..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Czerwca 2012, 08:03
Aniu ślicznie to ujęłaś, chociaż wiadomo że chyba każda kobieta chciałaby być w ciąży pragnąc jej ale jeśli nie jest to możliwe to trzeba podejmować inne decyzje, ważne żebyście byli szczęśliwi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: asashia w 28 Czerwca 2012, 12:07
marcella spojrz 6 postów wyżej  ;)
faktycznie czeka się kosmicznie długo...warto zaopatrzyć się w gazety, książki i inne akcesoria:)
ale ja również polecam-co prawda ja chodzę tylko ze względów endokrynologicznych bo swojego dyżurnego ginekologa mam od kilku lat-i po wielu przejściach-jednak nie zamienię go na innego więc nie mogę się wypowiedzieć od tej ginekologicznej strony o Pani dr...wiem jednak że dziewczyny polecają,
ale rzeczywiście poświęca pacjentom bardzo dużo uwagi, posiada zmysł empatii-co w tej specjalizacji jest zdecydowanie pożądane...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 28 Czerwca 2012, 22:42
wczoraj gadałam z koleżanką, która 5 lat się starała o dziecko i udało się w końcu w klinice w białymstoku - podczas 3 wizyty. A jej mąż miał tak kiepskie wyniki, że nawet inseminacja nie wchodziła w grę... A córunię mają uroczą ;D

mój lekarz przyjmuje dłuuugo, ale ból taki, że pacjentki zapisywane są co 15 minut, a potem siedzą godzinę i dłużej, więc opóźnienia są straszne...Ale on badania robi na miejscu, więc potem wychodzi do laboratorium jak trzeba, więc to dlatego :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 29 Czerwca 2012, 00:01
wczoraj gadałam z koleżanką, która 5 lat się starała o dziecko i udało się w końcu w klinice w białymstoku


My teraz włąsnie jedziemy do Bociana do Bialegostoku:)
i tym razem sie uda!b ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Czerwca 2012, 07:50
ciekawe czy ta klinika w Białymstoku jest taka dobra?nie raz o niej myślałam
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Czerwca 2012, 09:55
była pierwsza...

ja swego czasu wybierałam się do Novum do Wa-wy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Czerwca 2012, 11:20
myślisz że warto tam jechać, czy może lepiej spróbować w mojej okolicy?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 29 Czerwca 2012, 11:41
trudno mi radzić...
musisz sama zdecydować...
tam na pewno jest drożej + koszty dojazdów, hotelu itp
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: paooolka w 29 Czerwca 2012, 11:47
Elżbieta Sowińska - Przepiera - polecam z całego serca :) Nigdy nie zostawia pacjenta bez odpowiedzi i nie liczy czasu trwania wizyty. Minus jest taki, że w związku z tym zdarzają się duże opóźnienia :P

także polecam, jedyny lekarz który nie zostawił mnie na lodzie!
duże opoznienia... to mało powiedziane ;)  :D ale warto czekac, ja nie marudze :)

powoli dolacze do watku, choc jeszcze nie pełna parą :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Czerwca 2012, 11:54
wiem o tym już myślałam, ciężka decyzja bo sama nie wiem co będzie lepsze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 29 Czerwca 2012, 20:47
Monika oni tu na Śląsku to też w niejednej klinice byli i nic ::) ale przypadek przypadkowi nie równy, więc może być inaczej ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 29 Czerwca 2012, 22:02
moniq, ponieważ swego czasu również ten temat przerabiałam, powiem tak: jeżeli dojazdy nie są dla Ciebie przeszkodą to chyba wybrałabym Białystok. Wiadomo, każdy przypadek jest inny, jednemu może pomóc lekarz w Novum innemu w Invikcie a jeszcze innemu w Bocianie. Jednak jeżeli ja byłabym na początku mojej drogi z tą wiedzą, którą mam teraz to zamiast do Warszawy czy Gdańska, pojechałabym odrazu do Białegostoku. Ja już wcześniej mój przypadek opisywałam: byłam w 2 klinikach na konsultacjach, niestety nie potrafili zdefiniować problemu.... Po niemal 2 latach bezowocnych starań, masy badań, podjęliśmy decycję o inseminacji a jeżeli by się nie udało to invitro. Leki do stymulacji cyklu czekały już w lodówce a ja czekałam na miesiączkę by rozpocząć konkretne działania.... Jak łatwo się domyślić zamiast okresu zobaczyłam na teście 2 ładne krechy... Przy planowaniu  drugiej ciąży udało się się w trzecim cyklu. Także nie poddawajcie się.......Trzymam mocno kciuki, by każda z Was zobaczyła te dwie upragnione krechy....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~monika~ w 29 Czerwca 2012, 22:18
dołączam:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 30 Czerwca 2012, 19:18
moniq  klinika w Białymstoku jest cudowna !! ale Bocian. JAk coś to pisz na pv. Novum.... hmm... no to też na pv jak coś ale ja chyba nie polecam ;) A w swojej okolicy.... wiesz to niby łatwiejsze ale nie do końca dobre jeśli klinika nie ma dobrych notowań. Czasem warto wydać jednorazowo więcej i kasy i  poświęcić swojego czasu.  W kazdym razie pisz do mnie na pv może coś pomogę ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 2 Lipca 2012, 00:47
Nam z kolei w Novum pomogli. Wystarczył jeden cykl. Wybraliśmy akurat tą klinikę, bo znaliśmy parę która "zaskoczyła" po pierwszej wizycie. To co mi się podobało, to stały telefoniczny kontakt z lekarzem. Nie musiałam jechać np. na monitoring do Wawy. Lekarz przepisał mi leki, wyjaśnił kiedy mam brać zastrzyki, kiedy udać się do 'nie ważne którego gina' u mnie w mieście, byle tylko zrobił USG czy pęcherzyki przyrastają. Potem telefon do Novum i lekarz mówił co dalej. Okazało się, że odpowiedź organizmu za słaba i przydałoby się jeszcze kilka zastrzyków, żeby cyklu nie stracić to w 15 minut po rozmowie z lekarzem miałam przefaksowaną receptę a oryginał dosłali pocztą. Więc mimo iż bałam się, że w klinice zostawimy majątek, to tak naprawdę koszt wizyty był niższy niż nie u jednego niby super hiper ginekologa u nas. Jedynie musiałam doliczyć koszt dojazdu. I mieliśmy ogromne szczęście bo tak naprawdę to skończyło się na tej jednej pierwszej wizycie. Więc czasem to wszystko jest bardzo względne.
Po pierwsze zależy na co się człowiek nastawi jadąc do takiej kliniki. I do jakiego lekarza trafi. Bo jak to wszędzie bywa, jednemu ktoś przypasuje, a inny wyzwie go od chamów, nieudaczników, nieuków itp. Tak samo jak nie wszyscy lekarze są w danej klinice super. Może być i tak (coś nie powinno), że lekarz do którego się trafi, nie potrafi nam pomoć jak może pomógłby jego kolega zza ściany.
... (coś nie powinno)...

miało być - choć nie powinno  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Lipca 2012, 09:19
do Białegostoku mamy jakieś 500km auto mamy ale nie liczyła bym na nie więc zostaje pociąg
sama nie wiem jaką decyzję podjąć...ale dzięki za rady
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 3 Lipca 2012, 08:59
kot_ethne fajnie że Novum wam pomogło. Lekarzy mają rewelacyjnych. Ale trudniejsze przypadki sa traktowane bardzo schematycznie. Ale to moje odczucie ;) W każdym razie gratuluję :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 6 Lipca 2012, 23:39
Wczoraj byłam na USG i pani doktor mi powiedziała, że mam torbiel na jajniku 4,5 cm. Przez to nie miałam okresu i powiedziała, że miałam cykl bezowulacyjny. Dostałam duphaston na wywołanie okresu i później dalej mam brać od 16 dnia cyklu. Z tego wszystkiego nie zapytałam jej, czy mamy przestać się starać, czy nie? Czy taka torbiel jest groźna?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: svene w 7 Lipca 2012, 13:51
Ja z powodu torbiela miałam w zeszłym roku przełożona inseminacje o miesiąc- dostalam leki na wchonięcie tego g....
.Więc raczej powinno się nie zachodzić w takim stanie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Lipca 2012, 14:35
TORBIEL  to rodzaj żeński...
TA torbiel, nie ten torbiel...
"z powodu torbieli"...nie "torbiela"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 7 Lipca 2012, 15:00
Wczoraj byłam na USG i pani doktor mi powiedziała, że mam torbiel na jajniku 4,5 cm. Przez to nie miałam okresu i powiedziała, że miałam cykl bezowulacyjny. Dostałam duphaston na wywołanie okresu i później dalej mam brać od 16 dnia cyklu. Z tego wszystkiego nie zapytałam jej, czy mamy przestać się starać, czy nie? Czy taka torbiel jest groźna?
A kiedy masz iść na kontrol do lekarza??
Ja kiedyś tez miała torbiel, ale lekarz mi nic nie mówił żeby przerwać staranka bo zrobiła mi się od niepękniętego jajeczka i wnioskuję ze u Ciebie jest to samo bo napisałaś ze miałaś cykl bezowulacyjny, ale może niech Lilian powie czy dobrze myśle???
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 7 Lipca 2012, 15:22
najczęściej torbiele są czynnościowe, czyli pojawiają się i znikają po miesiączce...
mamy je i nic o nich często nie wiemy...
 
czytając to co napisała Anjuszka...wg mnie starać się możesz...

co innego rozród wspomagany (inseminacja) co innego fizjologiczny cykl owulacyjny...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 7 Lipca 2012, 22:06
Ja mialam rok temu dosyc duza, ze troche bolalo. Przez to okresu nie mialam, gin nastraszyl mnie ze jak poczuje mega bol to znaczy, ze peknie, trwalo to jeszcze jakies trzy tyg zanim pekla i wcale wiekszeo bolu niz @ nie bylo, potem usg czy wszystko wylecialo i juz nie wrocila, nie miala za bardzo szansy, bo zaraz ciaza byla.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Lipca 2012, 22:50
Na kontrolę powinnam iść za 2 tygodnie, ale że będę wtedy w Chorwacji, to mam przyjść prosto po urlopie. Biorę już 3ci dzień ten duphaston i na maxa boli mnie brzuch, mam nadzieję, że okres przyjdzie.... kurcze zestresowałam się, byłam 2 miesiące temu u gina iwszystko było ok, dostałam zielone światło do staranek, a tu nagle jakaś torbiel  :-\
dzięki Dziewczyny za odpowiedzi!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 8 Lipca 2012, 13:55
mam zapytanie, nie wiecie moze ile dni przed @ szyjka unosi sie i mieknie?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 8 Lipca 2012, 18:32

powoli dolacze do watku, choc jeszcze nie pełna parą :)

Czaję się i czaję i chyba też pomału dołączę oficjalnie :) Jestem w połowie 1 cyklu bez tabsów - chyba właśnie owuluję :), łykam kwasik, a na regale z książkami wielki comeback "W oczekiwaniu na dziecko" :) Wrzesień/ październik byłby idealny na zapłodnienie, ale jeśli wydarzy się wcześniej to nie będziemy płakać :)

W tygodniu byłam u gina i na usg pokazały się dwa pęcherzyki - to chyba dobry znak po odstawieniu tabsów :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 8 Lipca 2012, 20:11
No to jak sprawy się tak mają to chyba do września/października może być "posprzątane"  ;D.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 8 Lipca 2012, 20:35
japcio ja jestem pierwszy cykl po wyciągnięciu wkładki ;) Pik LH mam już za sobą  ;) Teraz tylko cierpliwie czekać na testowanie tylko sama nie wiem kiedy ;) Chyba 14 - 16 dni od piku LH by wypadało. Chyba, że pierwszy raz od marca 2009 dostanę @ aż się boję bo nie pamiętam jak to jest  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 8 Lipca 2012, 20:52
Ja na razie testuję tylko owulacyjnymi :) Uważamy, żeby na razie nie zmajstrować bobo, ale wszystko może się wydarzyć ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 8 Lipca 2012, 21:15
 :D tak tak uważacie - terminy, przeprowadzki i inne sprawy  ;)  A i jak kiedyś pisałaś mąż na "odwyku" po Euro. A teraz to by była szansa na bliźniaki - to by się córcia ucieszyła  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Karolla77 w 8 Lipca 2012, 23:39
widzę japcio że podobnie planujemy wrzesień/październik idealny czas na zmajstrowanie bobaska a bliźniaki czemu nie ale raczej u mnie nie ma szans  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 9 Lipca 2012, 09:55
Bliźniakom mówię DZIĘKUJĘ :) Gdyby to było pierwsze dziecko to sytuacja idealna, ale przy naszej dzikusce jedno wystarczy :) Zresztą u nas w rodzinie nie było nigdy bliźniaków, u męża też nie. Więc całe szczęście :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 9 Lipca 2012, 11:48
Tak Was czytam i czytam... Kiedy przyszła Wam TA myśl, że chcecie drugie dziecko? Ja jakoś na razie nie mogę sobie wyobrazić tej rewolucji, może w nast roku coś mi się odmieni :)

Dziś idę w końcu do gina, bo ileż można żyć bez @ - 2.08.2010r. miałam ostatnią!! Nie karmię już 2 miesiące. Pewnie znów będę walczyć o płodność jak przyjdzie co do czego...

Staraczki, powodzenia!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 9 Lipca 2012, 11:57
Kiedy przyszła Wam TA myśl, że chcecie drugie dziecko?

Niedawno ;) Ale dziś mam wątpliwości, bo małą roznosi i mam ochotę wepchnąć ją z powrotem do macicy :) Ale stawia się, buntowniczka :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 9 Lipca 2012, 13:37
My też nie dawno jakoś około 2 urodzin pojawiła się pierwsza myśl że może. A teraz mimo, że Tymek jest mega niegrzeczniuchem  ;) To nie jest argument. czy ogarnę, nie wiem - pewnie będzie ciężko :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: joannaM w 9 Lipca 2012, 14:11
Ja nie chcę dużej różnicy wieku moich dzieci, a że teraz odchowuję Młodego i nie idę do pracy, to jest to dla nas najlepszy moment na następne dziecko.
Boję się niesamowicie tych dodatkowych obowiązków, pewnie nie zdaję sobie sprawy jak ciężko momentami będzie.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 9 Lipca 2012, 15:24
Dziewczyny, a w szczególności Liliann - mam jeszcze kilka pytań, a mianowicie, dostałam duphaston na wywołanie @, mam brać go 2 razy dziennie przez 5 dni, dzisiaj mija piąty dzień a @ nie ma... czy miałam dostać @ w ciągu brania, czy po odstawieniu? W piątek wyjeżdżam do Chorwacji, czy powinnam jeszcze przed wyjazdem udać się do lekarza skonsultować to? Strasznie się tym stresuję...  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Lipca 2012, 15:27
5 dni i odstawić...
@ powinna przyjść...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 9 Lipca 2012, 15:35
Dziękuję Ci! Jesteś Aniołem na tym forum ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Lipca 2012, 15:36

Do anioła mi daleko...

A wracając do tematu DRUGIEGO dziecka....chce ktoś pobawić...mam takiego fajnego, kumatego (fajnie głuży, naprawdę można se pogadać) prawie dwumiesieczniaka... tyle, że w dzień nie śpi..


Wczoraj na wycieczce nad morze zastanawiałam się dlaczego wcześniej nie odkryłam takiego ruchu "bezdzietni z wyboru".
Zastanawiam się kiedy ja wypoczywałam z 7 tygodniowym synem i 4 letnią córką.
Wiem...na kawie.
Potem doszłam do wniosku, że Ewa właściwie była grzeczna, Tymek non stop jadł...jak zjadł to spał, ale jak nie spał, znaczy się był głodny to wył...
Jak się głębiej zastanowiłam to doszłam do wniosku że najbardziej wkurzył mnie mąż, który chciał sobie godzinę na plaży w upale posiedzieć. Musiałam mu wytłumaczyć jak wygląda stosunek masy do powierzchni ciała małego niemowlaka i jakie to niesie ze sobą konsekwencje. Poza tym jak nienawidzę SIEDZIEĆ na plaży.
Szczerze...to teraz z dwójką klnę na czym świat stoi.
Ale już z doświadczenia wiem, że za kilka lat będę myślała zupełnie inaczej.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: malgosiask w 9 Lipca 2012, 15:41

Ale już z doświadczenia wiem, że za kilka lat będę myślała zupełnie inaczej.


Otóż to!
Przez ostatni rok, 2 miesiące, 1 tydzień i 2 dni w ogóle nie pomyślałam o drugim dziecku. Wcześniej myślałam o dwójce, w porywach trójce :)
Czekam na ten MOMENT...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Lipca 2012, 19:46
Ja wiedziałam, że chcę szybko po pierwszym bo zakładałam, ze to będzie koszmar- a jedynaka mieć nie chciałam, więc wymyśliłam, że najlepiej przejść przez ten "koszmarek" pierwszych lat jak najszybciej, a później odżyć, zadbać o siebie. A nie jedno dziecko, dojdę do siebie, towarzysko, zawodowo i emocjonalnie i bach- za kilka lat to samo...mam koleżankę, która ma 4 letniego synka i wyje bo chciałaby jeszcze jedno ale nie wyobraża sobie pakowania się znowu w zupy, kupy i takie tam...wygrywa egoizm i miłość do obecnego życia z w miarę odchowanym dzieckiem  ;). Rolek nie jest jakimś szczególnym diabełkiem ale wiem, ze jeśli mam być tak niewyspana jak od 1,5r to wolę przejść przez to tzw. cięgiem, a później już nie myśleć o tym, że mi to ponownie grozi  :P.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Lipca 2012, 20:52
Cytuj
nie wyobraża sobie pakowania się znowu w zupy, kupy i takie tam...

bez jaj  ;D ;D
najgorsze pierwsze pół roku...bo trzeba w domu siedzieć...to jest koszmar... każdy dzień taki sam....błeeeeee
potem się panią zatrudnia i ta owe zupki gotuje...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 9 Lipca 2012, 20:56
Tia...jeśli kogoś stać  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 9 Lipca 2012, 21:01
Dla mnie pierwsze pół roku to był pikuś... i wcale nie siedziałam cały czas w domu ;) Teraz jest 100 razy gorzej... marzyłam o 3 dziecku ale mam dwóch zbuntowanych osobników w domu, którzy wiecznie się biją i wyją i leżą na ziemi i kopią... grrrr  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Lipca 2012, 21:09
Tia...jeśli kogoś stać  ;).

jak się chce wrócić do pracy, to się wyjścia nie ma...chyba, że jest darmowa babcia...
ja tam instytucję niani uwielbiam...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kaasieek w 9 Lipca 2012, 21:14
O drugim pomyślałam zaraz po porodzie pierwszego :) A teraz coś mi w głowie kołacze, nawet nie chcę o tym głośno mówić, myśleć, bo do licha nie mamy już więcej sypialni !!!!! Ja chyba zwariowałam, więcej dzieci nie planuję, NIE NIE NIE.....tylko skąd to kołatanie w głowie .... Wybić te myśli !!!...... Dzieci są OK, tylko te pierwsze miesiące ktoś by musiał mi je odchować  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 9 Lipca 2012, 21:44
Ja z kolei uwielbiam te pierwsze miesiące i niemowlaka w domu  :) Żałuję,że dzieci tak szybko rosną  :-\ Ale za kilka lat mam nadzieję doczekać trzeciego  ;)

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Nika w 9 Lipca 2012, 21:47
Ja mam tak samo, uwielbiam maluszki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Karolla77 w 10 Lipca 2012, 00:57
Ja z kolei i chce i nie... chce bo zawsze marzyłam o trójeczce a jestem przeciwna jedynakom, natomiast Zuzia jest juz taka fajna kumata "dorosła" i jest mi z tym dobrze, ale po głębszych zastanowieniach jak nie teraz to kiedy???Zawsze chciałam żeby różnica wieku była jak najmniejsza, poza tym odchowac i brac sie za karierę  ;) bo bez sensu teraz szukac pracy (niewiadomo ile) potem może za 3 lata ciąża  i znów w domku z maluchem a potem wszystko od początku zaczynając znów od szukania pracy (bo nie wierze w powrót do tej samej pracy po macierzyństwie, niestety złe doświadczenia). w sumie to ja lubię bobasy...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 10 Lipca 2012, 16:43
 :skacza:
(http://desmond.imageshack.us/Himg833/scaled.php?server=833&filename=zdjcie0128a.jpg&res=landing)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 10 Lipca 2012, 16:45
Gratulacje!!!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Precelek w 10 Lipca 2012, 16:57
Zaba gratki !!! w końcu sie udało :) super cieszę się razem z Tobą!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 10 Lipca 2012, 18:38
 :skacza:  Gratuluję   :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 10 Lipca 2012, 18:50
Gratulacje, zaba! :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Paulincia:) w 10 Lipca 2012, 19:01
wiedzialam ze niedlugo wam sie uda ;D ;D,
masz swoje mocno wyczekane dwie kreseczki
GRATULACJE!! :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 10 Lipca 2012, 19:40
Fantastycznie  :skacza: GRATULACJE  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 10 Lipca 2012, 19:47
gratulacje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 10 Lipca 2012, 19:47
Żaba, gratuluję z całego serca!!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 10 Lipca 2012, 19:59
I ja gratuluję!  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 10 Lipca 2012, 20:07
dziekuje ogromnie :)...sama ledwo moge w to uwierzyc ;D...tak sie ciesze, papa dzis caly dzien mi sie smieje ;D...
mam tylko problem z endokrynologiem, bo moj na urlop wyjechal i bedzie dopiero w sierpniu :-\...
wstepnie wiem tyle, ze trzeba podniesc dawke euthyroksu o 50% i dodac jod, mam nadzieje, ze tyle wystarczy do jego powrotu :P...
hehe moim pierwszym objawem bylo mega wkurzenie, takie na wszystko i wszystkich bez powodu w zeszla niedziele - juz sie zaczelam zastanawiac czy cos nie halo ;)...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 10 Lipca 2012, 20:11
Gratuluje :-)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 10 Lipca 2012, 20:25
Zaba gratuluje z całego serducha!
Śliczne dwie krechy  ;).
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: anka332 w 10 Lipca 2012, 20:41
gratulacje :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agaga w 10 Lipca 2012, 21:22
Żaba gratuluję.

Lilka dawaj Tymka na weekend ;) Tylko cyca byś musiała wypożyczyć.

Z rozrzewnieniem wspominam pierwszy okres po porodzie, tak mniej więcej do 7-8 miesięcy
Anka była wtedy aniołem, jadła spała robiła w pieluchy, w domu cisza spokój.  Teraz jest nieposkromionym duchem którego wszędzie pełno a jak wracam z pracy to gada jak najęta buzia jej się nie zamyka.
Przeraża mnie sama myśl że drugie dziecko może mieć jeszcze więcej energii... nie wiem jak bym to zniosła.
Na szczęście mam babcię pod ręką.
Chociaż tak szczerze to też ma swoje plusy i minusy. Jak muszę zostać dłużej to niestety muszę się dużo nasłuchać, niani po prostu więcej by się zapłaciło
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Elcik w 10 Lipca 2012, 21:24
Gratulacje :)

Kupy, pieluchy... potem powrót do pracy tej samej po 6 miesiącach.... dla chcącego ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lipca 2012, 22:23
Zaba ...GRATKI ;D

otóż to Elcik...otóż to...


ale dużo bym dała teraz za nianie na godziny...ale chyba póki co nie mogę...
ale jutro wyrywam sie robić USG - będzie trochę normalności...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Karolla77 w 10 Lipca 2012, 22:37
chociaż dopiero zaczynam się udzielac tu ale ZABA ogromne gratulacje  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 10 Lipca 2012, 23:22
Zaba gratulacje!! :)

A ja się boję, bo Aimee była bardzo grzeczna, szybko przesypiała całe noce i w ogóle jak czytam i słucham inne matki, to ja w zasadzie nie miałam dziecka i teraz się boję, że drugie "da mi popalić"  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 10 Lipca 2012, 23:29
Aga to takie gadanie.Moja Zuzia była bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem - i nadal jest i wszyscy w koło mi mówili ,że zobaczę jak drugie da mi popalić i co... Myślałam,że już bardziej spokojnego dziecka niż Zuzka to nie może być i się myliłam - Bartuś to anioł.To nie mają teraz co gadać i mi mówią,żebym poczekała aż zacznie chodzić to wtedy na pewno da popalić itp.Jak mnie te teksty wkurzają  >:(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 10 Lipca 2012, 23:46
bo to takie gadanie....
Ewka mi spała po nocach...Tymek też śpi - na karmienie nocne go wybudzam...
 
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: eovina w 11 Lipca 2012, 07:41
Żaba gratuluje  :) :) Oby więcej takich postów w tym temacie  :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 11 Lipca 2012, 08:33
Żaba moje wielkie gratulacje!!
Powodzonka!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Lipca 2012, 08:35
Żaba gratulacje!!!

Dziewczyny ja Wam powiem z mojej strony tak - im mniejsza różnica wieku tym większy hardcore :) u nas jest 2 lata i 4 miesiące i mimo że nie ma zazdrości tylko miłość to jednak jak mały wyje bo chce cycya a tu Natalka bo daj piciu, jeść, albo też wyje co by dotrzymać towarzystwa małemu to normalnie dom wariatów :) ale fajnie jest :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 11 Lipca 2012, 08:45
No to troch mnie podniosłyście na duchu :)
Nic tylko zacząć się starać o kolejne  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 11 Lipca 2012, 13:34
starac sie, a co ;D...w koncu niski przyrost naturalny mamy i trzeba cos z tym zrobic ;)...
mam nadzieje, ze przerwalam ta zla passe i teraz to juz same II poleca ;D...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 11 Lipca 2012, 13:58
Ja też mam taką nadzieję choć to mój pierwszy cykl i w zasadzie to jeszcze po wyciągnięciu wkładki nie miałam @ tylko 3 dni plamiłam nieco, ale za to raczej miałam owu. To był by numer jak by się udało ;) Lekarz zapyta: Ostatnie miesiączka" Ja: 29.03.2009 ;) Hihihi
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Lipca 2012, 14:49
oby zła passa została przerwana
milcia fajnie by było
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 11 Lipca 2012, 16:36
Żaba gratuluje!!! :))

chlebosiu tez mnie pocieszyłas!!! :))

Elcik, lilian... skąd ja to znam?:)) Kupy, pieluchy... potem powrót do pracy tej samej po 6 miesiącach.... dla chcącego ;) Ale ja bym dłużej w domu nie wytrzymała :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 11 Lipca 2012, 18:30
Ja się też "wyrywałam" do pracy, a teraz jak siedzę na zwolnieniu, to jakoś mi się podoba bycie kurą domową :D
Starość nie radość  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pamela w 11 Lipca 2012, 22:40
Zaba gratulacje!

Ja do tej pory nie poczulam tego momentu, ze potrzebuje drugiego dziecka ;) ale mam, i nie zaluje wcale.
U mnie sie sprawdza na razie, drugi jest w 100% inny niz pierwszy

im mniejsza różnica wieku tym większy hardcore :)
Oj nie koniecznie. U nas jest totalny luz, a roznica 1 rok i 7 miesiecy, zazdrosci nie ma i nie bylo, jest ogromna milosc, collin non stop by maxa calowal po glowie, przytulal, glaskal, trzymal butelke, az juz nieraz to uciazliwe jest jak sie domaga, zeby maxa wyciagnac bo on chce kolo niego polezec i go pocalowac, jak wychodze na chwile to nie musze sie obawiac ze collin maxowi cos zrobi, bo on tylko go glaska i smoka podaje, pieluchy wyrzuca, no rewelacja, a jak bawimy sie i max chce jesc to wystarczy, ze powiem, ze musze dac maxowi jesc i collin sie sam zaczyna bawic.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: dziubasek w 12 Lipca 2012, 15:15
Żaba serdecznie gratuluję!! Mam nadzieję, że teraz same pozytywne testy się posypią!

U nas decyzja o drugim została przyspieszna przez naturę o kilka miesięcy... mięliśmy na poważnie zacząć starać się od wakacji, tak aby maluszek był wiosenny, ale... los zadecydował inaczej i choć faktycznie pierwsze miesiące to był hardcore (różnica 1 r 9m) to teraz jest po prostu fajnie. Jedno też wiem- gdyby Kajtuś ze swoim charakterkiem był pierwszy to zdecydowanie dłużej poczekałby na brata :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 13 Lipca 2012, 14:41
Potrzebuję porady wiem że to będzie trudne ale ...
Zastanawiam się kiedy powinnam dostać ewentualną @
19 czerwca wyciągnęłam wkładkę
21 - 23 czerwca miałam plamienia
3-4 lipca pozytywny test LH
ile powinna trać trzecia faza?
Skoro nie mam żadnej historii to tak pi raz drzwi 14  - 16 dni czyli około 20 - 22 lipca.
Bo z daty LH wynika że cykl będzie około 28dniowy? Czy dobrze kombinuje?
Nie mierzę temperatury, nie obserwuję szyjki ani śluzu :( A teraz chciałabym wiedzieć  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 14 Lipca 2012, 20:06
dobrze kombinujesz
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agaga w 14 Lipca 2012, 23:41
Ania właśnie moja mała Anka ma charakterek.. Podobno wszystkie Anki takie żywiołowe i z charakterkiem.
Np coś co mnie bardzo męczyło jak Anka chodziła do przedszkola ( teraz ma wakacyjną przerwę) to to że codziennie z przedszkola przynosiła swoje kapcie ...na dodatek trzymając je w dłoni. Na początku niosąc je przez całe miasto, później musiała mieć dla siebie reklamóweczkę. Na całe szczęście pamiętała żeby je rano zabrać.
Pewnego dnia zapomniałyśmy je zabrać i był płacz, Pani powiedziała że może być w bucikach które jej Panie przetrą.
A ona na to że nie, bo w bucikach chodzi się po podwórku.... jakie wyjście miała mama..jechać po kapcie do domu.

Ale już zaczynam myśleć o drugim dziecku.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 15 Lipca 2012, 14:24
a ja mam pytanie na badanie nasienia w Policach jak trzeba się umówić ? ile wcześniej i ma ktoś telefon? i po ilu są wyniki?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 16 Lipca 2012, 08:44
Nie trzeba się umawiać, ale o ile mnie pamięć nie myli są robione do południa.  Wyniki są na drugi dzień.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 18 Lipca 2012, 22:07
JA chyba nie doczekam do testowania w tym miesiącu - czuję że @ nadchodzi.
W ogóle to się czuję jakaś  "chora" cała obolała od środka  :-\
Cóż mam nadzieję, że niedługo będę się musiała z nią męczyć bo zobaczę II na teście i znów zniknie na co najmniej 9 miesięcy  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 19 Lipca 2012, 21:26
Milcia a może to nie @ tylko pierwszy objaw ciąży :D
Trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: MAGGDA w 19 Lipca 2012, 22:04
i ja zawitałam znowu u was :) mam nadzieję, że szczęśliwie.

Powodzenia Wam życzę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 19 Lipca 2012, 22:47
kurczaczek83 Hm bardzo bym chciała ale jakoś tak nie bardzo wiem co myśleć, chyba miałam w tym cyklu za dużo "objawów ciążowych"  ;) a to się raczej źle dla mnie kończyło,  tzn przyjściem @. Wczoraj wieczorem troszkę plamiłam na brązowo. Dziś rano test negatywny. Dziś tak plamię nie plamię, pojawia się też troszkę krwi więc raczej nie tym razem  ;) Ale jestem pełna optymizmu i wiary, że się uda.
W ogóle to  się muszę zorientować co się ze mną dzieję. Bo po wyjęciu wkładki nie bardzo wiem co mnie teraz czeka i pewnie każdy cykl będzie inny. 3 lata temu miałam cykle po 44 dni testy owu + w 27-28 DC. Teraz już 11 i 12 DC a dziś jest 26dc. Zobaczę jak się to rozkręci i wtedy się zastanawiać czy to była @ czy plamienia. Tymczasem zakupiłam termometr, testy owu i cierpliwie czekam na wydarzania.
Maggda taką miałam nadzieję że nie bez powodu wróciłaś  ;)
Czułam pismo nosem  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 19 Lipca 2012, 23:35
O Madzia  :D będę trzymała kciuki...
My chyba od przyszłego cyklu będziemy się starali, ale u nas wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie, więc może być, że znowu zmienimy zdanie  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Lovisa w 20 Lipca 2012, 19:29
Madziu przesylam zatem jedne z ostatnich fluidkow ciazowych :)
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 21 Lipca 2012, 07:09
19tyg fluidki dla Was dziewczyny
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Lipca 2012, 21:23
Drogie Bydgoszczanki ;) mam pytanko.
Znacie dobrego ginekologa w Bydgoszczy który przyjmuje w soboty ???

Chce iść na monitoring sprawdzić czy pęcherzyki są czy nie ...
Bede w kraju 11-16dc.Zazwyczaj skok mam 20-21dc.Myślicie że ten 14dc może być ?Tzn czy coś gin stwierdzi ??
Poprzedni cykl nie miał owu (nie było 2fazy cyklu).Nigdy tak nie miałam od kiedy mierze tempke czyli od 1.5roku.Wiem że po mierzeniu tempki nie ma się gwarancji że owu była nawet jak był śliczny skok...

Ja wpadłam w jakiś dołek ... mam już dość ... Już 2 lata i 4 miesiące ... a za mną ciąża pozamaciczna i poronienie  :'(.I dalej dzidzi nie ma ... a koło mnie pełno ciężarówek  :'(,tylko nie ja  :'(.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 23 Lipca 2012, 21:27
Agatko, a może być lekarz przyjmujący w piątek wieczór?

A my zaczęliśmy drugi cykl treningowy :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Lipca 2012, 21:31
Chyba może być.
Właśnie nie wiem czy ten 13dc i 14dc nie bedzie za wcześnie skoro zazwyczaj skok miałam 20-21dc ... no,ale co zrobić innego.
W poniedziałek (16dc) wylatuje o godz.10 więc nie dam rady "zajść" do gin :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 23 Lipca 2012, 21:34
Wiem, że dr Skórczewski przyjmuje w piątki do 20. Ma gabinet przy Dworcowej. Ma swoją stronę. Wygugluj. Kumpela do niego chodzi i jest zadowolona.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 23 Lipca 2012, 21:46
Myślę, że spokojnie może być 13 - 14 dc przecież powinno być już widać jeśli rosną. Poszperam w swoich notatkach zaraz postaram się coś sprawdzić.
My na kilka dni musimy się wstrzymać ze strankami, wymacałam guzek w piersi  >:(
Jutro badanie krwi, w środę USG a 31 we wtorek ginekolog - więc 2 cykl będzie stracony. Mam nadzieję, że tylko drugi  :(
Ja miałam widoczny na USG w 27dc pęcherzyk 15mm na cyklu 44 dniowym.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 23 Lipca 2012, 21:54
Na początku lipca, w 10 czy 11 dc byłam u ginki i sama na własne oczy widziałam 2 pęcherzyki. Nie wiem, ile mm miały, ale na usg "bydlaki" :) Cykl 28 dniowy.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 23 Lipca 2012, 22:10
Dzięki dziewczyny!
Musze się wybrać i zobaczyć co tam się dzieje.
Już tyle czasu się staramy.
Chyba przestane mierzyć tempke.Tylko ciekawe czy owu mam czy nie ...a w Irl chole... drogie sa monitoringi.
Też chciała bym sprawdzić czy (jeżeli) pęcherzyk peknie.

milcia: Jakiś czas temu tez wymacałam guzka, zrobili mi usg i okazało się że to nic złego :).W sierpniu ide na kontrole.
Trzymam kciuki za Ciebie żeby to nic złego nie było!
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: justyna85 w 23 Lipca 2012, 22:39
ja idę jutro di gina , mój mąż zrobił dziś badanie nasienia jutro wyniki zobaczymy będzie co będzie ja na razie zrobiłam badanie tsh wyszło w normie robiliśmy badanie tak sami z siebie lekarz dobry ponoć jutro zobaczymy a może któraś z Was zna dr Andrzeja Niedzielskiego ?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 24 Lipca 2012, 00:03
agulla1919 też mam taką nadzieję, dzięki  :-*
A właśnie się zastanawiam jeśli już mam skierowanie na badania
Morfologia pełna - analizator - krew X 1;
Kreatynina - surowica X 1;
Glukoza na czczo we krwi żylnej X 1;
P.ciała przeciwtarczycowe mikrosomalne - ATPO X 1;
Odczyn Biernackiego - OB - krew X 1;
Hormon tyreotropowy - TSH X 1;
Mocz - badanie ogólne X 1;
czy np robiąc je w jakimś konkretnym DC wyniki mogę je wykorzystać w świetne naszych staranek?
Jutro będzie 5DC ale w sumie wyniki potrzebne mi będą na przyszły wtorek nie muszę ich robić już  ::)
Muszę poszperać  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: akirka w 24 Lipca 2012, 13:31
Zaba- gratuluje!!!
my od nowego cyklu - czyli od prawdopodobnie jutra, wracamy do staranek:):) Mam nadzieję, że z tarczyca ok, w połowie sierpnia idę sprawdzić, a teraz urlop:)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 24 Lipca 2012, 15:35
milcia możesz robić kiedy chcesz...tu cykl nie ma wpływu...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 24 Lipca 2012, 17:38
Dzięki wynalazłam wczoraj informację i dziś rano byłam na pobraniu. Jutro wyniki i badanie USG.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 25 Lipca 2012, 01:16
Tego o ja się nie spodziewałam, dziewczyny co mam myśleć  ???
Hormon tyreotropowy - TSH (s) 4,20 mlU/l    Norma 0,27 - 4,20
P.ciała przeciwtarczycowe mikrosomalne - ATPO
P-ciała p/peroksydazie tarczycowej (s)       115 IU/ml    Norma < 34
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Lipca 2012, 08:50
kierunek endokrynolog - fT3, fT4 i USG tarczycy...
jak się wszystko złoży to prawdopodobnie Hashimoto...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 25 Lipca 2012, 09:06
Tego się właśnie obawiałam, ciekawa jestem kiedy bym poszła na takie badania gdyby nie to zgrubienie w piersi.
A jeśli to nie Hashimoto to co ?

No nic, dziś USG sutka i spróbuję się szybciutko umówić do lekarza po skierowanie na te dodatkowe badania o których piszesz  :-\
Wielkie dzięki  :-*
Lila proszę Cię napisz mi, że to nie przekreśla całkowicie moich szans na dziecko, zdaję sobie sprawę, że na tą chwilę muszę się zdiagnozować ale ...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 25 Lipca 2012, 09:37
Z tego co się orientuję to sporo dziewczyn z Hashimoto ma zdrowe dzieciaczki, więc nie martw się za bardzo póki co :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 25 Lipca 2012, 10:17
Też myślę, że masz Hashimoto przy takich wynikach.. Tak jak Lila napisałam idź do endokrynologa i zrób te dodatkowe badania.. Ja mam Hashimoto stwierdzono od jakiś 5 lat.. To nic strasznego.. W ciążę da radę zajść :) Ale do końca życia leki będziesz musiała już brać.. No I jak zajdziesz w ciążę to wtedy jak najszybciej do endokrynolog jeszcze raz żeby Ci zwiększyła dawkę leku..
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Lipca 2012, 10:19
fT3, fT4 rodzinny Ci nie zleci bo nie ma 'koszyku', ale skoro na antyTPO dał...to może da
Hashimmoto nic nie przekreśla...sama w swojej własnej ciąży prowadziłam kilka ciężarnych z Hashi...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 25 Lipca 2012, 10:26
Lila ale ja chodzę prywatnie - Medicover, też mi nie da?
Szczerze mówiąc trochę się boje, bo zupełnie nic nie podejrzewałam - pewnie za kilka dni się przyzwyczaję do nowej sytuacji i myśli, że i ja mogę mieć chorą tarczycę. Teraz jestem trochę w szoku, z 1000 pytań,, zupełnie zdezorientowana.
Umówiłam się na dziś do internisty, żeby jak najszybciej zrobić te dodatkowe badania. Najbliższa wolna wizyta u endokrynologa to 9 sierpnia, więc mam czas żeby iść do niego już z kompletem badań.
Zanim zaszłam w ciążę z Tykiem miałam TSH 2,54 i nikogo to nie niepokoiło. Innych badań tarczycowych już mi nie robili do teraz.
Czy nie powinnam przenieś się do innego wątku?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 25 Lipca 2012, 10:33
zostań tu...
możesz się starać
spokojnie
w Medicoverze fT3, fT4 Ci dadzą...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 26 Lipca 2012, 12:53
Dostałam wczoraj skierowanie na USG tarczycy, fT3, fT4 i dodatkowo lipidogram, dziś już jestem p pobraniu. Jutro USG.
Na wczorajszym USG sutka dowiedziałam się, że mam 6 (słownie "sześć"), torbieli 2 w prawej i 4 w lewej, tą którą sobie wymacałam faktycznie była największa.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 26 Lipca 2012, 15:55
milcia mam nadzieję że wszystko będzie ok, przez przypadek na tą torbiel trafiłaś?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 26 Lipca 2012, 19:21
Monia podczas rutynowego comiesięcznego "macania". Tylko że teraz jak już miałam @, dzień w którym macałam był mniej przypadkowy niż jak byłam na hormonach i nie miesiączkowałam, teraz byłam pewna że to nie są zmiany związane z cyklem, bo w 5 - 6 DC nie powinnam już czuć nic odbiegającego od mojej normy.
Mam już wyniki z dzisiejszych badań:

fT3       5,55 pmol/l    3,1 - 6,8

fT4       16,97 pmol/l    12 - 22
Lipidogram    
Cholesterol całkowity (jedn. SI)           5,5    mmol/l    < 5,2
Cholesterol całkowity (jedn. tradyc.)    213      mg/dl      < 200
Cholesterol HDL (jedn. SI)                    1,26  mmol/l    > 1,04
Cholesterol HDL (jedn. tradyc.)          48,71   mg/dl    > 40
Cholesterol LDL (jedn. SI)                    4       mmol/l       < 3,5
Cholesterol LDL (jedn. tradyc.)          154,6     mg/dl    < 135
Triglicerydy (jedn. SI)                            0,6    mmol/l        < 2,3
Triglicerydy (jedn. tradyc.)                  50       mg/dl     < 200

Nic z tego nie rozumie  ::)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 26 Lipca 2012, 22:30
Hej dziewczyny, a ile kosztuje badanie tarczycy? Dostałam skierowanie na trzy hormony, w tej chwili nie pamiętam jakie. Pewnie na te co wszyscy :) Aha, jestem po hsg - nic nie bolało. Robiłam w Policach. Oczywiście jak wszystkie wyniki - pięknie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: zaba w 26 Lipca 2012, 22:47
u nas tsh jest po 16zl, a ft3 i ft4 po 17 :-\...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 26 Lipca 2012, 22:54
E, to i tak spoko, spodziewałam się jakiś większych cen. Dzięki
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Lipca 2012, 12:38
ja robiłam ft4 za 16zł. a na tsh możesz dostać skierowanie
milcia ja się nie znam na wynikach, widać że są niektóre podwyższone ale najlepiej by było żeby je lekarz zobaczył
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Lipca 2012, 12:49
Zobaczą je lekarze zobaczą :) Mam nadzieję, że okaże się że to nic poważnego, może zaburzenia po długotrwałym stosowaniu antykoncepcji? Nie wiem, postanowiłam się tym na razie nie zastanawiać, dopóki nie mam kompletu badań bo brakuje mi jeszcze USG tarczycy to nie ma pełnego obrazu i ja mogę sobie różne rzeczy myśleć. Doktora Google wolę nie pytać bo on to nie jest specjalistą  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lipca 2012, 13:16
spoko żyć będziesz...
na te lipidy leków 'dedykowanych' na pewno nikt Ci nie da...
ale mała dawkę l-tyroksyny mona by włączyć tym bardziej ze ciąża w planach...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Lipca 2012, 13:37
Ginekologa mam we wtorek, endokrynolog dopiero w czwartek 9 sierpnia, ale jestem pełna optymizm dziś  ;)
Lekarka którą wybrałam to młoda internista w trakcie specjalizacji z endokrynologi  :D Mam nadzieję, że z otwartą mądrą głową  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lipca 2012, 13:44
będzie dobrze... ;D
milcia mam do Ciebie pytanie na priva...zaraz skrobnę
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Lipca 2012, 17:22
W USG tarczycy zmian jako takich nie widać, co lekarz mi powiedział nie znaczy że ich nie ma :)
Muszę poczekać do wizyty, zbiorą to sobie w całość i pewnie coś ustalą :)
Tymczasem ja zamierzam Cieszyć się weekendem :) Przez cały tydzień codziennie u lekarza - muszę odpocząć  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lipca 2012, 19:35
nie masz zmian ognisowych - dobrze...
ale masz 'stygmaty' Hashi? - obniżona echogenicznosc, niejednorodnosc, włoknienie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 27 Lipca 2012, 20:22
Ja dziś powtarzałam wyniki z krzywej cukrowej i insulinowej, dodatkowo zrobiłam sobie TSH, ft3, ft4, przeciwciała i przeciwciała na różyczkę!!
Wyniki w poniedziałek :) zobaczymy co wyjdzie :D
A w czwartek 02.08 mam wizytę u endokrynologa kontrolną :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Lipca 2012, 21:36
Lila - odpisałam priva  :D
A co do opisu USG to mam tak :
Płat prawy: 1,4x1,1,3,02 objętość 2,5ml
Płat  lewy :  1,35x1,3x3,5 objętość 3,1ml
Cieśń: 3mm
Miąższ w całości o prawidłowej echogeniczności i strukturze, bz ogniskowych.
Okoliczne węzły chłonne pojedyńcze, płaskie, w osi krótkiej 3mm, z częściowo zatartymi wnękami tłuszczowym.

kurczaczek toś se krwi upuściła  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lipca 2012, 22:08
no to ładna tarczyca  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Lipca 2012, 22:34
Zaraz będzie 100 strona i pewnie będzie zakładana 8cz... więc ja się ładnie pożegnam z wątkiem i zamierzam tutaj wrócić za dobry rok... W części 8 nie chcę się udzielać, bo to za dużo mnie kosztuje.. muszę się w końcu z tym pogodzić, że starania odkładamy i tyle.. a wyjśącia już i tak innego nie mam :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Lipca 2012, 22:37
a to nie wiedziałam że od 100 strony nowa część, to ja będę podczytywać
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lipca 2012, 22:41
ano zaczyna...
ja tu sobie mogę zaglądać sentymentalnie, ale JUŻ NIGDY NIE DOŁĄCZĘ   ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 27 Lipca 2012, 22:45
Lilian nigdy nie mów nigdy :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 27 Lipca 2012, 22:46
wiem...wiem... ;D
ale NIEEEE....NIEEEEEEEEE...NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
 :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 27 Lipca 2012, 22:47
Cytuj
a to nie wiedziałam że od 100 strony nowa część, to ja będę podczytywać
To tylko dobrze świadczy że nie jesteś zasiedziana w staraczkach . I Ty tutaj nie podczytuj 8 części tylko do dzieła. Zdecydowaliście się na którąś klinikę?
Cytuj
marcella
 :uscisk:
Cytuj
Lilian nigdy nie mów nigdy Tongue
 ;)
Ja tak sobie planowałam dołączyć w 8 a dołączyłam w 7 i mam nadzieję, że szybciutko w tej 8 wykiełkuję  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 28 Lipca 2012, 00:14
Ehh .... już bedzie cz.8 , a u mnie dalej nic  :-[.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 28 Lipca 2012, 00:49
ja też dołek, jakby wszystko na złość się sprzysięgło :-\ chyba po tych wakacjach coś załapałam, jak zrobię teraz ten zabieg :'( ? czemu nic nie może być normalnie??? i te wszystkie pytania...komentarze w pracy za plecami, a te prosto w oczy też nie najfajniejsze...i te ciotki...znowu mi smutno bo tuż przed @, który znowu się spóźnił parę dni, ostatnie 2 cykle to jakaś niewiadoma. Ale od maja jakoś się nie łudzę, że może... po prostu wiem, że przyjdzie :'(
dobranoc
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 28 Lipca 2012, 10:22
milcia ja to chyba jestem od części 6 także już trochę tu się zasiedziałam, klinika wybrana ale nie wiem kiedy do niej pojedziemy mam nadzieję że jeszcze w tym roku
agulla, elemelka   :przytul: :przytul: :przytul: doskonale was rozumiem
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 28 Lipca 2012, 10:27
zobaczycie Dziewczyny że w części 8 wszystkie zaciążymy  :P które chcą zaciążyć of course  :P  czuję to w kościach  :P
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: masumi85 w 30 Lipca 2012, 14:34
Ja Wam wszystkim kibicuje z całego serca.
Sama bym chciała jeszcze jedno dziecko (najlepiej dziewczynkę), ale rozum mówi NIE.
Choć kto wie, może 8 część będzie zaskakująca i dla mnie :-P.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 30 Lipca 2012, 19:04
Liliann możesz obejrzeć moje wyniki....
                                  glukoza                                                                            insulina
na czczo:                   75 (norma 70-105 mg/dL)                                                38,5 uIU/ml (norma 2,6-24,9)
-po 1h:                      181 (norma 70-140 mg/dL)                                              396 uIU/ml (norma 2,6-24,9)
-po 2h:                      235 (norma 70-1-5 mg/dL)                                               565,1 uIU/ml (norma 2,6-24,9)


TSH: 0,90 uIU/ml (norma 0,27-4,20)
FT3: 3,34 pg/ml (norma 2,00-4,40)
FT4: 1,17 ng/dl (norma 0,93-1,70)
anty-TPO: 10 IU (norma 34)
anty-Tg: 10,72 IU/ml (norma 115,00)

Różyczka:
Przeciwciała w kl. IgG 268,9 IU/ml
<10 niereaktywne
> 10 reaktywne

Przeciwciała w kl. IgM 0,29
<0,8 ujemny
>=0,8 - < 1,0 wątpliwy
> 1,0 dodatni

Kochana możesz mi coś powiedzieć więcej o tych wynikach bo wizytę u endokrynologa mam w czwartek a jutro dopiero będę dzwonić do swojego ginekologa bo tak się z nim dziś umówiłam, a siedzę i ryczę....
Skąd ten cukier taki duży??
I czemu ta insulina tak mało spadła???
Załamkę mam totalną :(

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Lipca 2012, 20:51
hmmm no cóż cukier i insulina prawie bez zmian...
jaki lek brałaś i w jakiej dawce przypomnij mi; schudłaś coś? ktoś Ci sugerował dietę?

tarczyca prezentuje się ok... różyczkę przeszłaś lub Cie zaszczepiono, w każdym razie tez ok...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 30 Lipca 2012, 22:13
możecie mi powiedzieć jak jest z ospą i ciążą (jakoś do doktorki mi nie po drodze ostatnio)
planuję zacząć staranka za 4-5mc. nie miałam ospy, córa też (pewnie załapie w przedszkolu). czy mnie uchroni szczepienie, czy powinnam jakieś badanie przed zrobić. kompletnie nie jestem w temacie  :-[ a boję się potem komplikacji w ciąży
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 31 Lipca 2012, 08:08
hmmm no cóż cukier i insulina prawie bez zmian...
jaki lek brałaś i w jakiej dawce przypomnij mi; schudłaś coś? ktoś Ci sugerował dietę?

tarczyca prezentuje się ok... różyczkę przeszłaś lub Cie zaszczepiono, w każdym razie tez ok...
Biorę Glucophage 500mg 2x1
Schudłam 7kg a dietę sama sobie zrobiłam znalazłam w necie dietkę dla cukrzyków....
Liliann od czego to może być, może za mała dawka była leku, czy jest szansa ze ja to zgubię czy już nie ma szansy???
A jeśli mi trzustka źle pracuje (tak sugerował endokrynolog) to czy jest szansa na jej podratowanie i uregulowanie wszystkiego???
CZy ten cukier teraz to nie podchodzi już bardziej pod cukrzycę???
Przepraszam Cię że tak Cię zamęczam, ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana i chcę wiedzieć od ręki a dziś dopiero ok 16 dzwonię do gina a w czwartek dopiero mam wizytę u endokrynologa :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Lipca 2012, 12:30
taki wynik to jest cukrzyca...

więcej trudno mi cokolwiek napisać, bo przez neta to jest tylko gdybanie...
nad takimi wynikami to trzeba się "porządnie pochylić" + mieć dostęp do całości pacjenta...porządny wywiad + porządne badanie + analiza całej historii choroby...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 31 Lipca 2012, 14:16
Ja przychodzę podzielić się dobrymi wiadomościami od mojego ginekologa  :D
Torbiele będą pod kontrolą  ;)
Na nowo możemy, choćby dziś startować ze strankami - w czwartek 9 sierpnia wizyta u endokrynologa.
Pan doktor stwierdził, że z takim wynikami - skoro wiemy, że takie są nie ma się czego bać  ;) Że jeśli wizyta u endo jest już w niedalekiej przyszłości zaplanowana to spokojnie możemy próbować bo tak naprawdę nic poza "zwykłymi" statystykami nam nie grozi. Tak czy inaczej będę pod stałą opieką edokrynologa i ginekologa kiedy już będziemy w ciąży  :taktak:
Kamień z serca  :hahahaha:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Lipca 2012, 14:59
a nie mówiłam...  ;D ;D ;D

mam do do oddania 34 testy owulacyjne ważne do maja 2013...
robię porządki w lekach...

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 31 Lipca 2012, 15:12
Chętnie odkupię  ;D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: MAGGDA w 31 Lipca 2012, 15:16
i ja ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Lipca 2012, 15:28
dobra dziewczyny macie po 17 na łebka ;D ;D ;D
i oddam
szczęściem sie nie handluje ;)
poproszę o adresy na priva; mąż będzie wysyłał paczki ze sklepu internetowego to wyśle przy okazji...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 31 Lipca 2012, 15:44
Wysłałam  :D
Jeszcze raz Lila wielkie dzięki za wsparcie i pomoc w interpretacji moich wyników badań.
To dla mnie było strasznie ważne  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 31 Lipca 2012, 16:28
taki wynik to jest cukrzyca...

więcej trudno mi cokolwiek napisać, bo przez neta to jest tylko gdybanie...
nad takimi wynikami to trzeba się "porządnie pochylić" + mieć dostęp do całości pacjenta...porządny wywiad + porządne badanie + analiza całej historii choroby...


Liliann przepraszam że znowu Ci zawracam głowę wiem że przez neta to jest gdybanie, no i oczywiscie rozumiem że dostęp do pacjenta to podstawa przy określeniu choroby!!!
Ale czy mogłabyś mi powiedzieć czy ten lek który biorę to czy dalej będę go brała czy dostanę insulinę??
No i dlaczego zrobiła mi się ta cukrzyca podczas brania leku, czy ona była jakoś ukryta i w czasie brania leku się ujawniła bardziej?????

Rozmawiałam z moim ginem kazał iść do endokrynologa, nazwał to teraz nietolerancją glukozy, co to znaczy??
wizytę mam w czwartek....

A powiedz mi kochana jak mam teraz postępować z tą cukrzycą??
Dalej mam stosować dietkę dla cukrzyków????
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 31 Lipca 2012, 16:45
A czy mogłabyś mi jeszcze powiedzieć jakie badania powinnam jeszcze zrobić???
Endokrynolog mówił coś że weźmie mnie do szpitala i porobi usg trzustki, próby trzustkowe, a kochana napisz mi na czym to polega, no i bardzo mnie ciekawi czy robi się też gastroskopię, bo przyznam szczerze to ostatnie mnie przeraża...będę wdzięczna za odpowiedź....
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Lipca 2012, 17:48
muszę mieć chwilę czasu to coś Ci napiszę...
zaraz zasuwam na ćwiczenia (maaatko chciałam napisać "na badania")
jedno co na szybko  i na pewno mogę napisać - NIE DOSTANIESZ INSULINY;
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 31 Lipca 2012, 17:56
Liliann będę wdzięczna za kazdą Twoją wiadomość!!
Super ze nie dostanę insuliny!!!
Miłych ćwiczeń!!
I czekam na Ciebie tutaj :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 14:59
Witajcie po długiej przerwie.
Lilian, co ja mam dalej robic? Zrobiłam tą tarczycę i wszystko w normie, właściwie to równiutko w połowie norm (robiłam FT3, FT4, P.ciała anty-TG, P. ciała anty-TPO, TSH 3), jestem po HSG - wszystko idealnie, wyrównane PCO - bez leków, wszystkie hormony, cholesterol, cukier w normie, małż w normie. A ciąży nie ma - to już trzy lata... A Ciepiela nie chce nas ratowac lekami, bo cały czas twierdzi, że jestesmy idealnymi kandydatami na naturalne poczęcie...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 1 Sierpnia 2012, 15:08
odpuścić...czasem głowa blokuje..
zmienić lekarza, na takiego który pomyśli jednak o rozrodzie wspomaganym...albo poszuka innych przyczyn...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 1 Sierpnia 2012, 15:16
Liliann kochana pamiętasz o mnie, bo ja tu o mało jajka nie zniosę :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 15:26
A co można jeszcze zobaczyć? Co sprawdzic, co przebadać? Co on może mi przepisać? Teraz wymusiłam na nim CLO, na jeden miesiąc i Ovitrelle, ale powiedział, że to nie potrzebne, bo wszystko jest jak trzeba, ładne pecherzyki, owulka, wszystko.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 15:27
"niepotrzebne"
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: MAGGDA w 1 Sierpnia 2012, 15:29
Martuś a mąż?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 15:30
Dobrze, wszystko dobrze
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: MAGGDA w 1 Sierpnia 2012, 15:48
ze mnie żadna specjalistka tak tylko spytałam, bo zawsze mówiłaś o osbie nigdy o mężu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 1 Sierpnia 2012, 15:54
MArta a może odpuśccie sobie na jakiś czas, postaraj się wyluzować, no i moze wtedy się wstrzelicie :D
Oczywiście tego Ci życzę :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 15:57
Łatwo mówić, nie potrafię sie już wyłączyć. Przez jakis czas nie mierzyłam tempki, ale nie mogłam całkiem przestać, jakos źle sie z tym czułam. w jaki sposób mozna sie wyłączyć? Jak to zrobic?

Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 1 Sierpnia 2012, 16:00
Martuś nie potrafię Ci powiedzieć jak to zrobic!!!
Ja wiem jak to ciężko bo ja się staram o ciąże już ponad 7 lat wiec doskonale Cię rozumiem, były monitoringi, leki itd, aż w końcu przyszedł taki moment krytyczny ze byłam tym zmęczona.....tymi badaniami, seksem na już, na czas i powiedziałam dość a w następnym miesiącu okazało się ze jestem w ciąży, a że się nie udało to inna bajka!!!
Może zajmij się czymś???
Nie wiem jak Ci pomóc, ale wiem że kobieta moze się zablokować psychicznie :( niestety :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 16:07
Jak pracowałam nie udawało się, teraz nie pracuje i sie relaksuje i tez nic, chcę teraz wrócić do pracy, może od września, może to coś da. Robię duzo rzeczy i niby o tym nie myślę, ale kiedy przychodzi śluz i wiem, że zaraz bedzie owulka to od razu mi sie cos przełącza i cały czas myslę o tym. Potem każdego miesiaca liczę dni do miesiaczki i ona zawsze przychodzi.... Jest mi strasznie ciężko, choc to nie 7 lat(czego strasznie współczuję) to i tak czuję, że to strasznie długo, że lata mi uciekają, a moje marzenie cały czas jest gdzieś daleko
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 1 Sierpnia 2012, 16:17
Kochana ja też tak miałam, aż przyszedł taki dzień że ja sama powiedziałam dość, nie chciałam już życ pod dyktanko, zmęczona byłam tym wszystkim :(
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 1 Sierpnia 2012, 17:35
Martuś a Ty się ciągle leczysz w Pl?? Nie męczą Cię te dojazdy?
Dziewczyny nie mam pojęcia co Wam napisać - jedynie, że z całego serducha życzę Wam szczęśliwego zafasolkowania  :serce:
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 1 Sierpnia 2012, 17:46
Nie ufam lekarzom w Norwegii :( Ale, jeżeli dojdzie do in vitro to bedziemy juz tam. Są 4 próby za darmo, zobaczymy z resztą.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 1 Sierpnia 2012, 18:33
Marta ja tez mialam taka blokade. Tylko u mnie trwalo to 13 miesiecy. I kazdy mi mowil odpusc. Ja nie potrafilam jakos przestac o tym myslec... W koncu przyjaciel-facet jakos tak mi to przetlumaczyl, ze moja psychika odpuscila. Niby nie powiedzial mi nic specjalnego, tylko tyle ze ona tak mial w swoim zwiazku. I nie uwierzysz, ale po 2 miesiacach zobaczylam dwie kreski. A w ogole sie niespodziewalam, nawet bedac na wczasach spedzalam je bardzo aktywnie. Dlatego trzymam za Ciebie moooocno kciuki.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Netula w 1 Sierpnia 2012, 20:28
My dwa lata sie staralismy o Michasia...Dotarlam do immunologa. On mnie zapisal na poczatek sierpnia na pobyt w szpitalu i serie badan. Tak wiec "odpuscilam" starania do czasu wynikow z szpitala.W poniedziale mialam zglosic sie na izbie przyjec.. W piatek dzwonilam i po rozmowie z pania profesor zdecydowalismy ze mam sie nie pojawiac poniewaz dwie kreski na tescie sie pojawily.I tego wam tu zycze z calego serduszka
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 1 Sierpnia 2012, 20:37
Marta wiem co czujesz. Ja nigdy nie odpuściłam. Tak się nie da... To nie takie banalne. Ja bym zmieniła lekarza. U nas to zadziałało. Po 3 latach właśnie ;) Buziaki !
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 1 Sierpnia 2012, 20:47
Liliann kochana pamiętasz o mnie, bo ja tu o mało jajka nie zniosę :(
pamiętam...
dopiero z pracy wróciłam...
czekam na dwie wolne rece
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 1 Sierpnia 2012, 21:07
Odpuścić się nie da - ale można zająć myśli albo tak jak u nas - ja wyjechałam pod koniec kwietnia na 4 dni do Egiptu tzw konferencja z pracy   ;) i nie zabrałam ze sobą testów ani termometru, wróciłam i czule powitał mnie mąż. Bez żadnych magi, tabletek oprócz kwasu foliowego, bez trzymania nóg w górze i skomplikowanych lub mniej obliczeń - jest Tymuś :) Dopiero w połowie maja zaczęłam liczyć że chyba @ się spóźnia  ;D W cyklu który uznałam za stracony  ;)
Teraz knuję jak tu się gdzieś wyrwać  ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 1 Sierpnia 2012, 21:13
Liliann kochana pamiętasz o mnie, bo ja tu o mało jajka nie zniosę :(
pamiętam...
dopiero z pracy wróciłam...
czekam na dwie wolne rece
A myślałam że zapomniałaś o mnie!!!
Przepraszam że tak się narzucam, ale czytałam na necie o tym i mam taki mętlik w głowie że szok!!
A nie wiedziałam kochana że Ty wróciłaś do pracy już  :o
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: Gabiś w 1 Sierpnia 2012, 21:13
milcia wiele razy w taki sposób wyluzowałam...  ale moim zdaniem wyluzowanie w sensie braku leków, termometrów, testów bla bla bla to nie to samo co niemyślenie. Nie da się ot tak wyłączyć myślenia.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 1 Sierpnia 2012, 21:26
Mnie właśnie w tych okolicznościach się udało nie myśleć.
Tylko pragnę przypomnieć, że ja nigdy się nie leczyłam nie brałam poważnych hormonalnych czy jakichkolwiek leków które miały by wspomóc koncepcję. A to zupełnie zmienia postać rzeczy jeśli ktoś o tym nie wiedział. I absolutnie nie namawiam do rzucania terapii która zalecił lekarz, nie w tym sensie to napisałam. Nie zrozumcie mnie źle :) Jeśli trzeba się leczyć to trzeba, jeśli u jednego wyczerpały się możliwości trzeba znaleźć innego  :-*
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 1 Sierpnia 2012, 22:16
Cytuj
A nie wiedziałam kochana że Ty wróciłaś do pracy już 
no nie do regularnej...
ale z USG tarczycy nie mogłam zrezygnować...
wyżywam się tak już od miesiąca co środę


nadal nie mam wolnych dwóch rąk... :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marcella w 1 Sierpnia 2012, 22:25
Bym wiedziała, że Ty robisz takie USG to bym do Ciebie poszła :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 1 Sierpnia 2012, 23:30
kurczaczku naprawdę trudno mi jest coś sensownego napisać i się całościowo odnieść, bo nie mam „całości”
Ale tyle ile mogę, żeby Ci trochę rozjaśnić, ale nie namieszać w głowie.

Cytuj
jak mam teraz postępować z tą cukrzycą?? Dalej mam stosować dietkę dla cukrzyków?
Jak najbardziej, tym bardziej że chudniesz, a o taki efekt też chodziło.

Cytuj
(..) od czego to może być, może za mała dawka była leku, (..)No i dlaczego zrobiła mi się ta cukrzyca podczas brania leku, czy ona była jakoś ukryta i w czasie brania leku się ujawniła bardziej?

To jest co najmniej dziwne. Na pewno nie jest od leku. Zazwyczaj pacjentom się na nim poprawia. Dawkę nie uznałabym za małą, sama bym dała takową, albo zastosowała długo działającą postać leku, ale w analogicznej dawce. Natomiast można Ci dawkę leku zwiększyć do 3 tabl na dobę.

Cytuj
Rozmawiałam z moim ginem kazał iść do endokrynologa, nazwał to teraz nietolerancją glukozy, co to znaczy?
?

Upośledzona tolerancja glukozy to stan przedcukrzycowy - taki krok do cukrzycy. Ty stoisz okrakiem …upośledzoną tolerancję glukozy masz na pewno, a czy cukrzycę? Ten wynik na nią wskazuje, ale do rozpoznania potrzebne nam jeszcze potwierdzenie, czyli np. powtórzenie tego samego badania.

Cytuj
(…) czy jest szansa ze ja to zgubię czy już nie ma szansy???
No cukrzyca wyleczalna nie jest. Nawet jeśli to jeszcze nie cukrzyca, a jdynie stan przedcukrzycowy, to widmo tego choróbska będziesz mieć prawdopodobnie przez całe życie.
 
Co do badań w szpitalu i Twojego pytania o endoskopię to trudni mi jednoznacznie powiedzieć. Na pewno nie w pierwszym rzycie, ale jak coś w wynikach podpadnie to mogą chcieć zrobić.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 2 Sierpnia 2012, 09:13
Kochana Liliann dziękuje Ci bardzo za odpowiedzi, juz troszkę mi się rozjaśniło w główce!!!
Dziś wizyta u endoktynologa, no i w sumie mam zamiar odwiedzić również diabetologa, ale chcę zobaczyć najpierw co powie endokrynolog.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Sierpnia 2012, 09:23
a ja wczoraj byłam u ginki chciałam żeby zrobiła mi usg piersi to powiedziała że ona tego nie robi tylko jakaś babka która jest teraz na urlopie, ogólnie to mnie wkurzyła i to jej olewcze podejście
myślicie że lekarz na nfz zrobi usg?
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 2 Sierpnia 2012, 09:34
To zależy od lekarza... mojej koleżance laska powiedziała, że jest za młoda na usg piersi  ::) Miała wtedy jakieś 25 lat i jej mama miała guzy w piersi  :o
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Sierpnia 2012, 09:45
brak słów, ten kraj jest chory
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: selena w 2 Sierpnia 2012, 15:15
Ja też rok temu, właśnie w wieku 25 lat chciałam zrobić usg piersi na nfz, to mi moja ginka powiedziała to samo, że za młoda jestem, tylko, że mnie coś z jednej strony dziwnie bolało, nie chciałam po prostu ot tak.

Też się wkurzyłam i poszłam prywatnie, 50zł, wszystko okazało się ok,ale przynajmniej miałam spokój.
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: MAGGDA w 2 Sierpnia 2012, 15:28
a ja dziś rano pełna nadziei testowałam... od kilku dni wiecznie biegam do toalety, a w sumie nie piję dużo... dwa dni spóźnia mi się@... byłam pełna nadziei... ale czekam jeszcze. ze stachem beta mi wyszła a tescior jeszcze ponad tydzień nie chciał wyjść...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 2 Sierpnia 2012, 15:32
Maggda  :tupot: :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
Trzymam kciuki  :D
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 2 Sierpnia 2012, 15:48
Madziu, ja tez :)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: milcia w 2 Sierpnia 2012, 15:50
Maggda trzymamy mocniutko  ;D
Co do USG piersi to się dziwię, ja miałam pierwsze robione jak miałam około 16 - 17 lat, nie pamiętam dokładnie ale na 100% przed maturą.
Poszłam normalnie do przychodni i lekarka wypisała mi skierowanie do poradni chorób sutka, pamiętam też że byłam u niej dwa razu, bo musiała poprawić skierowanie żeby było napisane "Proszę o konsultację i ewentualne leczenie". Wtedy faktycznie mówili mi w tej przychodni, że zrobią USG bo na mammografię to za młodziutka jestem, ale gdyby coś w USG wyszło nie tak nie wykluczali nawet mammografu  :-\
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: MAGGDA w 2 Sierpnia 2012, 15:53
ja się nie nakręcam... dla mnie to tak dziwne. ze stachem mając parcie zaszłam od razu jak chciałam a teraz od półtora roku niby się nie staramy ale też nie zabezpieczamy i nic...
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 2 Sierpnia 2012, 16:08
Może musisz troszeczkę mocniej chcieć  :D
Ja tam bym się nakręcała - ale ja ogólnie niecierpliwa jestem bardzo ;)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Sierpnia 2012, 17:13
nie każdy ginekolog umie robić USG piersi...
zatem nie dziwi mnie, że odmawia i kieruje do kogoś innego...
ja bym wolała żeby mi zrobił to ktoś kto się na tym zna;

USG naprawdę trzeba się uczyć
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Sierpnia 2012, 18:30
liliann możliwe że tak jest ale chociaż mogła zbadać ręką, na stronce ma wpisane że to robi dlatego byłam pewna że to ona sama a jak się okazało jest inna babka która to wykonuje
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: japcio w 2 Sierpnia 2012, 19:11
halooooo, 101 strona a wątek nadal czynny  8)
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 2 Sierpnia 2012, 20:20
ja bym go nie zamykała, siódemki są uznawane za szczęśliwe, więc może jeszcze poczekajmy 8)
ja jutro biorę pierwszą tabletkę clo, czy to ma jakieś objawy uboczne? 11.08 idę do ginka, zobaczymy ::)

Marta, kurczę aż nie wiem co napisać...a robiliście test śluzu? http://parenting.pl/portal/test-na-wrogosc-sluzu
Tytuł: Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
Wiadomość wysłana przez: liliann w 2 Sierpnia 2012, 21:11
porządek być musi...
dzięki za przypomnienie... :-*
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=40309.new#new