Dziewczyny, własnie jestem po mierzeniu tempki, spadła niemiłosiernie (najniższa w tym cyklu 36,46, a dziś 36, 06- mierzone dwukrotnie), dziś 14 dc, w 11 pęcherzyk 12 mm, czy to możliwe, że przy tak małym pęcherzyku dojdzie do owulacji? Jestem załamana, bo to pewnie znaczy, że nici w tym cyklu... Chyba, że od piątku urósł mi do 18 - 20, czy to możliwe? Pójdę dzis na usg wieczorem, mialam iść jutro. Ale najpierw zadzwonie do gina, jak przyjdzie normalna godzina. Czekam na jakies wieści od Was, czy któras tak miała? A może Lil, Ty mi pomożesz?