Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3529004 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7770 dnia: 9 Kwietnia 2009, 09:44 »
Mnie też nikt nie ustępował miejsca w autobusie, ani nie przepuszczał w kolejkach, a tuż przed Bożym Narodzeniem (byłam w 8 miesiącu) , nawet facet wepchnął się w kolejkę przede mną, bo on tylko z jedną herbatką :hahaha: najpierw ryknęłam śmiechem, a potem mu powiedziałam, że chyba sobie jaja ze mnie robi :hahaha:

Generalnie faceci są gorsi w tym względzie, jak wsiadałam do autobusu, to wszyscy jak jeden mąż kontemplowali widoki za oknem ;) , raz, słownie raz, ustąpiła mi miejsca kobieta w wieku mojej mamy


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7771 dnia: 9 Kwietnia 2009, 10:22 »
jak to dobrze że ja nogdzie autobusem nie musiałam jeździć przez całą ciąże  ::) a w kasie z pierwszeństwem w tesco stałam tylko raz przede mną sami młodzi średnia wieku ok 25 lat jak tylko spojrzeli na mój brzuch zaraz sie odwrócili i udawali że nie wierzą powiedziałam tylko do męża dość głośno żebyśmy poszli do innej kasy bo tu już chyba wszyscy na rozwiązaniu są ich reakcji nie zapomne  ;D

Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7772 dnia: 9 Kwietnia 2009, 10:24 »
A mi się zdarzyło raz w supermarkecie podejść do kasy pierwszeństwa dla kobiet w ciąży i niepełnosprawnych jak byłam w 7 miesiącu i poprosiłam o wpuszczenie w kolejkę, owszem zostałam skasowana (miałam tylko 2 rzeczy) ale ile przy tym sie nasłuchałam, ludzie którzy stali z tyłu bezczelnie wyglądali zza kolejki sprawdzając czy faktycznie mam brzuszek, nawet kasjerka wyjrzała zza kasy :-\ fakt miałam wtedy na sobie kurtke zimową a mój brzuszek nie należał do największych.

[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7773 dnia: 9 Kwietnia 2009, 10:25 »
Całe szczęście, że chyba nie będę musiała jeździć publicznymi środkami lokomocji :) no ale miłoby było, gdyby ktoś w sklepie ustąpił miejsca w kolejce...

I zgubiłam wątek, co chciałam jeszcze napisać...

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7774 dnia: 9 Kwietnia 2009, 13:30 »
No cóż taka dola.Nic się nie zrobi z chamstwem.Ja zawsze starałam się ustępować miejsca bo wiedziałam,że kiedyś w przyszłości też będę chodziła z takim brzuszkiem i też bym chciała żeby ktoś ustąpił mi miejsca.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7775 dnia: 9 Kwietnia 2009, 13:44 »
koronna zasada rób tak jakbyś chciała żeby Tobie robiono...

niestety jak życie pokazuje się nie sprawdza...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7776 dnia: 9 Kwietnia 2009, 14:29 »
Eh szkoda słów...... ja kiedyś pisałam o moim zdarzeniu z autobusem.... co rano mnie mąż odwoził na pętlę i co dziennie na ten sam autobus... byłam w 8-tym miesiącu, brzucho nie największy, ale już zdecydowanie widoczny...stawał przed autobusem w pewnej odległości... raz staje, ja wysiadam i idę sobie do autobusu... a ten mi drzwi zamknął przed nosem i jedzie.....dobrze że do pierwszego przystanku było tylko kilka metrów to zdołałam podbiec (za co mi się potem dostało od małża). Jak wsiadłam to chciałam do kierowcy podejść i mu nagadać, ale doszłam do wniosku, że już wystarczająco się wkurzyłam i nie będę się bardziej denerwować... po tym zdarzeniu małż stawał autem tak, aby autobus nie miał gdzie ruszyć i dopiero jak ja wsiadłam do niego - odjeżdżał..... eh


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7777 dnia: 9 Kwietnia 2009, 14:35 »
 :o :o :o


Możecie mi wytłumaczyć skąd ta głupia i bezinteresowna złośliwość w ludziach??



Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7778 dnia: 9 Kwietnia 2009, 14:41 »
Nie mam zielonego pojęcia!!!! ??? Jak to pewna aktorka w pewnym filmie powiedziała "Podłość ludzka nie ma granic"  ;D


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7779 dnia: 9 Kwietnia 2009, 18:26 »
No niestety ludzie są straszni...
Ale mi się dziś miła niespodzianka w sklepie trafiła.  Miałam pełny koszyk zakupów, wszędzie kolejka i była kasa do 10 artykułów wolna, tzn pani kończyła kasować ostatnią osobę. Podeszłam zaczęłam wyładowywać towary a pani do mnie "ale to szybka kasa..." no wiem wiem, ale widzi pani, tak mi dzisiaj słabo, w ciąży jestem, czy nie mogłaby pani dla mnie wyjątku zrobić. Na to ona że nie ma sprawy, tylko na przyszłość mam się do kasy pierwszeństwa pchać :) W sumie całkiem sympatyczna kobietka, ponarzekałyśmy na podłość ludzką i chamstwo :P
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7780 dnia: 9 Kwietnia 2009, 18:28 »
są wyjątki...dzięki Bogu
bo życie było by zupełnie nie do zniesienia
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7781 dnia: 9 Kwietnia 2009, 18:57 »
mam pytanko otoż czy skurcze w 29 tyg to normalka tzn złapał mnie pierwszy raz nie był jakieś bardzo bolesny ale nieprzyjemny, czy to normalne czy raczej nie?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7782 dnia: 9 Kwietnia 2009, 19:02 »
ja miałam takowe od 25 tygodnia...
nie bolały, ale czułam napięcie  brzucha
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7783 dnia: 9 Kwietnia 2009, 19:18 »
mnie bardziej na krocze naciskalo ale sie wystraszyłam jutro zasuwam do połoznej i mam nadzieje ze sie to nie powtorzy. dziekuje liliann za odp.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7784 dnia: 9 Kwietnia 2009, 19:22 »
a mi się wtedy ciężko wóz prowadziło, jak musiałam jednocześnie podnieść obie nogi do hamulca i sprzęgła  ;D
w każdym razie zawsze jak wracałam z pracy (a skurcze dosć często miałam właśnie na końcówce dnia pracy) kładałam się i ucinałam komara...i w trakcie snu wszystko się uspokajało bez żadnych leków i tym podobnych...
czasem sobie jakiś magnez łykłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline sylvia1pl

  • Małżeństwo to słodka,dożywotnia kara za miłość :)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
  • Szalone małżeństwo
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7785 dnia: 10 Kwietnia 2009, 07:45 »
Dziewczyny korzystając z okazji chciałabym powiedzieć wam
             
       Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy
             pełnych wiary, nadziei i miłości.
     Radosnego, wiosennego nastroju,
           serdecznych spotkań w gronie rodziny
                  i wśród przyjaciół. 
Mnóstwo radości,smacznego jajka,mokrego dyngusa



             


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7786 dnia: 11 Kwietnia 2009, 12:18 »


Zdrowych i spokojnych Świąt, rodzinnej atmosfery oraz:
- jak najmniej opuchniętych nóg,
- żadnej zgagi po zjedzeniu różnych dziwnych kompozycji smakowych,
- zera skurczy w różnych częściach ciała,
- lekkich brzuszków
- oraz aby Was nie gnębiły chociaż przez 2 dni inne, nie wymienione wyżej, przypadłości, które dokuczają ciężarnym ;D

Fasolek i spółka :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7787 dnia: 11 Kwietnia 2009, 13:47 »
Ale słodziaki z tych dzieciaczków :D



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7788 dnia: 13 Kwietnia 2009, 23:25 »
a mnie ostatnie spotkało coś miłego :D :D :D
mianowicie wsiadam do mpku, widzę wolne miejsce więc siadam. Na następnym przystanku wsiada babcia z wnuczką więc jej ustępuję miejsca, a po chwili jeszcze starszy pan od tej babci ustępuje miejsca mi :D :D grzecznie odmawiam, bo świetnie się czuję ale Pan tak nalega, że aż mi głupio wiec siadam :D :D :D

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7789 dnia: 14 Kwietnia 2009, 13:51 »
niestey, ludzie sa okropni.. w ciazy dlugo jezdzilam autobusem ... zdarzylo mi sie 2 razy, ze ktos ustapil mi miejsca...
w kolejkach stalam... ach, szkoda gadac :/

na "pocieszenie" powiem, ze z malym dzieckim na reku wcale nie jest lepiej...
ostatnio nawet babka omal nie wjechala samochodem w wozek z moim dzieckiem bo zapatrzyla sie w swoje cudne odbicie w lusterku...  dobrze , ze nie wysiadla z samochodu bo chyba dostalaby ode mnie dwa szybkie...
zarobila jednak karoseria samochodu... czlowiek musi miec oczy dookola głowy..  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7790 dnia: 14 Kwietnia 2009, 16:37 »
Cytuj
zarobila jednak karoseria samochodu...

i bardzo dobrze...

Jakiśczas temu jakaś damulka w cabrio tuż przed moim nosem zaparkowała sobie na skrzyżowaniu, praktycznie na chodniku (bo wiadomo miała do sklepu bliżej)...zastawiając chodnik dokumentnie...
Mając to, że tak powiem w "D" i znając przepisy ruchu drogowego jako pełnoprawny użytkownik chodnia na oczach ww pani ruszyłam do przodu niebezpiecznie zbliżając się do jej karoserii...
Babka zawyła coś w stylu "proszę uważać"...w odewcie otrzymała ode mnie pełne politowania spojrzenie - "proszę sobie kodeks przypomnieć" ...a następnie śliczną rysę na karoserii...
I co??? ...i mogła mi naskoczyć.
Nie zamierzam zjeżdżać na jezdnie, bo damula musi zaparkować...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7791 dnia: 14 Kwietnia 2009, 16:44 »
Lila szacun  ;D

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7792 dnia: 14 Kwietnia 2009, 16:53 »
A ja mam pytanie trochę z innej beczki...
Kiedy Wam się pojawiła ciemna linia na brzuchu? Bo mi się pojawiła już i się zastanawiam czy to nie za szybko ::) Nie jest jakaś ciemna, raczej powiedziałabym że lekko brązowawa jest i nie dochodzi do pępka tylko sięga do tak mniej więcej połowy odległości do pępka... ::)

liliann, też bym tak zrobiła ;D Nie znoszę takiego zachowania... Sama prowadzę auto ale jakoś nie widzę powodu, zeby pieszym zabierać chodnik....
Kiedyś jakieś taxi potrąciło wózek, który moja ciotka pchała przed sobą na przejściu dla pieszych... Dobrze, że ja akurat trzymałam małą na rękach bo nie wiem, jak by to się skończyło... Wózek cały na przejściu wybebeszony leżał na boku...Zawołałyśmy policję i się okazało, ze facet miał ponad 2 promile alkoholu we krwi :ckm:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7793 dnia: 14 Kwietnia 2009, 18:10 »
ja nienawidzę jak ktoś głupio parkuje...
mam na tym punkcie świra...


ciemna linia to indywidualna sprawa, mi się pojawiła baaardzo późno...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7794 dnia: 14 Kwietnia 2009, 18:14 »
Mnie się pojawiła po porodzie ::)


Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7795 dnia: 14 Kwietnia 2009, 18:27 »
Mi się też dość szybko linia pojawiła.
Lila  :brawo:



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7796 dnia: 14 Kwietnia 2009, 18:43 »
Lila piąteczka bo ja też tak robie :)
Jeżeli kierowca zastawi w taki sposób chodnik , ze wózek sie nie miesci to ide na upartego po autku  ;D i mam to głęboko :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7797 dnia: 14 Kwietnia 2009, 18:46 »
Lila, Ela - no a co z ewentualnym uszkodzeniem auta? Pytam, bo i ja często spotykam się z tym problemem i chętnie zostawię swój ślad.....

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7798 dnia: 14 Kwietnia 2009, 19:00 »
mhm, no to ok, bo jakoś mnie to zaczęło martwić ::)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #7799 dnia: 14 Kwietnia 2009, 19:03 »
Wiesz co KAHA ja nie myślałam nigdy o tym . Zazwyczaj kierowcy nie było w srodku , a ja nie miaąłm ochoty spacerować po ruchliwej ulicy .
Sa przepisy  ! Jak już kierowca staje na chodniku to powinien w taki sposób aby zostawić przejscie .
Jutro zadzwonie do kolegi i się podpytam co w takim wypadku :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -