[selena]

W drugiej ciąży było zdecydowanie gorzej niż w pierwszej.

No nie, a miałam nadzieję, że może być odwrotnie 

[liliann]

Intryguje mnie sformułowanie " nie byłam w stanie", nie tylko w twojej wypowiedzi ale ogólnie  A co by się stało jakbyś się poruszyła, mówiła, czytała? 

ja po takiej próbie sobie pewnego cudownego dnia u progu 8 tygodnia radośnie zemdlałam...
i sobie leżałam.....leżałam.....potem jak mi się ciut poprawiło wdrapałam się na łóżko...
potem mnie mąż taką śliczną znalazł....bełkoczącą...i do szpitala zawiózł...

w drugiej ciąży zahartowana byłam...
rzygałam...pracowałam...znowu rzygałam...wzdychałam, pacjnci myśleli, że to dlatego, że ich wyniki takie złe...a mi duszno mi było...znowu rzygałam....prowadziłam zajęcia ze studentami...trzech oblałam na zaliczeniu, bo ich niewiedza spotęgowała mi nudności....potem znowu rzygałam...przeżyłam dwa dyżury, bo nikt się już nie chciał zamienić...na nich też rzygałam....pacjenci to przeżyli...
ja też...
Tymek też 

Lilka ale próbę podjęłaś i to się liczy 

[liliann]

nie jedną...nie jedną...

[selena]

Ja podjęłam 4 próby. Za więcej dziękuję 

nie jedną...nie jedną...

Zuch dziewczyna 

[moniq]

Na szczęście mnie mdłości ominęły
Japcio my razem w kolejce, jak sie czujesz?

[izabelle13]

Jak czytam i Waszych mdlosciach to myśle, ze jestem w gronie szczesciar chyba ze jeszcze najgorsze przede mną 
Od poczatku miałam mdlosci, czasami potrafiły dokuczyc, ale były do zniesienia i około 11 tygodnia ustapily
Teraz mam tylko czasami takie lekkie,za to zgage częściej i od wczoraj tak mnie ciągnie w podbrzuszu 
Zakładam , ze to normalny objaw .
Nie pracuje , ze wzgledu na charakter mojego stanowiska pracy firma wysłała mnie na wolne.

[marta082008]

Mnie tez mdlosci dobijaly i wymioty, nie wiem co gorsze, a na koniec zgaga ze sporadycznym pawikiem, ech, ale porod wynagrodzil mi trudy ciazy, a teraz jest cudnie

Izabelle, jezeli ciagnie Cie do dolu to idz do lekarza, to moga byc skurcze. Mnie przestrzegali, ze jezeli tylko poczuje cos takiego to mam sie zglosic.

[izabelle13]

Dziekuje Marta082008 
Może źle się wyraziłam, to uczucie to takie "rozciąganie" , czy uczucie pełności ( kurcze sama za bardzo nie wiem jak to opisać ) . Generalnie przechodzi po magnezie . Wizyte miałam tydzień temu i wszystko było w porządku ( z wyjątkiem tego łożyska  )

[pileczka22]

Rozciąga Ci się wszystko, więc logiczne, że ciągnie i boli

Ale masz dobrą firmę - tylko pozazdrościć.

[izabelle13]

Piłeczko ja nawet chciałabym pracować bo w domku czasami można świra dostać, ale bo omówieniu za i przeciw okazało się, że tych drugich jest więcej.

Dobranoc 

[japcio]

Japcio my razem w kolejce, jak sie czujesz?

Jako tako Drętwieje mi prawa dłoń, źle sypiam, dziś męczy mnie okropna kolka w lewym boku..... w czwartek wizyta u gina, więc dowiem się, co w środku piszczy

Torba do szpitala niespakowana, większość ciuszków poprasowana czeka w komodzie.

No i znów nie wyhodowałam ani jednego rozstępu, co uważam za mega plus 

Ty i tak Monia zobaczysz swoje brzdące szybciej. Ja się mogę kulać jeszcze miesiąc.

[moniq]

mi też czasem ręce drętwieją i źle mi się śpi, wiem że ja zobaczę wcześniej moich chłopców ale ty masz jedno w sobie i rodzisz naturalnie, będzie dobrze tylko te upały wykańczają trochę
trzymam kciuki za wizytę i koniecznie daj znać co lekarz powiedział. my w piątek mamy ostatnią wizytę przed porodem, aż nie wierzę że to już tuż tuż ... 10 dni zostało

[japcio]

To moje "naturalnie" strasznie mnie przeraża.... Przed pierwszym porodem tak się nie bałam. Teraz wiem, czego się spodziewać..... Chociaż podobno drugie wyskakuje szybciej....

[moniq]

To moje "naturalnie" strasznie mnie przeraża.... Przed pierwszym porodem tak się nie bałam. Teraz wiem, czego się spodziewać..... Chociaż podobno drugie wyskakuje szybciej....

też bym się bała sn ale dasz sobie radę, też słyszałam że drugie wyskakuje szybciej

[nadzieja]

niby wiadomo czego się spodziewać ale zawsze będzie inaczej

melduje po powrocie z url.i wizycie że u mnie w brzuchu bez zmian. młodej nic nie urosło, siedzi sobie grzecznie na pupie i nawala mnie piętami po szyjce z kości udowej wychodzi na tydzień starszą.
na szczęście ta się dzielnie trzyma, długa i zamknięta
mój gin. stwierdził, że wyśle mnie kolejny raz na glukoze po 32 tyg. tak profilaktycznie

[sylwiq]

tez tak zrobie glukoze profilaktycznie bo mnie to meczy ))
no to kopanie po wszystkich narzadach jest ... trudne  do zniesienia oczywiscie ))

[japcio]

Donoszę, że Carollaa urodziła dziś rano córeczkę Witaj na świecie..... Helenko

Gratulacje dla rodziców i sióstr !!!!

[Zoya]

Gratulacje dla wszystkich 4 dziewczyn i tatusia!!!!

[marta082008]

Gratulacje carolla i gratulacje dla Izy

[demka]

WOW, jeden poród za drugim
Gratulacje !!!

[zupcia]

carollaa gratulacje!!!

p.s. Milcia jesteś pierwsza Torba spakowana?

[Natienka]

Wooow ale sie sypia porody super! GRATULACJE!!!

[~monika~]

Gratulacje:)

A mnie dobijają upały, czuję się fatalnie. Wczoraj byłam u lekarza, młoda siedzi wysoko, szyjka zamknięta. W sumie spoko ale te poduszkowce zamiast stóp, drętwiejące dłonie, notoryczna zgaga i koszmarne osłabienie potrafią wyprowadzić z równowagi:/

[ciriness]

Gratuluję i ja  Super sprawa

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie co do mdłości. Czy jak je miałyście to tak jakoś regularnie i codziennie tak samo/podobnie?
Bo ja miałam masakryczne 3 dni, z wymiotami i nic nie jedzeniem, po czym wróciłam do stanu - muli mnie cały dzień ale częste jedzenie pomaga i się zastanawiam czy to nie aby jakiś zły znak

[Natienka]

ciriness - w ktorym jestes tygodniu?

Wydaje mi sie ze jak nie bylo ostrych boli ani krwawienia to po prostu taka uroda mdlosci. Tez mialam lepsze i gorsze dni.

[zupcia]

ciriness u mnie to była norma, raz lepiej, raz tragedia i tak na przemian do 20 tygodnia Im więcej odpoczywałam i regularnie jadłam tym lepiej się czułam ale to też nie zawsze. A w pierwszej ciąży na odwrót, lepiej było przetrwać mdłości na głodniaka. Teraz wypróbowałam wszystkie sposoby na mdłości wyszperane w necie czy gazetach ale guzik mi pomogły

[marta082008]

Gratuluję i ja  Super sprawa

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie co do mdłości. Czy jak je miałyście to tak jakoś regularnie i codziennie tak samo/podobnie?
Bo ja miałam masakryczne 3 dni, z wymiotami i nic nie jedzeniem, po czym wróciłam do stanu - muli mnie cały dzień ale częste jedzenie pomaga i się zastanawiam czy to nie aby jakiś zły znak

Nie stresuj sie, wiem, latwo mowic ja umieralam, a jak na tydzien zrobilo mi sie lepiej to panikowalam, a dziewczyny mialy racje, jak czujesz sie lepiej to tylko sie ciesz i korzystaj, bo stan masakry moze wrocic u mnie zawsze wracal

[ciriness]

Natienko sam początek, 7 t.c.

Dzięki dziewczyny