Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3535690 razy)

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36120 dnia: 11 Czerwca 2013, 12:35 »
Ja jestem ciekawa czy mój mąż by się zdecydował na bycie ze mną w trakcie cc. Słyszałam, że w Zdrojach była taka możliwość ale zrezygnowali ze względu na mdlejących tatusiów ale ile w tym prawdy to nie wiem.


 

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36121 dnia: 11 Czerwca 2013, 12:39 »
do mojej "współlokatorki" w Policach przyszedł mąż o 8rano i siedział do późnej nocy...
w tym czasie prawie się nie odzywał; siedział i czytał książkę  ::)


Ja bym zwróciła mu uwagę. A jakby nie wyszedł to personelowi. W końcu to oddział kobiecy i baby po porodach (krwawiące, z podkładami pod tyłkami, karmiące cycem, itp) mogą się krępować obcych dziadów.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36122 dnia: 11 Czerwca 2013, 12:45 »
Nikt nic nie slyszal o Izuni?


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36123 dnia: 11 Czerwca 2013, 12:47 »
hmm a ja myslalam ze maz moze byc ze mna caly dzien... jak ja bym dala to on by mogl sie zajac mlodym ;D
ja w sumie nie wiem w jakim staniepsychicznym bede po porodzie... bo moze bedzie mi baaardzo potrzrbne wsparcie a moze bede tak tym wszystkim zjechana ze nie bede chcisla nawet matki osobistej widziec ;))

jak ja lubie to moje teoretyzowanie :D od razu czuje gdzies w podswiadomosci ze to co ja sobie o porodzie i po porodzieysle to jakas mila abstrakcja i wrzeczywistosci pewnie jest duzo gorzej :D


Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36124 dnia: 11 Czerwca 2013, 12:54 »
Ciekawe jak Karolla77, pewnie już po wszystkim :)


 

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36125 dnia: 11 Czerwca 2013, 13:01 »
Wczoraj pisała.
A Izunia?
A Izunia snuje się jak cień po forum.... nadal w dwupaku, młody poszedł chyba w ślady siostry i planuje pojawić się w 42 tyg ;)


Joanna gratulacje!
Karola trzymam kciuki za jutro!

Ja nie wyobrażam sobie aby moja córka nie zobaczyła swojego brata, na którego tak bardzo czeka, następnego dnia.
Reszta rodzinki na szczęście dalekoooo ;)
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36126 dnia: 11 Czerwca 2013, 13:05 »
Gdzies mi umknelo ;D dzieki milciu ::)


Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36127 dnia: 11 Czerwca 2013, 13:41 »
Moi rodzice i teściowie przyjechali do szpitala jakieś 3h po porodzie. Mąż po nich zadzwonił. Mi było wszystko jedno. Zobaczyli wnuka i po chwili pojechali. Miałam potem spokój przez kilka dni (w szpitalu i w domu). Potem dziękowałam mężowi, bo nie nachodzili nas w domu ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36128 dnia: 11 Czerwca 2013, 13:43 »
Ja sobie na bank nie życzyłabym tylko wizyty teściowej,a reszta pewnie przekonam się jak to wygląda w grudniu.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36129 dnia: 11 Czerwca 2013, 13:48 »
Moja teściowa pracuje w szpitalu, w którym rodziłam więc nie było opcji;) żeby nie zaglądnęła;)
Ja byłam zadowolona, że nie ma żadnych odwiedzin, krępująca byłaby dla mnie obecność w sali szczególnie obcych facetów po takim przeżyciu jakim jest poród (właśnie te podkłady, cewniki, cyce karmiące itp.)

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36130 dnia: 11 Czerwca 2013, 14:20 »
W szpitalach nie ma sal dla odwiedzających?

Z ciekawości zerknęłam sobie jak w moim szpitalu to wygląda.
Na oddziale porodowym jedynie ojciec ma prawo do odwiedzin.
Odział położniczy od 17-19 tylko ojciec i rodzeństwo, do reszty to ja muszę zejść do kawiarni czy innego miejsca.
Jak już przerzucą mnie na hotel tam kto chce i ile chce może ze mną siedzieć.

Z innej beczki ;) Bardzo zdziwiło mnie po pierwszym porodzie że wszystkie kobiety które urodziły w tym czasie co ja biegały w dresach, luźnych ubraniach.
Polski szpital kojarzy mi się z piżamami, szlafrokami i chodzenie cały dzień w nich. Nadal tak jest?
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36131 dnia: 11 Czerwca 2013, 14:24 »
Raczej królują krótkie kolorowe koszule z Allegro ;)
Izunia nie chcę się wpychać w kolejkę, więc czekam do czwartku, później już nic  nie obiecuję  ;) ;D
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline franekkimono
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 264
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36132 dnia: 11 Czerwca 2013, 14:32 »
ja to miałam tłum już podczas porodu..w wojskowym pozwalali na wszystko..podczas gdy rodziłam i wyłam z bólu, odwiedziła mnie: szwagierka, teściowa, moja mama, 3 siostrzeńcy męza i koleżanka  >:( zero intymności, pomijając fakt, ze na równo ze mna rodziła inna dziewczyna i ja odwiedzały tabuny kolegów.  wiadomo jak w wojskowym szpitalu wygląda porodówka... 3 łozka oddzielona małymi parawanami, wszystko widać. o 4 rano zrobiono cc, o 8 rano tesciowa przyleciała zobaczyć dziecko, potem pól uczelni mi się zwaliło na sale ( mieli bardzo blisko)...podczas gdy leżałam unieruchomiona teściowa na siłe chciała zobaczyć jak mnie zszyli...teraz jak będę w ciązy wydam zakaz zbliżania dla wszystkich i postawie pitbulla przed sala ;D

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36133 dnia: 11 Czerwca 2013, 14:36 »
Ja uprzedziłam rodzinkę, że nie dam im znać kiedy pojadę rodzić, dopiero po 2h mąż zadzwonił i powiedział mamą i całej reszcie że urodziłam Tymusia i jak chcą to mogą przyjechać go zobaczyć ;) przez szybę o czym już pisałam  :D
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline zupcia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1327
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36134 dnia: 11 Czerwca 2013, 15:01 »
ja to miałam tłum już podczas porodu..w wojskowym pozwalali na wszystko..podczas gdy rodziłam i wyłam z bólu, odwiedziła mnie: szwagierka, teściowa, moja mama, 3 siostrzeńcy męza i koleżanka  >:( zero intymności, pomijając fakt, ze na równo ze mna rodziła inna dziewczyna i ja odwiedzały tabuny kolegów.  wiadomo jak w wojskowym szpitalu wygląda porodówka... 3 łozka oddzielona małymi parawanami, wszystko widać. o 4 rano zrobiono cc, o 8 rano tesciowa przyleciała zobaczyć dziecko, potem pól uczelni mi się zwaliło na sale ( mieli bardzo blisko)...podczas gdy leżałam unieruchomiona teściowa na siłe chciała zobaczyć jak mnie zszyli...teraz jak będę w ciązy wydam zakaz zbliżania dla wszystkich i postawie pitbulla przed sala ;D
:o :o :o
Rozumiem obecność męża (mój musiał być i już :)) czy mamy, jeśli oczywiście rodząca nie ma nic przeciwko, ale iść w odwiedziny w trakcie trwającego porodu to nie... Mi by to do głowy nie przyszło.


 

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36135 dnia: 11 Czerwca 2013, 15:06 »
Milcia zgoda  :)
Tak sobie myślę, że pobije rekord w przepuszczaniu w kolejce ;)
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36136 dnia: 11 Czerwca 2013, 15:16 »
Izunia mojego recordu nikt nie pobije, urodziłam w 42tyg+6dni :)



Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36137 dnia: 11 Czerwca 2013, 16:40 »
Ojj dlaczego tak późno?
Wg mojej położnej tutaj nie czekają do końca 42 tyg, wywołują w 42 tyg.
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36138 dnia: 11 Czerwca 2013, 16:48 »
bo w uk tak jest :)



Offline Natienka

  • ...ubi tu, ibi ego...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Kobieta
  • ...miłość nie ustaje...
  • data ślubu: 21 czerwca 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36139 dnia: 11 Czerwca 2013, 16:50 »
U mnie w szpitalu pozwalaja na sale tylko ojcu + 1 wejsc, dzieci tez nie. Myslalam ze to jakies bardzo restrykcyjne ale widze ze chyba nie. No i kwiatow prosza zeby nie przynosic. Chociaz znajac zycie nie wiem czy ta poporodowa sale nawet zobacze, w tej Anglii to wyrzucaja ze szpitala tuz po porodzie :P

Pytanko: jak dlugo pracowalyscie / zamierzacie pracowac przed terminem porodu? Moj termin to 11 grudnia, mysle ze wezme macierzynski od 1 grudnia, a przed tym resztke urlopu (ze 2 tygodnie wyjda).

Offline Natienka

  • ...ubi tu, ibi ego...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Kobieta
  • ...miłość nie ustaje...
  • data ślubu: 21 czerwca 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36140 dnia: 11 Czerwca 2013, 16:51 »
bo w uk tak jest :)

No, zalezy od szpitala, niektore czekaja tydzien, inne dwa... u mnie chyba jest dwa co mi sie srednio widzi :/

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36141 dnia: 11 Czerwca 2013, 16:57 »
Ja pierwszej ciąży planowałam pracować do końca 7 miesiące, a w rzeczywistości na L4 wylądowałam w 8 tygodniu i już do końca zostałam, teraz nie zdążyłam jeszcze z wychowawczego wrócić do pracy  :)
Życie za mnie zdecydowało odnośnie tego pierwszego, w drugim świadomie pomogłam  :P
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36142 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:12 »
bo w uk tak jest :)

No, zalezy od szpitala, niektore czekaja tydzien, inne dwa... u mnie chyba jest dwa co mi sie srednio widzi :/
42 tyg + 2 tyg  :o
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline Natienka

  • ...ubi tu, ibi ego...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Kobieta
  • ...miłość nie ustaje...
  • data ślubu: 21 czerwca 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36143 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:16 »
bo w uk tak jest :)

No, zalezy od szpitala, niektore czekaja tydzien, inne dwa... u mnie chyba jest dwa co mi sie srednio widzi :/
42 tyg + 2 tyg  :o

Yyy no teraz to sie juz pogubilam, myslalam ze to jest 40+2... bo jak 42+2 to mialabym duze szanse na dziecko w swieta albo Sylwestra :P

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36144 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:18 »
Natienka ja urodzilam o 23:32 a o 3:00 juz wychodzilam ze szpitala :D:D:D pracowałam do konca 38 tygodnia w obu przypadkach.



Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36145 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:20 »
Lovisa bo Ty szczęściara jesteś  :-*
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36146 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:20 »
o matkooo
jak mozna wpasc na pomysl nawet bedac mama czy tesciowa! zeby odwiedzic corke/synowa w trakcie PORODU????  
tk chyba jakis zart.... nie nowie juz o siostrzencach bratowych i innych...

Lovisa 3,5 godz i do domu? kurde prawie jak wizyta w spa hihihi


Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36147 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:23 »
nie jestem szczesciara, nie mam syna, wcale nie ciesze sie ze mam dwie corki



Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36148 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:26 »
A Ty znowu swoje  :-*
Ja dopóki nie urodzę i nie zobaczę to i tak nie dowierzam, że tam córa w brzuchu siedzi :D
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #36149 dnia: 11 Czerwca 2013, 17:31 »
latwo Ci sie mowi milcia. zamykam sie.