Sylwia, powiem Ci szczerze, ze wspanialomyslne kolezanki, cioteczki i kuzynki to sobie odpusc. Strasznie mnie wkurza jakktos takie rzeczy opowiada ciezarnej, jakby sama miala malo czarnych wizji w glowie. Wiadomo, ze wszystko moze sie roznie skonczyc, tak samo, wyobraz sobie,ze moze Cie samochod potracic jak po bulki wyjdziesz... Czy to znaczy, ze z domu przestaniesz wychodzic, bo kogos to spotkalo? Nie. Trzeba byc dobrej mysli i sobie glowy niepotrzebnie nie pakowac takimi myslami, bo sie zwariuje. Wiec wyluzuj i nie sluchaj. Buzki