Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3570799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Magda M.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1233
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22590 dnia: 13 Listopada 2011, 21:04 »
Sorry dziewczyny, ale wg mnie podejście do cc typu :"chcę cc bo tak", gdy nie ma wyraźnych medycznych zaleceń w kierunku wykonania tej operacji, jest delikatnie mówiąc egoistyczne i zakrawa na głupotę.

Fasolku, przepraszam, ale chyba nie powinnas się wypowiadać, jeśli nie znasz przesłanek medycznych jakimi kierowali się lekarze fundujący mi i innym dziewczynom cc.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22591 dnia: 13 Listopada 2011, 21:07 »
dziewczyny czytajcie ze zrozumieniem...  ::)


Sorry dziewczyny, ale wg mnie podejście do cc typu :"chcę cc bo tak", gdy nie ma wyraźnych medycznych zaleceń w kierunku wykonania tej operacji, jest delikatnie mówiąc egoistyczne i zakrawa na głupotę.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22592 dnia: 13 Listopada 2011, 21:14 »
u mnie WYRAŹNE nie były, teraz jeszcze nie ma żadnych a już zdecydowałam, więc Aniu ja ze zrozumieniem czytam  ;)

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22593 dnia: 13 Listopada 2011, 21:28 »
U mnie też ułożenie Małej zdecydowało o cc, ale podejrzewam, ze gdyby tak nie było to i tak zrobiłabym wszystko by ją mieć. Mało tego uważam, że kobieta ma prawo urodzić tak jak jej się podoba i powinna sama mieć wybór. Każdy ma prawo decydować o swoim ciele. Ja po cc czuję się świetnie, z moją Zuzą też wszystko było/jest w porządku. Do mnie nie przemawia w żaden sposób poród sn i koniec. Póki co większość z moich koleżanek ma większe problemy po sn niż cc.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22594 dnia: 13 Listopada 2011, 21:43 »
Fosolku w szoku jestem, że takie bzdury piszesz.. Jak ze średniowiecza.. Ja miałam zalecenie na cc ale nawet jakbym nie miała robiłabym wszystko, żeby tylko nie rodzić sn.. bo porodu bałam się wręcz panicznie... Poród to poród.. co za różnica czy sn czy cc.. Często cc przechodzą dziewczyny bez problemu a sn strasznie i na odwrót.. A huśtawkę hormonalną to się ma i po prodzie sn i cc....


Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22595 dnia: 13 Listopada 2011, 21:58 »
Dziewczyny nie próbujcie nawet oceniać czy lepsze cc czy sn bo nie dacie rady, no chyba że któraś z was przeszła wszystkie możliwe warianty czyli sn bez problemów, sn z komplikacjami, cc bez problemowe lub cc z komplikacjami, wtedy taka ocena ma sens bo ma się porównanie a póki co każdy sądzi według siebie i wychodzi z tego dyskusja jak na bazarze " nie taki lepszy" " nieprawda bo taki lepszy", no mija się to z celem. Ja urodziłam Liwię sn i drugi raz w życiu nie narażę dziecka na takie niebezpieczeństwo jakie wystąpiło przy urodzeniu jej siłami natury, myślę że każda matka która przeżyła strach o życie dziecka wie o czym mówię w tym momencie, do drugiego porodu wskazań medycznych cc nie mam no chyba że " moje zdrowie psychiczne" po pierwszym porodzie, tak jak napisała któraś z was wyżej kobieta powinna mieć wybór, jej wybór jej sprawa i nie reszcie to oceniać bo na taki wybór może składać się wiele czynników a nie tylko " nie będę rodzić naturalnie bo się spocę za bardzo np", grunt żeby dziecko urodziło się zdrowe a matka była szczęśliwa bo ma zdrowe dziecko

i w ogóle to nie wiem co robię w tym wątku  ;)

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22596 dnia: 13 Listopada 2011, 22:01 »
bezproblemowe razem  ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22597 dnia: 13 Listopada 2011, 22:24 »
ja myślę że dziewczyny które mają za sobą jakieś traumy związane z SN mają prawo mieć swoje obawy i żadać CC ale pierworódka nie może żadąc CC bo tak!!!!!! bo się boi, bo ją będzie boleć
no coż może to okrutne ale jak się chciało dziecko to trzeba się liczyć z bólem i czy to będzie CC czy SN to ból będzie
a jedyne co dla mnie przemawia na korzyść SN (oprócz tego że CC to poprostu operacja) to to że po coś to natura tak wymyśłiła
jak wlazło to wyjśc też musi  ;D
jakby CC miało być normą to miałybyśmy suwaczekw brzuchu i tyle

jedyna rzeczą jaka mnie razi to CC na życzenie kobiety która nie ma żadnego pojęcia o porodzie bo żadnego nie przeżyła
ja nie mówię że ma cierpieć bo nie o to chodzi
są znieczulenia i inne metody
chodzi o pewne wydarzenie które niektóre sobie odbierają na własną prośbę

ja nie przezywałam osobiście euforii kiedy to podali mi córki na brzuch
nie płakałam, nie scałowywałam ich paskudnych okejonych krwią ciałek oj nie!!!!!!!!
ja cieszyłam się że tego dokonałam

jak że MAM WARUNKI!!!! ;D ;D ;D porody były w miarę ok
i mam andzieje że trzeci bedzie taki sam

mamy na forum napewno dwie mamy ktore przezyły i SN  i CC i one już nie raz wypowiadały się nad wyższością SN

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22598 dnia: 13 Listopada 2011, 22:27 »
dodam że ja nikogo nie oceniam
każdy musi we własnej głowie to ocenic
niech tylko strach nie kieruje tym wyborem
wyłączam oczywiscie z tego wieloródki które mają traume SN
nikogo kto miał fatalny poród SN nie powinno się zmuszać do przezywania tego drugi raz

lilian ja wiem że jestem ogromna ;D ;D ;D ;D coż na to poradzę
może zacznę wynajmować swój brzuch? w końcu coś zarobie  ;D :D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22599 dnia: 13 Listopada 2011, 22:38 »
Dla mnie osobiście gorsze są wszystkie opcje znieczulenia podczas sn, niż cc.
Oczywiście sn czy cc i tak będzie ból. Ale moim zdaniem każdy ma prawo sam o tym decydować.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22600 dnia: 13 Listopada 2011, 22:45 »
Jagódko, zgadzam się z Tobą w 100%!

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22601 dnia: 13 Listopada 2011, 22:47 »
Dla mnie osobiście gorsze są wszystkie opcje znieczulenia podczas sn, niż cc.
A dlaczego? jesli moge zapytac


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22602 dnia: 13 Listopada 2011, 22:48 »
Jagódka ale ja tam kompletnie nie czuję czegoś takiego, że było mi coś zabrane bo nie rodziłam sn.. Wręcz przeciwnie.. jestem z tego powodu mega szczęśliwa...
Chociaż cc ciężko przechodziłam...
Każda kobieta powinna mieć wybór.. nie tylko te co już urodziły dziecko ale też i pierworódki...


Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22603 dnia: 13 Listopada 2011, 22:52 »
ja pomimo trudnego SN w drugiej ciazy tez bede chcial rodzic SN no chyba, ze znowu wychoduje malego zapasnika albo beda inne przeciwskazania


Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22604 dnia: 13 Listopada 2011, 23:23 »
Ja jak dowiedzialam sie, ze ze wzgledu na wzrok musze miec CC nie moglam sie z tym pogodzic. Chodzilam do kilku lekarzy na konsultacje majac nadzieje, ze ktorys powie cos innego... Niestety... Tyle co ja lez wylalam (myslalam, ze jesli nie urodze SN bede gorsza od innych kobiet). Na szczescie mialam wokol siebie osoby, ktore uswiadomily mnie ze tak nie jest. Teraz z perspektywy czasu widze jaka bylam glupia. Najwazniejsze, ze moge teraz tulic moja coreczke, a jak przyszla na swiat, to dla mnie sprawa drugorzedna ;) ...

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22605 dnia: 13 Listopada 2011, 23:50 »
Jak dla mnie to mi wsio jak kto tam chce rodzić i co by wolał, niech każdy sobie wybiera co chce i niech się przekona czy wybrał dobrze czy nie, bo każdy zna siebie i chyba wie co dla niego jest lepsze z tą też różnicą, że tu nie decydujemy tylko za siebie ale i za dziecko. Chociaż z drugiej strony ciężko mówić o wyborze gdy tak naprawdę w ogóle nie wie się jak ten poród wygląda, bo jak kobieta może wybrać coś będąc pierwszy raz w ciąży. Poród zna tylko z opowieści, a opowieści są różne jak różne są porody opowiadających. Więc czy można mówić o świadomym wyborze jeśli wybieramy kota w worku bo nigdy nie wiesz mając cc/sc czy poród w ten drugi sposób przebiegł by lepiej, czy lepiej bym się po nim czuła czy moje dziecko było by inne. A w momencie gdy już raz się rodziło to i tak zna się tylko tą jedną wersję i tak jak napisała ola888 nie można wtedy nic porównać bo nie ma do czego.
Ale patrząc jak czasami dziewczyna usilnie stara się mieć cc będąc pierwszy raz w ciąży i nie wiedząc jak wygląda poród ani przez sn ani przez cc to mi ręce opadają. Jak słyszę, że ktoś płacze po nocy, że nie może mieć cc i modli się oto by to się zmieniło, by mieć skierowanie na cc to stwierdzam, że taka osoba myśli tylko o sobie i jest egoistyczna. Jak można chcieć by z dzieckiem było coś nie tak po to tylko aby mieć cc. Znam też osoby, które odkładają macierzyństwo bo nie mogą sobie wybrać porodu przez cc. No jak dla mnie to dziwne aby posiadanie dziecka uzależniać od sposobu porodu. Decydując się świadomie na dziecko decyduje się na wszystkie konsekwencje z tym związane włącznie z bolesnym porodem, a jaki by on nie był zawsze wiąże się z bólem. Po za tym posiadając dziecko zdarza się, że przeżywamy ból, oczywiście innego pokroju i nikt wtedy nie daje nam znieczulenia czy możliwości wyboru innego wariantu.








Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22606 dnia: 14 Listopada 2011, 09:19 »
ja myślę że dziewczyny które mają za sobą jakieś traumy związane z SN mają prawo mieć swoje obawy i żadać CC ale pierworódka nie może żadąc CC bo tak!!!!!! bo się boi, bo ją będzie boleć
no coż może to okrutne ale jak się chciało dziecko to trzeba się liczyć z bólem i czy to będzie CC czy SN to ból będzie

Przepraszam, ale nie widzę związku między decydowaniem się na dziecko, a chęcią minimalizowania bólu...

Ja BĘDĘ mieć kiedyś tam CC tylko dlatego, że TAK CHCĘ i  ma mnie możliwie jak najmniej boleć... Ja nie jestem typową Matką Polką, która to wypruje z siebie wszystkie flaki tylko po to aby dać światu dziecko!!!

Tylko argument ew. zagrożenia życia dla mnie lub dziecka może mnie przekonać do zmiany decyzji.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22607 dnia: 14 Listopada 2011, 09:22 »
A ja obiema rękami podpisuję się pod Jagódką :)


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22608 dnia: 14 Listopada 2011, 09:33 »
ale wybierając cc nie zawsze powodem musi być strach przed bólem bo bólu to ja się nigdy nie bałam, natura stworzyła nas również nagich i szczerbatych na starość a robimy wszystko by takimi nie być ;) z mojego punktu widzenia jeżeli decyzja o dziecku równała by się przymusem do porodu naturalnego to bym dziecko wolała adoptować  ::) sn nie jest dla mnie, tak jak dla niektórych karmienie piersią. w porodzie sn nie widzę nic magicznego a wręcz przeciwnie, coś dzikiego i nic na to nie poradzę  ;) absolutnie nie czuję się gorsza z tego powodu bo nie sztuka urodzić, a sztuka wychować - i tu jest najważniejsza rola matki.
to jest moje jedyne widzi mi się i mówię o tym otwarcie, a nawet nie wiecie ile jest kobiet które się z tym poglądem czają i kłamią byle tylko się nie wydało  ;)

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22609 dnia: 14 Listopada 2011, 09:46 »
Amen Madziq  ;D

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22610 dnia: 14 Listopada 2011, 09:54 »
Ja tez popieram Jagódkę :)


Offline marzenieeee

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5625
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.01.2006 cywilny, 20.09.2008 kościelny
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22611 dnia: 14 Listopada 2011, 10:03 »
A mi to wisi czy urodzę sn czy cc byle moje dziecko urodziło się w terminie i było zdrowe ... A kto jak chce rodzić to jest jego indywidualna sprawa i nikt nie powinien go za to krytykować ...

moje aniołki 08.09 5tc, 03.10 9tc, 15.05.11 aniołek Lenka 21tc {*}

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22612 dnia: 14 Listopada 2011, 10:19 »
a ja chciałabym urodzić "sn" :) i nie wiem czy to będzie możliwe...tak samo jak karmienie piersią... zarówno ze względów merytorycznych jak i fizycznych (rozpisywac się o tym nie będę-ale moje ciało nie lubi zabiegów)
ale jak to mówią-tylko krowa poglądów nie zmienia-i życie czasem samo weryfikuje za nas rozwiązanie... jesli ktoś tak jak madziq-ma albo lęki albo wręcz odrzuca go od tej mysli-to może faktycznie lepiej żeby miał prawo wyboru...w końu to również rzutuje później na stosunek do maluszka! a dziecko najważniejsze w tym wszystkim!
 ;)
fakt faktem-myślę,że za mało się mówi-o konsekwencjach cc-ew. powikłaniach oraz o tym jak to wszystko po operacji wygląda, dlatego wiele pierworódek w szczególności-nie mając tej świadomości decyduje się na magiczne cudowne "bezbólowe cc"
a nie ma co ukrywac-każde wyjście ma zarówno plusy jak i minusy!
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22613 dnia: 14 Listopada 2011, 10:21 »
Loona a skad wiesz jak boli poród sn? I skad wiesz jak boli cc?

Madziq Twoim zdaniem nie ma nic magicznego w porodzie sn, a ja się spytam skąd wiesz?

Absolutnie nie neguje niczyjego zdania, lotto mi to kto jak urodzi, ale pytam z ciekawości.


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22614 dnia: 14 Listopada 2011, 10:31 »
dla mnie ta dyskusja jest absolutnie beznadziejna.
Dla mnie cc powinno byc tylko z ważnych powodów zresztą przy moim porodzie sama prosiłam o cc to mi lekarz powiedział że ja sobie mogę chcieć.
Dyskusja że ktos  chce cc bo chcę jest raczej dla mnie "Zabawna" jeżeli tak naprawdę nie wiedzą co może być po sn ;)
No i generalnie szanuję każdej z Was decyzję - w końcu rodzić można i tak i tak - ale jak ja bym była lekarzem ginekologiem mojej pacjentce na pewno bym nie wystawila zaświadczenia do cc bo tak chcę i tyle.



Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22615 dnia: 14 Listopada 2011, 10:38 »
Coraz więcej dziewczyn, właśnie pierworódek chce miec cc na zyczenie

Mój gin nidawno na wizycie zapytał " A Ty mnie nie będziesz prosic o zaświadczenie na cc" powiedziałam, ze nie, ze jeśli nie ma przeciwwskazań będę rodziła sn, gin tylko się uśmiechnął i powiedział " Coraz rzadziej spotykane, nawet nie wiesz ile kobiet prosi mnie o cc bez wskazań"

Ja się temu dziwię po prostu

Też mnie straszyli porodem, jak jechałam rodzic młodą byłam przerażona, a potem zdziwiona, ze...nie taki diabeł straszny ;)

Oczywiście piszę tylko o sobie, nie miałam komplikacji przy porodzie, ani żadnej traumy poporodowej nie mam


Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22616 dnia: 14 Listopada 2011, 10:51 »
jak każdy kontrowersyjny temat dzieli nas na 2 połowy (i na te pośrodku) i przeważnie jedna strona drugiej strony nie może zrozumieć, tak było i tak zawsze będzie. dla mnie beznadziejna to jest nagonka na sn i karmienie piersią. czy to ważne jak się dziecko ma urodzić? przy cc większe zagrożenie jest dla matki, przy sn dla obu. dla mnie ważne by dziecko urodziło się zdrowe a nie w jaki sposób na świat przyjdzie, nie będę na siłe przeć, wbrew sobie, tylko po to by udowodnić światu że potrafię spełnić jego oczekiwania. sn u mnie będzie tylko wtedy gdy do szpitala dojadę za późno   ;) pewnie moje zdanie ma też silne podłoże psychiczne związane z narodzinami mojej siostry 7 lat temu i tego nie zrozumie nikt kto nie był w takiej sytuacji (a nikomu nie życzę) więc ja ze swojej strony temat już wyczerpałam  ;)

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22617 dnia: 14 Listopada 2011, 10:52 »
Loona a skad wiesz jak boli poród sn? I skad wiesz jak boli cc?

Z opowieści kobiet rodzących.

Ja właściwie źle się wyraziłam. Mnie nie tyle przeraża sam poród, a bóle przed. Ja mam bóle krzyżowe przy miesiączce i z tego co się zorientowałam są one strasznie bolesne właśnie przy porodzie...

Poza tym nie interesują mnie historie typu: wicie (dobrze to napisałam ?!) się z bólu na kilkanaście godzin przed porodem, nacinanie, pękanie, "skakanie" mi po brzuchu celem wypchnięcia dziecka czy inne ohydztwa!

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22618 dnia: 14 Listopada 2011, 11:04 »
Ja nie wyobrażam sobie cc... A to że kobiety biorą zaświadczenie na cc bez wskazań to ich sprawa. Mnie to po prostu nie obchodzi ;D

Każda kobieta ma swój rozum (a że często wiele kobiet rozumem nie grzeszy...) i wie co robi lub wydaje jej się, że wie co robi...

Dla mnie cc było nie do pomyślenia po tym jak przechodziła je moja siostra bałam się jak cholera, że urodzę przez cc.

Jak widać można bać się też cc ;D ;) Koniec. Kropka. :D

Loona a skad wiesz jak boli poród sn? I skad wiesz jak boli cc?

Z opowieści kobiet rodzących.

Ja właściwie źle się wyraziłam. Mnie nie tyle przeraża sam poród, a bóle przed. Ja mam bóle krzyżowe przy miesiączce i z tego co się zorientowałam są one strasznie bolesne właśnie przy porodzie...

Poza tym nie interesują mnie historie typu: wicie (dobrze to napisałam ?!) się z bólu na kilkanaście godzin przed porodem, nacinanie, pękanie, "skakanie" mi po brzuchu celem wypchnięcia dziecka czy inne ohydztwa!

Z opowieści to nie to samo ;)

Nie każdy poród sn jest traumą do końca życia i nie każdą kobietę spotykają ohydztwa przy porodzie. Dla mnie poród był cudownym przeżyciem i takiego życzę każdej z Was :)




Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #22619 dnia: 14 Listopada 2011, 11:27 »
loona no wlasnie takie opowieści kobiet rodzących często gęsto niestety są tylko negatywne
a tu masz mnóstwo przykładów pozytywnych porodów
ja kolejny raz podkreślam
Nie był dla mnie (poród SN) jakimś mistycznym przezyciem ale miałam w tym swój udział
dokonałam tego i jestem z tego dumna
wiesz loona ja też z opowiadań kobiet wiem co to znaczy błagać lekarza o dodatkową morfinę albo o bólu popuncyjnym po CC

każdy kij ma dwa końce i to że cię pokroją nie oznacza że będzie cię mniej boleć
ja nie rodziłam wcale 15-20 godz tylko np majke 3,5 i jeszcze tego samego dnia siedziałam po turecku pomimo że mnie cieli

i żadna kobieta nie powinna miec wyrzutów z powodu rodzaju porodu w żadnym wypadku
ale nie można się o czyms wypowiadac jak się tego nie przeżyło osobiście


Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010