Chlebosia, ja w 16 tygodniu 2 ciąży miałam usg i lekarz też stwierdził, że mam bardzo nisko łożysko i możliwe że będzie przodujące. Ale dodał też, że bardzo często kobiety tak mają we wczesnej ciąży a potem im większa macica tym łożysko znajduje się wyżej, podnosi się i wszystko jest ok. I kazał się tym absolutnie nie przejmować, dopóki za miesiąc usg mi nie zrobi. Ja oczywiście zupełnie spanikowałam, bardzo się tym denerwowałam i spać po nocach nie mogłam. A miesiąc później na usg już było lepiej, łożysko się podniosło. Więc uszy do góry, może u Ciebie też tak będzie.

W każdym razie 3mam kciuki za pomyślny przebieg ciąży

Ja też ciąży nie przechodziłam "normalnie"

3krotny pobyt w szpitalu raczej trudno nazwać normalnością. Za to mąż, przez to że musiał się zajmować starszym synkiem, bardzo dobry kontakt z nim złapał, z wzajemnością i teraz moi mężczyźni żyć bez siebie nie mogą

Więc jakiś plus tej sytuacji jest

madzia, ja przed każdą wizytą miałam stresa. Nieważne która to ciąża- o swoje dziecko martwisz się zawsze. Nawet teraz, gdy moje dzieciaki śpią od prawie 2 godzin, martwię się o nich. O Leonka czy mu nie jest za zimno/ciepło, czy mu wygodnie. A o Maxa, czy nie spadnie z łóżka (2 noc śpi w otwartym łóżeczku), czy nie ma koszmarów, czy go pajac nie uwiera itp. Przyzwyczaj się do wiecznego martwienia się
