Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3537260 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6660 dnia: 9 Lutego 2009, 18:58 »
Ola, końcówka ciąży najgorsza, co?
I wiem że najgorsza ta niewiadoma: "kiedy...?"
Zleci i się nawet nie obejrzysz. Jak można to obstawiam 2 dni po terminie (tak jak u mnie :) )

p.s. nie mogę znaleźć tych nieszczęsnych adapterów
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6661 dnia: 9 Lutego 2009, 19:11 »
Ola, wiem co czujesz, ja też już się nie mogę doczekać porodu, zaczyna mnie denerwować to oczekiwanie. Dziś byłam w szpitalu na kontroli i mnie tak wystraszyli,bo stwierdzili ze dziecko jest za małe jak na swoj wiek... Wysłali na usg i się okazało ze Dzidzia waży 3200, więc nie jest to poniżej normy. Ja już oczywiście miałam w głowie najgorszy scenariusz...Po KTG odesłali mnie do domu i kazali się nie martwić ::)


Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6662 dnia: 9 Lutego 2009, 19:24 »
Katrinka - szczepionka 6 w 1 ma to samo co 5 w 1 + jeszcze p/ WZW B - ja tam szczepię tą 6 w 1 (Infanrix Hexa)

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6663 dnia: 9 Lutego 2009, 19:30 »
Ja ostatnie USG miałam w 30 tyg. Młody miał wtedy 1800 g. Teraz pewnie - jak trafię do szpitala, to zrobią kontrolne.
KTG jedyne, jak na razie miałam w 35/36 tyg. - zapis prawidłowy.

W pt. mam kolejną wizytę - jakbym nie urodziła, a raczej nie urodzę.
Nic to, 19.02 mam się stawić do szpitala jak nie urodzę do tego czasu.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6664 dnia: 9 Lutego 2009, 20:03 »
Ola to ja u ciebie obstawię 15.02 :) Może te Walentynki coś pomogą  ;D



Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6665 dnia: 9 Lutego 2009, 20:30 »
Olu ja obstawiłam 19 lutego, więc jeszcze troszkę przed Tobą. Ale możesz się pocieszyć, że dzieci przenoszone łatwiej przechodzą żóltaczkę:)

Ja się mogę pochwalić naszym 4.92-centymetrowym szczęściem. Uczucie niesamowite.

Zastanawiałam się cz robić test pappa, przezierność karkowa 2,1mm więc w porządku. Napiszcie mi proszę, czy same robiłyście to badanie??

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6666 dnia: 9 Lutego 2009, 20:32 »
Ola rozumiem Cię doskonale!!! Ja też okropnie nie mogłam się doczekać porodu, aż zobacze Małego, aż będzie mi łatwo się poruszać itp. Wiadomo że potem przez jakiś czas czlowiek sie nie wysypia i chciałby żeby Dzidzia znowu do brzucha wróciła, ale Twoje aktualne myśli są jak najbardziej zrozumiałe... Juz niedlugo, dasz radę :)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6667 dnia: 9 Lutego 2009, 21:55 »
Ja się mogę pochwalić naszym 4.92-centymetrowym szczęściem. Uczucie niesamowite.

Zastanawiałam się cz robić test pappa, przezierność karkowa 2,1mm więc w porządku. Napiszcie mi proszę, czy same robiłyście to badanie??

Aga a który tydzien był gdy badali NT?? Ja robiłam test PAPP-A. I moim zdaniem lepie jest go zrobić, bo norma jest do 2,5mm. A to tylko dziesiętne części milimetra więc ja wolałam zrobić.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6668 dnia: 9 Lutego 2009, 22:06 »
agaga, u nas w 12 albo 13 tyg przezierność była 2.4 albo i nawet 2.5mm (nie pamiętam dokładnie, a opis mam głęboko schowany) testu nie robiłam, bo norma 2.5 i jest wsio ok.
Ale jeśli czujesz, że potrzebujesz go zrobić i będziesz spokojniejsza to ja bym zrobiła:)
« Ostatnia zmiana: 9 Lutego 2009, 22:10 wysłana przez martyna1985 »

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6669 dnia: 9 Lutego 2009, 22:12 »
Aguś a dla własnego spokoju zrób wg mnie ponieważ kobieta u mnie na studiach ma dziecko z zespołem Downa i gdy jej pytałam ile było NT to mi powiedziała, że 2,2mm. Dla świętego własnego spokoju. Nie trzeba się martwić a na wyniku masz wyliczone prawdopodobieństwo i jak będzie w porządku to będzie Ci lżej zobaczyć ogromne liczby jakie malutkie jest prawdopodobieństwo. A wiesz, lepiej jest wiedzieć co może być. Takie moje zdanie. Ja wolałam zrobić i lekarz nas zakwalifikował do badania a NT było 2,2mm


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6670 dnia: 9 Lutego 2009, 22:19 »
Ola spokojnie, w sobotę urodzisz :D

Wiem co czujesz, ja się też nie mogłam doczekac kiedy darię zobaczę, wiem co czujesz. I też myślałam, ze jeszcze przenoszę, chyba każdej z nas ta końcówka tak daje popalic :)


Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6671 dnia: 9 Lutego 2009, 22:22 »
Ja byłam za zrobieniem jak jeszcze byłam przed USG, na USG pogadałam z lekarką, która stwierdziła, że przezierność jest OK i ona na moim miejscu by nie robiła, decyzję zostawiła mi. Ufam jej, podobnie doradziła mi odnośnie clexane, którą miałam brać tak w razie czego. Fakt, że teraz mam zrobić przeciwciała antyfosfolipidowe aby skontrolować  czy czasami nie rosną. Tak więc zastanowię się jeszcze. Oponko co do testu PAPPA to ten wynik też nie daje 100% pewności.  Wszystko przede mną.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6672 dnia: 9 Lutego 2009, 22:24 »
Agaga, wszystko zależy od człowieka. Jeśli uważasz, że mając wynik tego testu będziesz spokojniejsza to droga wolna   ;)  Najważniejsze komuś zaufać. Jeśli ufasz swojej dr to bądź spokojna już teraz.

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6673 dnia: 9 Lutego 2009, 22:27 »
agaga  Agaga skoro jest ok to jest ok !
Słuchaj sie TYLKO lekarza bo on wie najlepiej .
Jak ci będzie kazal zrobić to idz i zrób .
Jednak pamiętaj że TYLKO lekarz moze Ci doradzać !

A teraz idz zrób kakało i zjedz bułeczkę ;)  

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Uważam że w ciaży nie powinno się za duzo czytać wszelkiego rodzaju informacji na forach i w innych miejscach  !
Kiedyś kobiety nie były tak zastraszone w ciaży jak to jest teraz . Z kazdej strony ktos opowiada a moja kolezanka to miała takie dziecko a kuzynka to niedonosiła...po co takie straszenie ? Lepiej napisac "idz zrobic badanie" a nie dopowiadac tragiczne historie z życia ! Taka cieżarówka jak sobie poczyta to potem do końca ciaży musi życ w strachu !
Rady jak najbardziej ale rozsądne i madre !




To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6674 dnia: 9 Lutego 2009, 22:41 »
Ela kakao mi niepotrzebne, jestem spokojna ponieważ widziałam mojego skarba i to najważniejsze.
Na całe szczęście mogę chodzić do pracy i nie mam za dużo czasu na internet. Siedząc w domu ciągle bym siedziała na necie i wymyślała co z moim dzieckiem może być nie tak, a w pracy fajnie czas szybko leci.

Zapytałam się o te badania chcąc wiedzieć czy dużo kobiet w ciąży je robi i czym podyktowana jest potrzeba ich zrobienia.

Oponko dzięki za rady, ale uważam że troszkę przesadzasz, nie możesz straszyć innych kobiet ciężarnych samymi przypadkami negatywnymi, takie przypadki będą się zdarzały a nam ta wiedza na pewno nie pomoże. Sama znam też więcej gorszych i jakoś nie wyciągam tego w wątku dla ciężarnych ponieważ uważam, że i tak za dużo mamy stresu w tym  ciężkim dla nas okresie.
Muszę myśleć pozytywnie, ostatnio za dużo przykrych rzeczy mnie spotykało i teraz wszystko będzie dobrze. 

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6675 dnia: 9 Lutego 2009, 22:44 »
agaga dziękuje za ostatniego posta  :-*
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6676 dnia: 9 Lutego 2009, 23:04 »
Oponko może znowu pomyślisz, że na Ciebie naskakujemy, ale wyobraź sobie że akurat Twoje słowa trafiły na łatwy grunt, czyli mojego (lub innej forumki ciężarnej) "doła". Nie mogę spać, nie mogę się na niczym skupić tylko siedzę w necie i czytam o podobnych przypadkach. Myślisz, że ta wiedza mi i mojemu dziecku pomoże??
Nie sądzę, może tylko wyrządzić większą krzywdę.
Zwłaszcza, że po wycięciu tarczycy dosyć szybko potrafię się zdenerwować. Od mojej endokrynolog dostałam zalecenie spokoju i bezstresowej ciąży, obiecałam, że jak tylko coś będzie mnie niepokoiło to od razu pójdę na zwolnienie.
Dobrze, że mam dobry humor więc Twoją wypowiedź tylko przeczytałam. 

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6677 dnia: 9 Lutego 2009, 23:34 »
Oponko właśnie o to mi chodzi o czym pisze agaga .
Nie powinnas pisac takich postów ! Prawie każda ciężarna jest przez  Ciebie nastraszona !
W jednym wątku że dziecko zmarło w 26 tyg...w innym że sie udusiło się w brzuchu ... w innym że ktoś ma chore dziecko ...
Pisz rady , jak najbardziej , to jest potrzebne ale bez straszenia !
Jak posiadasz jakąś wiedzę , potrzebną i rozsądną to się z nią podziel !
Jednak jak narazie widze że Twoje posty pomimo tego że może mają radzić jednak mają skutek odwrotny !
Nie dawaj przykładów drastycznych i niepotrzebnych ! Sama byś tego nie chciala wiec nie rób tego innym !

Niech się dziewczyny ciesza swoim stanem , niech będą szczęsliwe z ciaży ! Przeciez to tak piękny okres w zyciu kobiety ! Powinien być spedzony na rozkoszowaniu sie brzuszkiem i nowym życiem !



agaga   moje słowa pewnie Cię teraz nie uspokoją ale przecież masz wyniki dobre i dlaczego ma być cos nie tak z dzidzia ?
Są w normie ! Wiec jest ok !
Idz spać i nie myśl ! Nie czytaj !


« Ostatnia zmiana: 9 Lutego 2009, 23:37 wysłana przez ela »
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6678 dnia: 9 Lutego 2009, 23:53 »
Nie myślę, nie czytam.... a szukam w necie tuszu do rzęs Dolce Gabbana :) a wcześniej się kąpałam. Pora do spania to tak godzina 24 z minutami :) Wieczorem odchodzą mi nudności więc mogę troszkę posiedzieć w necie.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6679 dnia: 10 Lutego 2009, 00:18 »
Agaga powiedz mi tylko co zrobisz z wynikiem dodatnim???
Usuniesz ciążę?
Jeśli jesteś ją gotowa usunąc po tym teście, jesli wyjdzie nie prawidłowy to rób...jeśli nie...jaki ma to sens???
Nie jesteś w grupie "zagrożonej"...

powiem Ci tak - przy kolejnej ciąży, o ile będzie w ogóle, a jeśli będzie to będę w lub po 35 rż test zrobię.... bo będę w grupie kobiet o podwyższonym ryzyku
i tylko dlatego
i mówię, to na dzień dzisiejszy, za te kilka lat mogę zmienić zdanie...bo tak naprawdę jak pomyślę dłużej, to nie wiem co zrobię z niepomyślnym wynikiem
daleka jestem od myśli o usunięciu...zatem co to badanie niby miało by mi zmienić? właściwie nic...
« Ostatnia zmiana: 10 Lutego 2009, 01:02 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6680 dnia: 10 Lutego 2009, 01:15 »
Agaga... jeste tego samego zdania co Lila.
Przed ciążą byłam gotowa na wszystkie możliwe badania genetyczne...

Mam siostrę z Zespołem Downa, więc wydawało mi się normlne, że będę je robić...
no i pewien lekarz zadał mi pytanie co zrozbię z wynikiem dodatnim? Trzeba zaznaczyć, że
te wsztstkie testy wyliczają jedynie ryzyko wystąpienia wady, zatem nawet ich pozytywny
wynik nie jest na 100% pewny. I co? usunę ciążę? Prawda jest taka, że ja bym nie usunęła,
a resztę ciąży zyłabym w maksymalnym stresie...
Skoro wyniki na usg masz prawidłowe, przeziorność dobra- odpusciłabym sobie te testy,
nastroiła pozytywnie i czekała na kolejne podglądanie :] Buziaki!

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6681 dnia: 10 Lutego 2009, 08:00 »
Kurcze, za dużo tutaj rzeczywiście się można naczytać, później opowiadam Piotrkowi o takich przypadkach i nie dziwota, że zabrania mi czytać forum.

U mnie jak na razie dolegliwości się unormowały, tzn. już mi tak nie przeszkadzają jak na początku.
Za tydzień i jeden dzień wizyta u lekarza i muszę zrobić badania krwi i moczu (wiecie może, gdzie najlepiej i najtaniej zrobić takie badanie - ja najbliżej mam Medicus, no ale jak znów mnie tak pokłują jak ostatnio, to ja dziękuję).
Mam nadzieję, że lekarz zrobi mi USG - chcę je z tego względu, że Piotrek będzie ze mną u lekarza, i to może być jego jedyna okazja do podejrzenia dzidzi...

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6682 dnia: 10 Lutego 2009, 08:44 »
Z tego, co wiem, to agaga nie ma zamiaru robić tych badań. Wyraziła tylko swoją opinię na temat postu ooppoonnkkii. Wyniki są doskonałe, ciąża ślicznie się rozwija - więc niech nam się cieszy dziewczyna. Ja nieustająco trzymam kciuki.
Oponko - a do Ciebie prośba - ja wiem, że patrzysz na wszystko z pesymistycznej strony - ale lepiej jest czasem czegoś nie napisać. Nasze ciężarówki mogą to źle odebrać - pewna jestem, iż myślą, że je straszysz. Masz sporą wiedzę w pewnych ciążowych tematach, fajnie, że się nią dzielisz - chociażby w kwestii prolaktyny, ale niektórych tematów nie wolno traktować tak - jak to zrobiłaś w kwestii tych badań. Wiem, że masz dobre intencje - tylko rady źle ubierasz w słowa.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6683 dnia: 10 Lutego 2009, 08:51 »
A ja znam odwrotny przypadek, u dziecka pewnej dziewczyny podczas usg wyszła przezierność 4.5mm!! lekarze wysłali ją na badania i na wszystkich wyszło, że dziecko będzie miało ogromne wady genetyczne, zespół downa i w ogóle nie wiadomo czy przeżyje. Radzili jej usunięcie ciąży, ona walczyła i się nie zgodziła na zabieg, a teraz...ma zdrową 14 m-czną córeczkę. Jeśli chcecie na poprawę humoru wkleję jej historię. Jak dla mnie jest ona cudem!!

agaga życzę spokojnej ciąży :)
« Ostatnia zmiana: 10 Lutego 2009, 09:00 wysłana przez martyna1985 »

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6684 dnia: 10 Lutego 2009, 09:04 »
O to ja poproszę!!!! Może być na priv - jak wolisz.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6685 dnia: 10 Lutego 2009, 09:34 »
KAHA, wyślę na priv, bo chyba nie można kopiować innych postów z forum, a teraz nie mam kontaktu z tą dziewczyną, żeby się jej spytać o pozwolenie.

Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6686 dnia: 10 Lutego 2009, 09:55 »
Moje zdanie jest takie, że nie trzeba sobie dostarczać powodów do stresu, co dałby mi prawdopodobny wynik? nic oprócz mega doła a jak wiemy najważniejsze jest pozytywne podejście.

Z własnego doświadczenie wiem że po stracie pragnęłam dziecka jeszcze bardzej niż kiedykolwiek i kiedy zobaczyłam ponownie dwie kreseczki byłam najscześliwszą osobą na ziemi, nie wyobrażam sobie abym mogła swiadomie przerwać to szczęście tylko dlatego że mieszcze sie lub nie w jakiejś normie. I dodam do tego tylko tyle że ja nie miałam mierzonej NT bo moje USG genetyczne przepadło przez wiztę w szpitalu w tym okresie ciąży, a mój gin robi w ciąży tylko 3 razy USG więc na kolejnym już w 22 tc powiedział że dziecko rozwija się praidłowo i to mi w zupełności wystarczyło nie drążyłam tematu bo po co.

A tak już z innej beczki powiedzcie mi jakie wanienki sprawdzają sie najlepiej lub jakie zakupiłyście dla swoich maluchów. Na allegro jest oblęzenie na wanieki FP ale na forach już opinie nie są tak pozytywne, widziałam też takie profilowane w środku, no i pozostają jeszcze takie zwykłe tradycyjne. Doradzcie proszę co najlepiej sie sprawdza.

[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6687 dnia: 10 Lutego 2009, 09:58 »
Asia, gratuluję takiego podejścia!!

Temat wanienek był już gdzieś wałkowany, ale nie pamiętam, gdzie. My mamy najzwyklejszą i sprawdzała się super.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6688 dnia: 10 Lutego 2009, 10:00 »
Ja też chce na priva


Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #6689 dnia: 10 Lutego 2009, 10:26 »
Ja również kupiłam najzwyklejszą wanienkę - tylko tą dłuższą. Na dno na początku kładlam gąbkę do kapieli, ale po przemysleniu - ze to z czasem robi się mało higieniczne - kładę zwykłą tetrową pieluszkę i jest git.