i juz calkiem niedlugo bedzie miala pol roczku
właśnie to do mnie dotarło

jak również to ze zniedbałam jej kalendarz, w którym opisuje co i kiedy sie działo. nie wiem czemu ten czas tak szybko goni. ja juz powoli za nim nie nadązam.
oczywiscie ze jest do Ciebie podbna !!

:D:D
A moze jeszcze jakies zdjęcie ?
oki, to wczorajsze jabłuszko.
mama ,co za śwoiństwo mi dajesz do jedzenia ?

to jest strasznie kwasnie !

no dobrze, niech ci będzie, zjem samo tą kwasną papkę...

co do jabłuszka, to zuzia przez parę dni albo piła soczek z jabłek albo dostała przecier z jabłek. I nie wiem czy po nim nie dostała krostek. trochę jestem tym podłamana. bo co jak co ale jabłko ?!?!? narazie mam w planie poczekać troche i nic jej nie dawać (nio opróz mojego mleczka), a po paru dniach spróbować znowu dać jej trochę jabłka. jak znowu będzie mała wysypka to definitywnie wiem ze to jabluszko. a może ja jej za dużo jak na pierszy raz dałam tego jabłuszka ?