i po remoncie. awet panowie, którzy remontowali nasz pokuj byli zaskoczeni ze tak szybko im poszło.
od wczorajszego wieczoru myjemy podłogę. dziś większa akcja, czyli pranie, odkurzanie, scieranie, mycie. Na nieszczęscie jestem dziś sama, bo mąż ma imprezę pracowniczą na wielkim szczycie. Ale jakoś dam rade, tylko muszę poskromić moją małą złośnice.
a jutro idziemy na zakup żyrandola i lampy.