jakoś nie mam czasu na swój wątek. Podczytuje wątek oponki, lillian i watki ciazowe.
u nas ppo staremu. ja zdrowieję, zuzia czasem daje w kosc. ostatnio wychodzi do korytarza, staje naprzeciwko drzwi i robi papa na dwie łapki. tylko komu ? duchom ? A i ostatnio jest na etapie przynoszenia rzeczy i dawania ich mnie, męzowi. przynosi piłeczkę i ją daje. przynosi książeczkę i czytamy razem.
wczoraj zuzia spróbowała danonka. posmakował. zjadła niecałą 1/3 opakowania. dziś próbowała jogurtu z bakomy. też chyba posmakował. wiec powoli włączam normalny nabiał. zastanawiam sie tylko czy na jeden posiłeksam jogurt dziecku wystarczy. czy to oby nie za mało.