Autor Wątek: ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!  (Przeczytany 65771 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #180 dnia: 26 Kwietnia 2007, 08:08 »
Cytat: "Antalis"
Sliczna dzidzia i ma juz 4 tygodnie

Cytat: "rybkawiedenka"
Gosiu jaka ona śliczna!!!!

Cytat: "guziczka"
Prześliczna dziewczynka

Cytat: "jagodka24"
wlasnie tez zauwazyłam ze ma piekna główke i  ładna twarz

Cytat: "merkunek"
Śliczna maleńka

Cytat: "Martaxyz11"
sliczniusia

Zuza przez sen dziekuje za koplementy  :skacza:

Cytat: "Antalis"
Sliczne ma ustecza - ja tez chec takie manienstwo !!

nio fakt...ustka ma takie jakie chcialam , czyli tatusiowe :taktak:
Antalis bedziesz miec takie sliczne malenstwo jesli nie sliczniejsz - bo twoje !!!

zuzce znowu sie nie odbiło i spi mi na reku...zaczynaja byc ciezki te słodkie kilogramy... :los:



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #181 dnia: 26 Kwietnia 2007, 09:05 »
Gosiaczek80, z tą łuszczącą sie skórą-to alantanem smarowałam,nie oliwką, a co do krosteczek- mój Miłek też na krem na każda pogodę na początku źle reagował.
A Zuzia jest urocza,taka drobniutka i delikatna buźka-sama słodycz!!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #182 dnia: 26 Kwietnia 2007, 09:07 »
Gosiaczek80, córcię masz na prawdę jak małego aniołeczka - wózka jeszcze nie ma ale typy już macie, prawda :?: Jaki chcielibyście jej kupić :?: A taki leżaczek dla niemowlaków macie :?: W nim też mogłaby w ciągu dnia poleżeć i n jest bezpieczny nawet, jak jej się odbije :taktak: a potem do karmienia jak znalazł


Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #183 dnia: 26 Kwietnia 2007, 09:54 »
No z tą dietą to tak jest..... ja starałam sie jak mogłam... i mała ma AZS...
wiec obserwuj ją....
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #184 dnia: 26 Kwietnia 2007, 13:04 »
Cytuj
A jak dziś noc minęła??

bardzo przyzwoicie. po 2 sama się obudziła i tym samym mnie, ale jak zjadła i bekła to zasneła. potem ja jej przed 6 zrobiłam pobudke i znowu zjadła i zasneła. ogólnie nawet "pospałam"  :los:

co do oliwki i kremu to przestaję ich urzywać.  a nazwe kremu już spisuje . dzięki dziewczyny  :przytul:

 
Cytuj
wózka jeszcze nie ma ale typy już macie, prawda  Jaki chcielibyście jej kupić  A taki leżaczek dla niemowlaków macie

jeśli chodzi o nazwę firmy to nie. ale wiemy co chemy aby wózek posiadał. Ogólnie ma być lekki, mieć skrętne pierwsze koła, ja chcę koła pompowane, reglacje rączki, gondolę i fajną i zgrabna spacerówkę. Dobrze by było aby spacerówka posiadała ocieplacz na nogi.

Leżaczka też jeszcze nie mamy. Ale wszystko przed nami. Zobaczymy w sobotę, bo prawdopodobnie w tedy pojedziemy na zakupy.


Cytuj
No z tą dietą to tak jest..... ja starałam sie jak mogłam... i mała ma AZS...
wiec obserwuj ją....

z tą dietą jest beznadziejnie. niby wszysko wolno, a nic nie wolno. I nie znajdziesz przepisów dań na posiłki dla mamy karmniącej noworodka. Wszystko możesz jeść ale też wszystko uczula. A jak już coś się rztrafi, to większość zganiają na ciebie, że źle jadłaś....



Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #185 dnia: 26 Kwietnia 2007, 21:03 »
Cytat: "Gosiaczek80"
niby wszysko wolno, a nic nie wolno.

ot i własnie :(
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline morgaina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3431
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #186 dnia: 27 Kwietnia 2007, 00:11 »
No to trochę cię rozczaruję niestety raczej wszystkie wóżki z pompowanymi kołami do tych ciężkich należą, więc albo pompowane koła i ciężki wózek albo lekki ale z piankowymi, nie powiem też mi to nie pasuje optymalny byłby lekki z pompowanymi kołami  :los:



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #187 dnia: 27 Kwietnia 2007, 13:21 »
Cytat: "morgaina"
No to trochę cię rozczaruję niestety raczej wszystkie wóżki z pompowanymi kołami do tych ciężkich należą,


oglądałam jeden ,mmodel X-landera z pompowanymi kołami. Prowadził się bardzo lekko  :taktak:  ale fakt o jego wagę nie zapytałam i nie próbowałam go podnosić bo byłam w 7 miesiącu ciąży.

A my właśnie wrociłysmy z balkoniku czyli tzw. werandowania. Pogoda taka fajna, słonezko świeci, cieplutko. Nawet w mieszkaniu jest chłodniej niż na dworzu. Teraz mała śpi w foteliku obok mnie, a ja mogę jeść zupe i czytać co  w forum piszczy...



Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #188 dnia: 27 Kwietnia 2007, 17:49 »
Gosiaczek80, moze malutka będzie ci lepiej spac po takim swiezym powietrzu  :uscisk:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #189 dnia: 28 Kwietnia 2007, 21:15 »
Cytat: "Martaxyz11"
Gosiaczek80, moze malutka będzie ci lepiej spac po takim swiezym powietrzu

malutka po takim świerzym powietrzu tak nabrała apetytu, że aż nie miałam kiedy i jak zjeść drugiego dania  :mdleje:

Dziś Zuzka skończyła miesiąc. Miesiąc temu mniej więcej o tej porze zapadła decyzja o cięciu.  Ale teb czas leci. Od jutra moja córcia nie jest już noworodkiem ale niemolakiem  :skacza:

dziś mieliśmy dzień pełen wrażeń. Otóż zakupiliśmy malutkiej wózeczek. Po wielu oględzinach, rozmowach nasz wybór padł na Chicco


w rzeczywistości kolorysyka jest ładniejsza. Miały być pompowane koła ale pani nam powiedziała, że jak kupię pompowane to i tak potem kupię spacerówkę na małych kółkach; a ja waśnie tego chciałam uniknąć. Poza tym jest lekki (jak na wózek). A takiego idealnego (czytaj : jakim bym chciała) po prostu nie ma.

Do tego kupiliśmy małej grzechotki do wózka, mate przeciwsłoneczną do samochodu, któa okazała się zwykłą naklejką (teraz mamy kolorowego misia puchatka w acie  :hahahaha: ) i zamówiliśmy parasolkę do wzka w odpowiedniej kolorystyce.

Wczoraj mąż miał w pracy pępkówkę. I z tej okazji od znajomych dostaliśmy zapas pieluszek i chusteczek z pampersa. Mam nadzieję, że na maj starczy  :skacza:  , bo wózkowy wydatek trochę szarpnął nasz bdrzet domowy. Ale byle do becikowego  :los:

Po tak udanych zakupach pojechaliśmy do dziatków Zuzi i jakoś tak nam zeszło do wieczorka. Mała pojeździła po raz pierwssy na dworku w swoim nowym wózku.

A ja jestem zmęczona i nogi mnie bolą.  :mdleje:  :drapanie:

Z pokrzepiających wieści to tyle, że mieszczę się już w jedne spodnie z przed ciąży.  :los:  A w nich się mieściłam tak do 5 miesiąca. Wiec jeszcze 4-5 miesięcy ciąży w brzuszku i bioderkach mam do zrzucenia. Nio i jezcze powalczyć z tymi rozstępami. I z sadełkiem wiszącym z przodu  :drapanie:  i będzie git  :skacza:



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #190 dnia: 1 Maja 2007, 12:49 »
fajnie,że kupiliście wózeczek.Nie widzę fotek,więc mogę jedynie tylko sie domyślać,o jakim modelu mówisz (podobny do Martaxy11 peg perego).Co do chicco,na pewno będziecie zadowoleni/Firma sprawdzona i trwała (nasz głęboki z gondolą i z wymienna spacerówką-ale stary model oczywiście - ma juz trochę lat i Miłek jest 4 dzieckiem w nim!)
Co do kółek-faktycznie sa lepsze te małe skrętniejsze,ale niestety na naszych polskich chodnikach czasem trafia mnie,bo mam wrażenie,że zaraz sie koła rozlecą....Pompowane by były lepsze.Ale coś za cos-ten jest lżejszy i mało miejsca zajmuje w aucie- a to sa dla mnie największe zalety.
Co do wagi - gratulacje!!!oby tak dalej!!

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #191 dnia: 1 Maja 2007, 13:51 »
Cytat: "Gosiaczek80"
Otóż zakupiliśmy malutkiej wózeczek. Po wielu oględzinach, rozmowach nasz wybór padł na Chicco

O to czym predzej kochana na specerek bo musze wiedziec jak to cacko sie sprawuje - tez Go chce kupic naszemu maluszkowi.
Cytat: "Gosiaczek80"
Miały być pompowane koła ale pani nam powiedziała, że jak kupię pompowane to i tak potem kupię spacerówkę na małych kółkach; a ja waśnie tego chciałam uniknąć. Poza tym jest lekki (jak na wózek). A takiego idealnego (czytaj : jakim bym chciała) po prostu nie ma.

No to dobrze ze nie jestem jedyna. Nie chcialam wozka z malymi kolkami ale cos czuje ze nie wytrwam w tej decyzji :P.Ni echcialam malych bo boje sie ze sie rozleca an naszych "prostych" chodnikach, pompowanych sie boje choc sa niby lepsze. I badz tu człowieku madry. A co do idealnego wozka - fakt chyba sama bym musiała go sobie zrobić :P

Moge wiedziec ile płaciliscie za wozio ?? A moze jakies fotki małej i jej nowego wozu ?? :D

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #192 dnia: 1 Maja 2007, 13:56 »
Gosiaczku my mamy taki sam wózeczek tylko kolorek brzydszy, ale kupowaliśmy używany i daliśmy 350 zł więc nie będę narzekać
mój mąż co tydzień jeżdzi nim po domu hehehhe

no i jakies fotki by się przydały bo cos dawno nie było :)

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #193 dnia: 1 Maja 2007, 20:41 »
Gosiu ten wózeczek to PRAWIE taki jak moj:uscisk:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #194 dnia: 1 Maja 2007, 22:35 »
No pierwszy pojazd Zuzanki - pierwsza klasa  :brawo_2:

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #195 dnia: 2 Maja 2007, 08:36 »
Cytuj
Nie widzę fotek,więc mogę jedynie tylko sie domyślać,o jakim modelu mówisz (podobny do Martaxy11 peg perego).

tak Asiu. Bardzo podobny do tego wózka, którym jeździ Ninka Marty  :taktak:

Cytuj
Co do kółek-faktycznie sa lepsze te małe skrętniejsze,ale niestety na naszych polskich chodnikach czasem trafia mnie,bo mam wrażenie,że zaraz sie koła rozlecą....Pompowane by były lepsze.Ale coś za cos-ten jest lżejszy i mało miejsca zajmuje w aucie- a to sa dla mnie największe zalety.

to mnie trochę Asiu zmartwiłaś. Ja właśnie myślałam, że na nasze chodniki wystarczy.
Cytuj
O to czym predzej kochana na specerek bo musze wiedziec jak to cacko sie sprawuje - tez Go chce kupic naszemu maluszkowi.

na razie "spacerujemy" po domku. i bardzo dobrze sie sprawuje  :skacza:

Cytuj
Nie chcialam wozka z malymi kolkami ale cos czuje ze nie wytrwam w tej decyzji  .Ni echcialam malych bo boje sie ze sie rozleca an naszych "prostych" chodnikach, pompowanych sie boje choc sa niby lepsze. I badz tu człowieku madry.

antalis są też wózki na pompowanych, skętnych kołach. u mnie za zakupem tego wózka przeważyło też to, że małe są lekkie, a ja mieszkam na 3 piętrze bez windy. Więc jeśli mieszkasz w domku lub na parterze to możesz kupic na przykład X-landera (to był mój drugi wariant).

Prawdę powiedziawszy jak oglądałam kiedyś, kiedyś wózki na necie, to ten z chicco nie bardzo mi się podobał....ale teraz jestem innego zdania. Owszem ma parę wad ale kto ich nie ma  :ban:  :brewki:

 
Cytuj
Moge wiedziec ile płaciliscie za wozio ??

1250 ale bez fotelika. Cały komplet  (czyli gondola, spacerówka i fotelik) kosztował 1450 zł
Cytuj
A moze jakies fotki małej i jej nowego wozu ??

będą napewno  :los:  tylko musimy wyjść na dwór. Narazie jest strasznie zimno na zewnątrz (co gorsza w mieszkaniu też nie jest ciepło) i nie chcemy jeszcze młodej tak "chłodzić".

Cytuj
Gosiaczku my mamy taki sam wózeczek tylko kolorek brzydszy, ale kupowaliśmy używany i daliśmy 350 zł więc nie będę narzekać
mój mąż co tydzień jeżdzi nim po domu hehehhe

super, że udało się wam go kupic po tak niskiej cenie. My mamy chyba większą frajde z tego wózka niż Zuzia.... :brewki:
Cytuj
Gosiu ten wózeczek to PRAWIE taki jak moj

wiem wiem Marta  :brewki:  :skacza:



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #196 dnia: 2 Maja 2007, 08:44 »
Wczoraj byliśmy u mojej przyjaciółki w odwiedzinach. mała w drodze była bardzo grzeczna. Natomiast tam dostała jakiegoś "szału" Nic tylko płakała i chciała jeść ( a nakarmiłam ją przed wyjściem z domu). I nie było rady, dopiero po bardzo długim, łapczywym karmienieniu się uspokoiła i zasneła i tym samym dała mamie zjeść kawałek pysznego ciasta. NAjgorsze jest to, że jak dziecko płacze to nie wiem czemu. czy jest faktycznie głodne, czy rozzłoszczona bo jeje: zimno, gorąco, niewygodnie w ciasnych spodniach, czy dlatego, że ma najzwyklejszego "focha".

oki. zbliża się 9, wiec uciekam ją nakarmić



Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #197 dnia: 2 Maja 2007, 09:18 »
Cytat: "Gosiaczek80"
NAjgorsze jest to, że jak dziecko płacze to nie wiem czemu. czy jest faktycznie głodne, czy rozzłoszczona bo jeje: zimno, gorąco, niewygodnie w ciasnych spodniach, czy dlatego, że ma najzwyklejszego "focha".

Gosiu nie martw sie  :uscisk:  Zuzia jest jeszcze malutka i krótko z Tobą wiec dajcie sobie czas aby sie nauczyc siebie nawzajem :) Jeszcze troszkę a juz będziesz doskonale rozrózniała o co jej chodzi kiedy płacze  :)
Ja po 2,5 miesiacach miotania sie i zastanawiania sie CO JEST ? stosowałam metode zapisywania ile i o której jadła... ile spała ... ile nie spała... i po 3-4 dniach jakos poznałam  sobie jej rytm dnia ale to dopiero gdzies około 3 miesiaca........

Daj sobie czas i obserwuj małą  :uscisk:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #198 dnia: 2 Maja 2007, 10:59 »
Zgadzam się z Martusią że potrzeba czasu żeby poznac swojego maluszka. Każda mama to przechodzi. Ja naprzykład nie mogłam się przyzwyczaic do tego że Miesio nie śpi w dzień dłużej niż 30 min :mdleje:  Wstaje około 8 rano i w ciągu dnia prześpi się tylko z pól godzinki. Na noc też idzie pózno spac (jak czytam że Ninka idzie o 20.00 to strasznie zazdroszczę Martusi i Robertowi :wink: ) nasz Miesio idzie spac około 23 :drapanie:  Ale cóż mam zrobic, musiałam się przyzwyczaic. Także daj sobie Gosiu czas a wszystko powoli się unormuje. Buziaczki :uscisk:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #199 dnia: 2 Maja 2007, 20:15 »
Cytat: "wercia"
to strasznie zazdroszczę M

:) hi hi hi ale Ty rodziłas 3 godziny z podrózą i ja  Ci tego zazdroszczę  :los:

A Ty Gosiu nic nie martw sie :) jak czujesz ze "puszczają " Ci nerwy to odejdz na chwilke 2 głębsze oddechy powiedz ze "tak juz maja małe dzieci ze płacz to ich mowa" i usmiechnij sie bo to przejsciowa sytuacja  :uscisk:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #200 dnia: 2 Maja 2007, 21:17 »
Cytat: "Martaxyz11"
hi hi hi ale Ty rodziłas 3 godziny z podrózą i ja Ci tego zazdroszczę


Cóż nie można miec wszystkiego... :brewki:  :brewki:  :brewki:

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #201 dnia: 3 Maja 2007, 11:02 »
Skoro tak piszecie dziewczyny, to tak muszę zrobic. Moja mała generalnie śpi dopołudnia i wieczorem. Tylko po południu jes niezły meksyk czyli karmieie i odbijanie naokrągło. Na razie nie da się jej niczym innym zająć. Ale to chyba dlatego, że jest jeszcze malutka. choć wczoraj przez chwile wydawało mi się, że zwróciła uwagę na grzechotki do wózka  :drapanie:  nio i jeszcze jest boazeria w przedpokoju na które moje dziecko uwielbia się patrzeć.   :los:

Czy wasze dziecie  marudzą przez sen ? tzn. wydaja jakieś dziwne dzwięki, kwękają ? Tak jakby śniło im się coś złego ?

U mie w domu jest potwornie żimno. Niby termomert pokazuje 20 stopni ale i tak jokoś nam zimno. Już nawet nie wiem jak mam małą ubrac, bo przecierz takie maleństwa bardziej odczuwają chłód niż dorośli. Kiedy w końcu zrobi się ciepło ?!  :mdleje:



Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #202 dnia: 3 Maja 2007, 11:11 »
Cytat: "Gosiaczek80"
Czy wasze dziecie marudzą przez sen ? tzn. wydaja jakieś dziwne dzwięki, kwękają ? Tak jakby śniło im się coś złego ?


Nasz Miesio przez sen się śmieje (i wtedy mój mąż mówi że Miesiowi śni się duuuuża mleczarnia :hahahaha: ) ale kilka razy też kwękał ( komentarz męża- mlesio się Mieszkowi skończyło :brewki: ) ale wystarczy go chwilkę polulac i jest ok.

Cytat: "Gosiaczek80"
Niby termomert pokazuje 20 stopni ale i tak jokoś nam zimno. Już nawet nie wiem jak mam małą ubrac, bo przecierz takie maleństwa bardziej odczuwają chłód niż dorośli. Kiedy w końcu zrobi się ciepło ?!  


My również mamy w pokoju termometr i nasza położna na każdej wizycie przypomina nam żeby temperatura w pokoju nie przekraczała max 20 stopni i żeby codziennie wietrzyc pokój. Wtedy dziecko lepiej śpi.
A jeśli chodzi o pogodę to w Irlandii przez ostatni tydzień codziennie jst po 20 stopni :skacza:  Dlatego chodzimy całe popołudnie po parku :skacza:

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #203 dnia: 3 Maja 2007, 12:23 »
Cytat: "Gosiaczek80"
NAjgorsze jest to, że jak dziecko płacze to nie wiem czemu. czy jest faktycznie głodne, czy rozzłoszczona bo jeje: zimno, gorąco, niewygodnie w ciasnych spodniach, czy dlatego, że ma najzwyklejszego "focha".

Z czasem zaczniesz rozumieć swoje dziecko i doskonale będziesz wiedziała o co jej chodzi .
Będziecie się świetnie dogadywac :D

Cytat: "Gosiaczek80"
Czy wasze dziecie marudzą przez sen ? tzn. wydaja jakieś dziwne dzwięki, kwękają ? Tak jakby śniło im się coś złego ?

Czy pamiętasz jak mój Dominik się urodziła i ja maiałm taki sam problem ?
Pani doktor od dzieci Neonatolog czy jakos tak powiedziała , ze dziecko powinno spokojnie spac. Bez kwękana , stękania itd.
Opowiedziałam jej jak Dominik niespokojnie śpi i się okazało , ze ma uszy chore , do tego miał jeszcze chore nerki . Mały podczas snu zachowywał sie jak by z czymś walczył , coś mu przeszkadzało , stękał , kwękał , charczał , krzyczał itd.
Tak więc lepiej idz do lekarza i zobacz co ci powie .

I u nas w domku jest również 20 stopnmi.
Pamietaj , że dziecko moze miec lodowate rączki , jedank stopki i kark musi byc zawsze ciepły .
W tych własnie miejscach sprawdz sie czy dziecku jest ok.
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

rybkawiedenka
  • Gość
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #204 dnia: 4 Maja 2007, 07:37 »
Gosiu ja myślę że musisz poprostu nauczyć się obserwować swoje dziecko. Z tym kwękaniem to ejst tak żę może to być nic albo coś więcej. Jeżeli to Cię nie pokoi to skonsultuj z lekarzem.

Nie wiem jak wygląda czas małej, czy jest zawsze przy tobie, czy zostawiasz ją samą w pokoju np kiedy nie śpi. Bo to może mieć wpływ na jej zachowanie.

Z tym odbijaniem to niezazdroszcze. Pytałaś pediatre jak sobie z tym radzić?

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #205 dnia: 4 Maja 2007, 08:25 »
Gosieńko, tak jak Marta pisąła notuj sobie rytm dnia małej (czyli kiedy je, ile , kiedy spi, jak długo, itp) i po pewnym czasie zorientujesz się, ze są pory, w których mała chce jeść, spać...będzie Ci wtedy łatwiej określić o co jej może chodzić.

Co do temp. to u mnie tez tak jest, że niby 20 stopni, a zimno...sprawdzaj kark malutkiej, jesli jest ciepły, to wsio gra :-)

A tak w ogóle, to polecam Ci "Język niemowląt" T. Hogg, sporo ciekawych i pożytecznych rzeczy można tam wyczytać.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #206 dnia: 4 Maja 2007, 08:53 »
Cytat: "wercia"
żeby temperatura w pokoju nie przekraczała max 20 stopni i żeby codziennie wietrzyc pokój. Wtedy dziecko lepiej śpi.

raczej nie przekracza. Fakt ciężko ją było obudzić do karmienia nocnego  :drapanie:
tylko nam - starym prykom jest zimno. W dzień to jeszcze jako tak ale w nocy jak ją karmię to po plecach czuję zimno.
dziś naszczęscie będzie cieplutki dzionek. Byłam już na balkonie powiesic pranie i już jest w miarę ciepło. Jak tylko mała da, to koło 11-13 wybieram się z nią na spacerek.  :skacza: muszę tylko pamiętać o aparacie  :hahahaha:

Cytat: "ela"
Z czasem zaczniesz rozumieć swoje dziecko i doskonale będziesz wiedziała o co jej chodzi .
Będziecie się świetnie dogadywac

 :brawo_2:  :brawo_2:
Cytat: "ela"
Neonatolog czy jakos tak powiedziała , ze dziecko powinno spokojnie spac. Bez kwękana , stękania itd.
Opowiedziałam jej jak Dominik niespokojnie śpi i się okazało , ze ma uszy chore

dziękuję Elu, że mi o tym przypomniałaś.
Czasem jak kwęka, to znaczy, że idzie bąbelek i jak się ją podniesie, a ona sobie beknie to się od razu uspokaja. a czasem wystarczy ukołysać, przytulić i się od razu uspokaja i śpi spokojnie. Muszę sobie to zapamiętać i zapytać pani doktor.

Cytat: "ela"
Pamietaj , że dziecko moze miec lodowate rączki , jedank stopki i kark musi byc zawsze ciepły .
W tych własnie miejscach sprawdz sie czy dziecku jest ok.

wiem i tak właśnie jej sprawdzam. Choć i tak czasem zakładam jej niedrapki w celu ogrzania rączek.

Cytat: "rybkawiedenka"
Nie wiem jak wygląda czas małej, czy jest zawsze przy tobie, czy zostawiasz ją samą w pokoju np kiedy nie śpi. Bo to może mieć wpływ na jej zachowanie.

zazwyczaj jest przy mnie. Jak śpi, a ja jestem w innym pomieszczeniu i zakwili to od razu biegnę jak na skrzydłach....ostatnio z mężem stwierdziliśmy, że zacznamy ją rozpieszczać i przyzwyczajać do noszenia na rękach. ale to wszystko przez to bekanie i ulewanie. dziś skończyłam ją karmić o 3 nad ranem, a przed 6 jej się odbiło !



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #207 dnia: 4 Maja 2007, 10:15 »
Cytat: "rybkawiedenka"
Z tym odbijaniem to niezazdroszcze. Pytałaś pediatre jak sobie z tym radzić?


 pytałam. Mamy ją dłużej trzymać, kłaść na boku (o ulewanie) i materac w łóżeczku ma być pod kątem (co już było od dawna czyli jak tylko przyjechaliśmy do domku ze szpitala. czasem mamy zastosować trik polegający na tym, że mamy ją położyć na płaskim i obserwować. Jak tylko zacznie się gnieść, kwękać to należy ją od razu spionować i w tedy się powinno odbić (co też sami zauwazyliśmy). Lekarka przyznała, że to jest dla nas i dla małej męczące. Ale też że mija to w ok. 3 miesiącu życia. Nio i że mam odciągać ten pierwszy pokarm (czyli tzw. wodę z cukrem) i karmić ją tym drugim pokarmem, który jest gęściejszy i bardziej treściwy. Czasem to pomaga. A czesem nie. Poza tym moje dziecko tak łapczywie je, robi sobie przerwy, ostatnio na początku karmienia  (jak pierś jest pełna) to jeszcze cmoka, że nałyka się przy okazji mnustwo powietrza. Zdarza się, że jeszcze podczas karmienia jej się odbija. Dopiero później je bardziej spokojniej. Zuzia jest takim dzieckiem, że czasem jej się w ogóle nie odbije, a czasem odbija jej się ze 4 razy (!). Dlatego my przy każdym kwęku latamy do niej i niemal od razu bierzemy ją na ręce. I dlatego boję się ją zostawić w pokoju samą.

Cytuj
A tak w ogóle, to polecam Ci "Język niemowląt" T. Hogg, sporo ciekawych i pożytecznych rzeczy można tam wyczytać.
_________________


wiem, słyszałam. ale jakoś tak ciągle mi coś siedziało w głowie. Muszę się wziąść w garść i w końcu powiedzieć małżowi co by mi ją zamówił z allegro.



rybkawiedenka
  • Gość
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #208 dnia: 4 Maja 2007, 10:20 »
Kurcze to powiem Ci że macie niewesoło. Ona jest już na tyle duża że spokojnie można ją samą zostawaić w pokoju...nawet kiedy nie śpi. Nawet powinno się żeby nauczyła się "organizować sobie czas". Inaczej będzie wam coraz trudniej. To noszenie to też jakiś dramat, bo ona zacznie za moment to wykorzystywać. Ale z drugiej strony rozumiem cie. Ale ja starałabym się jakoś powoli uczyć ją samodzielności.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ZUZIA - blond ślicznotka Gosiaczka80!
« Odpowiedź #209 dnia: 4 Maja 2007, 10:40 »
Cytat: "rybkawiedenka"
Ona jest już na tyle duża że spokojnie można ją samą zostawaić w pokoju..

czasem ją zostawiam ale co 3-5 minut latam do pokoju i sprawdzam co się dzieje.
Cytat: "rybkawiedenka"
.nawet kiedy nie śpi.

ale ona jak nie śpi to je. bardzo mało jest takiego czasu kiedy nie jest głodna i nie śpi. Czasem nawet nie mam jej jak kłaśc na brzuszku.

Cytat: "rybkawiedenka"
o noszenie to też jakiś dramat, bo ona zacznie za moment to wykorzystywać.

niestety i my zdajemy sobie z tego sprawę.  :mdleje:

Cytat: "rybkawiedenka"
Ale z drugiej strony rozumiem cie.

dziękuję
Cytat: "rybkawiedenka"
Ale ja starałabym się jakoś powoli uczyć ją samodzielności.

tylko jak ? w nocy nie śpi z nami. Po mniej więcej pół godzinie po jedzeniu, nawet jak się jej nie beknie, jest delikatnie odkładana albo do łóżeczka albo do wózka. jest jeszcze bardzo mało takiego czasu, kiedy nie śpi i nie chce jeść.  Wiem, że nie powino się latać do niej z pierwszym płaczem czy kwękaniem ale...to odbijanie....ooo właśnie się obudziła  :los: