umowilam sie dzis na kawe z kolezanka, przy okazji wreczylam jej zaproszonko i Asia powiedziala iz jest ciezarowka

bardzo sie za nia ciesze.
Przy okazji naszych plotek weszlysmy do paru sklepow i zakupilam butki slubne

, przymierzalam srebrne i biale, srebrne wygladaja ladniej na stopce ale stwierdzilam ze biale lepiej beda pasowaly do sukienki(zreszta malo je bedzie widac bo suknia do ziemi)oto moje oficjalne buty slubne (tak to planuje miec 2-3 pary co bym mogla sobie zmieniac w czasie nocnego szalenstwa




Zakupilam sobie jeszcze sukienke, ktora nie wiem gdzie zaloze

walentynki sie zblizaja...moze Misio mnie gdzies zaprosi w ladne miejsce

sukienka zlota(nie mam teraz do niej butow

)bardzo prosta bez ramiaczek nie mam na razie zdjec.
no i jeszcze zakupilam cuckonosz na slub.Rozne opinie tu kraza o tych bezramiaczkowych podtrzymywaczach ale ja musze miec cosik takiego albo nic

nidy rydy inaczej cale plecy odkryte.
Mam juz jeden taki silikonowy ale jakos tak malo budzi we mnie zaufania wiec dzis zakupilam cos takiego

jest usztywniony "drucikiem" i z boku ma takie tasiemki ktore przyklejaja sie do twojego ciala.Pogadalam sobie z pania w sklepie i mowi ze te sprawdzaja sie najlepiej i tasiemka jest na sto uzyc a pozniej mozna dokupic tylko sama tasiemke, mnie wystarczy tylko na raz byle dzialalo.
tak wyglada w blizeniu ta tasiemka

musze teraz tylko wyprobowac te wynalazki w praktyce, moze wiec na walentynki
