no juz mi troszke przeszlo ale jestem na siebie zla.
W styczniu zafundowalam mojej siostrzenicy kursik na prawko z okazjii 18 urodzin i zdolna bestyjka zdala za pierwszym razem,no coz po ciocte tych zdolnosci nie odziedziczyla
ze spraw slubnych, sukienki dla druchen wybrane

teraz tylko musza poprzymierzac,Emma mierzyla i troche biuscik jej wylazi

zamowilam inny rozmiar jak dalej bedzie sie tak zachowywal to albo redukcja biustu albo jakis gorsecik trzeba jej bedzie zafundowac.
wklejam foteczki sukienki, juz tu raz chyba je wklejalam

buty tez juz wybralam ale tu pojawia sie pewien problem u jednej druhny, dziewczyna ma 188 cm wzrostu i do tego taki obcas, bedzie wystawala ponad chmury
wiec musze szukac jakis innych albo chociaz dla niej cos podobnego ale na malutkim 2 cm obcasiku

co do slubu to coraz czesciej myslimy czy tu by nie wziasc cywilnego, bo ta biurokracja mnie troche zniecheca
a i juz prawie zabukowalismy podroz poslubna tylko ja musze dostac odpowiednia wize, mam spotkanie w ambasadzie 24 maja tylko przy moim ostatnim szczesciu troche sie obawiam, mam nadzieje ze wszystko pojdzie ok i San Francisco here I come!!!!