Autor Wątek: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.  (Przeczytany 170006 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #480 dnia: 4 Sierpnia 2014, 05:06 »
Oj tam,oj tam...czepiasz się :-) na moje te wyglądałaś bardzo ładnie.
Ale Zuzia..wymiata! :-D rzeczywiści wygląda jak księżniczka wśród tych wszystkich dzieci. No i jest najładniejsze rzecz jasna! :-D
Zdjęcie z prababciami urocze :-)

Fajnie,że masz to za sobą. U nas jeszcze miesiąc.
A jak tak dalej pójdzie,to ja nie wiem jak będę trzymać tego naszego małego "klopsikia" ;-) :-P



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #481 dnia: 4 Sierpnia 2014, 15:29 »
Nie jest jeszcze tak tragicznie ;)
Ale Zuzia ślicznie wyglądała :)
Jesteś HARDKOREM :p
Zdjęcie z prababciami rewelacyjne


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #482 dnia: 4 Sierpnia 2014, 18:37 »
córcia śliczna po mamusi :-* ;D


Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #483 dnia: 5 Sierpnia 2014, 13:40 »
Świetnie wyglądaliście. A szczególnie dopasowanie kokardek do koloru Twojej sukienki  ;D
A fotograf rzeczywiście się Wam przyda :P hihihih
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #484 dnia: 5 Sierpnia 2014, 14:53 »
No Kasia, przynajmniej Ty jesteś szczera ;) Zbieżność kolorów była zamierzona, jeszcze chciałam Pawłowi kupić czerwony krawat ale nie zdążyłam.  Mam świadomość tego, jak tragicznie wyglądałam, zaraz po zdjęciach przebrałam się w lżejszą kieckę i związałam włosy ::) Zresztą Zuzię też przebrałam w białą, bawełnianą sukienkę, bo od tych tiuli dostała potówek :-\ No po prostu masakra była tego dnia.

A do fotografa idziemy w przyszłym tygodniu. Pstrykniemy jedno zdjęcie z nami, jedno z chrzestnymi i jedno samej Zuzce, a przy okazji zrobię jej zdjęcie do dowodu.

Z nowości: Zuzia od wczoraj sama przewraca się z pleców na brzuszek. Co więcej, wytrzymuje na brzuszku coraz dłużej! Kupiłam jej właśnie mega matę z Fisher Price i będziemy leżeć ;D Niestety, w związku z nową umiejętnością dzisiaj dostałam zawału serca bo Zuzia spadła mi z łóżka :mdleje: Nigdy więcej spania razem, chyba że Zuzia będzie między mną a mężem! Na szczęście nic się nie stało, ale kilka dni życia pewnie mi ubyło ::)

W czwartek idziemy na szczepienie, a w piątek na kontrolę bioderek. Przy okazji czwartkowej wizyty wypytam się o wagę i ewentualne rozszerzenie diety Zuzolka.

Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #485 dnia: 5 Sierpnia 2014, 16:00 »
Kochana moim zdaniem co profesjonalne zdjęcia to profesjonalne zdjęcia. amator nigdy nie dorówna osobie która na tym zęby zjadła. Zdjęcia są bardzo ladne, moim faworytem jest to z prababciami :) a te u fotografa to będzie również piękna pamiątka. ja w ogóle kocham zdjęcia , więc każdą okazję wykorzystam :)

Nie wiem o co Ci chodzi, wyszłaś bardzo ładnie, a miłość którą otaczacie Zuzie bije z tych zdjęć! To jest najważniejsze :)

A Mamuśka wyszła seksi , tyle w temacie :D

Super , że matę zakupiliście, w ogóle fisher price ma takie cudeńka, ze az sama bym sie na takiej położyła :P

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #486 dnia: 5 Sierpnia 2014, 16:52 »
slicznie wygladaliscie, Zuzia normalnie jak malutka ksiezniczka :D

fajnie ze Zuzia juz taka aktywna :D

tez mamy w czwartek szczepienie :)
:*:*:*


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #487 dnia: 5 Sierpnia 2014, 17:28 »
Aśka, nie kokietuj!
Dobrze wygladałaś,a że upał to człowiek sie poci, po prostu ;)
Pomysl z fotografem fajny i pamiatka bedzie.
Brawo dla Zuzi,że byla dzielna i dała radę i oczywiscie wygladała cudnie.

Oj, trzeba uważać bardzo na dzieci.
U nas co prawda dopiero niedawno był upadek z łóżka,ale w łózeczku wcale nie jest taka bezpieczna.
Brawo za postepy :)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #488 dnia: 6 Sierpnia 2014, 09:34 »
właśnie dlatego nie kupowałam gotowej sukienki bo są ze sztucznych materiałów, wolę dla dziewczyn bawełniane sukienki

ładnie wyglądałaś  :)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #489 dnia: 6 Sierpnia 2014, 18:04 »
właśnie dlatego nie kupowałam gotowej sukienki bo są ze sztucznych materiałów, wolę dla dziewczyn bawełniane sukienki
co bawełna, to bawełna ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #490 dnia: 6 Sierpnia 2014, 21:15 »
Super wygladaliscie.
No ale co zdjecia od fotografa to od fotografa, bedzie super pamiatka  ;D



Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #491 dnia: 6 Sierpnia 2014, 21:37 »
 ;D
Mi raz Wojtek z przewijaka spadł, ale na szczęście na kołderkę w łóżeczku - akurat kłótnia w domu z Teściową była i nie dopilnowałam go. Tak mu się spodobało, że później musiałam go pilnować, bo wariat za każdym razem próbował się rzucić   ::)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #492 dnia: 6 Sierpnia 2014, 22:32 »
Ala - FP to moja ulubiona firma zabawek dla dzieci :) I przy okazji najdroższa... Ale ubiłam interes, bo o ile w stargardzkim sklepie z zabawkami ta mata kosztuje 192 zł, to na Allegro znalazłam ją za... 129,99 z przesyłką :o Od niedawna kupuję wszystko na Allegro, od karmy dla kota, poprzez majtki dla Zuzi aż po perfumy dla męża :) Zawsze można znaleźć tam wszystko taniej.

Magda - nie kokietuję, ja wiem, że wyglądałam wtedy beznadziejnie i już! Przecież mam oczy ;) A co do upadku z łóżka to będzie moja nauczka, żeby sto razy bardziej uważać na młodą.

Marta i Basia - bawełna jest niezastąpiona, ale Zuzia poznała przez moment prawdę pt. "chcesz być piękna, musisz cierpieć" ;) Ale chyba nie cierpiała tak bardzo, bo smacznie spała, a potem szybko ją uwolniłam z tych warstw tiulu.

Kasia - Zuzka też strasznie zaczęła fikać na przewijaku, zmienianie pieluszki już nie jest takie proste ::)

A do fotografa idziemy w piątek ;D O ile Zuzia się po szczepieniu nie pochoruje ::)


Offline AlicjaEwa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6580
  • Płeć: Kobieta
  • Ja kocham tylko Ciebie, Ty jesteś moim niebem :*
  • data ślubu: 03.08.2013
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #493 dnia: 7 Sierpnia 2014, 11:02 »
też miałam fazę kupowania wszystkiego na allegro.

karmę przede wszystkim! za wór 10 kg ( ok 2 miesiące czasu mają ) płacimy 140 z darmową wysyłką. w sklepie taka karma 200 zl lub i więcej nieraz.

ale zauważyłam że małe agd, itp itd, często są w takiej samej cenie jak w marketach, lub 10-20 zl taniej, a taką rożnice mogę przyjąć , bo co wezmę do ręki i ja odpowiadam za przesyłkę to moje.
ostatnio w kwietniu zamówiłam blender na prezent. co z tego że sporo taniej, jak dojechał uszkodzony;/

zwrot dostałam ,ale ile zjadłam nerwow to moje.

takze czego kurier nie jest w stanie rozwalić to zamawiam:P

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #494 dnia: 7 Sierpnia 2014, 11:20 »
FP może i drogi ale kurcze solidny, wszystko z klasą wykonane i latami służy :)
Asiu bardzo ładnie wyglądałaś, ja też miałam upał na chrzcinach i moje zdjęcia będą podobne ;)
Zuzi nic po szczepieniu nie będzie, tylko oszczędzaj ją chociaż z dzień ;)
Pięknie się Zuza rozwija, bardzo szybko!




Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #495 dnia: 7 Sierpnia 2014, 21:52 »
No i jesteśmy po szczepieniu. Niunia znowu była bardzo grzeczna, nawet łezki nie uroniła ;D A czego się dowiedziałam od pani doktor pediatry? A tego, że Zuzia jest idealna, mieści się po środku wszystkich tabel i mam nie słuchać głupich bab! Rozwija się prawidłowo i pięknie, książkowo przybiera, więc mogę spokojnie poczekać z marchewką do szóstego miesiąca, bo moje mleczko w zupełności jej wystarcza. No! I takie wieści lubię! ;D
Acha, panna waży 8600g i mierzy 68,5 cm :)

Jutro idziemy na badanie bioderek, a po południu do fotografa na sesję chrzcinową.

A ja prawdopodobnie w grudniu wyrwę się na trzy dni do Krakowa :D Organizacja w której się udzielam wybiera się na konferencję i chcą mnie wydelegować. A żeby było śmieszniej, tę  konferencję organizuje firma w której pracowałam, więc sami znajomi będą. No i odwiedzę moją przyjaciółkę i jej córeczkę ;D Cieszę się jak nie wiem co!

PS. dzisiaj jest ósma rocznica mojego związku z P. :Serduszka: Dziecko już śpi, więc możemy świętować :brewki: ♥♥♥

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #496 dnia: 7 Sierpnia 2014, 22:37 »
Same dobre wieści, takie lubimy ;D


Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #497 dnia: 8 Sierpnia 2014, 10:26 »
No to gratulacje i spóźnione najlepsze życzenia :)
Super, że wyjazd się szykuje :D

No i rewelacja, że Zuzia tak idealni się rozwija :) tego również gratuluję :)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #498 dnia: 8 Sierpnia 2014, 12:22 »
Zgadzam się z Martą! Tak jest najlepiej :)




Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #499 dnia: 8 Sierpnia 2014, 20:40 »
Z tego co pamiętam, to Zuzia z większą wagą się urodziła, dlatego pisałam, że nie masz się czym przejmować :)
Dobrze, że jest dobrze :D
Ale fajny wyjazd Ci się szykuje :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #500 dnia: 9 Sierpnia 2014, 10:31 »
No widzisz tez sądziłam ze nie ma co się martwić waga.
Jak sesja i wizyta u ortopedy?

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #501 dnia: 9 Sierpnia 2014, 23:39 »
Wizyta u ortopedy dobrze, biodra proste, tylko nie skostniałe (czy coś ::) ) i mamy zalecenie wystawiać Zuzkę na słońce i dalej dawać witaminę D.

Zdjęć nie zrobiliśmy bo wypadł nam wyjazd do trzeciej prababci. Nie była na chrzcinach i musieliśmy odbębnić wizytę żeby nie było gadania ::) Babci P. ze strony ojca aż tak bardzo nie lubimy, mamy słaby kontakt, więc rzadko tam bywamy no i wczoraj był jeden z tych dni ;) Do fotografa pójdziemy w poniedziałek.

A jutro bierzemy Zuzię w teczkę i jedziemy na wycieczkę ;D A konkretnie na działkę teściów pod Trzcińsko-Zdrój, żeby cały dzień odpoczywać, grillować, pluskać się w jeziorze i jeszcze więcej odpoczywać ;D Niestety tylko na jeden dzień, ale i tak bardzo się cieszę. Zrobię milion zdjęć ;D

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #502 dnia: 10 Sierpnia 2014, 07:03 »
Nasza miała jedno skostnione juz w 4 tygodniu, lekarka się bardzo zdziwila, bo mówi, ze biodro jak u 3 misieczniaka, ale ja wapń bralam w ciąży to może dlatego. Udanego dzionka :-*


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #503 dnia: 10 Sierpnia 2014, 12:03 »
Super ze wizyty udane, najwazniejsze ze z Zuzia wszysrko dobrze jest ;D
Milego odpocznku dzis :D



Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #504 dnia: 11 Sierpnia 2014, 12:19 »
Doskonały pomysł z tymi zdjęciami. Jak już je zrobisz to koniecznie nam je pokaż ;)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #505 dnia: 11 Sierpnia 2014, 17:01 »
Będziemy czekać na fotki ;D


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #506 dnia: 11 Sierpnia 2014, 17:37 »
Ech, dziewczyny, miałam zrobić milion zdjęć i czego zapomniałam? Aparatu! :glowa_w_mur: Mój telefon robi dupiate fotki, kilka pstryknął teść, ale nawet jeszcze mi ich nie przysłał ::) Chyba muszę jakieś tabletki na sklerozę brać.

Wyjazd był suuuuper! Cały dzień tam byliśmy, pogoda była idealna, bo było bardzo ciepło ale pochmurnie, więc Zuza praktycznie cały czas była na zewnątrz. Leżałyśmy na macie na trawce i oglądałyśmy chmury, kwiatki i robaki ;D Wykąpałam się w jeziorze (w ciuchach, bo stroju nie kupiłam, a brzucha nie mogę pokazywać publicznie), obżarłam grillem i wyleniuchowałam się za wszystkie czasy! Za tydzień też jedziemy!

A dzisiaj byłyśmy z Zuzą u rehabilitanta. Spytałam wprost, czy młoda potrzebuje tych ćwiczeń i usłyszałam że w zasadzie to nie, ale skoro na skierowanie i udało dostać się na NFZ to nie zaszkodzi trochę poćwiczyć żeby zapobiec ewentualnym wadom później. No i idziemy jutro znowu ::) Mamy zapisanych 10 sesji teraz i 10 w listopadzie. Zuzia nie lubi tych wizyt, ale Flanc ma takie podejście do dzieci że mogę bez obaw tam chodzić.

Na zdjęcia w końcu umówiłam się na jutro. Jak będą to Wam je pokażę, chociaż tyle ::)

Z innej beczki: wypadały Wam włosy po porodzie? Bo mi od jakiegoś czasu garściami wychodzą. Jestem przerażona, bo mam łyse zakola i na czubku głowy też mi się przerzedziły :( Już wiem że to był błąd że olałam branie witamin po ciąży, teraz to nadrabiam. Ale co mogę jeszcze zrobić? Jakieś suplementy? Szampony, odżywki, maski? Jestem zielona w temacie, bo dotąd stosowałam tylko szampon 2w1 i nic poza tym ::) Ciri? Ktokolwiek? ;)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #507 dnia: 11 Sierpnia 2014, 17:47 »
Bardzo mi wypadały i zaczęło się to od 3 miesięca po porodzie, a już się cieszyłam, że mnie ominęło. Straciłam połowę włosów :( Mi pomogła ostatecznie wcierka Pokrzepol i tabletki Biotebal.
Możesz spróbować z apteczną maską WAX, ona jest dla ludzi po chemioterapii. Wzmocnić włosy olejami np. z czarnuszki (też używałam na skórę głowy), tylko pytanie czy masz czas? Zawsze lepiej wybrać szampon regenerujący, odżywczy i tak samo z odżywkami i maskami ;)




Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #508 dnia: 11 Sierpnia 2014, 20:16 »
mi wypadają garściami - ścięłam krócej i stosuję jakąś odżywkę regenerującą - ale na prześcieradle rano jest pełno moich kłaków  ::)

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Zuzia i ja. Fiolkowe opowieści o naszym nowym życiu.
« Odpowiedź #509 dnia: 11 Sierpnia 2014, 21:52 »
Niestety mi też wypadały, chyba dopiero jak mały skończył pół roku, to się trochę uspokoiło.
W sumie mówi się, że włosy, które nie wypadną w czasie ciąży, to na pewno się zgubi po porodzie ;) :p


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015