rozwój motoryczny rzadko idzie w parze z rozwojem mowy,
moja Laurka bardzo szybko zaczeła chodzić jak miała 9 miesięcy to stała przy meblach,jak miała 10 to śmigała za rączke a jak miała 11 miesięcy to poszla i to tak stabilnie że nigdy sobie guza nie nabila,w ogóle sie nie przewracała...
za to rozwoj mowy dłuugo u nas był do bani bo jako dwulatka miała tylko pare słow które mówiła świadomie, za to jak poszła do żłoba majac 26 miesiecy to w mig zaczęła mowić zdaniami, teraz to już piosenki śpiewa, wierszyki mówi :)praktycznie intensywny rozwój mowy "przyszedł" w wieku 26 miesięcy
także nie masz się czym martwić , Zuzinka ma pięknie rozwiniety rozwój mowy więc chodzenie może sie ciut opóźnić

tak czy inaczej to prawidłowy rozwój, napewno nie masz sie czym martwić
