Autor Wątek: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)  (Przeczytany 236905 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isabel
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.09.2011
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1020 dnia: 12 Sierpnia 2014, 19:37 »
aaaa autem, no to spoksik ;D
moją najbardziej interesują zabawki psa, kable, piloty, komórki, długopisy itp. ;)

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1021 dnia: 12 Sierpnia 2014, 19:39 »
moja też nie lubiła zabawek  ::)

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1022 dnia: 12 Sierpnia 2014, 20:50 »
Moja Zuzka od niedawna uwielbia grzechotki, gryzaki, misie i wszystko co się do buzi zmieści ;) No i huśtawkę też. Mamy taką samobieżną, z pozytywką i Zuza może w niej siedzieć godzinami :)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1023 dnia: 13 Sierpnia 2014, 10:07 »
To jest dla mnie niesamowite, że daje dziecku zabawkę, która ma różne struktury materiału, piszczy, grzechocze, ma ładne obrazki ze zwierzątkami, metki wystające i co? Weźmie to do ręki zmaca i rzuci nawet się nie oglądając za tym.A dam jej butelkę plastikowa, opakowanie z chusteczka mi czy pieluch ami to bawi się tym i bawi. Obraca , uważnie ogląda, gryzie, lize; bije no wszystko co mozliwe i dziecka nie ma.
Fajnie, że dziecko po swojemu bada i poznaje swiat.

Poza tym ciesze się ze Lili w końcu zaakceptowała łóżeczko turystyczne. Bałam się ze na wyjeździe będzie spala w wozku jak dalej będzie Panicznie płakać po włożeniu do lozeczka. Ale uf jest ok.

Dziewczyny może poradźcie coś odnośnie fotelika samochodowego, bo lada moment musimy kupić nowy gdyż ten co mamy jest na styk.
Chciałabym aby można było go ustawiać przodem i tyłem do kierunku jazdy. Na razie moim faworytem jest maxi cosi Pearl 2 way.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1024 dnia: 13 Sierpnia 2014, 10:19 »
Moim zdaniem fotelik ok, z tym że tylko z bazą  8)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1025 dnia: 13 Sierpnia 2014, 10:20 »
Mój to uwielbia zabawki :D Ale przedmioty domowego użytku również :D




Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1026 dnia: 13 Sierpnia 2014, 10:21 »
Moja różnie miała z zabawkami, ale pilot, butelka itp. dorównywały innym zabawką :)
Teraz wykazuje dopiero zainteresowanie lalkami, zaczęło się karmienie, kładzenie spać, wożenie w wózku :Zakochany:
Aż miło się na to patrzy :)
Natalka 4.11.2012

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1027 dnia: 13 Sierpnia 2014, 10:27 »
Oj tak, dzieci zawsze znajdą sobie coś ciekawszego do zabawy i to w dodatku nie zawsze coś, co się dla nich nadaje ;)
My fotelik mamy taki dla Wojtka i planuję kupić ten sam Agatce i Madzi zmienić na trzeci taki... http://www.caretero.pl/310_Scope.html
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline alinka692

  • "Decydując się na dziecko, kobieta zgadza się aby jej serce żyło poza jej ciałem"
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4115
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1028 dnia: 13 Sierpnia 2014, 12:13 »
poszedł priw  ;)
u nas Nati bawi się i zabawkami i wszystkim czym popadnie ;) a na placu zabaw na huśtawce potrafiła się bite 45 min bujać :)
My mamy fotelik Romer King Plus i jesteśmy zadowoleni  :)
a Lili  :Serduszka: :Serduszka:
korzystajcie z czasu spędzonego wspólnie  :)

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1029 dnia: 13 Sierpnia 2014, 13:16 »
My też mamy Romera King Plus (żyrafke), ale on ejst tylko przodem do kierunku. Młody jest zadowolony ;)

Magda, a zabawki, które grają?? mój uwielbia wszystkie te z piosenkami (praktycznie wszystkie z Fishera Prica). u nas od początku hitem jest zegar z FP, a teraz kierownica i pilot.


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1030 dnia: 14 Sierpnia 2014, 10:21 »
Ewa, mamy szczeniaczka uczniaczka co gra i Lili troszkę w niego pouderzala, ale to wszystko jest na chwilkę.
Puszczam jej piosenki i bajki żeby się o słuchała to sie denerwuje.
Ona ma swoje ścieżki i swój swiat  :D

Z foteliki em zależy mi żeby można było na 2 sposoby go ustawiać, bo teraz myślę że Lili za mała jest aby przodem jeździć. Dla bezpieczeństwa w razie w wole tak. A za jakiś czas się ją odwroci. A Wy nie boicie się dzieci wodzie przodem?

Wczoraj byliśmy w ikea. Kupiliśmy Lili regal na zabawki http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/20275814/#/pl/pl/catalog/products/art/90275820/ i stolik oraz krzeselko z serii mammut. Taka prostota i za tak niewielkie pieniądze kącik dla dziecka urzadzony :)

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1031 dnia: 14 Sierpnia 2014, 11:10 »
Super, że zakupy udane :D
Z fotelikiem nie jest łatwa sprawa i decyzja naprawdę trudna, ale ten co Ci posłałam link jest naprawdę nie zły, crash testy za granicą fajnie mu wyszły i w dodatku za nie wielkie pieniądze możesz i przodem i tyłem dziecko wozić (w porównaniu te isofixy są jakieś 4 razy droższe)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1032 dnia: 14 Sierpnia 2014, 15:13 »
Magda ja też chciałam przodem ale pan w bobolandzie mi tak ganie wyjaśnił ze odpuścił am.
nie namawiał ani na te przodem ani na tyłem.
ja kupiłam polecany przez wiele mam fotelik który ma dobre opinie i w testach tez fajnie wypada.  mam nadzieje nigdy tego nie doświadczyć ale ufam ze dziecko jeździ bezpieczni e


przyjdź z lilka do Sebastian a i sama zobaczysz co lilia lubi. on ma full zabawek wiec może i mloda znajdzie sobie coś dla siebie :)


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1033 dnia: 14 Sierpnia 2014, 16:09 »
Sylwia przyjedziemy na bank :)

Dziś moje dziecko zaczęło samo od tak bić brawo :brawo:
Dumna jestem z niej bardzo, ale żeby za pięknie nie było to po 3 miesiącach przypomniała sobie, że można sobie podlubac w nosie i ciągle Paluch tam pcha :mdleje: :i_love_you:

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1034 dnia: 14 Sierpnia 2014, 18:33 »
Dobra jest ;D Ja też chce jak najdłużej wozić Klarę tyłem do kier.jazdy. Trochę mi to ułatwi bo jeszcze potrwa zanim wyrośnie z tego ;)
Klara najchętniej bawi się zabawkami swojego rodzeństwa  ::)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1035 dnia: 14 Sierpnia 2014, 21:47 »
Brawo dla Lilki! :brawo:

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1036 dnia: 15 Sierpnia 2014, 08:55 »
Brawo dla Lilaczka ;D
Super regal :D



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1037 dnia: 15 Sierpnia 2014, 15:49 »
tez przy zmianie fotelika w gre wchodzily tylko te tylem jak najdluzej.. i chcielismy najpierw ten maxi cosi 2way pearl.. przez moment tez zakochalam sie w britaxie odwracanym.. ale potem zdecydowalismy sie na tanszy odpowiednik, casualplay bicare. Jestem zadowolona.
Kilka forumek tez sie na niego zdecydowalo.
Niestety od miesiaca moja mala jezdzi przodem bo jak bylismy w Pl to sie tam byl inny fotelik i sie 'nauczyla' przodem jezdzic i byl mega wrzask.. ale korci mnie sprobowac ja jeszcze przestawic..  ::) kurcze liczylam ze dluzej pojezdzi tylem :P

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1038 dnia: 15 Sierpnia 2014, 16:58 »
Mój chrześniak ma 2 lata zaraz i rodzice kupili mu nast fotelik montowany tylko tyłem. Nie powiem, zdziwiłam się, no ale mu się podoba, a co najważniejsze fotelik jest "podobno" bardzo bezpieczny.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1039 dnia: 15 Sierpnia 2014, 21:11 »
Ja jestem zeswojsgo fotelika zadowolona, ale wole nie sprawdzać jego skuteczności ;)
Antek do niedawna jezdzil tylem i dalej by mogl.

brawo dla Lilki za nowe umiejętności :D

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1040 dnia: 16 Sierpnia 2014, 11:53 »
Gratuluję nowej umiejętności :)

ale żeby za pięknie nie było to po 3 miesiącach przypomniała sobie, że można sobie podlubac w nosie i ciągle Paluch tam pcha :mdleje: :i_love_you:


Uważaj z tym nosem, bo Madzia mi do dziś rożne dziwne rzeczy do nosa wkłada  :-\
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1041 dnia: 19 Sierpnia 2014, 23:47 »
Moje dziecko ma kryzys,2 dni ryczy,marudzi,nic jej nie pasuje i chodzi spać koło 22-23 :-\ :mdleje:
Ja rzucam mięsem co rusz,bo ani chwili dla siebie nie mam,nawet gdy Lili dostanie butlę to jęczy i pyskuje pod nosem :klnie: :ckm:
Zeby było zabawniej wczoraj przed snem nabiła sobie ogromnego guza nr 3 :-\
Normalnie mam dość tej Lili i chcę swoje dziecko z powrotem!
Co jest powodem takiego zachowania?
Nie mam zielonego pojęcia i w sumie nie dociekam,chce tylko ,aby się dziewczyna uspokoiła i była znów cudowna.

Poza tym w nl jest jak zawsze prima goed ;D
Staram się gdzie popadnie gadać,aby szlifować to czego się nauczyłam na kursie i przyznam ,że jest nawet nieżle :D
Odwiedziłam ostatnio kumpelkę i gadałam z jej kolesiem trochę i nawet gadka się kleiła i dałam radę :)
Na bank bede kontynuować nauke holenderskiego,a jak! :P
Z mężęm czas razem spędzony jak zwykle bezcenny :uscisk: :brewki: :Serduszka:
Oprócz tych ostatnich 2 dni przyznaję,że Lili odnalazła się tu idealnie.
I co najważniejsze dużo z Lili spaceruję, wiecej niż w Pl.
I... chyba dzięki temu zaczęłam W KOŃCU chudnąć!
Przynajmniej po ciuchach czuję,że coś w końcu się chyba ruszyło.
Oby, sprawdze po powrocie na swojej wadze.
Nie pisałąm o tym wcześniej,ale niestety, jestem duzo grubsza niż w ciązy,wąże wiecej i zle sie z tym czuje.
Także licze na jakiś progres w tej sprawie ;)



Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1042 dnia: 20 Sierpnia 2014, 08:52 »
chciałaś kontaktową córkę, to masz  :P a tak serio powody moga być różne, zębiska już jej wyszły?? może nadmiar bodźców w nowym otoczeniu? je normalnie, nie ma podwyższonej temperatury? bo utrzymujące się rozdrażnienie moze byc tez jakms objawem chorobowym....trzeba jakos przetrwać, dużo cierpliwości życzę  :)
gartuluje czynnego wykorzystywania nowych umiejętności jezykowych  :brawo_2:
co do wagi, właśnie sie zdziwiłam, ze nic nie piszesz, bo w ciąży była dosyć ważna  ;D Ameryki nie odkryję, zdrowe odzywianie plus regularny ruch (najlepiej w formie treningów)  na pewno dadzą efekty  :)

Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1043 dnia: 20 Sierpnia 2014, 13:27 »
Magda, ciężko powiedzieć z czego takie zachowanie u Lili, dzieci tak po prostu mają. Ja niedawno miałam trzy noce pod rząd nie przespane, bo mały co 30minut się budził i chciał tylko cyca ::) całe szczęscie przeszło. Ja wszystkie kaprysy mojego syna zwalam na zęby, no bo nie przecież na geny :P

co do wagi, robiłaś badania w kierunku tarczycy po ciąży? może ten wzrost jest tym spowodowany ??? tak czy siak, trzymam kciuki za zrucanie! ja od dwóch dni testuje parowar i zdrowe jedzenie :-X


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1044 dnia: 20 Sierpnia 2014, 22:58 »
Dziś na szczęście Lili przeszło,ale za to ciągle by tylko świrowała rzucając się do tyłu podczas siedzenia oraz zabawkami lub skała stojąc zacieszając przy tym lub dajac matce nie raz z liścia  ;D :mdleje:
No,ale najważniejsze ,że o 21.30 w końcu padła.

U nas na zęby się jednak nie znosi,choć niedawno myślałam inaczej.
Mamy limit 1 i 2 wyczerpany (8 zebów jest) czyli teoretycznie na  3 i 4 czekamy do minimum grudnia,ale jak będzie nie wiem,bo dziąsła są trochę spuchnięte już od dłuższego czasu i cisza.
Żadnej gorączki,wysypki, nic z tych rzeczy.
Ewa,ja właśnie zganiam na geny ;)
Temperamentna po matce jak chciałam i Monika uwierz mi,że ja wciaz sie bardzo z tego ciesze.
Tylko wczoraj była masakra.

Ta moja waga,ach...
W ciazy startowałam z 70kg,na porodówce było 76kg, tydzień czy 2 po porodzie było już 68,5kg w najlepszym momencie.
Była radość,bo Lili w ciazy pieknie wysysała moje tłuszcze przez co miałam zgrabne ciało plus brzuszek i czułam się cudownie.
Niestety potem przez święta BN i Wielkanoc za kazdym razem mi zostawały nadprogramowe kg i nie chciały sobie pójsc.
Obecnie waze tyle co na porodówce 76kg.
Waga wagą,ale jak się ma np. 4 cm wiecej w 1 udzie to już nie jest fajnie.
Gorzej wyglądam własnie w okolicach ud,boczków i talii.
Lili w ciazy nauczyła mnie jesc sniadania i został mnie ten nawyk do dziś.
Na jedzenie nie narzekam,bo jem i tak lepiej niz przed ciaza,a moim jedynym fast foodem jest pizza.
Doskonale wiem,że tylko ruch tu zdziała cuda.
W ciazy bardzo na to zwracałam uwage,aby duzo sie ruszac,a teraz nie zawsze mnie się po prostu chce zejsc z wózkiem z 4 pietra na dół i spacerowac samej pół dnia.
U mnie w gre wchodza tylko spacery i biegi,bo zawsze przynosiły efekty,a cwiczenia w domu to nie dla mnie.
No i z browara nigdy nie zrezygnuję dobrowolnie ;D








Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1045 dnia: 20 Sierpnia 2014, 23:11 »
Łączę się w bólu... Ja też "puchnę" w oczach i zupełnie nie wiem dlaczego ::) Aż się boję co będzie jak orzestanę karmić! Może założymy jakieś motywacyjne kółko wpierające odhcudzanie mamusiek? ;) Moim zdaniem dieta jest nie tyle ważna co ruch. Sport, dużo ruchu, mało siedzenia i nawet czekolada albo piwo nie zaszkodzi. Ale co z tego, jak nie zawsze się chce ::) Rozumiem Cię i wspieram.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1046 dnia: 20 Sierpnia 2014, 23:21 »
Fiolka, pociesze Cie, u mnie waga stoi od dłuższego czasu w miejscu.
Ja tez nie jestem za dietami, po prostu jem co lubie,a schudnąc i tak nie raz mnie sie ładnie udało,bo było multum ruchu.
Mówisz kółko motywujące?

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1047 dnia: 21 Sierpnia 2014, 10:34 »
Moje dziecko jest cały czas takie jak piszesz :D TO jest dopiero sajgon, uśmiechnięte od ucha do ucha a marudne przy okazji, piszczące, wymuszające, szybko nudzące się, masakra! Im dalej w las tym gorzej, już rozumiem co to znaczy, że fajnie, że noworodek śpi :D
Ładne macie już ząbki :)
Ja też sama na spacery śmigam codziennie, ale ja właśnie kocham łażenie i to dla mnie największa frajda codziennie 2-2,5h łazić, wtedy widzę,że waga się trzyma, poza tym często przy Kubie nie mam czasu/siły zjeść, nadto nie kombinuję z niczym lepszym, słodkim etc. bo nie mam czasu :D I jakoś leci. Mam nadzieje, że waga Ci się też ruszy :)




Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1048 dnia: 21 Sierpnia 2014, 11:30 »
Mi waga nieco drgnęła, ale co z tego jak muszę coś zrobić z cellulitem i sflaczałym galaretowatym brzuchem  :-[

Offline nuage
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
Odp: Lilia-moje małe wielkie szczęście :)
« Odpowiedź #1049 dnia: 21 Sierpnia 2014, 13:32 »
Co do fotelika to moja przesiadła się do drugiego w okolicy 13mcy  i jeździ dalej tyłem w besafe IZI combi X3 isofix. Można go i przodem i tyłem ustawiać. Też byłam napalona na 2way pearl, ale ten w sklepie mnie bardziej przekonał, zwłaszcza że 2way pearl nie ma jeszcze testów zderzeniowych. Polecam przejechać się do sklepu i poprzymierzać bo nie zawsze fotelik pasuje do auta. Oba te foteliki były w bebeclubie jak my kupowaliśmy.