Autor Wątek: Beth odlicza...  (Przeczytany 60217 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #450 dnia: 25 Lipca 2006, 08:40 »
Beth, gratuluję wymarzonej pracy, a uchylisz rąbka tajemnicy, czym się będziesz zajmować?  :mrgreen:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #451 dnia: 25 Lipca 2006, 08:49 »
Wielkie Gratki - to chyba najwspanialszy prezent ślubny, jaki mogłaś dostać, nowa wymarzoa praca....o kocurka głowy suszyć Ci nie będę - w końcu nie było tak, że kota wzięliście i wymieniliście...mam tylko nadzieję, że Imbir znajdzie rodzinę...a u Was będzie K...Klakier-haha, rozumiem, że teraz konkurs na najdostojniejsze kocie imię na k :mrgreen:


Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Beth odlicza...
« Odpowiedź #452 dnia: 25 Lipca 2006, 09:01 »
Cytat: "Beth"
Zmieniliśmy kota! Wiem, że to brzmi tragicznie jakbyśmy byli jacyć straszni i eh... Ale poniekąd nie było wyjścia. Imbir (ten ze zdjęć) byłby do odbioru już 28 sierpnia, a my niestety moglibyśmy go odebrać dopiero 20 września. A miesiąc to dla kotka dużo.

Ja bym się chyba nie zdecydowała na zamianę. Juz przywiązałąbym się do niego na tyle, że nawet wyglądający "tak samo"-raczej bardzo podobnie, to już nie byłby tym Imbirkiem na którego zdjęcia i o którego nie mogłabym się doczekać. Czy to nie będzie przypadkiem do trzech razy sztuka :?:  :)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Beth odlicza...
« Odpowiedź #453 dnia: 25 Lipca 2006, 09:02 »
Cytat: "Beth"
Kupiłam sobie kiecę na poprawiny.

Suknia  świetna i pezentujesz się w niej jakbyś dopiero co zeszła z planu zdjęciowego do filmu z lat 30! Rewelka.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #454 dnia: 25 Lipca 2006, 10:31 »
Beth przede wszystkim gratuluję wymarzonej parcy - bardzo się cieszę, że Cię doceniono, a suknia jest extra - bardzo elegancka i sexy. Bardzo mi się podoba.
Trochę szkoda mi Imbirka - też jakoœ się już do niego wirtualnie przywi¹załam - i jakoœ jeszcze nie potrafię wyobrazić sobie Kaskadera (to imię jakoœ tak mi przyszło :wink:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #455 dnia: 25 Lipca 2006, 10:33 »
O kocie napisałam a o kiecce zapomniałam :| Beth wyglądasz oszałamiająco, kieca nieziemska


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #456 dnia: 25 Lipca 2006, 10:37 »
39 dni zostało!
Martini - kieca jest trochę na mnie za duża (rozmiar większa, bo mniejszej nie było), więc trochę popracuje nad jej zwężeniem (zwłaszcza okolice biustu), ale ona powinna być taka lejąca się, więc nie wiem czy to ktoś nawet zauważy. Ten łańcuszek.. jakby to opisać.. ona ma rozcięcie do kolona w przedniej części, po prostu materiał jest tak udrapowany, że jakby od tego łańcuszka (który jest taką aplikacją przyszytą) odchodzi drugi skrawek materiały zasłaniający to rozcięcie. Czyli rozcięcie widać tylko przy chodzeniu albo odpowiednim staniu. Wkleję trochę gorszej jakości zdjęcie jeszcze jedno, w którym to widać:

Mnie się ona na początku wydawała za ciemna, ale uznałam, że trudno - w różach i bladych kolorach jest mi nijak, białego nie założę także została czerń :) Mam plan, żeby kupić trochę większą różę w kolorze krwistym. No i włosy będe miała raczej spięte i przylizane :) Lata 20., lata 30. :) A potem kiecka będzie fajna na Sylwestra :)
Teraz co do Imbira. Powiem Wam, że się biłam z myślami jeszcze wczoraj wieczorem. Zwłaszcza, że faktycznie poniekąd przyzwyczaiłam się do zwierzaka przez te zdjęcia. I faktycznie - to będzie do trzech razy sztuka.. Ale może właśnie tak miało być? :) Imbir prawdziwy już znalazł rodzinę, która go od razu zarezerwowała, więc już teraz NA PEWNO żadnych zmian nie będzie. Pomotałam strasznie z tym wszystkim, ale mam nadzieję, że teraz będzie wszystko jasne i jak będę pisała o Imbirze (strasznie się przyzwyczaiłam do tego imienia) to będzie wiadomo, że już chodzi o NASZEGO!
Azzurra - praca jest w funduszach europejskich - pisanie projektów, wypełnianie wniosków itp. Czyli coś co chcę robić w życiu, bo już tego posmakowałam. Firma jest prywatna, mieści się na Pl. Kościuszki czyli chyba w dobrej lokalizacji prawda? Dojazd (nawet tramwajowy) mam bardzo dobry z naszego mieszkania, więc tylko się cieszyć. Ciekawa jestem teraz kiedy zacznę. Dlatego sprężam się i sprężam..
.. i jestem mile zaskoczona przez USC Starachowicki :) Wyobraźcie sobie, że wysłałam im wniosek o odpis aktu urodzenia w zeszłą środę priorytetem. Mieli go w czwartek, a już w PIĄTEK odesłali ten akt do mojego usc! Także prawdopodobnie przyjdzie dzisiaj pocztą po 14 albo jutro (mam dzwonić). Wychodzi więc na to, że jutro z Przyszłym załatwimy usc!  :jupi:
A do tego udało mi się wreszcie znaleźć poradnię rodzinną i jutro o 17 idziemy na pierwsze spotkanie. Muszę tylko przerysować wykres temperatury jeśli babka by chciała, bo nie mamy miesiąca na jego robienie. Wytłumaczę, że wiem jak to robić i przez ostatnie miesiąc nad tym pracowałam :) Ale może nie będzie takiej potrzeby.. W każdym razie dzień zaczął się super - czeka mnie jeszcze dzisiaj basen, a wieczorem urodziny siostry Przyszłego!
A tak w ogóle to chciałam Wam podziękować, że wpadacie na moją setkę. Lubię rano z kubkiem kawy w dłoni otwierać stronę forum i widzieć w swoim wątku kilka nieprzeczytanych postów :) To miłe i dlatego dziękuję Wam wszystkim bardzo!  :serce:

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #457 dnia: 25 Lipca 2006, 10:39 »
Cytat: "Beth"
praca jest w funduszach europejskich - pisanie projektów, wypełnianie wniosków itp. Czyli coś co chcę robić w życiu, bo już tego posmakowałam.


W takim razie witam w klubie ;) Chociaż teraz, to chyba jesteś konkurencją   :wink:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #458 dnia: 25 Lipca 2006, 11:07 »
Mnie się też kaszmir podoba-dla kota idealne


rybkawiedenka
  • Gość
Beth odlicza...
« Odpowiedź #459 dnia: 25 Lipca 2006, 11:10 »
Tak - Kaszmir jest mieciutki - jak kot, egzotyczny - jak ta rasa, kojarzy sie z czyms bardzo magicznym i niedostepnym - jak natura kota. IDEALNE!

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Beth odlicza...
« Odpowiedź #460 dnia: 25 Lipca 2006, 11:44 »
Beth gratuluję pracy! :D Super, że będziesz robić to, co chciałaś :)

Sukienka poprawinowa cudna! Rzeczywiście, trochę szkoda, że taka ciemna, ale pomysł z różą bardzo mi się podoba :)

A dla kotka też bardzo mi się podoba imię Kaszmir :)


Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #461 dnia: 25 Lipca 2006, 13:00 »
Beth, baaardzo elegancka ta twoja suknia. Myślę, ze nie jest tak źle z tym czarnym kolorem, jeśli dodasz taką właśnie krwistoczerwoną różę i cuś tam jeszcze z biżuterii (albo i nic) to będzie ślicznie.

Kaszmir  ........ też mi się podoba ...takie szlachetne to imię .....

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #462 dnia: 25 Lipca 2006, 13:05 »
Beth - przede wszystkim gratuluję nowej pracy  :mrgreen:  
Sukienka na poprawiny bardzo mi się podoba ale myślę, że jeszcze ładniej by wyglądała gdybyś ja trochę zwęziła...
Kocurka-Imbirka szkoda ... ale nowy kotek będzie już w 100% Wasz  :D
Imię Kaszmir baaardzo mi się podoba!

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #463 dnia: 25 Lipca 2006, 14:55 »
Brawa dla Martini za Kaszmira!  :brawo:  Faktycznie imię bezbłędne i takie będzie na rodowodzie. Cały czas mnie ta sytuacja z "zamianą" trochę uwiera, ale myślę że się przyzwyczaję. A pierwsze fotki wkleję za 2 tygodnie, żeby było, że "startujemy" od poziomu Imbira ;)
Do sukienki planuję albo stanik bez ramiączek albo te nieszczęsne siliokony - jeszcze nie zdecydowałam. Zwęże ją w biuście na pewno - dzisiaj powiem o co chodzi Przyszłego Babci, która zajmuje się takimi sprawami rodzinnie :) Co do biżuterii do tej kiecki to pomyślałam, że skoro w Aparcie wygrałam komplet srebrny z cyrkoniami (łańcuszek, zawieszka i kolczyki) to idealnie nada się on do tej sukienki (niezależnie jak będzie wyglądał). Równo za tydzień jadę do Poznania to odbiorę i się nim pochwalę tutaj.
Co do mojej pracy - cały czas modlę się, żebym jednak mogła zacząć za półtora miesiąca, chociaż wydaje mi się to mało prawdopodobne. Dlatego najbliższy tydzień będzie bardzo zabiegany, bo chciałabym większość rzeczy już "pozapinać" na ostatni guzik. A resztę zostawić w takim stanie, żeby można to było załatwić telefonicznie. Na dniach zadzwonię do salonu sukien i umówię się na przymiarkę. Mam nadzieję, że moja kiecka już u nich jest.
Poza tym narysowałam wzorowy wykres do poradni rodzinnej, chociaż po cichu liczę, że nie będzie potrzebny.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #464 dnia: 25 Lipca 2006, 15:11 »
Cytat: "Beth"
Do sukienki planuję albo stanik bez ramiączek albo te nieszczęsne siliokony - jeszcze nie zdecydowałam

Beth...tylko nie sylikonowe ramiączka....plisss...wyglada to koszmarnie  :twisted:

PS> Imię Kaszmir dla kociaka jest obłędne!!! Bardzo mi się podoba!! :mrgreen:

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #465 dnia: 25 Lipca 2006, 15:28 »
Beth stanik bez ramiączek - są takie przeciez, które mają pasek silikonowy pod biustem i urzymuja ładnie stanik na miejscu - ja mam duże piersi i ten stanik to jedyny bez ramiaczek, który utrzymuje moje piersi bez ramiączek, właśnie dzięki temu paskowi.

A co do imienia Kaszmir - to chyba nie ma ładniejszego imienia dla kotka :wink:

Offline redzia

  • Gosia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #466 dnia: 25 Lipca 2006, 17:22 »
Cytat: "Ecia"
A dla kotka też bardzo mi się podoba imię Kaszmir

Tez jesten za tym imieniem Beth, tym bardziej, ze przez jakies 2 lata namietnie uzywalam tego slowa jako hasla do mojej poczty :D (oczywiscie haslo mam juz zmienione :D ). Kaszmir - to jest to.
Sukienka bardzo fajna (lubie czern), tylko ja bym z tego kwiatka zrezygnowala.
Gratuluje zdobycia wymarzonej pracy.

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Beth odlicza...
« Odpowiedź #467 dnia: 25 Lipca 2006, 20:30 »
Gratuluję zdobycia nowej pracy - najważniejsze że wymarzonej  :D
Suknia stylowa, jak zrobisz do niej fryzurę lata 20 lata 30 to będziesz super wyglądać.
Kaszmir - swietne imię dla kociaka.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #468 dnia: 26 Lipca 2006, 08:36 »
Zostało TYLKO 38 dni!
Wczoraj miałam pierwszy tak naprawdę stres przedślubno-przygotowawczy przed snem. Nie mogłam zasnąć ze dwie godziny i cały czas mi się myślało o tym ile jeszcze trzeba zrobić i że pewnie na trzy tygodnie będę musiała wyjechać i zacząć pracę i nie dam rady... Eh... Zazdroszczę facetom czasami - oni przynajmniej myślówek nie mają..
Dzisiaj w planach:
- kosmetyczka (za pół godziny, już się zbieram)
- usc (nareszcie mam nadzieję!)
- paszport (uznałam, że na starym dowodzie jeszcze mnie na Rodos nie wpuszczą i nie chcę ryzykować utraty miodowego tygodnia)
- poradnia rodzinna
- i być może ostatnia część protokołu, ale to nie na siłę.
Jutro z kolei będę miała dzień "telefoniczny", bo trzeba zadzwonić w kilka miejsc i poustalać terminy spotkań (pzrede wszystkim w pałacu).
A teraz się już szybciutko zwijam - wrócę w stanie gorszym niż wyszłam, ale to chwilowe będzie. Jutro powinnam mieć twarz jak pupcia niemowlaczka :)
Dziubasek - chodziło mi o te silikonowe wkładki, a nie stanik z silikonowymi ramiączkami ;) Mnie też się one nie podobają, bo jednak je widać :)

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #469 dnia: 26 Lipca 2006, 20:56 »
Widzę, że moja "seta" była dzisiaj trochę opuszczona, ale właściwie żadnych niusów nie było :) Ale mimo to - dzisiaj udało nam się dość sporo załatwić (oczywiście oprócz usc - akt urodzenia od piątku "idzie" ze Starachowic i jeszcze nie doszedł), także po kolei:
1. Kosmetyczka - oczyszczanie było dość relaksujące, bo oprócz chwil bolesnych były maseczki i inne cuda nakładane na twarz, a także miłą pogawędka z kosmetyczką. Plan jest taki, że tydzień przed ślubem przychodzę na kolejne oczyszczanie, a w piątek przed ślubem na zabieg z algami i peeling enzymatyczny oraz korektę brwi (od dziś zapuszczam!) i delikatną hennę. Po dzisiejszym oczyszczaniu wyglądam nawet nie tak tragicznie, ale do piątku z basenem muszę się wstrzymać. Jutro zatem w ramach aktywności ruchowej - mycie własnego samochodu :)
2. Poradnia rodzinna - NARESZCIE trafiliśmy tam gdzie trzeba i to na dodatek - zupełnym fartem - udało nam się znaleźć najlepszą poradnię w Gorzowie. Prowadzi ją młoda babka, każde spotkanie trwa 30min, nie ma żadnych wykresów i badania sobie temperatury. Są za to testy psychologiczne, rozmowy i zero stresu. Dzisiaj mówiliśmy sobie prosto w oczy dlaczego chcemy się pobrać i powiem Wam, że mnie to trochę rozczuliło.. A jak Przyszły powiedział, że jestem "najbardziej kobieca ze wszystkich kobiet" to już w ogóle odleciałam :) No i najlepsze z poradnią jest to, że w piątek o 19:30 idziemy na spotkanie II, a w środę za tydzień na spotkanie III. I w sumie w ciągu tygodnia będziemy mieć kolejny "papierek" załatwiony. Do przyszłej środy mój akt urodzenia już na pewno doleci do gorzowskiego usc, więc w środę o tej porze będziemy mieć ślubne formalności zapięte na ostatni guzik!
3. Złożyłam podanie o paszport (ze zdjęciami z odkrytym lewym uchem bez kolczyka) i za trzy tygodnie będę już go miała. Bałam się, że na stary dowód mnie na Rodos nie wpuszczą, więc nie chciałam ryzykować. Wszystko poszło dość sprawnie.
4. Załatwiłam dekorację kościoła. Byłam u siostry zakonnej, podałam swoje dane, zostałam wpisana w odpowiednie miejsce, zapłaciłam 100zł i dekorację kościoła mam z głowy. Siostra udekoruje szczyty ławek, klęczniki i ołtarz, a robi to nawet nieźle, więc nie muszę się martwić. W tę sobotę wybiorę się do kościoła zobaczyć ze dwa śluby i zorientuje się jeszcze jak dokładnie to wszystko wygląda.
5. A do tego dostałam dzisiaj pocztą przypinki dla gości i zakupiłam pończochy (dwie pary) samonośne - czarne i ecru, więc bieliznę mam skompletowaną całkowicie.

Oczywiście czuję się po dzisiejszym dniu jak maratończyk po skończeniu biegu, ale jest w tym dużo satysfakcji i radości, że wszystko to robiłam razem z Przyszłym. Jutro mycie auta i dzień typowo "telefoniczny" i umawiający nas w różne miejsca. Trochę odsapnę.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #470 dnia: 26 Lipca 2006, 22:05 »
No moje gratulki!!!! Pracowity i owocny miałaś dzień. Fajnie, jak się udaje tyle spraw od razu załatwić, od razu jakoś tak lżej....

Powodzenia w dalszych poczynaniach..

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #471 dnia: 27 Lipca 2006, 10:49 »
37 dni!
A dzień telefoniczny nijaki i chyba z tego wszystkiego pójdę zaraz się odstresować myciem auta. Zadzwoniłam do Pałacu, umówiłam nas co prawda na środę (o 11), ale muszę to jeszcze w  poniedziałek potwierdzić, bo oprócz kierownika na spotkaniu musi być jeszcze szefowa kuchni, której dzisiaj nie ma, a jej też termin musi pasować. Ale liczę, że jednak środa.
Mojego dyplomu na razie nie ma, ale dzisiaj będzie po południu ich nowa dostawa, więc mam zadzwonić jutro. Denerwuje mnie ta opieszałość - obroniłam się ponad miesiąc temu, a dyplomu nadal brak. Chciałabym pojechać do Poznania we wtorek i od razu załatwić przymiarkę, ale nie mogę umówić się w salonie sukien, gdy nie wiem czy jest dyplom. Grrr... Do usc zadzwonię po 14 (bo wtedy mają dostawę poczty) i mam nadzieję, że ten odpis będzie, bo to jakaś granda chyba jest, żeby poczta z jednego usc do drugiego (poleconym) szła tydzień.
A z fotografem jesteśmy umówieni na jutro na spotkanie na 18:30. To w sumie będzie szybka rozmowa, bo chodzi o ustalenie formuły zdjęć i filmu, a także pleneru.
W związku z tym, że musimy do 8 sierpnia (spotkanie z zespołem) ustalić co z tym pierwszym tańcem, to zakupiłam dzisiaj w merlinie kurs "tańcz to proste":

Jest tam walc, więc za tydzień ruszamy z nauką. Mam nadzieję, że nie będzie źle, bo faktycznie gdzieś czytałam, że walc nie jest taki tragiczny do nauczenia. Obyśmy podołali :)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #472 dnia: 27 Lipca 2006, 10:52 »
Cytat: "Beth"
walc nie jest taki tragiczny do nauczenia. Obyśmy podołali


Dacie sobie rade  :P Ale czego chcecie sie nauczyc? Krok podstawowy nie jest trudny, ale niektore figury juz tak.
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #473 dnia: 27 Lipca 2006, 10:57 »
Figury sobie odpuścimy :) Ważne, żeby umieć krok podstawowy, nie podeptać się i przetańczyć te 2-3 minuty. Wydaje mi się, że to i tak jest duże wyzwanie dla Przyszłego, bo on jest facet nietańczący, dlatego "solówka" wobec rodziny i znajomych na pewno będzie go mocno stresowała. Dlatego ważne, żebyśmy zatańczyli do rytmu :)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #474 dnia: 27 Lipca 2006, 11:03 »
Cytat: "Beth"
ważne, żebyśmy zatańczyli do rytmu


To na pewno dacie radę! Powodzenia, trzymam kciuki ;)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

rybkawiedenka
  • Gość
Beth odlicza...
« Odpowiedź #475 dnia: 27 Lipca 2006, 11:11 »
Beth widze ze sporymi kroczkami podazasz do celu :)

Powiedz mi cz po slubie znow bedizesz zmieniala paszport na nowe nazwisko? Ja rozmawialam wczoraj z jedna babaka z lini lotniczych bo my lecimy 1 listopada czyli 2 mies po slubie i ona mi powiedziala ze jezeli kupie bilet na panienskie nazwisko to oni mi go potem przepisza na nowe tylko im musze faksem akt slubu przeslac.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #476 dnia: 27 Lipca 2006, 13:15 »
Rybka - my właściwie lecimy tydzień po ślubie, więc będe jeszcze funkcjonowała pod starym nazwiskiem :) Nie wiem czy będę wymieniała paszport - i tak czeka mnie wymiana dowodu osobistego, a na razie nie planujemy podróży poza UE. Paszport po prostu zrobiłam, żeby mnie na granicy nie cofnęli, bo bym się chyba zapłakała, że nici z naszej wycieczki. A w związku z tym, że teraz mam stary dowód jeszcze (książeczkę) to musiałam się zdecydować na wyrobienie jakiegoś dokumentu.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #477 dnia: 27 Lipca 2006, 16:13 »
No i kolejne dwie rzeczy załatwione:
- mam mój odpis aktu urodzenia! Nareszcie przyszedł, na wszelki wypadek od razu odebrałam, a jutro przyjeżdża Przyszły, więc "dopniemy" usc.
- zapisałam się na zrobienie pazurków u rąk (frencz bez tipsów, żeli, akryli itp. za 25zł - cztery paznokcie mogę sobie ozdobić gratis różnymi wzorkami i świecidełkami)  i u nóg (z moczeniem, usuwaniem skórek i zrogowaciałego naskórka z pięt + malowanie za 60zł) na dzień przed ślubem o 12:00. Cała "akcja" będzie trwała jakieś 2-3 godziny, więc mnie chyba skutecznie odstresuje. O 17:00 tego samego dnia mam jeszcze algi u kosmetyczki, więc mam zamiar być piękna jak wiosna i w tej piękności dotrwać do 2 września :)
Dzisiaj już mam dość wszystkiego - upał mnie wykańcza. Jutro poradnia, spotkanie z fotografem i usc, a także basen.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #478 dnia: 27 Lipca 2006, 16:22 »
Cytat: "Beth"
zapisałam się na zrobienie pazurków u rąk (frencz bez tipsów, żeli, akryli itp. za 25zł - cztery paznokcie mogę sobie ozdobić gratis różnymi wzorkami i świecidełkami) i u nóg (z moczeniem, usuwaniem skórek i zrogowaciałego naskórka z pięt + malowanie za 60zł) na dzień przed ślubem o 12:00. Cała "akcja" będzie trwała jakieś 2-3 godziny, więc mnie chyba skutecznie odstresuje. O 17:00 tego samego dnia mam jeszcze algi u kosmetyczki, więc mam zamiar być piękna jak wiosna i w tej piękności dotrwać do 2 września  

No to rzeczywiście się odstresujesz .... rewelacja ... lepiej nie widzę ...

Offline narwanka

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 812
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #479 dnia: 27 Lipca 2006, 16:26 »
co do kursu tanca, mamy ten sam :)
codziennie tanczyny i juz ladnie nam idzie (od 3 dni dopiero hehe:)
wam tyz sie uda :D

a macie juz muzyczke wybrana ?  :koncert:
Agata