Autor Wątek: Beth odlicza...  (Przeczytany 60249 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #270 dnia: 22 Czerwca 2006, 12:04 »
Tak, tak, Magic to bardzo dobry klej.

A co to za odliczanko na pulpicie? Ja też bym chciała...  :roll:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

rybkawiedenka
  • Gość
Beth odlicza...
« Odpowiedź #271 dnia: 22 Czerwca 2006, 12:08 »
azzura - to taki bajer, dziewczyny sei z mojej 100 dowiedzialy ze sobie zrobilam i tez chcialy. Moge ci na priva przeslac jak to zrobic zeby co na tapecie komputerka kazdego dnia sie odliczalo...

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #272 dnia: 22 Czerwca 2006, 12:16 »
Tak, tak, poproszę :) Rzeczywiście czytałam o tykm w Twoim odliczanku... Gapa za mnie  :roll:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #273 dnia: 22 Czerwca 2006, 13:26 »
Rybka - teraz będą Cię wszyscy męczyć o tą tapetę z licznikiem :) Może załóż w "różnościach" wątek o tej tapecie - wiele Babek na pewno sobie to zamontuje, a Ty będziesz miała spokój :)
Już sobie zapisałam nazwę kleju i jak tylko będę w papiernczym to się wypytam czy mają. Dzięki!
Wróciłam już z wojażowania po mieście i oto co udało mi się nabyć:

Były jeszcze całe niebieskie, ale ta wydała mi się najbardziej delikatna i nieprzesadzona. Już nawet przymierzałam  :oops: Wychodzi na to, że bieliznę ślubną mam skompletowaną!  :jupi:
A przy okazji odebrałam z poczty koszulki, które zamówiłam. Dla Przyszłego "Game Over" ;) i dla Taty z okazji jego jutrzejszego święta. Tatowa wygląda tak:

Mam nadzieję, że mu się spodoba. Niestety osobiście mu jej nie wręczę, bo do Gorzowa zjadę dopiero za dwa tygodnie, ale w sobotę wpada na dwa dni moja Rodzicielka, więc mu przekaże.

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #274 dnia: 22 Czerwca 2006, 20:36 »
Taka jestem podekscytowana, że nie mogę usiedzieć! Zarezerwowaliśmy niebieskiego kocurka brytyjczyka!!! :)
To co prawda nie jest Dyzio, ponieważ dzisiaj zadzwonił do nas Pan z hodowli pod Katowicami (czyli trochę bliżej niż Kraków) i powiedział nam, że w poniedziałek 19 czerwca urodziły się dwa tłuścioszki - kocurek i kotka. Po namyśle i rozmowach z Panem, a także z kolegą, który ma kota uznaliśmy, że bierzemy kocurka! Jutro wpłacamy zaliczkę (100zł), a resztę już w dniu odbioru czyli pod koniec września. Za dwa tygodnie dostaniemy pierwszą turę zdjęć kociaka, a potem co tydzień na skrzynkę będą przychodziły jego fotki i będziemy widzieć jak rośnie. Aż mi się ręce telepią z radości! :)
Postanowiliśmy, że rodzicom ani właścicielom mieszkania na razie nic nie powiemy, żeby nikogo nie drażnić - o kociaku powiemy jednym i drugim jak już go odbierzemy, mam nadzieję, że właściciele mieszkania nie będą nas chcieli z niego wyrzucić.. Ale oczywiście wykastrujemy kotka jak tylko przyjdzie na niego czas, więc żadnych śladów nie powinno być. Myślicie, że tak będzie uczciwie, powiedzieć im dopiero jak go odbierzemy? Właściwie to możemy powiedzieć właścicielom, że kotka dostaliśmy w prezencie ślubnym..
Nie wiem też jak z imieniem. Przyszły chce Sierściucha, ja chcę Dyzia (jakoś to imię bardzo mi się spodobało - jest takie miękkie). Macie jakieś fajne propozycje imion?
Oh.. czuję się bardzo szczęśliwa, chociaż właściwie kotka będziemy mieć dopiero za trzy miesiące.. Kociary - piszcie jakieś dobre rady dotyczące kotków, chciałabym jak najlepiej przygotować się na przyjęcie Dyzia vel Sierściucha i mieć w zanadrzu przydatne informacje!

Offline Dorota77
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 780
  • data ślubu: 12.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #275 dnia: 22 Czerwca 2006, 20:55 »
Śliczna podwiązka, taka delikatna. A koszulka rewelacyjna, szkoda że sama na ten pomysł nie wpadałam.

Jak tylko będziesz miała fotki koteczka to zaraz wklejaj. A co do imienia to jak się zobaczy kotka to imie samo się nasnie na myśl, tak jest u mnie. Dyzio to śliczne imię dala kotka, ale ja proponuję Puchatek, bo jeżeli jest podobny to tamtego kotka to, to imię by do niego pasowało.

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #276 dnia: 22 Czerwca 2006, 21:01 »
Koteczek... ale Ci fajnie :)

Mnie póki co musi wystarczyć moja króliczka - Alex.  :mrgreen:
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #277 dnia: 22 Czerwca 2006, 21:16 »
Beth, tylko nie sierściuch....zdecydowanie mało kocio i przytulnie...Dyzio pasuje mi zacnie
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Beth odlicza...
« Odpowiedź #278 dnia: 23 Czerwca 2006, 00:32 »
Beth podwiązkę masz taką jak ja tylko moja niebieska ( nawet tej samej firmy).
Co do kotka sierściuch dla mnie odpada - tak jak stwierdziła Liliann - mało kocie. Zazwyczaj nasi faceci mają dziwne pomysły jeżeli chodzi o imiona ala kotów ( mojej przyjaciółki mąż mówi na jej kotkę "rozpierducha"  :roll: ). Dyzio brzmi zdecydowanie lepiej, ale najpierw zobacz kota ( ja dla mojej wybierałam jak już ją dostałam - szukałam odpowiedniego w internecie przez dwa dni  :roll: ) Jak będziesz miała zdjęcia to wklejaj, może coś poradzimy.
Co do rad ( nie wiem jak było u innych forumek) ale moja kicia przez dwie noce poprostu wyła z tęsknoty za mamą - o spaniu ( naszym) nie było mowy. Włodu był oczywiście wściekły, że mi się kota zachciało  :oops: Lepiej odbierzcie ją w piątek ( w sobote i niedzielę można odespać). Pewnie nie zawsze jest tak, ale lepiej się przygotować.

Offline Anielka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #279 dnia: 23 Czerwca 2006, 09:03 »
Beth dawno mnie nie było w Twoim wątku...aż mi żal jak to wszystko teraz przeczytałam jednym tchem, że nie mogłam być na bieżąco.

Przede wszystkim gratuluję Ci obrony dyplomu i bardzo dobrych ocen. Cieszę się, że jesteś już Panią Magister :D .

Kupiłas tyle ładnych rzeczy na ślub, że aż mi dech zaparło. Chyba muszę też bardziej rozejrzeć się za zakupami, bo ślubuję przecież 2,5 tyg. wczesniej, a jakaś opóźniona się czuję jak czytam ile już spraw załatwiłaś.

Beth kotek jest prześliczniutki, poprostu jest cudny, poza tym imię Dyzio poprostu mnie rozczula :wink:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #280 dnia: 23 Czerwca 2006, 10:34 »
Ja też mam ochotę na takiego kota właśnie-bardzo mi sie ta rasa podoba, szcególnie głowa i te uszy :wink: ale sierściuchem bum kocura nie nazywała :roll: Dyzio brzmi zdecydowanie lepiej, a jak nie Dyzio i nie Sierściuch to już lepiej Futrzak :mrgreen:

Myślę, że mój kot miałby jakieś dodtojne imię-jak na kota przystało, raczej Klakier odpada-chociaż pewnie mojemu lubemu takie imię by pasowało :P

A słynne kreskówkowe koty Filemon i Bonifacy :mrgreen:


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #281 dnia: 23 Czerwca 2006, 10:34 »
71 dni do ślubu!
Macie rację z tym imieniem - możliwe, że się samo nasunie jak zobaczę kotka na zdjęciach, chociaż Dyzio jakoś tak przylgnęło i jak teraz o nim myśle, to w podtekście nazywam go Dyzio :) Puchatek też ładnie, ale chyba trochę za długo. Brytyjczyki ponoć bardzo przyzwyczajają się do imienia i lepiej, żeby było ono krótkie.
Aniula - z tą rozpierduchą mnie rozwaliłaś :) Ja tam podejrzewam, że niezależnie jakie oficjalne będzie imię, to Przyszły będzie wołał na kota jak będzie mu wygodnie. Zresztą w jego domu rodzinnym jest teraz kot, który ma właściwie dwa imiona - Bazyl i Miauczek :) Reaguje na oba, więc mam nadzieję, że nie będzie problemu. Kotka w sumie odbierzemy jak będzie sporawy - ponoć można je zabierać z hodowli jak mają już 10 tygodni, ale my dopiero 17 września wracamy z podróży poślubnej, więc naszego odebralibyśmy ok. 20 września, a więc w 13 tygodniu. Także mam nadzieję, że po nocach płakać nie będzie, ale jesteśmy na to psychicznie przygotowani :) Jestem bardzo zadowolona, że już go zarezerwowaliśmy.
Azzurra - ja też miałam króliczka, dostałam go na moje 20 urodziny od kumpeli. Był starsznie rezolutny i wesoły, więc nazwałam go Amok :) Mieszkał ze mną 2 lata w akademiku, miałam go też zabrać do Poznania.. Tyle tylko, że zachorował na raka jelita cienkiego. Tyle się biedny namęczył.. Mam tylko nadzieję, że wiedział że bardzo staram się mu pomóc. Niestety - tak jak pisałam - w Polsce operacja królika to coś niemożliwego i nie dało się Amoka uratować. Zdecydowałam się go uśpić, żeby dalej nie cierpiał. Potem chyba dwa tygodnie chodziłam jak struta. I postanowiłam, że więcej małych zwierzątek nie chcę, bo one bardzo szybko odchodzą i bardzo ciężko im pomóc.
Anielka - dziękuję za gratulacje i cieszę się, że nawet hurtem, ale przeczytałaś co tam u mnie :) Co do przygotowań, to wydaje mi się, że to odliczanko mnie trochę mobilizuje, bo czytam inne seteczki i widzę co kto załatwił, zauważam nowe pomysły i staram się przy jakiś okazjach je wcielać w życie. Aha - wczoraj byłam w tym sklepie od rożków ślubnych i prawie dostałam zawrotu głowy. Jest tego wszystkiego tyle, że nie wiadomo na co patrzeć. Ale nic nie kupiłam, bo uznałam, że... większość rzeczy już mam! Jutro przyjeżdża moja Rodzicielka, może z nią się jeszcze tam przejdę. Rożków na płatki kwiatów nie było wczoraj, może dowiozą, bo w chodziaż jeden bym się zaopatrzyła.
A od pojutrza nie będę miała dostępu do internetu... przerażające..

Offline redzia

  • Gosia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #282 dnia: 23 Czerwca 2006, 11:15 »
Cytat: "Beth"
A od pojutrza nie będę miała dostępu do internetu... przerażające..



Ja tez jestem przerazona kiedy wiem, ze nie bede miala dostepu do internetu  :o Chyba sie uzaleznilysmy od internetu i seteczek  :D
Beth, a kiedy sie do nas podlaczysz ponownie :?: , fajnie sie czyta Twoja seteczke :D

Milego dnia

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #283 dnia: 23 Czerwca 2006, 12:40 »
Cytat: "Beth"
Azzurra - ja też miałam króliczka, dostałam go na moje 20 urodziny od kumpeli. Był starsznie rezolutny i wesoły, więc nazwałam go Amok. Mieszkał ze mną 2 lata w akademiku, miałam go też zabrać do Poznania.. Tyle tylko, że zachorował na raka jelita cienkiego. Tyle się biedny namęczył.. Mam tylko nadzieję, że wiedział że bardzo staram się mu pomóc. Niestety - tak jak pisałam - w Polsce operacja królika to coś niemożliwego i nie dało się Amoka uratować. Zdecydowałam się go uśpić, żeby dalej nie cierpiał. Potem chyba dwa tygodnie chodziłam jak struta. I postanowiłam, że więcej małych zwierzątek nie chcę, bo one bardzo szybko odchodzą i bardzo ciężko im pomóc.


Bardzo przykra histroria :( Moja Alex jest ze mną od roku, zaprosiłam ją, żeby ze mną zamieszkała (nie lubię mówić o zwirzakach "kupiłam", kupuje się rzeczy), bo chciałam mieć kogoś do pogłaskania i poprzytulania  :mrgreen: Nie lubię sama mieszkać. Śmiesznie wtedy wyszło z jej imieniem, wymyślił je Szymon, wtedy byliśmy na etapie rozmów na gg, zaproponował, żebym dała jej imię ulubionego piłkarza Juventusu, mojej ukochanej drużyny piłkarskiej, no to dostała imię po Alessandro Del Piero. Teraz się śmieję, że Szymon jest adoptowanym ojcem :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #284 dnia: 23 Czerwca 2006, 15:21 »
Redziu - na pewno nie będzie mnie tydzień, a możliwe że nawet dwa. Także jak wrócę to na liczniku może zostać już tylko 55 dni  :shock:
Azzurra - ja wiem, że te zwroty "kupiłam", "zarezerwowałam", "zamówiłam" są nieszczęśliwe, bo ja o zwierzakach myślę jak o domownikach i często z króliczkiem na przykład rozmawiałam, jeździł ze mną samochodem do domu (a ja za kółkiem czasami krzyczę na innych kierowców) i tak sobie po drodze rozmawialiśmy ;) Martini gdzieś napisała o "zaadoptowaniu". To chyba szczęśliwsze określenie :) Ale jakby nie patrzeć - Dyzio będzie dość kosztownym domownikiem -1200zł ;)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #285 dnia: 23 Czerwca 2006, 15:24 »
Cytat: "Beth"
a wiem, że te zwroty "kupiłam", "zarezerwowałam", "zamówiłam" są nieszczęśliwe


Ale to absolutnie nie był zarzut :) Ja tak po prostu nie mówię o zwierzaczkach, ale "misji naprostowania" reszty ludzkości nie mam :)

1200... eghm... no rzeczywiście kosztowna "adopcja"... :roll: Ale to inwestycja długoterminowa :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #286 dnia: 23 Czerwca 2006, 15:41 »
Cytat: "azzurra"
Ale to inwestycja długoterminowa

Tak samo myślę ;) Ale 1200 to dopiero początek - drapaki, transportówki, kojce, kuwety.. mały cesarz normalnie będzie :) Cieszę się, że mieszkanie, które wynajęliśmy ma bardzo fajny rozkład - sypialnia i salon z aneksem można zamknąć, a kociak najpierw przyzwyczai się do łazienki, dużego przedpokoju i garderoby. Słyszałam gdzieś, że malucha trzeba stopniowo przyzwyczajać do nowego miejsca, żeby nie dostał kręćka.. Ciekawa jestem też jakie będzie miał oczy - niebieskie kocurki mają zazwyczaj oczy żółte albo pomarańczowe, ale różnie może być. Na razie Dyzio jest śpioszkiem i oczek nie otwiera. Dziś ostatecznie wpłaciliśmy zaliczkę i w ciągu kliku dni dostaniemy zdjęcia kocurka z mamą i siostrą. Muszę sobie kupić jakąś książkę o kotach, bo chciałabym, żeby naszemu niczego nie zabrakło..

Offline Dorota77
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 780
  • data ślubu: 12.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #287 dnia: 23 Czerwca 2006, 15:58 »
Cytat: "Beth"
mały cesarz normalnie będzie

Oj będzie, będzie i napewno niczego jemu nie zabrakni.

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Beth odlicza...
« Odpowiedź #288 dnia: 23 Czerwca 2006, 16:10 »
Beth dawno mnie u Ciebie nie było, a tu tyle nowości :D Przede wszystkim gratuluje obrony magisterki i takich dobrych ocen! Teraz już jesteś Pani Magister :mrgreen:

Podwiązka śliczna, delikatna :)

No i gratuluje "rezerwacji" kotka :) Mnie się dla kota podoba imię Rademenes, ale pisałaś, że raczej szukasz krótkiego, więc to raczej odpada ;)


Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #289 dnia: 23 Czerwca 2006, 18:23 »
No to już wiadomo. Kotek w rodowodzie musi mieć wpisane imię na literkę "i". Oczywiście w domu może być nazywany inaczej, ale wymóg wpisania do rodowodu imienia na literkę z miotu hodowli jest. No i teraz proszę bardzo propozycję imion - ufam, że coś fajnego wymyślicie (chociaż zadanie nie jest łatwe, bo imion na "i" dużo się chyba nie znajdzie). Ja do tej pory wyszperałam coś takiego: Imbir, Iks, Ignaś.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #290 dnia: 23 Czerwca 2006, 18:45 »
Bardzo mi się podoba Imbir... a ode mnie może dodam takie propozycje- Irys, Ildefons..hmm..jak coś wymyślę to dam znać! :mrgreen:

Offline aniula

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 717
Beth odlicza...
« Odpowiedź #291 dnia: 23 Czerwca 2006, 23:35 »
Znalazłam w necie taki imiona dla kotów:
Igor, Ignacy, Indris, Iti, Indis, Iwas, Igloo, Imbir, Iksel, Ikar, Iks, Iron
Szkoda, że musi być na I - cięzko coś znależć ( mi sie podoba Imbir i Igor  :roll: )

Znałazłam jeszcze Intel  :mrgreen:

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #292 dnia: 24 Czerwca 2006, 14:30 »
Do ślubu pozostało 70 dni!
Aniula, Dziubasek - dziękuję za pomoc! W rodowodzie będzie IMBIR! :) Szlachetnie, krótko i dostojnie, a co! :) Mam nadzieję, że do jutra dostanę jakieś fotki Dyzia-Imbira i będę go Wam mogła oficjalnie przedstawić. Pewnie jest taką małą żabką teraz, bo ma dopiero 6 dni. A jutro po południu rozstanę się z komputerem na tydzień-dwa, więc teraz porcja zdjęć dodatków na stół, które dzisiaj odebrałam:

Winietki i menu są w tym samym kolorze, wewnątrz menu jest biała kartka, którą trochę widać. Kartek dostałam 30 (kart menu jest 25), są niepodklejone, więc bardzo fajnie, bo będę sobie mogła na drukarce poeksperymentować. A na winietki nakleję wycięte i zadrukowane kartki koloru albo ecru albo białego. Jak Wam się podoba?

Offline Ecia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1128
Beth odlicza...
« Odpowiedź #293 dnia: 24 Czerwca 2006, 14:35 »
Beth super te stołowe dodatki :) Bardzo mi się podobają!

Cytat: "Beth"
A na winietki nakleję wycięte i zadrukowane kartki koloru albo ecru albo białego.

Ja bym była za ecru, ale takim jasnym bardzo :) Będzie ślicznie wyglądać.


Offline krollewna
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 204
Beth odlicza...
« Odpowiedź #294 dnia: 24 Czerwca 2006, 15:08 »
No a dzis sobota i cie tu pewnie nie ma Beth?? Mnie nie bylo tydzien na twoim odliczaniu a jestes pania magister,a jak juz sie zjawisz, to ja juz bede mazatka :) Ale ten czas szybkoleci! To ja po kolei-kotek sliczny. A moze po prostu bedziecie go nazywac imieniem z rodowodu? Bo mnie sie Imbir bardziej podoba od Dyzia. To jest takie dostojniesze imie. Podwiazka sliczna-bedziesz miala cos niebieskiego :)
Winietki, karty menu-fajna sprawa. Ciekawe jak beda sie prezentowac na butelkach. Ach no i najwazniejsze- gratuluje zdania egzaminu magisterskiego! W ogolemysle sobie, ze ty strasznie duzo obowiazkow bierzesz na siebie- praca magistreska, przygotowania slubne, szukanie pracy,zostaniesz kocia mama....Chyba lubisz to cale zamiesznie?
A to nawet dobrze sie sklada, ze cie nie bedzie przez dwa tygodnie, bo jak wroce z Polski to nie bede miala wyrzutow sumienia, ze mam takie opoznienia w czytaniu watkow odliczeniowych:) A ty po dwoch tygodniach nieobecnosci bedziesz miala nam tyyyyyyle do opowiedzenia o przygotowaniach.
Jestem najszczęśliwszą żonką na świecie!!!

Offline Dorota77
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 780
  • data ślubu: 12.08.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #295 dnia: 24 Czerwca 2006, 15:50 »
Cytat: "Beth"
W rodowodzie będzie IMBIR

Tak jakoś przeczuwałam, że będzie Imbir, takie wam się nasunęło pierwsze imię. I został kotek nazwany Dyzio-Imbir
Cytat: "Beth"
Winietki i menu

Bardzo śliczne. Będą ładnie wyglądały na stole.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Beth odlicza...
« Odpowiedź #296 dnia: 24 Czerwca 2006, 16:14 »
parę dni nie miałam dostępu do netu a tu u ciebie tyle nowości!!

1. Gratuluję magistra!!!
2. Kotek jest nieziemski!!świetnie minki robi - jest po prostu śliczny!! ;)
2. piękna biżuteria3. śliczne zawieszki na wódkę i karty menu - bardzo mi się podobają

Pozdrawiam i miłych dalszych przygotowań!!!

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Beth odlicza...
« Odpowiedź #297 dnia: 24 Czerwca 2006, 16:40 »
I ja nareszcie zawitałam do Ciebie po dłuższej nieobecności  :D
Przede wszystkim gratuluję uzyskania tytułu magistra - mądra dziewczyna z Ciebie!
Biżuteria jest prześliczna - niby skromna a taka "królewska" - będzie pasować do sukni.

Kociaczek jest słodziutki  :mrgreen:  Imbir to baaaardzo fajne imię  :mrgreen:

Offline Beth

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1930
  • Płeć: Kobieta
  • Master of disaster!
  • data ślubu: 02.09.2006
Beth odlicza...
« Odpowiedź #298 dnia: 24 Czerwca 2006, 22:03 »
Dziękuję Kochane za wszystkie opinie!  :serce:
Krollewno - mam nadzieję, że jeszcze zdążę się pojawić zanim zostaniesz mężatką :) Dwa tygodnie bez internetu to najczarniejszy scenariusz ;) Przewiduje, że nie będzie mnie ok. tygodnia.. Już właściwie większość rzeczy potrzebnych mi w Gorzowie spakowałam - komputer zostanie spakowany na końcu.. Nie lubię przeprowadzek, tego całego zbierania wszystkiego do kupy, a potem rozkładania znowu. W ciągu 5 lat studiów mieszkałam właściwie w 5 mieszkaniach i mam powoli dość. Następne mieszkanie - mam nadzieję - będzie już moje i przynajmniej na kilkanaście lat. Docelowo domek :)
A w ogóle to dzisiaj mam pecha. Nie dość, że cały dzień męczy mnie kac-morderca (wczoraj z kumpelą poszalałyśmy w klubach) to jeszcze okazało się, że schodzi mi powietrze z jegnego koła. Możliwe, że przy wjeżdżaniu na krawężnik sobie je uszkodziłam. Jutro muszę rozwiązać tę sprawę, ale oczywiście to będzie znowu kosztować.. :evil: A przyznam, że mój budżet jest już na wykończeniu.. No cóż - jak się chce mieć auto, to trzeba w nie pakować kasę.
Jutro jeszcze rano sobie ładnie odliczę dni do ślubu i zrobię "bez odbioru" :)

Offline azzurra
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1839
Beth odlicza...
« Odpowiedź #299 dnia: 25 Czerwca 2006, 00:33 »
Dla kotka proponuję imię Iwan :) Jakoś tak dla kota pasuje... Iwan Groźny Pazur :)
Na babskim forum wcześniej czy później do głosu dochodzi zazdrość...